Blog - Strona 720 z 1490 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 720

Nowa platforma szkoleniowa SPBUiR

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych uruchomiło nową platformę szkoleniową. Ułatwi ona dostęp do szkoleń oferowanych przez stowarzyszenie.

W ramach nowej platformy wystarczy zarejestrować się jednorazowo, podając wszelkie dane niezbędne do wystawiania zaświadczeń ukończenia szkoleń, a także do wystawiania faktur. Potem będzie można logować się i wyświetlać listę szkoleń udostępnionych do rejestracji oraz tych, na które użytkownik już się zarejestrował. Zapisanie się na konkretne szkolenie sprowadza się do jednego kliknięcia.

System pozwala również na przeglądanie historii szkoleń odbytych przez użytkownika, a także na pobieranie zaświadczeń o ich ukończeniu. Dostęp do platformy możliwy jest po wybraniu zakładki „Szkolenia” na portalu polbrokers.pl. Ponadto na liście dostępnych szkoleń wyświetlane będą te, które są udostępniane w ramach subplatform, np. w ramach ABC dystrybutora ubezpieczeń.

Na platformie dostępna jest rejestracja na szkolenie „Jak sobie radzić z przepisami rozporządzenia RODO w praktyce”, zaplanowane na 3 listopada. Wydarzenie poprowadzi Teresa Grabowska, niezależna ekspertka, właścicielka firmy TG-Doradztwo i Zarządzanie.

Szkolenie jest podzielone na trzy bloki tematyczne. Pierwszy z nich nosi tytuł: „Poczta i firmy kurierskie a RODO”. W ramach tego bloku omówione zostaną następujące zagadnienia:

  1. Co się dzieje z danymi osobowymi przekazywanymi podczas współpracy z firmami kurierskimi lub pocztą?
  2. Kto jest administratorem?
  3. Kto odpowiada za bezpieczeństwo danych osobowych na kopercie i wewnątrz przesyłki?
  4. Usługi typu ROD („return of documents”).

Drugi blok tematyczny jest zatytułowany „Czy pliki cookies to dane osobowe? Spór o stosowanie RODO”. W jego trakcie prowadząca poruszy takie kwestie, jak: 

  1. Ciasteczka, czyli pliki cookies – podstawowa definicja.
  2. Rodzaje ciasteczek – jak można rozróżnić pliki cookies?
  3. Jaka jest rola plików cookies w przeglądarce?
  4. Zgody na instalowanie plików cookies.
  5. „Ta strona używa plików cookies” – co to oznacza?
  6. Zarządzanie plikami cookies – czy warto je usuwać i czyścić?
  7. Prezes UKE czy Prezes UODO, który organ jest właściwy?
  8. Zgodność strony internetowej z RODO.

W trzecim bloku, „Działania marketingowe z perspektywy: RODO, PT, UŚUDE” omówione zostaną następujące kwestie:

  1. Ramy prawne marketingu – nakładające się na siebie przepisy.
  2. Wielość regulatorów:
  3. w zakresie RODO – Prezes UODO,
  4. w zakresie prawa telekomunikacyjnego – Prezes UKE,
  5. w zakresie ochrony konsumentów – Prezes UOKiK.
  6. Jak pozyskiwać zgody na marketing? – przykłady klauzul, najczęstsze błędy.
  7. Ile zgód potrzeba na wysłanie e-maila marketingowego?
  8. Co nam grozi, gdy nie mamy poprawnej zgody? Potencjalne sankcje i odpowiedzialność.

Rozpoczęcie szkolenia jest zaplanowane na godz. 11.00, a jego zakończenie na 14.00.

Po zakończeniu szkolenia dostępny będzie test sprawdzający przyswojoną wiedzę. Link do testu znajduje się pod oknem wideo, ale aktywny będzie dopiero po zakończeniu szkolenia. Test będzie dostępny w ciągu godziny po zakończeniu szkolenia i składa się z 5 losowo wybranych pytań z opcją zaznaczenia „tak” lub „nie”. Test zaliczają 3 poprawne odpowiedzi (60%). Czas wypełniania testu: do 30 minut.

Certyfikaty zaświadczające o ukończeniu szkolenia zostaną przekazane uczestnikom drogą elektroniczną – będą dostępne po zalogowaniu się na stronę szkolenia. Informacja o możliwości pobrania certyfikatu zostanie podana na stronie polbrokers.pl.

Zarejestrować się na szkolenie można tutaj.

(AM, źródło: SPBUiR)

O ubezpieczeniach dla rolników w programie #ubezpieczeniowyLIVE

0

Zapraszamy na kolejną odsłonę programu #ubezpieczeniowyLIVE w czwartek 3 listopada w godz. 13:00–14.30. Partnerem strategicznym odcinka „Ubezpieczenia dla rolników 2023” jest Agro Ubezpieczenia TUW.

W programie:

  • All risk w ubezpieczeniach upraw: jak to działa? – Tomasz Kieroński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Rolnych Agro Ubezpieczenia TUW.
  • Trzy nowe trendy w rolnictwie, czyli odpowiedź ubezpieczeń na potrzeby rynku – Katarzyna Gnieciak, Departament Ubezpieczeń Rolnych Generali Agro.
  • Cztery najczęstsze przyczyny pożarów maszyn rolniczych – Kamil Sobociński, CEO pożarnicy.pl, biegły sądowy, fire investigator. 

Wydarzenie Facebook:

https://fb.me/e/3NmSXKSxd

Wydarzenie LinkedIn:

https://www.linkedin.com/events/6991314006896439296

(am)

Wsparcie zakładów dla zdrowia i szczęścia dzieci oraz dorosłych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Miniony tydzień obfitował w inicjatywy ubezpieczycieli z obszaru społecznej odpowiedzialności biznesu. Co więcej, podjęte przez zakłady inicjatywy obejmowały bardzo szerokie spektrum tematyczne.

Jedną z wyróżniających się inicjatyw był start 11. edycji świątecznej akcji Gwiazdor. Przez 10 lat w jej ramach ufundowano ponad 25 tys. prezentów. Około 50% listów od dzieci trafiło do branży ubezpieczeniowej. Jest to zatem akcja charytatywna mocno związana ze środowiskiem ubezpieczeniowym. W tym roku dołączyła do niej UNIQA, a jej działania koordynuje Izabela Król, dyrektorka Departamentu Klienta Korporacyjnego.

– Dla mnie to wielka radość być częścią tak ważnej i potrzebnej akcji. Gwiazdor jest wyjątkowy, ponieważ wspólnie możemy robić prezenty dla dzieci, które dostają je naprawdę bardzo rzadko albo w ogóle. Warto jeszcze dodać, że w tym roku, ze względu na zewnętrzne okoliczności ekonomiczne, sytuacja wielu dzieci jest zapewne jeszcze gorsza niż rok temu. Poza tym pojawiło się bardzo dużo dzieci z Ukrainy – mówi Izabela Król.

Izabela Król

Od tego roku akcja Gwiazdor zyskuje dodatkową oprawę dzięki nowej stronie gwiazdorzymy.pl. W jej przygotowaniu pomogła UNIQA. Za pośrednictwem strony można zgłosić chęć bycia gwiazdorem.

W ramach akcji Gwiazdor pracownicy UNIQA przygotują również prezenty dla dzieci z domów dziecka, którymi opiekują się od wielu lat. Są to: Dom Dziecka im. Janusza Korczaka w Warszawie i Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza „Dom” w Skierniewicach.

Akcja Gwiazdor ma korzenie w Poznaniu, a jej początki sięgają 2011 roku. To świąteczna inicjatywa bożonarodzeniowa, której ideą jest spełnienie marzenia dziecka z listu do Św. Mikołaja. Przy czym ideą akcji jest skupienie się na dzieciach w trudnej sytuacji finansowej lub społecznej. Są to głównie dzieci wskazane przez Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, ale nie tylko. Izabela Król współpracuje też z MOPS, Caritas, domami dziecka oraz ośrodkami, które opiekują się osobami niepełnosprawnym w starszym wieku (tzw. Duże Dzieci).

Nationale-Nederlanden partnerem Dnia na U

Z kolei Nationale-Nederlanden, które od lat angażuje się w inicjatywy promujące troskę o zdrowie, dołączyło do grona partnerów akcji Dzień na U organizowanej przez fundację Rak’n’Roll. W ramach tej inicjatywy ubezpieczyciel umożliwia pracownikom skorzystanie z dodatkowego dnia wolnego na wykonanie badań profilaktycznych i potwierdzenie stanu swojego zdrowia.

– W Nationale-Nederlanden o tym, co ważne, mówimy wprost, a dbanie o zdrowie pracowników jest naszym priorytetem. Chcemy dawać im jak największe poczucie bezpieczeństwa. Dlatego od lat organizujemy dla naszego zespołu badania profilaktyczne oraz spotkania na temat wellbeingu i zdrowego trybu życia. Dołączenie do akcji fundacji Rak’n’Roll było dla nas naturalnym, następnym krokiem. Natłok codziennych obowiązków, zarówno zawodowych, jak i prywatnych, powoduje, że zapominamy o najważniejszym – naszym zdrowiu. Mam nadzieję, że Dzień na U stanie się naszą wspólną tradycją i na stałe wpisze się w kalendarze zarówno moich koleżanek, jak i kolegów z pracy – mówi Liwia Kwiecień, członek zarządu ds. HR Nationale-Nederlanden.

Dzień na U został zapoczątkowany w 2019 r. z inicjatywy Fundacji Rak’n’Roll w partnerstwie z Avon Kontra Rak Piersi, a teraz także z Nationale-Nederlanden. Wspólnie chcą przekonać jak największą część społeczeństwa, że nie ma nic ważniejszego niż troska o swoje zdrowie. Organizatorom i partnerom akcji zależy, by profilaktyka stała się w Polsce zdrowym nawykiem.

– Jako firma, która od lat edukuje Polaków w zakresie profilaktyki zdrowotnej, jesteśmy dumni, że mogliśmy zostać partnerem kampanii Dzień na U. Wraz z fundacją Rak’n’Roll chcemy ułatwić zarówno kobietom, jak i mężczyznom możliwość potwierdzenia swojego zdrowia. Jednocześnie jako odpowiedzialny pracodawca chcemy zadbać o tę świadomość w naszej organizacji. W związku z tym, oprócz udziału w akcji zachęcającej do regularnych badań lekarskich, zaplanowaliśmy szereg aktywności, które mają pomóc całemu zespołowi w kompleksowym zatroszczeniu się o własne zdrowie – podkreśla Liwia Kwiecień.

PZU oficjalnym sponsorem Maryny Gąsienicy-Daniel

Nieco innego rodzaju działania podjął PZU, który został oficjalnym sponsorem Maryny Gąsienicy-Daniel. Największy polski ubezpieczyciel będzie wspierał zawodniczkę podczas rozpoczynającego się nowego sezonu w narciarstwie alpejskim. Została ona także nową ambasadorką programu Dobra Drużyna PZU, który popularyzuje sport wśród dzieci i młodzieży.

– PZU dostrzegł olbrzymi potencjał Maryny Gąsienicy-Daniel, która pisze nowy rozdział w historii polskiego narciarstwa alpejskiego. Mamy nadzieję, że z pomocą Grupy PZU – finansowego giganta, który od lat z dumą wspiera rozwój sportu w Polsce, Maryna będzie rozwijała się i zdobywała kolejne laury na światowych stokach. Wierzymy, że już w tym sezonie sięgnie ona po swoje pierwsze wymarzone podium alpejskiego pucharu świata – mówi Małgorzata Sadurska, członek zarządu PZU.

Małgorzata Sadurska

– Bardzo się cieszę z rozpoczęcia współpracy z Grupą PZU. To znana i dobrze postrzegana marka, która od lat wspiera sportowców w drodze na szczyt. Wierzę, że wspólnie możemy sięgać po najwyższe cele Pucharu Świata i Mistrzostw Świata. PZU dziękuję za zaufanie – mówi Maryna Gąsienica-Daniel.

Alpejka będzie także ambasadorką ogólnopolskiego programu prewencyjnego Dobra Drużyna PZU, który został powołany w celu aktywizacji ruchowej dzieci i młodzieży. Jej kapitanem jest najlepsza na świecie tenisistka Iga Świątek, a w gronie ambasadorów są również: utytułowany tancerz na wózku inwalidzkim Paweł Karpiński, lekkoatleci Jakub BembenekPatryk Tylus oraz piłkarze Marcin Pietryka i Leandro Messias Dos Santos.

Fundacja Unum wspiera debiuty literackie młodych twórców

Natomiast Fundacja Unum wydała drukiem zwycięskie opowiadania dzieci i młodzieży w ramach konkursu „Opowiem ci bajkę”. Konkurs jest skierowany do wychowanków domów dziecka i pieczy zastępczej. Tegoroczna edycja była realizowana we współpracy z Fundacją DOBROdzieje się. Książkę słowem wstępu opatrzył Grzegorz Kasdepke. Książki trafiły już do autorek i autorów, a także do ich opiekunów. Zbiór opowiadań dostępny jest na stronie internetowej Fundacji Unum.

– Wszystkie prace czytaliśmy z wielkim zaangażowaniem i wzruszeniem. Dzieci mają niezwykłą wyobraźnię i potrafią tak pięknie opowiadać. Wielkie wrażenie zrobiły na nas również różnorodność podejmowanych tematów, a także zaskakujące pomysły na umiejscowienie opowieści w różnych czasoprzestrzeniach. Wybór był bardzo trudny i między wolontariuszami trwały do ostatniej chwili gorące dyskusje. Jesteśmy wdzięczni dzieciom za ich odwagę w dzieleniu się wrażliwością i swoim niepowtarzalnym spojrzeniem na świat. To zaszczyt, że dostajemy dostęp do pełnego kolorów i wzruszeń dziecięcego świata wyobraźni – mówi Małgorzata Morańska, prezes Fundacji Unum.

(AM, źródło: Nationale-Nederlanden, PZU, UNIQA, Unum)

Ubezpieczyciele na rzecz ochrony klimatu

0
Sławomir Dąblewski

Kilka dni temu obejrzałem na Facebooku reklamę jednego z największych producentów aut, który właśnie wprowadza na rynek swój najnowszy model – a jakże – w wersji SUV. Model rzeczywiście robi wrażenie – mocno urósł wobec poprzednika, ma duży monitor, na którym zapewne można obejrzeć cały świat.

Wielkie rozmiary auta i coraz większy w nim telewizor skłoniły mnie do refleksji: co właściwie w kontekście własnego produktu myśli producent niezwracający uwagi na postępujące zmiany klimatyczne, nieliczący się ze zużyciem energii, wody i surowców, gdy ziemia właściwie gotuje się na naszych oczach. I refleksją podzieliłem się w komentarzu.

Nie spodziewałem się aż tak kąśliwych uwag ze strony osób inaczej myślących. Wyszedłem na barana, czepialskiego, wierzącego w jakieś spiskowe teorie, wszak i energii, i surowców, i wody mamy w bród, tylko ślepo wierzymy rządzącym światem, próbującym nas ogłupić, omamić, zniewolić. Na dowód – węgla mamy na jakieś 200 lat i wspieramy węgiel (idąc w poprzek interesowi społeczeństwa, ludzkości).

Oczywiście, producent aut to nie producent ropy, węgla, gazu, więc na razie pozostaje poza presją społeczną, jako sprzyjający degradacji środowiska i klimatu. Mam nadzieję, że niedługo. Branża modowa też była całkiem niewinna zmianom klimatycznym, dopóki nie wyciągnięto na wierzch wszystkich jej grzechów.

Na szczęście w kwestiach klimatycznych można dostrzec pewien pozytywny trend międzynarodowych ubezpieczycieli. Oto bowiem największy reasekurator na świecie, Munich Re, ogłosił 6 października, że od 1 kwietnia 2023 r. nie będzie już ubezpieczać kontraktów/projektów obejmujących wyłącznie planowanie, finansowanie, budowę lub eksploatację nowych pól naftowych i gazowych, nowej infrastruktury naftowej i nowych elektrowni opalanych ropą naftową ani inwestować w takie projekty. W ten sposób reasekurator wyklucza wsparcie dla nowych pól naftowych i gazowych, nowej infrastruktury naftowej i nowych elektrowni naftowych i komunikuje, że zaczyna poważnie traktować własne ostrzeżenia klimatyczne.

Munich Re komunikuje całej branży ubezpieczeniowej, a w szczególności sektorowi naftowemu i gazowemu, że czas na pilne działania, których celem jest dostosowanie swojej działalności do wyników nauki o klimacie i celu klimatycznego 1,5 st. C. Brak działań będzie skutkować niemożnością znalezienia ubezpieczenia reasekuracyjnego. Ponadto, we własnym portfelu akcji i przedsiębiorstw notowanych na giełdzie, od 1 kwietnia 2023 r., Munich Re zaniecha prowadzenia nowych bezpośrednich inwestycji w spółki naftowe i gazowe.

Od 1 stycznia 2025 r. Munich Re będzie wymagało wiarygodnego zobowiązania do zerowej emisji gazów cieplarnianych netto do 2050 r., w tym odpowiednich krótko- i średnioterminowych kamieni milowych od notowanych zintegrowanych spółek O&G o najwyższych względnych i bezwzględnych emisjach.

Allianz, jeden z największych na świecie ubezpieczycieli naftowych i gazowych, w kwietniu br. zobowiązał się do zaprzestania ubezpieczania i inwestowania w nowe pola naftowe i gazowe, nowe elektrownie naftowe, praktyki związane z Arktyką i nową infrastrukturą naftową midstream od stycznia 2023 r. i nie odnowi istniejących umów na takie projekty od 1 lipca 2023 r. Dzięki tej decyzji ubezpieczyciel podniósł poprzeczkę dla branży ubezpieczeniowej i rzucił wyzwanie innym ubezpieczycielom, aby poszli w jego ślady. Firma ograniczy tym samym emisję gazów cieplarnianych na ponad 70 rynkach do zera netto do 2030 r., zamiast do 2050 r., jak pierwotnie planowano.

W przypadku własnych działów inwestycyjnych, majątkowych i wypadkowych od 1 stycznia 2023 r. Allianz nie będzie już udzielał gwarancji nowym projektom związanym z zagrożeniami związanymi z ropą naftową i określonym gazem, działalnością związaną z Arktyką i Antarktydą lub poważnymi zagrożeniami naftowymi i oceanami ani inwestował w takie projekty. Do początku 2025 r. Allianz będzie wymagał od największych producentów węglowodorów solidnego zobowiązania do „zera netto do 2050 r.” jako warunku wstępnego ochrony ubezpieczeniowej i inwestycji na poziomie firmy.

Ubezpieczyciel zauważa, że należy w krótkim okresie zmienić priorytety dostaw energii dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, a decydenci winni współpracować ze społecznością biznesową w celu określenia warunków, które umożliwią planowanie, a ponadto przyspieszenie rozwoju odnawialnych źródeł energii na całym świecie.

30 września 2022 r. bermudzki Fidelis ogłosił swoją ambitną politykę klimatyczną, która ma na celu ograniczenie gwarancji dla producentów ropy i gazu, w tym stosujących metodę szczelinowania, pozyskujących ropę z piasków bitumicznych i na obszarach arktycznych.

Ubezpieczyciel ustanowił tym samym precedens dla północnoamerykańskiego rynku ubezpieczeniowego. Jest pierwszym północnoamerykańskim ubezpieczycielem i 12. globalnym ubezpieczycielem, który ograniczył ochronę ubezpieczeniową dla konwencjonalnych projektów i/lub firm naftowych i gazowych.

Jako przerażony zmianami klimatycznymi dostrzegam działania międzynarodowych ubezpieczycieli, choć są powolne i na tym etapie trudno namacalne. Wciąż liczy się biznes tu i teraz. U nas trwają poszukiwania węgla, na którym siedzimy i od którego z uporem godnym maniaka nie zamierzamy odejść. Wojna, wiadomo.

Poza tym jestem baranem nieznającym się na rzeczy, wszak wszystkiego jest w bród. „Nasz” ubezpieczyciel w tych kwestiach zachowuje rozsądny spokój…

Na podstawie: Insure Our Future

Sławomir Dąblewski
dablewski@gmail.com

Zespół się zepsuł i co z tym zrobić

0
Adam Kubicki

Załóżmy, że mamy do rozgryzienia następujący problem. W firmie X od wielu lat istnieje zespół sprzedaży, który składa się z doświadczonych i bogatych w wiedzę osób. Ich zadaniem jest sprzedaż oferty ubezpieczeniowej firmy wśród klientów instytucjonalnych, utrzymanie istniejących klientów oraz wpływanie na pośredników, którzy mogą sami sprzedawać produkty tej firmy.

Jak to bywa w wielu zespołach, po okresie szybkiego wzrostu nastąpił okres stabilizacji, a potem stagnacji. Do tego przyczynił się również zarządzający zespołem, którego styl zarządzania doprowadził do złej atmosfery pracy. Wiele osób, ze względu na tę sytuację, przestało angażować się w swoje zadania i przeszło w tryb: robię tylko to, czego ode mnie wymagają, i to na minimum. To doprowadziło do obniżenia wyników sprzedaży i braku realizacji planu. Finalnie osoba zarządzająca została zwolniona.

Ten scenariusz nie jest rzadkim przykładem degradacji zespołów sprzedażowych lub wsparcia sprzedaży postępującej z czasem ich istnienia. Paradoksalnie staż pracy zarówno szefa, jak i podwładnych nie tylko nie pomaga, lecz często jest również przeszkodą do rozwoju. Pamiętajmy, że przez lata działania powstają określone nawyki, które ograniczają elastyczność i kreatywność w sytuacji wyzwań i nieoczekiwanych zdarzeń.

Kiedyś mój znajomy prowadzący dużą drukarnię (zatrudniał powyżej 100 osób) powiedział, że zmienia na stanowiskach kierowniczych osoby co kilka lat. Zauważył, że z czasem ich podejście do pracy się usztywnia, pojawia się coraz więcej roszczeń i narzekania, a atmosfera w zespole ulega pogorszeniu. Jego sposobem na radzenie sobie z tym procesem było zwolnienie kierownika i zatrudnienie „świeżej” osoby. Dość surowe podejście, ale kto zabroni właścicielowi realizować własną politykę zarządzania firmą.

Jedną z przyczyn takiej sytuacji jest rutyna i brak nowych bodźców dających poczucie rozwoju. Ciągle powtarzające się czynności po wielu latach nie dają radości i satysfakcji z pracy, która zamienia się w coś, co muszę robić, żeby mieć pieniądze. Niewiele osób w takiej sytuacji ma na tyle dużą odwagę i potrzebę rozwoju, żeby zwolnić się z pracy i szukać lepszego miejsca. Większość pozostaje na miejscu i wpada w fazę stagnacji, która charakteryzuje się ciągłym narzekaniem na swoją pracę i otoczenie, na czele z szefem.

Dlatego najważniejszym czynnikiem utrzymującym zespoły w dobrej kondycji jest rozwój poprzez nowe, ambitne zadania. Nie mam oczywiście na myśli dokładania ludziom ciągle nowych zadań, które ich przeciążają. Chodzi mi o odciążanie w zadaniach, które nie wykorzystują ich doświadczenia i wiedzy na rzecz nowych, które są wyzwaniem.

Najczęściej w początkowej fazie zespół narzeka na zmianę, po pewnym czasie ludzie zaczynają jednak odczuwać satysfakcję z wykonywanej pracy. Pamiętam, jak w pewnej firmie menedżerów odpowiedzialnych za sprzedaż pośredników uwolniono do sporej części pracy administracyjnej. Oczywiście w zamian mieli bardziej poświęcić się kreatywnym kontaktom z partnerami i poszukiwaniu nowych pośredników.

Na starcie większość osób w zespole czuła się nieswojo. Potrzebowali czasu, żeby odnaleźć się w nowej formie działania. Okazało się jednak, że zarządzenie sprzedażą jest dużo fajniejsze niż klepanie na komputerze w kółko e-maili o tej samej treści dotyczących technicznej strony współpracy z partnerami.

Wyobraźmy sobie na chwilę sytuację, w której przejmujemy rolę osoby zarządzającej w zespole głęboko pogrążonym w fazie stagnacji. Do tego jeszcze dochodzą wewnętrzne konflikty, niezadowolona osoba, która liczyła na awans, i kilku outsiderów, którym przestało zależeć. Jak wrócić z zespołem na właściwe tory?

Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie, ponieważ każda sytuacja jest inna, a sukces zawsze zależy od szczegółów. Mogę napisać tylko o kilku uniwersalnych zasadach, które mogą być zaczątkiem naprawiania sytuacji.

Po pierwsze nowy szef musi świecić przykładem w każdym aspekcie. Jego poziom zaangażowania, chęć pomocy, otwartość na słuchanie ludzi, punktualność itp. to pierwszy punkt programu zmiany. Zarządzanie poprzez przykład pomoże przekonać ludzi do tego, że na miejscu osoby zarządzającej nie pojawił się obibok, który, jak to często mówią, chce się na nich wozić.

Warto również zadbać o właściwe relacje. Docenić wiedzę i doświadczenie, poznać ludzi bliżej i być otwartym na dwukierunkową komunikację. Trzeba jednak wiedzieć, co chce się z zespołem osiągnąć, i od razu to zaznaczyć. Ludzie powinni być świadomi tego, do czego zespół ma dążyć i jakie zmiany będą wprowadzone. Trzeba uważać na zbytnie zmiękczenie relacji, które może łatwo spowodować, że to ludzie będą zarządzali nowym szefem. 

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

„Silni w IT” hasłem nowej kampanii rekrutacyjnej PZU

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Grupa PZU rozpoczyna kampanię swojej marki jako pracodawcy wśród ekspertów z branży IT. Pod hasłem „Silni w IT” największy polski ubezpieczyciel chce zwiększać swoją rozpoznawalność oraz promować oferowane możliwości rozwoju kariery w obszarze technologii.

– W PZU prowadzimy różnorodne działania employer brandingowe, a wśród nich również te, które pokazują perspektywy rozwoju zawodowego w naszej organizacji.  Kampanie, które realizujemy, są skierowane zarówno do doświadczonych specjalistów, absolwentów szkół wyższych, jak i studentów. Komunikację w stronę branży IT przygotowaliśmy, by podkreślić te kwestie, które są nie tylko istotne, ale i wyjątkowe oraz charakterystyczne dla tej grupy profesjonalistów – mówi Anna Wardecka, dyrektor zarządzający ds. HR Grupy PZU.

Pion technologii w PZU tworzy obecnie ponad 1000 specjalistów pracujących w obszarach rozwoju, utrzymania, architektury i projektów. Jest to zespół zorientowany na kulturę DevOps i Agile, który realizuje wewnętrznie nawet największe i najbardziej zaawansowane projekty w każdej warstwie technologicznej. PZU wykorzystuje szerokie spektrum nowoczesnych technologii we wszystkich procesach.

– To wielka satysfakcja, ale też i wyzwanie współtworzyć jeden z największych zespołów IT w Polsce. Pod swoją pieczą mamy systemy, które obsługują 22 mln klientów potężnej instytucji finansowej. Zgodnie z hasłem kampanii czujemy się silni w tym, co robimy, i dbamy o to, by się to nie zmieniało. Szkolimy się, dzielimy wiedzą, interesujemy się najnowszymi trendami. Stwarzamy możliwości rozwoju zgodnie z predyspozycjami i aspiracjami naszych pracowników. Stawiamy też na dobrą atmosferę i elastyczność. Z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że zarówno doświadczony ekspert czy manager, jak również młody specjalista może znaleźć swoje miejsce w naszym zespole – mówi Tomasz Żelski, dyrektor zarządzający ds. technologii Grupy PZU.

W prowadzonej obecnie kampanii PZU chce budować swój wizerunek jako atrakcyjnego pracodawcy dla profesjonalistów z branży IT. Komunikacja podkreśla atrybuty ubezpieczyciela: nastawienie organizacji na nowoczesne rozwiązania, skalę działania oraz cenioną przez pracowników przyjazną atmosferę środowiska pracy oraz realny wpływ każdego pracownika na podejmowane działania.

Kampania potrwa do końca listopada 2022 r. i będzie dostępna online, m.in. w serwisach branżowych IT. PZU przygotował w jej ramach specjalną stronę internetową pzu/silniwit.pl oraz filmy nagrane w biurze firmy z udziałem pracowników.

(AM, źródło: PZU)

W Polsce najszybciej rośnie liczba niewypłacalności przedsiębiorstw

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Według szacunków Allianz Trade po dwóch latach tendencji spadkowej liczba niewypłacalnych firm na świecie wzrośnie o 10% w tym roku i o 19% w przyszłym roku. W 2023 roku globalna liczba upadłości firm znów przekroczy poziom sprzed pandemii.

– Powrót do poprzedniego poziomu upadłości przedsiębiorstw jest już faktem w większości krajów, a w szczególności na czołowych rynkach europejskich (Wielka Brytania, Francja, Hiszpania, Holandia, Belgia i Szwajcaria), co tłumaczy dwie trzecie wzrostu. W skali globalnej połowa analizowanych przez nas krajów odnotowała dwucyfrowy wzrost liczby upadłości przedsiębiorstw w pierwszej połowie 2022 roku. Tymczasem Stany Zjednoczone, Chiny, Niemcy, Włochy i Brazylia nadal obserwują przedłużający się niski poziom niewypłacalności firm, ale w przyszłym roku tendencja ta powinna się odwrócić – wyjaśnia Maxime Lemerle, główny analityk Allianz Trade ds. niewypłacalności.

Gwałtowny wzrost liczby upadłości firm w ciągu najbliższych dwóch lat może szczególnie dotknąć Europę: Allianz Trade spodziewa się znaczących wzrostów we Francji, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Włoszech.

Kryzys w widoczny sposób uderzył w polskie firmy

– Największy na świecie wzrost liczby niewypłacalności przedsiębiorstw w porównaniu do przedkryzysowego 2019 roku ma miejsce właśnie w Polsce – podkreśla Sławomir Bąk, członek zarządu Allianz Trade ds. oceny ryzyka. – Po trzech kwartałach jest o 129% więcej niewypłacalności niż w tym samym okresie 2019 roku. Oczywiście przyczyniło się do tego wprowadzone w międzyczasie uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne, mające za zadanie identyfikować i rozwiązywać problemy i zatory na jak najwcześniejszym etapie, odmiennie niż na większości innych rynków (gdzie procedury były raczej zawieszone niż uproszczone). Tym niemniej fala niewypłacalności w Polsce nie opada, ale wciąż rośnie – dodaje.

O tym, że jest to problem całej gospodarki, a nie jedynie spowolnienia w poszczególnych branżach, świadczy sektorowa struktura niewypłacalności: w tym roku dekoniunktura zaczęła się od budownictwa, ale od drugiego–trzeciego kwartału liczba niewypłacalności ponownie rośnie także w usługach, handlu i produkcji. Pocovidowe odbicie popytu już minęło. Nie ma bezpiecznych branż – nawet utrzymujący się popyt nie gwarantuje powodzenia, więc m.in. producenci żywności również odczuwają skutki inflacji kosztów i tracą płynność finansową lub zawieszają (lub ewentualnie kończą) działalność na skalę, jakiej nikt nie mógł się spodziewać jeszcze kilka lat temu.

– Samo zamykanie czy w najlepszym razie zawieszanie działalności jest jeszcze powszechniejsze niż niewypłacalności i chociaż nie wiąże się z pozostawieniem długów, to w szerszej perspektywie ma podobne, dewastujące dla gospodarki skutki: kurczący się dla dostawców rynek zbytu, malejące liczba miejsc pracy i wpływy podatkowe – kontynuuje Sławomir Bąk. – Pocieszające w tym wszystkim może być to, że wielu polskich przedsiębiorców nie czeka do ostatniej chwili – działa z wyprzedzeniem, aby chronić kapitał i podstawy swojej działalności. Pytanie, jak szybko biznes się odrodzi, skoro po 10% wzroście liczby niewypłacalności w tym roku spodziewamy się kolejnego ich wzrostu o 10% w 2023 roku, gdy ich liczba osiągnie nowy, rekordowy poziom – dodaje.

(AM, źródło: MultiAN)

Everest stawia na międzynarodową dywersyfikację

0
Źródło zdjęcia:: 123rf.com

Everest Insurance, ubezpieczeniowy dział Everest Re Group Ltd, ogłosił dalszą ekspansję na rynek europejski. Realizowana jest ona przez otwarcie nowych oddziałów w Paryżu i w Düsseldorfie. Otwarcie trzeciego oddziału, w Madrycie jest planowane jeszcze w tym roku.

– Motorem naszej międzynarodowej ekspansji jest nastawienie na międzynarodową dywersyfikację i wzrost na zdrowym globalnym rynku z ogromnymi potrzebami i potencjałem – powiedział Mike Karmilowicz, prezes i dyrektor generalny Everest Insurance.

Europejska ekspansja działalności ubezpieczeniowej bezpośredniej Everest jest kolejnym krokiem w realizacji strategii ekspansji międzynarodowej, po wejściu na rynki Ameryki Łacińskiej oraz Azji i Pacyfiku. Firmą macierzystą dla oddziału francuskiego i niemieckiego jest Everest Insurance z siedzibą w Irlandii.

(AC, źródło: Insurance Journal)

Jak bardzo zmarzniemy w zimie?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Bardziej prawdopodobne jest, że Europejczycy i mieszkańcy Wschodniego Wybrzeża USA tej zimy doświadczą umiarkowanych temperatur niż dużego mrozu. Złagodzi to potencjalne skutki ograniczeń ogrzewania i zużycia opału w czasie rosnących gwałtownie kosztów energii.

Według naukowców z Copernicus Climate Change Service temperatura prawdopodobnie będzie znacznie powyżej normalnej w szczycie sezonu grzewczego między grudniem a lutym – podaje agencja Bloomberg. Nietypowo wysokie temperatury mogą osłabić popyt na gaz ziemny, który kraje europejskie usiłowały w szybkim tempie zmagazynować.

Z prawdopodobieństwem 50–60% na obszarze Wielkiej Brytanii, większości wybrzeża Morza Śródziemnego i części Europy Środkowej będą panować temperatury znacznie powyżej średniej. Reszta kontynentu ma 40–50% szans na istotne przekroczenie historycznych średnich.

Model Copernicus opiera się na danych z Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch i USA. W swoich prognozach miesięcznych i sezonowych program unijny wykorzystuje miliardy pomiarów z satelitów, statków, samolotów i stacji meteorologicznych.

Nie wszyscy meteorologowie jednogłośnie przepowiadają łagodną zimę. Komercyjna amerykańska firma badawcza Commodity Weather Group podaje, że zima w Europie prawdopodobnie będzie chłodniejsza niż ubiegłoroczna i nieco chłodniejsza od 10-letniej średniej, mierzonej stopniodniami ogrzewania. Jest to parametr pomiaru zapotrzebowania na paliwo służące do ogrzewania.

Commodity Weather wylicza na nadchodzącą zimę wartość 2330, w porównaniu z ubiegłoroczną 2085 i 10-letnią średnią 2233. Europejska zima prawdopodobnie będzie zmienna, z okresami zimnych i umiarkowanych odczytów.

– Z pewnością nie możemy wykluczyć gwałtownego spadku temperatury do bardzo niskiego poziomu w którymś momencie tej zimy, ale ogólnie panującym wzorcem będzie większa liczba przesuwających się częściej słabych frontów zimnych – komentuje meteorolog William Henneberg z Commodity Weather.

Europa ściga się z czasem, aby znaleźć zastępcze (nierosyjskie) źródła zaopatrzenia w gaz ziemny, podczas gdy Kreml używa energii jako broni, windując rachunki konsumentów i spychając gospodarki na krawędź recesji.

Ceny gazu są obecnie ponad czterokrotnie wyższe niż zwykle o tej porze roku. Niemcy ostrzegają przed wyłączeniami i racjonowaniem. Chłodniejsza zima zmniejsza szanse Europy na przejście przez sezon grzewczy „stosunkowo bez szwanku”, jak zauważa Katja Yafimava z Oxford Institute for Energy Studies.

Im bliżej zimy na półkuli północnej, tym uważniej meteorologowie będą się przyglądać Arktyce. Jeśli tworzący się wokół bieguna północnego wir polarny będzie słaby, zimne powietrze będzie spływać na niższe szerokości geograficzne.

– Nie ma przekonujących powodów, by uważać, że tej zimy prawdopodobny jest szczególnie słaby wir – przekonuje Todd Crawford z komercyjnej firmy prognostycznej Atmospheric G2. Oznacza to, że nie nastąpi rozbicie wiru polarnego pociągające za sobą schodzenie zabójczo niskich temperatur, jak te, które w ubiegłym roku uniemożliwiły działanie energetycznej sieci przesyłowej w Teksasie.

Prawdopodobieństwo niższego niż normalny poziomu opadów deszczu i śniegu na obszarach Europy Środkowej wynosi ponad 40%. Z kolei w północnych stanach USA prawdopodobieństwo mokrej pogody wynosi 60%.

AC

PIU: Insurance Europe odpowiada na pomysły EIOPA dotyczące price walking

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

12 października Insurance Europe opublikowała swoją odpowiedź na konsultacje publiczne dotyczące projektu stanowiska nadzorczego EIOPA w zakresie różnicowania wysokości składek w ubezpieczeniach majątkowych (price walking). Zdaniem organizacji taryfikacje są delikatnym obszarem, a dostęp do ubezpieczeń i sprawiedliwe traktowanie klientów mają przy tym kluczowe znaczenie – wyjaśnia Bartosz Bigaj, szef przedstawicielstwa Polskiej Izby Ubezpieczeń w Brukseli.

Przedstawiciel PIU zwraca uwagę, że według Insurance Europe nie jest ona w stanie skomentować kwestii zawartych przez EIOPA w dokumencie konsultacyjnym, ponieważ nie posiada wiedzy co do praktyk różnicowania cen. Zagłębianie się w indywidualne decyzje handlowe zakładów ubezpieczeń wykracza poza jej kompetencje. Dlatego jej zdaniem wszelkie inicjatywy EIOPA dotyczące ustalania cen i podejmowania decyzji handlowych są bezprecedensowe i muszą być traktowane z wyczuciem, aby nie wymagać od krajowych organów nadzoru nad rynkiem finansowym przekroczenia ich uprawnień.

Podstawa prawna już jest

Insurance Europe podkreśla, że istnieją już przepisy krajowe i unijne, które należy wziąć pod uwagę przy ocenie, czy konieczne jest podjęcie przez EIOPA działań w obszarze taryfikacji składek. Artykuł 17 ust. 1 IDD wymaga, aby dystrybutorzy ubezpieczeń, świadcząc usługi, zawsze postępowali uczciwie, rzetelnie i profesjonalnie, zgodnie z najlepiej pojętym interesem swoich klientów. Uzupełnieniem tego są przepisy krajowe zawarte w regulacjach sektorowych oraz przepisy prawa cywilnego. Stosowanie tych regulacji jest z kolei monitorowane przez sądy krajowe, krajowe organy nadzoru lub organy ochrony konsumentów.

Podstawą prawną działalności EIOPA jest art. 29 ust. 2 rozporządzenia w sprawie Urzędu, dotyczący tworzenia wspólnej kultury nadzoru. Wykonując te uprawnienia, musi on jednak przestrzegać zasad pomocniczości i proporcjonalności. Musi wykazać, że istnieje wyraźna potrzeba podjęcia działań na szczeblu UE, których nie można osiągnąć na poziomie państw członkowskich. W art. 21 dyrektywy Wypłacalność II podkreśla się, że zarządzanie kosztami jest przede wszystkim obowiązkiem dostawcy produktu. Organ nadzoru może ingerować tylko, jeżeli taryfikacja składki może zagrażać sytuacji finansowej zakładu.

IDD to za mało

Zdaniem Insurance Europe zasady IDD dotyczące nadzoru nad produktem i zarządzania nim (Product Oversight and Governance – POG) nie stanowią przy tym solidnej podstawy do podejmowania jakichkolwiek działań dotyczących taryfikacji, gdyż odnoszą się do nadzoru nad projektowaniem i przeglądem produktu i w dużym stopniu opierają się na wpływie na rynku docelowym produktu. Ich celem jest zapewnienie, żeby interesy klientów znajdowały się w centrum uwagi zakładów ubezpieczeń przy projektowaniu produktu oraz w całym cyklu jego życia. IE zaznacza, że środki POG powinny być stosowane proporcjonalnie, w zależności od złożoności, charakteru produktu ubezpieczeniowego i związanego z nim ryzyka poniesienia szkody przez konsumenta, charakterystyki rynku docelowego oraz charakteru producenta lub dystrybutora. Zgodnie z motywem 2 rozporządzenia oznacza to, że środki POG powinny być stosunkowo proste w przypadku produktów prostych i niezłożonych, które są zgodne z potrzebami i cechami masowego rynku detalicznego.

Nadmiarowa ingerencja

Insurance Europe podnosi także, że na rynku ubezpieczeniowym klienci są informowani o kosztach produktu, zarówno przy nowej sprzedaży, jak i przy odnowieniach. Konsumenci mają przy tym możliwość porównania cen u konkurentów. Nie ma także dowodów na to, że wykorzystanie zaawansowanych algorytmów, w tym AI, do ustalania wysokości składek, jest szkodliwe. Ponadto w sprawozdaniu z 2021 r. grupy ekspertów EIOPA ds. etyki cyfrowej wskazano na rozbieżność opinii co do tego, czy interwencja regulacyjna w tym obszarze miałaby pozytywny wpływ. Zidentyfikowano w nim kilka powodów, dla których poziomy składki mogą być legalnie zmieniane. Są to zniżki handlowe, marketingowe lub underwritingowe dla przyciągnięcia lub zatrzymania konsumentów w transakcjach handlowych uwzględniających wielkości portfela i wysokiej retencji klientów z perspektywy ekonomicznej.

Bartosz Bigaj podkreślił, że argumenty Insurance Europe wpisują się w październikowe stanowisko PIU. Zdaniem eksperta należy mieć nadzieję, że EIOPA weźmie pod uwagę krytyczne uwagi rynku i ograniczy swoje zapędy w kwestii ingerencji w ustalanie wysokości składek przez zakłady.

Cały wpis można znaleźć na blogu PIU.

(AM, źródło: PIU)

18,351FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie