Z badań
Nationale-Nederlanden wynika, że prawie 40% respondentów uważa, że po
pojawieniu się dziecka mniej czasu poświęca swojej karierze. Zjawisko to wciąż
częściej dotyczy matek niż ojców – prawie co druga kobieta pracuje mniej,
podczas gdy dotyczy to blisko jednej trzeciej mężczyzn.
Ponad 60% ojców
przyznaje, że po narodzinach dziecka ich zainteresowania i hobby zeszły na
drugi plan. Mają również mniej czasu na spotkania towarzyskie. Taką zmianę
zauważają szczególnie osoby w wieku 30-39 lat. Blisko trzy czwarte mężczyzn
potwierdza, że wraz z przyjściem na świat potomstwa wydaje na siebie mniej niż
dotychczas. Co dziesiąty rodzic nie wiąże narodzin dziecka z ograniczeniem wydatków
na własne potrzeby.
Ponad 80% ojców
chciałoby poświęcać swoim dzieciom więcej czasu i uwagi. Panowie zwykle nie
skarżą się na brak pomysłów na wspólne aktywności – jedynie 11% uważa, że nie radzi
sobie z takim wyzwaniem.
– Coraz więcej ojców chce towarzyszyć swoim dzieciom
zarówno w najważniejszych wydarzeniach ich życia, jak i w codziennych
aktywnościach. Obserwując to rosnące zaangażowanie, wprowadziliśmy dla naszych
pracowników dodatkowe dwa tygodnie urlopu ojcowskiego. Dużą wagę przykładamy
również do elastycznego czasu pracy. Chcemy, żeby nasi pracownicy mieli
poczucie spełnienia, zarówno zawodowego, jak i w życiu rodzinnym –
mówi Diana Rychter, menedżer ds.
Badań i Analiz Rynkowych Nationale-Nederlanden.
O badaniu:
Badanie
zrealizowane na zlecenie Nationale-Nederlanden przez GfK na przełomie kwietnia
i maja 2019 roku. Badania miały charakter ilościowy, w ich ramach przeprowadzono
wywiady przy użyciu techniki CAWI, na reprezentatywnej grupie osób pomiędzy 20.
a 65. rokiem życia.
Marokańska firma
brokerska ASK Gras Savoye negocjuje swoją obecność w większej części Afryki
Zachodniej, a następnie zamierza wejść do anglojęzycznych krajów afrykańskich –
ujawniła plany dyrektor generalna Naima
Smires. Wyjaśniła, że planowana ekspansja jest następstwem zawartej we
wrześniu przez ASK Gras Savoye umowy o nabyciu afrykańskich udziałów globalnego
giganta brokerskiego Willis Towers Watson.
Transakcja
otwiera marokańskiemu brokerowi wstęp na 13 rynków, którymi są Algieria, Benin,
Burkina Faso, Czad, Demokratyczna Republika Konga, Gwinea, Liberia, Madagaskar,
Mali, Niger, Republika Środkowej Afryki, Sierra Leone i Togo. W wywiadzie dla
gazety „Morning” Smires powiedziała, że ASK Gras Savoye, przez swoją spółkę
zależną ASK GS Africa, która posiada status Casablanca Finance City, nabyła, w
zależności od kraju, albo lokalna spółkę zależną w całości, albo znaczną
większość, przy zachowaniu krajowych udziałowców, którzy chcieli nimi pozostać.
Po sfinalizowaniu wszystkich transakcji, ASK Gras Savoye będzie obecna w 14
krajach afrykańskich, z technicznym wsparciem WTW.
Smires zwróciła
uwagę, że ASK Gras Savoye jest pierwszym brokerem w Maghrebie, który będzie
miał siedziby w Afryce Subsaharyjskiej. Król Maroka Mohammed IV stawia
ekspansję biznesową i dyplomację w skali kontynentu w centrum strategii rozwoju
kraju, więc wiele marokańskich firm otworzyło działalność w innych krajach
afrykańskich. ASK Gras Savoye chce się przyczynić do rozwoju doradztwa
ubezpieczeniowego i szerzej, rynku ubezpieczeniowego w regionie.
Zdrowie,
regulacja zadośćuczynień i branży odszkodowawczej, bezpieczeństwo ruchu
drogowego, prewencja katastroficzna – to najistotniejsze zadania z
ubezpieczeniowego punktu widzenia, jakie według Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU)
stoją przed parlamentem nowej kadencji.
W ocenie Jana Grzegorza Prądzyńskiego, prezesa
zarządu PIU, szczególnie istotnym tematem, jakim powinien zająć się nowy rząd i
parlament, jest ochrona zdrowia, a zwłaszcza zwiększenie efektywności wydatków
na opiekę zdrowotną, szczególnie prywatnych. Szef Izby przypomniał, że oprócz
ponad 100 mld złotych wydawanych na ochronę zdrowia z kasy publicznej, prywatne
nakłady wynoszą już ponad 50 mld zł.
– Wydatki prywatne często okazują się zbyt wysokie dla
pacjentów. Dlatego istotne jest rozłożenie ryzyka i przeniesienie go na
ubezpieczyciela. Dodatkowo, jeśli pojawiają się zachęty ze strony państwa,
ubezpieczenie jest relatywnie tanim i szeroko dostępnym sposobem prywatnego
finansowania leczenia. Pozwala to na „odciążenie” publicznego płatnika i ogólną
poprawę sytuacji w opiece zdrowotnej – wskazał prezes
na blogu PIU.
Dorota M. Fal, doradca
zarządu Izby wskazała, że istotna kwestią jest też profilaktyka.
– Warto pomyśleć nad stworzeniem mechanizmów, które
zaangażują w to również ubezpieczycieli zdrowotnych – podkreśliła.
Z kolei Iwona Szczęsna, manager zespołu ds.
współpracy międzynarodowej uznała, że władze powinny poświęcić baczną uwagę
kwestii zrównoważonego rozwoju, szczególnie istotnego dla współczesnej Europy.
– Państwa muszą zadbać o stworzenie nowych ścieżek
rozwoju – możliwości nie tylko zielonych, ale szerzej, zrównoważonych
inwestycji dla firm. Takich, które będą uwzględniały długofalową perspektywę
rozwoju – podkreśliła. Przypomniała, że jako
eksperci od zarządzania ryzykiem ubezpieczyciele uwzględniają ryzyko zmian
klimatu w swojej działalności. – Czego
więc jako branża potrzebujemy? Byśmy jako inwestor długoterminowy mogli
kierować środki zarówno do zielonych inwestycji, jak i inwestycji wspierających
transformację. Jak na razie dostępność aktywów związanych z alternatywnymi
źródłami energii i zrównoważonymi projektami jest ograniczona – wskazała
Iwona Szczęsna.
Monika Chłopik,
analityk PIU, zwróciła uwagę na bezpieczeństwo ruchu drogowego (BRD).
– Nowa kadencja parlamentu to bardzo dobry okres na
podjęcie konkretnych działań, których skutkiem będzie mniej osób rannych i
zabitych. Nasze postulaty (m.in. wprowadzenie większej ochrony pieszych na
przejściach, lepszy nadzór nad badaniami technicznymi, umożliwienie
uzależnienia wysokości składki OC od otrzymanych mandatów i punktów karnych,
skuteczniejsze egzekwowanie przestrzegania przepisów, w tym zmiana struktury
mandatów karnych za przekroczenie dozwolonej prędkości) tu są ciągle aktualne,
a bezpieczeństwo ruchu drogowego to obszar, który dotyczy wszystkich – wszyscy
korzystamy z dróg. Z zadowoleniem przyjmujemy pojawiające się już inicjatywy,
by powołać parlamentarny zespół ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. Deklarujemy
udział w jego pracach jako eksperci rynku –
zaznaczyła ekspertka.
Nawiązując do
BRD, Dorota M. Fal wskazała na konieczność regulacji zadośćuczynień. W jej
ocenie, przewidywalność, polegająca na wprowadzeniu tabel, dałaby przejrzyste
zasady dla osób poszkodowanych i ich rodzin oraz gwarancję równego traktowania.
– Uregulowanie tej kwestii leży w interesie
wszystkich. Poszkodowanych, ponieważ będą wiedzieli, na jakie świadczenie mogą
liczyć. Sądów – bo zostaną znacząco odciążone. Ubezpieczycieli, bo jasność w
tej sprawie jest dla nas bardzo istotna, nie powinniśmy bowiem oceniać
więzi między poszkodowanym a jego rodziną czy wyceniać stopnia
cierpienia. Wreszcie – wszystkim kierowcom, bo zadośćuczynienia są istotnym
elementem równowagi dotyczącej OC komunikacyjnego –
stwierdziła.
Jan Grzegorz
Prądzyński uznał, że bardzo ważnym zadaniem dla nowego parlamentu powinien być
powrót do regulacji firm odszkodowawczych. Jego zdaniem uporządkowanie tego
obszaru powinno gwarantować poszkodowanym, że odszkodowanie będzie wpływać na ich
konta, wynagrodzenie pośrednika nie będzie zmniejszać kwoty przeznaczonej na
leczenie lub rehabilitację, jego wysokość będzie znana klientowi, a firmy
odszkodowawcze będą miały obowiązek posiadania OC. Prezes PIU podkreślił
również konieczność wprowadzenia uregulowań dotyczących urządzeń transportu
osobistego (UTO), które określiłyby ich miejsce w całym drogowym ekosystemie.
– Oprócz niezbędnych rozwiązań prawnych, warto myśleć
i promować ubezpieczenia. Ideałem byłoby, gdyby każdy użytkownik elektrycznej
hulajnogi miał ubezpieczenie OC w życiu prywatnym. Tak, by chronić innych
uczestników drogi, ale też siebie przed konsekwencjami wypadków na UTO –
dodał.
Andrzej Maciążek,
wiceprezes zarządu Izby uznał z kolei, że ze względu na zmiany klimatu pilnym i
bardzo ważnym zadaniem na poziomie kraju jest opracowanie planu postępowania z
ryzykiem klimatycznym.
– Powinien on zawierać nie tylko diagnozę ryzyka
katastroficznego, ale również określić zdolności administracyjno-organizacyjne
i dostępne środki techniczne i finansowe. Powinien też określić priorytety w
obszarze zarządzania ryzykiem klimatycznym – wymienił.
Andrzej Maciążek stwierdził też, że konieczne jest skuteczne upowszechnienie
systemu ubezpieczeń katastroficznych.
Dla Rafała Mańkowskiego, eksperta i
analityka PIU, istotnym zadaniem dla nowych władz jest uporządkowanie spraw
zagospodarowania przestrzennego, przede wszystkim uwzględnianie ryzyka powodzi
i osuwania się ziemi przy ustalaniu, co i gdzie będzie budowane. Ważne są
również modyfikacje prawa budowlanego, która spowodują, że budynki w Polsce
będą bezpieczniejsze.
– Chodzi w szczególności o stan techniczny budynków
oraz normy budowlane, które spowodują, że nowo wznoszone budynki będą bardziej
odporne na działanie silnego wiatru – wskazał ekspert.
Zwrócił też uwagę na inwestowanie w bezpieczeństwo energetyczne, co pozwoli
uniknąć ryzyka wystąpienia blackoutu.
Z kolei Anna Kwiatkowska, analityk PIU,
przypomniała, że na maj tego roku zaplanowana jest rewizja ogólnego
rozporządzenia o ochronie danych (RODO). Najprawdopodobniej dojdzie też do ponownej
oceny projektu ePrivacy. Ekspertka ma nadzieję, że w toku dyskusji zostaną
wzięte pod uwagę postulaty PIU o szczególnym znaczeniu dla polskiego rynku
ubezpieczeń.
Natomiast Jan Piątek, analityk PIU, liczy na to,
iż prawodawca zrówna ubezpieczycieli z bankami w kwestii podstawy naliczania
podatku od niektórych instytucji finansowych.
– W przypadku banków z podstawy opodatkowania
wyłączone są kapitały własne oraz inwestycje w skarbowe papiery wartościowe. Do
tego banki o aktywach do 4 mld zł są całkowicie zwolnione z obowiązku płacenia
podatku od niektórych instytucji finansowych. W przypadku zakładów ubezpieczeń
i zakładów reasekuracji z podstawy opodatkowania nie ma żadnych wyłączeń z aktywów,
poza aktywami zgromadzonymi w ramach umów o prowadzenie PPK. Ponadto,
kwota wolna od podatku wynosi 2 mld zł, a nie 4 mld jak to jest w przypadku
banków. Co więcej, w przypadku zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji
kwota ta obliczana jest łącznie dla wszystkich tworzących grupę kapitałową.
Oznacza to, że dla ubezpieczeniowych grup kapitałowych kwota wolna właściwie
nie ma zastosowania. Jako branża zabiegamy więc o zrównanie z bankami. To
istotna kwestia, która pozwoli na wzmocnienie sektora ubezpieczeniowego –
wskazał ekspert.
Cyfryzacja to jedno z
zasadniczych wyzwań stojących przed ubezpieczycielami na całym świecie. Tego
typu zmiany są istotnym czynnikiem decydującym o konkurencyjności. Technologia
wpisała się już na stałe w strategię InterRisk TU SA Vienna Insurance Group.
To,
co z perspektywy sprzedawcy i klienta ma być proste i intuicyjne, jest
najczęściej efektem wykorzystania najnowszych i bardzo złożonych technologii.
– Pośredników nie interesuje tylko sama technologia, ale przede wszystkim
szybkość ofertowania i wystawienia polisy, sprawne rozliczenia czy czas
potrzebny na likwidację szkody – mówi Mariusz Krzyszczak, dyrektor
Departamentu Rozwoju Sprzedaży i Nowych Technologii. – Również sami klienci oczekują, że wszystkie czynności związane z
zawarciem ubezpieczenia lub uzyskaniem odszkodowania będą zrozumiałe i mało
czasochłonne.
– Klient potrzebuje natychmiastowej informacji 24/7 i chce wybrać dogodny
dla siebie sposób kontaktu. Szkodę coraz częściej zgłasza elektronicznie i
oczekuje, że będzie na bieżąco informowany o statusie jej likwidacji –
wyjaśnia Mariusz Krzyszczak. – W
przypadku zdarzenia drogowego klienci InterRisk mogą w trybie rzeczywistym
śledzić przyjazd pomocy drogowej za pomocą dedykowanej aplikacji. Dzięki
zdigitalizowanym procesom likwidacyjnym i zdalnym oględzinom z wykorzystaniem
smartfona klienta udało nam się istotnie skrócić czas likwidacji szkody. W
większości przypadków odszkodowanie trafia na konto poszkodowanego w czasie nieprzekraczającym
2 dni roboczych.
Także procesy sprzedażowe
w InterRisk są praktycznie w całości cyfrowe. – Zdecydowana większość produktów dla klientów indywidualnych znajduje
się w naszym iPortalu. Teraz większość agentów nie wyobraża sobie innej
sprzedaży niż przez portal, a przecież jeszcze nie tak dawno tego typu
innowacje wywoływały u pośredników pewną nieufność. Świat ubezpieczeń zmienia
się bardzo szybko, zmieniają się też pośrednicy, którzy każdego dnia
unowocześniają swój warsztat pracy – mówi Mariusz Krzyszczak. iPortal to
narzędzie, które cały czas jest rozwijane i udoskonalane z uwzględnieniem uwag
płynących od agentów.
Również szkolenia
stacjonarne są coraz częściej wypierane przez zdalne szkolenia internetowe. – Nikogo z menedżerów InterRisk już nie dziwi,
że szkolenia przeprowadzane są online. To nie jest tak, że rezygnujemy
całkowicie z tradycyjnych szkoleń, jednak zarówno nasi menedżerowie, jak i
agenci doceniają możliwość zdalnego doskonalenia swojej wiedzy, co pozwala im
efektywniej zarządzać czasem – tłumaczy Mariusz Krzyszczak.
Technologiczny wyścig
między zakładami ubezpieczeń nie ustaje ani na chwilę. – Właściwie nie ma miesiąca, żebyśmy w InterRisk nie testowali albo nie
wdrażali jakiegoś nowego rozwiązania. Tego oczekują od nas zarówno klienci, jak
i pośrednicy – konkluduje Mariusz Krzyszczak.
———————————————–
ZDANIEM AGENTÓW
InterRisk to nowoczesna
firma z dużą ilością produktów różnego typu – klient może być ubezpieczony
kompleksowo.
Paweł
Chrobak
Assiduus
InterRisk to dla mnie
innowacyjność, nowoczesność i pewność.
Izabela
Hinc
Pośrednictwo Finansowo-Ubezpieczeniowe
Marek iIzabela Hinc
Na polskim rynku
ubezpieczeń pojawi się nowy gracz – Polski Gaz Towarzystwo Ubezpieczeń
Wzajemnych na Życie (TUWnŻ).
Zgoda na
działalność nowego zakładu ubezpieczeń na życie została udzielona 5 listopada,
podczas czterdziestego szóstego posiedzenia Komisji Nadzoru Finansowego. KNF
jednogłośnie zezwoliła na wykonywanie działalności ubezpieczeniowej na
terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przez Polski Gaz Towarzystwo Ubezpieczeń
Wzajemnych na Życie w zakresie grup 1, 3, 5 działu I (odpowiednio:
ubezpieczenia na życie, ubezpieczenia na życie, jeżeli są związane z
ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, a także ubezpieczenia na życie, w
którym świadczenie zakładu ubezpieczeń jest ustalane w oparciu o określone
indeksy lub inne wartości bazowe, ubezpieczenia wypadkowe i chorobowe, jeżeli
są uzupełnieniem ubezpieczeń wymienionych w grupach 1-4), zgodnie z
załącznikiem do ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności
ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej – Podział ryzyka według działów, grup i
rodzajów ubezpieczeń.
Od kilku lat na
polskim rynku funkcjonuje już majątkowe Polski Gaz TUW. Jego założycielem jest
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo S.A., a zakład działa na podstawie
zezwolenia wydanego przez KNF 4 października 2016 roku. Zakład świadczy usługi
ubezpieczeniowe dla 15 spośród 18 grup ustawowych Działu II ubezpieczeń.
Obecnie w ramach Polski Gaz TUW funkcjonuje siedem Związków Wzajemności
Członkowskiej zrzeszających łącznie 29 członków.
Na tym samym
posiedzeniu KNF wyraziła również zgodę na powołanie Andrzeja Zadrożnego na stanowisko członka zarządu Polski Gaz
Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych odpowiedzialnego za zarządzanie ryzykiem.
Z dniem 1 listopada do zarządu polskich spółek Signal Iduna w Polsce dołączył Adam Malinowski, obejmując stanowisko wiceprezesa odpowiedzialnego za obszar sprzedaży, marketingu i Service Center.
– Jestem pewien, że obecność Adama Malinowskiego w
zarządzie Signal Iduna pozwoli nam na wzmocnienie obszaru sprzedaży oraz
umożliwi w przyszłości realizację ambitnych planów rozwoju zarówno w obszarze
dystrybucji, jak i rozwoju produktów – mówi Jürgen Reimann, prezes zarządu Signal
Iduna.
Adam Malinowski
ma wieloletnie doświadczenie na rynku ubezpieczeniowym. Do 12 kwietnia tego
roku pełnił funkcję wiceprezesa Generali, gdzie odpowiadał za sprzedaż
multiagencyjną Generali i Proama, kanał direct, sprzedaż dealerską oraz
marketing.
Karierę zawodową
rozpoczął w 2004 r. w GE Money Bank (obecnie BPH), gdzie w ciągu 5 lat doszedł
do stanowiska regionalnego kierownika sprzedaży, odpowiadając za największy
regionalny portfel kredytowy w banku. W 2009 r. dołączył do Grupy Generali i
przez ponad 3 lata pracował w Generali Bułgaria jako dyrektor Sieci
Kompleksowej. Później przez 2,5 roku pełnił funkcję dyrektora Sieci Sprzedaży
Generali Polska, kierując strukturami regionalnymi spółki. W 2014 roku
rozpoczął pracę w PZU, w Pionie Klienta Korporacyjnego, gdzie początkowo był
zastępcą dyrektora Biura Sprzedaży, a później dyrektorem Biura Rozwoju Biznesu
Korporacyjnego. Do Generali Polska powrócił 1 kwietnia 2016 r.
Adam Malinowski
jest absolwentem Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów
magisterskich i MBA na Uniwersytecie AUBG w Sofii. Studiował także na Wydziale
Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz ukończył Top Talent Training Programme –
międzynarodowy program dla Menadżerów Grupy Generali.
Obecnie zarząd
polskich spółek Signal Iduna reprezentują wspólnie Jürgen Reimann, Agnieszka
Kiełbasińska i Adam Malinowski.
27% organizacji
najbardziej obawia się ryzyk związanych z technologiami, czyli awarii,
pożarów czy ograniczenia dostępu – wynika z badania przeprowadzonego
podczas konferencji „BCM – od czego zacząć i jak przejść do wdrożenia”
zorganizowanej przez Generali Polska.
Na drugim
miejscu znalazły się ryzyka informatyczne, takie jak ataki cybernetyczne,
awarie systemów IT, wyciek danych – wskazało na nie 25% badanych. Ryzyk
związanych z zaburzeniem łańcucha dostaw obawia się natomiast 15%
badanych. Według Generali odpowiedzią na niespodziewane sytuacje może
być BCM, czyli zarządzanie ciągłością działania w organizacji,
którego celem jest budowa odporności organizacyjnej na zakłócenia. Jako powód
wdrożenia BCM w organizacji 33% ankietowanych wskazało, że pomaga ono
lepiej przygotować się do zarządzania kryzysem, 18% docenia wsparcie
w ochronie marki i reputacji, a 17% wskazało optymalizację
programu ubezpieczenia.
– Zagadnienia związane z obszarem zarządzania
ciągłością działania i bezpieczeństwem informacji z każdym rokiem
nabierają coraz większego znaczenia. Systematycznie podkreślają to również
nadzorcy rynków w publikowanych wymaganiach prawnych i dobrych
praktykach. BCM to nie tylko papierowy dokument – wymaga on organizacji,
planowania, analizy i ćwiczeń. Stworzenie mechanizmów gwarantujących
ciągłość działania organizacji w otoczeniu kryzysów
i nieprzewidzianych działań to podstawa, by móc realizować przyjętą
strategię budowania swojej pozycji i konkurencyjności –
powiedział Janusz Słobosz, ekspert
riskChallenge.
Największą
barierą przy wdrażaniu zarządzania ciągłością działania w organizacji
okazał się brak wsparcia ze strony kadry kierowniczej (25%). Dopiero
w dalszej kolejności badani wskazali na brak dostępnych zasobów na
realizację BCM (19%), skalę i złożoność działania organizacji (19%) oraz
brak wystarczających informacji o tym modelu zarządzania
w organizacji (16%). Według 20% respondentów najtrudniejsze w trakcie
wdrażania BCM jest uzyskanie zaangażowania własnej organizacji.
– Profesjonalne zarządzanie ryzykiem
i zapobieganie szkodom jest w interesie wszystkich. Każdy nagły
kryzys w działalności to potężny cios dla biznesu, który nawet przy
kilkugodzinnej przerwie w działalności może oznaczać wielomilionowe
straty. Firmy powinny być mądre przed szkodą i zminimalizować ryzyko
bankructwa. Rozumiemy bariery i wyzwania związane z wprowadzaniem
BCM, dlatego chcąc wspomóc organizacje w tym zakresie, oferujemy im ubezpieczenia
business interruption – powiedział Bartłomiej Mateńka, dyrektor
Departamentu Inżynierów Oceny Ryzyka, Generali Polska.
Poza ofertą BI
ubezpieczyciel przygotował dodatkowo wyspecjalizowaną usługę opracowania
koncepcji BCM oraz pełnego planu wdrożenia i testowania.
– Generali w swoim projekcie Technicznego
Wsparcia Klientów chce dofinansować lub sfinansować w całości tego typu
ważny dodatek do ubezpieczenia. Dzięki temu nasi klienci są lepiej przygotowani
na niespodziewane skutki przerw w działalności, co w konsekwencji
daje nieocenione korzyści. Jest to jedno z niewielu rozwiązań, które
pomimo szkody majątkowej i wypłaconego odszkodowania w zakresie PD/BI
może uchronić biznes klienta – dodał
Bartłomiej Mateńka.
BCM (Business
Continuity Management) to działania podejmowane przez organizację
w celu zapewnienia klientom, dostawcom i regulatorom dostępności jej
krytycznych funkcji biznesowych w przypadku wystąpienia sytuacji
kryzysowej. Zarządzanie ciągłością działania nie jest tylko procesem realizowanym
w czasie kryzysu, lecz odnosi się do czynności wykonywanych codziennie,
mających na celu ograniczenie ryzyka wystąpienia sytuacji awaryjnej oraz
utrzymywaniu gotowości do natychmiastowej reakcji, gdyby taka zaistniała.
8 listopada
odbędzie się zorganizowany przez Insly webinar zatytułowany „Jak stworzyć
atrakcyjne miejsce pracy w multiagencji?”. W szkoleniu weźmie udział Adam Kubicki, znany ekspert, który od
1995 roku działa na rynku ubezpieczeniowym.
Webinar ma
umożliwić wielu dyrektorom i menedżerom multiagencji ubezpieczeniowych
odpowiedź na pytanie, w jaki sposób przyciągnąć do swojej firmy i
zrekrutować prawdziwe talenty. Podczas szkolenia Adam Kubicki podpowie m.in.,
co zmienić, by praca w multiagencji była postrzegana przez kandydatów jako
atrakcyjna.
Bezpłatny
webinar rozpocznie się 8 listopada o godz. 13.00 i potrwa ok. 60 minut.
Katalog Marzeń,
DrTusz i Maio Software House – te firmy zostały laureatami zorganizowanego
przez MetLife konkursu „Każdy ważny w pracy”*.
– W naszym konkursie zapytaliśmy pracowników małych
firm, czy czują się dobrze w swojej pracy. W odpowiedzi dostaliśmy aż 135
zgłoszeń. Zgłoszenia dotyczące firm Katalog Marzeń, DrTusz i Maio Software
House szczególnie nas ujęły, ale już sam fakt wytypowania pracodawcy do takiego
konkursu jest dla firmy ogromnym wyróżnieniem i nagrodą. Gratulujemy laureatom
i wszystkim uczestnikom – powiedziała Aneta Świercz-Grądkowska, dyrektor
Departamentu Marketingu i Komunikacji MetLife.
– Kiedy trafiłem na informację o konkursie „Każdy
ważny w pracy”, wiedziałem, że jako DrTusz musimy wziąć w nim udział.
Atmosfera w pracy sprawia, że dobrze się dogadujemy, nie tylko w sprawach
zawodowych. Zdarzyło się nam wspólnie biegać w sztafecie, sprzątać las czy
nawet wyprowadzać na spacer psy z białostockiego schroniska. Lubimy od czasu do
czasu oderwać się od swoich obowiązków, pożartować i zintegrować. Konkurs był
świetną okazją ku temu, aby po raz kolejny się dobrze pobawić. Cieszę się, że
MetLife promuje potrzebę dbania o dobra atmosferę i odpowiednie warunki pracy.
Zadowolony z miejsca pracy zespół gwarantuje sukces firmy –
powiedział Karol Rutkowski z DrTusz.
Laureaci
konkursu „Każdy ważny w pracy” otrzymali nagrody – SmartWatche, odpowiednio 4,2
i 1 tys. zł na firmową imprezę lub pakiet na promocję firmy w social mediach.
W raporcie
„Koszty studiowania w Polsce i za granicą” Aegon wskazał m.in., które kierunki
studiów dają najwyższe szanse na dobrą pracę oraz odpowiedział na pytanie, czy
wybrać uczelnię w Polsce czy za granicą.
– Rynek pracy nieustannie się zmienia, a wraz z nim
zmienia się zapotrzebowanie na specjalistów z różnych dziedzin. Warto więc
uważnie śledzić aktualne trendy. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak
istotną decyzją jest wybór kierunku studiów oraz jak duży może to mieć wpływ na
finanse rodziny przyszłego studenta. Dlatego już po raz siódmy zebraliśmy
kompleksowe dane na temat najpopularniejszych kierunków studiów, najlepszych
uczelni w Polsce i na świecie wraz z zestawieniem kosztów związanych z
nauką – mówi Arkadiusz
Chmurzyński, dyrektor marketingu i e‑commerce Aegon.
Pierwsza trójka
najpopularniejszych w Polsce kierunków kształcenia od kilku lat pozostaje
niezmienna – informatyka, zarządzanie i psychologia. Pierwsze miejsce za podium
zajęła ekonomia, a na miejscu piątym znajduje się prawo. Nowością
w tegorocznym zestawieniu jest zarządzanie i inżynieria produkcji. Ma to
związek z trendami na rynku pracy – aż trzy z pierwszej piątki najbardziej
atrakcyjnych zawodów to profesje związane z IT (programista, specjalista ds.
cyberbezpieczeństwa, specjalista ds. e-commerce).
Państwowe studia
dzienne są w Polsce bezpłatne, należy jednak pamiętać o dodatkowych,
niezwiązanych bezpośrednio z nauką wydatkach, jak materiały edukacyjne czy, w
przypadku wyboru uczelni z dala od miejscowości zamieszkania, wynajem
mieszkania lub pokoju oraz koszty utrzymania. W sumie mogą one wynieść od
1 do nawet ponad 3,6 tys. zł, w zależności od miasta oraz podejścia studenta
do wydawania pieniędzy (najlepsi studenci mogą liczyć na stypendia, a osoby
w trudnej sytuacji materialnej na zapomogi od państwa).
Z o wiele
wyższymi wydatkami muszą liczyć się osoby wybierające studia na uczelniach
prywatnych. Na najpopularniejszych kierunkach czesne sięga kilkunastu tysięcy
złotych rocznie. Osoby wybierające kierunki medyczne muszą liczyć się
z wydatkami w wysokości nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych za każdy rok
nauki.
W raporcie
zaprezentowano zestawienie najlepszych uczelni zagranicznych oraz koszty utrzymania
w lokalizacjach najczęściej wybieranych przez Polaków chcących studiować poza
krajem, czyli w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Hiszpanii i Stanach
Zjednoczonych. Są one zdecydowanie wyższe niż w Polsce i sięgają
kilkudziesięciu, a w Stanach nawet kilkuset tysięcy złotych za rok. Również
koszty utrzymania są dość wysokie.
Ktoś, kto
zdecyduje się studiować na najbardziej prestiżowej uczelni świata, jaką obecnie
jest Massachusetts Institute of Technology (MIT), musi liczyć się nie tylko z
koniecznością opłacenia czesnego w wysokości ponad 200 tys. zł rocznie, ale i
pokrycia kosztów utrzymania sięgających niemal 10 tys. zł miesięcznie.
Badanie
„Koszty studiowania w Polsce i za granicą” zostało przeprowadzone przez Kantar
Polska S.A. w sierpniu 2019 r. na zlecenie Aegon, metodą desk research
polegającą na zbieraniu i analizie danych zastanych z wielu ogólnodostępnych
źródeł. Były to m.in. różnego rodzaju publikacje prasowe, oficjalne raporty
publikowane przez stosowne urzędy czy instytucje.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.