Blog - Strona 1158 z 1525 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1158

Swiss Re: Bez zmiany obecnych planów emisji światowa gospodarka będzie się kurczyć

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Przy obecnych planach emisji światowa gospodarka będzie mniejsza o 7–10% do 2050 r. w stosunku do sytuacji, w której świat osiągnąłby cele porozumienia paryskiego i o 11–14% mniejsza niż w sytuacji, kiedy zmian klimatu by nie było wcale. Przy jeszcze wolniejszych działaniach, do 2050 r. gospodarka świata skurczy się o 18 %. Najmocniej ucierpią gospodarki azjatyckie – takie wnioski płyną z raportu Swiss Re.

Dokument przedstawia dane dla 48 krajów składających się na 90% światowej gospodarki, w tym wszystkich największych emitentów. Obecnie deklarowane redukcje emisji, które wciąż nie spełniają celów paryskich, prowadzą do utraty przez Polskę 7,9% PKB do roku 2050. USA  i Wielka Brytania stracą około 7%,  Francja –  około 10%, Chiny –  między 15 a 18%, Indie – od 17 do 27%, Indonezja – między 17 a 30%, Japonia –  około 8–9%, a Australia mniej więcej 11–12,5%.

Jeśli cele paryskie zostałyby osiągnięte, straty wszystkich krajów zmniejszyłyby się. Przykładowo, strata PKB Polski byłyby o 5% niższa, a Wielkiej Brytanii o około 4 punkty procentowe niższa do 2050 r., gdyby wzrost temperatury został ograniczony do poziomu znacznie poniżej 2°C. Dla porównania koszt osiągnięcia neutralności klimatycznej przez Polskę został oszacowany przez McKinsey w 2020 roku na 1–2% PKB. Raport wskazuje również, że bez ścisłej kontroli emisji koszty ekonomiczne związane z ociepleniem zaczną naprawdę rosnąć od 2030 r.

Raport Swiss Re odnosi się także do dobrze znanych błędów w poprzednich szacunkach kosztów ekonomicznych ocieplenia. Modele nie doceniały ryzyk nie mających historycznych odpowiedników i ignorowały sektory, w których ryzyko nie było obliczane, co prowadziło do prognoz szkód powszechnie uznawanych za znaczne niedoszacowanie ryzyka. Swiss Re w swoich szacunkach uwzględnia również te koszty, które wcześniejsze badania pomijały jako zbyt trudne do skwantyfikowania.

Strata w PKB do 2050
Przy osiągniętym celu porozumienia paryskiegoWzmocnione działania mitygacyjne, ocieplenie o około 2 °C już w 2050Słabe działania mitygacyjne, wzrost o około 2,6 °CBrak działań mitygacyjnych, ocieplenie o około 3,2 °C już w 2050
Argentyna3,1%7,7%8,6%11,3%
Australia4,4%11,3%12,5%16,5%
Brazylia3,7%10,3%12,8%16,8%
Kanada2,8%6,8%6,9%8,9%
Chiny6,6%15,1%18,1%23,5%
Francja3,5%9,9%10,0%13,1%
Niemcy3,3%8,1%8,3%11,1%
Indie5,7%17,4%27,0%35,1%
Indonezja4,0%16,7%30,2%39,5%
Japonia3,2%8,4%9,1%12,0%
Polska3,0%7,9%7,9%10,6%
RPA6,9%14,9%17,8%23,1%
Korea Płd.2,7%8,5%9,7%12,8%
Hiszpania2,5%7,0%7,3%9,7%
Turcja2,5%6,7%7,8%10,3%
Wielka Brytania2,4%6,6%6,5%8,7%
USA3,1%6,8%7,2%9,2%

(źródło: Swiss RE)

(AM, źródło: Swiss RE)

Lloyd’s: Startupy wymyślą, jak uprościć produkty

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Lloyd’s ogłosił listę następnych 11 insurtechowych startupów zakwalifikowanych do 6. edycji programu akceleratora innowacji prowadzonego przez Lloyd’s Lab. Insurtechy będą się zajmować tworzeniem prostszych produktów dla klientów, w tym rozwiązań związanych z ryzykami klimatycznymi.

Zmniejszenie skomplikowania produktów i zwiększenie przejrzystości co do ochrony, a także skupienie się na odporności na zmiany klimatyczne zadeklarował Lloyd’s na swojej platformie Futureset.

Do program Lloyd’s Lab wpłynęło 177 zgłoszeń, z których wybrano 11 zespołów do udziału w następnej edycji rozpoczynającej się 26 kwietnia.

Grupa rozpocznie działanie w przestrzeni wirtualnej, a do warsztatów Lloyd’s Lab będzie mogła wejść od 21 czerwca (pod warunkiem że planowane przez rząd zniesienie ograniczeń pandemicznych dojdzie do skutku).

Insurtechy zostały wybrane na podstawie rozwiązań nastawionych na cztery kluczowe tematy: zmiany klimatyczne i dekarbonizacja, geopolityka, dane i modele oraz wsparcie likwidacji szkód. Zespoły będą szukać sposobów wspierania klientów Lloyd’s na całym świecie, za pomocą prostszych produktów umożliwiających szybką reakcję po katastrofie.

Wybrane 11 zespołów to:

  1. Moonshot – firma analityczna budująca technologię do mapowania ekstremizmu, dezinformacji i przestępczości zorganizowanej.
  2. Verisk Maplecroft – wykorzystuje kombinację analityki ryzyka i analiz eksperckich, by pomagać firmom w zarządzaniu ryzykami, które mogą umniejszyć wartość komercyjną, zaszkodzić reputacji marki i zakłócić działalność operacyjną i inwestycyjną oraz łańcuchy dostaw.
  3. Scrub AI – specjalizuje się w automatyzacji powtarzalnych zadań czyszczenia danych.
  4. Supercede Technology – pomaga cedentom i brokerom zautomatyzować tworzenie pakietu ofertowego dla rzetelnej prezentacji ryzyka reasekuratorom.
  5. Safekeep – rozwiązanie AI do obsługi regresu ubezpieczeniowego, które zwiększa liczbę roszczeń odzyskiwalnych o 37%, ich wartość netto w dolarach o 21% i zmniejsza poświęcony na to wysiłek o 90%.
  6. SettleIndex – platforma dla ryzyka sporów sądowych, która skraca czas i obniża koszta rozwiązania sporu.
  7. DistriBind – wykorzystuje AI do zapewnienia sprawności delegowanych uprawnień poprzez automatyzację.
  8. CarbonChain – pomaga firmom w automatyzacji ich rachunków emisji węglowej.
  9. Jupiter Intelligence – dostarcza wieloaspektową analizę ryzyka klimatycznego, na każdym poziomie, przy elastycznym horyzoncie czasowym i scenariuszu klimatycznym.
  10. Tesselo – firma wywiadu satelitarnego, dostarczająca rozwiązania do monitorowania zasobów naturalnych (drzewa, gleba, uprawy) i redukowania ryzyk klimatycznych.
  11. Gaia – stworzyła produkt ubezpieczeniowy, dzięki któremu stosowanie metody zapłodnienia in vitro jest bardziej dostępne, przystępne cenowo i indywidualne. Gaia została zaproszona do tej edycji, pomimo że nie zajmuje się żadnym z czterech wskazanych tematów, dzięki swojemu innowacyjnemu rozwiązaniu IVF.

AC

Nowa Zelandia wprowadza odpowiedzialność sektora finansowego za klimat

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Nowa Zelandia jako pierwszy kraj na świecie wprowadza prawo wymagające od banków, ubezpieczycieli i firm inwestycyjnych składania raportów o związku zmian klimatycznych z ich biznesem.

Wszystkie banki o sumie aktywów powyżej 1 mld dol. NZ, ubezpieczyciele z ponad 1 mld dol. NZ aktywów w zarządzaniu i wszyscy emitenci akcji i obligacji notowani na nowozelandzkiej giełdzie będą musieli ujawnić tego rodzaju dane.

– Po prostu nie zdołamy osiągnąć dekarbonizacji do 2050 r., jeśli sektor finansowy nie wie, jaki wpływ na klimat mają jego inwestycje – powiedział minister ds. klimatu James Shaw. – Ta ustawa stawia ryzyka klimatyczne i odporność na nie w centrum procesu podejmowania decyzji finansowych i biznesowych.

Ustawa, nad którą obraduje obecnie parlament Nowej Zelandii, wymaga, by firmy finansowe wyjaśniły, jak zamierzają zarządzać ryzykami i szansami związanymi z klimatem. Nowe prawo dotyczy ok. 200 największych firm krajowych i kilku zagranicznych, spełniających kryterium 1 mld dol. NZ.

(AC, źródło: Reuters)

NN Group nie wyklucza sprzedaży NN Investment Partners

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

26 kwietnia holenderska NN Group poinformowała, że rozpoczęła przegląd opcji strategicznych dla NN Investment Partners, swojej działalności w zakresie zarządzania aktywami. Przegląd obejmuje szeroki zakres, w tym fuzję, joint venture lub częściowe zbycie.

NN Investment Partners (NN IP) zarządza aktywami o wartości około 300 miliardów euro. Obecny przegląd ma na celu ocenę możliwości stworzenia szerszej platformy umożliwiającej NN IP przyspieszenie wzrostu.

„Rozważając różne strategiczne alternatywy, szczególny nacisk zostanie położony na to, w jaki sposób NN IP może nadal zapewniać najlepszą ofertę inwestycyjną i usługi dla klientów NN zajmujących się ubezpieczeniami i zarządzaniem aktywami” – poinformowała grupa w komunikacie.

NN Investment Partners prowadzi działalność również w Polsce, gdzie oferuje m.in. Pracownicze Programy Kapitałowe.

(AM, źródło: NN Group)

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 17/2021

0
  • Przemysław Ciołak, Aviva, MDRT: Wśród tych, którym się chce – str. 2
  • Mariola Wład, NAU: Rekrutacja w czasie pandemii – str. 2
  • Roger Hodgkiss, Generali: Generalnie jesteśmy superwidoczni w sieci już od roku – str. 3
  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. W oczekiwaniu na sądny dzień – str. 4
  • Jakub Sajkowski, PZU: Mniej szkód w dużych przedsiębiorstwach dzięki programowi Ryzyko PRO – str. 5
  • Rankomat: Polisy komunikacyjne na nieoprocentowane raty – str. 6
  • UKNF: Unieważnienie kredytów frankowych nie zagrozi stabilności finansowej ubezpieczycieli – str. 7
  • Monika Chłopik, PIU: Szerszy dostęp do danych + wyższe mandaty = większe bezpieczeństwo na drogach – str. 8
  • Generali, Unum: Dobre praktyki docenione przezForum Odpowiedzialnego Biznesu – str. 9
  • Mount Broker przejęty przez Certo Broker – str. 10
  • EIOPA: Porządki na rynku polis z UFK – str. 11
  • Lloyd’s Lab: Startupy wymyślą, jak uprościć produkty – str. 12
  • Włodzimierz Mazur: Wzrost sprzedaży poprzez grywalizację – str. 14
  • PIU: Bancassurance coraz mniej opłacalne – str. 16
  • dr Jerzy Podlewski: Ryzykonomia. Taniec z ryzykami – str. 18
  • Przemysław Pająk: Marka osobista w internecie – str. 18
  • dr Stanisław Kuta: ABC (24). Zawodowa OC przedsiębiorcy za szkody wyrządzone podczas wykonywania czynności detektywa – str. 19
  • Katarzyna Pilczuk: Opanuj chaos i zaopiekuj się – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: Kup sobie plan pogrzebowy – str. 21
  • Małgorzata Pura: Trudne początki w pracy agenta ubezpieczeniowego – str. 21
  • Adam Kubicki: O czym zapomina się, zarządzając sprzedawcami – str. 22
  • Biblioteczka ubezpieczeniowca: Jonah Berger. Efekt viralowy – str. 22

Zadośćuczynienia przy stanach wegetatywnych? Prezydent jest za

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Bliscy ciężko poszkodowanych w wypadkach powinni mieć prawo do zadośćuczynienia – uważa prezydent Andrzej Duda. Z tego względu podjął inicjatywę ustawodawczą w celu wprowadzenia odpowiednich przepisów.

22 kwietnia do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji Kodeksu cywilnego, w którym prezydent proponuje dodanie artykułu 4462. Przewiduje on, że najbliższym członkom rodziny poszkodowanego przysługuje zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w postaci zerwanej więzi rodzinnej w następstwie ciężkiego i trwałego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia ofiary, takiego jak spowodowanie u niej stanu wegetatywnego. Cel ten jest realizowany poprzez stworzenie w Kodeksie cywilnym właściwej podstawy prawnej do zasądzania przez sąd zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Rozbieżności rodzą problemy

W uzasadnieniu projektodawca wyjaśnia, że konieczność zmiany przepisów wynika z rozbieżności w wykładni prawa, np. w orzecznictwie sądowym dotyczących odpowiedzialności deliktowej, czyli tego, czy najbliższemu członkowi rodziny przysługuje zadośćuczynienie za krzywdę polegającą na zerwaniu więzi rodzinnych z osobą ciężko poszkodowaną w wypadku.

Jako przykład takich rozbieżności przypomniano uchwałę Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 27 marca 2018 r. z wniosku Rzecznika Finansowego (III CZP 36/17) oraz w dwóch innych sprawach dotyczących tego samego problemu (III CZP 69/17 i III CZP 60/17). Konstatacja wszystkich trzech uchwał była jasna: sąd może przyznać zadośćuczynienie za krzywdę osobom najbliższym poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu. Półtora roku później okazało się jednak, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego powstały rozbieżności w wykładni art. 446 § 4 k.c. oraz art. 448 k.c. dotyczącej tej kwestii. Ujawniły się one w uchwale Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN z 22 października 2019 r. (sygn. akt I NSNZP 2/19). Zajęła ona zupełnie przeciwstawne stanowisko do przedstawionego wcześniej przez IC SN.

Więzi rodzinne to fundament

Prezydent podkreślił, że więzi rodzinne stanowią fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny i podlegają ochronie prawnej (art. 18 i art. 71 Konstytucji, art. 23 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Dlatego jego zdaniem ich utrata w następstwie czynu niedozwolonego, np. w wyniku wypadku drogowego, powinna podlegać naprawieniu przez zapłatę odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia.

Projektodawca uważa też, że krzywda osoby najbliższej jest niewątpliwie zbliżona do krzywdy uregulowanej w art. 446 § 4 k.c. – w obu przypadkach najbliżsi członkowie rodziny cierpią równie mocno, a w przypadku ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego ich cierpienie może być długotrwałe.

Tylko najcięższe przypadki

Projektowany przepis 4462 przewiduje, że zgodnie z przeważającą linią orzeczniczą sądów prawo do zadośćuczynienia będą mieli najbliżsi poszkodowanych w stanie uniemożliwiającym kontynuowanie więzi rodzinnych. Akt precyzuje, że chodzi o osoby, których obrażenia spowodowały u nich trwały stan śpiączki pourazowej bądź stany wegetatywne oraz związane z uszkodzeniem mózgu albo inne przypadki poważnego i nieodwracalnego rozstroju zdrowia.  Projektodawca wskazał, że zakres przedmiotowy normy, tj. pojęcie więzi rodzinnej, został już określony w judykaturze. Z kolei zakres podmiotowy uprawnionych do zadośćuczynienia, czyli najbliższych, ma odpowiadać pojęciom z art. 446 § 3 i § 4 k.c.

Zadośćuczynienie także w nieprzedawnionych sprawach

Prezydent zaproponował też, aby ze względu na znaczenie społeczne problemu nowelizacja weszła w życie w ciągu miesiąca od jej ogłoszenia. Co więcej, zgłosił też postulat, aby z uwagi na dominujący nurt w linii orzeczniczej nadać przepisom moc wsteczną stosowania artykułu 4462, czyli do roszczeń sprzed obowiązywania nowych przepisów, ale jeszcze nieprzedawnionych. Przedawnienie wyznaczy art. 4461.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Warta uprości pracę agentów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

System sprzedażowy Warty został połączony z bazą CEPiK. Wdrożenie nowego rozwiązania pozwoli na precyzyjniejszą taryfikację składek oraz ułatwi pracę agentom, którzy kalkulując składkę ubezpieczenia komunikacyjnego, będą podawać mniej danych niż dotychczas.

Ubezpieczyciel podkreśla, że integracja z centralnym rejestrem CEPiK jest kolejnym krokiem w rozwoju procesu taryfikacji z wykorzystaniem narzędzi opartych na nowoczesnych technologiach. Dostęp do bazy jest obecnie możliwy w systemie sprzedażowym Warty, która jako pierwsza na rynku udostępniła to rozwiązanie swoim agentom. Działa ono także w procesie sprzedaży online.

– Rozwój systemu taryfikacji jest dla nas jednym ze strategicznych projektów, który już od kilku lat pozwala nam oferować składki za ubezpieczenie dopasowane do naszych klientów. Do tego procesu wykorzystujemy innowacyjne narzędzia technologiczne pozwalające szybko i trafnie przygotować w pełni zindywidualizowaną cenę w oparciu o kilkaset parametrów – mówi Jarosław Niemirowski, wiceprezes Warty odpowiedzialny za majątkowe ubezpieczenia dla klienta indywidualnego.

– Obecnie, dzięki integracji z CEPiK, wystarczy wprowadzenie do naszego systemu numeru PESEL właściciela pojazdu oraz numeru rejestracyjnego, a formularz wypełni się automatycznie. Takie rozwiązanie istotnie skraca cały proces zarówno z punktu widzenia klienta, jak również agenta – ich zadaniem jest obecnie jedynie sprawdzenie, czy wszystkie informacje zgadzają się ze stanem faktycznym – dodaje.

– Proces integracji naszego systemu z centralnym rejestrem CEPiK został zrealizowany niezwykle sprawnie we współpracy z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym. To za pośrednictwem tej instytucji dane z CEPiK są udostępniane zakładom ubezpieczeń. Warto jednak podkreślić, że również po stronie CEPiK widać było duże zrozumienie potrzeb biznesowych oraz zaangażowanie przy realizacji testów tego rozwiązania. Projekt ten jest kolejnym przykładem, jak owocnie może wyglądać współpraca między firmami prywatnymi a instytucjami państwowymi – mówi Hubert Mordka, wiceprezes Warty odpowiedzialny za systemy IT. – Wdrożenie tego rozwiązania to także efekt skutecznej współpracy wewnątrz naszej firmy. W projekt ten, zrealizowany tzw. metodą zwinną, zaangażowani byli pracownicy odpowiedzialni m.in. za sprzedaż, produkt i informatykę. Jednocześnie wykorzystaliśmy posiadane już technologie i rozwiniętą architekturę korporacyjną, które zapewniły nam szybkie wdrożenie usług i ich integrację w spójny ekosystem pomiędzy kilkoma instytucjami. W efekcie tych wszystkich działań zdejmujemy z naszych klientów i agentów potrzebę wpisywania wielu danych, niezbędnych do dokładnego wyliczenia składki za ubezpieczenie. To kolejny zrealizowany projekt w Warcie, który znacząco przyspiesza i automatyzuje obsługę klientów, poczynając od wyceny polisy aż po likwidację szkód – dodaje.

Warta od kilku lat inwestuje w innowacyjne rozwiązania technologiczne wspierające pracowników firmy w jakościowej obsłudze klienta oraz mające zadanie automatyzować procesy. Jednym z tych wdrożeń są narzędzia Big Data czy Machine Learning, które firma wprowadziła m.in. w ubezpieczeniach komunikacyjnych, gdzie obecnie wykorzystywana jest analiza danych do wyceny polisy.

– Po integracji naszego systemu z danymi z CEPiK proces ten będzie jeszcze szybszy i wygodniejszy, a Warcie pozwoli na dalszy rozwój w obszarze taryfikacji. Nasza firma jako pierwszy ubezpieczyciel na rynku będzie oferował tak szeroką integrację z tą bazą – tłumaczy Jarosław Niemirowski, który podkreśla również, że automatyczne pobieranie danych z CEPiK do systemu sprzedażowego Warty zminimalizuje liczbę pomyłek, jakie zdarzały się przy ręcznym wpisywaniu danych do systemu. Tym samym, zdaniem wiceprezesa Warty, wpłynie ono również pozytywnie na jakość i rzetelność informacji wykorzystanych przy ustaleniu ceny, jak i późniejszej obsługi klienta.

Warto przypomnieć, że w sierpniu ubiegłego roku Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji zapewnił całemu rynkowi ubezpieczeń komunikacyjnych bezpłatny dostęp online i składanie zapytań do bazy danych o pojazdach z Centralnej Ewidencji Pojazdów. Pierwszym ubezpieczycielem, który otrzymał zgodę resortu na korzystanie z CEP, było STU Ergo Hestia.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Gazeta Ubezpieczeniowa wspiera Fundację Las Na Zawsze

0
Paweł Krzemiński i Aleksandra Wysocka

W czwartek 22 kwietnia 2021 r. w Światowym Dniu Ziemi „Gazeta Ubezpieczeniowa” i Fundacja Las Na Zawsze podpisały umowę o współpracy. Od tej pory sprzedaż prenumeraty tygodnika oraz powierzchni reklamowej będzie wiązała się ze stałym wsparciem dla Fundacji.

Fundacja Las Na Zawsze zajmuje się bioróżnorodnymi nasadzeniami na terenie całej Polski. „Przez dziesiątki lat gospodarczej eksploatacji nasze lasy w dużej mierze stały się monokulturami sosnowymi o bardzo ubogim runie leśnym. My sadzimy różne rdzenne gatunki drzew (w ogromnej większości liściastych), krzewów i roślin runa leśnego, aby nasze lasy były bioróżnorodne, a przez to bardziej odporne na czynniki środowiskowe. W ten sposób zwiększamy bioróżnorodność danego obszaru, a z czasem przyległych terenów” – piszą twórcy Fundacji.

– Ponieważ jesteśmy periodykiem, który już od 22 lat ukazuje się w edycji papierowej, mamy do spłacenia pewien dług. Dodatkowo zależy nam na tym, żeby wspólnie ze społecznością zgromadzoną wokół „Gazety Ubezpieczeniowej” przyczynić się do realizacji pozytywnego celu, którego efekt będzie widoczny jeszcze wiele lat – mówi Aleksandra Wysocka, redaktor naczelna „Gazety Ubezpieczeniowej”.

Fundacja Las Na Zawsze sadzi nowe drzewa na ziemi kupionej za pieniądze od darczyńców. Zwykle są to nieużytki leżące daleko od zabudowań czy pól, za to w bezpośredniej bliskości innych lasów.

Więcej o Fundacji:

AW

Ubezpieczenie OC informatyka w Lloyd’s

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Informatyk to obecnie jeden z najpopularniejszych zawodów. Nic też dziwnego, że coraz częstsze staje się pytanie o zgodne z potrzebami ubezpieczenie ryzyka związanego z jego wykonywaniem.

Usługi informatyków są bardzo zróżnicowane, wśród najczęściej spotykanych w praktyce wymienić można: projektowanie, specyfikowanie, modyfikację oraz instalację oprogramowania na zlecenie, dostawę oprogramowania firm trzecich, zarządzanie projektami wdrożeń informatycznych u klienta, ale też wiele innych.

Zawód – informatyk

Specjalista w branży IT jest różnie nazywany, m.in. jako programista, developer, grafik komputerowy, analityk IT, konsultant IT, administrator bezpieczeństwa informacji, baz danych lub sieci informatycznych itp.

Zawód ten można wykonywać na podstawie umowy o pracę, ale w praktyce częściej spotyka się usługi informatyczne świadczone przez osoby prowadzące działalność gospodarczą, które zawierają umowy o współpracę z firmami informatycznymi (tzw. umowy business2business, B2B).

Odrębny sektor branży IT to po prostu usługi świadczone przez firmy informatyczne zawierające umowę z ostatecznym odbiorcą usługi. Takie firmy najczęściej są prowadzone w formie spółek kapitałowych, ale także spółek osobowych i jednoosobowych działalności gospodarczych.

Z perspektywy potrzeby ubezpieczeniowej firmy informatyczne oraz osoby świadczące usługi informatyczne w ramach umów B2B bez wątpienia powinny być zainteresowane ubezpieczeniem OC z tytułu wykonywania zawodu (świadczenia usługi).

Pracownik chroniony prawem pracy może poprzestać na zaufaniu, że jego pracodawca zadba o odpowiednie ubezpieczenie OC firmy, które także będzie jego chroniło.

Michał Molęda

Odpowiedzialność za usługi

Informatyk niebędący pracownikiem etatowym, niezależnie od formy prowadzonej działalności ponosi odpowiedzialność przede wszystkim kontraktową.

Mimo zróżnicowanego przedmiotu świadczenia w umowach o usługi informatyczne reguły rządzące odpowiedzialnością cywilną z tytułu ich niewykonania lub nienależytego wykonania są jednolite. Podstawę prawną stanowi przede wszystkim art. 471 i nast. k.c.

Nie można jednak wykluczyć także odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych (art. 415 i nast. k.c.), a także na podstawie innych szczególnych przepisów prawa, takich jak słynne RODO czy też Prawo autorskie.

Przykładowo, zgodnie z art. 1 ust. 2 Prawa autorskiego, program komputerowy uznawany jest za utwór, w związku z tym w razie jego wadliwości stosuje się przepisy o wadliwości utworów, tj. w szczególności art. 55 ust. 1 tej ustawy.

Ubezpieczenie OC zawodowej

Ubezpieczenie OC informatyka prowadzącego działalność gospodarczą pełni nie tylko ważną funkcję ochronną, ale także buduje jego dobrą reputację.

Z perspektywy interesu majątkowego ubezpieczenie OC chroni na wypadek odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez świadczone usługi.

Z perspektywy wizerunkowej polisa OC zawodowej buduje wiarygodność w oczach klientów. W przypadku informatyków świadczących usługi na podstawie umów B2B także potwierdza przedsiębiorczy, a nie pracowniczy charakter umowy, co może mieć znaczenie w razie sporów z ZUS lub organami skarbowymi.

Ubezpieczenie odpowiedzialności informatyka może opierać się na jednolitych warunkach ubezpieczenia OC z tytułu wykonywania zawodu, stosowanych na rynku Lloyd’s. Zawierają one katalog rozszerzeń adekwatnych dla ryzyka związanego z jego usługami.

Michał Molęda
wiceprezes zarządu
Leadenhall Insurance SA

Co warto sprawdzić w polisie OC dla informatyka zawieranej za pośrednictwem Leadenhall

Definicja wypadku ubezpieczeniowegoOchrona jest udzielana dla roszczeń po raz pierwszy zgłoszonych ubezpieczonemu w okresie ubezpieczenia. Przez roszczenie należy rozumieć żądanie zapłaty odszkodowania z tytułu uchybień popełnionych w związku ze świadczeniem usług zawodowych. Zgodnie z warunkami ubezpieczenia ze zgłoszeniem roszczenia zrównane jest wszczęcie postępowania, np. karnego, karnoskarbowego lub administracyjnego w związku z naruszeniem przepisów o ochronie danych osobowych lub innych przepisów regulujących świadczenie usług przez ubezpieczonego.
Osoby ubezpieczone  Ochrona ubezpieczeniowa obejmuje ubezpieczonego wskazanego w polisie, ale także pracowników ubezpieczonego oraz inne osoby, które ubezpieczony zatrudnia w celu lub w związku ze świadczeniem przez siebie usług zawodowych, z zastrzeżeniem, że te osoby podlegają jego poleceniom.
Podstawowe OCOchrona dotyczy obowiązku zaspokojenia przez ubezpieczyciela zasadnych roszczeń odszkodowawczych kierowanych do ubezpieczonego w związku z uchybieniami popełnionymi przy wykonywaniu czynności zawodowych. Ochrona obejmuje też wszelkie koszty ochrony prawnej przed takim roszczeniem (koszty prawników, doradców podatkowych, rzeczników patentowych itd.) oraz jego analizy faktycznej (koszty biegłych, np. z dziedziny poszczególnych branż informatycznych, ekonomii, koszty detektywów itd.).
Informacje poufneInformatyk, świadcząc swoje usługi, z reguły ma dostęp do informacji poufnych klienta, do zachowania których w tajemnicy jest zobowiązany na podstawie zawieranej umowy o świadczenie usług lub z mocy przepisów prawa. Odpowiedzialność za naruszenie ochrony informacji poufnych obejmuje odpowiednia klauzula w warunkach ubezpieczenia OC informatyka w Leadenhall/Lloyd’s.
Prawa autorskie
i własności przemysłowej
Usługi informatyczne, w szczególności związane z tworzeniem oprogramowania, z reguły wiążą się z wykorzystywaniem m.in. bibliotek programistycznych, czyli plików dostarczających podprogramy, dane lub typy danych wykorzystywanych z poziomu kodu źródłowego programu. Roszczenia związane z naruszeniem prawa autorskiego i prawa własności przemysłowej są objęte zakresem ochrony na podstawie odpowiedniej klauzuli warunków.
Utrata danych cyfrowych
i dokumentów
 
Kolejnym obszarem ryzyka, z którym informatyk musi się liczyć, to spowodowanie uszkodzenia lub utraty danych udostępnionych mu lub powierzonych przez klienta. Ryzyko to obejmuje stosowna klauzula dotycząca utraty danych lub dokumentów.
Odpowiedzialność za content (treść), np. zniesławienieUsługi informatyczne mogą wiązać się z ryzykiem odpowiedzialności za treść danych. Dotyczy to w szczególności usług informatycznych, które polegają na udostępnianiu klientom lub osobom trzecim możliwości publikowania rozmaitych treści. Ochrona ubezpieczeniowa w odniesieniu do roszczeń związanych z naruszeniem dóbr osobistych w związku ze świadczeniem usług zawodowych przez informatyków jest udzielana na podstawie klauzuli ubezpieczenia odpowiedzialności z tytułu oszczerstw, zniesławienia i pomówień.
Odpowiedzialność za udział w konsorcjumW branży informatycznej często spotyka się prowadzenie rozmaitych innowacyjnych projektów w formie konsorcjów. Ochrona ubezpieczeniowa w odniesieniu do roszczeń z tytułu uchybienia popełnionego w związku z prowadzeniem działalności w taki sposób jest udzielana na podstawie klauzuli „odpowiedzialności w ramach wspólnego przedsięwzięcia”.
Koszty w postępowaniach regulacyjnych
 i karnych
Oprócz ryzyka odpowiedzialności cywilnej związanej ze świadczeniem usług zawodowych w obszarze informatyki trzeba się także liczyć z ryzykiem odpowiedzialności regulacyjnej, karnej lub karnoskarbowej. Dobry przykład to ryzyko naruszenia przepisów karnych regulujących przestępstwa przeciwko informacji, w szczególności art. 268 i nast. Kodeksu karnego. Ubezpieczenie OC zapewnia pokrycie kosztów obrony w takim postępowaniu.
Klauzula cyber
i RODO (ataki hakerskie)
 
Ochrona na podstawie tej klauzuli obejmuje odpowiedzialność informatyka z tytułu ataków hakerskich, w kwestii negatywnych skutków, do których doszło z winy informatyka. Ubezpieczenie pokrywa także koszty pomocy prawnej w razie postępowania regulacyjnego lub karnego związanego z naruszeniem bezpieczeństwa danych, do którego zapewnienia zobowiązany jest ubezpieczony informatyk, w tym w szczególności w związku z naruszeniem RODO.

Jak przekształcić swoją multiagencję w poważny biznes

0
Adam Kubicki

Temat prowadzenia multiagencji jest szeroki jak rzeka. Tak samo jak wyniki sprzedażowe poszczególnych multiagentów. Jedni dziergają niewielkie prowizje na portfelu drobnych klientów, sprzedając głównie OC komunikacyjne, a inni mają wielomilionowe biznesy oparte na szerokiej grupie współpracowników lub pracowników. Skąd takie ogromne zróżnicowanie?

Rozważając teoretycznie, każdy ma równe szanse. Te same narzędzia, tę samą geografię rynku, ten sam czas do dyspozycji. Okazuje się, że kluczem do sukcesu jest sposób myślenia.

Po pierwsze, wygrywa myślenie strategiczne nad myśleniem krótkookresowym. Te osoby, które koncentrują się na rozwoju biznesu i zadają sobie właściwe pytania, zyskują przewagę nad tymi, którzy koncentrują się wyłącznie na sprawach bieżących, problemach technicznych i tym podobnych.

Po drugie, bardzo ważna jest osobista wiara we własne możliwości. To, co myślimy o sobie, ma wpływ na nasze działanie.

Po trzecie, oddziałuje na nas również środowisko. Wiele osób prowadzących z dużym rozmachem firmy sprzedaży ubezpieczeń wywodzi się ze środowiska biznesowego, to znaczy prowadzili wcześniej inne przedsiębiorstwa i ten sposób myślenia przełożyli na swoją multiagencję. „Nie jestem agentem ubezpieczeniowym, jestem przedsiębiorcą” – to ich sposób myślenia.

Jeśli myślisz kategorią pojedynczego agenta, to zawsze będziesz lękał się zainwestować: w biuro na odpowiednim poziomie, zatrudnić pracownika, który może odejść z klientami, zajść w ciążę lub pójść na zwolnienie. Nie będziesz chciał szukać klientów w innym województwie, nawet jeśli są potencjalnie bardzo atrakcyjni. Takie ograniczone myślenie charakteryzuje ogromną część rynku, dlatego jest na nim tak niewielu prawdziwych liderów. Czy da się to zmienić?

Prawdopodobnie nie każdy ma predyspozycje do prowadzenia z dużym rozmachem swojego biznesu, ale jestem przekonany, że każdy ma pewien zakres rozwoju, nad którym może pracować. Co mogę powiedzieć na plus o branży, to że nawet najdrobniejszy agent ubezpieczeniowy bardzo często dba o jakość swojej pracy, czyli opiekę nad klientem, dyspozycyjność, wiedzę i zaangażowanie. Czego jednak należy na początek się pozbyć? Jakie zachowania ograniczają rozwój biznesowy?

Po pierwsze, brak myślenia perspektywicznego i wskutek tego brak długoterminowych celów. Nasz mózg potrzebuje motywacji do działania, a tym najczęściej jest określenie sobie wizji swojego biznesu, czyli odpowiedź na pytania: jak chciałbym, żeby wyglądała moja firma za pięć czy dziesięć lat? Co widzę oczami wyobraźni? Czy zatrudniłem pracowników? Czy rozwijam sieć współpracowników? Ile mam biur? Jakie mam obroty? Jak wygląda struktura portfela moich klientów? Na jakich produktach skupiam się przede wszystkim?

Przyjrzyjmy się przez chwilę ubezpieczeniu na życie typu grupa otwarta. Jeżeli agent myśli krótkoterminowo, to powie, że sprzedaż tego typu ubezpieczenia mu się nie opłaca. Mała składka, mała prowizja, trzeba długo tłumaczyć klientowi, o co chodzi, a klient i tak często odmawia.

Jeżeli agent myśli strategicznie i długofalowo, to spojrzy na ten produkt z zupełnie innej strony. Jeśli dzisiaj zacznę go oferować i w ciągu pięciu lat sprzedam na przykład pięćset tego typu ubezpieczeń, to mam prowizję stałą i niemałą, która pojawia się każdego miesiąca, jednocześnie bez mojego wkładu pracy, takiego jak przy odnawianiu ubezpieczeń majątkowych.

Drugi przykład dotyczy pracy z klientem przy zawieraniu jakiegokolwiek ubezpieczenia. Klient przyszedł do mnie z potrzebą ubezpieczenia samochodu. Obsłużyłem tę potrzebę i wypuściłem klienta z rąk.

Jeśli jednak myślę długofalowo i zaplanowałem proces, który polega na wykorzystaniu pełnego potencjału zakupowego klienta, to po zawarciu ubezpieczenia zadaję mu pytania typu: z jakich jeszcze ubezpieczeń majątkowych pan korzysta? W czym jeszcze mógłbym panu pomóc? Czy mogę w odpowiednim momencie skontaktować się z panem i sprawdzić wspólnie, czy moja oferta byłaby dla pana korzystna?

Trzy dodatkowe pytania, powtarzane za każdym razem, kiedy do agencji przychodzi klient, w skali wielu lat mogą podbić wyniki sprzedażowe.

Chciałbym dodać jeszcze jedną radę. Jeśli chce się rozwinąć firmę na poważnie, to trzeba zainwestować w wiedzę o tym, jak prowadzić prawdziwe przedsiębiorstwo. Uczyć się zarządzania personelem, rozwijać wiedzę na temat marketingu, układania procesów wewnątrz firmy, które zamienią chaos i bałagan w sprawnie funkcjonujący mechanizm, i wreszcie rozwijać wiedzę związaną z technikami sprzedaży.

Kończąc ten artykuł, zachęcam gorąco do przejścia czterech kroków. Pierwszy krok to ustalenie długoterminowych celów, do których będzie się dążyło. Drugi krok to stworzenie planu działania, który pomoże te cele osiągnąć. Trzeci krok to realizacja tych działań, a czwarty krok, to momenty refleksji, w których sprawdzamy, czy nasz pomysł na działanie sprawdza się w rzeczywistości.

Jestem przekonany, że jeśli każdy zastosuje te cztery kroki, już w ciągu najbliższych 12 miesięcy zobaczy pozytywne zmiany w swoim rozwoju zawodowym.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

18,432FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie