Ubezpieczamy z uczuciem

0
854

Rozmowa z Dawidem Piaseckim, członkiem zarządu TUZ Ubezpieczenia, odpowiedzialnym m.in. za sprzedaż, CC, marketing i PR

Aleksandra E. Wysocka: – Gdy TUZ Ubezpieczenia ogłaszał swoje ambitne plany trzy lata temu, chyba nikt nie spodziewał się, że firma osiągnie aż tyle spektakularnych sukcesów. W ostatnich tygodniach to jest wręcz kumulacja wyróżnień: TUZ zdobył m.in. Godło Teraz Polska, tytuł Ubezpieczyciel Miesiąca, pierwsze miejsce w rankingu ubezpieczeń domów i mieszkań…

Dawid Piasecki: – Tak, to jest wspaniały okres dla TUZ Ubezpieczenia, cieszymy się nim bardzo. Można powiedzieć, że rok 2022 jest ukoronowaniem trzech lat naszej ciężkiej pracy. Poprawiliśmy ofertę produktową, stworzyliśmy nowe i nowoczesne produkty, zwiększyliśmy znacząco naszą skalę docierania do klientów i agentów. Usprawniliśmy komunikację, narzędzia informatyczne, potrafimy pokazywać, że Bezpieczny Dom, Bezpieczna Nauka i inne nasze produkty naprawdę są bardzo dobre i zasługują na uwagę agentów, klientów i na nagrody.

W wywiadzie dla „Gazety Ubezpieczeniowej” Michał Lipiński, dyrektor konkursu Teraz Polska, powiedział niedawno, że TUZ Ubezpieczenia jest nie tylko jedynym towarzystwem ubezpieczeniowym, które zostało nagrodzone w tegorocznej XXXII Edycji Konkursu na Najlepsze Produkty i Usługi, ale w ogóle pierwszym od dziesięciu lat, które otrzymało znak Teraz Polska. Dlaczego przez tyle lat starania innych firm nie zakończyły się podobnym sukcesem?

– Przykłady innych podmiotów, które zgłaszały się z różnymi produktami czy usługami – także ubezpieczeniowymi – do organizatorów konkursu, pokazują wyraźnie, że często nie wystarczy mieć bardzo dobry produkt, aby został on doceniony i nagrodzony. Aby otrzymać nagrodę, taki produkt musi być wyjątkowy pod względem zakresu, trafiania w potrzeby klienta, a także mieć doskonały serwis. Dlatego jesteśmy w TUZ bardzo zadowoleni, że w tylu miejscach tak mocno i wyraźnie wybrzmiało, że nasz sztandarowy Bezpieczny Dom może być postrzegany jako najlepsze obecnie ubezpieczenie domu i mieszkania na polskim rynku.

Wiemy, że to Pan był inicjatorem zgłoszenia Bezpiecznego Domu do konkursu Teraz Polska. Czym się Pan kierował, zlecając przygotowanie aplikacji?

– Wiedziałem, że stworzyliśmy w TUZ ubezpieczenie domu lub mieszkania inne niż wszystkie istniejące dotychczas. Człowiek żyjący współcześnie w Polsce, kupując polisę Bezpieczny Dom, może ubezpieczyć tych, których kocha, i to, co jest dla niego najcenniejsze. Wiedziałem, że jakość naszego produktu pozwala nam skutecznie konkurować i wygrywać z największymi zakładami ubezpieczeń, także z tymi, które są w grupie globalnych graczy.

Wierzę w powiedzenie Sky is the limit. Zadanie chociaż niełatwe i ambitne, okazało się osiągalne. Jesteśmy z tego bardzo dumni. Godło „Teraz Polska” pokazuje, że nasz produkt został zweryfikowany na tle całego rynku, nie tylko finansowego czy ubezpieczeniowego. Nagroda ta od ponad 30 lat jest uznawana za najbardziej prestiżową nagrodę dla produktów i usług dostępnych na polskim rynku. Uzyskanie jej nie było łatwe i w momencie składania wniosku nie mieliśmy pewności, że zakończy się on sukcesem. Nasze zgłoszenie było weryfikowane przez ekspertów, przeszło kilka etapów opiniowania, a następnie zostało ocenione przez niezależną od organizatorów Kapitułę, przez ponad 30 jurorów. Po kilku miesiącach można było odpuścić „trzymanie kciuków” i otworzyć szampana.

Czym kierowała się Kapituła, nagradzając Bezpieczny Dom?

– Trudno powiedzieć, gdyż Kapituła przyznaje nagrody, ale ich nie uzasadnia, podobnie jak Akademia Filmowa przyznająca Oscary. Każdy juror mógł zwrócić uwagę na coś innego, docenić inne zalety Bezpiecznego Domu. Jest ich przecież wiele – dosłownie dla każdego coś dobrego.

Myślę jednak, że wielu jurorów, podobnie jak wielu agentów i klientów, dostrzega uczucia, które są zawarte w tym ubezpieczeniu. Uczucia kierowały nami, gdy wpadliśmy na pomysł i projektowaliśmy to ubezpieczenie. Uczucia towarzyszyły naszej pracy, kiedy już pracowaliśmy nad stworzeniem Bezpiecznego Domu i ciągle coś do niego dodawaliśmy. W pewnym sensie uczucia są również objęte tym ubezpieczeniem. Kochamy nasz dom, naszych członków rodziny, troszczymy się o ich zdrowie, martwimy się o naszych seniorów, kochamy nasze zwierzaki – to wszystko jest w naszym produkcie. Dlatego jest tak wyjątkowy.

Kiedy klient może te uczucia docenić lub poczuć?

– W wielu różnych sytuacjach. Kiedyś na spotkaniu z agentami usłyszałem, że polecają jeden z produktów, ponieważ gdy zdarza się tzw. szkoda własna, np. dziecko rzuciło pilotem i uszkodziło telewizor, to „firma wypłaci”. Ok, to ciekawy zakres i pewnie dla kogoś istotny.

My poszliśmy jednak w inną stronę. O tym, co dla nas najważniejsze, przypominamy sobie na przykład, gdy ciężko zachorujemy lub ciężko zachoruje ktoś przez nas kochany. Gdy nasz bliski, na przykład dziecko ma poważny wypadek albo bardzo poważnie zachoruje, to chcemy zrobić wszystko, żeby je leczyć, żeby je wyleczyć, żeby było zdrowe i mogło rosnąć, i szczęśliwie się rozwijać. Ale w takich sytuacjach niestety często nie wiadomo, jak leczyć, gdzie leczyć, kto powinien leczyć. Nawet jeśli jeden lekarz coś mówi, to przecież nie zawsze wiemy, nie jesteśmy pewni, czy jego opinia jest najlepsza.

W takich sytuacjach Druga Opinia Medyczna jest dosłowne bezcenna. Może uratować życie, zdrowie lub przynajmniej pomóc w zaplanowaniu możliwie najlepszego leczenia. Albo przynajmniej może nas uspokoić, że diagnoza lekarska jest słuszna, a zaproponowane leczenie rzeczywiście jest najlepszym z możliwych. To też jest wartość Bezpiecznego Domu, którą trudno przecenić.

NNW mogą mieć członkowie rodziny, babcia, dziadek, którym czasem trzeba dowieźć leki, a sami akurat nie możemy. Mamy też ubezpieczenia dla kota lub psa, nawet do czterech takich zwierząt, bo czworonogi też przecież kochamy. Pytanie do klienta, co jest dla niego istotniejsze i co bardziej trafia w jego potrzeby.

Polisa Bezpieczny Dom uwzględnia wszystko, co dla ludzi najważniejsze. Dom lub mieszkanie, bez względu na to, czy już jest spłacone, opłacane w kredycie czy wynajmowane – to jest nasze ognisko domowe. Przy tym ognisku chcemy czuć się zaopiekowani, zabezpieczeni na wypadek jakiegoś nieszczęścia. My i nasi wszyscy najbliżsi. Moim zdaniem, to jest klucz do naszego sukcesu. 

Jak agenci przyjmują to ubezpieczenie?

– Doceniają je, podobnie jak klienci. Agenci szybko przekonali się, że to jest produkt, z którym można wyjść do klienta. Opinia jest taka, że Bezpieczny Dom jest ubezpieczeniem na światowym poziomie.

Ubezpieczycielom wyzwań teraz nie brakuje, zwłaszcza jeśli w ich portfelu duży udział zajmują ubezpieczenia komunikacyjne. To jest też czas, kiedy ubezpieczyciele wzmacniają inne linie produktowe. Jaki jest pomysł TUZ Ubezpieczenia na sprzedaż i rozwój biznesowy w tych niełatwych czasach?

– Naszym celem jest zrównoważony rozwój we wszystkich kanałach. Dlatego wzmacniamy kanał brokerski, rozszerzamy grono współpracujących z nami agentów, budujemy nowe produkty i kompetencje. Bezpieczny Dom, Bezpieczna Nauka, Bezpieczny Rolnik, Bezpieczne Uprawy to nasze najnowsze produkty majątkowe. W kolejce czeka Bezpieczny Przedsiębiorca.

W ubezpieczeniach komunikacyjnych właśnie wprowadziliśmy AC All Risk. Nasza polisa zapewnia znacznie większy pakiet świadczeń niż przewidziane w standardowych polisach. Obejmuje między innymi szkody powstałe w wyniku przegryzienia instalacji elektrycznej przez zwierzę lub zwierzęta, a także obejmuje szkody powstałe w wyniku samoistnego otwarcia maski pojazdu w czasie jazdy oraz szkody w wyniku samozapłonu.

Do tego, to dosyć niezwykła zaleta, pozwala pokryć szkody nawet w wyniku rażącego niedbalstwa. Pracujemy nad kolejnymi nowościami oraz zmianami w niektórych produktach, ponieważ agenci i klienci wymagają od ubezpieczycieli coraz większej elastyczności.

Informujecie o kolejnych placówkach partnerskich na terenie Polski – ile ich już jest i jakie macie plany dalszego rozwoju sieci?

– W ramach programu pilotażowego otworzyliśmy pięć placówek partnerskich. Przyglądamy się, analizujemy i będziemy wyciągać wnioski, co poprawić, co dodać. Pierwsze spostrzeżenia są bardzo obiecujące. Docelowo chcielibyśmy mieć punkt partnerski w każdym mieście powiatowym.

Tymczasem 10 sierpnia otworzyliśmy nasz własny Punkt Obsługi Klienta. Znajduje się na parterze budynku przy ulicy Domaniewskiej 41 w Warszawie, czyli tam, gdzie jest nasza siedziba. Zapraszam, bo jest to wyjątkowe, piękne miejsce, które sprzyja dobrym decyzjom ubezpieczeniowym (Czytaj też na str. 7).

Co jeszcze ciekawego TUZ Ubezpieczenia planuje na przyszłość?

– Szykujemy coś na nasze 20-lecie, które przypada w przyszłym roku, ale to ma być niespodzianka. Poza tym wolimy najpierw coś zrobić, a potem to ogłosić. Takie postępowanie jakoś wyjątkowo dobrze nam ostatnio wychodzi.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka