Jak podaje portal niebezpiecznik.pl, na serwerze jednego z pośredników ubezpieczeniowych zostały upublicznione dane klientów. Reakcje firmy na zgłaszanie problemu sugerują, że te informacje były publicznie dostępne przez dość długi czas.
Po listopadowym zgłoszeniu od jednego z czytelników portal ustalił, że pod adresem internetowym firmy Ent Broker były publicznie dostępne katalogi z wieloma różnego rodzaju dokumentami, m.in. kopiami umów ubezpieczenia z danymi klientów za ponad pięć i pół roku. Po zgłoszeniu wycieku osobie wymienionej w CEiDG jako prowadząca działalność pod powyższą nazwą, najpierw potwierdziła ona swoją tożsamość, a następnie, po zapoznaniu się ze szczegółami, oświadczyła, że połączenie jest pomyłkowe. Niebzzpiecznik.pl napotkał też problemy przy próbie weryfikacji prawdziwości upublicznionych informacji. Mimo to dane zostały usunięte z serwera. Firma przekazała też portalowi, że podjęła odpowiednie czynności sprawdzające oraz pozostałe działania przewidziane obowiązującymi regulacjami. Ent Broker nie ujawnił jednak portalowi, jaka była natura tego incydentu. Nie wiadomo też, jak długo dane znajdowały się na publicznym serwerze, choć jak wskazuje niebezpiecznik.pl, już po publikacji zgłosiła się do niego osoba, która kilkanaście dni wcześniej alarmowała pośrednika o wycieku i otrzymała wówczas zapewnienie, iż przyjrzy się on sprawie.
Więcej:
niebezpiecznik.pl z 6 grudnia, Marcin Maj „Potężny wyciek polis ubezpieczeniowych zawartych z różnymi towarzystwami”:
(AM, źródło: ObserwatorFinansowy.pl)