Blog - Strona 432 z 1480 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 432

Signal Iduna: Zgłaszanie szkody lub refundacji kosztów leczenia możliwe także online

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Na stronie internetowej Signal Iduna zostały udostępnione nowe formularze. Ułatwią one klientom ubezpieczyciela zgłoszenie szkody i ubieganie się o zwrot kosztów leczenia w ramach różnych rodzajów ubezpieczeń dostępnych w jego ofercie.

Za pośrednictwem nowych formularzy na stronie Signal Iduna można zgłosić online szkodę obejmującą:

  • ubezpieczenie turystyczne,
  • ubezpieczenie zdrowotne,
  • ubezpieczenie na życie,
  • ubezpieczenie NNW,
  • ubezpieczenie zegarków,
  • ubezpieczenia biletów na wydarzenia kulturalne i sportowe.

To kolejne elektroniczne rozwiązanie, jakie Signal Iduna udostępniła w ostatnim czasie. Wraz z wprowadzeniem w październiku do sprzedaży nowego ubezpieczenia Bezpieczne Rezerwacje Signal Iduna uruchomiła również nową odsłonę swojego sklepu internetowego eShop. Dzięki temu rozwiązaniu klienci łatwo, szybko i w przyjazny sposób mogą dokonać zakupu ubezpieczeń, zapewniających ochronę podczas podróży w szkole, a także dostęp do prywatnej opieki medycznej.

(AM, źródło: Signal Iduna)

Rzecznik Finansowy: Warto ubezpieczyć nagrobek

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Na stronie internetowej Rzecznika Finansowego opublikowane zostało opracowanie, w którym eksperci Biura RzF przedstawili możliwości ubezpieczenia nagrobka, mogącego zapewnić ochronę przed niepożądanymi i niespodziewanymi zdarzeniami.

Jak ubezpieczyć nagrobek

Najwygodniejszą formą ubezpieczenia nagrobka jest powiązanie jego ochrony z innym ubezpieczeniem nieruchomości, np. mieszkania, domu czy budynków gospodarstwa rolnego. Większość ubezpieczycieli majątkowych proponuje wygodne i względnie tanie rozwiązanie ubezpieczenia nagrobka jako jednego ze składowych elementów (dodatkowa, płatna opcja) przy ubezpieczaniu nieruchomości.

– Zabezpieczenie polisą nagrobków jest rozsądne i istotne, bo ich koszty są duże. Są narażone na akty wandalizmu, a także złe warunki atmosferyczne. Nagrobki można ubezpieczyć w ramach polisy mieszkaniowej, którą trzeba rozszerzyć o ochronę pomników na cmentarzu – mówi Iwona Konarzewska, menedżerka ds. ubezpieczeń domów i mieszkań TUZ Ubezpieczenia. – Warto pamiętać, że w przypadku powstania szkody należy powiadomić zarząd cmentarza, a w przypadku zniszczenia nagrobka przez osobę trzecią zawiadomić należy również policję i ubezpieczyciela, a następnie postępować zgodnie z jego zaleceniami co do tego, w jaki sposób zabezpieczyć i usunąć pozostałości po szkodzie – dodaje.

Samodzielne ubezpieczenie nagrobka jest spotykane dosyć rzadko i można je zawierać zaledwie w kilku towarzystwach za pośrednictwem agenta lub brokera.

Od jakich zdarzeń chroni polisa ubezpieczenia nagrobka?

Każda oferta ubezpieczycieli może zawierać inny katalog zdarzeń, które obejmuje polisa. W ubezpieczeniu nieruchomości polisa chroni nagrobek od tych samych zdarzeń (ryzyk), które dotyczą zasadniczego przedmiotu ubezpieczenia, czyli mieszkania lub domu. Zazwyczaj składają się na to ryzyka katastroficzne (do których w zależności od konkretnych OWU zalicza się m.in. powódź, pożar, silny wiatr/huragan, deszcz nawalny, uderzenie pioruna, trzęsienie ziemi, uderzenie pojazdu mechanicznego, upadek statku powietrznego czy upadek drzew lub masztów) oraz ryzyka kradzieżowe, takie jak kradzież zwykła lub dewastacja.

Przy wyborze odpowiedniej polisy należy zwrócić szczególną uwagę na wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczycieli. Tutaj też występują różnice pomiędzy ofertami. Z reguły ubezpieczyciele nie będą płacili za szkody wynikające z osuwania się i zapadania ziemi, zabrudzenia woskiem, sadzą lub dymem, skutków naturalnego starzenia się materiału, kradzieży elementów dekoracyjnych nieprzymocowanych trwale do nagrobka (np. wieńców lub wazonów), a także za szkody spowodowane przez działania osób trzecich, np. przez kamieniarzy, firmy pogrzebowe lub zarząd cmentarza.

Można także spotkać oferty ochrony od wszystkich ryzyk (all risks), które w przypadku ubezpieczania nagrobków zapewniają ochronę także przed szkodami spowodowanymi przez dzikie zwierzęta, a w niektórych wypadkach również przed szkodami spowodowanymi przez firmy pogrzebowe lub kamieniarskie.

Ile kosztuje ubezpieczenie nagrobka?

Składka za ubezpieczenie nagrobka jako opcja przy polisie mieszkaniowej zawieranej z reguły na rok zależy od wartości i lokalizacji nagrobka oraz metody odszkodowawczej i może oznaczać wydatek od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.

Dla obniżenia składki ubezpieczyciele mogą proponować różne rozwiązania polegające na partycypacji ubezpieczających w kosztach ewentualnych szkód, np. udział własny lub franczyzę redukcyjną.

Przy zawieraniu polisy należy określić sumę ubezpieczenia nagrobka, która powinna odzwierciedlać realną wartość pomnika, najlepiej jego wartość odtworzeniową.

– Obecnie przez wzrost inflacji ceny nagrobków również są wyższe, na co należy zwrócić uwagę przy szacowaniu wartości odtworzeniowej i wysokości składki. Ważne jest, aby ustalić ją na początku. Wtedy odszkodowanie będzie odpowiadało kosztom odbudowy zniszczonego obiektu, czyli przywrócenia go do stanu nowego. W przypadku grobowców i nagrobków oznacza to pokrycie kosztów remontu, naprawy, odbudowy lub zakup nowego albo tego samego rodzaju, typu oraz zrobionego z tych samych materiałów. Koszty polisy nie są wysokie – przy składce dodatkowej wynoszącej 50 zł suma ubezpieczenia wynosi 5 tys. zł, przy 100 zł – 10 tys. zł, 150 zł to 15 tys. zł, a płacąc składkę w wysokości 250 zł, można liczyć na sumę ubezpieczenia w wysokości 25 tys. zł – wylicza Iwona Konarzewska.

Rzecznik Finansowy radzi, aby pamiętać również, że niektóre towarzystwa stosują limity sumy ubezpieczenia, tj. maksymalnego możliwego odszkodowania (np. 20 tys. zł).

W wypadku zabytkowych nagrobków do określenia sumy ubezpieczenia może być potrzebna wycena przeprowadzona przez rzeczoznawcę i nie wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe będą chciały ubezpieczać takie historyczne obiekty.

Uszkodzenie nagrobka spowodowane przez działalność osób pracujących na terenie cmentarza

W większości OWU przy ubezpieczaniu nagrobków szkody wyrządzone przez pracowników cmentarzy, firm pogrzebowych i kamieniarskich są wyłączone z ochrony. W przypadku szkód spowodowanych przez osoby trzecie będące pracownikami firm związanych z branżą pogrzebową można dochodzić odszkodowania z OC tych podmiotów. Przy zgłoszeniu szkody najlepiej przedstawić dowody (zdjęcia lub protokoły świadków), że szkody zostały spowodowane z winy pracowników.

Uszkodzenie nagrobka spowodowane w wyniku upadku drzewa rosnącego na cmentarzu lub jego gałęzi

W przypadku gdy nagrobek zostanie zniszczony przez upadające drzewo rosnące na terenie cmentarza lub jego konar, można dochodzić odszkodowania od ubezpieczyciela OC zarządcy cmentarza. Ten bowiem jest odpowiedzialny za utrzymanie odpowiedniego stanu fitosanitarnego drzew rosnących na jego terenie. Wynika to z zasady, że właściciel nieruchomości musi dbać o to, żeby drzewa były zdrowe. Jeśli zostały spełnione wskazane wymogi dendrologiczne – drzewo było zdrowe – a mimo to zostało złamane lub wyrwane przez wiatr, to trudno będzie mówić o winie podmiotu odpowiedzialnego za jego utrzymanie, a nie działaniu innego czynnika, np. siły wyższej w postaci huraganowego wiatru. W przypadku gdy do zniszczenia nagrobka doszło w wyniku działania sił natury, ubezpieczyciel, na którym ciąży obowiązek zbadania okoliczności zaistnienia szkody, powinien udowodnić ten stan faktyczny poprzez zabranie danych o stanie pogody, które wskazują, że zdarzenie było wynikiem sił natury, a nie zaniechań zarządcy cmentarza.

Odszkodowanie nie pokrywa kosztów naprawy nagrobka

Jeśli są wątpliwości co do wysokości zaproponowanego przez ubezpieczyciela odszkodowania, to należy zażądać od niego dokładnego kosztorysu, na podstawie którego wyliczono rekompensatę. Dzięki temu poszkodowany dowie się, jakie elementy zostały uwzględnione, a jakie nie oraz jak zostały wycenione koszty zniszczeń. Zakład jest ustawowo zobowiązany do przekazania wszystkich informacji związanych z postępowaniem odszkodowawczym. Zastrzeżenia co do wyliczeń warto skierować w trybie reklamacji, wskazując na zaniżone lub nieuwzględnione koszty. Zakład musi odnieść się do reklamacji w ciągu 30 dni (w skomplikowanych przypadkach do 60 dni). Jeśli stanowisko ubezpieczyciela jest niezadowalające, można zwrócić się z wnioskiem o interwencję do Rzecznika Finansowego. Ten jednak może podjąć postępowanie interwencyjne lub polubowne dopiero po wyczerpaniu postępowania reklamacyjnego wobec ubezpieczyciela.

(AM, źródło: Rzecznik Finansowy, Brandscope)

Leadenhall Insurance OC chroni dziennikarzy przed zarzutem zniesławienia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Przestępstwo zniesławienia zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności, a na gruncie przepisów cywilnych skutkuje roszczeniem o naprawienie szkody. Na odpowiedzialność z tego tytułu narażeni są przede wszystkim twórcy treści, m.in. dziennikarze, biografowie, copywriterzy i inne osoby opiniotwórcze. Leadenhall Insurance zwraca uwagę, że przed tym ryzykiem można zabezpieczyć się, zawierając odpowiednią umowę ubezpieczenia.

Część zawodów jest „z natury” narażona na ryzyko roszczenia z tytułu zniesławienia. Mam na myśli przede wszystkich branżę kreatywną, jak również osoby, które zajmują się działalnością opiniotwórczą, np. dziennikarze, blogerzy i wydawcy. Przy dzisiejszym zaawansowaniu środków masowego komunikowania, wśród których wybijają się portale i fora internetowe, social media czy blogosfera, nie trudno jest narazić się na zarzut zniesławienia, które może przybrać różne formy – zaczynając od pomówienia i oszczerstwa, a na oskarżeniu kończąc. Osoba lub instytucja, która czuje się takim działaniem pokrzywdzona, może zażądać odszkodowania. Dziennikarze, pisarze i inni twórcy mogą ubezpieczyć konsekwencje takich roszczeń w ramach polisy OC zawodowej – mówi Rajmund Rusiecki, prezes zarządu Leadenhall Insurance.

OC na wypadek roszczeń o zniesławienie

Podstawowy wariant ochrony OC zawodowej obejmuje odpowiedzialność cywilną z tytułu prowadzenia działalności zawodowej – to uchybienia powstałe w trakcie pracy wykonywanej w ramach pisemnej umowy o pracę, dzieło, zlecenia czy kontraktu.

– W Leadenhall przejmujemy na siebie konsekwencje roszczeń do 2 mln zł, zarówno w zakresie kosztów obrony w postępowaniach sądowych, jak i samego odszkodowania. Z ochrony mogą skorzystać przedstawiciele ok. 250 profesji – to najszerszy pod tym względem produkt na polskim rynku. Na liście ubezpieczanych zawodów znajdują się osoby zajmujące się twórczością pisarską i wydawniczą, m.in. powieściopisarze, biografowie, dziennikarze prasowi, radiowi i telewizyjni, autorzy tekstów czy graficy i filmowcy – dodaje Rajmund Rusiecki.

Polisa zawiera dodatkowo gwarancję pokrycia kosztów obrony w postępowaniach cywilnych, karnych, karnoskarbowych lub administracyjnych – niezależnie od tego, czy roszczenie wynika z błędów przy świadczeniu usług, zniesławienia i pomówienia, czy chociażby naruszenia zachowania poufności lub praw własności intelektualnej.

(AM, źródło: Brandscope)

Generali Agro z laurem dla ubezpieczenia Generali Gospodarstwo Rolne

0
Źródło zdjęcia: Generali Agro

Generali Agro zajęło pierwsze miejsce w konkursie Izydory 2023 w kategorii Finanse/Ubezpieczenia. Marka została nagrodzona za produkt Generali Gospodarstwo Rolne.

– Cieszymy się, że zdobyliśmy nagrodę w postaci Izydora. Jest to dla nas bardzo ważne wyróżnienie, bo przyznane w głosowaniu przez rolników. Traktujemy je jako zobowiązanie, by dalej pracować na rzecz rozwiązań, które będą wspierać rolników w zarządzaniu ryzykiem w ich codziennej pracy – powiedział Krzysztof Mrówka, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Rolnych Generali Agro, który odebrał nagrodę.

Marka została nagrodzona w kategorii Ubezpieczenia/Finanse za produkt Generali Gospodarstwo Rolne – kompleksowe ubezpieczenie dla właścicieli gospodarstw rolnych. Jak podkreślił organizator plebiscytu – Polskie Wydawnictwo Rolnicze – jak co roku to rolnicy sami wskazywali te produkty, które są według nich najbardziej im przyjazne. Łącznie w głosowaniu na najlepsze produkty rolnicy oddali ponad 16 tys. głosów. W ścisłym gronie znalazły się 33 produkty, które podzielono na 11 kategorii.

(AM, źródło: Generali)

Ubezpieczenia parametryczne dla rolników

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W Maroku trwają prace nad ustanowieniem systemu ubezpieczeń opartego na indeksach, aby lepiej wspierać rolników w okresach suszy. Ubezpieczenia parametryczne są obecnie przedmiotem analiz przeprowadzanych przez Departament Rolnictwa.

Według oficjalnych danych spowodowane suszą straty w uprawach ubezpieczonych wynoszą w Maroku ok. 25 mln dol. rocznie – podaje portal Middle East Insurance Review, cytując gazetę „Le Matin”.

Wskutek położenia geograficznego Maroko narażone jest na ryzyka klimatyczne, szczególnie susze. Rolnictwo przynosi blisko 13% PKB i zatrudnia ponad 4 mln ludzi, ok. 40% aktywnej gospodarczo populacji. Rząd zamierza zmniejszyć podatność produkcji rolnej na ryzyka klimatyczne i wspierać inwestycje w rolnictwie.

Younes Lammat, dyrektor ds. ochrony ubezpieczonych w Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń i Zabezpieczenia Społecznego (ACAPS), 12 października przemawiając z okazji zgromadzenia ogólnego Organizacji Afrykańskich Urzędów Nadzoru Ubezpieczeniowego w Marakeszu, powiedział: – Ubezpieczenie oparte na indeksie może być dostępne w kilku typach ochrony, w tym na zasadzie wypłaty uzgodnionej sumy z góry, co pozwala państwu utrzymać funkcjonowanie podstawowych i krytycznych usług publicznych w wypadku katastrofy.

W swoim dążeniu do łagodzenia ryzyk klimatycznych, Maroko dysponuje ubezpieczeniem wielu ryzyk klimatycznych, udzielanym przez marokańskiego ubezpieczyciela w partnerstwie z ministerstwami rolnictwa i finansów. Chroni ono rolników przed skutkami finansowymi szeregu zdarzeń katastroficznych, takich jak burze piaskowe, gradobicie i susza. Tym planem ubezpieczeniowym objęte są zarówno uprawy zbóż, jak i warzyw.

Oprócz tego od 2020 r. ochrona katastroficzna obejmuje rekompensaty dla ofiar szkód na osobie lub materialnych będących skutkiem katastrof naturalnych lub działań człowieka. Ten system, ustanowiony prawnie, składa się z dwóch części:

1. system ubezpieczeniowy ze świadczeniami dla osób fizycznych i prawnych wypłacanymi na mocy umów;

2. system solidarnościowy gwarantujący świadczenia dla nieubezpieczonych poszkodowanych lub dopłaty dla osób, których świadczenia ubezpieczeniowe są niższe od wypłat solidarnościowych.

AC

Odc. 241 – OC w kontraktach budowlanych

0

Co warto wiedzieć o ubezpieczeniu OC w kontraktach budowlanych? O tym w podcaście #RozmowyBezAsekuracji mówi Marcelina Brzoska, koordynatorka ds. Underwritingu w PZU. Rozmawia Aleksandra E. Wysocka.

Dowiesz się:

  • Jakie ubezpieczenia ma do zaoferowania PZU branży budowlanej w związku z realizacją kontraktu?
  • Czy posiadanie rocznej polisy ubezpieczenia OC jest wystarczające dla inwestorów?
  • Jakie wymogi w zakresie ubezpieczeń OC stawiają inwestorzy wykonawcom?

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Dwa dni programowania podczas Hackathonu ERGO Hestii

0
Źródło zdjęcia: Ergo Hestia

Analiza sentymentu w obsłudze klienta i zaawansowana automatyzacja obsługi dokumentów – to przykłady zadań, jakie stanęły przed uczestnikami Hackathonu, czyli maratonu programowania, który zorganizowała ERGO Hestia. Przez dwa dni około 40 osób pracowało nad innowacyjnymi rozwiązaniami wykorzystującymi sztuczną inteligencję. Programistów sopockiego ubezpieczyciela wspomagali eksperci Microsoft i PwC.

Podczas tegorocznego Hackathonu sześć zespołów ERGO Hestii, składających się z deweloperów i przedstawicieli biur biznesowych, pracowało nad pomysłami w sześciu obszarach.

 Skupiliśmy się na kilku obszarach biznesowych: windykacji, likwidacji szkód, ubezpieczeń detalicznych i korporacyjnych – wylicza Oskar Jedynasty, dyrektor ds. Rozwoju Oprogramowania ERGO Hestii. – Oprócz standardowych pomysłów, jak wirtualny asystent pracownika, pracowaliśmy nad automatyzacją wybranych procesów biznesowych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Dla przykładu, jedna z drużyn podjęła temat automatyzacji obsługi dokumentów przychodzących w procesie likwidacji szkód. Inna pracowała nad „analizą sentymentu” w obsłudze klienta, mającą na celu podniesienie jakości obsługi i możliwości szybszego podejmowania działań poprawiających doświadczenie klientów – dodaje.

Prace opierały się na rozwiązaniach, jakie dostarczył Microsoft współpracujący od dawna z sopockim ubezpieczycielem.

– Wpadliśmy na pomysł stworzenia programu dla organizacji, z którymi bardzo blisko współpracujemy, aby wesprzeć je w wykorzystaniu nowych technologii, które pojawiły się na rynku. ChatGPT otworzył oczy i pokazał, do czego może być wykorzystana sztuczna inteligencja – podkreśla Kamil Stachowicz, specjalista ds. innowacji aplikacji Microsoft. -ERGO Hestia była jednym z pierwszych klientów, którym zaproponowaliśmy ten kompleksowy program. Jednocześnie rozmawialiśmy z ludźmi odpowiedzialnymi za część biznesową, w jaki sposób sztuczna inteligencja mogłaby wesprzeć ich procesy – dodaje.

Hackathon był finałem projektów rozpoczętych latem. To wtedy Microsoft zorganizował Summer AI Innovation Lab, w którym pracownicy ERGO Hestii podnosili swoje kompetencje w zakresie korzystania ze sztucznej inteligencji.

– Oczywiście największe emocje budziły modele GPT, czyli dostępne w ramach usługi Azure OpenAI duże modele językowe, które zrewolucjonizowały sposób interakcji ze sztuczną inteligencją – zaznacza Oskar Jedynasty. – Ostatecznie przedstawiciele biznesu, szukając przewag płynących z wykorzystania AI, nie ograniczyli się do GPT, ale wskazali szerszy katalog rozwiązań z elementami sztucznej inteligencji, które chcieliby zastosować w swoich procesach. Dodatkowo nasi programiści mogli nauczyć się najlepszych praktyk wdrażania sztucznej inteligencji oraz poznać te technologie bardziej niskopoziomowo. Mogli dowiedzieć się m.in., w jaki sposób się z nimi integrować, w jaki sposób wykorzystywać je w aplikacjach, czy jak integrować z nimi boty, jakie już u nas „pracują”. Jako Departament IT zdobyliśmy niezbędny know-how. Z kolei biznes wygenerował wiele różnych pomysłów, gdzie zastosowanie AI może przynieść konkretną wartość dla organizacji – dodaje.

Aplikacje powstające w ramach Hackathonu sprawdzały, czy hipotezy dotyczące wykorzystania sztucznej inteligencji, wstępnie zweryfikowane w warunkach laboratoryjnych, wytrzymają „zderzenie” z prawdziwymi procesami i prawdziwymi danymi. Ten cel udało się zrealizować każdej z sześciu drużyn, a wyniki pierwszych wersji aplikacji pozwalają planować kolejne kroki i przybliżają ERGO Hestię do produkcyjnego wykorzystania najnowszych technologii.

AM, news@gu.com.pl

 (źródło: ERGO Hestia)

#ubezpieczeniowyLIVE: Ubezpieczenia dla rolnika. Budynki i maszyny

0

Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE, który odbędzie się we wtorek 7 listopada 2023 roku w godzinach 13:00–14:00. W programie wystąpi Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych Compensy.

Podczas audycji zaproszony gość opowie:

  • Dlaczego warto kupić ubezpieczenie dobrowolne? 
  • Agrocasco – nowe otwarcie w ubezpieczeniach maszyn. 
  • Kiedy rolnik powinien wybrać pakiet All Risk? 

Wydarzenie Facebook

Wydarzenie LinkedIn

(AM)

KNF zgłosiła podejrzenie złamania ustawy o dystrybucji ubezpieczeń

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

27 października Komisja Nadzoru Finansowego wpisała na listę ostrzeżeń publicznych sześć nowych podmiotów. Dwa wpisy dotyczyły przedsiębiorstw podejrzanych o złamanie przepisów z obszaru ubezpieczeń.

Podmiotami tymi są Horyzont-In sp. z o.o. i Horyzont-In Sławomir Wojtas. Przedmiotem zawiadomienia skierowanego do Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Lubelskim było podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 89 ust. 1 pkt. 1 ustawy o dystrybucji ubezpieczeń. Przepis ten stanowi, że „kto wykonuje działalność agencyjną z naruszeniem wymogów w zakresie podejmowania tej działalności określonych w ustawie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat 2”.

(AM, źródło: KNF)

Do realizacji wymagań DORA potrzebny jest zespół interdyscyplinarny

0
Karol Okoński

Rozmowa z Karolem Okońskim, dyrektorem w Zespole Cyberbezpieczeństwa PwC Polska

Aleksandra E. Wysocka: – Na co zwrócić uwagę w pierwszej kolejności, planując wdrożenie DORA w zakładzie ubezpieczeń?

Karol Okoński: – To nie jest tak, że DORA (Digital Operational Resilience Act – Rozporządzenie w sprawie operacyjnej odporności cyfrowej sektora finansowego) jako pierwsza opisuje wytyczne dla obszaru cyberbezpieczeństwa w sektorze ubezpieczeniowym. Były one już dość szeroko adresowane w komunikatach KNF albo mogły wynikać pośrednio z innych przepisów, jak RODO, natomiast faktycznie DORA jest pierwszą regulacją, która ujmuje wymagania tak kompleksowo, a przede wszystkim ma moc i wagę aktu prawnego w przeciwieństwie do poprzednich bardziej miękkich rekomendacji.

Dlatego pierwszym podstawowym krokiem jest przynajmniej wstępna wysokopoziomowa ocena zgodności z DORA, bo zależnie od dotychczas podejmowanych działań wyniki mogą być bardzo różne dla poszczególnych zakładów. Tym bardziej że DORA dotyka bardzo szerokiego zakresu tematów: zarządzania ryzykiem ICT (Information and Communication Technology), zarządzania incydentami ICT, testowania operacyjnej odporności cyfrowej, zarządzania ryzykiem zewnętrznych dostawców ICT czy wymiany informacji o zagrożeniach.

Wdrożenie niektórych zmian, szczególnie związanych z implementacją nowych narzędzi ICT, jak i zdefiniowanie i uruchomienie niektórych procesów od zera, będzie pracochłonne. To oznacza, że nie należy opóźniać startu prac, pomimo że DORA zaczyna obowiązywać od stycznia 2025 r. i nie wszystkie szczegóły zostały już przesądzone w tzw. RTS, czyli specyfikacji technicznej.

Jednym z największych wyzwań dla wszystkich podmiotów będzie na pewno obszar zarządzania ryzykiem dostawców, bo DORA wprowadza tu bardzo precyzyjne, a jednocześnie szerokie wymagania – a uzgodnienia w tym obszarze należy prowadzić z udziałem wielu departamentów.

Co w największym stopniu wpływa na efektywność strategii wdrożeniowej?

– Aby wdrożenie DORA było efektywne, należy przede wszystkim jak najszybciej zdefiniować zakres prac i przeznaczyć na realizację wystarczająco dużo czasu, by świadomie rozłożyć prace na odpowiednio długi okres, zależnie od pracochłonności bądź budżetu do dyspozycji.

W przypadku, gdy dany obszar, jak np. zarządzanie incydentami, jest dobrze zdefiniowany i sprawnie funkcjonujący, można poczekać ze zmianami do czasu przyjęcia przepisów wykonawczych (najpóźniej do połowy 2024 r.). Według nas jest ważne, aby na samym początku powołać projekt lub program, w który zostaną zaangażowani wszyscy interesariusze, czyli nie tylko cyberbezpieczeństwo i IT, ale też ryzyko operacyjne, prawnicy, zakupy, compliance oraz zarząd. Skuteczna realizacja wymagań DORA jest możliwa tylko w interdyscyplinarnym zespole. Natomiast taki program to nie tylko platforma do realizacji wdrożenia, ale też do monitorowania i komunikowania postępów w przyjmowaniu kompletu przepisów regulacji.

Pamiętajmy, że możemy się spodziewać w sumie może i kilkunastu aktów wykonawczych oraz także polskiej ustawy, która na przykład ureguluje komunikację z regulatorem oraz wysokość kar za brak przestrzegania wymagań DORA. Jednocześnie trzeba pamiętać, że czasami, by realizować wymagania DORA, należy mieć odpowiedni fundament, czyli proces bazowy lub dostęp do odpowiednich danych. Przykładowo nie uda się zrealizować wymagania oceny ryzyka zmian w konfiguracji, jeśli nie ma się bazy zasobów (CMDB) zmapowanej na procesy biznesowe, gdyż z jednej strony będzie trudno zdiagnozować, że w ogóle do zmiany dochodzi, a z drugiej później odpowiednio ocenić krytyczności zmiany.

Dodatkowo, by uruchomić nowy proces, musimy założyć przegląd czy aktualizację dotychczasowych informacji z nim związanych, jak np. przy zarządzaniu ryzykiem dostawców należy przejrzeć wszystkie umowy ICT, gromadząc sporo potencjalnie nowych informacji i przewidzieć też renegocjację umów bądź w skrajnym przypadku zastąpienie aktualnych dostawców.

W jaki sposób realizowanie wymogów DORA przyczyni się do transformacji cyberbezpieczeństwa ubezpieczycieli?

– Wyjątkowo szeroki zakres zmian i ich kompleksowość oraz przenikanie się obszarów cyberbezpieczeństwa z innymi działami daje szansę na to, aby gruntownie przemyśleć dotychczasowy sposób współpracy, podziału obowiązków oraz efektywność zarządzania cyberbezpieczeństwem czy ciągłością działania.

Dobrze zrealizowane wdrożenie DORA może być okazją do skokowego podniesienia poziomu dojrzałości obszaru cyber i ICT w organizacji. A to nie dość, że pozwoli spełnić wymaganie regulacyjne, unikając potencjalnej kary bądź obniżając ryzyko incydentów czy przestojów, to jeszcze może podnieść jakość świadczonych usług, zwiększyć szybkość reakcji na wyzwania biznesowe oraz dać klientom poczucie bezpieczeństwa. Będzie to tym bardziej prawdopodobne, im w większym stopniu wdroży się odpowiednie rozwiązania informatyczne oraz automatyzację.

To oczywiste, że wymaga to zaplanowania odpowiedniego budżetu i horyzontu wykraczającego ponad rok i samo rozporządzenie DORA, ale właśnie podejście transformacyjne daje szansę na to, aby nie był to li tylko koszt compliance, ale wkład w rozwój biznesu w zakładzie.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

18,322FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie