Blog - Strona 1352 z 1370 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1352

Inter Polska: Personel medyczny narażony na agresję pacjentów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Kwestia ochrony pracowników służby zdrowia w szpitalach, na oddziałach ratunkowych i wszelkich placówkach medycznych coraz częściej jest tematem paneli dyskusyjnych, wykładów, rozmów między personelem medycznym.

– Z problemem agresji środowiska medyczne zwróciły się także do nas. Rozmawialiśmy o ekstremalnych sytuacjach, które zdarzają się w pracy lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych. Efektem tych rozmów jest ubezpieczenie Inter Ochrona HIV/WZW, które można rozszerzyć o jedyną na rynku Klauzulę Agresji Pacjenta. Praca powinna kojarzyć się bowiem z poczuciem bezpieczeństwa – mówi Andrzej Twardowski, dyrektor Biura Ubezpieczeń Medycznych i OC TU Inter Polska. – Po trudnym wydarzeniu w pracy, które może wywołać negatywne skutki fizyczne i psychiczne, osoba ubezpieczona może przeznaczyć pieniądze z ubezpieczenia np. na cykl masaży relaksacyjnych albo wyjazd na weekend. Często, co podkreślali pracownicy służby zdrowia, tylko odskocznia od pracy pozwala na złapanie odpowiedniego dystansu – wyjaśnia.

Jednocześnie środowiska medyczne w otwarty sposób komunikują pacjentom, że i placówkach, w których pracują, nie ma przyzwolenia na agresję werbalną i niewerbalną. Kartki z informacjami o braku przyzwolenia na agresję naklejane są coraz częściej przy rejestracjach. Aż 98% lekarzy poparło propozycję Naczelnej Rady Lekarskiej, aby w przepisach prawnych był zapisany obowiązek poszanowania przez pacjentów praw i godności osobistej personelu medycznego.

(AM, źródło: Inter Polska)

Willis Towers Watson publikuje Przegląd Ryzyka Górniczego

0

Pomimo istnienia niepewności w kluczowych obszarach zarówno w sektorze górniczym, jak i sektorze ubezpieczeniowym, które muszą zostać rozstrzygnięte, globalny sektor ubezpieczeń górniczych nie jest jeszcze prawdziwie twardym rynkiem ubezpieczeniowym – wynika z opublikowanego 23 września Przeglądu Ryzyka Górniczego za rok 2019 autorstwa Willis Towers Watson (WTW).

Graham Knight, globalny dyrektor ds. Zasobów Naturalnych Willis Towers Watson, stwierdził: – Tuż przed publikacją naszego Raportu za rok 2019 wydarzyła się kolejna tragedia w związku z pęknięciem tamy osadowej. Mimo że takie wypadki i inne szkody generalnie przyczyniają się do usztywniania stawek ubezpieczeń, rynek ubezpieczeń w sektorze górniczym nie jest jeszcze prawdziwie twardym rynkiem. Z oceny przeprowadzonej na podstawie standardów historycznych wynika, że wciąż istnieje wiele możliwości. W sytuacji, w której stawki wykazują tendencję zwyżkową, absolutnie nie można stwierdzić, że jesteśmy w sytuacji prawdziwego zagrożenia.

Przegląd przedstawia cztery główne obszary niepewności w obrębie sektora górniczego, do których należy się odnieść.

  1. Digitalizacja: połączenie negatywnego podejścia, zwiększonego ryzyka cyberataku, brak należytego przeszkolenia oraz podnoszenia kwalifikacji, a także potencjał dla zaistnienia procesu eliminowania cennego doświadczenia ludzkiego w procesie digitalizacji – wszystko to wskazuje, że górnicy są narażeni na szereg nowych ryzyk zagrażających realizowalności projektów.
  2. Efekty wąskiego gardła: zbyt często uzyskanie wsparcia górniczego oraz likwidacja szkód po dużych katastrofach zależy od czynników, na jakie przedsiębiorstwa górnicze nie mają wpływu; zbyt często w następstwie dużej szkody nie można precyzyjnie ustalić, jak do tego doszło.
  3. Ryzyko geopolityczne: wzrost taryf, rosnąca liczba przepisów wykonawczych i ustaw oraz zobowiązań podatkowych nakładanych w różnych krajach – wszystko to ma bezpośredni wpływ na opłacalność projektów górniczych w różnych miejscach na całym świecie, szczególnie biorąc pod uwagę globalny charakter łańcuchów dostaw w obrębie tego sektora.
  4. Rozwój socjalno-ekonomiczny: stosunki, jakie górnicy nawiązują ze społecznościami lokalnymi, zawsze stanowią podstawowy czynnik, który należy uwzględniać w opracowywaniu efektywnej strategii zarządzania ryzykiem. Osoby zarządzające ryzykiem górniczym i ich zespoły muszą brać pod uwagę głębokie relacje, jakie należy zbudować, oraz działania, jakie należy podejmować w celu osiągnięcia faktycznego i zrównoważonego postępu w dłuższej perspektywie.

(AM, źródło: WTW)

Sąd Najwyższy wypowie się w sprawie zadośćuczynienia po zerwaniu więzi rodzinnych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

22 października siedmioosobowy skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych podejmie uchwałę w odpowiedzi na przedstawione jej zagadnienie prawne: Czy najbliższym członkom rodziny poszkodowanego, który w wyniku czynu niedozwolonego doznał trwałego rozstroju zdrowia, przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne z tytułu naruszenia ich własnego dobra osobistego? – podał portal prawo.pl.

Serwis wskazuje, że sprawa, którą rozpatrzy SN, wynikła ze skargi nadzwyczajnej prokuratora generalnego. Chodzi o mężczyznę, który zgłosił się do szpitala z długotrwałym bólem głowy. Zgłoszenie najpierw zbagatelizowano, a późniejsza diagnostyka była przeprowadzona w niewłaściwy sposób (np. konsultację neurologiczną przeprowadzała lekarz, która nie posiadała wówczas specjalizacji z zakresu neurologii). W efekcie pacjent doznał zatoru tętniczego oraz udaru mózgu i został całkowicie sparaliżowany. Żona i syn pacjenta wystąpili o zasądzenie po 100 tys. zł tytułem zadośćuczynienia za błędy popełnione przez lekarzy za naruszenie prawa do cieszenia się niezakłóconym życiem rodzinnym. Sąd Okręgowy przyznał żonie 30 tys. zł a małoletniemu synowi – 100 tys. zł. SO argumentował, że nieodwracalny rozstrój zdrowia męża i ojca nie spowodował jego śmierci, wskutek czego więź rodzinna, rozumiana jako przedmiot ochrony przewidzianej w art. 448 Kodeksu cywilnego (k.c.), została zachowana. Ponieważ skarga kasacyjna do SN nie została przyjęta, rodzina zwróciła się do prokuratora generalnego o wniesienie skargi nadzwyczajnej. Teraz Sąd Najwyższy ma rozstrzygnąć, czy w przypadku uznania, że nie istnieje dobro osobiste w postaci więzi rodzinnych, najbliższym członkom rodziny poszkodowanego przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 445 § 1 lub art. 446 § 4 k.c., oraz czy sąd może odmówić przyznania zadośćuczynienia za krzywdę najbliższemu członkowi rodziny osoby, która w wyniku czynu niedozwolonego doznała ciężkiego i trwałego rozstroju zdrowia, jeżeli ten pierwszy w związku z zaistniałym zdarzeniem zrezygnował z utrzymania więzi rodzinnych (sygn. akt I NSNZP 2/19).

Więcej:

prawo.pl z 23 września, Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska „SN odpowie, czy żona dostanie zadośćuczynienie za naruszenie prawa do cieszenia się życiem rodzinnym”:

https://www.prawo.pl/…

(AM, źródło: prawo.pl)

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 39/2019

0

Dodatek specjalny Liderzy Ubezpieczeń Życiowych i Zdrowotnych:

  • Michał Molęda i Tomasz Domalewski przedstawiają: Oferta Leadenhall Life we współpracy z nowymi partnerami – str. 11
  • Rozmowa z Pawłem Skotnickim, agentem wyłącznym Avivy: Agent to nie tylko zawód, to misja – str.  12
  • Małgorzata Kostecka opowiada, jak to robią w Nationale-Nederlanden: SparkLaby inkubują innowacje – str.  12
  • Rozmowa z Xenią Kruszewską z SALTUS Ubezpieczenia: Pofilaktyczne programy zdrowotne zmniejszą absencję – str.  13
  • Zdaniem brokera, Daniela Zdzińskiego z Certo Broker: Duży może więcej złego i dobrego – str.  14
  • Rozmowa z Markiem Paradowskim, dyrektorem konsultingu ubezpieczeniowego w Comarch: Cyfrowe wyzwania ubezpieczeń na życie – str.  15
  • Jowita Trzaska przedstawia korzyści dla agenta: Pięć powodów, dla których warto sprzedawać ubezpieczenia zdrowotne – str.  16
  • Subiektywnym okiem Lesława Skibińskiego z Meedy: Watson wytnie lekarzy jak Uber wycina taksiarzy – str.  17

Poza tym w numerze:

  • Sieć placówek agencyjnych PZU: 1500 powodów do dumy – str.  2
  • Artur Makowiecki podsumowuje miniony tydzień: Detronizacja uefek – str.  4
  • Inspiracje Aleksandry E. Wysockiej: Pozwól celowi wyznaczyć ciebie – str.  4
  • Raport PIU: Polisy z UFK nie są już fundamentem sprzedaży życiówki – str.  6
  • Spotkanie w UKNF: Odpowiedzialność zakładów za oferowane uefki – str.  7
  • Sąd Najwyższy odpowiada na pytanie Rzecznika Finansowego: Kiedy zwrot kosztów prywatnej ekspertyzy? – str.  19
  • Konrad Komorowski, konsultant Sollers, o kanałach dystrybucji i kontakcie z klientem: Do ekosystemów jak do jeża – str.  20
  • Adam Kubicki ujawnia najważniejszy czynnik w sprzedaży: Bądź łowcą klientów – str.  22

Generali partnerem na całe życie

0

W czwartek 19 września Grupa Generali zorganizowała po raz drugi Kongres Najlepszych Agentów. W tym roku zaproszono 450 pośredników, osiągających ponadprzeciętne wyniki sprzedaży produktów Generali, Proamy i Concordii. Hasło „Chcemy być partnerem pierwszego wyboru na całe życie zarówno dla agentów, jak i dla klientów” – padło ze sceny wiele razy tego popołudnia i wieczoru.

W spotkaniu uczestniczyła liczna reprezentacja zarządów spółek Grupy Generali: Maciej Fedyna, Rajmund Rusiecki, Jakub Jacewicz oraz Piotr Bułka. Prezes Andrea Simoncelli, który nie mógł osobiście uczestniczyć w spotkaniu, przygotował dla zebranych wideo. Zaznaczył, że to właśnie agenci reprezentują Generali w terenie i ich rola w firmie jest nie do przecenienia. – To z wami chcemy budować przyszłość Generali. Chcemy być dla was partnerem pierwszego wyboru – podkreślił prezes Simoncelli.

O tym, jak wygląda praktyczna realizacja globalnej strategii na polskim rynku, opowiadał Maciej Fedyna. – Miniony rok był dla nas bardzo ważny. Z jednej strony weszliśmy na rynek ubezpieczeń rolnych, przejmując Concordię, a z drugiej pozyskaliśmy nowy podmiot specjalizujący się w zarządzaniu aktywami, czyli Union Investment, dziś Generali Investments – powiedział również podczas Kongresu Maciej Fedyna. On również zaznaczył, że Generali chce być partnerem pierwszego wyboru. – Chcemy to zrobić perfekcyjną likwidacją szkód „bez małego druku”, najlepszą na rynku ofertą produktową oraz wyjątkowym wsparciem dla dystrybutorów, a wszystko to z wykorzystaniem najnowszych technologii – tłumaczył.

Innowacje i relacje

Tomasz Poradzewski, dyrektor Departamentu Sprzedaży Agencyjnej w Generali, przedstawił tegoroczne wyniki sprzedażowe, podkreślając dwucyfrowe wzrosty w sprzedaży produktów majątkowych oraz dynamiczny rozwój ubezpieczeń życiowych. – Naszym celem jest, żeby klient zamiast myśleć „muszę kupić ubezpieczenie”, myślał „chcę mieć ubezpieczenie”. Do tego niezbędna jest dobra relacja z agentem i ubezpieczycielem. Chociaż cały czas podkreślamy rolę najnowszych technologii, to nigdy nie zapominamy, że technologia jest tylko narzędziem służących człowiekowi. Ubezpieczenia naszym zdaniem nigdy nie powinny tracić swojego ludzkiego wymiaru – podsumował Tomasz Poradzewski.

Koniec sztywnych podziałów na sprzedaż tradycyjną i direct

Rajmund Rusiecki, odpowiedzialny w zarządzie Generali za ubezpieczenia życiowe, a w Concordii również za majątkowe, omówił badania dotyczące preferencji zakupowych nabywców ubezpieczeń w Polsce. – Tylko 15% klientów chce rozpocząć i zakończyć zakup ubezpieczenia w sieci bez porady agenta. Aż 40% badanych potrzebuje porady agenta, ale wolałoby otrzymać ją zdalnie bez osobistego spotkania. Kolejne 30% chętnie spotka się z agentem, natomiast 15% chce całość transakcji przeprowadzić wyłącznie z agentem – tłumaczył Rajmund Rusiecki. – To zmienia nasze wyobrażenie o sztywnym podziale na tradycyjne kanały sprzedaży i „direct”. Rzeczywistość staje się coraz bardziej „omnichannelowa”, zarówno ubezpieczyciele, jak i pośrednicy stają przed wyzwaniem oczekiwań klienta, zakupu polisy i jej obsługi w kanale przez niego oczekiwanym – dodał.

Perfekcyjna likwidacja szkód i nowa jakość w ubezpieczeniach rolnych

Jakub Jacewicz, zajmujący się w Grupie Generali likwidacją szkód, podkreślił nowe możliwości, którą dał zakup Concordii. – Jestem przekonany, że know-how w zakresie ubezpieczeń rolnych, jaką mają eksperci Concordii, w połączeniu z kapitałem i skalą, jaką wnosi Generali, pozwoli całej Grupie wejść na kolejny etap rozwoju – powiedział. Mówił też o tym, jak ważna jest rola perfekcyjnej, transparentnej i szybkiej likwidacji w budowaniu relacji z klientami.

Więcej o szkodach rolnych opowiedział Bernard Mycielski z Concordii, pokazując zebranym możliwe skutki gradobicia, złego przezimowania czy suszy. – Nie zdajemy sobie sprawy, że 5 minut gradu może zniszczyć całoroczne plony – powiedział. – Rola ubezpieczeń rolnych jest ogromna – dodał.

Najlepsi nagrodzeni

Gościem specjalnym Kongresu Najlepszych Agentów Grupy Generali była himalaistka Kinga Baranowska, która podzieliła się swoimi doświadczeniami z wspinaczki na 9 ośmiotysięczników. Wyjaśniła, jak duże znaczenie dla sukcesu ma stawianie sobie celów, planowanie, współpraca w zespole, ale także pokora.

Ukoronowaniem spotkania było wręczenie nagród najlepszym agentom Generali, Proamy i Concordii.

Dało się odczuć, że Generali podchodzi poważnie do swojego celu bycia dla agentów partnerem pierwszego wyboru na całe życie, a w ostatnich latach grupie udało się zbudować mocny fundament wzajemnego zaufania, który jest niezbędny w długoterminowych relacjach biznesowych z pośrednikami.

Pełna fotorelacja z Kongresu ukazał się w „Gazecie Ubezpieczeniowej” nr 40 z 30 września w dodatku MULTIAGENT.

Aleksandra E. Wysocka

Szkolenie dla agentów na temat OC dla małych i średnich przedsiębiorstw

0

25 października w Białymstoku oraz 22 listopada we Wrocławiu odbędzie się szkolenie zatytułowane „Skąd przychodzi zagrożenie, czyli ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej dla małych i średnich przedsiębiorstw”. Organizatorem szkoleń skierowanych do pośredników ubezpieczeniowych jest firma Wiedza i Ubezpieczenia Twoja Strefa Rozwoju.

Wśród spółek prowadzących działalność w Polsce ponad 90% stanowią małe i średnie przedsiębiorstwa.  Podmioty te wytwarzają ponad 60% krajowego PKB i zatrudniają 70% spośród ogólnej liczby pracujących. To właśnie małe i średnie przedsiębiorstwa stanowią główną siłę napędową polskiej gospodarki. W jaki sposób dobrać dla nich odpowiedni zakres ubezpieczenia,  jak wyznaczyć ich  granice odpowiedzialności ? – odpowiedzi na te i inne pytania uzyskają uczestnicy szkoleń.

Rejestracja na szkolenie na stronie www.wiuszkolenia.pl

Kontakt z organizatorem:

Grzegorz Ornoch, Wiedza i Ubezpieczenia Twoja Strefa Rozwoju

Tel: 690-067-898

Email: szkolenia@wiuszkolenie.pl  

Facebook: WiUSzkolenia  

(red.)

Rynek ubezpieczeń: Zmiany na szczytach władz instytucji rynkowych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Przez niemal cały miniony tydzień wydawało się, że najważniejszym wydarzeniem branżowym będą publikacje półrocznych wyników finansowych rynku oraz jego poszczególnych segmentów. Wtedy jednak do akcji wkroczyła Rada Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i swoją decyzją zepchnęła raporty na drugi plan.

UFG ma nową prezes

Głównym ubezpieczeniowym akcentem ostatnich kilku dni była nieoczekiwana zmiana na fotelu prezesa UFG. Jednomyślną decyzją Rady ze stanowiskiem pożegnała się Elżbieta Wanat-Połeć, a na jej miejsce powołano dotychczasową członkinię zarządu, Małgorzatę Ślepowrońską. Ta roszada daje nam przedsmak emocji przed tym, co czeka nas już w przyszłym miesiącu. Wówczas to kończy się bowiem kadencja Rzecznika Finansowego. Zgodnie z przepisami Aleksandra Wiktorow mogłaby pełnić swoją funkcję jeszcze przez cztery lata. Pytanie tylko, czy obecna władza zdecyduje się na kontynuację, czy może też wybierze drogę zmiany?

OC coraz bardziej zyskowne

Zmiana na stanowisku prezesa UFG sprawiła, że na drugim planie znalazły się dwa istotne raporty: opracowanie Komisji Nadzoru Finansowego podsumowujące wyniki rynku w pierwszej połowie roku oraz zestawienie Polskiej Izby Ubezpieczeń omawiające półroczną kondycję sektora prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. Raport KNF potwierdził spostrzeżenia z niedawnej publikacji PIU, uzupełniając naszą wiedzę o informacje dotyczące m.in. rentowności technicznej w „komunikacji”. Okazało się na przykład, że mimo cięcia stawek w OC, wynik techniczny w grupie 10 działu II poszedł mocno w górę. Z kolei opracowanie Izby pokazało, że z każdym kwartałem rośnie liczba osób korzystających z prywatnych polis zdrowotnych, czego konsekwencją jest permanentny i znaczący wzrost przypisu składki z tego typu umów.

Cały artykuł ukazał się w „Gazecie Ubezpieczeniowej” nr 40 z datą wydawniczą 30 września.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Rekordowe wyniki OVB to nie przypadek, to ludzie

0

O sukcesach i wyzwaniach dla multiagencji opowiada Artur Kijonka, prezes OVB Polska

Aleksandra E. Wysocka: – Mówi się, że trwa bardzo trudny rok dla multiagencji.

Artur Kijonka: – Naprawdę? Nie zauważyłem. Mamy najwyraźniej zupełnie inny rok niż ci, co to mówią. Co więcej, w lipcu, który jest teoretycznie miesiącem wakacyjnym, pobiliśmy rekord najwyższej miesięcznej sprzedaży w całej 25-letniej historii OVB Polska. Przyznaję, że sam byłem zaskoczony wynikiem, jaki wypracowali nasi wspaniali współpracownicy. Rekordowe wyniki OVB to jednak nie przypadek, to profesjonalni, a przede wszystkim pracowici ludzie i konsekwentne wdrażanie uzgodnionych z dyrektorami krajowymi strategii. Oczywiście nie jest to łatwy rynek, ale być może jednym z powodów jest fakt, iż OVB ma nieco inny profil niż typowa multiagencja w Polsce, ponieważ specjalizujemy się w ubezpieczeniach na życie, a ubezpieczenia majątkowe traktujemy jako produkt serwisowy.

To też nie jest argument, ponieważ patrząc na wyniki całego rynku ubezpieczeń na życie, również powodów do euforii nie widać. Wręcz przeciwnie.

– To już sam nie wiem, co powiedzieć. Po doskonałych 2017 i 2018 r. mamy rekordowy rok 2019. Takie są liczby. My po prostu robimy swoje – analiza potrzeb klienta, bezpieczne doradztwo, serwis, rekrutacja, wdrażanie nowego współpracownika, i znów analiza potrzeb klienta, bezpieczne doradztwo, itd.

Sprzedaż jakich produktów idzie Wam najlepiej?

– Kilka lat temu, gdy wycofaliśmy się z polis z UFK, skoncentrowaliśmy się na rozwiązaniach ochronnych. Rośnie również, w naturalny, organiczny sposób, sprzedaż ubezpieczeń majątkowych, przede wszystkim polis mieszkaniowych. Klasycznej komunikacji, a zwłaszcza OC, nie sprzedajemy dużo, tak więc chyba jesteśmy inni od większości multiagencji. Co ciekawe, i nad tym musimy popracować, lekko zmniejsza się obecnie sprzedaż produktów stricte oszczędnościowych, ale widzę tu bardzo ciekawe możliwości rozwojowe związane między innymi z PPK. W produktach emerytalnych widzę ogromny potencjał. PPK to świetny „door-opener” do zakładów pracy, gdzie kolejno trzeba porozmawiać o ubezpieczeniach grupowych, życiowych i zdrowotnych, a potem z każdym pracownikiem o jego indywidualnych potrzebach. Możliwości są ogromne i tylko od nas zależy, czy z nich skorzystamy. Przyszłością są również, w mojej opinii, ubezpieczenia zdrowotne.

Będziemy rozwijać też sprzedaż innych produktów finansowych, takich jak kredyty i leasingi. Wierzymy w kompleksową obsługę klienta. Naprawdę, widzę przed całym naszym rynkiem świetlaną przyszłość, wcale nie przesadzam. Jest nas, doradców, agentów, wciąż za mało, a przecież Polacy nas i naszej pomocy bardzo potrzebują i coraz częściej będą potrzebowali. Możemy być dumni z naszej pracy i spokojni o naszą przyszłość.

Jak się rozwija struktura OVB? Kim jest „aktywny” współpracownik OVB

– Wszystkich współpracowników jest ponad 10 tys., aktywnie sprzedających, którzy regularnie pracują, jest około 3–3,5 tys. Wielu jest dwuzawodowców, którzy sprzedają ubezpieczenia okazjonalnie.

Czy najwięcej sprzedają jednozawodowcy?

– Każdy dokłada cegiełkę do sukcesu OVB. Model współpracy z OVB jest ukierunkowany od samego początku na budowę własnego zespołu. Najpierw sam sprzedajesz, potem rekrutujesz, a na końcu zarządzasz swoim zespołem. Tak też skonstruowaliśmy nasz system szkoleniowy. Zadania menedżerskie są najtrudniejsze i tu najmocniej musimy wesprzeć naszych współpracowników. O wiele łatwiej samemu sprzedawać, czy też rekrutować, niż skutecznie zarządzać. Dlatego w całej Europie wprowadziliśmy system szkoleń, który nazwaliśmy Karriere Campus. Każdy nowy menedżer przez rok uczestniczy w programie szkoleń prowadzonych przez praktyków, aktualnie najlepszych w danym obszarze. To szkolenia praktyczne i warsztaty, nie teoria.

Nowy system działa od początku 2019 r. i już teraz przekłada się istotnie na wyniki sprzedażowe, ale też na satysfakcję naszych współpracowników. W ub.r. przeprowadziliśmy międzynarodowe badania, które wykazały, że dla współpracowników OVB pieniądze nie są już jedynym motywatorem. Najważniejszym czynnikiem jest rozwój osobisty, perspektywa stabilnej kariery i konkretne narzędzia rozwijające kompetencje zawodowe. Idziemy więc w stronę jeszcze większej profesjonalizacji. Dodatkowo obecnie opracowujemy zupełnie nowy program wdrożeniowy, który będzie obejmował pierwsze 90 dni współpracy z OVB. Początki są najważniejsze i często to właśnie od nich zależy, czy ktoś odniesie sukces czy zniechęci się i odpadnie. To trochę jak z wychowaniem dziecka. Złe wzorce mogą mieć długofalowe, bardzo negatywne skutki. Dobre oczywiście też!

Co jeszcze rozumiecie przez profesjonalizację?

– Na nowo strukturyzujemy procesy i je informatyzujemy. Współpracownicy coraz częściej wolą elektroniczne narzędzia od papierowych zeszytów. To też inaczej wygląda z perspektywy klienta i potencjalnego współpracownika. Przemyślaną strukturę ma obecnie nie tylko analiza potrzeb klienta, ale również rozmowa rekrutacyjna. Oba skrypty zostały wyróżnione przez BCC Medalem Europejskim.

Wiele dały nam również nowe wymagania związane z IDD. Owszem, wdrożenie było trudne i wymagało od nas zmiany myślenia, ale teraz widzimy już konkretne korzyści z wprowadzonych zmian. Istotnie wyeliminowaliśmy ryzyko niezrozumienia czy wręcz missellingu. Rozmówca otrzymuje na koniec spotkania link do prezentacji i może prześledzić cały jej przebieg we własnym tempie, a potem dopytać o interesujące go szczegóły.

Nowe otoczenie prawne jest bardzo wymagające, ale uważam, że jest dobre dla rynku. Korzystna jest też ujednolicona prowizja w poszczególnych liniach produktowych, dziś żaden z naszych współpracowników nie kieruje się wysokością prowizji, tylko cechami produktu i rzeczywistą potrzebą klienta. To był duży skok jakościowy, gdzie najtrudniejsze nie było stworzenie narzędzi informatycznych, ale zmiana mentalności. Każdy chce zmiany na lepsze, ale nie każdy jest gotowy zmienić siebie…

Jak OVB Polska prezentuje się na tle innych, siostrzanych spółek z innych krajów?

– To trudne pytanie, ponieważ produktowo jesteśmy w bardzo różnych miejscach. U nas nie sprzedajemy w ogóle unit-linków, a w większości krajów mają się one świetnie. My sprzedajemy majątek, inni nie. Każdy kraj ma swoje uwarunkowania i lokalną specyfikę. Jednoznacznie rozwijamy się, w pierwszej połowie 2019 r. całe OVB osiągnęło dwucyfrowy wzrost. Niedawno rozpoczęliśmy działalność w Belgii, myślimy też o innych krajach, m.in. o republikach nadbałtyckich. Przyszły rok będzie dla nas jubileuszowy. Będziemy świętować 50-lecie OVB. Tym większa motywacja, żeby zamknąć 2019 r. dobrym wynikiem. Przed nami rocznicowa gala w Kolonii na 10 tys. osób…

Kieruje Pan OVB Polska od 10 lat. Co się zmieniło w tym czasie?

– Hmmm… to już faktycznie 10 lat… Praktycznie wszystko. Zaczynaliśmy jako młodzi ludzie, było to też parę kilo temu…, nie że teraz jesteśmy starzy, ale mentalnie dojrzeliśmy i też inaczej patrzymy na branżę i swój zawód. Zmiana sytuacji prywatnej, założenie rodziny zmienia optykę pracy z klientem. Łatwiej i chętniej rozmawiamy dziś o zabezpieczeniu życia oraz zdrowia. Cały rynek ubezpieczeniowy w Polsce dojrzał i uważam, że to świetna wiadomość. Jestem ogromnie dumny z moich ludzi, którzy pomagają klientom, rekrutują miesięcznie kilkaset osób, szkolą, budują i rozwijają biznesy i cały czas mnie pozytywnie zaskakują. Ale co dla mnie najważniejsze, pracujemy w superatmosferze. To nie zmieniło się od lat i póki jestem w OVB, na pewno się nie zmieni. Lubimy się, szanujemy, ciężko pracujemy i wspólnie świętujemy sukcesy, ale również wspieramy się w trudniejszych chwilach. OVB to taka moja druga rodzinka…

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

PIU i ZBP: Współpraca na rzecz cyberbezpieczeństwa

0

Związek Banków Polskich (ZBP) i Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) podpisały porozumienie o współdziałaniu w obszarze cyberbezpieczeństwa. Jego celem jest podejmowanie wspólnych inicjatyw dotyczących zapewnienia bezpieczeństwa banków, ubezpieczycieli oraz ich klientów.

– Współpraca realizowana będzie w szczególności poprzez wspólne przedsięwzięcia o charakterze edukacyjnym, informacyjnym i promocyjnym, podejmowanie dwustronnych działań w zakresie przeciwdziałania przestępczości na szkodę banków, ubezpieczycieli oraz ich klientów, a także inicjowanie nowoczesnych rozwiązań na rzecz zapewniania oraz zwiększania bezpieczeństwa działalności banków oraz zakładów ubezpieczeń – podkreślił Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP.

Dzięki zacieśnieniu współpracy banki i ubezpieczyciele będą wymieniać się informacjami na temat metod stosowanych przez przestępców i wspierać organy ścigania w zakresie identyfikacji przestępstw oraz ujęcia ich sprawców. 

– Mamy znakomite doświadczenia ze wspólnych przedsięwzięć z policją i prokuraturą na temat przeciwdziałania przestępczości. Nie mam wątpliwości, że współpraca z bankami w tym obszarze również będzie owocna i podniesie bezpieczeństwo w sektorze ubezpieczeniowym –powiedział Andrzej Maciążek, wiceprezes zarządu PIU.

Obie strony porozumienia zobowiązały się także do organizowania działań edukacyjnych i informacyjnych. 

– Wspólne działania są konieczne, zagrożenia płynące z cyberprzestrzeni odznaczają się bardzo dużą dynamiką. Stosowane metody są podobne w obu sektorach, dlatego kluczowa jest wzajemna edukacja na poziomie ekspertów dbających o cyberbezpieczeństwo, jak i klientów w zakresie świadomego i bezpiecznego korzystania z produktów i usług świadczonych w kanałach zdalnych przez banki i zakłady ubezpieczeń – dodał Andrzej Maciążek.

(AM, źródło: ZBP)

Czy ubezpieczyciele są gotowi na IFRS17?

0

O nowych wyzwaniach dla zakładów ubezpieczeń opowiadają Martin Sarjeant, Marcin Pietraszko i Tomasz Dąbkowski z FIS Technology Services

Aleksandra E. Wysocka: – Czym dokładnie zajmuje się firma FIS?

Martin Sarjeant: – Jesteśmy globalnym dostawcą technologii, który już od 50 lat wdraża innowacyjne narzędzia dla klientów z sektora bankowego, inwestycyjnego i ubezpieczeniowego na całym świecie. Sektor ubezpieczeniowy jest dla nas niezwykle istotny i rozwijamy go cały czas. Jeśli chodzi o ubezpieczeniową część naszego biznesu, to jednym z naszych strategicznych produktów jest PROPHET – unikalne narzędzie do zarządzania ryzykiem oraz raportowania, całkowicie zgodne z najnowszymi regulacjami prawnymi, takimi jak Solvency II czy IFRS17.

IFRS17?

Marcin Pietraszko

M.S.: – Ten skrót nie jest tajemniczy dla dyrektorów finansowych czy departamentów aktuarialnych ubezpieczycieli. To nowy standard kontraktów ubezpieczeniowych, ogłoszony przez Radę Międzynarodowych Standardów Rachunkowości (IASB), który będzie obowiązywał w ponad 100 krajach od 1 stycznia 2022 r. Może się wydawać, że to jeszcze dużo czasu, ale zakres zmian jest na tyle szeroki, że nie należy tego odkładać na ostatnią chwilę. Nowe regulacje mają zagwarantować więcej przejrzystości oraz porównywalności sprawozdań finansowych ubezpieczycieli, bo obecne zasady pozwalają na znaczną dowolność. Spodziewamy się, że wdrożenie IFRS17 ostatecznie bardzo korzystnie wpłynie na światowy rynek ubezpieczeń i będzie znaczącym ułatwieniem dla inwestorów, które pozwoli miarodajnie ocenić stan finansowy ubezpieczycieli oraz porównać różne firmy ze sobą. Zanim to się stanie, ubezpieczyciele będą musieli włożyć dużo pracy, by uniknąć chaosu, który zazwyczaj towarzyszy istotnym zmianom regulacyjnym.

Czy oprogramowanie, które oferuje FIS, jest zgodne z nowymi regulacjami? Bardzo wcześnie się dostosowaliście. Skąd ten pośpiech?

Tomasz Dąbkowski

M.S.: – Działamy globalnie, a jednym z rynków obsługiwanych przez nas jest Korea Południowa. Tam IFRS17 obowiązuje już od 2015 r., a nasze rozwiązanie wspierające sprawozdawczość zakładów ubezpieczeń zostało do niego dostosowane jeszcze wtedy, kiedy w większości zakładów ubezpieczeń na świecie nikt lub prawie nikt o nowych standardach nie myślał. PROPHET jest wykorzystywany w 70 krajach przez ponad 10 tys. użytkowników, dzięki czemu jesteśmy w stanie wykorzystywać doświadczenie i wiedzę zdobywane podczas wdrożeń na całym świcie. Warto też dodać, że Rada Międzynarodowych Standardów Rachunkowości ma siedzibę w Londynie, gdzie również jesteśmy obecni i obserwowaliśmy proces tworzenia i zmian  IFRS17 od 2012 r., a więc prawie od samego początku. To kolejna zaleta bycia globalną firmą!

Czy wśród użytkowników PROPHET są również ubezpieczyciele z Polski?

M.S.: – Jak najbardziej, obsługujemy znaczną część zakładów ubezpieczeń na życie, a od niedawna również dwie firmy majątkowe, w tym jednego z liderów na polskim rynku ubezpieczeń majątkowych. Wśród naszych klientów są również reasekuratorzy.

Marcin Pietraszko: – Odpowiadam za sprzedaż produktów FIS w 12 krajach Europy Środkowo-Wschodniej, również w Polsce. Rozwijamy się niezwykle dynamicznie. Polski zespół zajmujący się ubezpieczeniami liczy już blisko 30 osób, a liczba wszystkich pracowników FIS w naszym kraju przekroczyła 500 osób. Mamy ambitne plany wzrostu w całej Europie, szczególnie w obszarze ubezpieczeń majątkowych. Jeśli chodzi o ubezpieczenia na życie, to PROPHET jest narzędziem wybieranym przez zdecydowaną większość zakładów ubezpieczeń. Chcemy przekonać ubezpieczycieli, że warto wykorzystać sprawdzoną platformę również do biznesu majątkowego. Różne systemy do sprawozdawczości i oceny ryzyka to w praktyce większe koszty i niemożność pełnego wykorzystania analitycznego potencjału przetwarzanych danych. Duże znaczenie mają również regularne aktualizacje, dzięki którym nasi klienci zawsze otrzymują rozwiązanie dostosowane do aktualnego stanu legislacji. Pomyłki czy brak stosowania aktualnych przepisów zawsze są kosztowne i wymagają dodatkowych nakładów.

Tomasz Dąbkowski: – W 2017 r. podjęliśmy wyzwanie budowy w Warszawie zespołu dedykowanego branży ubezpieczeniowej. Teraz zarządzam zespołem specjalistów z wieloletnim doświadczeniem w ubezpieczeniach. Codziennie współpracujemy z naszymi kolegami, ekspertami w zakresie aktuariatu, finansów i technologii IT z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. W ciągu ostatnich 2 lat rozwijaliśmy się niezwykle dynamicznie, zarówno pod względem liczby zatrudnionych osób, jak i ich potencjału do świadczenia usług o jak najwyższej jakości.

Czym wyróżnia się PROPHET?

M.S.: – Oprócz wygodnego interfejsu, aktuariusze mają dostęp do stale aktualizowanych bibliotek i modeli dotyczących różnych ryzyk. Rozwiązanie umożliwia też automatyzację wielu procesów oraz zapewnia zgodność z aktualnymi regulacjami. Narzędzie pozwala na podejmowanie świadomych decyzji w zakresie zakupu aktywów czy wyceny ryzyka.

M.P.: – Warto wiedzieć, że PROPHET jest dostępny również w chmurze obliczeniowej. Na całym świecie obserwujemy wyraźny trend przechodzenia klientów do chmury. W Polsce temat jest jeszcze dyskutowany, jednak w dłuższej perspektywie czasu jest to nieodwracalny trend, który przynosi ubezpieczycielom szereg oszczędności i innych korzyści biznesowych.

Działacie na całym świecie, obsługując setki zakładów ubezpieczeń. Z jakimi wyzwaniami zmagają się ubezpieczyciele z perspektywy światowej?

M.S.: – Wyzwań jest wiele, ale kluczowe wydają się dwa obszary: analityka danych oraz automatyzacja procesów. Każde z tych zagadnień to temat na osobną rozmowę. Staramy się wspierać naszych klientów w ich codziennych biznesowych zmaganiach, których mają z roku na rok coraz więcej.

M.P.: – Patrząc z perspektywy technologicznej, bardzo istotnym wyzwaniem dla ubezpieczycieli jest również integracja systemów aktuarialnych, polisowych i księgowych. Bardzo często zakłady ubezpieczeń działają równolegle na wielu systemach, które nie są ze sobą kompatybilne. Rozwiązania wypracowane samodzielnie tylko na pozór wydają się mniej kosztowne. Często, kiedy przychodzi moment aktualizacji w celu uzyskania zgodności z najnowszymi przepisami, to okazuje się, że oszczędności były pozorne. Jeśli zewnętrzny dostawca bierze na siebie ciężar aktualizacji, to ubezpieczyciel nie musi tych niemałych kosztów każdorazowo ponosić.

Czy planujecie w tym roku jakieś eventy lub szkolenia dla ubezpieczycieli z Polski?

T.D.: – Zapraszamy serdecznie na nasze webinary oraz do otwartej grupy na LinkedIn (IFRS17 – Insurance Contracts), gdzie mówimy o IFRS17. Planujemy też, wraz z organizacjami studenckimi, organizację Dnia Aktuariusza, który będzie okazją do rozmowy o najnowszych trendach w ocenie ryzyka i nie tylko. W agendzie pojawią się z pewnością takie tematy, jak wykorzystanie BIG DATA czy sztucznej inteligencji w pracy aktuariusza.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

17,892FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie