Blog - Strona 1167 z 1543 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1167

Jan Grzegorz Prądzyński i Andrzej Maciążek w zarządzie PIU na kolejne 3 lata

0
Jan Grzegorz Prądzyński

Odbywające się 6 maja Walne Zgromadzenie Członków Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) jednogłośnie udzieliło absolutorium prezesowi zarządu Janowi Grzegorzowi Prądzyńskiemu oraz wiceprezesowi Andrzejowi Maciążkowi.

Andrzej Maciążek

WZC zdecydowało również o przedłużeniu mandatu obu menadżerów i wybrało ich na kolejną trzyletnią kadencję. Ponadto Walne Zgromadzenie przyjęło sprawozdanie z działalności w 2020 roku.

(AM, źródło: PIU)

Radio Aviva FM pomaga w komunikacji wewnętrznej

0
Klaudia Szymczak

Uruchomione w lutym internetowe radio dla pracowników Avivy okazuje się pomocnym narzędziem komunikacji wewnętrznej. Radio na razie nadaje godzinną audycję w piątkowe popołudnia. Można jej słuchać na żywo lub później odsłuchać nagranie.

– W pandemii szukaliśmy nowych sposobów komunikowania się z naszymi pracownikami. Format radia trafił na swój czas, wzmacnia więź między pracownikami poprzez mniej formalną komunikację – mówi Klaudia Szymczak z zespołu komunikacji wewnętrznej w Avivie, pomysłodawczyni radia.

W każdej audycji występuje przedstawiciel jednego z zespołów Avivy i opowiada o pracy działu od mniej znanej strony.

 – Nie chodzi nam o suche fakty i liczby, ale o ciekawostki pokazujące specyfikę pracy. Pytam też na przykład o niepowodzenia, z których można się teraz pośmiać – mówi Klaudia Szymczak.

Muzykę do audycji proponują pracownicy.

 – Mamy przekrój od łagodnych ballad po rockowe brzmienia, dzięki czemu każdy możne usłyszeć muzykę, którą lubi – mówi Klaudia Szymczak.

Nazwę radia – Aviva FM – również wybrali w głosowaniu pracownicy spośród wielu przedstawionych wcześniej propozycji.

– Naszego radia słucha ten, kto chce i jest zainteresowany – na żywo z biura lub z domu, albo potem odsłuchuje nagrania. Monitorujemy liczbę słuchaczy i zakładamy dalszy rozwój radia, które wzbogaciło naszą komunikację wewnętrzną. Radio nie powstałoby bez naszych zespołów IT, dzięki którym działa bezpiecznie, bezproblemowo i nie obciążając nadmiernie sieci – dodaje Klaudia Szymczak.

(AM, źródło: Aviva)

Zawodowa OC przedsiębiorcy za szkody wyrządzone podczas wykonywania czynności detektywa

0
Źródło zdjęcia:: 123rf.com

Detektyw to nadal nieco owiany tajemnicą zawód, budzący zainteresowanie wielu osób, upowszechniony głównie przez filmy kryminalne oraz literaturę. Detektywem, najogólniej ujmując, jest osoba prowadząca śledztwo metodami niejawnymi.

Detektyw to z jednej strony tytuł zawodowy osoby świadczącej usługi detektywistyczne w ramach prywatnego biura śledczego, z drugiej nazwa utajnionego stanowiska służbowego w policji, na którym zatrudniona osoba zajmuje się czynnościami śledczymi prowadzonymi w sposób dyskretny. Detektywi prowadzą głównie czynności śledcze oraz operacyjno-rozpoznawcze.

Usługi detektywistyczne oraz ochrony osób i mienia

W Polsce detektywi policyjni występują od dawna, natomiast prywatne usługi detektywistyczne rozwijają się od połowy lat 90. ubiegłego wieku, czyli zachodzących wówczas przemian ustrojowych. Wchodzące w 1988 r. przepisy o swobodzie gospodarczej stworzyły warunki do rozwoju wielu nowych dziedzin, w tym rozwoju usług detektywistycznych oraz ochrony osób i mienia. Ale są to dwa odmienne rodzaje działalności, uregulowane odmiennymi przepisami prawa.

Duża grupa przedsiębiorców (agencji) łączy te dwa rodzaje działalności: detektywistyczną z usługami z zakresu ochrony osób i mienia. Uzupełniają się one nawzajem, ale są prowadzone oddzielnie, często przez odrębne osoby ze względu na wymagania prawne.

Ochrona osób i mienia wiąże się z bezpośrednią fizyczną ochroną oraz zabezpieczeniami technicznymi. Usługi detektywistyczne muszą być prowadzone w szczególnym reżimie prawnym przez przygotowane osoby spełniające określone prawem warunki.

Zawód detektywa w Polsce jest uregulowany prawnie od roku 2001. 6 lipca 2001 r. uchwalona została ustawa o usługach detektywistycznych (Dz.U. z 2020 r., poz. 129). Określa ona zasady wykonywania działalności gospodarczej w zakresie usług detektywistycznych, prawa i obowiązki detektywów oraz warunki nabywania uprawnień do wykonywania takich usług.

Licencję na wykonywanie zawodu detektywa w drodze decyzji administracyjnej wydaje komendant wojewódzki policji właściwy ze względu na miejsce stałego zamieszkania osoby ubiegającej się o jej wydanie, a w przypadku innym komendant stołeczny policji. Każda licencja zostaje wpisana do rejestru detektywów prowadzonego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Co może prywatny detektyw?

Najogólniej ujmując, detektyw i przedsiębiorcy świadczący takie usługi, wykonując swoje obowiązki zawodowe, działają na podstawie ogólnych przepisów prawa, obowiązujących każdą inną osobę w kraju. Nie są wyposażeni w żadne szczególne uprawnienia potrzebne do wykonywania swojego zawodu.

Jedynym wyjątkiem jest uprawnienie detektywów do przetwarzania (zbierania, opracowywania) danych osobowych w toku wykonywania czynności bez zgody osób, których one dotyczą. Przypomnę, że obowiązuje generalna zasada (RODO), iż przetwarzanie danych osobowych przez inne podmioty jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę. Ale detektyw, zbierając dane osobowe, nie może powierzać ich przetwarzania innemu podmiotowi (osobie), może je przetwarzać tylko w toku wykonywanych czynności detektywistycznych, czyli w toku prowadzenia sprawy.

Musi poza zezwoleniem do „zebrania danych bez zgody osoby” przestrzegać wszystkich innych przepisów dotyczących ochrony danych osobowych i za nie odpowiada.

W aktualnym reżimie prawnym poza jedynym wyjątkiem wyżej wymienionym detektywi i przedsiębiorcy wykonujący usługi detektywistyczne nie mają żadnych dodatkowych uprawnień. Nie są uprawnieni do legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości, przeszukiwania osób, pomieszczeń, pojazdów itd. Ustawa nie przyznaje im także prawa do stosowania żadnych środków przymusu bezpośredniego oraz broni palnej. W zakresie działań np. przy samoobronie detektywi muszą przestrzegać ogólnych przepisów Kodeksu karnego dotyczących granic obrony koniecznej i stanu wyższej konieczności (art. 23 i 24 k.k.). W tym zakresie nie mają więc szczególnych uprawnień. Detektywi często współpracują z policją, gdyż działają na tym samym gruncie – przestrzegania prawa i muszą korzystać w szczególnych przypadkach z ich uprawnień ustawowych.

dr Stanisław Kuta

Detektyw może działać samodzielnie, jednoosobowo świadcząc usługi detektywistyczne w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Może to być przedsiębiorca (większa firma, spółka, spółdzielnia) zatrudniająca do wykonywania czynności detektywów, ale także inna firma, np. zakład ubezpieczeń, który w swojej strukturze organizacyjnej posiada komórki kontroli (compliance) zatrudniające często detektywów.

Ubezpieczenie OC detektywa

Zadania wykonywane przez detektywów obarczone są dość dużym ryzykiem zawodowym, dlatego rozporządzeniem ministra finansów z 19 grudnia 2013 r. wprowadzono obowiązek posiadania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przedsiębiorcy za szkody wyrządzone podczas wykonywania czynności detektywa (Dz.U. z 2003 r., poz. 2283).

Rozporządzenie to jest wykonaniem delegacji wynikającej z ustawy o usługach detektywistycznych (art. 24. ust. 1 i 2), nakładającej obowiązek ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Określa ono szczegółowy zakres obowiązkowego ubezpieczenia OC przedsiębiorcy (jest nim także indywidualny detektyw) za szkody wyrządzone podczas wykonywania czynności detektywa. Czyli zgodnie z prawem obejmuje odpowiedzialność za szkody wyrządzone w następstwie działania lub zaniechania detektywa w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej – potwierdzonego polisą – podczas wykonywania czynności detektywa.

Wyłączenia odpowiedzialności i ograniczenia (brak  możliwości umownego ograniczenia wypłaty odszkodowania) są takie same jak w innych obowiązkowych ubezpieczeniach OC.

Każdy przedsiębiorca, detektyw, ma obowiązek zawarcia tego ubezpieczenia w terminie do sześciu miesięcy od dnia wydania licencji (zezwolenia) na świadczenie usług detektywistycznych, ale nie później  niż na jeden dzień przed rozpoczęciem ich świadczenia.

Ciekawie określona jest minimalna suma gwarancyjna w wysokości 15 tys. euro, ale – uwaga – w odniesieniu do jednego zdarzenia. Praktycznie oznacza to, że po zajściu zdarzenia rodzącego odszkodowanie bez względu na jego wysokość ubezpieczenie wygasa i musi być zawarte nowe.

Nie znam praktyki, aby w ramach sumy gwarancyjnej na jedno zdarzenie ubezpieczyciel wypłacił z reszty niewykorzystanej sumy za kolejne odszkodowanie. To oznacza, że należy ustalić zawsze wyższą sumę gwarancyjną w ramach ubezpieczenia nadwyżkowego lub dodatkowego albo w ubezpieczeniu obowiązkowym określić wyższy limit na „wszystkie zdarzenia, np. 5 x 15 tys. euro. Tym bardziej że wysokość szkody może być dużo wyższa niż minimalna suma gwarancyjna. Przeliczenie euro na złote następuje zgodnie z przyjętymi ogólnymi zasadami w ubezpieczeniach. 

Jeśli usługi detektywistyczne świadczy większy podmiot (poza indywidualnym detektywem), to ubezpieczenie obowiązkowe OC powinien posiadać ten podmiot – ochrona jego działalności i podległych mu osób – co nie wyklucza możliwości indywidualnego ubezpieczenia się samych detektywów, zwłaszcza jeśli nie są zatrudnieni na etatach, tylko w innych formach świadczenia usług.

Przygotowanie takiego ubezpieczenia nie jest zbyt skomplikowane i można je zawrzeć u kilku ubezpieczycieli. Trzeba zawsze dobrze rozpoznać potrzeby i upewnić się, że w skład proponowanego ubezpieczenia OC wchodzą wszystkie niezbędne elementy, głównie wszystkie rodzaje prowadzonych usług detektywistycznych, np. zbieranie informacji w sprawach, które objęte są postępowaniem karnym.

Jeśli powstaną wątpliwości, czy ubezpieczyciel obejmuje je ubezpieczeniem obowiązkowym, należy uwzględnić to w uwagach do polisy lub zawrzeć dodatkowe lub nadwyżkowe dobrowolne ubezpieczenie takiej odpowiedzialności. W ubezpieczeniu nadwyżkowym ubezpieczyciel będzie odpowiadał za tę część szkody, która nie została pokryta z powodu wcześniejszego wyczerpania minimalnej sumy gwarancyjnej w ubezpieczeniu obowiązkowym.

Natomiast w ubezpieczeniu dobrowolnym możemy wprowadzać inne ryzyka, szersze, klauzule szczegółowe oczywiście w ramach OWU takiego ubezpieczenia w danym ZU.

dr Stanisław Kuta
doradca zarządu
Alwis & Secura

O czym zapomina się, zarządzając sprzedawcami

0
Adam Kubicki

W branży ubezpieczeniowej, jak nigdzie indziej, zakupy klientów oparte są na kontakcie z doradcą. Podejrzewam, że jeszcze wiele lat zajmie firmom ubezpieczeniowym przeniesienie biznesu w sferę online. W związku z tym wynik finansowy zależy od tego, jak funkcjonują doradcy, którzy współpracują z daną firmą.

Każdy, kto zarządza siecią sprzedaży, chciałby oczywiście, aby jego współpracownicy każdego roku sprzedawali coraz więcej. A ponieważ rynek potrzeb ubezpieczeniowych rozwija się naturalnie wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa, to osiągnięcie wyższej sprzedaży niż rok wcześniej nie jest jeszcze aż tak trudne.

Nie oznacza to, że w kolejnych latach z dużą łatwością będzie można kreować coraz wyższą sprzedaż. Dlatego już dzisiaj warto pomyśleć o tym, co tak naprawdę wpływa na wysokość sprzedaży pojedynczych osób. Według mnie co najmniej 50% sukcesu definiuje ich psychika. Oczywiście wiedza merytoryczna i doświadczenie to drugie 50% i nie można o tym zapominać, jednak psychika to bardzo delikatny i zmienny czynnik.

Jeśli ktoś chce z dużym sukcesem prowadzić zespoły sprzedażowe, powinien zdecydowanie rozwinąć umiejętność wpływania na psychikę swoich doradców. Nie mówię tu oczywiście o terapii czy zaawansowanym coachingu. Mam bardziej na myśli rozmowy, które wzmacniają motywację i chęć do działania.

Ogólnie rozmowę między menedżerem a jego doradcą podzieliłbym na dwie kategorie: rozmowa dotycząca spraw bieżących i rozmowa rozwojowa. Niestety ze względu na wiele różnych czynników można powiedzieć, że sprawy bieżące przesłaniają temat rozwoju współpracownika. Myślę, że w wielu miejscach spotkania rozwojowe w ogóle nie są przeprowadzane. Dlatego chciałbym w tym artykule przekazać kilka wskazówek dotyczących prowadzenia tego typu rozmów.

Wszystko zaczyna się od sposobu myślenia twojego współpracownika. Ten sposób myślenia można podzielić na dwa rodzaje: krótkoterminowe i długoterminowe. To pierwsze związane jest z tym, co dzieje się dzisiaj lub w tym tygodniu. Osoba, u której przeważa ten typ myślenia, ma zazwyczaj mniej energii do działania, odtwarza te same czynności każdego tygodnia i charakteryzuje się działaniem akcyjnym. W jej pracy pojawia się pewna sinusoida zarówno aktywności, jak i wyników.

Myślenie długoterminowe nie wyklucza myślenia krótkoterminowego, ono je uzupełnia o takie elementy jak na przykład odpowiedź na pytanie: co chcę osiągnąć w mojej pracy i w życiu w ciągu kilku lub kilkunastu lat?

Osoba, która myśli długofalowo, ma zazwyczaj więcej energii, jest bardziej odporna na porażki, częściej generuje nowe pomysły i przede wszystkim ma plan działania, który realizuje.

Cała zabawa w zarządzanie sprzedażą polega na uruchamianiu myślenia długoterminowego u swoich współpracowników. Żeby osiągnąć ten cel, trzeba wpleść w interakcje ze swoimi ludźmi rozmowy rozwojowe.

Pierwsza z nich to rozmowa na początku roku. To bardzo ważny moment, w którym trzeba zadać współpracownikowi pytania dotyczące jego celów zawodowych i prywatnych. Nie pomijaj tych drugich, ponieważ bardzo często mogą być podstawą motywacji twojego doradcy. Na takim spotkaniu warto porozmawiać również o tym, co może stanąć na przeszkodzie w realizacji tych celów i jak temu przeciwdziałać. Zawsze dokładam jeszcze pytanie o to, jaką nową wiedzę i umiejętności mój współpracownik chce posiąść w tym roku. Na koniec określamy wspólnie plan działania składający się z: celów, list aktywności i ułożenia ich w kalendarzu.

Na koniec każdego roku warto przeprowadzić rozmowę, która będzie podsumowaniem tego, co się wydarzyło. Zwłaszcza w kontekście celów i planów, które powstały w rozmowie na początku roku. Warto w ramach takiej rozmowy wyciągnąć wnioski, które powinniście uwzględnić przy planowaniu kolejnego roku. Przykładowym wnioskiem może być to, że twój współpracownik ma tendencję do stawiania sobie zbyt ambitnych celów w stosunku do jego możliwości, a więc w kolejnym roku ostrożnie podejdzie do jego planowania.

Uzupełnieniem tych dwóch rozmów powinny być rozmowy rozwojowe przeprowadzane raz w miesiącu, które nie tylko podsumowują miesięczne działania współpracownika, ale cały czas przypominają wam obydwojgu, jakie cele długoterminowe zostały postawione i do czego twój doradca dąży.

Podstawą skutecznej miesięcznej rozmowy są dane statystyczne, które podpowiedzą wam, czy plan z początku roku przynosi oczekiwane efekty. Jeśli dane mówią co innego, ta rozmowa służy do zmiany kierunku działania na kolejny miesiąc.

Gorąco zachęcam każdego menedżera, aby poświęcił czas i energię na tego typu rozmowy. Pamiętajmy, że ludzie to nie roboty i to, co dzieje się w głowie, ma ogromny wpływ na ich działanie i efekty.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

Trudne początki w pracy agenta ubezpieczeniowego

0
Małgorzata Pura

Udało się! Zostałeś agentem ubezpieczeniowym. Przeszedłeś proces rekrutacji, szkolenia i wszystkie niezbędne egzaminy. Poznajesz obowiązujące zasady akwizycji, linię produktową oraz ogólne warunki. Przed tobą poszukiwanie klientów, pierwsze spotkania, ofertowanie i finalnie – zawarcie ubezpieczenia. Czas rozpocząć działania!

Pamiętam swój pierwszy „oficjalny” dzień w pracy jako agent. Przyjechałam do biura, wyposażona we wszystkie niezbędne do działania narzędzia: telefon, laptop oraz bazę numerów, pod które chciałam tego dnia zadzwonić, by umówić spotkanie.

Pierwsze telefony

Usiadłam, a w głowie zaczęły kłębić się wątpliwości – począwszy od stylu rozmowy, po reakcję klienta. Byłam świadoma, jak działają „zimne” telefony. Chwilę trwało, zanim po zachętach przełożonego wybrałam pierwszy numer.

Znacie tzw. szczęście początkującego? W tamtym momencie miałam go niezwykle dużo. Po drugiej stronie usłyszałam przemiły głos zainteresowanej pani, która – co najważniejsze – chciała się spotkać. Odkładając słuchawkę, poczułam przypływ euforii i energii do dalszego działania.

Kontynuowałam sesję, jednak dalej już nie było tak łatwo. „Nie”, „nie jestem zainteresowany” itd. usłyszane w niezliczonej liczbie brzmiało w uszach do końca dnia i przyćmiło fakt porannego „małego” sukcesu. Myślę, że wielu agentów na początku swojej drogi zawodowej, telefonując „na zimno”, ma podobne obawy czy podobnie reaguje. Często wynika to z braku swobody w rozmowie z klientem oraz braku doświadczenia.

Pierwsze spotkania i budowanie relacji

W ubezpieczeniach na życie dużo mówi się o budowaniu relacji z klientem. Ludzie są różni, a każdy będzie posiadał inne potrzeby wymagające zabezpieczenia. Jak do nich dotrzeć, dbając równocześnie o komfort rozmówcy? Nie raz pytamy przecież o sferę finansową, dla niektórych wyjątkowo drażliwy temat.

To wielka trudność, by profesjonalnie, szczególnie na pierwszych spotkaniach, omówić temat bez ryzyka, że klient się „wystraszy” i nie będzie chciał kontynuować. Spotkania dla agentów rozpoczynających pracę są stresujące. Trzeba poradzić sobie z myślami typu: „Czy klient dobrze mnie odbierze? Czy będę w stanie odpowiedzieć na pytania? Czy poradzę sobie z obiekcjami, jeśli się pojawią?”.

Pierwsze wrażenie jest tylko raz, a stres lub brak pewności wynikający z niewystarczającego obycia na spotkaniach nie ułatwiają sprawy. Pytania i obiekcje to nieodłączny element pracy agenta. Może się zdarzyć, że na któreś z pytań, mimo najlepszego przygotowania, nie będziemy znali odpowiedzi. I co wtedy?

Nakreślenie sytuacji klientowi i powrót do niego ze sprawdzoną informacją jest jednym z lepszych rozwiązań. Szczerością zdobędziemy o wiele więcej niż niechcącym wprowadzeniem w błąd, co będzie miało swoje konsekwencje np. w postaci braku wypłaty świadczenia.

Polecenia i motywacja w kryzysach

Może na początku nieumiejętnie prosimy o polecenia, jednak niezwykle ważne jest, by to robić. Chyba największą trudnością jest to, by była to naturalna, swobodna część rozmowy. Albo otrzymasz kontakt, albo go nie otrzymasz. Niczego nie tracisz, możesz tylko zyskać. O wiele łatwiej jest budować, gdy ktoś przetarł ci drogę.

Nie pytając, automatycznie wychodzisz z niczym i pozostaje poszukiwanie klienta w inny sposób.

I wreszcie coś, co nikogo z nas nie ominie. Są dni, kiedy poziom motywacji do dalszego działania jest bardzo niski. Przyczyny mogą być różne – od gorszego samopoczucia po brak finalizacji założeń, które sobie przyjęliśmy. Myślę, że problem ten może dotyczyć zarówno osób rozpoczynających pracę w branży ubezpieczeń, jak i agentów z wieloletnim stażem.

Dzwonisz i wciąż słyszysz „nie”? Chwila przerwy i oddechu dobrze ci zrobi, zanim wykonasz kolejny telefon. A może masz problem z realizacją celu? Rozpisanie mikrocelów, które pozwolą osiągnąć cel główny, może być pomocne.

Czujesz, że musisz odpocząć? Spróbuj zaplanować kalendarz tak, by znaleźć czas na relaks. Zrób coś, co pozwoli odświeżyć głowę i naładować baterie do dalszego działania. Jedni pójdą na spacer, inni pobiegać, a jeszcze inni poczytają książkę.

Spróbuj spojrzeć na swoją pracę w kategoriach wyższego celu. Przypomnij sobie, dlaczego wybrałeś ten zawód. Ile osób zabezpieczyłeś na wypadek zdarzeń losowych, a ilu podziękowało ci za to, że twoje rozwiązanie uratowało ich przyszłość?

Jak myślisz, ile osób zastanawia się nad polisą na życie, ale nie poczyniło żadnych kroków w tym kierunku? Możesz im pomóc, tylko działaj.

Małgorzata Pura
agent ubezpieczeniowy w PZU Życie

Analizy Online: OFE skorzystały na giełdowych wzrostach

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Kwiecień był szóstym z rzędu miesiącem bardzo dobrych wyników otwartych funduszy emerytalnych. OFE zarobiły średnio 4,5%, a aktywa w nich zgromadzone wzrosły o ponad 6,8 mld zł, do 164,2 mld zł – wynika z danych zgromadzonych przez Analizy Online.

Analitycy wskazują, że fundusze zawdzięczają swoje kwietniowe osiągnięcia kontynuacji wzrostów na rynkach akcji. W kwietniu OFE zarobiły od 3,8% do 4,9% (średnio 4,5%), a od początku roku już 11,2%. Wszystkie fundusze wypracowały dodatnie stopy zwrotu. Najwyższą legitymował się PKO BP Bankowy OFE, który uzyskał wynik na poziomie 4,9%. Praktycznie identyczny rezultat osiągnął OFE Pocztylion. Wyniki za ostatnie 12 miesięcy wahają się od 29,8% do 38,6% (średnio 33,3%). W tej kategorii bezapelacyjnym liderem jest OFE PZU „Złota Jesień”.

Według szacunków Analiz Online dodatnie wyniki inwestycyjne wypracowane w kwietniu przyczyniły się do zwiększenia wartości aktywów zgromadzonych w OFE o ponad 7 mld zł. Po odliczeniu ujemnego salda przepływu środków między funduszami a ZUS, wzrost ten wyniósł 6,75 mld zł (4,3%). Na koniec miesiąca w OFE zgromadzone było 164,2 mld zł, o 12,7 mld zł więcej niż pod koniec stycznia 2020 roku, czyli tuż przed wybuchem krachu na rynkach akcji wywołanego pandemią Covid-19.

– OFE po odrobieniu strat wynikających z pandemii, zgodnie z ich przeznaczeniem kontynuują proces pomnażania środków zgromadzonych przez Polaków na finansowe zabezpieczenie przyszłości. Mimo to, reforma OFE jest potrzebna, bowiem obecnie ulegają one sukcesywnemu wygaszaniu. Warto wrócić do zaplanowanych zmian, uporządkować system emerytalny i wykorzystać zgromadzone w funduszach środki do rozbudowy i popularyzacji systemu długoterminowych oszczędności. Ich rozwój jest nam wszystkim bardzo potrzebny. Szczegółowe rozwiązania reformy powinny jednak być spójne z pozostałymi elementami systemu zabezpieczenia emerytalnego, by wybór pomiędzy pozostaniem w systemie kapitałowym a przejściem do systemu repartycyjnego rodził tożsame konsekwencje prawnopodatkowe. Niezależnie od tego decydenci w zakresie terminarza legislacji i samej reformy powinni uwzględnić odpowiednie okresy, by PTE dobrze się do niej przygotowały i mogły bezpiecznie ją przeprowadzić – komentuje Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.

(AM, źródło: IGTE)

Swiss Re: Zysk pomimo śmiertelności pandemicznej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W I kw. 2021 r. Swiss Re odnotował skonsolidowany przychód netto w wysokości 333 mln dol., pomimo zwiększonych strat w biznesie życiowym i zdrowotnym związanych z pandemią oraz strat w reasekuracji majątkowej i wypadkowej w wyniku katastrof w USA.

Silne wyniki bazowe we wszystkich liniach biznesu równoważą z naddatkiem straty związane z Covid-19 (643 mln dol.) i dużymi katastrofami naturalnymi (426 mln dol.). Wyłączając roszczenia i rezerwy pandemiczne, przychód netto Swiss Re wyniósł 843 mln dol. Kwartał charakteryzował powrót do dochodowości w reasekuracji majątkowej i wypadkowej, jak również w ubezpieczeniach dla przedsiębiorstw. Reasekuracja życiowa i zdrowotna poniosła 570 mln dol. strat związanych z pandemią w wyniku wysokiej śmiertelności w USA i innych krajach i dział ten odnotował kwartalną stratę netto 184 mln dol.

W I kw. 2021 r. śmiertelność była najwyższa od początku pandemii. Od marca przeciętna dzienna śmiertelność istotnie zmalała dzięki szczepieniom.

(AC, źródło: Insurance Journal)

Blisko 280 mln euro kwartalnego zysku Talanx

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Pierwszy kwartał tego roku był udany dla Talanx AG. W górę poszły zarówno przychody ze składek ubezpieczyciela, jak i jego zyski.

Według raportu opublikowanego 6 maja przypis składki brutto Talanx wyniósł 13,6 mld euro. Był to rezultat o 9,4% lepszy od uzyskanego w analogicznym okresie 2020 roku. Zysk netto ubezpieczyciela wzrósł o 24,5% r/r, do 277 mln euro, natomiast zysk operacyjny na poziomie 625 mln euro był lepszy od wykazanego rok wcześniej o 11,8%.

Talanx podał też, że według jego założeń, zysk netto znajdzie się w górnej granicy przedziału 800–900 mln euro.

(AM, źródło: stooq.pl)

Aviva zamknęła sprzedaż udziałów w tureckim joint venture

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Aviva poinformowała 6 maja o zakończeniu sprzedaży 40% udziałów w AvivaSA Emeklilik ve Hayat AS – tureckim joint venture zajmującym się ubezpieczeniami na życie. Nabywcą podmiotu jest Ageas Insurance International NV.

Aviva otrzymała 122 miliony funtów w gotówce, w tym 3 miliony funtów dywidendy od AvivaSA. Sprzedaż udziałów w tureckiej spółce została ogłoszona przez Avivę 24 lutego tego roku.

(AM, źródło: Aviva)

Katarzyna Laurenza na czele majątkowej Avivy

0
Katarzyna Laurenza

Zniknął wakat na stanowisku prezesa Aviva Towarzystwa Ubezpieczeń Ogólnych. Funkcje tę obejmie Katarzyna Laurenza. Jej kandydatura podlega zatwierdzeniu przez Komisję Nadzoru Finansowego. Ponadto członkiem zarządu majątkowej spółki Avivy, a także Aviva sp. z o.o. i dyrektorem finansowym grupy w Polsce został Krzysztof Lipski. Obydwoje raportują do Adama Uszpolewicza, prezesa grupy w Polsce.

– Gratuluję nominacji na nowe stanowiska i życzę dalszych sukcesów – powiedział Adam Uszpolewicz.

Katarzyna Laurenza (Bem) dołączyła do Aviva TUO w kwietniu 2020 roku, wchodząc do zarządu ubezpieczyciela. Od tego czasu odpowiada za ubezpieczenia majątkowe. Od 1992 roku jest związana z polskim rynkiem ubezpieczeniowym jako ekspert w zakresie ubezpieczeń majątkowych, zarządzania produktem, underwritingu oraz reasekuracji. W trakcie swojej kariery zawodowej zajmowała szereg kluczowych stanowisk w polskich i międzynarodowych firmach ubezpieczeniowych oraz brokerskich (m.in. w Generali, Zurich, Aon). W latach 2005–2017 była związana z Grupą PZU, gdzie jako dyrektor Biura Zarządzania Produktami odpowiadała za zarządzanie segmentem klientów indywidualnych i MSP, nadzorując w szczególności obszary produktu i underwritingu. Absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego oraz IESE Business School w Barcelonie.

Krzysztof Lipski

Krzysztof Lipski jest związany z branżą ubezpieczeniową od ponad 20 lat. W latach 1998–2011 pracował w polskich i brytyjskich spółkach firmy doradczej KPMG (od 2005 r. na stanowiskach menedżerskich), gdzie specjalizował się w badaniu sprawozdań finansowych, doradztwie księgowym, regulacyjnym i transakcyjnym na rzecz zakładów ubezpieczeń, towarzystw funduszy inwestycyjnych i powszechnych towarzystw emerytalnych. Od 2011 r. związany z grupą Aviva, w latach 2011–2013 jako dyrektor kontrolingu, a od 2013 r. jako dyrektor ds. sprawozdawczości finansowej. Od 2018 r. jest też członkiem zarządu Santander Aviva. Absolwent Szkoły Głównej Handlowej oraz członek Association of Chartered Certified Accountants.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

18,503FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie