Blog - Strona 1381 z 1417 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1381

Pozwól Klientowi znaleźć Twoją placówkę

0
Źródło zdjęcia: Unilink

W kolejnej odsłonie cyklu „W 2020 otwieram własną placówkę ubezpieczeń” chcielibyśmy przybliżyć temat prawidłowego oznakowania biura. To równie istotna kwestia, jak wybór prawidłowej lokalizacji, bo nawet jeśli mamy świetne miejsce do prowadzenia biznesu ubezpieczeniowego, możemy utrudnić naszym potencjalnym klientom znalezienie nas. Jak tego uniknąć? Zapraszam do zapoznania się z kilkoma punktami poniżej.

Po pierwsze, weryfikacja techniczna

Już na etapie wyboru lokalizacji watro porozmawiać z właścicielem lokalu na temat możliwości oznakowania wybranego miejsca. Standardowo należy dowiedzieć się, kto podejmuje decyzje na temat tego, jak może wyglądać reklama (właściciel, wspólnota mieszkaniowa, konserwator zabytków), a także czy zawieszenie reklamy zewnętrznej wiąże się z dodatkowymi kosztami (np. opłaty do Urzędu Miasta) oraz czy np. do podłączenia reklamy świetlnej jest wyprowadzony prąd lub czy istnieje możliwość jego wyprowadzenia.

Po drugie, przygotowanie projektu

Na tym etapie warto się zastanowić, czym tak naprawdę chcemy zachęcić klienta do wejścia do naszego biura. Najczęściej naszym potencjalnym klientom chcemy pokazać wszystkie linie produktowe, Towarzystwa Ubezpieczeń z którymi współpracujemy oraz np. atrakcyjną grafikę. Musimy jednak pamiętać, że im więcej informacji – tym są one niestety mniej widoczne. Warto zatem zamiast tekstu pisanego umieścić ikony/logotypy TU, tak aby przechodzień mógł szybko zobaczyć, czym się zajmujemy. Dodatkowo pamiętajmy, że słowo Ubezpieczenia jest słowem kluczowym – musi być naprawdę dobrze widoczne, dlatego zalecam umieścić go na reklamie świetlnej na górze – jeśli takową planujemy. Jeśli w naszej reklamie decydujemy się na wykorzystanie logotypów Towarzystw Ubezpieczeń, pamiętajmy o uporządkowaniu ich oraz pozostawieniu tzw. pola ochronnego znaku graficznego. Dodatkowo, informacje, które przekazujemy na reklamie, zgodnie z wytycznymi IDD, nie mogą wprowadzać klienta w błąd, a także muszą zostać opatrzone adnotacją, iż stanowią materiał marketingowy. Pamiętajmy również, że godziny otwarcia, które wpiszemy na nasze oznakowanie, powinny oznaczać faktyczne godziny, w których klienci zastaną nas w biurze.

Obecnie panuje również trend otwierania się na klientów, dlatego nie zalecamy zaklejania całych okien i drzwi wejściowych w taki sposób, że nie wiadomo, co się dzieje w środku biura. Pokazanie klientom, że jesteście na miejscu, że klienci do Was przychodzą, będzie dodatkową zachętą do skorzystania z Waszych usług.

Po trzecie, wybór odpowiednich materiałów

Obecnie na rynku mamy dostępną szeroką paletę materiałów wykorzystywanych do oznakowania zewnętrznego. Musimy jednak pamiętać, że nawet najładniejszy projekt, jeśli zostanie wyprodukowany i zawieszony nieestetycznie, nie będzie spełniał swoich funkcji – warto zatem zwrócić na ten punkt szczególną uwagę. Poniżej przestawiamy kilka najczęściej wykorzystywanych materiałów do poszczególnych reklam i miejsc.

Reklama świetlna – obecnie najczęściej wykonywaną reklamą świetlną są kasetony dibondowe i z uwagi na trwałość materiału to je właśnie rekomendujemy. Jeśli zdecydujemy się na kaseton dibondowy frezowany, zwróćmy uwagę, by wycięcie liter było estetyczne, bez poszarpanych krawędzi. Do podświetlenia kasetonu warto wykorzystać podświetlenie led oraz zamontować czujnik zmierzchu – tak aby nie generować niepotrzebnych kosztów.

Oklejenie witryn – zanim zdecydujemy się na wybór odpowiedniego materiału do oklejenia witryny, musimy odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań, m.in. iloma witrynami dysponujemy, czy lokal, który wykorzystujemy, jest odpowiednio doświetlony, czy witryny, które będziemy oklejać, są nasłonecznione? Najczęściej wybieranym materiałem do oklejenia witryn jest folia OWV (one way vision). Folia ta świetnie sprawdzi się w lokalach mniej słonecznych, w których chcemy pozostawić możliwość korzystania z dobrodziejstw światła dziennego, gdyż kiedy korzystamy jednocześnie z oświetlenia sztucznego reklama na zewnętrz reklama staje się nieczytelna. Jeśli więc dysponujemy większą ilością witryn okiennych i (zgodnie z rekomendacją) nie planujemy oklejać całych powierzchni okien, warto rozważyć wykorzystanie folii pełnej (tzw. ekonomicznej). Będąc na etapie oznakowania i także wyboru odpowiednich folii, powinniśmy zwrócić również uwagę na pogodę, gdyż żadna folia nie powinna być przyklejana w temperaturze poniżej 10 stopni.

Tablice zewnętrzne – najczęściej wykonywane z plexi lub dibondu. Podobnie jak w przypadku kasetonów, również ze względu na trwałość, materiałem przez nas rekomendowanym jest właśnie dibond. Tablice, w przeciwieństwie do często stosowanych banerów są łatwiejsze w montażu, a także dużo bardziej estetyczne.

Banery – to zaraz po foliach na witryny okienne jeden z najtańszych i najczęściej wykorzystywanych nośników reklamowych. Banery świetnie sprawdzają się na dużych powierzchniach (gdzie np. wykonanie tablicy dibondowej byłoby zbyt drogie) oraz wszelkiego rodzaju ogrodzeniach. Decydując się na wykonanie banneru, warto zwrócić szczególną uwagę na jego zamontowanie – aby spełniał swoją funkcję i był dobrze widoczny, musi być bardzo dobrze napięty. Wybierając baner jako formę reklamy, pamiętajmy, że jest on narażony na warunki atmosferyczne, tak więc żeby przedłużyć jego atrakcyjny wygląd, zachęcamy do zastosowania laminatu.

Po czwarte, potykacz i flaga

Omawiając elementy oznakowania zewnętrznego, nie sposób nie wspomnieć o starym, dobrym potykaczu, który doskonale sprawdzi się jako dodatkowy element reklamujący naszą placówkę. Coraz częściej jednak potykacze są zastępowane flagami (widerami). Jeśli jest taka możliwość, to oczywiście zachęcamy do wykorzystania obu elementów! Potykacz do informowania klientów o aktualnych kampaniach produktowych (np. ubezpieczenia szkolne). Flaga natomiast będzie świetnie przykuwać uwagę przechodniów, z uwagi na to, że jest elementem ruchomym. Decydując się na tego rodzaju elementy oznakowania, bezwzględnie należy zadbać o odpowiednie ich obciążenie, tak aby nie stanowiły zagrożenia dla przechodniów.

Mamy nadzieję, iż tym krótkim artykułem udało nam się choć trochę wprowadzić Państwa w tajniki dobrych praktyk, materiałów wykorzystywanych w oznakowaniu zewnętrznym. Już niebawem kolejna odsłona programu.

Iwona Piwowarska-Olbert

Dyrektor Departamentu Programu Partnerskiego UniPartner

PZU Zdrowie: Nowa placówka w Radomiu

0

16 października oficjalne otwarto nową placówkę w ramach Centrum Medycznego PZU Zdrowie Polmedic w Radomiu – największej radomskiej sieci placówek zdrowotnych, złożonej z siedmiu oddziałów.

Nowo otwarty budynek przy ul. Granicznej 24 jest najnowocześniejszy pod względem wnętrz i wyposażenia spośród wszystkich lokalizacji. Placówka oferuje usługi medyczne z zakresu konsultacji specjalistycznych, diagnostyki laboratoryjnej i obrazowej. Na miejscu znajdują się urządzenia, za pomocą których pacjent może skorzystać m.in. z badań RTG, USG, KTG, densytometrii oraz badań alergologicznych.

– Niewątpliwie największymi zaletami Centrum Medycznego PZU Zdrowie Polmedic w Radomiu jest wspaniała kadra medyczna i nowoczesny sprzęt. Wierzę, że bardziej zaawansowana technologia daje komfort i satysfakcję lekarzowi, jak również pomaga dokładniej i szybciej diagnozować różnego rodzaju schorzenia. Dużym walorem są także mądrze zaprojektowane wnętrza, w których rodzice oraz ich pociechy będą czuć się bardziej komfortowo – powiedziała Julita Czyżewska, prezes PZU Zdrowie.

Charakterystyczną cechą placówki są wnętrza zaprojektowane zgodnie ze standardami wizualnymi PZU Zdrowie. Z myślą o najmłodszych, w części pediatrycznej została przygotowana specjalna strefa z interaktywnymi grami. Dla ich rodziców z kolei stworzono pomieszczenie, w którym można swobodnie przewinąć i nakarmić dziecko, a także podgrzać posiłek.

– W centrum naszej uwagi zawsze stoi pacjent, jego potrzeby i oczekiwania. Zależy nam, aby i dorośli i dzieci czuli się zaopiekowani, dobrze leczeni i wyjątkowo potraktowani, stąd tak duży nacisk kładziemy nie tylko na profesjonalną kadrę lekarską, ale i mądrze zaprojektowane wnętrza – deklaruje Aleksandra Agatowska, członek zarządu PZU Życie.

Obecnie PZU Zdrowie posiada w swojej ofercie 2200 placówek partnerskich w ponad 570 miastach w Polsce, a od kilku lat buduje własną sieć liczącą blisko 570 placówek medycznych, m.in. w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Katowicach, Częstochowie, Radomiu, Płocku i Opolu. Kolejne otwarcia planowane są jeszcze w tym roku.

(AM, źródło: PZU)

Rusza cykl śniadań dla prawników z zakładów ubezpieczeń

0

29 października w Warszawie odbędzie się śniadanie biznesowe dla zakładów ubezpieczeń zatytułowane „Najnowsze orzeczenia i zmiany przepisów z punktu widzenia prawnika zakładu ubezpieczeń”. Patronem medialnym wydarzenia jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Cykl śniadań biznesowych organizowanych wspólnie z ekspertami branży ubezpieczeniowej obejmie szerokie spektrum tematów dotyczących najważniejszych zmian dotykających zakładów ubezpieczeń. Celem spotkań będzie m.in. omówienie najważniejszych zmian w prawie, usystematyzowanie dotychczasowej wiedzy oraz wymiana doświadczeń praktycznych. Śniadania w części legislacyjnej  prowadzić będzie radca prawny Paweł Stykowski, local partner, szef praktyki ubezpieczeniowej w kancelarii DWF Poland, natomiast kwestie praktyczne będzie omawiać Marek Uściłowski, radca prawny w zespole ds. Postępowań Sądowych Generali w Polsce. Spotkania są skierowane do prawników z zakładów ubezpieczeń.

Szczegółowa broszura i formularz zgłoszeniowy są dostępne pod adresem:

http://vfconferences.pl/…

http://vfconferences.pl/…

Kontakt z organizatorem:

Zespół Konferencji i Szkoleń

Kom. 791 404 321

e-mail: biuro@vfconferences.pl

(am)

Rankomat: Kierowcy BMW są najmniej szkodowi, a płacą najwięcej

0

Tylko 16,8% ze wszystkich właścicieli BMW deklarowało spowodowanie przynajmniej jednej kolizji w całej historii posiadania OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ppm.). W III kwartale to najniższy wynik wśród kierowców najpopularniejszych marek. Mimo to ubezpieczyciele proponowali im najdroższe polisy – wynika z raportu kwartalnego „RanKING” porównującego średnie ceny OC w Polsce na podstawie bazy kalkulacji ofert sporządzonych w kalkulatorze rankomat.pl.

Według raportu Rankomat, w III kwartale tego roku najczęściej do szkód w historii OC ppm. przyznawali się posiadacze aut marki Nissan (21,7%), Toyota (21,5%) i Mazda (21,4%). Z drugiej strony najrzadziej deklarowali je właściciele BMW (16,8%).

– Względem kierowców BMW powszechnie funkcjonuje negatywny stereotyp. W ocenie ubezpieczycieli również ryzyko spowodowania przez nich kolizji jest wysokie. W III kwartale 2019 r. to dla tej marki średnia cena OC była najwyższa. Mimo to, jak wynika z danych rankomat.pl, właściciele BMW deklarują mniej szkód na drogach niż kierowcy innych samochodów – mówi Tomasz Kroplewski, kierownik ds. Rozwoju Sprzedaży rankomat.pl.

Na podstawie kalkulacji użytkowników rankomat.pl sprawdził, że wśród posiadaczy 11 najpopularniejszych marek samochodów w Polsce, najmniej za OC ppm. płacili właściciele Renault (614 zł). Niewiele więcej zapłacili kierowcy Skody (619 zł) oraz Toyoty (624 zł). W III kwartale najwyższe koszty ponosili posiadacze BMW (887 zł).

Duży wpływ na wysokość składki ma też szkodowość posiadacza auta. W III kwartale właściciele pojazdów, którzy deklarowali brak szkód w swojej historii OC ppm., płacili za ubezpieczenie średnio 609 zł. Sprawcy jednej szkody otrzymywali oferty OC droższe o 54%, natomiast kierowcy, którzy spowodowali trzy szkody, wydawali na OC już o 231% więcej niż kierowcy bezszkodowi.

O raporcie

Raport kwartalny „RanKING” porównuje średnie ceny OC w kraju na podstawie największej bazy kalkulacji ofert. Sprawdza m.in., jak liczba deklarowanych stłuczek, marka i model auta wpływają na wysokość cen polis. W III kwartale po raz pierwszy wziął pod uwagę, którzy właściciele pojazdów deklarują najwięcej szkód. Raport został przygotowany w oparciu o dane rankomat.pl, pochodzące z kalkulacji użytkowników porównywarki wykonanych w okresie 01.01.2015 r. 30.09.2019 r. i przedstawia mediany najniższych cen OC. Deklaracje właścicieli samochodów na podstawie danych pozostawionych przez kierowców w kalkulatorze rankomat.pl. Dane są weryfikowane przez towarzystwa w bazie UFG.

(AM, źródło: Rankomat)

PZU i Hasbro sfinansują remont szkolnych świetlic

0

Szkoły podstawowe w Polsce mogą zgłosić swój udział w akcji „Się gra, się ma”. Druga edycja akcji, prowadzona pod hasłem „Bezpieczny Playroom”, to wspólne przedsięwzięcie PZU i Hasbro. Ma ono na celu zmodernizowanie szkolnych świetlic, tak aby dzieci mogły spędzać czas w nowoczesnych i kolorowych salach zabaw.

Inicjatywa jest skierowana do wszystkich szkół podstawowych w Polsce. Trzy zwycięskie placówki otrzymają po 20 tys. zł na modernizację swoich świetlic. Celem akcji jest nie tylko stworzenie przestrzeni sprzyjających wszechstronnemu rozwojowi uczniów, ale również promowanie wśród dzieci bezpiecznych zachowań w szkole i na drodze. Dlatego poza nagrodami głównymi PZU i Hasbro przekażą kolejnym placówkom zestawy gier planszowych uczące i promujące zasady bezpieczeństwa.

Niezależnie od osiągniętego wyniku każda szkoła uczestnicząca w akcji „Się gra, się ma” dostanie pakiet startowy, w którym znajdzie się między innymi gra na temat bezpieczeństwa czy odblaskowe zawieszki na plecaki dla dzieci.

(AM, źródło: PZU)

Nationale-Nederlanden grupówkowym partnerem pierwszego wyboru

0
Ewa Dąbrowska

Rozmowa z Ewą Dąbrowską, dyrektorem Pionu Klienta Korporacyjnego w Nationale-Nederlanden

Aleksandra E. Wysocka: – Nationale-Nederlanden oferuje ubezpieczenia grupowe od kilku lat. Czy dalej chcecie się rozwijać w tym segmencie rynku?

Ewa Dąbrowska: – Mogę już oficjalnie powiedzieć, że ubezpieczenia grupowe są integralną częścią naszej strategii na polskim rynku. Do tej pory koncentrowaliśmy się na ofercie dla średnich podmiotów, ale teraz jeszcze mocniej otwieramy się na podmioty zatrudniające ponad 250 osób. Ostatnie miesiące to dla nas czas intensywnych zmian i udoskonaleń. Wprowadziliśmy nową, bardziej elastyczną politykę underwritingową, testujemy narzędzia technologiczne do obsługi programów grupowych zarówno po stronie pracodawców, pracowników, jak i pośredników ubezpieczeniowych. Rozwijamy też współpracę z brokerami i multiagentami. To właśnie pośrednicy zainspirowali nas do wprowadzenia modyfikacji w taryfach. Liczymy się z ich zdaniem.

Jakie cele sobie postawiliście na najbliższe miesiące i lata?

– Chcemy być preferowanym partnerem dla pracodawców, działów HR, pracowników oraz dla naszych struktur sprzedażowych. Ubezpieczenia grupowe sprzedajemy nie tylko za pośrednictwem brokerów i multiagentów, ale również naszej sieci własnej oraz osobnej struktury zajmującej się wyłącznie grupówkami. Każdy z tych kanałów ma własną specyfikę.

W najbliższym czasie chcemy stworzyć dodatkową strukturę ekspertów, którzy będą odpowiadać wyłącznie za klientów 250+. W planach na najbliższe miesiące jest intensywna digitalizacja. Wprowadziliśmy ostatnio narzędzie kwotacyjne, które pozwala szybciej przygotowywać oferty, oraz poszerzyliśmy zespół underwritingowy.

Co Was wyróżnia?

– Wyróżników jest wiele. Jednym z nich jest kwotowanie sum ubezpieczenia na podstawie wielokrotności ostatniego wynagrodzenia. To rzadkość na rynku, bardzo doceniana przez klientów i pośredników. Atutem też są pakiety przeznaczone dla różnych grup pracowników i modułowa konstrukcja oferty, dostosowana do struktury wiekowo-demograficznej konkretnego pracodawcy. Uznaniem cieszą się umowy dodatkowe, związane z ryzykami nowotworów i innych chorób cywilizacyjnych.

Uwzględniamy jako jedni z nielicznych również nowotwory niezłośliwe, wspieramy diagnostykę. Jesteśmy znani na rynku z riderów zdrowotnych i cały czas się w tym obszarze doskonalimy. Postawiliśmy sobie również cel, by wypłacać świadczenia w ciągu 24 godzin, i w przypadku większości wypłat udaje się tego rygorystycznego terminu dotrzymać.

Naszym wyróżnikiem jest też innowacyjność. Powołaliśmy osobną jednostkę, SparkLab, która zajmuje się współpracą ze start-upami. Testujemy wiele takich innowacji. Jedną z nich jest przykładowo elektroniczny stetoskop, który pozwala na zdalne wykonanie osłuchu chorego. Jest to zintegrowane z konsultacją telemedyczną z lekarzem.

Planujecie jeszcze w tym roku większe spotkanie z pośrednikami?

– Na początku przyszłego roku zorganizujemy duże spotkanie, które będzie okazją do zaprezentowania brokerom i multiagentom wielu nowości w Nationale-Nederlanden. Oczywiście cały czas trwają szkolenia i spotkania w terenie. Dużą część naszej energii pochłaniają pracownicze plany kapitałowe i to jest temat numer jeden szkoleń jesiennych. Już niedługo rusza druga tura PPK, skierowana do średnich firm, i chcemy utrzymać pozycję w pierwszej trójce liderów, tak jak to się udało w pierwszej turze obowiązującej największe przedsiębiorstwa. Dużym uznaniem cieszyły się szkolenia w cyklu Akademia Brokerska oraz webinaria, jedno i drugie zamierzamy kontynuować.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Zbliża się III Internetowy Szczyt Ubezpieczeniowy

0

21 listopada odbędzie się trzeci Internetowy Szczyt Ubezpieczeniowy, internetowa konferencja dla agentów ubezpieczeniowych. Patronem medialnym wydarzenia jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Każdy kto ma dostęp do Internetu i zarejestruje się bezpłatnie na szczytubezpieczeniowy.pl, będzie mógł przez 24h obejrzeć unikatowe prelekcje ekspertów ubezpieczeniowych.

Wśród tematów poruszanych podczas Szczytu znajdą się m.in. takie zagadnienia, jak  Instagram dla agenta ubezpieczeniowego, metody pozyskiwania klientów dzięki internetowi oraz sposoby na odniesienie sukcesu w sprzedaży ubezpieczeń grupowych.

Szkolenia podczas Szczytu poprowadzą znani eksperci, m.in. Marcin Konopka (Berg System), Waldemar Poberejko (Gruplowe.pl), Beata Gut (agent ubezpieczeniowy), Tomasz Dutkiewicz (Chester CRM), Marcin Kowalik (marcinkowalik.online) oraz Marta Gendera z SuperUbezpieczenia.pl, która specjalnie na III Internetowy Szczyt Ubezpieczeniowy przygotowała szkolenie p.t. „Jak zaoszczędzić czas i poprawić obsługę klienta ubezpieczeniowego.”

Zainteresowani uczestnictwem w Szczycie mogą zarejestrować swój udział na stronie szczytubezpieczeniowy.pl. Pod tym samym adresem można odebrać darmowy bilet na III edycję wydarzenia.

(am)

Rynek ubezpieczeń: „Opaska życia” pomoże personelowi medycznemu

0

Szybkie wykrycie pogorszenia parametrów życiowych czy upadku u pacjentów przebywających na szpitalnych oddziałach ratunkowych będzie możliwe dzięki specjalnej opasce stworzonej przez PZU i polski start-up.

– „Opaska życia” to najnowsza technologia, która ma pomagać personelowi medycznemu na terenie szpitala w Siedlcach. Po przyjściu na szpitalny oddział ratunkowy część pacjentów jest kategoryzowana jako osoby, które nie potrzebują nagłej pomocy medycznej. Wobec tego zostają one skierowane do poczekalni, ale otrzymują specjalną „opaskę życia”, która na bieżąco monitoruje podstawowe funkcje życiowe i w razie wypadku alarmuje personel medyczny o przekroczeniu ustalonych norm – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Marcin Kurczab z Laboratorium Innowacji PZU.

Opaska mierzy parametry kluczowe dla określenia stanu, w jakim znajduje się chory. To saturacja, temperatura skóry oraz puls pacjenta. Urządzenie wykrywa również upadek. Po zarejestrowaniu takiego incydentu i w przypadku, gdy po jego zajściu osoba nie wstaje przez 30 sekund, personel medyczny otrzymuje odpowiedni alert.

– W pierwszej kolejności zakładamy, że będziemy monitorować tzw. false positive, czyli sytuacje, gdzie opaska będzie wydawać alarm, a tak naprawdę osoba nie będzie potrzebować tej pomocy. Taka sytuacja może mieć miejsce, ponieważ przykładowo progi, które sobie ustawimy jako progi do alarmu, mogą być ustawione zbyt wąsko. Na starcie pilotażu wolimy, żeby było więcej fałszywych alarmów, niż żeby był o jeden prawdziwy za mało – mówi Marcin Kurczab.

Ekspert wskazuje, że podstawową zaletą „opaski życia” jest lepsze wykorzystywanie ograniczonego czasu personelu medycznego. Dzięki temu, że monitoruje ona funkcje życiowe pacjentów oczekujących na przyjęcie, personel medyczny może się skupić na niesieniu pomocy tym pacjentom, którzy najpilniej jej potrzebują. – A w sytuacji, jeżeli osoba, która czeka w poczekalni, potrzebuje tej pomocy, personel medyczny natychmiast posiądzie taką wiedzę i będzie mógł skierować swoje działania właśnie ku tej osobie – dodaje ekspert.

W ramach fazy pilotażowej szpital w Siedlcach został wyposażony w 50 opasek. Docelowo PZU może go jednak rozszerzyć również na inne placówki, z którymi ma podpisaną umowę na ubezpieczenie.

(AM, źródło: Newseria)

Atradius: W 2020 roku Polskę czeka wzrost inflacji i spadek PKB

0

Silna konsumpcja prywatna oraz inwestycje utrzymają wysoki wzrost PKB Polski w 2019 roku na poziomie 4% prognozuje Atradius. Według ekspertów ubezpieczyciela, rozwój gospodarczy spowolni w 2020 roku, wzrost PKB wyniesie 3%, a inflacja wzrośnie o 2,7%. Polską gospodarkę czeka również słabszy wzrost produkcji przemysłowej, spadek inwestycji w aktywa trwałe oraz niższy eksport produktów i usług.

Według Atradius Country Report, Polska zakończy 2019 rok z dobrymi wskaźnikami gospodarczymi, zwłaszcza w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej. PKB na koniec bieżącego roku wzrośnie o 4%, przy wzroście inflacji o 2,2%. – Nasza gospodarka jest napędzana obecnie głównie poprzez silną konsumpcję prywatną oraz inwestycje. Co prawda w 2020 roku przewidujemy spadek inwestycji oraz słabszy wzrost eksportu, to jednak konsumpcja prywatna powinna pozostać na stabilnym poziomie, głównie dzięki wzroście zatrudnienia, płac i transferów socjalnych, w tym programowi 500 plus. W efekcie możemy prognozować wzrost PKB o 3% – podkreśla Paweł Szczepankowski, dyrektor zarządzający Atradius w Polsce.

Coraz większym problemem polskiej gospodarki jest niedobór pracowników. Według Atradius, bezrobocie na koniec 2019 roku wyniesie 5,5% a w 2020 spadnie do 5,1%. – Brak siły roboczej, spowodowany również obniżeniem wieku emerytalnego, jest szczególnie odczuwany w sektorze produkcyjnym oraz budowlanym. Sytuacji na pewno nie poprawi otwarcie rynku niemieckiego na pracowników z Ukrainy, którzy obecnie stanowią znaczącą część kadry robotniczej w wielu branżach i przedsiębiorstwach – zaznacza Paweł Szczepankowski.

Dodatkowo polska gospodarka jest najbardziej w Europie Środkowej narażona na finansowe i gospodarcze skutki głosowania Wielkiej Brytanii za wyjściem z UE. Roczne przekazy pieniężne od Polaków mieszkających za granicą wynoszą około 4 mld euro, z czego duża część pochodzi z Wielkiej Brytanii. W dłuższej perspektywie brexit może mieć wpływ na fundusze strukturalne UE, które odgrywają istotną rolę w rozwoju gospodarczym Polski. Wielka Brytania jest także drugim po Niemczech krajem co do wielkości eksportu Polski. W efekcie, w 2020 roku wzrost produkcji przemysłowej w Polsce wyniesie 2,2% wobec 5,5% w 2019 r., a eksportu odpowiednio o 2,6% wobec 4,4%.

(AM, źródło: Havas PR Warsaw)

PFR: Prawie 2,3 tys. podpisanych umów o zarządzanie PPK

0

Na nieco ponad tydzień przed zakończeniem pierwszej fali podpisywania umów o zarządzanie Pracowniczymi Planami Kapitałowymi (PPK) z tego obowiązku wywiązało się prawie 60% firm zatrudniających powyżej 250 pracowników.

„W tej chwili mamy już 2296 umów, jakie zawarły duże firmy z instytucjami finansowymi na prowadzenie u nich PPK. To już prawie 60% firm z pierwszej fali. Tempo podpisywania w ostatnich dniach szybkie” – poinformował na Twitterze wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Bartosz Marczuk.

Z kolei Paweł Borys, prezes PFR, zapytany o wielkość współczynnika partycypacji odparł, że „będzie duży rozstrzał od 20 do 80%”. Jego zdanie, średni wynik 40–50% na pierwszym etapie byłby bardzo dobry. „Wszędzie upowszechnienie tego typu programu zajmuje lata, a co dopiero w PL po historii OFE” – zaznaczył. Przyznał też, że zdarzają się przypadki zniechęcania do PPK przez pracodawców.

Przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 pracowników są zobowiązane do zawarcia umowy zarządzanie PPK do 25 października. Z kolei umowy o prowadzenie, w których będą już dane uczestników PPK, trzeba podpisać do 12 listopada.

(AM, źródło: Twitter, gu.com.pl)

18,045FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie