Blog - Strona 750 z 1487 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 750

WTW: Nowy krajobraz ryzyka w sektorze energetycznym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Sektor energetyki stoi w obliczu coraz wyższych cen i nowego krajobrazu ryzyka – twierdzi Willis Towers Watson w najnowszym przeglądzie rynku energetycznego zatytułowanym „Power Market Review”.

WTW zauważa w raporcie, że zarządzający ryzykiem w sektorze energetyki mają do czynienia z całkowicie nowym krajobrazem ryzyka, spowodowanym przez atak Rosji na Ukrainę, globalną inflację, transformację energetyczną oraz zmianę klimatu. Wraz ze wzrostem cen ubezpieczeń w sektorze energetyki, zarządzający ryzykiem muszą żonglować tymi zagadnieniami, jednocześnie mając pewność, że określili aktualny, prawidłowy i wystarczający poziom aktywów oraz wycen zabezpieczających przerwanie działalności wobec galopującej na całym świecie inflacji, będącej dla niektórych największym jak dotąd wyzwaniem w karierze.

„Power Market Review” omawia też obecną sytuację na rynku ubezpieczeń dla zagrożeń energetycznych. Dane i komentarze obejmują następujące obszary:

  • Oddziaływanie Rosji. Większość ubezpieczycieli na rynku energetyki wyeliminowało ze swoich portfeli ekspozycje związaną z Rosją, a wielu zredukowało lub wyeliminowało pokrycie dla elektrowni zasilanych węglem oraz inne ryzyka, które według ich uznania stwarzają nieakceptowalny poziom emisji węglowych. Stworzyło to większy apetyt na innego rodzaju ryzyka.
  • Zdolność. Całkowita teoretyczna światowa zdolność ubezpieczeniowa na ryzyko związane z energetyką wynosi w przybliżeniu 3,5 miliarda dolarów w 2022 r., a realistycznie możliwy do zrealizowania poziom w regionie Stanów Zjednoczonych to 1,5 miliarda dolarów. W przypadku aktywów węglowych całkowita kwota spada do zaledwie 250 milionów dolarów i jest znacząco niższa dla nowych zagrożeń związanych z węglem.
  • Straty. Częstotliwość występowania pojedynczych strat powyżej 1 miliona dolarów wykazuje trend wzrostowy i osiągnęła poziom najwyższy od trzech lat w roku 2021. Koszty całkowitych strat mają zrównać się lub przekroczyć całkowity dochód ze składek w przypadku ryzyka w energetyce za rok 2021, za który już zgłoszono kilkanaście strat o wartości powyżej 20 milionów dolarów.
  • Poziomy ratingu. W wyniku rosnących strat, w trzecim kwartale 2022 r. można się spodziewać wzrostów ratingu o co najmniej 2,5% aż do 20% dla wszystkich poza zaledwie kilkoma rodzajami ryzyka, które mają czystą kartę, jeśli chodzi o odnotowane straty, a wszystkie aktywa mieszczą się w obszarach o niskim zagrożeniu katastrofami naturalnymi.

– Najważniejszą kwestią niepokojącą naszych klientów jest określenie prawidłowych wycen dla aktywów oraz przerw w działalności – mówi Graham Knight, światowy szef działu Zasobów Naturalnych w WTW. – Nasz przekaz dla branży w tym temacie jest dość prosty: bardzo ważne jest osiągnięcie sprawnej komunikacji pomiędzy kupującym, brokerem i ubezpieczycielem w zakresie zrozumienia tego, jak wylicza się ubezpieczane wartości. Gdy ten cel zostanie osiągnięty, kupujący zauważą większą stabilność cen. Lepsze wyceny zredukują prawdopodobieństwo ponownych poważnych wahań cen pomiędzy twardym i miękkim rynkiem ubezpieczeń, czego doświadczaliśmy często w przeszłości. Rynki ubezpieczeń energetycznych stają się jeszcze twardsze, z dwóch podstawowych powodów. Po pierwsze, sektor nadal cierpi wskutek rozczarowujących notowań w zakresie strat. Po drugie, pula wiodących ubezpieczycieli jest nadal stosunkowo ograniczona w porównaniu z poprzednimi okresami w underwritingu. Rynek ogólnie jest coraz bardziej skłonny kroczyć za nimi i akceptować ich warunki, natomiast zmiany te zachodzą w niewystarczającym tempie, aby odwrócić ogólny trend wzrostowy jeśli chodzi o ratingi.

– W sektorze energetycznym obserwujemy w dalszym ciągu wzrosty stawek ubezpieczeniowych oraz nowe wyzwania, przed którymi stoją menedżerowie ryzyka – podsumowuje Wojciech Woznica, dyrektor ds. Ubezpieczeń Majątkowych i Head of Natural Resources Willis Towers Watson Polska. – Jedną z najważniejszych kwestii jest galopująca inflacja. Klienci powinni zwrócić uwagę na deklarowanie właściwych sum ubezpieczenia w polisach majątkowych i utraty zysku. Deklarując sumy ubezpieczenia uaktualnione o współczynnik inflacji, klienci mogą liczyć na większą stabilność cenową na rynku ubezpieczeniowym. W najnowszym wydaniu raportu „Power Market Review” przygotowanym przez WTW autorzy koncentrują się na takich obszarach, jak wpływ wojny w Ukrainie na rynek ubezpieczeniowy, dostępna pojemność, szkody oraz wysokość stawek ubezpieczeniowych.

(AM, źródło: WTW)

Odc. 200 – Inflacja szkodowa w komunikacji

0

Co warto wiedzieć o inflacji szkodowej w ubezpieczeniach komunikacyjnych? O tym w podcaście #RozmowyBezAsekuracji mówi Marcin Warszewski, lider sektora ubezpieczeń w Polsce, Deloitte. Rozmawia Aleksandra Wysocka.

Dowiesz się:

  • Jakie są najważniejsze przyczyny inflacji szkodowej w pojeździe?
  • Jaki jest realny wpływ na biznes inflacji szkodowej?
  • Co ubezpieczyciele mogą zrobić, żeby zmniejszyć skutki inflacji szkodowej?

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

UFG wyłączy aplikacje Na Wypadek oraz Kup Auto

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny poinformował, że jego dwie aplikacje mobilne – Na Wypadek oraz Kup Auto – nie będą rozwijane. Ich wyłączenie nastąpi 31 grudnia tego roku. UFG ostrzegł, że działanie tych aplikacji może ulec zakłóceniom, a funkcjonalności mogą być stopniowo ograniczane.

Fundusz wyjaśnił, że według jego danych użytkownicy aplikacji korzystają z nich głównie do sprawdzenia ważności ubezpieczenia OC pojazdu mechanicznego na dany dzień. Tymczasem UFG udostępnia wszystkim zainteresowanym możliwość bezpłatnego sprawdzenia OC ppm. dla danego pojazdu przez formularz na jego stronie internetowej, dostępny zarówno z urządzeń stacjonarnych (komputery biurowe), jak i przenośnych (laptopy, smartfony, tablety itd.). Aby wykonać tę czynność, wystarczy podać numer rejestracyjny.

Aplikacja mobilna UFG Na Wypadek skierowana jest do osób poszkodowanych w kolizji lub wypadku. Dzięki niej mają one możliwość bezpłatnego sprawdzenia, czy pojazd sprawcy ma wykupione OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Aplikacja krok po kroku przeprowadzi użytkownika przez wszystkie czynności, jakie należy wykonać, aby odpowiednio zabezpieczyć miejsce wypadku, przy okazji szczegółowo dokumentując całe zdarzenie. Posiadaczom pojazdów aplikacja pomoże zarządzać OC, AC, assistance oraz terminami badań technicznych.

Natomiast UFG Kup Auto służy pomocą osobom planującym zakup lub sprzedaż auta. Funkcje aplikacji oraz jej ekran główny zostały zorganizowane wokół dwóch grup użytkowników: kupującego i sprzedającego pojazd. Ci pierwsi mogą liczyć na wsparcie w procesie zakupu pojazdu krok po kroku, sprawdzić dane auta, wygenerować umowę sprzedaży pojazdu oraz wymagane pismo do zakładu ubezpieczeń informujące o nabyciu pojazdu. Ponadto aplikacja uzupełnia wzór umowy sprzedaży wymaganymi danymi po zeskanowaniu kodu QR z dowodu rejestracyjnego bądź poprzez wprowadzenie danych przez użytkownika. Natomiast sprzedający ma dostęp do wsparcia sprzedaży, wzoru umowy oraz porad.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Mikrosegmentacja jako klucz do biznesowego sukcesu w cyfrowych czasach

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Większość kategorii biznesowych, w tym ubezpieczenia, opiera się na klasycznej segmentacji klientów. Patrzymy na nich najczęściej przez pryzmat demograficzny, czasami behawioralny, najrzadziej pod kątem psychograficznym. To powoduje, że uogólniamy. Poruszamy się na poziomach teoretycznych i nie korzystamy z wiedzy dostępnej w cyfrowym świecie. To duży błąd!

Jakie korzyści daje mikrosegmentacja?

Mikrosegmentacja pozwala iść krok dalej i podzielić ogólne zbiory naszych klientów na mniejsze i lepiej sprecyzowane podgrupy, które dodatkowo uwzględniają różne kryteria. Przykładowo wyodrębnienie grupy opisanej jako „zamężne kobiety, w wieku 25–45 lat, mieszkające w 10 największych miastach Polski, robiące zakupy online minimum raz w miesiącu, posiadające co najmniej jedno dziecko i jedno zwierzę domowe” nie jest dziś większym problemem. Powszechnie dostępne na rynku narzędzia technologiczne pozwalają nie tylko zdobyć odpowiednie dane, ale także je przeanalizować oraz wyciągać odpowiednie wnioski, a ostatecznie dotrzeć z komunikatem do wybranej grupy i podnieść prawdopodobieństwu sukcesu. Niezależnie czym ten sukces jest – czy zamknięciem sprzedaży online, czy nawiązaniem dialogu, czy jakąkolwiek inną mierzalną reakcją.

Mikrosegmentacja pozwala także lepiej niż kiedykolwiek wcześniej zrealizować działania oparte na personalizacji, o której mówi się od dawna, choć do tej pory najczęściej sprowadzała się ona do prostych tricków, takich jak użycie imienia w nagłówku listu czy dobór oferty do płci lub ogólnych zainteresowań. Dziś możemy pójść dalej i tworzyć produkty odpowiadające na potrzeby poszczególnych podgrup. A dzięki narzędziom analitycznym opartym o nauczanie maszynowe (machine learning), algorytmy czy sztuczną inteligencję, możemy maksymalizować skuteczność wszystkich działań skierowanych w stronę konsumenta.

Nakłady vs korzyści

Sceptycy będą załamywali ręce nad czaso- i kosztochłonnością wdrażania rozwiązań umożliwiających mikrosegmentację. Nie zapominajmy jednak, że jeżeli zostanie ona zrealizowana prawidłowo, ROI znajdzie się co najmniej w przedziale 5–10 razy. Ponadto większość firm wchodzących w proces transformacji cyfrowej może stosunkowo łatwo zaplanować wdrożenie tego typu rozwiązań. Coraz częściej są one dodatkowymi modułami ogólnobiznesowych platform technologicznych. Na przykład jedna z wiodących platform CRM (customer relationship management) bardzo szybko dodała moduły związane z działaniami komunikacyjnymi, w tym umożliwiające realizowanie spersonalizowanych kampanii reklamowych online.

Olgierd Cygan

Technologia czy ludzie?

Musimy także pamiętać, że w całym procesie transformacji cyfrowej to właśnie ludzie i zrozumienie ich potrzeb stanowią klucz do sukcesu. Z badania zrealizowanego w 2021 roku przez Kantar na nasze zlecenie, dotyczącego stanu transformacji cyfrowej w polskich firmach wynika, że 79% ankietowanych decydentów w firmach myśli głównie o modernizacji systemów informatycznych. Tylko 48% koncentruje się natomiast na elastycznym odpowiadaniu na potrzeby nowoczesnych konsumentów. A to właśnie ludzie są kluczem do sukcesu – nasi klienci, pracownicy oraz partnerzy. Należy ich dobrze poznać i zrozumieć. Dlatego musimy przyjrzeć się im bliżej, przejść od makrosegmentacji do mikrosegmentacji i wciągnąć ich w dialog. Niezależnie. czy projektujemy nowe produkty bądź usługi, planujemy komunikację, czy też usprawniamy procesy klienckie.

Pandemia oraz czas wojny wyraźnie pokazały, że tradycyjne podejście traci rację bytu. Rynek robi się coraz bardziej wymagający i podejście typu „one-size fits all” nie ma już zastosowania.

Perspektywa odbiorców końcowych jest ogromnie istotna, ale stanowi jedynie punkt początkowy całego mechanizmu zmian, na który dzisiejszy biznes ubezpieczeniowy nie jest po prostu gotowy. Aspektów jest wiele i każdy z nich – podobnie jak codzienność ubezpieczyciela – dość skomplikowany. Warto skupić się na kilku dodatkowych perspektywach: biznesowej, technologicznej oraz zorientowanej na szukaniu wyjścia z tej trudnej sytuacji.

Krzysztof Stroiński

Klient mikro – biznes makro

Fakt, że biznes ubezpieczeniowy jest przedsięwzięciem złożonym, nie stanowi zaskoczenia. Zaspokojenie potrzeb klientów wymagane jest na wielu obszarach łańcucha wartości – sprzedaż, operacje posprzedażowe czy likwidacja szkód to przy podejściu mikro zbyt szerokie pojęcia, dlatego należy na nie nałożyć perspektywę poszczególnych kanałów dystrybucji wartości, a te dodatkowo zawęzić do konkretnych kontekstów działania klienta. Tu właśnie pojawia się obszar największych wyzwań. Jeśli weźmiemy obszar sprzedaży za pośrednictwem sieci agencyjnej czy, jak to niektórzy próbują od lat wykonać, za pośrednictwem kalkulatorów internetowych albo, co gorsza, aplikacji mobilnych, bardzo szybko przekonamy się, że podejście makro nie pasuje do świata klienta. Nasi odbiorcy (choć globalnie oceniają sektor ubezpieczeniowy najniżej jeśli chodzi o jakość usług – dane z 2016 r.) odnajdują się w usługach ubezpieczeniowych z przymusu, a nie potrzeby – aby to osiągnąć przeskakują płynnie pomiędzy posiadanymi przez ubezpieczyciela kanałami dystrybucji (mowa o dystrybucji wartości, nie samej sprzedaży): zaglądają na stronę internetową, pytają sąsiada o doświadczenia, słyszą co nieco w mediach i social mediach, ale generalnie nie poświęcają na tematykę wystarczająco dużo czasu. Chcą oszczędzić czas i każdy element frykcji powoduje że „idą dalej”. Wydawałoby się, że w takim układzie wystarczy po prostu stworzyć dobry produkt ubezpieczeniowy, przygotować świetny wniosek online, aby ten obszar frykcji był jak najmniejszy i temat załatwiony. Nic bardziej mylnego – droga naszego odbiorcy dopiero się zaczyna i jeśli w operacjach posprzedażowych, likwidacji szkód usługa nie „dowiezie” obiecanego na etapie sprzedaży doświadczenia, będzie to ostatni nasz kontakt z tym klientem.

Andy Woynarowski

Podejście holistyczne nie oznacza podejścia makro

Dlatego też należy projektowanie procesów i produktów okołoklienckich wykonywać w sposób holistyczny nie tylko na poziomie idei i strategii, ale przede wszystkim na poziomie operacyjnym. Ten holizm bardzo często interpretowany jest jako podejście makro. W tym przypadku natomiast chodzi o holizm z perspektywy klienta, a nie towarzystwa. Im lepiej poznamy naszych klientów na poziomie ich indywidualnych ścieżek oraz im więcej takowych zmapujemy, tym lepiej dostosujemy nasze istniejące kanały dystrybucji do ich potrzeb. Podsumowując, nie chodzi tu o nagłe postawienie naszej piramidy organizacyjnej na głowie, ale o zmianę wektora prowadzenia analiz i projektów w tym obszarze z Top-Down to Bottom-Up. Wynik z perspektywy sposobu działania TU nie jest odmienny, ale z perspektywy klienta zmienia się wszystko. Zaczyna dostrzegać, że podążamy za jego potrzebami nie tylko w czasie, kiedy nadchodzi pora na odnowienie polisy, ale i przestrzeni: na przykład sprzedaż travelki na lotnisku czy tańszego AC za pośrednictwem danych telematycznych zbieranych przez aplikację mobilną do nawigacji. Sukcesy biznesowe tego typu rozwiązań nie są znaczne, ale pokazują jednoznaczny trend działań TU: tak, żeby robić to efektywniej. Ci, którzy będą w stanie wykonać ten przewrót szybciej, będą mogli czerpać z benefitów niższego churn oraz wyższej penetracji produktowej, o którą ostatnio wszyscy zabiegamy w migracji portfeli majątkowych do życiówki.

Porażka jest częścią sukcesu

Powyższe aspekty oczywiście należy wcielić w życie, a to z perspektywy technologicznej i postpandemicznej jest dodatkowo utrudnione. Większość z nas słyszała pewnie o niskim poziomie sukcesu startupów: na poziomie 11 porażek na każde 12 prób. Niestety poziom ten dla inicjatyw wdrażanych wewnątrz organizacji jest nawet niższy, bo stanowi stosunek 1 sukcesu do 18 prób (źródło: McKinsey global survey & Accenture US innovation survey 2018 r.). Zaznaczamy, że przytaczane dane są ze świata przedpandemicznego. Dziś świat jest oczywiście zupełnie inny. Jak na niego reaguje technologia oraz jaka będzie odpowiedź świata innowacji, rozwiązań, magików konsultingu i projektowania opowiemy w kolejnych publikacjach.

Zapraszamy serdecznie do rozmowy na kongresie Polskiej Izby Ubezpieczeń, gdzie z chęcią poznamy Państwa perspektywę – liczymy na kreatywną dyskusję. Do zobaczenia w kuluarach!

Future.Company
www.ftr.company

Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE poświęcony godnym uwagi technologiom dla ubezpieczeń i banków

0

„Top technologie dla ubezpieczeń i banków” – tak brzmi tytuł kolejnego odcinka programu #ubezpieczeniowyLIVE, który zostanie wyemitowany we wtorek 20 września w godzinach 13.00–13:30.

Gościem programu będzie Jarek Duda z firmy Britenet, który zdradzi widzom, jakie są najistotniejsze bariery we wdrażaniu innowacji w zakładach ubezpieczeń i bankach. Wskaże też, dlaczego innowacja to nie zawsze najlepsze rozwiązanie problemu biznesowego.

Wydarzenie Facebook:

https://fb.me/e/oYmTCfCYh

Wydarzenie LinkedIn:

https://www.linkedin.com/events/6976399300897435648

(am)

Inflacja w szkodach w pojeździe

0
Marcin Warszewski

Inflacja w szkodach w pojeździe z ubezpieczenia OC ppm może sięgnąć w I kw. 2023 r. do 19–27%. Główne przyczyny to zjawiska makroekonomiczne oraz wchodzące w życie 1 listopada 2022 r. rekomendacje KNF dotyczące likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych.

Pełne dostosowanie przez rynek składek może odbyć się z opóźnieniem, a inflacja obciąży bieżące wyniki ubezpieczycieli, redukując marże. Potrzeba potencjalnej rekalkulacji rezerw na szkody już zaszłe powiększy wpływ bieżący inflacji.

Skąd ta inflacja?

Ostatnie kwartały postawiły przed zespołami likwidacji szkód wyzwanie w postaci szybko rosnących kosztów szkód w pojeździe z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych i dobrowolnych. Obserwujemy silną presję na koszty właściwie we wszystkich obszarach:

  • W ostatnich latach wzrost cen części wyprzedzał zarówno inflację, jak i dewaluację złotego – ceny części rosły w tempie ok. 6–8% rocznie. Ostatnie kwartały to dalsze przyspieszenie wzrostu kosztów, do poziomów dwucyfrowych. Rynek części, szczególnie kategorii O/Q, nadal jest w nierównowadze spowodowanej z jednej strony rosnącymi kosztami produkcji i transportu oraz zaburzeniami łańcuchów dostaw, a z drugiej utrzymującym się popytem na nowe samochody.
  • Wzrost cen nowych samochodów powoduje presję na stawki najmu samochodu zastępczego. Jednocześnie brak dostępności części zwiększa czas potrzebny na naprawę pojazdu, wydłużając okres najmu pojazdu zastępczego.
  • Wzrost cen benzyny spowodował istotne wzrosty kosztów po stronie firm współpracujących z ubezpieczycielami, m.in. holowników czy też rzeczoznawców mobilnych.
  • Wzrost kosztów energii, a także presja na płace spowodowana wysoką inflacją zmusza warsztaty do rewizji stawek za roboczogodziny stosowanych w rozliczeniach z zakładami ubezpieczeń. Propozycje zwiększenia stawek o 20% nie są rzadkością.
  • Presja na wzrost płac nie ominęła także samych zakładów ubezpieczeń. Mimo że postępująca automatyzacja powoduje spadek zatrudnienia, to ryzyko utraty najlepszych specjalistów skłania ubezpieczycieli do rewizji płac. Poziomy podwyżek odpowiadają często spadkowi realnej siły nabywczej wynagrodzeń spowodowanej inflacją (inflacja roczna to w momencie powstawania tego artykułu ponad 16%).

Ubezpieczyciele szacują, że przyczyny makroekonomiczne spowodują wzrost wysokości średniej szkody w pojeździe o min. 10–15% w skali roku, zarówno w ubezpieczeniu OC ppm, jak i autocasco.

Co przyniosą rekomendacje KNF?

W lipcu 2022 r. KNF wydała rekomendacje dotyczące likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych. Rekomendacje zastępują dotychczasowe wytyczne z 2014 r. KNF oczekuje, że zakłady zaczną stosować rekomendacje nie później niż od 1 listopada 2022 r.

Rekomendacje mogą spowodować wzrost poziomu wypłacanych odszkodowań. Warto zwrócić uwagę na następujące zjawiska i ich potencjalny wpływ na poziom odszkodowań:

  • Wzrost stawek za roboczogodzinę poprzez ograniczenie konkurencji pomiędzy warsztatami do „rynku lokalnego”: rekomendacja 15.3 (obowiązek ustalania stawki za roboczogodzinę według rynku lokalnego) w połączeniu z rekomendacją 15.7 (pozbawienie de facto możliwości kwestionowania kosztów naprawy, nawet w przypadku odbiegania cen „na rynku lokalnym” od cen przeciętnych) może doprowadzić do wzrostów stawek za roboczogodzinę stosowanych przez warsztaty w rozliczeniach z ubezpieczycielem. Istnieje ryzyko, szczególnie dla miejscowości z małą konkurencją pomiędzy warsztatami, że stawki te istotnie wzrosną.

Uzależnienie ubezpieczycieli od stawek rbh narzuconych przez warsztaty pogłębi rekomendacja 16.6 – czyli co do zasady zakaz organizowania przez ubezpieczycieli naprawy poza rynkiem lokalnym (chyba że ubezpieczyciel zapewni realizację rękojmi wykonanej naprawy lub realizacji gwarancji wykonanej naprawy w przypadku, gdy została udzielona przez warsztat naprawczy, co zwiększa koszt i ryzyko po stronie ubezpieczyciela).

  • Wzrost cen części w metodzie kosztorysowej: rekomendacja 17.3 wprowadza zakaz stosowania rabatów, obowiązujących w warsztatach naprawczych i punktach sprzedaży współpracujących z ubezpieczycielem.
  • Wzrost kosztów części w naprawach rozliczanych na podstawie faktury: rekomendacja 18.4 daje de facto uprawnienie poszkodowanym do stosowania w naprawie oryginalnych części, niezależnie od wieku czy też stanu pojazdów.
  • Zmniejszenie liczby zawieranych ugód i zwiększenie kosztów procesu likwidacji drobnych szkód o niskich kwotach odszkodowania poprzez skomplikowanie procesu zawierania ugód (rekomendacja 25).

Niezwykle trudno jest oszacować wpływ rekomendacji na średnią szkodę. Niewątpliwie rekomendacje zwiększą atrakcyjność rozliczenia kosztorysowego dla klientów. Wzrost średniej szkody będzie zależeć przede wszystkim od decyzji klientów co do wyboru trybu likwidacji szkody, a także od sposobu ustalania stawki rbh przez warsztaty. Szacunki ubezpieczycieli co do wpływu rekomendacji sięgają do ok. 8–10% wzrostu średniej szkody w pojeździe.

Jaki wpływ na biznes?

Biorąc pod uwagę łączny wpływ czynników makroekonomicznych, jak i rekomendacji KNF, średnia szkoda w pojeździe w ubezpieczeniu OC ppm może w I kw. 2023 r. wzrosnąć o 19–27%.

Wpływ na wynik, szczególnie w pierwszym okresie obowiązywania rekomendacji, może być większy niż tylko wynikający z powiększenia bieżących kosztów odszkodowań. Ubezpieczyciele muszą przeanalizować także rezerwy techniczno-ubezpieczeniowe, w tym adekwatność bieżących poziomów rezerw na niewypłacone odszkodowania i świadczenia oraz rezerw na koszty likwidacji szkód.

Z uwagi na to, że rekomendacje prowadzą do zwiększenia poziomu odszkodowań, konieczna jest rewizja założeń aktuarialnych i parametrów, a co za tym idzie – podniesienie poziomu rezerw.

W ostatnich kwartałach wiele czynników prowadzi do zwiększenia poziomów wypłacanych odszkodowań i kosztów ich likwidacji. Może to powodować istotne zaburzenia w zakresie schematów czasu likwidacji szkód, wysokości średnich odszkodowań, ryczałtowych współczynników kosztów likwidacji, poziomów rezerw inicjalnych, odsetek parametrów szkód spornych etc.

Analizy aktuarialne zazwyczaj bazują na historycznych schematach i współczynnikach. W przypadku istotnych fluktuacji w trendach długoterminowych kluczowe jest oszacowanie, które wahania stanowią jednorazowe odchylenie, a które zaś są początkiem istotnej zmiany trendów. Wobec zwiększonej niepewności aktuariusze mogą zdecydować o stosowaniu bardziej ostrożnościowego podejścia niż w sytuacji stabilnego rozwoju rynku. Może to prowadzić do dalszego zwiększenia poziomu rezerw techniczno-ubezpieczeniowych.

Czy ceny wzrosną?

Za wzrostem cen ubezpieczeń przemawiają zarówno czynniki regulacyjne, jak i biznesowe. Ubezpieczyciele zobowiązani są do kalkulacji składki zgodnie z UDUiR i stanowiskami KNF dotyczącymi adekwatności składki, a aktuariusze odpowiedzialni za kalkulację stawek muszą stosować się do Standardów Aktuarialnych. Należy się spodziewać, że regulator nie będzie tolerował braku dopasowania składek do ryzyka.

Jednocześnie rynek, a w szczególności mniejsi ubezpieczyciele, przez ostatnie lata nauczyli się, że na OC ppm można zarabiać i marża z tego produktu jest wbudowana w długoterminowe plany finansowe.

Charakter biznesu ubezpieczeniowego jest jednak cykliczny i pełne dostosowanie cen do zwiększonych kosztów potrwa co najmniej kilka kwartałów. Inflacja szkodowa niewątpliwie zmniejszy marże z OC ppm i obciąży wyniki ubezpieczycieli w ciągu najbliższego roku.

Co ubezpieczyciele mogą zrobić?

Nie czekając na podwyżki cen, szefowie likwidacji szkód powinni dokonać rewizji istniejącego modelu likwidacji, w szczególności odpowiadając na pytania:

  • Czy w perspektywie rosnących kosztów metody kosztorysowej zasadne będzie zwiększenie kierowalności w kierunku warsztatów partnerskich, w tym promowanie napraw door-to-door? Czy możliwa jest pełniejsza integracja z warsztatami partnerskimi i udział w części ich marży?
  • Jak ograniczyć niekontrolowany wzrost stawek rbh (np. prowadzenie mystery shopping w celu ustalenia faktycznych cen stosowanych przez warsztaty na rynkach lokalnych)?
  • Jak przebudować procesy likwidacji na „szybkiej ścieżce”, w tym zawieranie ugody, nie tracąc wygody dla klienta, a jednocześnie spełniając wymogi stawiane przez rekomendacje?
  • Jakie inne zmiany pozwolą ograniczyć inflację kosztów napraw (np. promowanie naprawy zamiast wymiany uszkodzonych części)?
  • Jakie oszczędności, w tym procesowe, w innych obszarach likwidacji szkód pomogą w części skompensować wpływ inflacji w szkodach w pojeździe?

Marcin Warszewski
lider sektora ubezpieczeń w Polsce, Deloitte


POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Cyberaudyt w szacowaniu ryzyka ubezpieczeniowego

0
Tomasz Szczygieł

Raport Global Risk 2022 określa incydent bezpieczeństwa jako jedno z dziesięciu zagrożeń, których możliwość wystąpienia wzrosła od początku kryzysu Covid-19. Co więcej, 85% liderów ds. cyberbezpieczeństwa zrzeszonych w ramach Światowego Forum Ekonomicznego podkreśliło, że oprogramowanie ransomware stanowi coraz większy problem dla utrzymania bezpieczeństwa publicznego.

Trwająca transformacja cyfrowa firm, przyśpieszona w wyniku pandemii, wymagała wdrożenia rozwiązań technologicznych, które umożliwiają zdalną komunikację czy agregację i analizę danych pochodzących z różnych źródeł. Jak pokazuje raport Global Risk 2022, dostęp do technologii informacyjnych oraz sieci internet zwiększa prawdopodobieństwo ataku cybernetycznego na infrastrukturę firmy.

Podstawowym narzędziem pozwalającym zminimalizować prawdopodobieństwo wystąpienia incydentu bezpieczeństwa jest szacowanie ryzyka. Zarządzanie ryzykiem skupia w sobie wszystkie aspekty działania organizacji. Niezwykle istotny jest jego związek z obszarem ochrony danych. Wymaganie prawne zawarte w rozporządzeniu RODO w art. 32 nakazuje administratorowi danych wprowadzenie adekwatnych do oszacowanego ryzyka środków technicznych i organizacyjnych, zapewniających ochronę przetwarzanych danych.

Budując system zarządzania ryzykiem w bezpieczeństwie informacji, warto skorzystać ze wskazówek zawartych w normach serii ISO 27001. W szczególności na uwagę zasługuje PN-EN ISO/IEC 27001:2017-06 Technika informatyczna – Techniki bezpieczeństwa – Systemy zarządzania bezpieczeństwem informacji – Wymagania, stanowiące podstawę systemu zarządzania bezpieczeństwem informacji.

Istotnym elementem systemu bezpieczeństwa informacji, który pozwala zarówno organizacji, jak i ubezpieczycielowi określić kluczowe ryzyka oraz poziom bezpieczeństwa wynikający z wdrożonych zabezpieczeń, jest audyt bezpieczeństwa informacji lub bardziej ukierunkowany na kwestie technologiczne audyt cyberbezpieczeństwa.

Przyjrzyjmy się korzyściom, jakie możemy uzyskać, wykorzystując audyt jako narzędzie monitorowania i doskonalenia systemu bezpieczeństwa organizacji.

Nieuprawniony dostęp do przetwarzanych informacji

W jednej z organizacji sektora energetycznego pracownicy w ramach obowiązków służbowych otrzymywali dostęp do systemów zewnętrznych prowadzonych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS PUE), bankowości elektronicznej, ePUAP, platformy usług elektronicznych służb skarbowo-celnych (PUESEC).

W ramach prowadzonych działań audytorzy analizowali proces zarządzania uprawnieniami do systemów zewnętrznych. Działania te ujawniły brak inwentaryzacji nadanych uprawnień oraz przeprowadzania ich okresowych przeglądów. W efekcie organizacja nie potrafiła skutecznie odebrać dostępu do wszystkich zewnętrznych systemów. Fakt ten powoduje powstanie ryzyka dostępu do informacji przetwarzanych w tych systemach (dane osobowe pracowników itp.) przez osoby formalnie niewiązane już z organizacją. Narażało to organizację na konsekwencje prawne związane z naruszeniem ochrony danych osobowych.

Przeprowadzony audyt zakończył się wydaniem rekomendacji, które umożliwiły organizacji określenie przyczyn zaistniałej sytuacji i wprowadzenie działań korygujących. Po pewnym czasie przeprowadzono ponowny audyt, który potwierdził skuteczność podjętych przez organizację działań korygujących.

Analiza stosowanych rozwiązań kryptograficznych

W organizacji sektora energetycznego przeprowadzano audyt bezpieczeństwa sieci szkieletowej łączącej poszczególne lokalizacje. W wyniku prowadzonych prac audytowych przeanalizowano opracowaną przez instytucję koncepcję wykorzystania rozwiązań kryptograficznych, a następnie zweryfikowano konfigurację poszczególnych urządzeń. 

Przeprowadzone prace pozwoliły zidentyfikować obszary, w których organizacja nie przestrzegała standardów technologicznych oraz stosowanych zabezpieczeń kryptograficznych.

Przeprowadzone działania umożliwiły zastosowanie konfiguracji połączeń zgodnej z aktualnym stanem wiedzy oraz wprowadzenie mechanizmu okresowej weryfikacji stosowanych rozwiązań celem porównania ich z rozwiązaniami uznawanymi w danym momencie za bezpieczne.

Możliwość wycieku danych poprzez pliki tymczasowe

Audytowana organizacja, oferująca usługi z wykorzystaniem dedykowanej aplikacji, zleciła przeprowadzenie audytu bezpieczeństwa wykorzystywanego rozwiązania. Podczas prowadzonych prac audytorzy stwierdzili niezgodność w zakresie bezpiecznego usuwania plików tymczasowych, które mogą zawierać istotne dane. 

W wyniku przeprowadzonych prac zastosowano rozwiązanie, które minimalizuje ryzyko pozostawienia w plikach tymczasowych istotnych danych, wykorzystując mikroserwisy.

Wykorzystanie chmury obliczeniowej w ramach systemu obsługi pacjentów

W organizacji sektora ochrony zdrowia wykorzystano chmurę obliczeniową celem utrzymania redundantnej instancji bazy danych. Rozwiązanie to zapewnia ciągłość działania systemu informatycznego wspierającego realizację priorytetowego procesu.

Zespół audytorów przeprowadzał audyt, którego celem była weryfikacja wdrożonych mechanizmów zapewniających bezpieczeństwo podczas korzystania z usług chmurowych. Jako kryteria odniesienia wykorzystano Załącznik A do normy ISO/IEC 27001, stanowiący wykaz zabezpieczeń, wraz z rozszerzeniami odnoszącymi się do ochrony danych przetwarzanych w chmurze ISO/IEC 27017 i ISO/IEC 27018. 

Przeprowadzony audyt wykazał, że w trakcie użytkowania rozwiązania nastąpiła zmiana w konfiguracji usługi chmurowej, która uniemożliwiała automatyczne uruchomienie rozwiązania zgodnie z przygotowanym planem zapewnienia ciągłości działania. Tym samym brak dostępu do elektronicznej dokumentacji pacjentów uniemożliwiał udzielanie świadczeń.

W wyniku przeprowadzonych prac podjęto działania korekcyjne, polegające na modyfikacji konfiguracji rozwiązania, oraz działania korygujące, przypisujące odpowiedzialność za pozyskiwanie i analizę informacji od dostawcy rozwiązania pod kątem wpływu wprowadzanych zmian na infrastrukturę audytowanej organizacji. 

Wykorzystanie komunikatora internetowego

Organizacja sektora nowych technologii w ramach prac nad rozwijanym oprogramowaniem prowadzi komunikację zespołu poprzez komunikator posiadający bogatą bibliotekę rozszerzeń dostępną dla każdego użytkownika.

W trakcie audytu przeprowadzono analizę użytkowania przez pracowników urządzenia w kontekście wykorzystania jego mechanizmów jako możliwych wektorów ataków na organizację. Zidentyfikowano 1015 aplikacji, które użytkownik może zainstalować. Instalacja danego rozszerzenia wymaga zaakceptowania polityki, co następnie umożliwia korzystanie z niego.

W trakcie audytu przeprowadzono test z dodatkiem „Wikipedia Search”, który po zainstalowaniu umożliwił komunikację z witryną Wikipedii i pobranie wyszukiwanych informacji. Podejście takie rodzi ryzyko udostępnienia informacji lub pobrania niechcianych treści.

Po przeprowadzonym audycie organizacja przeprowadziła analizę zidentyfikowanych słabości. Wprowadzono działania eliminujące możliwość wykorzystania tego kanału jako potencjalnej drogi ataku na organizację. Ponowne przeprowadzenie audytu potwierdziło skuteczność podjętych działań.

Jakość badania audytowego

Dla wyniku przeprowadzonego audytu zasadnicze znaczenie mają kompetencje realizujących je osób. Stąd istotny jest element zdefiniowania wymaganych kompetencji, np. znajomości wymagań standardu ISO 27001 oraz technik audytowania.

Problem wyboru audytorów posiadających odpowiednie kompetencje pomagają rozwiązać programy certyfikacji kompetencji personelu, takie jak akredytowany przez Polskie Centrum Akredytacji, Audytor Wiodący Systemu Bezpieczeństwa Informacji zgodnie z ISO 27001.

Tomasz Szczygieł
ekspert ds. ochrony danych, audytor DEKRA Certification sp. z o.o.

LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/tomasz-szczygiel-cybersecurity/ www: https://www.dekra-certification.com.pl/

Co Platforma Benefitowa PZU daje pracodawcom i pracownikom?

0
Patryk Gołasa

Rozmowa z Patrykiem Gołasą, dyrektorem ds. inicjatyw i projektów biznesowych w PZU Życie i dyrektorem ds. raportowania sprzedaży i analiz w PZU Pomoc

Aleksandra E. Wysocka: W ofercie korporacyjnej PZU pojawiła się Platforma Benefitowa. Co to dokładnie za rozwiązanie?

Patryk Gołasa: – Platforma Benefitowa PZU to narzędzie dla firm służące do nagradzania i motywowania pracowników, a także do komunikacji z nimi, obsługi wniosków i organizowania różnych działań pracowniczych. Platforma PZU to portal online z listą różnorodnych ofert benefitowych i rabatów.

Każdy pracownik ma przypisane do swojego konta punkty (1 pkt = 1 zł), które może przeznaczyć na interesujące go benefity. Pracodawca zasila konto pracownika na platformie środkami z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych (ZFŚS) lub środkami obrotowymi. W razie niewystarczającego budżetu pracownik może dopłacić różnicę z własnych środków przez przelew elektroniczny PayU.

Najpopularniejsze obecnie na rynku platformy benefitowe to np. Motivizer, Medicover Benefits, MyBenefit i Nais.

Czym Platforma Benefitowa PZU różni się od podobnych rozwiązań, które Pan wymienił?

– Chociażby tym, że daje możliwość kompleksowej obsługi dla pracowników klienta korporacyjnego poprzez pakietowanie i integrację z innymi produktami/usługami Grupy PZU: ubezpieczeniem grupowym, ubezpieczeniem zdrowotnym, PZU Sport, PZU CASH, PPK.

Czy mogą z niej skorzystać firmy nie posiadające jeszcze ubezpieczenia w PZU?

– Platformę benefitową PZU Pomoc możemy wdrożyć w zakładzie pracy bez względu na posiadane inne produkty ubezpieczeniowe z Grupy PZU. Możliwe jest również wdrożenie w zakładzie pracy bez jakichkolwiek produktów Grupy PZU.

Jaka jest rola benefitów w skutecznym zarządzaniu ludźmi?

– Pracownicy uważają system benefitów w dużej mierze za standard w obecnych czasach – różnić się może tylko liczba i wybór benefitów. Jest to ważny czynnik satysfakcji – daje poczucie, że pracodawca oferuje coś więcej niż tylko miejsce pracy.

Z perspektywy pracodawcy benefity mogą być więc skutecznym narzędziem zwiększającym atrakcyjność firmy w oczach pracownika i poprawiać employee experience.

Platforma Benefitowa PZU pozwala z jednej strony skutecznie zarządzać benefitami, a z drugiej daje pracownikom możliwość wyboru tego, na czym im zależy najbardziej. To szczególnie ważne dla pracowników z młodszych grup wiekowych, nastawionych na daleko idącą personalizację.

Przeprowadziliście badania dotyczące benefitów w firmach – jakie są ich wyniki?

– Rzeczywiście, przeprowadziliśmy badania jakościowe w formie pogłębionych wywiadów, które pozwoliły nam lepiej zrozumieć potrzeby pracowników oraz pracodawców w kontekście wykorzystywania środków z ZFŚS.

Wyniki tych badań pozwoliły nam na dopracowanie zakresu oferty, ale także na wyeliminowanie potencjalnych problemów od strony użyteczności platformy: nazwy zakładek, sposobu organizacji katalogu ofert.

Jakie korzyści daje firmom platforma benefitowa?

– Jak już sygnalizowałem wcześniej, zdaniem pracodawców atrakcyjne benefity mają moc utrzymania pracownika oraz pełnią rolę motywatora do pracy. Wyzwaniem jest zarówno pozyskanie nowych osób do pracy, jak i utrzymanie w szeregach firmy tych już zatrudnionych.

Tu, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom pracowników, doskonałym rozwiązaniem jest umożliwienie korzystania pracownikom z wielu różnego rodzaju benefitów w ramach platformy – dodatkowym atutem jest możliwość realizowania części z nich w ramach ZFŚS.

Ile kosztuje to rozwiązanie i skąd się biorą w nim środki finansowe?

– Koszt wdrażania i utrzymania jest ustalany indywidualnie i zależy od liczby pracowników, poziomu dofinansowania platformy przez pracodawców. To nie są duże kwoty. Oczywiście użytkownicy końcowi platformy (pracownicy) nie płacą za sam fakt korzystania z niej.

Środki finansowe na platformie mogą pochodzić z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych lub dodatkowych funduszy celowych, takich jak specjalny fundusz benefitowy/premiowy. Pracownicy mogą też doładowywać konto samodzielnie ze środków własnych.

Czy lista benefitów dostępnych na platformie jest zamknięta?

– Ależ skąd, rozwija się cały czas i regularnie pojawiają się na niej nowości. Jesteśmy też otwarci na dialog z naszymi klientami i uwzględniamy to, co wskazują jako potrzebne i atrakcyjne dla pracowników.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

TU Europa gwarantem Rainbow Tours

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

15 września biuro podróży Rainbow Tours zawarło z TU Europa umowę gwarancji ubezpieczeniowej organizatora turystyki i przedsiębiorcy ułatwiającego nabywanie powiązanych usług turystycznych.

Gwarancja zabezpieczać będzie spłatę roszczeń z tytułu m.in. pokrycia kosztów kontynuacji imprezy turystycznej lub kosztów powrotu do kraju, powstałych z umów o udział w imprezie turystycznej, zwrotu wpłat wniesionych tytułem zapłaty za imprezę turystyczną zwrotu części wpłat wniesionych tytułem zapłaty za imprezę turystyczną odpowiadającą części imprezy turystycznej oraz umów o powiązane usługi turystyczne, zawartych przez Rainbow Tours z podróżnymi.

Umowa obejmuje okres od 17 września 2022 roku do 16 września 2023 roku.

Suma gwarancji wynosi 150 mln zł, co stanowi równowartość kwoty 32,69 mln euro, przeliczonej przy zastosowaniu kursu średniego euro.

(AM, źródło: Rainbow Tours)

Klienci Warty potwierdzą tożsamość drogą elektroniczną

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W najbliższym czasie Warta wprowadzi w internetowych formularzach do obsługi posprzedażowej  potwierdzenia tożsamości za pomocą mojeID lub SMS – podał cashless.pl.

Serwis przypomina, że formularze dostępne na stronie internetowej ubezpieczyciela służą do zdalnego zgłaszania np. kupna-sprzedaży pojazdu, wniosku o zwrot składki lub wypowiedzenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Wszystkie te czynności wymagają potwierdzenia tożsamości. Teraz klienci, którzy podali Warcie swój numer telefonu będą mogli to zrobić drogą SMS, natomiast pozostali – z wykorzystaniem usługi mojeID.

Więcej:

cashless.pl z 16 września, Ida Krzemińska-Albrycht „Warta upraszcza zdalną obsługę posprzedażową. Swoją tożsamość będzie można potwierdzić za pomocą SMS-a lub mojeID”:

(AM, źródło: cashless.pl)

18,340FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie