Blog - Strona 1517 z 1669 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1517

Jeśli dane są nową czernią, dlaczego ubezpieczyciele wciąż chodzą w szarościach?

0
Aleksandra Wołowska

Zakłady ubezpieczeń mają problem z zarządzaniem danymi. To potężny bloker dla rozwoju technologicznego. Dane stoją u podstaw innowacji. Eksperci mówią o danych jako o „ropie XXI wieku”. Bez użytecznych danych, i umiejętności zarządzania nimi, firmy ubezpieczeniowe nigdy nie pójdą w kierunku big data, cloud computingu, IoT, AI czy RPA. Szczególnie teraz, w obliczu pandemii i przyśpieszonej cyfryzacji, przyszedł czas na pełne zrozumienie i obranie tych kierunków rozwoju.

Jak podaje IBM, każdego dnia na świecie generuje się 2,5 mld gigabajtów danych, a 90% z nich wygenerowano tylko w ciągu ostatnich dwóch lat. W tak pędzącym świecie branża ubezpieczeniowa ma opinię powolnej i opornej na zmiany.

Problemy

Główne obszary, w których ubezpieczyciele wprowadzają innowacje, to obsługa klienta lub obsługa roszczeń. Problem z danymi, jaki się tu zwykle uwidacznia, jest taki, że znaczna ich część jest migrowana z przestarzałych systemów informatycznych. Wielu ubezpieczycieli twierdzi, że to właśnie systemy legacy są jedną z podstawowych barier dla digitalizacji.

Kanały pozyskiwania danych również nie ułatwiają zadania. Dane wciąż pozyskiwane są za pośrednictwem dokumentacji papierowej, skanów czy e-maili. Agenci ubezpieczeniowi nadal czasem przechowują dane we własnych zasobach, dzieląc się nimi z firmą tylko w minimalnie wymaganym zakresie. Ubezpieczyciele narażeni są więc na poruszanie się w przestrzeni informacji niepełnych i nieustrukturyzowanych.

Rozwiązania

Żeby to naprawić, ubezpieczyciele muszą zacząć wdrażać rozwiązania, które zapewnią dostęp do jak najszerszych zasobów danych w jak najkrótszym czasie. I tu do gry wkracza AI i algorytmy uczenia maszynowego, stosowane dziś od asystentów głosowych po oprogramowanie pojazdów autonomicznych. Dla wielu ubezpieczycieli wciąż problemem jest zebranie i przygotowanie odpowiedniego zestawu danych do obsługi tych algorytmów.

Jedno ze skutecznych rozwiązań tych problemów pokazuje nam przykład firmy Amazon. Już w 2002 r. Jeff Bezos, dyrektor generalny, wydał absolutnie konieczne do stosowania zalecenia dotyczące zarządzania danymi (Bezos Mandate). Wszystkie zespoły otrzymały nakaz ujawniania danych oraz komunikowania się za pośrednictwem interfejsów serwisowych. Nie była dozwolona żadna inna forma komunikacji międzyprocesowej. Nakazał również, aby wszystkie interfejsy serwisowe były projektowane tak, aby były dostępne dla użytkowników zewnętrznych. Bez wyjątków.

Sztuczna inteligencja w ubezpieczeniach

Jak wskazują eksperci, AI w branży ubezpieczeniowej stanie się absolutnie niezbędna. Według Gartnera, w ciągu czterech ostatnich lat zaufanie firm do rozwiązań opartych na AI zwiększyło się o 270%. Już prawie 40% firm na świecie wdrożyło technologie AI. Ubezpieczyciele zaczynają to powoli dostrzegać. Już teraz automatyzują mniej złożone operacje, szukają zastosowania uczenia maszynowego, chat botów, wdrażają omnikanałowe platformy cyfrowe. AI pomaga segmentować i stratyfikować ryzyka, umożliwiając lepsze zarządzanie portfelem. 

Szacuje się, że do 2030 r. 90% szkód komunikacyjnych będzie obsługiwanych automatycznie, wyłącznie za pomocą narzędzi AI. A najważniejsze jest to, że sprawna analiza zbiorów danych, przy wykorzystaniu technologii AI, zmniejsza ryzyko. Im lepiej zarządzamy zbiorami danych wejściowych, tym lepszej jakości dane uzyskujemy na wyjściu. A to podstawowy cel każdego ubezpieczyciela.

McKinsey Global Institute wskazuje, że wskaźnik adaptacji technologii AI dla branży finansowej wynosi 28% i jest jednym z najwyższych w gospodarce. Prognozuje, że właśnie w przypadku banków i ubezpieczycieli nakłady na AI powinny rosnąć najszybciej.

Użyteczne zbiory danych

Tempo cyfryzacji i automatyzacji dodatkowo podkręca dziś pandemia Covid-19. Według Global Capital Confidence Barometer EY, co trzecia firma zdynamizuje proces cyfryzacji. Dla 36% menedżerów z 45 krajów intensywna automatyzacja jest priorytetem i wskazują ją jako najlepszą tarczę antykryzysową. To właśnie cyfryzacja i możliwość korzystania z najnowszych technologii powinny być kluczowymi czynnikami motywującymi ubezpieczycieli do maksymalizacji jakości zbieranych i posiadanych danych.

Platformy uczenia maszynowego są tak projektowane, aby być skuteczniejsze w miarę napływu danych. AI to luneta, która pozwala wypatrzeć w tej fali to, co ważne, i skupić się na tym, aby rozwiązywać problemy ilościowe, czyniąc złożone zbiory danych bardziej użytecznymi. A stąd już tylko krok do pełnej automatyzacji procesów i robotyzacji.

Robotyzacja stanowi jeden z najszybciej rozwijających się segmentów rynku oprogramowania. Według Gartnera, w 2021 r. ponad 50% firm będzie rocznie wydawać więcej na roboty niż na tradycyjne aplikacje mobilne. Wkroczenie w taką przyszłość wymaga od ubezpieczycieli odwrotu od technologii precyzyjnego programowania systemów na rzecz ciągle uczących się algorytmów AI. A wszystko na podstawie analiz użytecznych zbiorów danych.

Aleksandra Wołowska
konsultant ds. biznesowych, Comarch

Dowiedz się więcej o rozwiązaniach Comarch dla ubezpieczeń: www.comarch.pl/finanse/ubezpieczenia/

Nowoczesne technologie pomagają w obsłudze klienta multiagencji

0

Praca doradcy ubezpieczeniowego jest obecnie ściśle powiązana z użyciem technologii. Nawet jeśli agent dobrze rozpoznaje potrzeby klienta, nie jest w stanie ręcznie poszukać najlepszej polisy wśród dostępnych ofert z ponad 30 towarzystw ubezpieczeniowych. Dobór odpowiednich narzędzi to podstawa.

W multiagencji CUK Ubezpieczenia doradcy klienta korzystają z nowoczesnych rozwiązań, usprawniających codzienne obowiązki. Te autorskie systemy umożliwiają agentom sprawne porównywanie ofert, przekazywanie dokumentów, otrzymywanie raportów, które pozwalają między innymi zweryfikować aktualny stan sprzedaży, a tym samym obsługiwać więcej klientów każdego dnia.

WebCUK

Podstawowym narzędziem pracy agenta w CUK Ubezpieczenia jest WebCUK, czyli kompleksowy system sprzedażowy, który m.in. umożliwia profesjonalną obsługę klienta oraz sprzedaż polis w jednym miejscu.

Narzędzie to posiada nowoczesną porównywarkę cen polis komunikacyjnych, nieruchomości oraz na życie, dzięki czemu agent może w szybkim czasie porównać wszystkie oferty, z ponad 30 towarzystw ubezpieczeniowych, i umożliwić klientowi wybór najlepszej dla niego ochrony.

WebCUK jest w pełni transakcyjny, co oznacza, że polisy wystawia się z systemu, a nie z portali każdego z towarzystw ubezpieczeniowych, co skutkuje ogromną oszczędnością czasu i umożliwia obsługę jeszcze większej liczby klientów.

Wbudowany moduł widoku Klienta 360 pozwala na pełną obsługę posprzedażową z komunikacją wznowień i rat poprzez SMS i e-mail.

CRM

Na digitalizację procesu sprzedaży niewątpliwie wpływa rozbudowany CRM, który jest integralną częścią narzędzia WebCUK. Dzięki temu tylko jedno logowanie pozwala wystawić polisę, przeanalizować potrzeby klienta, posługując się overview, czyli pełną informacją o ochronie, jaką posiada klient, oraz zabezpieczyć najważniejsze kwestie, takie jak: obsługa wznowień, rat czy wsparcie doradcy przy każdym kontakcie ze strony klienta.

– Rozbudowany CRM pozwala na codzienne zarządzanie bazą klientów, z podziałem na zadania dzienne, a także wpływa na rozwój biznesu poprzez obsługę zadań leadowych spływających z internetu. Ta funkcja systemu WebCUK zabezpiecza dodatkowo obsługę posprzedażową, weryfikując jakość dokumentacji.

Pracując na CRMie, doradca naszej mulitagencji bądź partner mają możliwość bieżącej obsługi swojej bazy wznowień, a także weryfikację płatności rat, polis. System wspiera również sprzedaż zdalną wielu towarzystw – Direct dla Agenta oraz wiele innych funkcjonalności, które jako CUK Ubezpieczenia udostępniamy naszym agentom – mówi Przemysław Grabowski, członek zarządu multiagencji CUK Ubezpieczenia.

Przemysław Grabowski

Sprzedaż polisy komunikacyjnej w CUK Ubezpieczenia to tylko trzy kroki.

  1. Doradca klienta wprowadza dane nowego klienta lub korzysta z istniejącej bazy.
  2. Uzupełnia formularz na podstawie dowodu rejestracyjnego pojazdu i od razu przechodzi do porównania cen ubezpieczeń u wielu ubezpieczycieli.
  3. Razem z klientem wybiera najlepszą ofertę, generuje polisę i gotowe!

SmartCUK

Doradcy CUK Ubezpieczenia mają do dyspozycji autorską aplikację, zintegrowaną z systemem WebCUK – SmartCUK. Dzięki niej w szybki sposób doradca klienta przeprowadzi kalkulację składki, korzystając z kodu AZTEC, wykona dokumentację zdjęciową do AC oraz rozliczy się z polis w formie elektronicznej.

– Jako multiagencja CUK Ubezpieczenia wspieramy rozwój innowacyjnych narzędzi, dbamy także o jakość pracy naszych doradców klienta, dlatego wprowadzamy kolejne towarzystwa ubezpieczeniowe do rozliczenia bezpapierowego. Nasz doradca klienta nie musi skanować polisy, logować się na portal towarzystwa ubezpieczeniowego. Wystarczy, że po podpisaniu dokumentu wykona zdjęcie aplikacją SmartCUK, a polisa zostanie zarchiwizowana w naszej bazie oraz odpowiednio zapisana na portalu towarzystwa ubezpieczeniowego.

Warto zaznaczyć, iż minimalizujemy czas rozliczania dziennego – polisy wystawione przez system WebCUK nie wymagają wpisywania do zestawień dziennych – wszystko dzieje się automatycznie. Na koniec dnia doradca klienta generuje tylko kartę pracy, na której znajduje się cała jego produkcja dzienna, a Centrala zajmuje się rozliczeniem sprzedaży z towarzystwami dodaje Przemysław Grabowski.

BI

Partnerzy CUK Ubezpieczenia poza systemem WebCUK otrzymują również spersonalizowane narzędzia zarządcze, jakimi są analizy i raporty PowerBI – lidera systemów BI na świecie.

Dzięki stałemu dostępowi do raportów i systematycznej aktualizacji partner multiagencji CUK Ubezpieczenia może zweryfikować aktualny stan sprzedaży swojej placówki, a nawet konkretnego doradcy.

WebCUK to cała multiagencja w jednym miejscu. W niej porównasz i wystawisz polisę dla klienta, a także się z niej rozliczysz. To zaledwie początek wygodnych funkcji dla każdego multiagenta ubezpieczeniowego.

Ubezpieczyciele należności czekają na rządowy program wsparcia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Dobre wyniki sprzedaży ubezpieczeń GAP EX wprowadzonych przez Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) nie budzą obaw komercyjnych ubezpieczycieli kredytu kupieckiego. Te zakłady oczekują na wdrożenie rządowego programu wsparcia – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Janusz Władyczak, prezes KUKE, mówi gazecie, że z ochrony w ramach nowych, „kryzysowych” produktów ochronnych dla eksporterów skorzystało już ok. 100 firm z różnych branż, a kolejne przesyłają swoje wnioski. Z możliwości, jakie otworzyło wprowadzenie GAP EX, postanowił skorzystać Atradius. Paweł Szczepankowski, dyrektor zarządzający ubezpieczyciela w Polsce przyznał, że już kilka dni po wprowadzeniu na rynek rozwiązania jego firma rozpoczęła prace nad przygotowaniem modułu, dzięki któremu jej klienci mogliby korzystać z gwarancji Skarbu Państwa. Inny gracz w segmencie ubezpieczeń należności, Coface, nie podjął na razie współpracy z KUKE w zakresie GAP EX. Z kolei Euler Hermes nie obawia się, aby nowa oferta Korporacji miała większy wpływ na jego działalność. Ubezpieczyciel jest zdania, że większe znaczenie będzie mieć ustawa o wsparciu państwa dla ubezpieczeń należności.

Więcej:
„Dziennik Gazeta Prawna” z 30 czerwca, Łukasz Wilkowicz „Setka firm skorzystała z eksportowego wsparcia KUKE”: https://edgp.gazetaprawna.pl/e-wydanie/57304…

(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)

Compensa o ubezpieczeniu od powodzi

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W związku z  podtopieniami i powodziami, które w trakcie ostatnich dni wystąpiły w znacznej części kraju, Compensa TU wyjaśnia, czy można objąć ochroną ubezpieczeniową nieruchomość na zalanym w przeszłości terenie.

– Tragiczne powodzie z 1997 i 2010 r. zwiększyły świadomość Polaków, że przed niszczącym działaniem wody można i warto się ubezpieczyć. Mimo to wiele nieruchomości wciąż nie jest chronionych. Ich właściciele albo całkowicie rezygnują z ubezpieczenia, albo ograniczają się do zakupu podstawowego zakresu ochrony. Tymczasem ryzyko powodzi jest jego rozszerzeniem, co oznacza, że aktywuje się, gdy klient zgłosi potrzebę dodania go do ubezpieczenia – mówi Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych Compensa TU.

Według ubezpieczeniowej definicji do szkody powodziowej dochodzi w momencie zalania domu wskutek podniesienia się poziomu wody w korytach wód płynących lub stojących. W kontekście objęcia nieruchomości ochroną bardzo duże znaczenie ma jej lokalizacja. Jeżeli dom znajduje się w często zalewanym miejscu, ubezpieczenie go może być trudne. Ubezpieczyciele stosują różne sposoby oceny ryzyka wystąpienia powodzi w danej lokalizacji.

– Robimy to na podstawie danych z bazy powodziowej. Sprawdzamy, ile razy w ostatnich 25 latach wystąpiła na danym terenie powódź. Jeżeli mniej niż dwa, obejmujemy dom ochroną. Skala powodzi nie ma znaczenia, dlatego jak najbardziej można włączyć do ubezpieczenia nieruchomości znajdujące się np. na zalanych 10 lat temu terenach – dodaje Andrzej Paduszyński.

Liczba powodzi w danej lokalizacji wpływa na wysokość składki za ubezpieczenie. Im mniej ich było, tym polisa jest tańsza. Warto również pamiętać, że dom należy ubezpieczyć z wyprzedzeniem. Objęcie go ochroną tuż przed szkodą, np. gdy poziom wody przekroczył stan alarmowy na rzece i zalanie nieruchomości jest bardzo prawdopodobne, nie zapewni odszkodowania. Ubezpieczyciele stosują zazwyczaj okres karencji (np. 30 dni), po której powstaje ich odpowiedzialność za szkodę. Karencja nie obowiązuje w przypadku przedłużenia ochrony ubezpieczeniowej na kolejny okres.

Ubezpieczeniem można objąć dom, czyli sam budynek mieszkalny, i znajdujące się w nim przedmioty (sprzęty RTV/AGD, meble itp.), jak również inne obiekty przynależące do niego.

(AM, źródło: Newseria)

UFG: Odwołania wycieczek nie pogorszyły kondycji TFG

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W kwietniu i maju Polacy odwołali blisko pół miliona wycieczek. W efekcie Turystyczny Fundusz Gwarancyjny (TFG) nie tylko otrzymał mniej składek, ale musi też zwrócić biurom ok. 4–5 mln zł. – To równowartość miesięcznych wpływów z ubiegłego roku, więc system jest stabilny – podkreśla Marek Niechciał, członek zarządu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG) odpowiedzialny za TFG.

– W kwietniu i maju mieliśmy po 200 tys. rozwiązanych umów, czyli łącznie jest to ponad 400 tys. To oznacza konieczność zwrotu składek na TFG, dla nas są to koszty równe mniej więcej miesięcznej składce, która w normalnych miesiącach wpływała do TFG, czyli 4–5 mln zł – mówi agencji Newseria Biznes Marek Niechciał.

Funkcjonowanie TFG, który działa od końcówki 2016 roku, jest kluczowe z punktu widzenia klientów touroperatorów jako dodatkowe zabezpieczenie ich interesów. W przypadku niewypłacalności biura podróży ubezpieczyciele, u których dany podmiot miał wykupioną gwarancję, zajmują się organizacją powrotu turystów z wakacji i zwrotem kosztów wycieczek (I filar systemu). Jeśli środków z gwarancji zabraknie, do gry wchodzi TFG (II filar). Jego zasoby finansowe pochodzą od biur podróży, które opłacają składkę za każdego uczestnika imprezy turystycznej. Jej wysokość zależy m.in. od kraju wyjazdu czy środka transportu, którym przemieszczają się turyści.

– W Polsce turysta, który wyjeżdża z biurem podróży, jest bardzo dobrze chroniony, lepiej niż w Niemczech. Gdy tam upadło biuro Neckermann, to okazało się, że gwarancje są za małe – wyjaśnia członek zarządu UFG. – Czy państwo słyszeli o tym, że w ostatnich dwóch latach zbankrutowało 12 biur podróży? O Neckermannie słyszeliśmy, bo to był przypadek międzynarodowy, ale o tym, żeby były jakieś kłopoty, żeby polscy turyści koczowali pod hotelami czy że specjalny samolot rządowy po nich leci, nie słyszeliśmy. Dlaczego? Bo system zadziałał. Tylko w trzech przypadkach środków z gwarancji nie starczyło i musiał być zaangażowany Turystyczny Fundusz Gwarancyjny, który łącznie wypłacił mniej więcej 2–3 mln zł. Dotyczyło to dwóch–trzech biur podróży – dodaje.

Z danych TFG wynika, że tylko w pierwszym kwartale tego roku sprzedaż imprez turystycznych spadła o ok. 30% r/r. Sprzedano ponad 700 tys. imprez mniej. Po raz pierwszy, od kiedy działa Fundusz, wpłynęło do niego mniej składek, niż musiał zwrócić biurom podróży z powodu rozwiązywania umów z klientami. Jak jednak przekonuje ekspert, sytuacja TFG jest stabilna, a klienci mogą czuć się bezpiecznie.

– System jest nadal bezpieczny, bo środków jest dużo. To ok. 160 mln zł, a sprzedaż na lato 2020 roku przed pandemią jeszcze nie zdążyła się rozwinąć. W związku z tym zobowiązania firm turystycznych są względnie małe w stosunku do zwykłego sezonu. Gdyby pandemia wybuchła w czerwcu, kiedy wszyscy już kupili wycieczki, a nie tylko wpłacili zaliczki, to wtedy rzeczywiście system byłby bardziej narażony – ocenia Marek Niechciał.

(AM, źródło: Newseria)

Eksperci TFI PZU o aktualnych trendach na rynkach finansowych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

TFI PZU organizuje webinarium poświęcone bieżącym obserwacjom rynków finansowych. Swoimi analizami i spostrzeżeniami podzielą się osoby z długoletnim doświadczeniem na rynku kapitałowym, które uczestniczą w procesach analitycznych i inwestycyjnych w TFI PZU.

Podczas #WEBinPZU Marcin Żółtek, wiceprezes TFI PZU, przybliży obszar rynku kapitałowego, w którym na dobre zagościł COVID-19. Paweł Gołębiewski, zarządzający funduszami dłużnymi w TFI PZU, zwróci uwagę na to, że niskie depozyty i odsetki z obligacji to nie jest ślepa uliczka. Z kolei Michał Jezierski, analityk TFI PZU, odpowie na pytanie, czy akcje już dotarły do szczytu.

Po wystąpieniach odbędzie się sesja Q&A – eksperci TFI PZU odpowiedzą na pytania od uczestników.

(AM, źródło: PZU)

Wielka Brytania: Duże spadki w ubezpieczeniach indywidualnych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Brytyjski rynek ubezpieczeń indywidualnych skurczy się w 2020 r. wskutek pandemii, co odczuje szereg różnych linii biznesu. Ubezpieczenia podróżne ucierpią najbardziej.

Global Data przewiduje, że ogółem składka przypisana brutto zmaleje o 48,7%, ale efekt ten będzie krótkotrwały. Po silnym wzroście w 2021 i 2022 r. wróci on do normalnego poziomu w 2023 r.

Pandemia będzie mieć istotny wpływ na dystrybucję produktów. Szczególnie kanał affinity doświadczy zmniejszenia się udziału w sprzedaży. Jest to ważny kanał sprzedaży indywidualnych ubezpieczeń podróżnych. Na znaczeniu zyskają natomiast specjalistyczne usługi brokerskie w segmencie ubezpieczeń dla firm, gdzie pandemia uwidoczniła wagę zrozumienia ryzyk, na jakie narażona jest działalność gospodarcza.

(AC, źródło: Global Data)

Odc. 118 – Razem w Przyszłość

0

Gośćmi tego odcinka podcastu ubezpieczeniowego „Rozmowy Bez Asekuracji” są Jan Zimowicz z Aegon i Adam Malinowski z Signal Iduna, którzy mówią o nowym produkcie grupowym „Razem w Przyszłość”. Dowiecie się m.in.:

  • Jakie korzyści daje koasekuracja?
  • Czy na rynku ubezpieczeń grupowych jest miejsce na nowego gracza?
  • Jak zbierać deklaracje przystąpienia w dobie koronawirusa?
  • Kto będzie sprzedawać ubezpieczenie „Razem w Przyszłość”?

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W iTUNES | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Maciej Fedyna na czele Generali Polska

0
Maciej Fedyna

26 czerwca rada nadzorcza (RN) Generali w Polsce powołała Macieja Fedynę, dotychczasowego członka zarządu odpowiedzialnego za finanse oraz szefa Concordii Polska, na stanowisko prezesa zarządu spółek ubezpieczeniowych Generali Polska. Z dniem 1 lipca zastąpi on Andreę Simoncellego, który został powołany na nowego przewodniczącego rad nadzorczych polskich towarzystw Generali oraz Generali Finance. Oprócz tego doszło do kilku ruchów kadrowych, zarówno w składach zarządów spółek grupy, jak i jej rad nadzorczych.

– Dziękuję Andrei Simoncellemu za jego zaangażowanie w przekształcenie Generali Polska w odnoszącą sukcesy firmę. Przez ostatnie pięć lat umacniał on pozycję rynkową Generali i uczynił z niej zdrową oraz rentowną firmę o bardzo wysokim współczynniku wypłacalności – powiedział Luciano Cirinà, dyrektor regionalny Austrii, Europy Środkowo-Wschodniej i Rosji oraz dotychczasowy przewodniczący rady nadzorczej Generali w Polsce.

– Generali w Polsce nie tylko rozwijało się organicznie, ale także przejęło spółki Concordia Polska oraz weszło na rynek zarządzania aktywami, przejmując Union Investment, obecnie Generali Investments TFI. Andrea Simoncelli zbudował znakomity zespół profesjonalistów, którzy są gwarancją kontynuacji rozwoju Generali w Polsce. Gratuluję Maciejowi Fedynie objęcia tej ważnej funkcji i życzę mu powodzenia w nowej roli. Gratuluję również wszystkim członkom zarządu doskonałych wyników osiągniętych w ostatnich latach – dodał.

1 lipca Maciej Fedyna obejmie obowiązki prezesa zarządu Generali T.U., Generali Życie oraz Generali Finance. W obu towarzystwach na objęcie sterów musi wyrazić zgodę Komisja Nadzoru Finansowego. Nowy prezes Generali kieruje też inną spółką wchodzącą w skład grupy –  Concordia Polska TU.

– Bardzo doceniam zaufanie, jakim obdarzyła mnie rada nadzorcza i akcjonariusze Generali Polska, powierzając mi tę odpowiedzialną funkcję. Liczę na dalsze zaangażowanie wszystkich pracowników Generali Polska w kontynuację wzrostu naszej firmy – powiedział Maciej Fedyna.

– Bardzo się cieszę, że tę funkcję powierzono osobie związanej z Generali Polska od 10 lat. Jestem pewien, że Maciej, wspierany przez innych członków zarządu, poradzi sobie z nową rolą i będzie kontynuował wzrost Generali w Polsce. Korzystając z okazji, chciałbym podziękować akcjonariuszom, szczególnie Luciano Cirinie, członkom EXCO i wszystkim pracownikom Generali Polska za zaufanie w ciągu tych lat, na kontynuację którego liczę w nowej roli – skomentował Andrea Simoncelli.

W związku z wyborem Macieja Fedyny, rada nadzorcza powołała z dniem 1 lipca Roberta Sagałę, dyrektora Departamentu Aktuariatu Finansowego i Reasekuracji Generali, na nowego członka zarządu, odpowiedzialnego za finanse w spółkach Generali Polska. Równolegle RN powołała Rajmunda Rusieckiego na członka zarządu Generali TU (z tą samą datą) w celu nadzorowania przez niego integracji sieci sprzedaży majątkowych towarzystw Concordia i Generali, a także kanału bancassurance.

Robert Sagała

Jedna zmiana nastąpiła również w radzie nadzorczej Generali Polska. Jej szeregi opuścił Gregor Pilgram. Składy RN i zarządów Generali PTE i Generali Investments TFI pozostały bez zmian.

Rajmund Rusiecki

Skrócone biogramy:

Maciej Fedyna jest związany z Generali Polska od marca 2011 r. Zaczynał pracę jako dyrektor Departamentu Controllingu, a  w 2014 r. objął stanowisko członka zarządu odpowiedzialnego za obszar finansów. W listopadzie 2018 r. został jednocześnie prezesem zarządu Concordia Capital i Concordia Polska TUW (obecnie Concordia Polska TU).

Robert Sagała pracuje w Grupie Generali w Polsce od października 2008 r. i od samego początku jego kariera zawodowa rozwijała się w obszarze aktuarialnym. W listopadzie 2014 r. objął funkcję głównego Aktuariusza w Generali TU i Generali Życie nadzorującego funkcję aktuarialną.

Rajmund Rusiecki jest związany z Grupą Generali w Polsce od września 2011 r., a od kwietnia 2014 r. pełni funkcję członka zarządu odpowiedzialnego za sprzedaż w Generali Życie. Od listopada 2018 r. jest również członkiem zarządu odpowiedzialnym za sprzedaż w Concordii.

Artur Makowiecki
news@gu.home.pl

22,064FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie