Blog - Strona 1478 z 1565 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1478

Ergo Hestia pomaga ratownikom i wspiera pracowników

0

3 kwietnia Ergo Hestia rozpoczęła zbiórkę pieniędzy dla ratowników medycznych. Ubezpieczyciel zamierza swoimi kanałami zebrać więcej niż milion złotych, które wcześniej przekazał na zakup środków do walki z pandemią koronawirusa. 2 dni wcześniej odbyło się z kolei drugie spotkanie w ramach cyklu webinariów skierowanych do pracowników i agentów Ergo Hestii. Jego gościem był dr Konrad Maj, psycholog społeczny, kierownik Centrum Innowacji Społecznych i Technologicznych HumanTech na Wydziale Psychologii Uniwersytetu SWPS w Warszawie. Podczas wirtualnego spotkania mówił o tym, jak społeczeństwo zachowuje się w czasach pandemii, a także dlaczego ten trudny okres może być dla nas szansą.

W minionym tygodniu sopocka firma poinformowała, że wesprze ratowników medycznych przy zakupie i dystrybucji sprzętu niezbędnego do skutecznego działania: jednorazowych kombinezonów, gogli, przeziernych przyłbic, rękawiczek, ochrony na buty, masek z wymiennymi filtrami, środków dezynfekujących. Zapowiedziała też, że już wkrótce rozpocznie zbiórkę pieniędzy na ten sam cel. Zakład wystartował z tym przedsięwzięciem 3 kwietnia.

Z kolei 1 kwietnia odbyło się drugie spotkanie z cyklu webinariów organizowanych przez Ergo Hestię. Jego gościem był psycholog społeczny dr Konrad Maj.

– To jest moment budowania relacji na głębszym poziomie. Nas wszystkich łączy to, co się dzieje za oknem. Powinniśmy o tym rozmawiać w sposób otwarty, również z klientami – twierdzi dr Konrad Maj.

Od momentu pojawienia się koronawirusa rząd regularnie wprowadza nowe restrykcje dotyczące życia publicznego. Jak to wpływa na Polaków? – Przeprowadziliśmy na ten temat badania. Polacy ze zrozumieniem przyjęli decyzje odnośnie do ograniczeń poruszania się czy zamykania granic. Około 80% ankietowanych mówi, że to dobre rozwiązania i rozumieją to. Niestety, nie wszyscy się do tego stosują – zauważył dr Konrad Maj.

Psycholog zwracał uwagę, jak różnią się zachowania konkretnych grup społecznych. – Widzimy różnice w podejściu do sytuacji ze względu na płeć. Kobiety uważają, że sytuacja jest poważniejsza i bardziej obawiają się konsekwencji koronawirusa. 20% mężczyzn mniej zaznaczało w ankiecie, że boją się tych zagrożeń. Podobny podział widzimy w badaniu, które uwzględniało zakres wykształcenia. Im niższy poziom wykształcenia, tym mniej obaw. Kolejne różnice znajdujemy w podziale na wielkość zamieszkałej miejscowości i wieku człowieka. Im mniejsza miejscowość, tym mniej obaw. Im młodsza osoba, tym mniejsza świadomość – wskazał.

Społeczne reakcje

Koronawirus wywołał wiele teorii spiskowych. – Z racjonalnością Polaków bywa bardzo różnie. Dużo osób jest przekonanych, że wirus jest wymysłem koncernów farmaceutycznych. Pojawiają się teorie, że to Chińczycy go stworzyli, żeby zdominować świat. Takich teorii spiskowych jest zresztą więcej. W takich momentach zmieniają się zachowania, emocje i sposób myślenia – wyjaśniał ekspert. – Na poziomie zachowań wszyscy widzimy, że z jednej strony ludzie trzymają od siebie odstęp, z drugiej wykupują masowo produkty, są podatni na informacje, w tym fake newsy. To często zachowania niepotrzebne i irracjonalne. Pojawia się panika, która może nie jest taka duża. Ludzie na ulicach nie są zrozpaczeni, nie atakują sklepów, ale przeżywają, widać obawy i lęki. Ogólnie jednak racjonalizmu jest więcej niż irracjonalizmu – dodał.

Część osób wciąż twierdzi, że koronawirus nie jest realnym zagrożeniem. – Istnieje coś takiego jak teoria sprawiedliwego świata. Ludzie uważają, że świat jest ogólnie sprawiedliwy. Dlatego – jeśli zachowuję się dobrze – to wirus mnie nie zaatakuje. On zaatakuje tylko złych ludzi. To zjawisko, które pojawia się w naszej głowie. Inne zjawisko polega na tym, że choć mamy restrykcje, to na psychologicznym poziomie jesteśmy pełni niepewności i nie potrafimy się do tego zaadaptować. Nawet jeśli ludzie mają przykre, negatywne doświadczenia, to zwykle potrafią się zaadaptować i powrócić do szczęśliwego trybu życia. W przypadku ciągłej niepewności o ten powrót do szczęścia jest znacznie trudniej – wyjaśniał psycholog.

Uwaga na stres

Stres to problem szczególny w czasach koronawirusa, bo osłabia odporność organizmu. Jak go minimalizować?

– Jeśli cały czas koncentrujemy się na informacjach negatywnych, to mamy natłok myśli, zużywamy energię, by radzić sobie z tymi emocjami. A zasoby energetyczne powinniśmy oszczędzać. Nadmierne zamartwianie się jest absolutnie niepotrzebne. Pamiętajmy, że jeśli trzymamy się pewnych zasad, to dom jest dla nas oazą spokoju. To nie czas wojny. Nie jest tak, że otworzymy okno i wpadnie jakaś chmura koronawirusa. Trzymajmy się zasad i nie dajmy się za bardzo „przegooglować”. Każdej pandemii towarzyszy infodemia. Jest mnóstwo fałszywych informacji produkowanych przez osoby wystraszone. Wczoraj widziałem, jak ktoś ze znajomych opublikował nagranie z Meksyku sprzed kilku lat, widać tam, jak ludzie wpadali do sklepów, okradali je… Teraz niektórzy twierdzą, że do takich rzeczy dochodzi w USA. Jest grupa ludzi, która próbuje zaszokować innych fejkami. To taki wirus informacyjny, który nas dotyka. Jeśli infodemia panuje w internecie, to zaglądanie co 5 minut do każdej informacji o koronawirusie nie jest najlepszym pomysłem, bo zawężamy do niego swój świat – przestrzegał dr Konrad Maj.

Na lepsze samopoczucie może wpłynąć np. trening. – Ćwiczenia oddechowe i fizyczne bardzo nam pomagają w tych czasach. W internecie jest mnóstwo trenerów, którzy online prezentują ćwiczenia – zaznaczył ekspert. – Czasy niepewności mają to do siebie, że grunt nam się „rozłazi” pod nogami. Poczucie, że mam wpływ, mogę coś zrobić, jest bardzo ważne. Dlatego istotne są aspekty rozwojowe. Planujmy przyszłość. Co będzie, jak wyjdziemy z domu? Warto o tym pomyśleć. Samo działanie powoduje, że obniżamy napięcie i lepiej funkcjonujemy. Nastawmy się na aktywność, można ustawić sobie harmonogram tego, co zrobimy w przyszłym tygodniu – radził.

Potrzeba kontaktu

Jednym z bardziej odczuwalnych problemów izolacji jest brak możliwości spotkania się z rodziną i przyjaciółmi. Jak sobie z tym poradzić? – To szczególnie trudne, gdy mieliśmy wypracowany pewien tryb, np. raz w tygodniu odwiedzaliśmy babcię, dziadka, rodziców. Teraz nawet jeśli osoby w podeszłym wieku pewnych urządzeń nie obsługują, warto je do tego zachęcić. Mogą komunikować się z nami przez laptopa, są też przecież telefony komórkowe. Wykorzystujmy to, co mamy. Wystarczy przeszkolić seniora z wideopołączeń i bardzo często to działa. Potrzeba kontaktu jest duża. Mnóstwo badań wskazuje, że w czasach trudnych warto mieć osobę, która się o nas troszczy. To działa na zasadzie wsparcia psychologicznego. Dzięki dzieleniu się lękami, presja z nas schodzi. Wymieniamy się pozytywnym informacjami. Czasem poza koronawirusem można zapytać o to, co ktoś gotuje, jakie ma plany. Wtedy przestajemy myśleć o samym koronawirusie – wyjaśniał dr Konrad Maj.

A co odpowiadać dzieciom, które zadają trudne pytania o koronawirusa? – Trzeba być szczerym w rozmowach z dziećmi. One same potrafią sięgnąć do internetu. Jeśli powiemy, że koronawirus jest niegroźny, to może dziecko przestać nam ufać. Inne informacje też będą tak traktowane. Należy otwarcie i szczerze powiedzieć, jak wygląda sytuacja, ale też podkreślić, które środki muszą być zachowane, by uchronić się przed koronawirusem. Warto zrobić nawet listę. Spacery z dziećmi, wyjście z psem – to wszystko może być rytuałem, tak samo jak mycie dłoni, używanie płynów dezynfekujących. Dzieci są w stanie dość szybko się zaadaptować – wskazał ekspert.

Rozmowę na żywo oglądało również wielu agentów Ergo Hestii. Dr Konrad Maj odpowiadał na ich pytania, m.in. o to, jak utrzymać dobre relacje z klientem w czasie tej izolacji i czy warto przypominać się, dzwonić.

– Teraz jest łatwiej porozmawiać o ubezpieczeniu życiowym niż kiedyś. Wtedy trudno było się spodziewać, że będziemy siedzieć zamknięci, widzieć ludzi w maskach. To byłaby absurdalna myśl. Ta pandemia pokazała nam, że niebezpieczeństwa mogą pojawić się bardzo nagle. Nawet kiedy wirus już się pojawił w Europie, wiele osób myślało, że to nas nie dotyczy. Dziś mamy ponad dwa tysiące osób zakażonych, ponad 30 przypadków śmiertelnych. Nie trzeba jakoś bardzo opisywać rzeczywistości, żeby ludziom pokazać, że nie wiemy, co się stanie za 2–3 lata – zaznaczał ekspert i dodawał, że w tym momencie wszyscy żyjemy z tym samym problemem, więc warto rozmawiać z klientem za pomocą kamery w komputerze.

Link do zbiórki:

https://www.siepomaga.pl/MuremZaRatownikami

Webinarium z doktorem Konradem Majem można znaleźć klikając tutaj

(AM, źródło: Ergo Hestia, inf. własna)

PZU wspiera mikroprzedsiębiorców, pracowników i seniorów w czasie pandemii

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

PZU podjął kolejne inicjatywy, które mają pomóc w walce ze skutkami SARS-Cov-2 (koronawirusa). Ubezpieczyciel uruchomił bezpłatną pomoc prawną, dzięki której osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą dowiedzą się, jak ubiegać się o zwolnienie ze składek ZUS i uzyskać tzw. świadczenie postojowe, a pracownicy otrzymają wsparcie w zakresie prawa pracy. PZU został też partnerem nowego programu TVP1 „Bądźmy razem w domu”, który służy starszym osobom poradami, jak w okresie pandemii zadbać o swoje bezpieczeństwo, a także o dobrą formę fizyczną i psychiczną.

– Inicjatywa jest wyrazem naszej społecznej odpowiedzialności i solidarności z osobami, które znalazły się w trudnej sytuacji z powodu pandemii. Dotyczy to prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, którzy są zmuszeni szukać pomocy w ramach oferowanej przez rząd tzw. tarczy antykryzysowej. Chcemy też zadbać o pracowników, którzy stanęli przed groźbą utraty pracy albo poszukują informacji, jak wystąpić o zasiłek opiekuńczy na dzieci z powodu zamknięcia szkół i innych placówek oświatowych – mówi prezes PZU Życie Aleksandra Agatowska.

Bezpłatna pomoc prawna, którą PZU oferuje swoim klientom, dotyczy również umów najmu i dzierżawy oraz umów związanych ze świadczeniem usług turystycznych.

– Prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, wśród nich właściciele małych punktów handlowych i usługowych, znaleźli się nagle w krytycznej sytuacji. Stracili źródło dochodów, a jednocześnie muszą wywiązywać się ze zobowiązań, takich jak opłaty za dzierżawę czy najem. Chcemy im pomóc tak jak możemy, oferując porady prawne dotyczące np. zmiany warunków umów czy odroczenia płatności – dodaje AleksandraAgatowska.

Osoby, które chcą skorzystać z bezpłatnej pomocy prawnej, muszą wypełnić formularz na stronie internetowej PZU i zamówić w ten sposób kontakt z radcą prawnym zakładu.

Dobre rady dla seniorów

Inna nowa inicjatywa zakładu jest skierowana do seniorów. PZU został bowiem partnerem nowego programu TVP1 „Bądźmy razem w domu”, w którym osoby starsze znajdą porady na temat sposobów dbania o bezpieczeństwo oraz dobrą formę fizyczną i psychiczną w okresie pandemii.

– Idea programu doskonale wpisuje się w działania, które w związku z zagrożeniem koronawirusem podejmujemy już od początku marca. Na sprzęt dla szpitali oraz środki ochrony dla personelu medycznego i innych służb walczących z epidemią przekazaliśmy już pomoc o wartości sięgającej 10 milionów złotych. Zależy nam, żeby bezpieczni byli ci, którzy dbają o nasze zdrowie i bezpieczeństwo. Sami również staramy się zapewniać to bezpieczeństwo naszym klientom. Rozszerzyliśmy liczbę usług, z których mogą korzystać na odległość i przekonujemy klientów, żeby unikali wychodzenia z domów. Zmniejszą w ten sposób ryzyko zarażenia się koronawirusem – mówi prezes PZU Życie Aleksandra Agatowska.

PZU od kilku tygodni zachęca w mediach  do zdalnego korzystania ze swoich usług. Temu też służy rozpoczęta przed niespełna dwoma tygodniami kampania informacyjna w ogólnopolskich telewizjach, serwisach VOD i mediach społecznościowych.

– Chcemy ją wzmocnić, angażując się we współpracę z programem „Bądźmy razem w domu”. Jego atutem jest udział znanych i lubianych osób: aktorów Teresy Lipowskiej i Tadeusza Chudeckiego oraz bohaterów innych popularnych programów „Sanatorium miłości” i „The Voice Senior”. Dzięki nim łatwiej będzie trafić do Polaków z przekonaniem, jak ważne jest, by w okresie epidemii pozostawali w domach – mówi Anna Janiczek, dyrektor zarządzająca Marketingiem i Relacjami z Klientem PZU.

Program „Bądźmy razem w domu”, adresowany do osób starszych, jest emitowany od wtorku w TVP1 o godzinie 15.35. Można go oglądać od poniedziałku do piątku. W programie telefonicznie biorą też udział sami widzowie. Mają możliwość dzielenia się swoimi doświadczeniami i zadawania pytań ekspertom.

(AM, źródło: PZU)

WDB: 10 tys. maseczek dla najbardziej narażonych na kontakt z koronawirusem

0

Zarząd Brokerskiej Grupy Ubezpieczeniowej WDB zdecydował o podjęciu działań mających na celu pomoc klientom firmy, którzy są najbardziej narażeni na kontakt z koronawirusem.

W ostatniej dekadzie marca WDB nawiązała bezpośrednią współpracę z firmą szyjącą profesjonalne maseczki ochronne. Niecały tydzień później 10 tys. maseczek zostało wysłanych do wybranych, najbardziej potrzebujących klientów w całej Polsce – szpitali, podmiotów komercyjnych oraz organizacji administracji rządowej.

– Ochrona zdrowia i życia klientów wpisana jest w naszą działalność brokera ubezpieczeniowego. Dzisiaj liczy się każda aktywność na rynku, której celem jest pomoc w walce o nasze wspólne zdrowie i życie. W najbliższym czasie planowane są kolejne działania, których celem będzie wsparcie klientów dopasowane do specyfiki ich działalności oraz korespondujące z aktualnymi potrzebami – powiedział Mariusz Muszyński, prezes zarządu WDB.

(AM, źródło: WDB)

Aegon wyróżniony za program Silver Starters

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Kapituła konkursu Instytucja Roku wyróżniła najlepsze inicjatywy społeczne firm finansowych. Wśród nich znalazł się projekt Silver Starters zorganizowany przez Aegon we współpracy z Uniwersytetem Medycznym w Łodzi.

Wśród zgłoszonych projektów dominowały działania w ramach wolontariatu pracowniczego, imprez sportowych i edukacji finansowej. Ponadto do oceny zgłoszono projekty dotyczące akcji krwiodawstwa, usuwania barier, wsparcia domów dziecka, ośrodków i szpitali, wsparcia kultury, pracowników, działań na rzecz ochrony środowiska, wsparcia studentów, sportowców, edukacji społecznej, wsparcia osób z niepełnosprawnościami oraz określonych grup społecznych.

Program Silver Starters organizowany jest przez Aegon we współpracy z Uniwersytetem Medycznym w Łodzi. Jest skierowany do osób, które ukończyły pięćdziesiąty rok życia i chcą zdobyć wiedzę z zakresu przedsiębiorczości.

(AM, źródło: Aegon)

Link4: Nowa kampania z udziałem Elżbiety Romanowskiej

0

Z początkiem kwietnia w internecie wystartowała nowa kampania reklamowa Link4. W spotach wzięła udział znana polska aktorka Elżbieta Romanowska.

W nowych reklamach Link4 prezentuje z przymrużeniem oka ofertę ochrony ubezpieczeniowej na wypadek trudnych do przewidzenia sytuacji, które mogą spotkać każdego. Kampania składa się z pięciu kreacji opartych na koncepcji storytellingu, czyli krótkich historii, w których główną rolę gra aktorka Elżbieta Romanowska.

Nowa kampania jest oryginalna i inna od dotychczas realizowanych produkcji, dlatego szukaliśmy do niej kogoś nietuzinkowego, z pozytywnym nastawieniem i cieszącego się dużym uznaniem społecznym. I taka właśnie jest Ela Romanowska, z którą wspaniale nam się współpracowało przy tym projekcie. Mamy nadzieję, że zaprezentowany format spotka się z uznaniem naszych klientów – wyjaśnia Patrycja Kotecka, członek zarządu Link4.

Nowe reklamy od początku powstawały z przeznaczeniem do emisji w kanałach digital i zostały zrealizowane w dwóch formatach: horyzontalnym dla użytkowników desktopów oraz wertykalnym w wersji mobile. Produkcje dostępne są już w internecie, w tym na kanałach społecznościowych firmy:

  1. LINK4 vs BRAK CZASU
  2. LINK4 vs KRADZIEŻ
  3. LINK4 vs WICHURA
  4. LINK4 vs ZALANIE
  5. LINK4 vs ŻOŁĄDŹ

Nowa kampania Link4 powstała we współpracy z agencją Brasil i domem produkcyjnym F25. Filmy wyreżyserował Paweł Łukomski.

– Lubię wyzwania, więc ten projekt był jak znalazł. Pięć historii, każda dziejąca się w innej lokacji, łącznie jakieś 60–70 ujęć do nakręcenia w dwa dni. Przy czym nie zapominajmy o problematycznych technicznie scenach, jak np. wgniatanie dachu w samochodzie, prowadzenie auta na smyczy, praca z aktorką podwiewaną propelerem, dzieci na planie, zalewanie sufitu itp. Jednym słowem dzień jak co dzień – podsumowuje Paweł Łukomski, reżyser, założyciel kolektywu Studio 35.

(AM, źródło: Link4)

TFI PZU z prawie 3 tys. umów o zarządzenie PPK

0

Już prawie 3 tys. pracodawców zatrudniających od 50 do 249 osób podpisało z TFI PZU umowy o zarządzanie Pracowniczymi Planami Kapitałowymi (PPK). – Atrakcyjna oferta, możliwość zdalnego zawarcia umowy i wszechstronne wsparcie, które oferujemy pracodawcom przy wdrażaniu PPK przynoszą imponujące efekty – mówi wiceprezes TFI PZU Marcin Żółtek.

Jak podkreśla, atutem TFI PZU jest pomoc pracodawcom nie tylko przy wprowadzaniu, ale i bieżącej obsłudze Planów. – Oferowany przez nas internetowy serwis ppk.pzu.pl umożliwia zdalne zawieranie umów o zarządzanie i prowadzenie PPK, przesyłanie list pracowników, list ich wpłat i dyspozycji. Co więcej, automatycznie kontroluje wprowadzane dane i sygnalizuje błędy. Z powodzeniem zdaje egzamin, także w trudnym okresie, gdy z powodu pandemii koronawirusa możliwość zdalnej obsługi jest nie tylko udogodnieniem, ale i koniecznością – mówi Marcin Żółtek.

(AM, źródło: PZU)

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 14/2020

0

Dodatek specjalny LIDERZY INNOWACJI:

Aleksandra Wołowska, Comarch: Droga bez powrotu – str. 11

Piotr Szczepanik, Microsoft: Czy ubezpieczyciele umieją działać zdalnie? – str. 12

Michał Jaworski, Microsoft: Ubezpieczenia dwóch prędkości – str. 13

Jacek Dymczak i Agnieszka Kruszyna, VSoft: Przełom w problemach z integracją? – str. 14

Robert Ćwiertnia, Crowe: Robotyzacja Procesów Biznesowych – moda czy konieczność? – str. 15

Signal Iduna: Pośrednicy zdalnie poznają SIGnet – str. 16

Cezary Świerszcz, Bacca: Jak płatności zmieniają branżę – str. 17

Mateusz Gregorkiewicz, Xilium: Teraz to się nie da? – str. 18

Maciej Zasadzki, Advicos: Inteligentne systemy tną koszty i zwiększają skuteczność agentów – str. 18

Maciej Dylewski, CCN Polska: Koronawirus mówi „sprawdzam” branży ubezpieczeniowej – str. 19

Cees Werff, Grupa CCN: Nasz świat stanął na rozdrożu – str. 19

Risto Rossar, Insly: Ubezpieczyciele muszą szybciej i bardziej elastycznie wprowadzać nowe produkty – str. 20

Poza tym w numerze:

InterRisk: Odpowiedzialni w każdym czasie! – str. 2

Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Coraz bliżej pożegnania z Gefionem – str. 3

Aleksandra E. Wysocka: Inspiracje. Nie jesteś sam – str. 3

EIOPA: Ograniczmy wpływ pandemii na ubezpieczenia – str. 4

Arleta Napierała, Multilider: Wartość zdrowia i życia wzrosła – str. 6

Rzecznik Finansowy: O sytuacji klientów Gefiona – str. 8

Sławomir Dąblewski: Pracuję zdalnie… – str. 21

dr Jerzy Podlewski: Ryzykonomia. Trudny artykuł o pandemii – str. 21

Adam Kubicki: Najważniejsze zasady wdrażania nowego agenta – str. 22

Grzegorz Piotrowski: Fundusze w sidłach wirusa – str. 22

Zakłady wprowadzają kolejne ułatwienia dla klientów na czas epidemii

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa (COVID-19) w Polsce działające na naszym rynku zakłady ubezpieczeń wprowadzają kolejne udogodnienia w swoich ofertach dla poszczególnych grup klientów. Posiadacze polis „Generali z myślą o podróży”, którzy zachorują na koronawirusa, mogą liczyć na pokrycie kosztów leczenia i usług assistance w ramach zawartej umowy. Z kolei Aviva zapewnia pracownikom służby zdrowia zaangażowanym w walkę z epidemią specjalne warunki assistance oraz likwidacji szkód w razie awarii auta lub kolizji.

– Pandemia to nie jest dobry czas na podróżowanie, więc zachęcamy naszych klientów do pozostania w domu. Wiemy jednak, że są okoliczności, które nie pozwalają na takie zachowanie, np. wyjazd w celu wykonywania obowiązków służbowych, dlatego chcemy wesprzeć naszych klientów w tym trudnym czasie i rozszerzamy zakres naszej ochrony ubezpieczenia turystycznego o pokrycie kosztów leczenia w przypadku zachorowania na koronawirusa – wyjaśnia Arkadiusz Wiśniewski, członek zarządu Generali TU.

– Jednocześnie należy pamiętać, że w wielu miejscach świata obowiązują liczne ograniczenia w przemieszczaniu się, zamknięte są granice, a służba zdrowia jest przeciążona. Musimy również działać zgodnie z regulacjami w danym kraju. Może to powodować niezależne od nas opóźnienia w realizacji np. pomocy medycznej – dodaje.

Poszczególne państwa wprowadziły ograniczenia w celu powstrzymania rozpowszechniania się koronawirusa, co może powodować opóźnienia lub nawet brak możliwości realizacji świadczeń assistance. W takiej sytuacji Generali dokona refundacji uzasadnionych i udokumentowanych kosztów poniesionych przez Ubezpieczonego – zgodnie z sumą ubezpieczenia i zakresem zawartej umowy – również w przypadku zachorowania na koronawirusa.

Wcześniejsze ułatwienia

Modyfikacja w ramach „Generali z myślą o podróży” jest kolejnym udogodnieniem, jakie wprowadziły w swoich ofertach podmioty Grupy Generali w związku z epidemią  COVID-19. Wcześniej Generali zdecydowało, że przyjmie odpowiedzialność w ubezpieczeniu mieszkań za zdarzenia powstałe wskutek braku przeglądów budowlanych. Taki sam mechanizm wdrożyła Concordia Polska-Grupa Generali. Z kolei w ubezpieczeniach komunikacyjnych Generali odstąpiło od wymogu robienia zdjęć przy zawarciu umowy AC zdalnie za pośrednictwem agenta. Natomiast firmy, które w ramach „Generali, z myślą o firmie” ubezpieczyły stacjonarny sprzęt elektroniczny, a teraz przekazały go pracownikom do pracy zdalnej, zachowują jego ochronę (rozszerzenie to dotyczy również ubezpieczeń Proama).

Aviva specjalnie dla służby zdrowia

Także Aviva zdecydowała się na wprowadzenie modyfikacji w swojej ofercie. Specjalne warunki są skierowane do pracowników służby zdrowia zaangażowanych w walkę z epidemią w sytuacji, gdy doszło do awarii auta lub kolizji, tak aby mogli zachować mobilność. Każda z tych osób, która ma pojazd ubezpieczony w Avivie, będzie mogła skorzystać ze świadczeń, jakie gwarantuje najszerszy dostępny zakres assistance – bez względu na wariant wybrany przy zakupie polisy. Będą więc mogły skorzystać z samochodu zastępczego na 14 dni czy holowania do warsztatu bez limitu kilometrów w całej Polsce.

Natomiast pracownicy służby zdrowia poszkodowani przez osoby ubezpieczone w Avivie mogą liczyć na priorytetową likwidację szkody, a także wszelką pomoc przy organizacji auta zastępczego czy holowania pojazdu po zdarzeniu.

– Pracownicy służby zdrowia potrzebują wszechstronnego wsparcia – my pomagamy im sprawnie dojechać do pracy i wrócić do domu w razie kłopotów na drodze – wyjaśnia Katarzyna Pietrzak, dyrektor w Aviva TUO.

Wcześniej specjalne rozwiązanie dla walczących z koronawirusem wprowadził Link4. 1 kwietnia zakład uruchomił specjalną infolinię szkodową dla klientów, którzy pracują w służbach medycznych i publicznych oraz pomagają w czasie pandemii COVID-19 w ramach wolontariatu.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Bądź blisko. Blisko siebie

0
Paweł Walczak

Koronawirus zabił we Włoszech tylko jednego dnia 300 osób. Kiedy w jakimś kraju na grypę choruje 10 000 ludzi, nic się tak naprawdę wielkiego nie dzieje. Kiedy jednak 10 000 osób jest zarażonych koronawirusem, lekarze muszą zdecydować, kto z nich umrze, a komu uratują życie. To bardzo zatrzymuje w miejscu.

Za chwilę pójdziemy dalej przez życie. Zanim to jednak nastąpi, nie odchodź teraz od siebie. Zatrzymaj się w miejscu nie tylko po to, żeby się nie zarazić. Wykorzystaj ten czas, żeby być ze swoimi bliskimi. Przede wszystkim bądź jednak przy sobie.

Pamiętam filmik w mediach społecznościowych, w którym mężczyzna desperacko próbuje przekonać innych, żeby się opamiętali i przestali panikować. Koronawirus według niego miał być mniej więcej jak grypa. Sądząc po tysiącach polubień i udostępnień, ludzie już wtedy tak jak ten człowiek żyli w lęku. I podobnie jak on absolutnie tego lęku nie dopuszczali do siebie. To było jakieś dwa, może trzy tygodnie temu.

Osobowość jest jak firma

Dlaczego uważam, że tamten mężczyzna się bał? Mógłbym po prostu napisać, że przecież widzimy dzisiaj jasno, że próbował zaklinać rzeczywistość albo że stosował mechanizm zaprzeczenia czy wyparcia. Trochę się jednak rozwinę i powymądrzam.

Mówiąc językiem organizacji, nasza osobowość składa się z grubsza z trzech części: działu doznań i kreacji, działu badań i rozwoju oraz z działu granic i wartości. I jak to w firmie, czasem jeden dział staje się tak silny, że zaczyna zbytnio kontrolować inne. To zawsze prowadzi do dezorganizacji, a nierzadko po prostu do upadku. Firma może sprawnie działać tylko wtedy, kiedy każdy z tych działów jest doceniony i może się swobodnie wypowiedzieć.

Kiedy zatem nie chcemy się z czymś kontaktować, czegoś doznawać, bo to np. najzwyczajniej na świecie jest nieprzyjemne lub nawet, tak jak teraz – straszne, możemy użyć naszej energii do tego, żeby się od tego odwrócić. Zbagatelizować, rzucić się w wir pracy albo bez końca rolować stronę Facebooka. Na krótką metę przynosi to naszemu działowi doznań sporą ulgę. Wkłada on sporo energii w to, żeby czegoś nie poczuć i nie przeżyć. Kłopot polega jednak na tym, że wtedy tej energii nie dostaje dział badawczo-rozwojowy. Nie zadajemy wtedy pytań, które trzeba zadać, nie zatrzymujemy się przy sobie tyle, ile trzeba.

Rozmijamy się w ten sposób z dostępem do właściwej perspektywy, jaką dział badawczy jest w stanie wypracować. Efekt jest taki, że nasz dział granic i wartości nie otrzymuje aktualizacji i wciąż działa według starego modelu. To, co wczoraj było wartością, np. praca i spotkanie z ważnym klientem w dobrej restauracji, dzisiaj jest zagrożeniem i dla niego, i dla mnie. Nieskalibrowane granice mogą spowodować, że w efekcie będziemy funkcjonować w epoce, której już nie ma. Pewnie za chwilę wróci coś na jej kształt, może nazwiemy to nawet społeczeństwem albo biznesem postkoronawirusowym, ale tej epoki już nie ma.

Spójność w czasach izolacji

Obudziliśmy się w świecie, który uświadamia nam, jak złudne jest poczucie kontroli. Który stara się nam przypomnieć, że oprócz kompetencji związanych z kontrolowaniem świata równie ważne są te związane z akceptacją braku wpływu na to, co mnie spotyka. Wierzcie mi, w swoim gabinecie mam do czynienia z ludźmi, którzy naprawdę dobrze sobie w życiu radzą, ale na różne sposoby nie akceptują tego, że nie byli w stanie zapanować nad czymś wiele lat temu. Ten brak akceptacji niestety nie pozwala im cieszyć się tu i teraz tym, co mają.

Nie zamierzam tutaj dewaluować tych wszystkich wartości, jakie niesie ze sobą świat organizacji; umiejętności zmiany, radzenia sobie z wyzwaniami, dopinania celów. To ważne umiejętności. Jednak zanim znów ich użyjemy i powiemy sobie, że damy radę, zanim koronawirus stanie się odległym wspomnieniem, ważne jest, żeby pozwolić sobie właśnie teraz na kontakt z tą swoją częścią, która po prostu się boi i nie wie, jak będzie. Która boi się o swój byt, zastanawia się, czy to, co masz, wystarczy, żeby przeżyć.

Tak, ta część istnieje i prosi o uwagę. Możesz próbować ją skontrolować, czyli np. zalać swój dział doznań serialami z Netflixa lub Johnnie Walkerem z półki. Możesz też rzucić się w wir zadań bez zastanowienia się nad tym, co ten strach dla ciebie oznacza. Na szczęście jednak możesz też się z nim skontaktować. Zauważyć go i zacząć z nim rozmawiać.W świecie buddyzmu nazywa się to medytacją nietrwałości. Olga Tokarczuk mówi z kolei o czułej narracji. Żeby być w stanie cieszyć się tym, co kiedyś osiągniemy, potrzebujemy teraz właśnie czułej narracji z tą częścią nas, która widzi, że są takie sytuacje, w których najzwyczajniej w świecie nie jesteśmy w stanie kontrolować. Potrzebujemy powiedzieć sobie, że to też jest w porządku. Bo to jest w porządku, że nie jesteś Bogiem i w związku z tym nie masz obowiązku kontrolować wszystkiego.

Im bliżej siebie teraz będziesz, im bardziej uważny i czuły dla różnych części swojej osobowości, zwłaszcza tych wystraszonych, tym spójniejszy z tego wyjdziesz. Tym łatwiej będzie ci stawić czoła wyzwaniom, których, jak już wiemy, na pewno nie zabraknie.W czasach przymusowej izolacji jeszcze większą wartością staje się spójna osobowość. Drogą do niej jest zgoda również na strach, na brak możliwości kontrolowania otoczenia i emocje z tym związane.

Paweł Walczak
trener, psychoterapeuta, inspiruje do podnoszenia jakości relacji sprzedażowych, zawodowych i osobistych. Jako sprzedawca zrealizował kryteria organizacji MDRT.
www.jakbudowacrelacje.pl

#ubezpieczeniowyLIVE: Aktualna sytuacja w branży oraz kluczowe wyzwania dla multiagencji

0

Gościem Aleksandry E. Wysockiej będzie Jacek Byliński, prezes CUK Ubezpieczenia. #ubezpieczeniowyLIVE odbędzie się w piątek 3 kwietnia o godz. 13.00 na profilu facebookowym „Gazety Ubezpieczeniowej” . Tematem programu będzie aktualna sytuacja w branży ubezpieczeniowej oraz kluczowe wyzwania dla multiagencji z perspektywy CUK.

(am)

18,557FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie