Blog - Strona 1299 z 1417 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1299

Schody do odpowiedzialności

0
Marcin Gajkowski

Pochłonięci ustalaniem odpowiedzialności, analizą przepisów, zakresu ubezpieczenia, wyłączeń i określaniem wysokości rezerwy, jakże często nie dostrzegamy prawdziwej ludzkiej tragedii. Wszelako, ten smutny przypadek dotyka niezmiernie ważnego dla naszej praktyki zagadnienia, i to mimo że jego źródłem było „zwykłe” poślizgnięcie.

Był ponury, chłodny, grudniowy poranek i padał deszcz ze śniegiem. Anna, 22-letnia studentka IV roku medycyny, spieszyła się na zajęcia, które tamtego dnia zaczynały się o godzinie 8. W budynku Szpitala Klinicznego była dziesięć minut przed czasem. Przed pójściem na zajęcia musiała jeszcze zmienić obuwie, zostawić przemoczoną kurtkę, założyć biały kitel. Miała tylko zejść po schodach prowadzących do szatni. Niestety, do szatni dotrzeć nie zdołała.

Schodząc po schodach, straciła równowagę i upadła do tyłu na plecy, a następnie już leżąc, zjechała po schodach. Upadek miał tragiczne następstwa. Anna od razu straciła czucie w nogach. Przewieziono ją do specjalistycznego szpitala, gdzie wykonano badania diagnostyczne, które wykazały złamanie trzonu jednego z kręgów z uciskiem na rdzeń kręgowy oraz porażenie kończyn dolnych. Jeszcze w dniu wypadku przeprowadzono operację chirurgiczną. Jednak niemal od razu było wiadomo, że Anna nigdy już nie będzie chodzić. Cały następny rok wypełniły jej pobyty w szpitalach i sanatoriach, gdzie poddawana była intensywnej rehabilitacji. Udało jej się wreszcie powrócić na studia i ukończyć je, choć musiała zrezygnować z wymarzonej specjalizacji.

Roszczenie

Od tragicznego wypadku minęło przeszło 8 lat. Anna pracuje i odbywa staż w szpitalu w ramach specjalizacji. Porusza się na wózku inwalidzkim, korzysta także z przystosowanego samochodu. ZUS orzekł w stosunku do niej znaczny stopień niepełnosprawności. Biorąc pod uwagę poniesioną szkodę, zarówno materialną (koszty i wydatki związane z rehabilitacją, zakupem materiałów, odzieży, wynajęciem pomocy domowej), jak i niematerialną (ból, cierpienie, zmarnowane życie), 500 tys. zł, o których pokrycie wystąpiła Anna, nie sposób uznać za wygórowaną kwotę, zwłaszcza biorąc pod uwagę tragiczne następstwa wypadku.

Pierwsze roszczenie zostało skierowane do Zakładu Ubezpieczeń „X”, który był ubezpieczycielem OC Szpitala Klinicznego, gdzie feralnego grudniowego dnia doszło do wypadku. Ten jednak odmówił spełnienia żądania, wskazując na brak odpowiedzialności szpitala, który zlecił utrzymanie porządku, w tym czystości schodów, zewnętrznej firmie sprzątającej – Spółdzielni Inwalidów.

W związku z tym kolejne roszczenie skierowane zostało do Generali, ubezpieczyciela OC wskazanej Spółdzielni. Generali także odmówiło spełnienia świadczenia, uznając, że nie sposób wykazać odpowiedzialności (a konkretnie elementu winy) po stronie Spółdzielni.

W zaistniałej sytuacji sprawę musiał rozstrzygnąć sąd. Przyjrzyjmy się zatem istocie sporu w tej sprawie. Dotyczy on bowiem jednego z najczęściej występujących problemów praktycznych, z jakimi spotykamy się podczas likwidacji szkód z ubezpieczenia OC. Zanim jednak to zrobimy, omówienia wymaga aspekt metodologiczny.

Dwa obszary rozważań

W przypadku roszczenia skierowanego do polisy OC konieczne jest dokonanie analizy dwóch powiązanych ze sobą, a jednak niezależnych sfer.

Sfera 1 – Umowa ubezpieczenia

Chodzi o ustalenie, jak kształtuje się zakres ochrony ubezpieczeniowej, a mówiąc wprost, czy dana szkoda jest ubezpieczona.

Sfera 2 – Ustalenie odpowiedzialności

Drugim krokiem jest ustalenie istnienia bądź braku odpowiedzialności ubezpieczonego za powstałą szkodę. To, czy za daną szkodę nasz ubezpieczony ponosi odpowiedzialność, a zatem czy na podstawie obowiązujących przepisów prawa jest on prawnie zobowiązany do jej naprawienia, jest czymś zupełnie innym niż stwierdzenie, że szkoda ta jest objęta polisą.

Spójrzmy na nasz przypadek przez pryzmat polisy OC Spółdzielni Inwalidów. Szkoda, jakiej doznała Anna, będzie na gruncie umowy ubezpieczenia zawartej w Generali szkodą osobową (uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia), wynikającą z wykonywanej przez ubezpieczonego działalności (usługi sprzątania budynku).

Mamy tutaj do czynienia z jedną z najbardziej typowych szkód pokrywanych w ramach umowy ubezpieczenia OC. Nie ma wątpliwości, że taka szkoda osobowa jest objęta zakresem ubezpieczenia. Dokonaliśmy zatem ustaleń w Sferze 1. Czy oznacza to jednak, że Generali ma obowiązek automatycznie wypłacić odszkodowanie? Nie, gdyż obowiązek taki istnieje tylko wtedy, gdy ubezpieczony jest prawnie zobowiązany do naprawienia szkody. Ustalenie tego wymaga przeanalizowania zasad i przesłanek odpowiedzialności cywilnej.

Problematyczny przepis

Sednem sporu jest podniesiona przez Zakład Ubezpieczeń „X” okoliczność, że Szpital Kliniczny powierzył wykonywanie czynności utrzymania czystości na swoim terenie Spółdzielni Inwalidów.

A ponieważ ta ostatnia świadczy tego typu usługi profesjonalnie, zastosowanie znajdzie art. 429 Kodeksu cywilnego, który – zdaniem „X” – uwalnia Szpital Kliniczny od odpowiedzialności za szkodę, przypisując ją w całości Spółdzielni.

Dla dalszej analizy nie od rzeczy będzie przywołanie treści tego przepisu:

Kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swojej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.

Zwyczaj powierzania pewnych czynności wyspecjalizowanym podmiotom jest zakorzeniony w tzw. obrocie gospodarczym. To dlatego art. 429 k.c. znajduje częste zastosowanie. W praktyce funkcjonuje jednak zupełnie opaczne, mylne rozumienie tego przepisu, takie mianowicie, że na jego podstawie poprzez sam fakt powierzenia czynności powierzający zwalnia się z odpowiedzialności, przerzucając ją na wykonawcę. Oczywiście, musi wykazać spełnienie wskazanych wyżej dwóch przesłanek, ale nie jest to przesadnie trudne. Po pierwsze, obie przesłanki w praktyce bywają często utożsamiane – uważa się, że wybranie nieprofesjonalisty jest właśnie winą w wyborze. Poza tym w realiach gospodarczych powierzenie czynności profesjonaliście jest w zasadzie normą.

Przy takim podejściu do art. 429 k.c. zatraca się inną ważną kwestię, o której wspominałem wyżej – kto tak naprawdę swoim zawinionym działaniem lub zaniechaniem szkodę wyrządził. Wróćmy zatem do szkody Anny i ustaleń, jakie w tej sprawie poczynił sąd.

Co ustalił sąd

Świadkowie zgodnie zeznali, że owego feralnego dnia schody prowadzące do szatni utrzymane były w należytej czystości. Schody były czyszczone dwa razy dziennie (o godz. 7 i 14) oraz w miarę potrzeby, o czym decydowała osoba koordynująca pracę sprzątaczek. Zgodnie z ustaleniami sądu praca Spółdzielni Inwalidów zorganizowana była prawidłowo, dbanie o porządek odbywało się według sprecyzowanych procedur, które były stosowane i poddane kontroli. W konsekwencji, ze strony szpitala nie były zgłaszane jakiekolwiek zastrzeżenia.

Jeżeli nie kwestia utrzymania czystości, to co zatem doprowadziło do wypadku? Sąd z pomocą biegłego szczegółowo przyjrzał się samym schodom. Zdaniem biegłego schody nie spełniały wymogów stawianych budynkom użyteczności publicznej i były po prostu niebezpieczne.

Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, sąd nie miał wątpliwości, że w całej sprawie nie sposób przypisać winę Spółdzielni Inwalidów. W uzasadnieniu orzeczenia napisano wprost: „trudno bowiem wskazać, jakie inne jeszcze czynności miałaby podjąć Spółdzielnia w celu dopełnienia obowiązku utrzymania schodów w należytym stanie w okresie zimowym”.

Sąd uznał w tej sytuacji wyłączną winę szpitala. Polegała ona na dopuszczeniu do użytku schodów, które przez swą konstrukcję i brak minimalnych zabezpieczeń stwarzały realne zagrożenie dla zdrowia osób zmuszonych do korzystania z nich. Uznał przy tym za właściwe odszkodowanie w kwocie 500 tys. zł, które zasądził od Zakładu Ubezpieczeń „X” i przyznał odsetki od dnia wystąpienia z roszczeniem.

Wnioski

Jak zatem widzimy, art. 429 k.c. nie może być stosowany i rozumiany instrumentalnie. Samo powierzenie czynności innemu podmiotowi nie powoduje automatycznie możliwości uwolnienia się przez powierzającego od odpowiedzialności za jego winę własną. Zatem rozpatrując tego typu sprawy, należy ustalić, zarówno czy zachodzą przesłanki odpowiedzialności wykonawcy, jak i czy sam powierzający swoim działaniem nie spowodował szkody. W omawianym przypadku art. 429 k.c. w ogóle nie miał zastosowania.

Tragiczny przypadek Anny pokazuje, jak niedocenionym ryzykiem jest „zwykłe” posiadanie nieruchomości. Ocena stanu technicznego nieruchomości ubezpieczonego, zwłaszcza gdy jest ona udostępniana szerszemu kręgowi osób trzecich (np. studentom, widzom, klientom), może być kluczowym elementem oceny ryzyka. Przydatna w takich przypadkach może okazać się opinia inżyniera lustrującego daną nieruchomość.

Na zakończenie warto zwrócić uwagę na czas „trwania” szkody osobowej i to tak „trywialnej” jak wynikająca z poślizgnięcia się i przewrócenia. W omawianym przypadku od momentu zdarzenia szkodowego do ostatecznego sądowego rozstrzygnięcia upłynęło przeszło 7 lat. Choć tragiczne konsekwencje zdarzenia znane były w zasadzie od razu, samo roszczenie zostało zgłoszone dopiero po upływie dwóch lat. Taka jest jednak rzeczywistość. W przypadku uszczerbków na osobie poszkodowany najpierw myśli o powrocie do zdrowia i – na ile to możliwe – do normalnego życia, później dopiero o poszukiwaniu sprawiedliwości i dochodzeniu roszczeń. Tak działają ubezpieczenia OC. Szkody z polis zawieranych dziś będziemy widzieć za kilka lat. Warto zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka w związku z tym na nas spoczywa. A z drugiej strony z zaufania, jakim zakład ubezpieczeń obdarza swoich underwriterów.

Marcin Gajkowski

dyrektor Działu Ubezpieczeń Odpowiedzialności Cywilnej Generali

Niniejszy artykuł został oparty na autentycznym przypadku z naszej praktyki szkodowej. Z uwagi na ochronę danych osobowych zmieniłem imię poszkodowanej jak i nazwy podmiotów zaangażowanych w sprawę.

ANG zmienia formę prawną

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

ANG Spółdzielnia chce się rozwijać w innej formie prawnej, zachowując kontrolę pracowników nad firmą. W drugiej połowie tego roku blisko 1000 ekspertów kredytowych i ubezpieczeniowych spółdzielni będzie mogło kontynuować pracę w ramach nowej formuły – spółki pracowniczej.

Ta odświeżona formuła ANG będzie możliwa dzięki niezwykłemu zaufaniu, które wypracowaliśmy pomiędzy wszystkimi członkami spółdzielni a klientami i otoczeniem biznesowym przez dekadę funkcjonowania naszej organizacji. ANG nadal będzie kontynuować walkę o uczciwość rynku finansowego, tak jak dotąd stawiając w centrum swoich działań rzeczywiste potrzeby człowieka, pamiętając jednocześnie o naszych zobowiązaniach wobec środowiska i społeczeństwa. To jacy byliśmy i jacy jesteśmy, czyli nasza wyjątkowa tożsamość, pozostanie niezmienna – mówi Artur Nowak-Gocławski, współzałożyciel firmy.

ANG funkcjonuje na rynku od dekady. Z informacji przekazanych przez spółdzielnię wynika, że w 2019 r. za jej pośrednictwem udzielono 17,5 tys. kredytów na łączną kwotę blisko 4,6 mld zł. ANG jest też pośrednikiem ubezpieczeniowym. W 2018 r. spółdzielnia sprzedała ponad 4200 produktów ochronnych, a w kolejnym roku odnotowała blisko 160% wzrost wyniku z dystrybucji (6600 umów).

Wyniki nas cieszą, ale rynek finansowy ulega szybkim zmianom. Mamy nowe oczekiwania klientów, wszechobecną cyfryzację, która wymusza od ekspertów zdefiniowanie raz jeszcze swojej roli. Wreszcie nie bez wpływu na rynek pozostają oczekiwania społeczne, które podpowiadają potrzebę przejścia od egoistycznego modelu biznesowego do modelu, w którym współdziałamy i troszczymy się o świat – uważa Artur Nowak-Gocławski.

Zdaniem zarządzających ANG, do zmiany formuły działania zmusza to, iż legislacja w obszarze prawa spółdzielczego przestała nadążać za rzeczywistością rynkową. Według nich spółka pracownicza spełnia najważniejsze warunki, jakie postawili przed sobą założyciele firmy.

W procesie zmian ANG Spółdzielnia będzie potrzebowała partnerów zarówno finansowych, jak i technologicznych. O podjęciu współpracy każdorazowo współdecydować będą pracownicy.

– W przyszłości mogą się pojawić w akcjonariacie partnerzy, którzy pozwolą na to, by pożytek z ANG dla klientów i współpracowników był jeszcze większy, ale nie poszukujemy ich aktualnie i co ważne, nie przewidujemy by byli to dostawcy produktów finansowych – mówi Artur Nowak-Gocławski.  – Chcemy, by ANG pozostało niezależne i demokratyczne, co będzie przejawiało się większościowym głosem współpracowników, w rękach których będzie po przekształceniu około 65% udziałów. Bez ich decyzji nie będzie możliwa żadna poważna zmiana, zwłaszcza inwestorska. Wybór formy spółki pracowniczej gwarantuje zachowanie istoty naszej tożsamości i źródła sukcesu: niepodważalnie partycypacyjnego charakteru organizacji – dodaje.

(AM, źródło: Brandscope)

„Kobiece finanse”, czyli jak kobieta może efektywnie zarządzać swoimi pieniędzmi

0
Źródło zdjęcia: PFR Portal PPK

7 marca rusza cykl szkoleń „Kobiece finanse”. W sześciu największych miastach Polski prowadzący szkolenie będą uczyć panie, jak pomnażać swoje oszczędności. Patronat nad projektem objęła redaktor Anna Popek.

Podczas szkoleń trenerzy pokażą efektywne narzędzia i sposoby, dzięki którym można odzyskać poczucie kontroli nad własnymi pieniędzmi. Pokażą też, jak w prosty sposób ograniczyć wydatki, pilnować założonego planu budżetowego oraz odkładać pieniądze na przyszłość. Prowadzący wskażą również, jak rodzice mogą uczyć oszczędzania swoje pociechy od najmłodszych lat.

Agenda spotkania:

  • 11:00 – Oficjalne otwarcie szkolenia, powitanie uczestniczek
  • 11:15 – Dlaczego nie umiemy oszczędzać? – krótka analiza zachowań Polaków
  • 11:45 – Jak zatrzymać pieniądze w portfelu? – kilka prostych zasad, jak oszczędzać na co dzień
  • 12:15–12:45 – Brunch i networking
  • 12:45 – Proste i efektywne narzędzia do oszczędzania na przyszłość
  • 13:15 – Jak uczyć nasze dzieci oszczędzania?
  • 13:45 – Zakończenie szkolenia.

Inauguracyjne szkolenie odbędzie się 7 marca w Warszawie w Business Link Astoria przy ul. Przeskok 2. Wydarzenie otworzy i poprowadzi Anna Popek.

W trakcie spotkania będzie okazja do wymiany doświadczeń z innymi uczestniczkami. Organizatorzy przewidzieli również atrakcyjne upominki.

Formularz zgłoszeniowy dostępny jest na stronie www.mojeppk.pl

(am)

GrECo Polska: Michał Olszewski dyrektorem energetyki i górnictwa

0

Od 1 lutego funkcję dyrektora Sektora Energetyki i Górnictwa GrECo Polska pełni Michał Olszewski. Na swoim stanowisku odpowiada za obsługę ryzyk przemysłowych wymagających pokrycia reasekuracyjnego.

Michał Olszewski jest związany z rynkiem ubezpieczeniowym od 2009 roku. Karierę rozpoczynał w PZU. Przez ostatnie 8 lat związany był z UNIQA TU, gdzie pełnił funkcję kierownika działu underwritingu ubezpieczeń majątkowych. Wraz z zespołem odpowiadał za underwriting ubezpieczeń korporacyjnych mienia, odpowiedzialności cywilnej, technicznych i transportowych. Zaangażowany bezpośrednio lub jako wsparcie w obsługę wszystkich największych klientów korporacyjnych UNIQA.

Michała Olszewskiego znam od lat i wiem, że jest wysokiej klasy specjalistą. Jestem przekonany, że wniesie do naszej spółki kompetencje w zakresie obsługi dużych, specyficznych ryzyk przemysłowych, co zwiększy jakość obsługi świadczonej przez GrECo Polska – komentuje Paweł Paluszyński, prezes zarządu GrECo Polska.

Branża energetyczna i przemysł wydobywczy to sektory, które wraz z budownictwem, transportem i logistyką oraz instytucjami finansowymi są kluczowe w strategii rozwoju GrECo w Polsce.

(AM, źródło: GrECo Polska)

Sollers Consulting: Pięć zakładów nagrodzonych za wyróżniające się projekty cyfryzacji

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z okazji swojego dwudziestolecia działalności firma Sollers Consulting przyznała Sollers Awards za wybitne osiągnięcia w dziedzinie transformacji cyfrowej. Statuetki otrzymały Zurich Germany, PZU, Warta, Beazley, Generali Polska i AXA Direct Japan.

W ciągu 20 lat istnienia naszej firmy towarzyszyliśmy wielu projektom transformacyjnym w branży ubezpieczeniowej na całym świecie. Nagrodami Sollers Awards chcemy uhonorować ubezpieczycieli, którzy są motorem wyjątkowych innowacji i niezwykłych zmian – powiedział Marcin Pluta, partner zarządzający Sollers Consulting.

Nagrody zostały przyznane w kategoriach „Transformation”, „Operational excellence” i „Agility”. Zurich Germany doceniono za pionierskie osiągnięcia w dziedzinie transformacji cyfrowej. Nagrodę odebrała Dorothée Appel, CIO i CDO Zurich Germany. – Chcielibyśmy podziękować za zaufanie oraz podkreślić, jak dumni jesteśmy, mogąc wspierać Zurich w jego projektach cyfrowych od 2015 roku – powiedział Michał Trochimczuk, partner zarządzający Sollers Consulting.

PZU został nagrodzony za transformację w nowoczesnego i innowacyjnego ubezpieczyciela, ustanawiającego międzynarodowe standardy. – Kompleksowa transformacja została przeprowadzona w bardzo zwinny sposób – zaznaczył Grzegorz Podleśny, partner Sollers Consulting. – Dwa czynniki sukcesu projektu to jasno określony cel i kryteria pomiaru efektywności. Biznes i IT ściśle ze sobą współpracowały. Transformacja biznesowa stała się fundamentem dalszego rozwoju i nowych możliwości – dodał.

Z kolei Beazley został wyróżniony za szybką transformację swojego systemu obsługi szkód, dzięki której wysunął się na wiodącą pozycję cyfrowego lidera na rynku Lloyd’s i rynkach londyńskich. Modernizacja obszaru zarządzania szkodami została przeprowadzona według reguł „lean management”, a jej zakres był ściśle kontrolowany. – Jest to tym bardziej imponujące, że sukces transformacji obszaru zarządzania szkodami w Beazley jest częścią większej zwinnej zmiany wprowadzanej przez CIO, Bena Spencera – wyjaśnił Grzegorz Podleśny. Nagrodę w kategorii „Agile Claims Transformation in the UK” odebrał CIO firmy, Ben Spencer.

Generali Polska uhonorowano za pierwszą zwinną transformację w Polsce. Nagrodę odebrał CIO Piotr Bułka. – W 2012 roku Generali przejęło część Groupamy i utworzyło nową spółkę. Bez wątpienia była to operacja typu greenfield, z wszelkimi jej szansami i ryzykiem – wyjaśnił Marcin Pluta.

Warta reprezentowana przez Agnieszkę Antol, Senior Head of the System Development and Maintenance, otrzymała nagrodę za najszybszą transformację obszaru szkód. – Niesamowicie było obserwować wdrażanie metodyki agile w tak złożonej organizacji. Projekt miał bardzo dobry zwrot z inwestycji i doprowadził do dużego wzrostu wydajności – wyjaśnił Michał Trochimczuk.

Za wybitne osiągnięcie została także uznana transformacja biznesowa AXA Direct Japan. Konsekwentna realizacja projektu agile wyznaczyła trendy rynkowe. – Adaptacja metod agile jest nadal w stosunkowo wczesnej fazie wśród japońskich ubezpieczycieli i istnieją wyzwania, które należy przezwyciężyć. ADJ jest pod tym względem pionierem rynku, co wiąże się z wielkimi wyzwaniami, lecz równie dużą satysfakcją – powiedział Michał Trochimczuk. Nagrodę odebrali Yuji Futamura, Hideyo Shimojima i Genta Hatakeyama, starsi menadżerowie AXA Direct Japan.

(AM, źródło: Sollers Consulting)

PZU: Akcja na rzecz bezpieczeństwa w górach

0
Źródło zdjęcia: PZU

14 lutego startuje akcja prewencyjna PZU edukująca na temat bezpieczeństwa w górach. W jej ramach najbardziej doświadczeni górscy ratownicy co tydzień będą się dzielić swoją wiedzą na ten temat podczas bezpłatnych zajęć i szkoleń w Treningowym Centrum Lawinowym PZU na zakopiańskich Kalatówkach, gdzie odbędą się m.in. pokazy ratownictwa i sprzętu, treningi oraz wycieczki edukacyjne i loterie z nagrodami.

– Zapraszamy rodziców i dzieci, turystów i mieszkańców Zakopanego. Zależy nam, by wszyscy, którzy chodzą po górach i jeżdżą na nartach, czuli się bezpiecznie. Dlatego uruchomiliśmy w Zakopanem Treningowe Centrum Lawinowe PZU. Każde bezpieczne wyjście w góry, do którego przyczynimy się dzięki edukacji i szkoleniom, będzie naszym sukcesem – mówi Joanna Gorczyca, dyrektor ds. Prewencji i CSR PZU.

Jak tłumaczy, programy prewencyjne są fundamentem społecznej odpowiedzialności PZU. – Chcemy dbać o bezpieczeństwo Polaków i zapobiegać wypadkom, a nie czekać, aż do nich dojdzie. To element społecznej strategii PZU #10latdłużej – dodaje Joanna Gorczyca.

Dni Otwarte Treningowego Centrum Lawinowego rozpoczną się w piątek 14 lutego o godz. 16.00 w Centrum Edukacji Przyrodniczej w Zakopanem. Możliwości sprzętu ratowniczego będą prezentować ratownicy TOPR i eksperci Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wśród uczestników piątkowych zajęć w Centrum Edukacji Przyrodniczej będą losowane nagrody.

W sobotę i niedzielę (15–16 lutego) na Kalatówkach odbywać się będą treningi lawinowe z ratownikami TOPR oraz pokazy sprzętu wysokogórskiego, plecaków wypornościowych i zestawów lawinowych. Chętni będą mogli wziąć udział w pieszej wycieczce na trasie Kuźnice–Kalatówki.

– Zapraszamy nie tylko w ten weekend. Co tydzień, w każdą sobotę i niedzielę w Treningowym Centrum Lawinowym PZU na Kalatówkach każda zainteresowana osoba może zapoznać się ze specyfiką działania ośrodka, poćwiczyć posługiwanie się detektorem pod okiem instruktora, a w razie potrzeby otrzymać zestaw lawinowy – mówi Joanna Gorczyca.

Treningowe Centrum Lawinowe PZU jest częścią akcji prewencyjnej „Lawinowe ABC”, którą PZU już od ośmiu lat prowadzi we współpracy z Tatrzańskim Parkiem Narodowym.

– Przebywając w Tatrach, powinniśmy wiedzieć, że lawiny grożą wszędzie powyżej górnej granicy lasu, a w wielu miejscach także poniżej tej granicy. To, że w jakimś miejscu dotąd nie odnotowano lawin, nie oznacza, że nigdy tam nie wystąpią. Dlatego tak ważna jest prewencja i jak najszerszy dostęp do edukacji w tym zakresie, co robi PZU – podkreśla dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymon Ziobrowski

(AM, źródło: PZU)

Sejm przyjął ustawę o przeniesieniu środków z OFE na IKE

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

13 lutego Sejm uchwalił wraz z poprawkami PiS ustawę o przeniesieniu środków z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE) na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE). Zgodnie z nowymi przepisami, ok. 154 mld zł, które obecnie znajdują się w OFE, zostanie przekazanych na IKE.

Wcześniej połączone sejmowe komisje finansów publicznych oraz polityki społecznej i rodziny pozytywnie zarekomendowały osiem poprawek PiS o charakterze redakcyjno-doprecyzowującym zgłoszonych do projektu ustawy – podał Forsal.pl za PAP.

Ustawa zakłada, że środki, które obecnie znajdują się w OFE, zostaną przekazane na IKE i będą podlegały dziedziczeniu. Przekazanie nastąpi automatycznie. Ci, którzy nie zgodzą się na przekazanie środków z OFE na IKE, będą mogli złożyć deklarację o przekazanie pieniędzy do ZUS. Z tytułu przekształcenia wnoszona będzie opłata odpowiadająca wartości 15% aktywów netto OFE.

Ustawa, która teraz trafi do Senatu, wchodzi w życie z dniem 1 czerwca 2020 r., z wyjątkiem niektórych artykułów.

Więcej:

https://forsal.pl/…

(AM, źródło: Forsal.pl, PAP)

Ubea: Link4 miało najniższe stawki w styczniu

0

W styczniowej odsłonie rankingu cen ubezpieczeń komunikacyjnych Ubea.pl opartego na indywidualnych  kalkulacjach sporządzonych przez użytkowników porównywarki najniższe ceny we wszystkich kategoriach zaoferowało Link4.

W swojej analizie Ubea.pl wzięła pod uwagę cztery kategorie rankingowe (polisy OC oraz pakiety OC+NNW, OC+AC i OC+AC+NNW). Wszystkie klasyfikowane towarzystwa z odpowiednio dużą liczbą kalkulacji miesięcznie oceniano w skali od 0 do 5 punktów.

Po podliczeniu indywidualnych kalkulacji, jakie od 1 do 31 stycznia wykonali użytkownicy porównywarki, okazało się, że we wszystkich pozycjach rankingowych pierwsze miejsce zajęło Link4, uzyskując odpowiednio 4,14, 4,00, 4,35 i 4,14 pkt.

Wyniki styczniowego rankingu OC AC NNW stanowią dowód, że oferta Link4 jest bardzo konkurencyjna pod względem cenowym. Warto zwrócić uwagę, że w tym miesiącu Link4 dość wyraźnie wyprzedził ubezpieczycieli zajmujących drugie i trzecie miejsce w każdej z kategorii. Chodzi o takie firmy i marki ubezpieczeniowe jak Aviva czy You Can Drive – podkreśla Andrzej Prajsnar, ekspert Ubea.pl.

Analitycy porównywarki sprawdzili też, jak w ujęciu rocznym (w stosunku do stycznia 2019 r.)  zmieniły się średnie składki polis OC. Zmiany prezentowały się następująco:

Aviva: spadek średniej składki o 14% względem pierwszego miesiąca poprzedniego roku,

Benefia: -19%,

Generali: -23%,

Link4: -23%,

MTU24: -8%,

Proama: -28%,

UNIQA: -6%,

Wiener: -13%

You Can Drive: -16%.

(AM, źródło: Ubea.pl)

Euler Hermes wprowadza narzędzie identyfikacji ryzyk i możliwości eksportowych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Euler Hermes poszerza swoją ofertę o TradeMarch – nieodpłatną aplikację sieciową pozwalającą na identyfikację możliwości eksportowych w 70 krajach i ponad 17 sektorach. Narzędzie umożliwia również ocenę możliwości handlowych pod kątem poziomu ryzyka danego kraju według zastrzeżonego ratingu ubezpieczyciela.

Dzięki nowej aplikacji za pomocą kilku kliknięć każdy przedsiębiorca może zidentyfikować najbardziej dynamiczne i najmniej ryzykowne kierunki. Aktualizowana co kwartał aplikacja umożliwia firmom korzystanie z dwóch milionów danych dotyczących handlu światowego i z prognoz zespołu badań gospodarczych Euler Hermes, bazujących na zastrzeżonych danych.

Z naszym partnerem Toucan Toco chcieliśmy stworzyć TradeMatch, wieżę kontrolną handlu światowego dla naszych klientów, ale również dla dziennikarzy, studentów i wszystkich podmiotów zajmujących się handlem zagranicznym. Wojna handlowa nie jest nieunikniona. Trzeba wiedzieć, gdzie postawić stopę, jeśli zdecydujesz się na eksport – powiedział Ludovic Subran, główny ekonomista Allianz i Euler Hermes.

Jesteśmy dumni, że wraz z Euler Hermes możemy wnieść swój wkład w demokratyzację danych handlu światowego. Ich wymagania, ich wyjątkowe zestawy danych, a także ich dążenie do szerokiego udostępnienia opowiadających historie danych są powodem, dla którego założyliśmy Toucan Toco – powiedział Baptiste Jourdan, wiceprezes ds. Europy i współzałożyciel Toucan Toco.

(AM, źródło: MultiAN)

Turcja: Takaful ma coraz więcej do powiedzenia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Turecka branża ubezpieczeniowa wygenerowała w 2019 r. 69,2 mld lir tureckich (11,7 mld dol.) składek – wynika z danych opublikowanych przez Stowarzyszenie Ubezpieczycieli Turcji (TSB).

Liczba ta odzwierciedla nominalny wzrost o 26,7% w stosunku do wyniku z 2018 r. Wzrost rzeczywisty w 2019 r. wyniósł 13,3%. Ubezpieczyciele non-life pozyskali ze składek w 2019 r. 57,9 mld lir tureckich, natomiast ubezpieczyciele na życie 11,4 mld lir. Rzeczywisty wzrost dla sektora non-life w 2019 r. wyniósł 8,4%, a dla sektora życiowego aż 46,8%.

TSB ujawniło również, że składka z ubezpieczeń takaful (tzw. partycypacyjnych), zgodnych z prawem islamskim, wyniosła w 2019 r. 3,4 mld lir, czyli wzrosła o 54% w porównaniu z 2018 r. Po raz pierwszy dane dotyczące tego działu ubezpieczeń zostały ogłoszone przez TSB w 2018 r., po wejściu w życie aktu prawnego regulującego ubezpieczenia partycypacyjne 20 grudnia 2017 r.

(AC, źródło: Middle East Insurance Review)

18,044FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie