Ubezpieczyciele przygotowują się na wielomiliardowe roszczenia po katastrofie w Baltimore

0
576

Według źródeł Reutersa katastrofa w Baltimore może skutkować kilkoma miliardami roszczeń wobec ubezpieczycieli. Jest jednak zbyt wcześnie, aby obliczyć prawdopodobne pełne straty finansowe spowodowane tragedią.

Mimo braku pewności co do tego, kiedy port zostanie ponownie otwarty, ubezpieczyciele i analitycy oceniają obecnie prawdopodobne straty poniesione w kilku liniach produktów, w tym nieruchomości, ładunków, produktów morskich, odpowiedzialności cywilnej, kredytów handlowych i warunkowych przerw w działalności.

– Chociaż całkowity koszt zawalenia się mostu i związanych z nim roszczeń nie będzie jeszcze przez jakiś czas jasny, prawdopodobnie wyniesie on miliardy dolarów – powiedziała Mathilde Jakobsen, starszy dyrektor ds. analityki agencji ratingowej AM Best.

Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej statku (P&I, Protection and Indemnity)  zapewniane jest przez ubezpieczycieli ochrony i odszkodowań znanych jako kluby P&I.

Według AM Best, Międzynarodowa Grupa Klubów P&I, która wspólnie ubezpiecza około 90% światowego tonażu oceanicznego, podczas gdy członkowskie kluby P&I wzajemnie reasekurują się, dzieląc się odszkodowaniami przekraczającymi 10 mln dol., posiada ogólną ochronę reasekuracyjną nadwyżki strat do wartości 3,1 mld dol.

Analityk Moody’s Ratings, Brandan Holmes, powiedział, że około 80 różnych reasekuratorów zapewniło taką ochronę ubezpieczycielom statku.

– Chociaż oczekuje się, że łączna kwota roszczenia będzie wysoka, jest mało prawdopodobne, aby miała ona znaczenie dla poszczególnych reasekuratorów, ponieważ zostanie rozłożona na wielu z nich – stwierdził.

Britannia Protection and Indemnity Club, stowarzyszenie ubezpieczeń wzajemnych, którego właścicielem są przedsiębiorstwa żeglugowe, stwierdziło w oświadczeniu, że kontenerowiec Dali był przez nie ubezpieczany, dodając, iż ściśle współpracowało z zarządzającym statkiem i odpowiednimi władzami „w celu ustalenia faktów i zapewnienia szybkiego i profesjonalnego rozwiązania tej sytuacji”.

Więcej na temat katastrofy w Baltimore w artykule na portalu GU.

(AM, źródło: Reuters)