Blog - Strona 1451 z 1482 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1451

Charakterystyka pokolenia alfa jednym z tematów Multiscreen Day 2020

0

19 marca w Warszawie odbędzie się konferencja Multiscreen Day 2020, poświęcona komunikacji marketingowej na wielu ekranach. Patronem medialnym wydarzenia organizowanego przez VFP Communications, wydawcę magazynu „Media Marketing Polska”, jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Uczestnicy konferencji będą mieli możliwość przyjrzenia się młodej generacji – poznać jej sposoby konsumpcji mediów i nowoczesnej rozrywki. Oprócz tego zyskają możliwość zapoznania się ze zmianami zachodzącymi w streamingu, nowymi pomysłami na social media czy rosnącą siłą gamingu.

Goście konferencyjni będą też mogli zajrzeć do świata najmłodszego pokolenia, które w podręcznikach marketingu zyskało już miano generacji alfa. To odbiorcy, którzy wymykają się tradycyjnym pomiarom, bo korzystają z mediów w sposób dotychczas niespotykany. Stają się oni coraz bardziej istotni i dla mediów, i dla marketerów. Na Multiscreen Day 2020 zaprezentowane zostaną najnowsze badania związane z tą grupą oraz case studies czołowych marek.

Wśród zagadnień poruszanych podczas konferencji znajdą się takie kwestie jak m.in.: wojna streamingowa, jej wpływ na polski rynek, lokalne inicjatywy nadawców, TikTok, Instagram, Snapchat, komunikatory, gry i streaming gier na żywo – Twich, YT, Facebook Live, pokolenie alfa, młoda generacja jako wyzwanie dla mediaplannerów, 5G – jak nowa technologia wpłynie na media i zwyczaje konsumentów.

Multiscreen Day 2020 odbędzie się 19 marca 2020 roku w Ms Mermaid, ul. Wioślarska 8 w Warszawie.

Warunki uczestnictwa i rejestracja:

https://sklep.media.com.pl/

(am)

AXA postawiła na urban protection

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Urban protection, czyli partnerstwo z firmami kierującymi swoją ofertę do mieszkańców aglomeracji, jest nowym, trzecim już filarem bancassurance AXA – zauważa „Puls Biznesu”.

Gazeta przypomina, że dotychczas dystrybucja polis w kanale bankowym bazowała na sprzedaży za pośrednictwem banków (mBank) i firm pożyczkowych (Provident). W nowej strategii bancassurance doszło do nich urban protection. Marcin Wąsikowski, dyrektor zarządzający AXA odpowiedzialny za rozwój nowych partnerstw, podkreśla, że jego firma na razie chce rozwinąć swoje kompetencje w tym obszarze. Ma to być inwestycja, która w przyszłości zapewni zakładowi odpowiedni profit. Zakład dołączył już do stowarzyszenia Mobilne Miasto, które będzie wspierać np. przez angażowanie się w kampanie edukacyjne czy przygotowanie raportów branżowych oraz pracować na rzecz znoszenia barier rozwoju. W zamian uzyskał dostęp do członków organizacji, którymi są m.in. Vooom, Vozilla, Easyshare, CityBee Polska, Blinkee.city, Hive, Free Now czy Wheelme. Adam Jędrzejewski, prezes stowarzyszenia, zapowiada, że wraz z AXA będzie ono promować odpowiedzialny sharing w polskich miastach. Gazeta zwraca uwagę, że partnerem zakładu został już start-up Vooom, oferujący aplikację integrującą operatorów systemów car-sharingu, elektrycznych skuterów, hulajnóg, rowerów miejskich oraz transportu publicznego. Jego prezes Włodzimierz Łoziński zdradza, że wraz z AXA pracuje nad ofertą krótkoterminowych polis dla klientów Vooom. Marcin Wąsikowski dodaje, że uruchomienie sprzedaży OC i NNW w ramach Vooom jest planowane na II kwartał tego roku. Na pierwszy ogień pójdą polisy 24-godzinne, a docelowo firma zaoferuje umowy minutowe. AXA myśli też o oferowaniu polis miesięcznych jako benefitu pracowniczego. „PB” wskazuje, że w trzecim filarze, obok współdzielonej mobilności, znalazł się też sport. W ramach tego obszaru AXA podpisała umowę z internetowym pośrednikiem ubezpieczeniowym Udao, z którym będzie oferować polisy osobom aktywnie uprawiającym sport.

W 2019 roku kanał bancassurance odpowiadał za jedną czwartą przychodów AXA w Polsce, szacowanych na 2,7 mld zł.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 31 stycznia, Karolina Wysota „AXA chce więcej wycisnąć z bancassurance”:

https://www.pb.pl/…

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)

SuperCUK – nowa bohaterka kampanii CUK Ubezpieczenia

0

Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, multiagencja CUK Ubezpieczenia rozpoczęła kampanię wizerunkową z udziałem SuperCUK – nowej brand hero firmy.

SuperCUK to bohaterka, która potrafi porównać do 170 ofert ochronnych ponad 30 towarzystw ubezpieczeniowych w Polsce. Anna Pawłowska-Kruzińska, dyrektor marketingu CUK Ubezpieczenia, tłumaczy, że zadaniem SuperCUK jest m.in. otwarcie multiagencji na nowe grupy konsumentów – młodszych, dynamicznych mieszkańców dużych aglomeracji, dla których ważne są nowinki technologiczne oraz spersonalizowana komunikacja między marką  a klientem. W celu dotarcia do tych osób firma stawia na omnichannel marketing i nowe platformy komunikacji z klientami. Kampania obejmuje działania w telewizji, internecie i radiu.

(AM, źródło: wirtualnemedia.pl)

„Ubezpieczenia po ludzku” – podcast dla klientów z udziałem agentów

0

Branża ubezpieczeniowa dorobiła się już kilku świetnych podcastów skierowanych do jej przedstawicieli. Jest „Biznes Ubezpieczeniowy” Adama Kubickiego, czy też „Rozmowy bez asekuracji” Aleksandry Emilii Wysockiej z „Gazety Ubezpieczeniowej”. Podcasty są świetnym sposobem na wytłumaczenie zawiłych kwestii, również klientom szukających ubezpieczeń. Stąd też pomysł na podcast „Ubezpieczenia po ludzku”, audycję docierającą do klientów ubezpieczeniowych.

Autor podcastu – Marcin Kowalik – rozmawia podczas audycji z zaprzyjaźnionymi agentami ubezpieczeniowymi. Celem programu jest wyjaśnienie przystępnym językiem złożonych często kwestii ubezpieczeniowych.

– Jest już w końcu w internecie miejsce na długą formę. Na długą, głęboką rozmowę na każdy temat. Jest też przestrzeń do wypowiedzi dla niezależnych ekspertów ubezpieczeniowych. Technologia podcastów pozwala właśnie na to wszystko, w przyjemnej dla odbiorcy postaci.  Właściciel firmy, która musi wprowadzić PPK, czy młody rodzic, który chce ubezpieczyć się na życie, chętnie słuchają podcastów. Teraz mogą też się w wygodny sposób dowiedzieć więcej o produktach ubezpieczeniowych – wyjaśnia Marcin Kowalik.

Do każdego programu gospodarz przygotowuje listę pytań, jakie klienci ubezpieczeniowi zadają w wyszukiwarce Google odnośnie do konkretnego produktu ubezpieczeniowego. Następnie wraz z ekspertem – agentem ubezpieczeniowym znajduje odpowiedzi na te pytania. W pierwszych odcinkach doradca ubezpieczeniowy Sebastian Solecki rozmawiał z Marcinem Kowalikiem o Pracowniczych Planach Kapitałowych. Rozmówcy odpowiadają w sumie na ponad 20 pytań, najczęściej zadawanych przez klientów szukających informacji ona temat PPK.

Podcast „Ubezpieczenia po ludzku” ma też ułatwić agentom pozyskiwanie nowych klientów. Wszystkie odcinki podcastu są dostępne pod http://ubezpieczeniapoludzku.pl/podcast/.

Program jest dostępny w Podcastach Google, Spotify, iTunes.

W następnych odcinkach autor będzie odpowiadać na pytania klientów dotyczące sukcesji, ubezpieczeń flot, ubezpieczeń przedszkolnych i turystycznych.

(am)

Superpolisa Ubezpieczenia: Przebieg auta ma znaczenie dla wysokości składki

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Stan licznika ma olbrzymie znaczenie przy zakupie samochodu. To jedno z podstawowych kryteriów, na które zwracają uwagę kupujący. Eksperci Superpolisy Ubezpieczenia zwracają uwagę, że liczba przejechanych kilometrów ma znaczenie także przy zakupie ubezpieczenia.

– Większość ubezpieczycieli pyta właścicieli pojazdów o aktualny przebieg oraz prosi o deklarację, jak dużo planują jeździć w ciągu najbliższego roku. Następnie biorą te informacje pod uwagę przy wycenie polis. O ile w przypadku OC nie mają one dużego znaczenia i tylko w minimalnym stopniu wpływają na wysokość składki, to przy AC stanowią bardzo istotny czynnik wyceny pojazdu, a tym samym wyraźnie wpływają na cenę ubezpieczenia – tłumaczy Jakub Nowiński, członek zarządu multiagencji.

Stosowana przez ubezpieczycieli reguła jest prosta – im wyższy przebieg, tym niższa suma ubezpieczenia i tym samym cena polisy. Dobrze widać to w kalkulacjach przeprowadzonych przez Superpolisę w kilkunastu zakładach ubezpieczeń. Do wyliczeń przyjęto, że przykładowy kierowca to 33-latek z ponad 10-letnim stażem za kierownicą, który po raz pierwszy kupuje AC. Ubezpiecza opla astrę z 2015 roku o mocy 115 KM. Polisy AC zweryfikowano na podstawie 50 tys. i 230 tys. km przebiegu oraz 10 tys. km deklarowanego rocznego przebiegu.

W każdym przypadku suma ubezpieczenia spada wraz ze wzrostem przebiegu (różnice od -21% do -30%). Na przykład UNIQA wycenia na 33 tys. zł samochód z 50 tys. km na liczniku i na 26,2 tys. zł, gdy przebieg rośnie do 230 tys. km (-21%). Różnica wartości pojazdu wynosi m.in. 25% w InterRisk, 28% w Link4 i 30% w Generali. Samochód z wyższym przebiegiem można ubezpieczyć taniej. Różnice w cenach AC w poszczególnych towarzystwach wahają się od 185 do 722 zł, co w przeliczeniu oznacza od 5% (HDI) do 23% (Wiener) wysokości składki.

– Nasze kalkulacje pokazują, że stan licznika jest skorelowany z proponowaną przez ubezpieczycieli wyceną samochodu. Może się wręcz zdarzyć, że kierowca spotka się z odmową sprzedaży AC w przypadku wysokiego przebiegu. Nie można jednak powiedzieć, że relacja stanu licznika do ubezpieczenia to coś negatywnego. Oczywiście, każdy chce za polisę zapłacić jak najmniej, ale wyższa suma ubezpieczenia to potencjalnie wyższe odszkodowanie po szkodzie, np. kradzieży czy zniszczeniu pojazdu – zauważa Jakub Nowiński.

(AM, źródło: prnews.pl)

Munich Re: Zysk docelowy ma być w miliardach

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Munich Re zastanawia się, czy ustanowić swój długoterminowy cel przychodów rocznych na poziomie 3 mld euro. Firma chce dorównać do poziomów, jakie regularnie osiągała do 2015 r. Reasekurator może ogłosić taki plan przed końcem tego roku.

Najaktualniejsza prognoza zarobku Munich Re na 2020 r. to 2,8 mld euro. Branża reasekuracyjna usiłuje wrócić do normy po katastrofach naturalnych w latach poprzednich. Zysk Munich Re w 2017 r. spadł do ok. 400 mln euro wskutek huraganów Harvey, Irma i Maria.

Dyrektor generalny Joachim Wenning za priorytety dla firmy uznał rosnące zyski, transformację cyfrową i uproszczenie operacji. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy akcje Munich Re zyskały 22%. W dniu 22 stycznia br. na giełdzie we Frankfurcie wzrosły o prawie 1%, do 273 euro.

(AC , źródło: Insurance Journal)

Euler Hermes: Twardy brexit oznacza recesję Wielkiej Brytanii w 2021 r.

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

31 stycznia 2020 r. rozpoczął się okres przejściowy, który do 31 grudnia 2020 r. daje czas na wypracowanie ostatecznej umowy handlowej między Unią Europejską a Wielką Brytanią. Zdaniem ekspertów Euler Hermes, prawdopodobieństwo ryzyka braku tej umowy na koniec 2020 r. wynosi 15%.

Ubezpieczyciel prognozuje, że w przypadku twardego brexitu wzrost PKB Wielkiej Brytanii spadnie do +0,6% w 2020 r. oraz -0,6% w 2021 r. Z kolei straty Wielkiej Brytanii z tytułu eksportu towarów do UE i wszystkich krajów, z którymi UE ma zawarte porozumienie o wolnym handlu, wyniosłyby ponad 20 mld GBP (22 mld euro) w 2021 r. Dla UE wpływ ekonomiczny byłby bardziej ograniczony (około 16 mld EUR z tytułu towarów). Poza UE, Japonia i Kanada znajdują się na czele pośród 15 najbardziej dotkniętych krajów, ponieważ porozumienia o wolnym handlu, jakie mają z UE, nie będą miały zastosowania do Wielkiej Brytanii.

Ana Boata, kierownik Działu Badań Makroekonomicznych Euler Hermes, uważa, że jest bardzo małe prawdopodobne, aby Zjednoczone Królestwo było w stanie powielić niektóre już istniejące porozumienia o wolnym handlu UE (z Australią, Kanadą) przed końcem tego roku lub wynegocjować nowe (np. z USA). UE stosuje średnią stawkę celną w wysokości około 9% na przywóz z USA, podczas gdy USA stosuje stawkę celną w wysokości około 5% na przywóz z UE. W przypadku braku porozumienia o wolnym handlu, bez względu na to, czy brexit będzie twardy, czy uporządkowany, UK mogłaby zastosować te same stawki celne wobec USA. Zdaniem ekspertki, porozumienie o wolnym handlu z USA wydaje się mało prawdopodobne w 2020 r., biorąc pod uwagę fakt, że zgodnie z zapowiedziami Zjednoczonego Królestwa porozumienie z UE będzie miało pierwszeństwo przed porozumieniem z USA w tym roku.

(AM, źródło: MultiAN)

Solvency II wymaga ulepszeń a nie rewolucyjnych zmian

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Przemawiając na odbywającej się 29 stycznia konferencji 2020 Solvency II Review, prezes i dyrektor generalny Insurance Europe oraz prezes UNIQA Insurance Group, Andreas Brandstetter stwierdził, że nie rozumie, „dlaczego jeden z najbardziej ostrożnych i konserwatywnych reżimów ostrożnościowych na świecie potrzebuje ostrożnościowych usprawnień”.

– Solvency II jest dobre, ale nie jest doskonałe, a tegoroczny przegląd 2020 jest dobrą okazją do jego ulepszenia. Jednak zdecydowanie nie musimy zrewolucjonizować jego ram ani opracowywać rozwiązań problemów, które nie istnieją – ocenił szef Insurance Europe. Jego zdaniem Solvency II potrzebuje przeglądu „ukierunkowanego i skupionego na trzech obszarach: zmniejszaniu barier dla długoterminowego biznesu i inwestycji, proporcjonalności i zmniejszaniu obciążeń związanych z raportowaniem”.

W ocenie Andreasa Brandstettera, niezwykle istotną kwestią jest też rozwiązanie problemów związanych z tym, jak Solvency II traktuje długoterminową działalność ubezpieczycieli. Oznacza to rozwiązywanie problemów związanych z pomiarem i traktowaniem kapitału w odniesieniu do długoterminowych oszczędności i gwarancji. Szef Insurance Europe zwrócił uwagę, że są to produkty niezbędne do zlikwidowania luki emerytalnej w Europie, a zarazem wspierania długoterminowych potrzeb w zakresie zrównoważonych inwestycji. Innym ważnym problemem jest uczynienie z proporcjonalności praktycznej rzeczywistości – a nie zasady teoretycznej. Zdaniem Andreasa Brandstettera proporcjonalność jest ważną, nadrzędną zasadą mającą na celu uniknięcie niepotrzebnych kosztów, które ostatecznie ponoszą klienci. Według prezesa Insurance Europe zasada ta ma służyć ograniczeniu kosztów i zachowaniu zróżnicowanego i konkurencyjnego rynku europejskiego z korzyścią dla konsumentów.

Konieczne jest również znaczące zmniejszenie obciążeń regulacyjnych związanych ze sprawozdawczością w celu usprawnienia i uproszczenia wymogów sprawozdawczych. Zdaniem Andreasa Brandstettera są one nie tylko nadmiernie uciążliwe, ale ich znaczące elementy po prostu nie są wykorzystywane. Należy zatem określić, jakie informacje są faktycznie przydatne dla organów nadzoru i konsumentów.

(AM, źródło: Insurance Europe)

Jak przygotować się do spotkania z klientem

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Sprzedawanie, tak jak każdy specjalistyczny zawód, jest pewnego rodzaju sztuką i mistrzostwem. Żeby stać się wirtuozem sprzedaży, trzeba „przegrać swoje dziesięć tysięcy godzin”. Jeśli jednak zatrzymasz się na etapie grania „Wlazł kotek na płotek”, to nawet milion godzin nie zwiększy twojego profesjonalizmu. Dlatego ciągły rozwój i ulepszanie warsztatu umiejętności sprzedażowych są źródłem zwiększania obrotu i zysku.

W ramach tych zagadnień jednym z ważniejszych elementów jest umiejętne przygotowanie się do spotkania z klientem. Dlatego chciałbym przedstawić ci kilka porad dotyczących tego etapu procesu sprzedaży.

Podzielmy spotkania z klientami na dwie kategorie: spotkanie pierwsze i spotkania kolejne. Jeśli chodzi o pierwsze, podstawowym elementem przygotowania się powinno być zebranie wszystkich dostępnych informacji o kliencie. Możesz do tego wykorzystać internet, sprawdzić profil na Facebooku czy w przypadku klientów z biznesu – profile na LinkedIn lub Goldenline.

Ustal, co do tej pory robił klient, w jakich firmach pracował, z kim jest powiązany jako znajomy. Może się okazać, że jego poprzednia firma lub kontakty wiążą się z twoimi i będziesz mógł do tego nawiązać w rozmowie lub zadzwonić do kilku osób i popytać o twojego przyszłego rozmówcę. Oczywiście przy rozmowie nawiązania muszą wyglądać na przypadkowe lub musisz je tak sprzedać, żeby klient nie odniósł wrażenia, że był inwigilowany.

Jeśli masz taką możliwość, zbierz informacje dotyczące charakteru i sposobu załatwiania spraw przez klienta: czy jest relacyjny, czy załatwia sprawy szybko, czy jest typem analityka, co jest dla niego ważne, jak traktuje ludzi itp. Na przykład, jeśli szanuje swoich pracowników, może będzie łatwiejszym klientem w obszarze ubezpieczeń grupowych. Jeśli jest typem analityka, będziemy unikali wywierania presji, by podjął szybką decyzję, wiedząc, że musi mieć czas na analizę naszej propozycji i nierzadko porównanie z ofertą konkurencji.

Czego nie wolno ci zrobić w procesie przygotowania się do spotkania? Przede wszystkimtworzyć scenariusza rozmowy i budować założeń. Jeśli przygotujesz sobie schemat spotkania, zgubisz wiele sygnałów, które będzie przesyłał ci klient, i będziesz podświadomie sterował rozmową według wcześniej przygotowanego planu.

Pamiętaj, że informacje, które wcześniej uzyskałeś, podlegały również subiektywnym ocenom rozmówców i ich filtr mógł „zmutować” niektóre fakty. Oczywiście nie dotyczy to twardych danych, myślę raczej o informacjach o osobowości i zachowaniu klienta. Te informacje traktuj jako sugestie, a nie pewniki. Niech będą dla Ciebie wskazówkami, które potwierdzisz albo odrzucisz w trakcie rozmowy z klientem.

Kolejnym ważnym elementem przygotowania się do spotkania jest lista pytań. Jak wiesz, zbadanie potrzeb i sytuacji klienta jest jedyną drogą do przedstawienia mu potem atrakcyjnej oferty. Zebranie wszystkich, nawet drobnych informacji może być czynnikiem decydującym o tym, czy skorzysta z twojej propozycji.

Dlatego musisz usiąść nad kartką papieru i wypisać wszystkie pytania, jakie chcesz zadać. Napisanie tych pytań na kartce czy w komputerze jest niezbędne! Nie wystarczy o nich tylko pomyśleć. Jeśli je wypiszesz, uzyskasz dwie korzyści: dzięki pamięci wzrokowej lepiej je wykorzystasz i dzięki procesowi pisania stworzysz ich większą liczbę. Po prostu napisanie pytania zmobilizuje twój mózg do stworzenia kolejnego zagadnienia.

Jak ważna jest lista pytań, które chcesz zadać nowemu klientowi, zaprezentuję na swoim przykładzie. Otóż jakiś czas temu ubezpieczałem samochód. Zawsze korzystam ze sprawdzonej multiagencji. Tym razem, gdy odbierałem samochód z przeglądu u mojego znajomego, jego żona zapytała mnie o ubezpieczenie. Okazało się, że pracuje jako agentka i w firmie zajmuje się również ubezpieczeniami. Pomyślałem sobie, że skoro i tak tu jestem, to poproszę o ofertę. Pani agentka zadała mi pytania ze swojej listy pytań i zaprezentowała ofertę. Najatrakcyjniej cenowo wyszła Hestia, przy okazji miała najlepsze ubezpieczenie assistance, które przy moich podróżach jest dla mnie ważne. Już miałem wziąć to ubezpieczenie, ale wstrzymałem się i poprosiłem o chwilę do namysłu, ponieważ chciałbym poznać ofertę mojej stałej „ubezpieczalni”. Wykonałem telefon i również zostałem przepytany za pomocą pytań z listy. Po przeczytaniu wiadomości z ofertą spostrzegłem również ofertę Hestii, tylko składka była niższa. Chciałbym dodać, że były to takie same parametry ubezpieczenia.

Okazało się, że na liście pytań multiagencji było o jedno pytanie więcej – czy pan lub współmałżonek ma w Hestii ubezpieczony inny samochód? Tak się składa, że miałem. Dzięki temu uzyskiwałem rabat na składce. Może niewielki, ale w końcu to moje ciężko zarobione pieniądze. To zadecydowało, że ubezpieczyłem auto tam, gdzie zwykle.

Jedno małe pytanie zadecydowało. Ta historia pokazuje, że warto ciągle pracować nad swoją listą pytań i unikać popadania w rutynę.

W kolejnym artykule zajmiemy się przygotowaniem do spotkania, którego celem jest przedstawienie oferty. A w tym tygodniu skup się na radach, które ci przekazałem, i rozwijaj swój poziom przygotowania się do spotkania z całkiem nowym klientem. O ile takie spotkania jeszcze realizujesz.

Adam Kubicki

adam.kubicki@indus.com.pl

Superpolisa poszerza ofertę o produkty PTUW

0

Superpolisa Ubezpieczenia nawiązała współpracę z Pocztowym Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych (PTUW). W jej efekcie oferta multiagencji została rozszerzona o pięć rodzajów ubezpieczeń zakładu.

– Jako Superpolisa Ubezpieczenia jesteśmy największą multiagencją, która dostała możliwość sprzedaży ubezpieczeń PTUW. Nasz partner zyskuje dzięki temu dostęp do sprawnie działającej sieci dystrybucji o ogólnopolskim zasięgu. My z kolei wzmacniamy portfel oferowanych przez nas produktów, co jest bardzo istotne z punktu widzenia rozwoju biznesu multiagencyjnego. Od teraz jesteśmy w stanie jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby klientów, w tym osób zainteresowanych ubezpieczeniami rolnymi – mówi Jakub Nowiński, członek zarządu Superpolisy Ubezpieczenia.

Za pośrednictwem multiagencji sprzedawane będą następujące ubezpieczenia PTUW: komunikacyjne (Bezpieczny Pojazd i Bezpieczny Pojazd Rolnika), majątkowe (Bezpieczny Dom), Agro (Bezpieczne Uprawy i Zwierzęta, Bezpieczny Rolnik Gospodarstwo i Agrocasco), majątkowe dla firm (Bezpieczne Mikroprzedsiębiorstwo, OC dla mikroprzedsiębiorstw realizujących kontrakty o wartości do 30 tys. euro) oraz turystyczne (Bezpieczny Turysta).

Superpolisa jest największą polską multiagencją, z którą PTUW nawiązało współpracę sprzedażową. Pod jej szyldem działa już ponad 250 placówek. Firma liczy na to, że współpraca z zakładem pozwoli jej rozwinąć dotychczasową ofertę w zakresie ubezpieczeń rolnych. PTUW należy bowiem do wąskiej grupy towarzystw oferujących w Polsce dotowane ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.

(AM, źródło: Brandscope)

18,330FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie