Technologie i profilaktyka kluczowe dla strategii PZU Zdrowie

0
1016

Rozmowa z Anną Janiczek, prezes zarządu PZU Zdrowie

Aleksandra E. Wysocka: – W niedawno ogłoszonej strategii PZU Potencjał i wzrost istotna część zarówno potencjału, jak i wzrostu dotyczy właśnie obszarów zdrowotnych. Cele PZU Zdrowie są bardzo ambitne – zakładają zwiększenie przychodów o blisko 80% w ciągu najbliższych czterech lat. W jaki sposób zamierzacie ten cel zrealizować?

Anna Janiczek: – Naszą filozofię działania wdrożymy w życie przez koncentrację na czterech głównych obszarach – skalowaniu biznesu, wzmacnianiu relacji z pacjentem, inwestowaniu w profilaktykę oraz doskonaleniu efektywności operacyjnej.

Zamierzamy uczestniczyć w rozwoju rynku, który naszym zdaniem nadal będzie rozwijał się z ponadprzeciętną dynamiką. Co bardzo ważne, będziemy rozwijać się w sposób zdrowy. Chcemy inwestować we wzrost linii biznesowych, w które wierzymy, i na warunkach, które naszym zdaniem są uczciwe. Będziemy usprawniać nasze procesy operacyjne dzięki inwestycjom w rozwój technologiczny oraz optymalnej współpracy pomiędzy wszystkimi podmiotami wchodzącymi w skład PZU Zdrowie.

Równocześnie pamiętamy o zachowaniu równowagi między światem cyfrowym a fizycznym, tak jak oczekują tego od nas dziś pacjenci. Inwestycje w relacje z klientem będą stanowić jeden z filarów dalszego rozwoju spółki.

Z jednej strony przygotowaliśmy rozwiązania zwiększające wartość dodaną dla klienta firmowego – mocniej wchodząc w rolę doradcy zdrowotnego. Z drugiej strony zamierzamy stać się głównym podmiotem świadczącym usługi zdrowotne dla klientów indywidualnych.

Skoncentrujemy się na rozwijaniu rozwiązań proklienckich, które pomogą marce PZU Zdrowie mocniej zaistnieć w świadomości Polaków.

W tym momencie zajmujecie miejsce nr 3 wśród dostawców usług medycznych. Czy realna jest perspektywa awansu na drugie, a może nawet pierwsze miejsce? W jaki sposób chcecie zdystansować konkurencję i w jakim czasie?

– Chcemy w pełni wykorzystać synergie wynikające z tego, że jesteśmy częścią Grupy PZU. Żaden z naszych konkurentów nie ma takiej przewagi, którą stanowi baza ponad 20 mln klientów.

Zbalansujemy także dalszy rozwój naszej infrastruktury medycznej – będziemy rozwijać się organicznie, ale też przez kolejne przejęcia. Nieustannie analizujemy rynek pod kątem celów akwizycyjnych, które wpisują się w nasze kryteria inwestycyjne.  

Jednocześnie nie tracimy optymizmu i twórczego zapału, jaki towarzyszył tworzeniu spółki PZU Zdrowie, której powstanie przełamało rynkowe status quo. Tylko zachowując mentalność startupu, jesteśmy w stanie przekuwać nasze ambicje w rzeczywistość. Wierzymy, że osiągniemy to głównie poprzez rozwój technologiczny.

Medycyna jest coraz ściślej powiązana z technologią. Jakie jest miejsce innowacji w strategii PZU Zdrowie?

– Innowacje czy szerzej – nowe technologie – są kluczowe dla niemal każdego obszaru naszej strategii. Z jednej strony to rozwiązania wspierające procesy ofertowe i sprzedażowe, które umożliwią generowanie spersonalizowanej oferty w czasie rzeczywistym pod konkretnego klienta. Z drugiej zaś to usprawnienia pracy personelu medycznego, które pozwalają nam skuteczniej odpowiadać na stale rosnący popyt na usługi medyczne. Wreszcie sprzęt diagnostyczny, który wykorzystuje algorytmy AI, przynosi wymierną korzyść pacjentowi, a mianowicie precyzyjną i szybką diagnozę.

Stawiamy na współpracę ze startupami medycznymi, już drugi rok z rzędu jesteśmy partnerem inicjatywy Top Diruptors in Healthcare, która monitoruje polski sektor medtech.

Z jakich ciekawych rozwiązań technologicznych już korzystacie?

– Ostatnio zakończyliśmy pierwszy etap wdrożenia w naszej sieci diagnostycznej programu do rozpoznawania udaru mózgu w badaniach tomografii komputerowej. Dzięki niemu czas wykonania opisu, w razie wykrycia udaru, zostaje skrócony z kilku godzin do nawet kilku minut. Algorytm generuje wstępną diagnozę, co umożliwia niemal natychmiastowe podjęcie procesu leczenia.

Model stworzyła firma BrainScan na podstawie danych z blisko 40 tys. badań tomografii komputerowej głowy zrealizowanych w pracowniach PZU Zdrowie Diagnostyka Obrazowa. Lekarze radiolodzy ocenili jego skuteczność na 98%.

Oprogramowanie posiada certyfikat medyczny i jest rozwijane pod kątem kolejnych chorób głowy. To jedno z pierwszych tego typu wdrożeń na polskim rynku na taką skalę w sieci medycznej.

W ochronie zdrowia dużo się mówi o znaczeniu profilaktyki, jednak większość Polaków zaczyna leczenie dopiero w momencie wystąpienia pierwszych symptomów. Czy myślicie o produktach, które by wspierały zdrowy styl życia i zapobieganie chorobom, a nie tylko ich leczenie?

– Profilaktyka będzie dla nas klamrą, która spina cele biznesowe spółki z oczekiwaniami i satysfakcją klientów. Postawimy bardzo mocno na jej rozwój, ponieważ wierzymy, że jesteśmy w stanie zrewolucjonizować podejście społeczeństwa do myślenia o zdrowiu.

Podstawą naszego dotychczasowego modelu działania była koncentracja na zapewnieniu pacjentowi szybkiego dostępu do opieki medycznej. Teraz chcemy zaproponować model opieki zdrowotnej, którego celem nie jest samo leczenie, ale utrzymanie pacjenta w dobrym zdrowiu.

Osiągniemy to, łącząc wiedzę ekspercką posiadaną przez pracowników PZU Zdrowie z rozwiązaniami technologicznymi, które pozwolą nam spersonalizować podejście do pacjenta. Wykorzystamy również doświadczenie wynikające ze współpracy z publicznym sektorem zdrowia oraz Grupą PZU przy projektach koncentrujących się na walce z pandemią.

Nasze społeczeństwo się starzeje, jednak oferta produktów ubezpieczeniowych, zdrowotnych i opiekuńczych skierowanych do seniorów jest wciąż znikoma. Czy widzicie tu przestrzeń do zagospodarowania?

– Projektowany przez nas ekosystem doradztwa zdrowotnego pozwoli dokonać rewolucji na rynku opieki zdrowotnej, a także dotrzeć na większą skalę do klientów indywidualnych, w tym seniorów. Zaoferujemy proste i tanie rozwiązania, dostępne w formie jednorazowych świadczeń lub abonamentów, które pomogą wypełnić rynkową lukę w ofercie ubezpieczeniowej.

W opiece senioralnej pomogą z pewnością technologie medyczne, wspierające monitorowanie stanu zdrowia pacjenta chorującego przewlekle. Potwierdził to program Ministerstwa Zdrowia Domowa Opieka Medyczna, wykorzystujący na szeroką skalę pulsoksymetry zintegrowane z aplikacją mobilną.

Pandemia przyspieszyła cyfryzację w ochronie zdrowia i wbrew pozorom to właśnie seniorzy mogą być główną grupą beneficjentów tego trendu.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka