Blog - Strona 789 z 1482 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 789

Wielka Brytania: Rezygnują z ubezpieczenia, bo dopadł ich kryzys kosztów życia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Jedno na sześć brytyjskich gospodarstw domowych (4,4 mln) jest teraz w poważnych kłopotach finansowych, w porównaniu z jednym na dziesięć (2,8 mln) w październiku 2021 r. – wynika z ankiety Centrum Badań nad Finansami Osobistymi Uniwersytetu w Bristolu.

Zdaniem analityków sytuacja jest gorsza niż w ciągu całej pandemii. Z tych 4,4 mln gospodarstw w tarapatach 71% zrezygnowało z wyższej jakości jedzenia, 36% sprzedało albo zastawiło ruchomości, 27% zerwało polisę lub jej nie odnowiło. Połowa wszystkich gospodarstw (51%) uważa swoją obecną sytuację finansową za gorszą niż na początku pandemii.

Oprócz 4,4 mln gospodarstw w poważnych kłopotach finansowych, dalsze 20% (5,7 mln) ma trudności finansowe. Ogromna większość (82%) próbowała jakoś przeciwdziałać rosnącym cenom energii. Od stycznia 2022 r. ludzie stosują rozmaite metody ograniczenia rosnących rachunków za energię, w tym 60% oszczędza na ogrzewaniu. Innym sposobem jest zaprzestanie lub ograniczenie oszczędzania na emeryturę. Metodę tę stosuje 21% osób, którzy zarabiają głównie pracując od projektu do projektu, ale tylko 12% samozatrudnionych i 9% rodzin, w których jest co najmniej jeden zarabiający.

– Wielu ludzi ogranicza wydatki, żeby poradzić sobie z kryzysem kosztów życia. Naprawdę nas zaskoczyło, jak wielu ludzi się ogranicza i różnorodność metod. Szczególnie niepokojące jest, że ludzie sami sobie szykują problemy finansowe na przyszłość, rezygnując z ubezpieczeń albo ograniczając oszczędności emerytalne – skomentowała prof. Sharon Collard z Bristolu.

(AC, źródło: Insurance Journal)

Odc. 193 – 25 lat analityki danych w ubezpieczeniach

0

Jak rozwija się analityka danych w ubezpieczeniach? O tym w podcaście #RozmowyBezAsekuracji mówi Marek Wilczewski, Dyrektor Biura Zarządzania Informacją Grupy PZU. Rozmawia Aleksandra Wysocka.

Dowiecie się:

  • Czy analityka danych rozwija się skokowo, czy stopniowo?
  • Które projekty najwięcej zmieniły w PZU?Co jest znacznie ważniejsze od technologii?

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W iTUNES | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

KNF: Są już rekomendacje dotyczące likwidacji szkód komunikacyjnych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

18 lipca Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała ostateczną wersję rekomendacji dotyczących likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych. Zastąpią one wytyczne przyjęte w grudniu 2014 r. Dokument wskazuje oczekiwania nadzoru w zakresie uregulowania najistotniejszych dla niego obszarów z tego zakresu działalności ubezpieczeniowej.

Wprowadzając rekomendacje, KNF chce zrealizować następujące cele:

  • zapewnić zgodność działalności zakładów ubezpieczeń z przepisami prawa,
  • zapobiec naruszaniu interesów ubezpieczających, ubezpieczonych lub uprawnionych z umów ubezpieczenia,
  • ograniczyć ryzyko występujące w działalności zakładów ubezpieczeń,
  • stworzyć podstawę dla wypracowania standardu postępowania zakładów w zakresie likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych.

Nieco ponad trzy miesiące na wdrożenie

Rekomendacje precyzują wymagania wynikające wprost z obowiązujących przepisów prawa, z niebudzących wątpliwości orzeczeń Sądu Najwyższego wskazujących pożądany sposób postępowania zakładów ubezpieczeń, z potrzeby ochrony indywidualnych interesów ubezpieczających, ubezpieczonych lub uprawnionych z umów ubezpieczenia oraz z oczekiwań nadzorczych w stosunku do ubezpieczycieli dotyczących organizacji i zarządzania procesem likwidacji szkód z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, autocasco, a także NNW oraz assistance.

Rekomendacje były konsultowane z Rzecznikiem Finansowym, UOKiK, PIU, Rzecznikiem Małych i Średnich Przedsiębiorców oraz innymi podmiotami, m.in. ze Stowarzyszeniem Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych, Związkiem Dealerów Samochodów, Automobilklubem Polskim, Związkiem Rzemiosła Polskiego.

Komisja oczekuje, że rekomendacje będą stosowane przez zakłady ubezpieczeń nie później niż od 1 listopada 2022 r.

Zakres rekomendacji

Rekomendacje obejmują kluczowe obszary ujęte wcześniej w wytycznych z 2014 roku:

  • terminowe wypłacanie świadczeń,
  • wypłacanie świadczeń z zachowaniem zasady pełnego odszkodowania,
  • respektowanie obowiązków informacyjnych wobec uprawnionych,
  • nadzór i kontrola nad procesem likwidacji szkód ze strony organów zakładu ubezpieczeń,
  • kontrola wewnętrzna w procesie likwidacji szkód,
  • nadzór i kontrola zakładów ubezpieczeń nad podmiotami zewnętrznymi, którym powierzono czynności z zakresu likwidacji szkód.

Ponadto rekomendacje rozszerzono o nowe obszary, w odniesieniu do których Komisja uważa za zasadne wskazanie właściwej praktyki postępowania, dotyczące w szczególności:

  • organizowania przez zakład ubezpieczeń likwidacji szkody zapewniającej przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody w ramach tzw. kompleksowej usługi likwidacji szkody komunikacyjnej,
  • zaproponowania poszkodowanym najmu pojazdu zastępczego,
  • zwrotu wydatków poniesionych w związku ze zleceniem przez uprawnionego sporządzenia opinii (ekspertyzy) przez osobę trzecią,
  • zawierania ugód.

Czego oczekuje KNF?

Rekomendacje wskazują oczekiwania nadzorcze dotyczące ostrożnego i stabilnego zarządzania obszarem likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych, w tym także ryzykiem związanym z tym obszarem. Nadzór określa je jako niepewność związaną z prawidłowym i efektywnym prowadzeniem postępowania likwidacyjnego przez zakłady ubezpieczeń. Wiąże się ono przede wszystkim z ryzykiem operacyjnym i ryzykiem utraty reputacji. Komisja zwraca też uwagę, że nieprawidłowości w procesie komunikacyjnej likwidacji szkód narażają ubezpieczycieli na konkretne straty finansowe związane z koniecznością poniesienia kosztów obsługi prawnej sporu oraz, w razie przegranej, z zapłatą kosztów sądowych i zastępstwa procesowego, jak również odsetek za opóźnienie w wypłacie odszkodowania.

Dokument zawiera 25 rekomendacji, które zostały podzielone na następujące obszary:

  • organizacja, zarządzanie, nadzór i kontrola procesu likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych (rekomendacje 1–9),
  • sposób prowadzenia postępowania likwidacyjnego (10–14),
  • sposób ustalania wysokości świadczenia (15–25).

Likwidacja tylko z udziałem profesjonalnych i dobrze wynagradzanych likwidatorów

W pierwszym obszarze KNF zobowiązuje ubezpieczycieli do posiadania prawidłowej struktury organizacyjnej pozwalającej na prawidłowe funkcjonowanie systemu likwidacji szkód, zarządzania i nadzoru nad nim przez zarząd i radę nadzorczą, przyjęcia odpowiednich procedur, wdrożenia systemu kontroli wewnętrznej zapewniającego efektywny audyt i wspierającego władze firmy w efektywnym zarządzaniu i nadzorze nad systemem oraz tworzenia systemu „likwidacyjnej” informacji zarządczej. W tej części rekomendacji Komisja zobowiązuje również ubezpieczycieli do pilnowania, aby realizacja usług w ramach outsourcingu nie narażała zakłady na ryzyko operacyjne i reputacyjne. Ponadto nadzór zobowiązuje ubezpieczycieli do zatrudniania kompetentnych likwidatorów, godziwego ich wynagradzania oraz umożliwienia im podnoszenia wiedzy.

Poszkodowany ma być wyczerpująco i terminowo informowany

Z kolei w części „Sposób prowadzenia postępowania likwidacyjnego” KNF kładzie nacisk, aby ubezpieczyciele postępowali tak, aby wypłacić odszkodowanie i/lub świadczenie albo odmówić ich spełnienia w ustawowych terminach, komunikując się z poszkodowanymi w sposób profesjonalny, według przyjętych wcześniej odpowiednich procedur. Dodatkowo rekomendacje narzucają obowiązek starannego prowadzenia dokumentacji szkodowej dotyczących wszystkich aspektów sprawy, a także opracowanie pełnej i zrozumiałej informacji o sposobie ustalenia wysokości świadczenia z OC ppm., w tym jego bezspornej części.

Wchodzi kompleksowa usługa likwidacji szkód

Natomiast w obszarze dotyczącym sposobu ustalania wysokości świadczenia Komisja zobowiązuje zakłady do takiego szacowania kwoty należnej z OC ppm. przy szkodzie częściowej, która zapewni uprawnionemu przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia szkodowego. KNF zgadza się również, aby zakład ubezpieczeń sam zorganizował naprawę auta w warsztacie naprawczym, w efekcie której pojazd zostanie przywrócony do stanu sprzed szkody, pod warunkiem że uprawniony wyraźnie się na to zgodzi, a wypłata należnego odszkodowania nie będzie warunkowana wyrażeniem zgody. Ta kompleksowa usługa likwidacji szkody komunikacyjnej ma obejmować: transport uszkodzonego pojazdu do warsztatu naprawczego, pojazd zastępczy na czas naprawy, zwrot naprawionego auta w sposób i w miejscu uzgodnionymi z uprawnionym oraz pomoc w spornych kwestiach w relacji z warsztatem.

Naprawa także poza rynkiem lokalnym i z uwzględnieniem cen nowych materiałów

W rekomendacji tej założono także, że naprawa pojazdu może zostać dokonana przez warsztat spoza rynku lokalnego, ale tylko w przypadku zapewnienia przez zakład ubezpieczeń realizacji rękojmi wykonanej naprawy lub realizacji gwarancji wykonanej naprawy w przypadku, gdy została udzielona przez warsztat naprawczy. Ubezpieczyciel ma ponosić koszty związane z realizacją przez uprawnionego rękojmi lub gwarancji, w szczególności koszty transportu lub najmu pojazdu zastępczego.

Rekomendacje zobowiązują też towarzystwa, aby w kalkulacjach kosztów naprawy z OC ppm. uwzględniały celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części. Jeśli w takiej sytuacji dojdzie do przekroczenia wartości auta sprzed szkody, wówczas zakład ma prawo do pomniejszenia wypłaty o odpowiednią kwotę. Świadczenie z OC ppm. oszacowane metodą kosztorysową powinno też być ustalone w oparciu o wartość dostępnych części.

Nie można odmówić refundacji auta zastępczego, jeśli jest ono potrzebne

W dokumencie zapisano też, że ubezpieczyciel nie powinien ustalać świadczenia w wysokości skutkującej ograniczeniem możliwości naprawy pojazdu w ramach przysługującego uprawnionemu świadczenia z obowiązkowej polisy komunikacyjnej, gdy nie wystąpiła szkoda całkowita. KNF wymaga stosowania identycznych kryteriów ustalania kosztów naprawy oraz wartości pojazdu sprzed zdarzenia szkodowego i po nim, niezależnie od tego, czy ustala wysokość świadczenia w szkodzie częściowej, czy bada ewentualną zasadność uznania szkody za całkowitą. Nadzór zobowiązuje też towarzystwa do pomocy uprawnionemu w zagospodarowaniu pozostałości auta oraz refundacji celowych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów najmu pojazdu zastępczego. Rekomendacje pozwalają na zaoferowanie uprawnionemu auta zastępczego na czas naprawy lub czasu niezbędnego do zakupu innego pojazdu. W dokumencie zarekomendowano także, aby w kalkulacji świadczenia uwzględniano utratę wartości handlowej pojazdu, o ile miała ona miejsce.

Koszty niezależnego rzeczoznawcy do zwrotu

Istotne postanowienie znalazło się w rekomendacji numer 24. KNF wskazała w niej, że odpowiedzialność zakładu z OC ppm. obejmuje zwrot uzasadnionych wydatków z tytułu sporządzenia na zlecenie uprawnionego ekspertyzy niezależnego rzeczoznawcy, o ile była ona niezbędna do efektywnego dochodzenia świadczenia. Komisja zarekomendowała również, aby występując z propozycją zawarcia ugody, ubezpieczyciel zapewnił uprawnionemu pełną i zrozumiałą informację o sposobie ustalenia wysokości proponowanego świadczenia z OC ppm. oraz o konsekwencjach ugody.

Outsourcing tylko pod nadzorem

Rekomendacje od 1 do 13 mają zastosowanie do procesu likwidacji wszystkich szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych. Pozostałe stosuje się w procesie likwidacji szkód z tytułu szkód z OC ppm. Komisja zaleca ponadto, aby w przypadku wdrożenia outsourcingu zakład ubezpieczeń dołożył wszelkich starań, aby dostawcy usług wykonywali powierzone czynności zgodnie z rekomendacjami. Według KNF umowy zawierane przez z dostawcami usług likwidacji szkód powinny zawierać stosowne klauzule gwarantujące, że działalność ubezpieczycieli również w zakresie powierzonym firmom likwidacyjnym, będzie spełniała standardy określone w rekomendacjach.

Wszystkie zakłady powinny uwzględniać rekomendacje

Rekomendacje są skierowane do krajowych zakładów ubezpieczeń. KNF zastrzegła jednak, że powinny być również stosowane przez główne oddziały zagranicznych zakładów ubezpieczeń, z uwzględnieniem ich specyfiki organizacyjnej. Według nadzoru rekomendacje dotyczące sposobu prowadzenia postępowania likwidacyjnego oraz ustalania wysokości świadczenia z tytułu OC ppm. powinny być również stosowane przez zagraniczne zakłady ubezpieczeń, mające siedziby w państwach członkowskich Unii Europejskiej lub państwach członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) i wykonujące działalność ubezpieczeniową na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych na zasadach określonych w ustawie o działalności ubezpieczeniowej.

Podstawowa zasada: zastosuj lub wyjaśnij

KNF oczekuje, że decyzje dotyczące sposobu wdrożenia rozwiązań wskazanych w rekomendacjach poprzedzone zostaną pogłębioną analizą i poparte będą stosowną argumentacją. Rekomendacje będą stosowane według zasady „zastosuj lub wyjaśnij”. Zgodnie z treścią art. 365 ust. 5 ustawy o działalności ubezpieczeniowej towarzystwa, które nie stosują się do rekomendacji ani nie zamierzają się do nich zastosować, informują organ nadzoru, w jaki sposób zamierzają osiągnąć cele, dla realizacji których wydał on rekomendacje. KNF ujawni takie informacje na swojej stronie internetowej.

Pełna treść rekomendacji znajduje się na stronie KNF.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Ubezpieczenia nieruchomości coraz droższe

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z danych CUK Ubezpieczenia wynika, że w pierwszym półroczu 2022 roku stawki ubezpieczeń nieruchomości podrożały w każdym województwie.

Analiza multiagencji wykazała, że w I połowie tego roku ubezpieczenia nieruchomości podrożały w każdym województwie największe procentowo podwyżki odnotowano w Wielkopolsce – o 26,1%, w województwie opolskim (24,7%), świętokrzyskim (22,9%) oraz warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim (22,1%). Najmniejsze wzrosty cen odnotowano na Podlasiu (4,5%), w Małopolsce (5,4%), oraz województwach lubuskim i podkarpackim – po 13,5%.

– Koszty ubezpieczenia nieruchomości zwiększyły się w tym roku w całej Polsce. W większości województw za taki sam lub podobny zakres ochrony trzeba zapłacić o 13–18% więcej niż przed rokiem. W tym przedziale podwyżek jest 7 województw. Tylko w dwóch regionach wzrosty cen są jednocyfrowe, za to aż w 6 przekroczyły 20%. Powodem wzrostu wysokości składki jest na pewno droższa likwidacja szkód związana z usuwaniem następstw zalania czy pożaru, więcej kosztują naprawy i remonty po szkodach. Kolejną przyczyną wyższych składek jest wzrost wartości nieruchomości. Domy i mieszkania w ciągu roku znacząco zyskały na wartości, ich właściciele zabezpieczają je więc na wyższe sumy ubezpieczenia, które pozwalają na odtworzenie stanu sprzed szkody. To pociąga za sobą wyższe składki – ocenia Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

W tym roku za ubezpieczenie nieruchomości najwięcej płacili mieszkający na Śląsku – średnio 420 zł.

W ubiegłym roku za ubezpieczenie nieruchomości średnio poniżej 300 zł płacono w aż 10 województwach. W tym roku zostały już tylko trzy takie regiony: Warmia i Mazury (292 zł), oraz województwa lubelskie i świętokrzyskie (297 zł). Na wielkość składki w największym stopniu wpływa suma ubezpieczenia będąca pochodną wartości nieruchomości, jej lokalizacja i metraż. Podrożyć składkę może też poszerzanie zakresu o różne dodatkowe klauzule, ale także wcześniejsze szkody, w tym szczególnie spowodowane powodzią.

O badaniu:

Analizie poddano polisy pochodzące z kilkudziesięciu towarzystw ubezpieczeniowych dostępnych w multiagencji CUK Ubezpieczenia. Ceny polis kupionych w pierwszym półroczu tego roku porównano z cenami polis z pierwszego półrocza 2021 r. Ceny dotyczą rocznego ubezpieczenia.

(AM, źródło: Brandscope)

InterRisk sponsorem wyprawy Moniki Witkowskiej na K2

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Polska himalaistka Monika Witkowska podjęła się zdobycia K2 – najtrudniejszego i jednego z najniebezpieczniejszych ośmiotysięczników. InterRisk będzie ją wspierać w tym wyzwaniu – podobnie jak podczas zeszłorocznej próby zdobycia innego ośmiotysięcznika, Broad Peak.

– Cieszymy się, że mamy wkład w realizację celu postawionego sobie przez Monikę Witkowską – zdobycie szczytu K2. Dodatkowego prestiżu przedsięwzięciu dodaje fakt, że rok 2022 został oficjalnie ogłoszony przez Sejm Rokiem Wandy Rutkiewicz, pierwszej Polki, która 36 lat temu stanęła na szczycie K2. Obecnie kobiecy himalaizm w Polsce jest mało widoczny, a zdecydowanie zasługuje na większą uwagę. Z całą pewnością jego ambasadorką jest Monika, której poświęcenie i zapał w pokonywaniu trudności są kwintesencją sportowego ducha. Cenimy ludzi z pasją, gotowych do walki o swoje marzenia. Dlatego zdecydowaliśmy się kolejny raz wesprzeć jej wyprawę – powiedział Daniel Kaliszuk, członek zarządu InterRisk.

(AM, źródło: InterRisk)

Skuteczna robotyzacja w ubezpieczeniach

0
Michał Wawiórko

Obecnie obserwujemy na rynku szybki wzrost automatyzacji procesów. W firmach i przedsiębiorstwach pojawiają się nowe technologie i rozwiązania, które ułatwiają i przyśpieszają wykonywanie zadań. Czy z takich udogodnień może skorzystać również branża ubezpieczeniowa? Jak najbardziej!

Przykładem skutecznego wdrożenia technologii RPA (Robotic Process Automation) jest multiagencja ubezpieczeniowa Unilink.

Rozwój firmy to cel każdego przedsiębiorstwa. Wiążą się z nim jednak duże wyzwania. To m.in. natężenie procesów operacyjnych, które może wymagać rozbudowania zespołu czy przygotowania kolejnego projektu IT. Firma Unilink zdecydowała się jednak na inne rozwiązanie – „zatrudnienie” robota cyfrowego opartego na polskiej technologii Wizlink®.

Dlaczego robot?Robotyzacja niesie ze sobą wiele korzyści. Pracownicy mogą zająć się zadaniami wymagającymi specjalistycznej wiedzy, a robot przejmuje monotonne, powtarzalne, a przy tym czasochłonne zadania. Co ważne, może on działać 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, niezależnie od regionu, a także obecności w biurze pracowników. Obliczyliśmy, że potrafi zastąpić dwóch etatowych pracowników, przy czym jego „zatrudnienie” nie wiąże się z ryzykiem kadrowym czy dodatkowymi kosztami.

Jak wybrać zadania do automatyzacji?

Robot może przejąć niemal każde zadanie, które polega na powtarzalnym i dobrze opracowanym procesie. Trzeba „nauczyć go” wykonywania danej czynności krok po kroku, tak jak robi to człowiek. By zarządzać robotem, nie potrzeba specjalistycznej wiedzy z zakresu IT, wystarczy przejść odpowiednie szkolenie, by samodzielnie budować scenariusze dla robotów programowych i wyznaczać im „obowiązki”.

W Unilink wdrożeniem robota zajęła się Aleksandra Kazanowska, która dotychczas dbała o administrację. Dzięki temu, że dobrze znała funkcjonowanie firmy, wykonywane zadania i problemy organizacji, potrafiła wskazać zakres działania robota. Rozmawiając z pracownikami, wyodrębniła te czynności, które były dla nich czasochłonne, wymagały pracy z dużymi ilościami danych czy wstrzymywały płynność działań zespołu.

Czym może zająć się robot?

W multiagencji ubezpieczeniowej Unilink robot przejął cztery główne zadania, dzięki czemu uwolnił duże pokłady czasu i energii pracowników.

1. Wnioskowanie i pobieranie zaświadczeń z Krajowego Rejestru Karnego

Zanim wprowadzono robota, zespół samodzielnie monitorował przychodzące odpowiedzi na przesłane wnioski. Wytrącało to pracowników z ich bieżących działań, rozpraszali się, koncentracja słabła, przez co ich praca traciła na efektywności.

Aleksandra nauczyła robota, jak czytać e-maile i wyszukiwać potrzebne informacje. W efekcie przejął on całe to działanie, a zespół od tego momentu może skoncentrować się na pracy, która wymaga merytorycznej wiedzy.

2. Wsparcie w rozliczaniu się z partnerami i weryfikacja zgodności danych

To proces wymagający pracy z dużą ilością danych. Robot wykonuje to zadanie nawet cztery razy szybciej niż człowiek. Co ważne – jeśli jest on odpowiednio zaprojektowany, minimalizuje ryzyko wystąpienia błędów.

3. Rozliczanie egzaminów akredytacyjnych

Robot został opracowany w taki sposób, by mógł wprowadzać do systemu informacje o wynikach egzaminów agentów ubezpieczeniowych. Przed wdrożeniem tej technologii pracownicy musieli wszystkie te informacje wprowadzać ręcznie.

4. Wprowadzanie informacji o potrąceniach za wykonane na rzecz agentów usługi

To zadanie polega głównie na porządkowaniu danych. Robot odczytuje, identyfikuje i układa informacje. Dzięki temu, że może pracować całą dobę, pracownicy, przychodząc rano do pracy, mają już gotowe raporty.

A co z pracownikami?

Czy w obliczu rozwijającej się automatyzacji i robotyzacji przyszłość pracowników jest zagrożona? Czy robot może zastąpić człowieka?

Jak pokazuje przykład multiagencji Unilink, efektem „zatrudnienia” robota jest wzrost skuteczności działania zespołu, a także awans wewnętrzny Aleksandry Kazanowskiej, która dotychczas pełniła rolę specjalistki ds. administracji sprzedaży. Obecnie jako specjalistka ds. automatyzacji i robotyzacji procesów nabyła nowe kompetencje i dzięki temu może się rozwijać w ramach firmy, a także wspierać organizację w wejściu na wyższy poziom działania.

Michał Wawiórko
prezes firmy First Byte, która jest właścicielem Wizlink®, autorskiego narzędzia klasy RPA


Autor działa w branży IT i nowych technologii od 2006 r., a od 2017 wyposaża firmy i ludzi w roboty oraz upowszechnia robotyzację. W ciągu ostatnich dwóch lat udało mu się z sukcesem zwiększyć świadomość na temat Wizlink® oraz wprowadzić kilkadziesiąt robotów w firmach z różnych branż. Swoją wiedzą dzieli się nie tylko w mediach, ale również prowadząc webinary i szkolenia. Współpracuje także z uczelniami, udostępniając im potrzebne narzędzia, by kształtować w studentach nowe kompetencje w zakresie robotyzacji.

Zarządzanie oczekiwaniami… wobec siebie

0
Artur Sójka

Under promise over deliver – dostarcz więcej, niż obiecałeś! To ważne słowa, z którymi zetknąłem się wiele lat temu, na początku swojej kariery zawodowej. Opisują one strategię obsługi klienta polegającą na dodaniu wartości, której nie obiecywaliśmy. To powoduje, że klient ma bardzo pozytywne, lepsze, niż spodziewał się mieć, wrażenia ze współpracy.

Metoda ta jest doskonałym sposobem na późniejszą tzw. dosprzedaż czy pozyskanie poleceń. Działam według niej od wielu lat i gorąco ją polecam. Ostatnio jednak spojrzałem na tzw. zarządzanie oczekiwaniami (bo tego zagadnienia elementem jest przywołane hasło) z innej perspektywy.

Najpierw dół…

Miałem dobry tydzień. Otrzymałem pozytywne decyzje zakupowe od kilku klientów. Z kilkoma przeszedłem do kolejnych etapów lejka sprzedażowego. Było bardzo dobrze. Nic więc dziwnego, że po weekendzie z entuzjazmem usiadłem do komputera, otworzyłem skrzynkę e-mailową i… już po chwili „złapałem doła”.

Jedna z klientek, zamiast odesłać podpisaną umowę, co uzgodniliśmy, napisała, że potrzebuje jeszcze tygodnia na podjęcie decyzji, którą przecież już podjęła kilka dni wcześniej. Zauważ, klientka ta nie zmieniła zdania o 180 stopni, tzn. nie zrezygnowała z zakupu. Napisała jedynie, że potrzebuje jeszcze kilku dni. Wielkie mi coś, prawda? Jednak nie o to mi chodzi.

Minutę po przeczytaniu tej wiadomości otworzyłem kolejny e-mail. Inna potencjalna klientka przekazała mi w nim swoją pozytywną decyzję dotyczącą zakupu. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się jej tak szybko, jeśli w ogóle. Ale to w żadnym razie nie poprawiło mi humoru. Ba! Już do końca dnia byłem „zdołowany”.

Dlaczego tak się dzieje?

Chodzi o poczucie straty. Kiedy czujesz, że już coś masz i ktoś ci to odbierze, czujesz stratę. Myślisz, że ktoś cię okradł, zabrał coś twojego. Trochę jak w osławionej książeczce Spencera Johnsona Kto zabrał mój ser.

To psychologiczny mechanizm. Czytałem kiedyś, że strata działa na nas 2,5 razy silniej niż zysk. Zobrazuję to przykładem: gdy idąc chodnikiem, zgubisz 100 zł, to twoje negatywne emocje są tak silne jak pozytywne, gdy znajdziesz aż 250 zł. Pomyśl o tym. Żeby zrekompensować, wyzerować poczucie straty 100 zł, potrzebujesz pozyskać aż 250 zł. Na mnie robi to spore wrażenie.

I najgorsze jest to, że nic nie poradzisz. Trzeba się z tym pogodzić. Tak działa ludzki mózg i nie ma co się z nim kłócić, bo to skutkuje jedynie problemami i wizytami u psychoterapeuty czy psychiatry. Z mózgiem nie wygrasz! Należy nauczyć się, jak działa, i się dostosować.

Zarządzanie własnymi oczekiwaniami

Zastanów się więc, czy może warto „schłodzić” swoje oczekiwania wobec samego siebie. To niełatwe. Borykam się z tym od dłuższego czasu i choć odnoszę na tym polu sporo małych sukcesów, nadal trafiają mi się takie dni jak opisany powyżej poniedziałek. Zły humor towarzyszący mi od rana sprawił, że nic nie szło tak, jak powinno. To trochę jak z homarami opisanymi przez Jordana B. Petersona w książce 12 życiowych zasad. Ale to już temat na może kolejny felieton.

Artur Sójka
trener i konsultant
prezes organizacji rekomendacji biznesowych Biznes Klub Polska

ERGO Hestia z certyfikatem Great Place to Work

0

ERGO Hestia otrzymała certyfikat Great Place to Work 2022, przyznawany na podstawie anonimowej ankiety przeprowadzanej wśród pracowników na temat kultury organizacyjnej firmy. Badanie zostało zrealizowane przez Great Place to Work Institute.

– ERGO Hestia buduje przewagę konkurencyjną, działając w oparciu o politykę wzajemnego zaufania i szacunku, dzięki czemu tworzymy przyjazne i inkluzywne miejsce pracy. Jesteśmy dumni, że wartości te są dostrzegane i doceniane przez pracowników ERGO Hestii. Jednocześnie wyniki badania są dla nas cennym źródłem informacji, które zobowiązują ERGO Hestię do dalszego rozwoju – mówi Małgorzata Sztabińska, dyrektor Biura Doboru Kadr w Grupie ERGO Hestia.

Kluczowym elementem badania Great Place to Work jest anonimowa ankieta, której celem jest zmierzenie poziomu zaufania i satysfakcji pracowników. Obejmuje ona pięć obszarów: wiarygodność, uczciwość, szacunek, godność i koleżeństwo. Uzyskanie certyfikatu zależy bezpośrednio od oceny przez pracowników procesów, atmosfery i wielu innych aspektów funkcjonowania firmy. Istotną kwestią badaną podczas procesu certyfikacji jest to, czy firmie udaje się budować kulturę opartą na zaufaniu.  

(AM, źródło: ERGO Hestia)

Compensa: Bez ubezpieczenia leczenie za granicą będzie kosztowne

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego pozwala leczyć się w większości europejskich krajów według lokalnych zasad publicznej opieki zdrowotnej. Niestety, w wielu państwach nawet za podstawowe usługi medyczne trzeba płacić.

– Często narzekamy na mankamenty publicznego leczenia w naszym kraju, ale trzeba pamiętać, że wiele świadczeń wchodzących w skład „oferty” NFZ za granicą jest odpłatnych. To bardzo ważna informacja w kontekście urlopów, które w 2022 r. wielu z nas ponownie spędzi w ciepłych europejskich lokalizacjach, takich jak Chorwacja, Hiszpania czy Włochy. Nie wystarczy wyrobić kartę EKUZ, żeby uniknąć płacenia za opiekę medyczną w wielu przypadkach gwarantowaną w Polsce przez państwo. Na refundację kosztów zagranicznego leczenia w publicznych i prywatnych placówkach można liczyć tylko w ramach prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego – mówi Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych Compensa TU.

Ekspert przypomina, że wiele krajów dzieli koszty leczenia między pacjenta i państwo. Turysta będzie partycypował w kosztach takich usług, jak wizyta u lekarza pierwszego kontaktu, ratownictwo po wypadkach nad wodą lub w górach, leczenie stomatologiczne czy szpitalne oraz transport karetką do szpitala. Co więcej, po wypadku lub w razie choroby, niezależnie od kraju pobytu, koszty transport powrotnego do kraju leżą po stronie turysty.

– Organizacja transportu medycznego do Polski – drogowego lub lotniczego – kosztuje od kilku do kilkudziesięciu tysięcy euro. Cena zależy od stanu pacjenta i wymogów odnośnie do warunków podróży – niekiedy lekarze zalecają specjalne warunki, np. przejazd lub przelot w pozycji leżącej z usztywnieniem kończyn. Nie da się refundować takich kosztów z EKUZ, można to natomiast zrobić w ramach polisy turystycznej – dodaje Andrzej Paduszyński.

Ekspert zwraca uwagę, że powyższych opłat da się uniknąć, wyjeżdżając za granicę z prywatnym ubezpieczeniem turystycznym. Podstawowe świadczenie w ramach polisy to pokrycie wszystkich kosztów leczenia, do których zaliczają się np. wizyty w państwowych i prywatnych przychodniach, hospitalizacja czy zakup leków. Turysta w ramach assistance może też korzystać z ratownictwa i transportu medycznego na terenie państwa pobytu oraz sfinansować z polisy transport medyczny do Polski. Ubezpieczyciel zapewnia mu też organizację leczenia za granicą i wsparcie informacyjne.

– Kupując ubezpieczenie, trzeba zgłosić ubezpieczycielowi, czy podczas pobytu za granicą mamy zaplanowane jakieś niestandardowe aktywności, np. letnie sporty ekstremalne. Włączenie ich do ochrony wiąże się z niewielką dopłatą – tłumaczy Andrzej Paduszyński.

(AM, źródło: Brandscope)

Wakacje to wypadkowy okres w branży gastronomicznej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

33,7% poszkodowanych w wypadkach przy pracy w branży gastronomicznej (HoReCa) doznaje urazów w okresie od czerwca do sierpnia. Są to najczęściej urazy kończyn, skutkujące złamaniem czy zwichnięciem. Eksperci Saltus Ubezpieczenia radzą pracodawcom, aby zapewniając pracownikom sprawny dostęp do pomocy medycznej, zadbali też o profilaktykę chorób zawodowych.

– Niezależnie od powagi wypadku, większość z nich wiąże się z czasową niezdolnością do pracy. W branży HoReCa to średnio nieco ponad 40 dni, co w okresie szczególnego natężenia pracy może stanowić istotny problem. Dlatego szybka pomoc i podjęcie rehabilitacji po urazie są kluczowe. Niestety w tej drugiej kwestii nie zawsze można liczyć na sprawne działanie publicznej służby zdrowia. Nie dziwi mnie zatem fakt, że coraz więcej pracodawców z sektora decyduje się zapewnić pracownikom dostęp do świadczeń prywatnych. Zwłaszcza że wypadki to nie jedyny problem zdrowotny, z którym trzeba się zmierzyć w hotelarstwie i gastronomii – zauważa Xenia Kruszewska, dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych Saltus Ubezpieczenia.

W profilaktyce i leczeniu pomoże ubezpieczenie

Utrzymanie pracowników w dobrym zdrowiu to jeden z obowiązków pracodawcy. Mając na uwadze specyfikę wykonywanych obowiązków, ryzyko wypadków i choroby zawodowe, powinni oni zapewnić zatrudnianym przez siebie osobom stały dostęp do sprawnej pomocy medycznej oraz badań i konsultacji lekarskich. Jednym ze sposobów są grupowe ubezpieczenia zdrowotne.

– Kluczową rolę w dbaniu o dobrostan pracowników odgrywa zarówno szybka pomoc w razie wypadku, jak i profilaktyka zdrowotna. Wielu problemów można uniknąć, jeśli pracownik ma możliwość umówienia konsultacji z lekarzem w dogodnym terminie, bez długiego oczekiwania w kolejce. W ten sposób można wcześnie wykryć chorobę i szybko podjąć leczenie, zanim jej skutki poważnie odbiją się na zdrowiu pracownika. Warto więc zwrócić uwagę na takie warianty ubezpieczeń grupowych, które uwzględniają również programy profilaktyczne. Przy wyborze świadczeń objętych umową z ubezpieczycielem należy zatem pamiętać przede wszystkim o ryzykach specyficznych dla branży i wykonywanych obowiązków. Drugim czynnikiem, który trzeba brać pod uwagę, jest struktura wieku i płci zatrudnionych osób. Te czynniki też mają istotny wpływ na rodzaje schorzeń, z którymi mogą zmagać się pracownicy – dodaje Xenia Kruszewska.

(AM, źródło: Brandscope)

18,328FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie