Blog - Strona 1365 z 1468 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1365

PIU o wpływie koronawirusa na regulacje, nad którymi pracuje UE

0

Na blogu Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) opublikowano wpis Iwony Szczęsnej, w którym szefowa przedstawicielstwa Izby w Brukseli przedstawiła przewidywane zmiany dotyczące kluczowych regulacji dla branży ubezpieczeniowej, nad którymi pracuje Unia Europejska (UE).

„Prace nad rewizją Solvency II z pewnością się opóźnią. Realnie zmiany wdrożymy w 2025 lub nawet 2026 roku. Zakłady ubezpieczeń przekażą do nadzorów ilościową ocenę wpływu do 1 czerwca. A nie jak początkowo planowano do 31 marca. To z kolei przesunie poradę EIOPA kierowaną do Komisji Europejskiej na październik br. Nadzorcy najchętniej przesunęliby ten termin na połowę 2021 r. To umożliwiłoby im uwzględnienie danych z COVID w kalibracji wymogu kapitałowego. Unijny regulator stanie teraz przed wyborem, czy ubezpieczyciele powinni pomagać w finansowaniu ekonomicznych skutków pandemii i stymulowaniu wzrostu gospodarczego. Czy też pokrywać koszty dodatkowych mechanizmów bezpieczeństwa klientów, takich jak np. fundusze gwarancyjne czy tzw. resolution (tj. restrukturyzacja i uporządkowana likwidacja)” – wskazuje ekspertka. Dodaje też, że w przypadku działań dotyczących zrównoważonego finansowania, nie ma mowy o zmianie jakichkolwiek wymogów, natomiast z pewnością przesuwają się oczekiwane konsultacje publiczne. Iwona Szczęsna zapowiada, że ze względu na to, iż zakłady ubezpieczeń będą miały mniej czasu na przygotowanie się do ujawniania nowych informacji, PIU wraz z Insurance Europe i innymi stowarzyszeniami reprezentującymi ubezpieczycieli będzie postulować o przesunięcie implementacji nowych wymogów z marca 2021 r. na późniejszy termin.

 „Są takie regulacje, na które kryzys wywołany pandemią nie wpływa. Niestety, bo wolelibyśmy, by stało się w tym wypadku inaczej i by pewne zmiany się po prostu nie odbyły. Tak jest w przypadku PRIIPs. Od dawna sprzeciwiamy się dokonywaniu tu kolejnych zmian przed terminem przewidzianym w rozporządzeniu PRIIPs. Problem tej regulacji trzeba rozwiązać całościowo (tj. na wszystkich poziomach regulacyjnych). Jednak zarówno Komisja Europejska, jak i ESAs postulują wcześniejsze wprowadzenie zmian” – pisze Iwona Szczęsna. Dodaje, że na szczęście PRIIPs zainteresowali się eurodeputowani.

Ekspertka jest przekonana, że opóźnieniu ulegnie rewizja dyrektywy o dystrybucji ubezpieczeń, nie będzie to luty 2021 r. Jej zdaniem, nacisk na ubezpieczycieli, aby w zrozumiały sposób informowali klientów o warunkach umowy ubezpieczenia, a w szczególności o wyłączeniach, powoduje, że można spodziewać się wzmocnienia regulacji w tym zakresie.

„Na razie nie ma sygnałów, aby opóźnił się przegląd tematyczny EIOPA dotyczący ubezpieczeń sprzedawanych przez banki przy kredytach. W ramach tego badania europejski nadzorca będzie m.in. zbierał dane jakościowe dotyczące wpływu COVID-19. Wyniki przeglądu zostaną uwzględnione w rewizji IDD. Opóźnień można się również spodziewać w zakresie regularnego raportu EIOPA na temat trendów konsumenckich. W tym roku kwestionariusz zostanie opóźniony o co najmniej miesiąc i będzie obejmował wpływ pandemii” – przewiduje Iwona Szczęsna.

Zwraca uwagę, że o 4 tygodnie przedłużono termin publicznych konsultacji w sprawie sprawozdawczości nadzorczej współpracy w zakresie ogólnoeuropejskiego indywidualnego produktu emerytalnego (PEPP). Ekspertka dodaje, że rewidowana dyrektywa komunikacyjna najprawdopodobniej nie zmieni się już znacząco, a prace nad nią zostaną wznowione najwcześniej w maju. Z kolei plan działań Komisji Europejskiej dotyczący przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu najprawdopodobniej zostanie przyjęty 6 maja, zamiast 25 marca, natomiast prace nad dyrektywą e-privacy w Radzie oficjalnie zawieszono.

(AM, źródło: PIU)

Sekretarz rady nadzorczej PZU SA zrezygnował z pełnionej funkcji

0

PZU SA podał w komunikacie, że Alojzy Nowak złożył rezygnację z pełnienia funkcji członka rady nadzorczej spółki. Ubezpieczyciel poinformował również o zmianie terminu publikacji skonsolidowanego raportu kwartalnego za I kwartał 2020 roku.

Alojzy Nowak złożył rezygnację 21 kwietnia i tego samego dnia zaczęła ona obowiązywać. Były członek RN PZU SA pełnił funkcję sekretarza rady nadzorczej spółki. Złożona rezygnacja nie zawierała informacji o jej przyczynach.

PZU SA poinformował też o zmianie terminu przekazania do publicznej wiadomości skonsolidowanego raportu kwartalnego za I kwartał 2020 roku, którego publikacja miała nastąpić 14 maja. Ostatecznie raport zostanie przekazany do publicznej wiadomości w dniu 29 maja.

(AM, źródło: PZU)

Ratownicy medyczni też chcą ubezpieczeń od Ministerstwa Zdrowia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Przedstawiciele środowiska ratowników medycznych skierowali do Ministerstwa Zdrowia pismo, w którym domagają się m.in. ubezpieczenia na życie i zdrowie wszystkich osób z tej profesji narażonych na kontakt z koronawirusem, bez względu na miejsce zatrudnienia i rodzaj umowy. Wzorem mogłoby być ubezpieczenie, jakim MZ objęło pracowników medycznych w szpitalach jednoimiennych – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Dr Arleta Nerka z Katedry Prawa Cywilnego i Prawa Pracy Akademii Leona Koźmińskiego jest zdania, że objęcie ratowników medycznych ochroną ubezpieczeniową na wzór medyków ze szpitali jednoimiennych jest zasadne. Potencjalne ubezpieczenie musiałoby chronić w razie zakażenia w warunkach wykonywania pracy. „DGP” zwraca uwagę, że obecnie w portfelach zakładów są głównie polisy odnoszące się do sytuacji, gdy ratownik jest źródłem zakażenia.

Ministerstwa Zdrowia nie odniosło się jeszcze do tych postulatów.

Więcej:

„Dziennik Gazeta Prawna” z 22 kwietnia, Agata Szczepańska i Paulina Nowosielska „Ratownicy pozostawieni na pastwę losu i epidemii”:

https://serwisy.gazetaprawna.pl/…

(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)

Rezultaty pilotażu PZU Cash potwierdziły biznesowe założenia projektu

0

PZU Cash zakończył pilotażową fazę projektu, w ramach którego z pożyczek dostępnych na platformie skorzystało kilkuset pracowników Grupy PZU. Spółka rozpoczęła negocjacje i podpisywanie umów z pierwszymi klientami korporacyjnymi – poinformował ISBnews PZU Cash.

Wyniki pilotażu przyniosły potwierdzenie biznesowych założeń projektu – podał stooq.pl za ISBNews. „W związku z tym przystąpiliśmy do negocjowania i podpisywania umów z pierwszymi klientami korporacyjnymi oraz rozpoczęliśmy u nich prace wdrożeniowe. Zostały one nieco wyhamowane ze względu na sytuację spowodowaną stanem pandemii” – czytamy także.

PZU i Alior Bank uruchomiły platformę internetową Cash pod koniec października 2019 r.

Więcej:

https://stooq.pl/…

(AM, źródło: stooq.pl, ISBNews)

S&P: Zawieszenie dywidendy to ostrożność, a nie ryzyko kredytowe

0

Niektórzy regulatorzy radzą ubezpieczycielom zawiesić wypłaty dywidendy w reakcji na pandemię. Ubezpieczyciele, którzy pójdą za ta radą, nie muszą się martwić o swoją jakość kredytową – uspokaja S&P Global Ratings.

 – Decyzja ubezpieczycieli o ograniczeniu albo zawieszeniu dywidend, premii i innego rodzaju dystrybucji kapitału nie zawsze jest wskaźnikiem niedostatku kapitału czy pieniądza – zwraca uwagę analityk S&P, Dennis Sugrue. – Naszym zdaniem wskazuje na niepewność co do pandemii Covid-19 i kosztów, jakie mogą się zmaterializować jako jej skutek.

Rozmaite organy nadzoru w Europie, a także w Meksyku, ostrzegają ubezpieczycieli, aby zachowali ostrożność w kwestii uznaniowej dystrybucji kapitału w postaci takiej jak dywidenda, ponieważ obawiają się, że może to zaszkodzić ich pozycji kapitałowej albo płynności. S&P uspokaja, że jeśli chodzi o ubezpieczycieli, nie ma się czego obawiać. Jak podała agencja: „Nie uważamy aktualnej fali decyzji ubezpieczycieli o pominięciu wypłat dywidendy za oznakę systemowej słabości kapitałowej branży i nie traktujemy tego jako triggera do podjęcia akcji ratingowych”.

Jednocześnie S&P przyznaje, że kłopoty z kapitałem i płynnością, w parze z zawieszeniem dywidendy, mogą być problematyczne. „Uznajemy, że pogorszenie się pozycji kapitałowej i płynności przy jednoczesnym zawieszeniu dywidendy może mieć implikacje ratingowe. Jesteśmy w bliskim kontakcie z ubezpieczycielami, starając się poznać implikacje Covid-19 dla ich pozycji kapitałowej”.

S&P podkreśla, że globalna sytuacja epidemiczna pozostawia wiele niepewności, zwłaszcza co do tempa rozprzestrzeniania się i momentu szczytu. Obecnie część państw przewiduje, że szczyt pandemii nastąpi w połowie roku i to S&P przyjmuje jako podstawę do oceny ekonomicznych i kredytowych implikacji dla branży.

(AC, źródło: S&P Global Ratings)

Talanx wycofał prognozę zysku na 2020 rok

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Talanx wycofał prognozę 900–950 mln euro zysku netto w 2020 roku ze względu na trwającą pandemię koronawirusa i znaczącą niepewność w odniesieniu do rozwoju gospodarki i rynku kapitałowego.

„Wstępny skonsolidowany zysk netto za I kwartał 2020 r. na poziomie 223 mln euro jest zbliżony do poprzedniego roku (235 mln euro). Jednak prognozowanie wyniku całego 2020 roku na podstawie danych z I kwartału wydaje się niemożliwe, bo wpływ koronawirusa na nasze inwestycje i na nasz biznes ubezpieczeniowy jest odzwierciedlony tylko w jednym z trzech miesięcy kwartału” – czytamy w komunikacie.

Jednocześnie Talanx potwierdził intencję wypłaty dywidendy na poziomie 1,5 euro na akcję z zysku za rok 2019, zgodnie z wcześniejszą rekomendacją – podał Forsal.pl za ISBNews.

Od kwietnia 2014 r. Talanx jest notowany na GPW.

Więcej:

https://forsal.pl/…

(AM, źródło: Forsal.pl, ISBNews)

Rekordowe 2,1 mld zł przypisu z bancassurance majątkowego

0

2019 rok przyniósł kolejny spadek wartości przychodów z dystrybucji produktów ochronnych w kanale bankowym. Był to w głównej mierze efekt pogorszenia wyników sprzedaży w bancassurance życiowym. Z kolei przypis składki z bankowej dystrybucji ubezpieczeń majątkowych osobowych uplasował się na rekordowym poziomie, po raz pierwszy przekraczającym kwotę 2 mld zł – wynika z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU).

Według danych zebranych przez PIU, na dzień 31 grudnia 2019 roku przypis składki w kanale bankowym uplasował się na poziomie 6,89 miliarda złotych*. Był to rezultat o 10,9% niższy od uzyskanego w poprzednim roku (7,61 mld zł) i sporo niższy niż w poprzednich latach. Z raportu Izby wynika bowiem, że w 2017 r. kanał bankowy legitymował się wynikiem na poziomie 10,15 mld zł, a na koniec grudnia 2016 r. przypis składki z bancassurance uplasował się na poziomie 9,81 mld zł.

Sektor życiowy

Przypis z „uefek” nadal spada

Raport PIU pokazał, że w 2019 r. bancassurance życiowe wypracowało 4783 mln zł składek brutto – o 15% mniej niż w na koniec 2018 r. (5660 mln zł). Podobnie jak w przypadku całego sektora, tak i tutaj było to najsłabsze osiągnięcie na przestrzeni ostatnich lat. Składka wypracowana przez kanał bankowy w 2017 r. uplasowała się bowiem na poziomie 8516 mln zł, a na koniec 2016 r. wyniosła 8122 mln zł. Udział bancassurance życiowego w wyniku całego działu I uplasował się na poziomie 22,5% (-3,6 p.p. r/r). W latach 2017–16 było to odpowiednio: 34,7 i 34,1%.

54% przypisu w bancassurance życiowym pochodziło z produktów inwestycyjnych, 41% z ubezpieczeń ochronnych powiązanych z produktem bankowym, a 5% – z niepowiązanych. Rok wcześniej było to odpowiednio: 62, 34 i 4%. 2184 mln zł wpływów z bancassurance życiowego pochodziło ze sprzedaży ubezpieczeń ochronnych – niemal tyle samo co przed rokiem (2178 mln zł). Z kolei przypis składki z polis inwestycyjnych spadł z 3482 mln zł na koniec ub.r. do 2599 mln zł rok później (-25% r/r).

Spadki w obu rodzajach składek

2100 mln zł zebranych z ubezpieczeń inwestycyjnych wypracowały umowy ze składką jednorazową – o 28% mniej niż rok wcześniej (2897 mln zł). 2019 mln zł z tej kwoty (2766 mln zł rok wcześniej, -27% r/r) odpowiadały polisy z gr. 3, czyli ubezpieczenia z UFK. Pozostałe 81 mln zł przypisu wygenerowały umowy inwestycyjne z gr. 1 (131 mln zł przed rokiem, -38% r/r). Ubezpieczenia ze składką regularną wygenerowały przypis na poziomie 499 mln zł, o 15% niższy od ubiegłorocznego (585 mln zł). W tym segmencie 473 mln zł wypracowały polisy z UFK (564 mln zł, -16% r/r), zaś 26 mln zł – polisy na życie (21 mln zł, +28% r/r). Za 82% przypisu polis inwestycyjnych z gr. 1 odpowiadały umowy grupowe, natomiast w polisach z UFK większość (89%) stanowiły umowy indywidualne.

Poprawa wyniku umów ze składką regularną

Z kolei w ubezpieczeniach ochronnych powiązanych z produktem bankowym 1365 mln zł wypracowały umowy ze składką jednorazową (1453 mln zł przed rokiem, -6% r/r). Ubezpieczenia ze składką regularną odpowiadały natomiast za 574 mln zł przypisu (487 mln zł, +18% r/r).

W polisach ochronnych niepowiązanych z produktem bankowym większość wpływów pochodziło z umów ze składką regularną – 218 mln zł vs. 193 mln zł na koniec 2018 r. (+13% r/r). Ubezpieczenia ze składką jednorazową wypracowały zaś 27 mln zł (44 mln zł, -40% r/r). Większość umów w życiowych produktach ochronnych okołoproduktowych i niepowiązanych z produktem bankowym stanowiły polisy indywidualne – odpowiednio 83 i 82%.

Średnia składka w polisach inwestycyjnych nadal spada

Średnia uroczniona składka na polisę inwestycyjną pozyskaną w kanale bankowym osiągnęła poziom 8148 zł dla umów ze składką jednorazową (9756 zł rok wcześniej, -16% r/r) oraz 3375 zł dla umów ze składką okresową (3575 zł, -6% r/r). Z kolei średnia uroczniona składka w ubezpieczeniach powiązanych z produktem bankowym z płatnością jednorazową wyniosła 449 zł (393 zł przed rokiem, +14% r/r), zaś w przypadku polis ze składką okresową było to 198 zł (160 zł,+24% r/r).

Natomiast w polisach ochronnych stand alone i pozostałych powiązanych (np. zdrowotne) średnia uroczniona składka wyniosła: przy składce jednorazowej – 607 zł (307 zł w 2018 r., +98%; autorzy raportu tłumaczą, że relatywnie wysoka średnia składka wynika z gwałtownego zmniejszenia liczby ubezpieczonych w segmencie grupowym przez jeden z raportujących zakładów), przy okresowej – 233 zł (211 zł, +8% r/r).

Hegemonia polis okołoproduktowych

Podobnie jak w latach poprzednich, największy udział w ogólnej liczbie produktów w bancassurance życiowym miały polisy powiązane z produktem bankowym – 5,94 mln szt. z ogólnej liczby 7,33 mln szt. umów zawartych w bankowym kanale dystrybucji ubezpieczeń z działu I przez dwanaście miesięcy 2019 r. (8273 tys. rok wcześniej). Oprócz tego zawarto również 0,98 mln szt. umów stand alone i 0,41 mln szt. inwestycyjnych. 85% wszystkich ubezpieczeń w kanale bankowym zostało zawartych w formie umów indywidualnych.

Sektor non-life

Historyczny poziom przypisu

W bancassurance majątkowym zebrano z kolei 2089 mln zł składek. Był to najlepszy rezultat na przestrzeni ostatnich lat (2018–16 odpowiednio: 1949 mln zł, 1637 mln zł i 1687 mln zł). Największy przypis odnotowano w ubezpieczeniach z grup 1–2, czyli wypadkowych i chorobowych, które wypracowały 701 mln zł (694 mln zł rok wcześniej, +1% r/r). Na drugim miejscu uplasowały się polisy z gr. 14–16, czyli kredytu, gwarancje i ryzyka finansowe (511 mln zł vs. 394 mln zł, +30% r/r) a na trzecim – umowy z gr. 8–9, czyli od szkód spowodowanych żywiołami i pozostałych szkód rzeczowych (435 mln zł v. 415 mln zł, +5% r/r). Większość przychodów wygenerowały polisy indywidualne – 70% (62% w 2018 r.).

Najwięcej umów w ubezpieczeniach finansowych

Największą liczbę umów w majątkowym kanale bankowym odnotowano w przypadku ubezpieczeń z gr. 14–16 – 7,7 mln szt. Drugie miejsce zajęły umowy z gr. 1–2 (4 mln szt.), a trzecie – polisy z gr. 8–9 (3,4 mln szt.). Łącznie na koniec 2019 r. w bancassurance non-life funkcjonowało 19 090 tys. szt. umów.

***

*W raporcie uwzględnione zostały wyniki 21 towarzystw życiowych, kontrolujących ok. 96% przypisu działu I, oraz 18 towarzystw majątkowych, odpowiadających za 88,4% wyniku sprzedażowego działu II.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Inteligentne systemy tną koszty i zwiększają skuteczność agentów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Systemy inteligentne IVR i callboty uwolnią agentów od standardowej obsługi klientów, zmniejszą koszty obsługi inboundowej, zwiększą skuteczność sprzedaży i predictive call.

INTELIGENTNE SYSTEMY IVR
interakcje z klientem

Dotychczas IVR kojarzyły się z menu, muzyczką na czekanie, kolejkowaniem i związanymi z tym uciążliwościami. Ale to już za mało, by spełnić oczekiwania współczesności.

Czym charakteryzuje się inteligentny system IVR?

• Uproszczona obsługa klienta na podstawie identyfikacji.
Identyfikujemy klienta na podstawie numeru, którym się prezentuje, lub danych z mobilnej aplikacji klienckiej z opcją telefonowania. Wiemy, kto dzwoni, wyszukujemy dane z systemów CRM i analizujemy optymalną ścieżkę obsługi przed odebraniem połączenia.
Jeśli klient dzwoni z aplikacji mobilnej lub ze strony internetowej, na podstawie analizy czynności kierujemy go do odpowiedniego personelu. Eliminujemy konieczność dokonywania wyborów w menu, skracamy czas oczekiwania na połączenie i przyspieszamy obsługę.

• Rejestracja zachowań i indywidualizacja obsługi.
Dzięki komunikacji pomiędzy systemami IVR i CRM można zindywidualizować obsługę klienta. System CRM może sterować obsługą IVR, np. tworząc ścieżki obsługi, takie jak:
przeterminowane składki – wykrycie przeterminowanych płatności powoduje odtworzenie odpowiedniego komunikatu o takiej sytuacji;
klient VIP – kierowanie do zespołu bądź dedykowanego agenta;
charakterologiczny profil klienta – kierowanie połączeń do agentów o odpowiednich kompetencjach interpersonalnych;
profilowy cross- i up-selling – na podstawie profilu klienta można w procesie automatycznej obsługi przedstawiać zindywidualizowany przekaz marketingowy.

• Eliminacja oczekiwania na połączenie.
Idea MohLessCall, czyli obsługi telefonicznej bez muzyczki na czekanie jest odpowiedzią na potrzeby klientów. Collect & Act – klient przedstawia systemowi głosowo swój problem lub potrzebę, a system IVR dzięki transkrypcji poprzez API uruchamia procesy w systemach CRM lub WorkFlow. Klient jest informowany np. esemesami o etapach realizacji zadania.

CALLBOTY
roboty ery informatycznej


Nikt nie chce być traktowany schematycznie i identycznie. Dotychczasowe systemy obsługi głosowej charakteryzowały się topornością, nawet jeśli posługiwały się imitacją ludzkiego głosu. Klienci wymagają więcej!
Co cechuje callboty?

• Po pierwsze, rozwijają się!
Obecnie zachodzi bardzo intensywny rozwój automatycznych systemów głosowych. Telefoniczna obsługa klienta jest jednym z najtrudniejszych zadań, powoduje szybkie wypalenie zawodowe, stres i frustrację. Dlatego wsparcie pracy agentów rozwiązaniami automatycznymi w możliwych do zdefiniowania obszarach jest koniecznością.

• Mogą, choć nie muszą naśladować człowieka.
Tworząc systemy obsługi automatycznej opartej na callbotach, nie powinniśmy starać się zmylić klienta, że rozmawia z człowiekiem. Jeśli będziemy do tego dążyć, a klient zorientuje się, że chcieliśmy oszczędzić na personelu, poczuje się oszukany. Od początku musi być wiadome, że komunikuje się z automatem, który ma służyć jego obsłudze, bez konieczności angażowania personelu.

• Realizują rutynowe zadania.
Callboty powiadamiają o terminach i przekazują ważne wiadomości, odpowiadają na większość pytań i zadają je podobnie jak personel, ale są pozbawione zmęczenia, wahań nastrojów, stresu. Nie jest dla nich problemem odpowiedzieć tysięczny raz na to samo pytanie bądź przyjąć kolejną odmowę ze strony klienta. Ich to nie zraża.

• Wydajność i skuteczność.
Callboty są automatami na usługach klientów i agentów. Odbierają tysiące jednoczesnych połączeń, tyleż samo wykonują z identyczną dokładnością. Nie wymagają powierzchni biurowej, pomieszczeń socjalnych, nie chorują, nie pracują na zmiany. Ciągle są doskonalone i rozszerzamy ich kompetencje.

Maciej Zasadzki
Advicos Poland sp. z o.o.

Kongres PIU przełożony na przyszły rok

0

Trwająca w Polsce pandemia koronawirusa zmusiła Polską Izbę Ubezpieczeń do kolejnej zmiany terminu VIII Kongresu PIU. Tradycyjne spotkanie branży oraz obchody 30-lecia Izby zostały przełożone na przyszły rok. Na razie nie wiadomo, czy zgodnie z planem odbędzie się zaplanowany na październik XXIII Kongres Brokerów.

Zagrożenie koronawirusem spowodowało, że w marcu zarząd PIU podjął decyzję o przeniesieniu tegorocznego Kongresu na 23–24 września 2020 r. 21 kwietnia Izba poinformowała jednak, że ze względu na niepewność co do sytuacji epidemicznej w drugiej połowie roku i wynikającą z niej troskę o zdrowie uczestników wydarzeń przez nią organizowanych, podjęła decyzję o przełożeniu VIII Kongresu PIU na 5–6 maja 2021 r.

Spotkanie tradycyjnie odbędzie się w hotelu Sheraton w Sopocie. Rejestracja na kongres zostanie otwarta ponownie 1 marca 2021 r. Wszystkie tegoroczne wpłaty z tytułu uczestnictwa w wydarzeniu zostaną zwrócone.

Nadal nie wiadomo, co z XXIII Kongresem Brokerów. Pierwotnie miał on odbyć się 27–29 maja w Mikołajkach, ale również w marcu organizujące kongres Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych (SPBUiR) zakomunikowało o przesunięciu imprezy na 7–9 października. Powodem zmiany terminu był również koronawirus. SPBUiR jak do tej pory nie odpowiedziało na pytania „Gazety Ubezpieczeniowej” dotyczące ewentualnego przeniesienia kongresu na przyszły rok.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Nierówne tempo ubezpieczycieli

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Jeszcze kilka tygodni temu na hasło „chmura ubezpieczeniowa” co bardziej konserwatywni ubezpieczyciele reagowali sceptycyzmem. Padały argumenty związane z bezpieczeństwem danych i z niejednoznacznym stanowiskiem nadzoru ubezpieczeniowego. Teraz jednak nawet najwięksi sceptycy zdali sobie sprawę, że przeniesienie biznesu do chmury to nie jest opcja, ale konieczność dla jego ciągłości.

Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie narzędzia niezbędne do wdrożenia chmury obliczeniowej w zakładach ubezpieczeń są dostępne nie od dziś oraz przetestowane przez kilku zwinnych pionierów branży asekuracyjnej.

Kryzysowa sytuacja to test dla efektywnej komunikacji, sprawności decyzyjnej i efektywności organizacji. Ci, którzy już wcześniej postawili na cyfryzację, mogą wykorzystać swoje zasoby jako silną przewagę konkurencyjną nad tymi, którzy dopiero teraz w trybie przyśpieszonym je wdrażają– tłumaczy Piotr Szczepanik, Head of FSI Industry Portfolio w Microsoft.

Sprawdzony dostawca gwarantem bezpieczeństwa

A co z tymi, którzy postawili na bardziej tradycyjny biznes? Dobrze wybrać sprawdzonego dostawcę, który będzie w stanie sprostać najwyższym standardom bezpieczeństwa i aktualizować swoje usługi do zmieniających się reżimów prawnych. Zgodność z regulacjami to szczególnie istotna kwestia, która zajmuje ubezpieczycieli chcących wziąć udział w cyfrowym wyścigu.

Jak wskazuje Michał Jaworski, dyrektor Strategii Technologicznej i członek zarządu w Microsoft, to na dostawcy usługi chmurowej ciąży odpowiedzialność za zapewnienie jej zgodności z przepisami prawnymi.

Michał Jaworski

Klient, wybierając chmurę, jednocześnie otrzymuje od dostawcy swojego rodzaju polisę ubezpieczeniową, która gwarantuje zgodność usługi zarówno ze wszystkimi obecnymi, jak i przyszłymi regulacjami prawnymi – mówi Michał Jaworski.

W ostatnich dniach marca na stronach KNF znalazły się kolejne ważne informacje. Urząd, który wcześniej wymagał zawiadomienia o planowanym wdrożeniu chmury 14 dni przed tym procesem, teraz oczekuje tego do 30 dni PO wdrożeniu.

Ubezpieczyciele w świecie turboprzemian

Ubezpieczyciele stoją obecnie przed wyzwaniami definiowanymi przez zupełnie nowe realia ekonomiczne i społeczne. Rosnące prawdopodobieństwo globalnej recesji już dzisiaj wywiera presję na osiąganie wzrostów biznesowych, a nawet stawia pod znakiem zapytania ciągłość działania wielu firm, nie tylko ubezpieczeniowych.

Nie wszystkie firmy ubezpieczeniowe były przygotowane do przejścia z dnia na dzień w tryb pracy zdalnej. Brakuje kompetencji związanych z taką pracą, narzędzi informatycznych, a nawet samych komputerów przenośnych. Niektóre zakłady ubezpieczeń umożliwiły pracownikom korzystanie w celach służbowych z prywatnych urządzeń, inne pozwoliły na przeniesienie służbowego sprzętu do home office – zauważa Michał Jaworski. – Nie muszę dodawać, że to wyzwanie związane z zapewnieniem bezpieczeństwa danych. Wolałbym się mylić, ale widzę wyraźną skłonność hackerów do wykorzystywania powszechnego zamieszania dla własnej korzyści – ostrzega.

Koniec z silosami

Kolejnym wyzwaniem dla ubezpieczycieli jest ostateczne przełamanie silosowego sposobu myślenia i działania.

Strukturom mocno hierarchicznym trudno się przestawić na myślenie projektowe, powiązane z pracą grupową i pracą zdalną– dodaje Michał Jaworski. – Do tego dochodzą techniczne problemy z formalnymi procedurami. Czy zarząd ma zapisaną w regulaminie możliwość cyfrowego prowadzenia zebrań i podpisywania dokumentów, co umożliwia sprawne podejmowanie decyzji? A co z podpisywaniem setek dokumentów, takich jak na przykład aneksy do umów agencyjnych? Na szczęście istnieją w Polsce firmy, które oferują szybkie wsparcie w tym obszarze – zapewnia.

Narzędzia do efektywnej grupowej komunikacji zdalnej i pracy projektowej to teraz obowiązkowe wyposażenie każdego zakładu ubezpieczeń.

Klienci zgłaszają się do nas z prośbą o wdrożenie rozwiązań, które pozwolą na organizację spotkań z rozległymi sieciami sprzedaży. Ci, którzy do niedawna poprzestawiali na telekonferencjach dla 510 osób, teraz chcą wideokonferencji dla setek, a niektórzy nawet dla tysięcy użytkowników… – mówi Michał Jaworski i dodaje: – Ci, którzy takie wdrożenia przeprowadzili wcześniej, mają znaczną przewagę.

Same narzędzia to jednak dopiero początek drogi. Kluczowa wydaje się praca nad kulturą korporacyjną, która uwzględnia większą samodzielność pracowników, elastyczność w działaniu i tworzenie ad hoc zespołów projektowych z członków różnych części organizacji – dodaje Piotr Szczepanik.

Czy wszyscy zdążą nadrobić zaległości?

Procesy widoczne już w poprzednich miesiącach teraz nabrały tempa, którego nikt się nie spodziewał.

Mam ostatnio wrażenie, jakby ktoś niespodziewanie uruchomił szybkie przewijanie. Decyzje, które naszym klientom zabierały wiele tygodni, teraz są podejmowane w kilka dni, a w skrajnych sytuacjach nawet w kilka godzin. Coś, co było uznawane za niemożliwe, nagle jest wdrażane tu i teraz – komentuje Michał Jaworski.

Czy cyfrowi konserwatyści mają szansę nadrobić zaległości? To już nie jest wybór, ale konieczność.

Narzędzia są już dostępne, a wiele z nich można wdrożyć bardzo sprawnie. Elektroniczny obieg dokumentów czy cyfrowy podpis praktycznie od ręki – przekonuje Piotr Szczepanik.

Niezbędny będzie rozwój kanałów direct, upewnienie się, że infrastruktura sprosta nowym obciążeniom oraz uszczelnienie systemów bezpieczeństwa.W Polsce działa sieć setek partnerów Microsoft, którzy pomogą zmierzyć się z kluczowymi wyzwaniami i dobrać najlepsze rozwiązania.

Cyfrowe zmiany nabrały zawrotnego tempa. Jak polscy ubezpieczyciele, którzy nie zawsze nadążają za technologią, wyjdą z tego trudnego testu? O tym przekonamy się w najbliższych miesiącach.

Aleksandra E. Wysocka

18,297FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie