Blog - Strona 1237 z 1484 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1237

Ubea zauważa stabilizację cen OC

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z barometru cenowego Ubea.pl, sporządzonego na postawie 100 tys. rzeczywistych kalkulacji wykonanych przez kierowców, wynika, że w październiku średnia składka OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ppm.) wyniosła 99% analogicznej składki obliczonej w styczniu 2020 r. 

Zdaniem ekspertów porównywarki wynik ich analizy wskazuje na względną stabilizację cen polis OC ppm. Na ograniczenie skali podwyżek mogły wpłynąć dobre wyniki zakładów ubezpieczeń po pierwszym półroczu. Towarzystwa ubezpieczeniowe zarobiły bowiem na OC w pierwszych 6 miesiącach roku około 495 mln zł.

– Istnieje jednak obawa, że niedługo ubezpieczyciele bardziej odczują zaległości składkowe kierowców, a to może ich skłonić do podwyżek składek OC – zauważa Paweł Kuczyński, prezes Ubea.pl.

Metodologia tworzenia barometru cenowego Ubea.pl: analizowany poziom średniej składki za OC (bez produktów pakietowych – np. NNW) wynika ze wszystkich kalkulacji, jakie użytkownicy Ubea.pl wykonali w ciągu miesiąca. Średnia składka ze stycznia 2020 r. (1345 zł) jest punktem odniesienia (wartość indeksu cenowego = 100). Analiza uwzględnia polisy tych ubezpieczycieli, którzy byli obecni na rynku w styczniu 2020 r. i do tej pory oferują ubezpieczenia OC.

(AM, źródło: Ubea)

Generali wzmocniło swoją pozycję kapitałową

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zysk operacyjny Grupy Generali za 3 kwartały obecnego roku wzrósł o 2,3% względem analogicznego okresu 2019 r. – do poziomu 4 mld euro. Z kolei na spadek zysku netto wpłynęła utrata wartości inwestycji oraz jednorazowe wydatki, w tym zarządzanie aktywami.

Zysk operacyjny wyniósł 4 miliardy euro, dzięki pozytywnemu rozwojowi segmentów ubezpieczeń majątkowych i zarządzania aktywami. Wsparły go również niedawne przejęciami, a także holding i inne segmenty działalności. Wskaźnik mieszany uplasował się na poziomie 89,7% (-2,8 pp.), a marża z nowego biznesu wyniosła 4,1% (-0,18 pp.).

Całkowity przypis składki brutto wyniósł 52 mld euro (+0,3% r/r). Składki w segmencie ubezpieczeń majątkowych uplasowały się na stabilnym poziomie, natomiast w segmencie ubezpieczeń na życie wzrosły o 0,4%. Wpływy netto z ubezpieczeń na życie pozostały na stabilnym poziomie 9,3 miliarda euro (-13% r/r), a rezerwy techniczno-ubezpieczeniowe z ubezpieczeń na życie wzrosły do 378,3 mld euro (+1,9%).

Pozycja kapitałowa grupy wzmocniła się, a współczynnik wypłacalności Solvency II wyniósł 203% – o 9 p.p. więcej niż na koniec czerwca 2020 roku.

Zysk netto grupy wyniósł 1297 mln euro. Na jego spadek o 40% r/r miały wpływ następujące obciążenia: 310 mln euro netto z tytułu utraty wartości inwestycji związanej z wynikami rynków finansowych, 183 mln euro na ugodę arbitrażową w sprawie sprzedaży BSI, przeznaczenie 100 mln euro na rzecz Nadzwyczajnego Międzynarodowego Funduszu Covid-19 do walki z koronawirusem oraz 73 mln euro na transakcję zarządzania zobowiązaniami.

Wyłączając wydatki na rzecz Nadzwyczajnego Funduszu Międzynarodowego na walkę z Covid-19 i kosztów z tytułu zarządzania zobowiązaniami, skorygowany zysk netto wyniósł 1629 mln euro (-13%).

(AM, źródło: Generali)

Inwestorzy: Zerwać z węglem!

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Część największych ubezpieczycieli i funduszy emerytalnych ostrzega firmy, w które inwestują, aby nie finansowały, nie ubezpieczały, nie budowały i nie planowały nowych elektrowni węglowych, bo spotkają je za to sankcje, z dezinwestycją włącznie.

Sojusz Net-Zero Asset Owner Alliance, którego członkowie, w tym Allianz, zarządzają aktywami o łącznej wartości 5 bln dol., wystąpił z apelem po podjęciu zobowiązania do zaostrzenia ograniczeń węglowych w swoich portfelach. Aby spełnić warunki Porozumienia Paryskiego ws. zmian klimatycznych, którego celem jest ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5° C powyżej przedindustrialnej normy do 2050 r., gospodarki rozwinięte muszą wycofać większość węgla energetycznego do 2030 r., a globalne wycofanie ma nastąpić do 2040 r.

W raporcie opublikowanym 9 listopada uczestnicy sojuszu stwierdzają, że wszystkie firmy będące własnością tej grupy muszą opracować własne plany odejścia od energetyki węglowej. Służąc im pomocą, grupa opublikowała zbiór zasad, w tym tę mówiącą, że poza elektrowniami węglowymi aktualnie w budowie żadne inne nie mogą być wspierane.  Natychmiast trzeba odwołać wszystkie projekty, które nie weszły jeszcze w fazę realizacji. Dotyczy to kopalń i związanej z nimi infrastruktury oraz dostarczania innych produktów czy usług. „Uczestnictwo w działaniach i projektach niezgodnych z tymi zasadami jest sprzeczne z naszymi celami i aspiracjami respektowania różnych strategii dekarbonizacji realizowanych przez firmy, w które inwestujemy” – czytamy w wystąpieniu.

(AC, źródło: Reuters)

EIOPA: Europejski rynek ubezpieczeń z nieco gorszą ekspozycją na ryzyko

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (EIOPA) opublikował zaktualizowany zestaw wskaźników ryzyka oparty na danych Solvency II z drugiego kwartału 2020 r. Pokazują one, że ekspozycja na ryzyko sektora ubezpieczeniowego Unii Europejskiej nieznacznie spadła w porównaniu z lipcową oceną.

Szczególnym zagrożeniem dla zakładów ubezpieczeń są bardzo wysokie poziomy ryzyka makroekonomicznego. Tymczasem ryzyka rynkowe, kredytowe, rentowności i wypłacalności obniżyły się do średniego poziomu. EIOPA zastrzega, że ocena ryzyka nie uwzględnia jednak wybuchu drugiej fali pandemii.

W zakresie ryzyka makroekonomicznego prognozy wzrostu Produktu Krajowego Brutto sformułowane pod koniec września wskazują, że w ostatnim kwartale 2020 r. będzie miał miejsce najsilniejszy spadek PKB. Natomiast pierwsze ożywienie jest prognozowane w drugim kwartale 2021 r. Problem jednak w tym, że skutki drugiej fali pandemii mogą spowodować dalszy spadek wzrostu PKB.

Stabilizacja rynków finansowych pod koniec III kwartału częściowo złagodziła trudną sytuację europejskich ubezpieczycieli. W efekcie wskaźniki ryzyka rynkowego i kredytowego ustabilizowały się pod koniec września. Luka cenowa między akcjami i perspektywy gospodarcze nadal budzą obawy, ponieważ mogłoby to skutkować gwałtownymi korektami wyceny. Wiarygodność kredytowa aktywów w portfelach ubezpieczycieli jest ściśle monitorowana.

Ryzyko rentowności i wypłacalności spadło do średniego poziomu. Wskaźnik SCR dla grup nieznacznie poprawił się w relacji I/II kwartał 2020 r., utrzymując się jednak na niższych poziomach niż w ostatnim kwartale 2019 r. Wszystkie półroczne wskaźniki rentowności, które obejmują teraz pierwsze miesiące kryzysu Covid-19 i ich wpływ na zwrotach finansowych, wykazują oczekiwane oznaki pogorszenia.

Ryzyko ubezpieczeniowe utrzymuje się na średnim poziomie, na co wpływają ogólne obawy dotyczące spadku wzrostu składek oraz adekwatności rezerw w niektórych państwach członkowskich. Wskaźniki przypisu składki w sektorze życiowym w ujęciu rok do roku odnotowały znaczące pogorszenie w drugim kwartale z rzędu, co zdaniem EIOPA wskazuje już na negatywny wpływ Covid-19.

Mediana relacji ceny do zarobków grup ubezpieczeniowych w próbie nieznacznie wzrosła, odchodząc od niskich poziomów osiągniętych w I półroczu 2020 r.

AM, news@gu.home.pl

(źródło: EIOPA)

Czy emerytury będą ujemne?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Lider na rynku PPK chwali się udziałem w nim, liczbą firm i osób, które wybrały właśnie jego. Chwali się również wyjątkową i kompleksową ofertą oraz sprawnym wdrażaniem i obsługą PPK. Gorąco zachęca do udziału w oszczędzaniu na starość albo na cokolwiek, podpierając zachęcanie przykładem osoby zarabiającej ok. 5000 zł brutto.

Wychodzi na to, że jak by nie patrzeć, przy wpłatach własnych i pracodawcy oraz dopłatach ze strony państwa, czyli naszych, mamy jeno zysk, oczywiście z uwzględnieniem wyników inwestowania poszczególnych funduszy. Właśnie. Lider zaleca, aby przy wyborze instytucji finansowej nie kierować się rankingami poszczególnych funduszy zdefiniowanej daty, uwzględniającymi zyski z inwestowania aktywów, bo nie są miarodajne.

Jeśli nie zysk z inwestycji, to co jest miarodajne? Wielkość instytucji, wielkość aktywów, liczba klientów? Obstaję przy poglądzie nie swoim, ale takim, który podzielam: małe jest piękne.

KNF opublikowała właśnie średnią ważoną stopę zwrotu wszystkich OFE za okres od końca września 2017 do końca września 2020 r. Wynosi ona -22,836%. Najlepsze OFE wypracowały stopę na poziomie -20,561%, najgorsze -24,563%.

W ślad za komunikatem w internecie pojawiają się komentarze uczestników poszczególnych OFE, podkreślające, iż w tym okresie „wyparowało” z ich rachunków 20% środków, i kiepsko oceniające instytucje powołane do oszczędzania, a nie tracenia środków. Oczywiście, winne są rynki, zawirowania polityczne i gospodarcze w skali globalnej, a ostatnio pandemia koronawirusa.

Czy emerytury będą ujemne? W bankach nie zarabiamy, niebawem będziemy dopłacać im za przechowywanie naszych pieniędzy. Zyski z lokat nie dają szans na ochronę wartości środków przed inflacją. Wyniki spółek giełdowych, poza nielicznymi wyjątkami, przeznaczone są raczej dla wytrawnych graczy o mocnych nerwach i wieloletnim doświadczeniu w inwestowaniu swoich aktywów.

Prezes ZUS Gertruda Uścińska w rozmowie z Grzegorzem Osieckim (gospodarka.dziennik.pl, 19 października br.) zauważa, że powrót do niższego wieku emerytalnego przełożył się na wzrost wydatków na emerytury. W 2016 r. przyznano 229 tys. nowych emerytur, w 2017 r. 417 tys., w 2018 r. 355 tys., a świadczenia te obliczono w niższej wysokości, niż gdyby uprawnieni wystąpili o emeryturę później.

Pani prezes przytacza dane, według których przy przeciętnym stażu pracy wynoszącym 34 lata kobieta 60-letnia, przechodząc na emeryturę, ma przed sobą ok. 20 lat życia. W niedalekiej przyszłości ten okres może się wydłużyć do 25–27 lat, zbliżając się tym samym do okresu pracy i opłacania składek.

Rodzi to poważne zobowiązanie dla państwa, zaś w skali globalnej – zarówno z powodu zwiększenia średniej długości życia, jak i rosnącej presji na zasoby publiczne w celu wspierania zdrowia i dobrobytu starszych obywateli wpłynie na sposób, w jaki obywatele na całym świecie przejdą na emeryturę w perspektywie średnio- i długoterminowej.

Na pytanie redaktora prowadzącego rozmowę: O ile świadczenie byłoby wyższe, gdyby utrzymano wyższy wiek emerytalny? Ile ZUS zarobił na obniżce tego progu?, prezes ZUS odpowiada: – Nie zarobiliśmy niczego, bo ZUS nie zarabia!

Instytut Mercer CFA ogłosił Globalny Indeks Emerytalny 2020, w którym porównuje 39 systemów emerytalnych na całym świecie – prawie dwie trzecie światowej populacji. W tym roku po raz pierwszy zostały ocenione dwa nowe systemy – belgijski i izraelski.

Indeks wyznacza punkty odniesienia dla systemów emerytalnych na całym świecie, podkreślając pewne niedociągnięcia w każdym systemie i sugerując możliwe obszary reform, które zapewniłyby bardziej adekwatne i trwałe świadczenia emerytalne. Wykorzystuje on średnią ważoną wskaźników cząstkowych adekwatności, stabilności i uczciwości do pomiaru każdego systemu emerytalnego w odniesieniu do ponad 50 wskaźników.

Sławomir Dąblewski

Autor raportu, dr David Knox, stwierdza, iż recesja gospodarcza spowodowana światowym kryzysem wywołanym pandemią Covid-19 doprowadziła do obniżenia składek emerytalnych, niższych stóp zwrotu z inwestycji i wyższego zadłużenia publicznego w większości krajów, co nieuchronnie wpłynie na wysokość przyszłych emerytur.

W konsekwencji będziemy musieli pracować dłużej albo zadowolić się niższym standardem życia na emeryturze. Innym rozwiązaniem jest przyjęcie wyższego poziomu ryzyka inwestycyjnego dla swoich oszczędności.

Dla przyszłych emerytów polskich istotna jest informacja, iż Polska spadła w notowaniu z 21. miejsca w 2019 r. na 25. w 2020 r. Najwyższe oceny uzyskały: Holandia i Dania, otrzymując notę „A”. Dodatkowe punkty otrzymały za to, że uniemożliwiły korzystanie ze środków emerytalnych w czasie pandemii koronawirusa.

Autorzy indeksu brali pod uwagę trzy kryteria: adekwatność, stabilność oraz integralność systemu emerytalnego. W każdym z kryteriów można było zdobyć od 0 do 100 punktów.

Polsce zalecono m.in. podniesienie wieku emerytalnego oraz zwiększenie aktywności zawodowej w wieku starszym, ale także wyższy poziom wsparcia dla najuboższych emerytów i rencistów.

Tymczasem cieszmy się krzykiem sezonu – pracowniczymi planami kapitałowymi…

Sławomir Dąblewski

dablewski@gmail.com

O co chodzi w pracy agenta?

0
Paweł Skotnicki

Wyobraź sobie taką sytuację. Wstajesz rano wyspany po ośmiu godzinach nieprzerwanego wypoczynku. Jesz pożywne śniadanie i wypijasz pierwszy, aromatyczny kubek kawy. Żegnasz się z domownikami i zmierzasz w kierunku biura.

Z daleka widzisz jakiś ruch, sporą grupę osób. Gdy je mijasz, widzisz te proszące oczy i tlącą się w nich nadzieję. Wchodzisz do budynku. Słyszysz, jak ktoś z tyłu mówi: „proszę, dzisiaj ja”.

Po chwili sygnalizujesz gotowość do przyjęcia pierwszego szczęśliwca. Godzinne spotkanie, dodatkowe 15 minut na wypisanie wniosku o ubezpieczenie i instrukcję dalszego postępowania. 15 minut przerwy dla ciebie. Wzywasz kolejną osobę. Kolejka się przesuwa. Robisz przerwę na lunch, a po nim wpuszczasz następną osobę, a po niej jeszcze jedną. Koniec. Wystarczy na dziś.

Wychodzisz z biura i obwieszczasz reszcie, wciąż oczekujących i potrzebujących polis od ciebie, żeby spróbowali jutro, bo dzisiaj już nie dasz rady.

Konieczna gimnastyka

Jakie piękne i proste byłoby życie agenta ubezpieczeniowego, gdyby o popycie na jego usługi świadczył tłum ludzi licytujących się o to, kto zapłaci więcej, a tym samym kto powinien mieć pierwszeństwo wejścia na pokład okrętu.

W rzeczywistości, ale już tej szarej, codziennej, aby zdobyć klienta, trzeba się trochę nagimnastykować. Wyjść z inicjatywą i skutecznie zaprosić potencjalnego kontrahenta na spotkanie, na którym spróbujesz zainteresować go sobą, swoimi pomysłami i rozwiązaniami produktowymi. W tym celu najpierw wymyślasz, do kogo zadzwonić, a następnie robisz listę tych osób. Część nie odbiera telefonu, a inni nie chcą się spotkać. Niektórzy się umówią.

Teraz czekasz w swoim biurze lub w innym umówionym miejscu, ale niestety, co któreś spotkanie się nie odbywa, bo… człowiek zapomniał! Albo coś mu wypadło, ale nie dał znać. Albo rozmyślił się i nie wiedział, jak to powiedzieć. Kwestia priorytetów – po prostu mu aż tak nie zależało.

Ubezpieczenia się sprzedaje

Dlaczego tak się dzieje? Trend szkoleniowy, wszechobecny w branży ubezpieczeniowej (i nie tylko), głosi, że agent nie ma sprzedawać. To klient ma kupować. Prawda, że piękne?

Niektórzy w to uwierzyli i tak czekają, aż ktoś przyjdzie i kupi. A czas leci. Co innego opowiadać sobie miłe historie, a co innego, gdy mamy się brać do roboty i zarabiać pieniądze, robiąc mistrzostwo świata w branży ubezpieczeniowej.

To jest chciejstwo, a nie rzeczywistość. Ubezpieczeń się nie kupuje. Ubezpieczenia się sprzedaje. A z tego wynika fakt, że jak nie sprzedasz, to za jakiś czas wypadniesz z rynku. Statystyka wprawdzie mówi, że jeden na dziesięciu kupuje. Czyli ta statystyka mówi też, że dziewięciu na dziesięciu nie kupuje. I trzeba im sprzedać.

Praca agenta polega na spotykaniu się z ludźmi, na organizowaniu spotkań informacyjnych, na przedstawianiu w dobrym świetle swoich produktów, robieniu analiz potrzeb, analiz finansowych, porównywaniu produktów z różnych firm, wypełnianiu ankiet adekwatności, a ostatecznie na doradzaniu.

Tak myślą niektórzy, a to błąd. Praca agenta polega na sprzedawaniu polis ubezpieczeniowych. Musimy wracać do źródeł, bo wielu z nas zapomniało, po co my to wszystko robimy. Wszystkie te czynności, które wymieniłem, to środek do celu, jakim jest klient posiadający porządne rozwiązanie zabezpieczające jego samego, sytuację jego rodziny, a także jego biznes.

Konkrety, zdecydowanie i prostota

Możesz mi nie wierzyć i wręcz trochę się oburzyć. Ale jednak plan, który dostajesz ze swojej firmy ubezpieczeniowej, to plan sprzedażowy, prawda? I jest w nim napisane, ile polis masz sprzedać lub jaką składkę przynieść każdego miesiąca. Czy masz plan na liczbę wypełnionych folderów potrzeb i rozdanych za friko dobrych rad? Możesz też sprawdzić, kto jest najlepszy w twojej firmie. Czy jest to ten, kto najlepiej zdał egzaminy produktowe, czy ten, który sprzedał najwięcej? Meczu piłkarskiego nie wygrywa drużyna, która jest dłużej przy piłce czy szybciej biega, tylko ta, która strzeliła więcej goli.

Klient potrzebuje konkretów, zdecydowania i prostoty – to na tym polega sprzedaż. Klient nie potrzebuje agenta, który popisuje się wiedzą, znajomością o.w.u., zgrywającego eksperta i krążącego dookoła tematu, żeby nie być posądzonym o wywieranie presji. Inaczej na koniec spotkania usłyszysz: „muszę się jeszcze zastanowić” albo „muszę porozmawiać z żoną”. I nigdy więcej się nie zobaczycie.

Oczywiście nie chodzi o sprzedawanie za wszelką cenę. Może się okazać, że ktoś nie ma potrzeb ubezpieczeniowych albo je ma, ale twoje produkty nie są w stanie ich zaspokoić. Wtedy przyznaj szczerze, że miło się rozmawiało, ale sam widzisz, że ten człowiek niczego nie potrzebuje. Albo poleć kogoś, kto może mu pomóc. Myśl szerzej niż tylko przez pryzmat produktów dostępnych w twoim sklepie.

Sprzedaż to czynność, w której agent musi stać się mistrzem. Dla dobra wszystkich – siebie i swoich klientów. Coś, co było normalne i logiczne 20 lat temu, dzisiaj wzbudza kontrowersje. Musimy wrócić do źródeł.

Paweł Skotnicki
MDRT EFC
dyrektor Placówki Partnerskiej AVIVA w Szczecinie

Nationale-Nederlanden wprowadza e-konsultacje medyczne w polisach na życie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Pandemia Covid-19 skłoniła Nationale-Nederlanden do wprowadzenia szybkiej ścieżki przeprowadzania badań limitowych w indywidualnych ubezpieczeniach na życie. Firma zdecydowała o odstąpieniu w procesie oceny ryzyka od standardowych badań lekarskich na rzecz wideokonsultacji z lekarzem.

Od teraz klienci, którzy w ramach oceny ryzyka ubezpieczeniowego zostaną skierowani na wizytę lekarską, będą mogli ją odbyć w formie wideokonsultacji. Jednocześnie zlecone w tym procesie badania laboratoryjne będzie można wykonać w wybranym punkcie pobrań po wcześniejszym umówieniu się. Ubezpieczeni mogą korzystać z konsultacji bez wizyty w gabinecie lekarskim, zawierając umowę ubezpieczenia na sumę do 2 mln zł.

Ubezpieczyciel wyjaśnia, że celem wprowadzonych udogodnień jest ograniczenie do minimum konieczności bezpośrednich wizyt klientów w placówkach medycznych. Usługa „Lekarski ekspres online”, na którą można umówić się w dogodnym dla siebie terminie, pozwoli na ograniczenie ryzyka zakażenia.

– Pandemia sprawiła, że coraz więcej osób w trosce o własne zdrowie decyduje się na zakup ubezpieczenia na życie. W Nationale-Nederlanden dążymy do tego, aby wszystkie procesy były dostosowane do nowych warunków i zapewniały klientom komfort i bezpieczeństwo. Wdrożony właśnie proces wideokonsultacji to kolejne działanie, które jest odpowiedzią na zmieniające się otoczenie. Wcześniej udostępniliśmy naszym klientom szereg narzędzi do zdalnego zarządzania polisą, a także wprowadziliśmy możliwość całkowicie zdalnego zawarcia umowy ubezpieczenia na życie – mówi Artur Gryglicki, menedżer Oceny Ryzyka Nationale-Nederlanden.

(AM, źródło: Nationale-Nederlanden)

UFG zwraca pieniądze za wyjazdy odwołane z powodu pandemii

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny rozpoczął pierwsze wypłaty z tytułu zwrotu środków za imprezy odwołane z powodu pandemii Covid-19. Pierwsze przekazy opiewają na łączną kwotę ponad 3 mln zł, a realizacje kolejnych będą zlecane przez UFG w następnych dniach. Wśród nich znajduje się duża pula wypłat wynosząca kilkadziesiąt milionów złotych.

Fundusz zaznacza, że w dużej części wniosków złożonych zarówno przez podróżnych, jak i organizatorów wystąpiły braki zgodności danych uniemożliwiające na tym etapie połączenie wniosków podróżnego z danymi przekazanymi przez przedsiębiorcę. Najczęstsze rozbieżności to różnice w datach zawarcia umowy, różne kwoty podawane jako kwoty do zwrotu, niewłaściwa pisownia nazwisk z polskimi znakami, zaokrąglanie kwot, błędy w numerach PESEL itd. Zdarzało się również kilkukrotne złożenie  tych samych wniosków przez przedsiębiorców turystycznych czy składanie wniosków dotyczących klientów, którzy ostatecznie nie zrezygnowali z realizacji imprezy turystycznej, a także składanie wniosków z konta podróżnego innego niż osoba, która zawarła umowę czy podanie błędnego numeru rachunku do zwrotu.

Chociaż wiele z tych rozbieżności udaje się wyjaśniać na bieżąco, to mając na uwadze skalę błędów i zakres korekt, które muszą być wykonane, Fundusz zastrzega, że okres weryfikacji w przypadku części złożonych wniosków może zostać przedłużony do czterech miesięcy. UFG zaangażował już dodatkowe zasoby i środki, aby dokonać niezbędnej korekty wszystkich rozbieżności, aczkolwiek może okazać się, że w przypadku części wniosków niezbędne będzie ich ponowne złożenie. Zainteresowane strony otrzymają informację na ten temat. Wypłaty z pozostałych wniosków będą odbywać się cały czas, dlatego podróżni powinny sprawdzać stan środków na rachunkach wskazanych do wypłaty i sprawdzanie statusu wniosku w portalu TFG.

(AM, źródło: UFG)

Oszukiwał „na stłuczkę”, jest w rękach policji

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Policjanci stołecznego wydziału do walki z przestępstwami gospodarczymi zatrzymali 27-latka, który celowo doprowadzał do kolizji drogowych, a następnie wymuszał pieniądze od ich uczestników za poniesione szkody. Obiecywał też, że nie będzie powiadamiał policji o zaistniałym zdarzeniu. Mężczyzna ma na koncie około 90 takich zdarzeń.

Policjanci ustalili, że w ostatnich 6 miesiącach tego roku mężczyzna doprowadził do kilkunastu celowych kolizji drogowych. Działał głównie na terenie Pragi Północ. Zatrzymany  powodował stłuczki z innymi pojazdami, a następnie wymuszał od uczestników kolizji pieniądze na poczet poniesionych strat wynikających z uszkodzenia pojazdu. Ponadto obiecywał, że nie będzie powiadamiał policji. Jak ustalili pracujący nad sprawą policjanci, 27-latek doprowadził do około 90 zdarzeń drogowych, które były celowe i zaplanowane. 

Dodatkowo mężczyzna działał również na szkodę różnych towarzystw ubezpieczeniowych, nieprawnie ubiegając się o nienależne mu odszkodowania. Policjanci ustalili, że ich kwota mogła wynieść około 250 tys. zł.  

27-latek został objęty policyjnym dozorem i odpowie teraz za oszustwo. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.

(AM, źródło: KSP)

Clear Communication Group nadal będzie obsługiwać Nationale-Nederlanden

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W przetargu na obsługę Nationale-Nederlanden zwyciężyła Clear Communication Group. Agencja będzie odpowiadać m.in. za kontakty z mediami i bieżące działania public relations, szczególnie dotyczące komunikacji produktowej oraz korporacyjnej i CSR.

Umowę o współpracy podpisano na rok. Obie firmy są już partnerami od 2017 roku.

– Bardzo cieszymy się, że nadal będziemy pracować z Nationale-Nederlanden. Ostatnie cztery lata pozwoliły nam dobrze się poznać i wspólnie zrealizować wiele interesujących projektów. Nasz zespół bardzo silnie identyfikuje się z marką klienta, a dzięki partnerskiej, bliskiej współpracy czujemy się częścią wspólnej drużyny. To duża wartość, którą cenimy. Przed nami kolejne działania wzmacniające wizerunek marki na rynku, a także nowe wyzwania komunikacyjne – mówi Anna Nalewajk, partner zarządzająca w Clear Communication Group.

Clear Communication Group odpowiada za wsparcie w prowadzeniu biura prasowego, PR korporacyjny i produktowy, doradztwo w zakresie strategii komunikacji marki, a także projekty specjalne.

(AM, źródło: prnews.pl)

18,337FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie