Prokuratura Okręgowa w Lublinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko byłej agentce ubezpieczeniowej podejrzewanej o oszustwa wobec 300 klientów na łączną kwotę ponad 34 mln zł.
Śledczy zarzucili podejrzanej m.in. oszustwo, pranie brudnych pieniędzy i podrabianie dokumentów, czego miała dokonać w latach 2009–2016 – podał tvp.info za PAP.
– Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie jej ponad 400 zarzutów. Ustalono, że pokrzywdzonych zostało w tej sprawie ok. 300 osób prywatnych i 6 towarzystw ubezpieczeniowych – powiedziała prokurator Magdalena Naczas z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Łączna kwota, na jaką dokonano oszustw, to ponad 34 mln zł.
– Oskarżona pobierała od pokrzywdzonych kwoty od kilkuset złotych do nawet kilkuset tysięcy złotych. Część tych środków przeznaczała na opłacenie pierwszych składek, natomiast resztą kwoty dysponowała we własnym zakresie, wpłacając na rachunek bankowy. Za te środki nabywała m.in. nieruchomości, co świadczy o tym, że dążyła do ukrycia, że to mienie zostało zakupione ze środków pochodzących z popełnionych przestępstw – wyjaśniła prok. Magdalena Naczas.
W trakcie śledztwa ustalono, że przy zawieraniu umów z towarzystwami ubezpieczeń podejrzana posługiwała się również podrobionymi umowami ubezpieczenia, które okazywała klientom.
Oskarżona przyznała się w prokuraturze do części zarzuconych czynów. Za zarzucane jej czyny grozi do 10 lat więzienia.
Najnowszy projekt ustawy deregulacyjnej zakłada m.in. nowelizację Prawa o ruchu drogowym, rozszerzającą możliwość czasowego wyrejestrowania pojazdów. Ubezpieczyciele ostrzegają, że taka zmiana może skutkować podniesieniem cen polis – informuje „Rzeczpospolita”.
Nowela Prawa o ruchu drogowym zlikwidowałaby katalog pojazdów uprawnionych do wyrejestrowania. Auto można byłoby wycofać na okres od 2 do 24 miesięcy, z możliwością przedłużenia do 48 (obecnie 12 i wyłącznie z powodu naprawy poważnych uszkodzeń). Z kolei ponowne dopuszczenie do ruchu nie wymagałoby dodatkowego badania technicznego.
Zdaniem autorów projektu, dzięki zmianom właściciele niektórych pojazdów, np. kamperów, wykorzystywanych tylko w czasie wakacji, będą mogli zaoszczędzić na kosztach OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Mikołaj Krupiński, rzecznik Instytutu Transportu Samochodowego, mówi „Rz”, że w nowym stanie prawnym właściciele aut zapłacą za polisy obejmujące okres faktycznego wykorzystywania pojazdów. Z kolei Monika Chłopik, analityczka Polskiej Izby Ubezpieczeń, wskazuje, że OC ppm. obejmuje różne zdarzenia, w jakich może powstać szkoda, m.in. postój lub wprowadzenie pojazdu do ruchu przez osobę nieuprawnioną. Zdaniem ekspertki planowane przepisy mogą zwiększyć koszty obsługi ubezpieczeń komunikacyjnych, co przełoży się na wysokość składek.
O nowościach produktowych, procesach budowanych z myślą o pośrednikach czy proklienckiej likwidacji szkód rozmawiamy z Sylwestrem Janiakiem, dyrektorem zarządzającym Departamentu Sprzedaży Ubezpieczeń Grupowych w TUnŻ Warta.
Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Wyniki, jakie osiąga Warta w obszarze ubezpieczeń grupowych, są dla Pana dużą satysfakcją?
Sylwester Janiak: – Zdecydowanie tak. Już od kilku lat jesteśmy liderem rynku w obszarze nowej sprzedaży grupowych ubezpieczeń na życie. To oczywiście powód do dumy, za który dziękuję mojemu zespołowi oraz osobom odpowiedzialnym za produkt czy likwidację szkód. Ważne jest bowiem to, aby wszystkie elementy składające się na ofertę ubezpieczeniową działały bez zarzutów. Oczywiście nie zasypiamy gruszek w popiele i cały czas ciężko pracujemy, aby oferować jeszcze więcej jakości klientom i pośrednikom.
W ostatnim czasie dużo się mówiło o nowościach produktowych, jakie wdrożyliście w tym obszarze. Szczególnie ciekawa jest współpraca z grupą LUX MED.
– W spółce życiowej już jakiś czas temu zaczęliśmy mocno zwracać uwagę na obszar zdrowia. Oczywiście nasza oferta zapewniała klientom wiele rozwiązań, których celem było wsparcie finansowe w momencie np. zachorowania lub pobytu w szpitalu. Ten zakres nadal zapewniamy ubezpieczonym i cieszy się on dużą popularnością.
Chcemy się jednak dalej dynamicznie rozwijać, stąd nasze wejście w nowy obszar, czyli zapewnienie klientom także dostępu do świadczeń medycznych. Pozyskaliśmy do tego ważnych partnerów, którzy wspierają nas w zapewnieniu jakościowej oferty.
Przy współpracy z grupą LUX MED ruszyliśmy z ubezpieczeniem zdrowotnym Warta Zdrowie, które zapewnia klientom dostęp do wizyt u lekarza POZ w 24 godz. lub specjalisty w ciągu maksymalnie 7 dni roboczych. To całkowicie nowy produkt, który kierujemy do klientów z sektora MŚP. Co ważne, korzystamy z sieci placówek lidera rynku prywatnych usług medycznych w Polsce, co zapewnia szeroką dostępność usług dla naszych klientów.
Dodatkowo wprowadziliśmy ciekawe uzupełnienie oferty w ramach produktu grupowego na życie Warta Ekstrabiznes Plus, w postaci pakietu Telezdrowie. Dzięki współpracy z Telmedicin, czołowym dostawcą usług telemedycznych w Polsce, umożliwiamy pracownikom firm dostęp do wygodnych e-konsultacji lekarskich, ale także wizyty stacjonarne u lekarzy specjalistów oraz badania medyczne.
W ramach rozwoju oferty podnosimy jej jakość także dla określonych grup zawodowych. Dla przykładu w czerwcu do naszego grupowego ubezpieczenia na życie dodaliśmy pakiet specjalnie przygotowany dla pracowników sektora oświaty. Zaczęliśmy od uzupełnienia zakresu o ryzyka bezpośrednio związane z pracą nauczycieli, czyli chorobami dotyczącymi aparatu mowy. Widzimy w sektorze edukacji ogromny potencjał, dlatego planujemy dalsze kroki w celu uatrakcyjnienia naszej oferty dla pracowników oświaty, między innymi proponując kompleksowe zabezpieczenia na różne sytuacje, także objęte polisami majątkowymi.
Dobre produkty mogą przykuć uwagę klientów. Jednak rola agenta czy brokera jest nieoceniona. Jakie ułatwienia zapewniacie agentom poza szerokim zakresem produktów? Co jeszcze robicie, aby ułatwić im codzienną sprzedaż ubezpieczeń grupowych?
– Proces sprzedaży ubezpieczenia grupowego w Warcie wspieramy na dwa sposoby. Po pierwsze pośrednik, czy to agent, czy broker, ma do dyspozycji swojego regionalnego menedżera sprzedaży służącego mu wsparciem zarówno na etapie ofertowania nowego klienta, domknięcia sprzedaży, jak i wdrożenia programu w firmie, która wybrała nasze ubezpieczenie.
Oprócz wsparcia czysto osobowego dysponujemy również wieloma systemami informatycznymi usprawniającymi procesy w całym okresie życia produktu i przyśpieszającymi je. Na poziomie sprzedaży posiadamy aplikację Warta Biznes, czyli narzędzie ofertowe dla regionalnych menedżerów sprzedaży, oraz eAgenta, działającego w zakresie małego MSP, z którego na co dzień korzystają agenci.
System AZP, czyli Aplikacja dla Zakładów Pracy, wspomaga natomiast ubezpieczającego w zarządzaniu ubezpieczeniem grupowym na poziomie przystępowania i występowania ubezpieczonych, informacji o saldzie wpłaconych składek oraz zapewnia ścieżkę zgłaszania roszczeń.
Dla ubezpieczonego dysponujemy systemem WartaNet, który prezentuje informacje o polisie oraz umożliwia zgłaszanie roszczeń. Należy również wspomnieć o eDeklaracji, aplikacji dającej klientom możliwość przystąpienia do ubezpieczenia w sposób online’owy.
Ten zestaw nowych technologii sprawia, że ofertowanie, a następnie korzystanie z naszych polis jest łatwe i komfortowe zarówno dla pośrednika, jak i klienta.
Warta od kilku lat jest wskazywana jako lider jakości likwidacji szkód. Jak to wygląda w zakresie ubezpieczeń grupowych?
– Rozwój obsługi świadczeń niezmiennie orbituje wokół szeroko pojętej jakości. Pod tym pojęciem kryje się zarówno czas, w jakim klient otrzyma środki, jak również sposób komunikacji pomiędzy nim a Wartą. Powyższym aspektom nieodłącznie towarzyszy technologia, którą stale rozwijamy. Obecnie proces jest wspierany przez kilkanaście robotów wykonujących za opiekunów klienta znaczną liczbę powtarzalnych zadań.
W ostatnich dniach dokonaliśmy bardzo istotnej zmiany w samym sercu obszaru, poprzez wdrożenie całkowicie nowego systemu do obsługi świadczeń opartego na dużo nowszej technologii, która daje nam możliwości dalszego rozwoju procesów obsługowych. W aspekcie komunikacji z klientem wdrażamy dotychczas dostępne jedynie w spółce majątkowej kanały kontaktu, takie jak portal klienta, który m.in. pomaga być na bieżąco ze zgłoszoną sprawą.
Widzimy przestrzeń do dalszego rozwoju w tym obszarze i aktywnie działamy, aby zapewniać klientom jeszcze lepszą i szybszą obsługę świadczeń.
Zmiany w regulacjach oraz uwzględnienie ryzyka klimatycznego i kwestii ESG to zaledwie część wyzwań, z jakimi mierzą się obecnie firmy ubezpieczeniowe. Agenci potrzebują nowych, inteligentnych narzędzi, które pomogą im w przygotowaniu lepszej i bardziej konkurencyjnej oferty.
Odpowiednio zbudowane algorytmy AI mogą wesprzeć zespoły w wycenie polis, ułatwią ubezpieczycielom osiągnięcie celów ESG, a także zoptymalizują obsługę klienta i pracę zespołów – wskazują eksperci SAS.
Szybsza i skuteczniejsza wycena usług ubezpieczeniowych
W branży ubezpieczeniowej coraz ważniejsza jest optymalizacja kosztów. Szczególnie dobrze to widać w przypadku bezgotówkowej likwidacji szkód domowych, w której zamiast odszkodowania firmy ubezpieczeniowe oferują naprawę. Jednakże w Polsce na problem rosnących cen materiałów budowlanych i części zamiennych nakłada się kwestia coraz mniejszej liczby specjalistów.
Dodatkowo, wynagrodzenia w niektórych sektorach branży remontowej wzrosły od czasu wybuchu pandemii o ponad 100%, a ceny usług takich jak naprawa AGD rosną nie tylko na rynku prywatnym, ale także wśród zatrudnianych przez firmy ubezpieczeniowe specjalistów. W rezultacie eksperci spodziewają się podnoszenia składek polis nie tylko w 2023 r., ale także w dłuższej perspektywie.
Innym wyzwaniem, z którym mierzyć się będą zakłady ubezpieczeń w najbliższych latach, jest rosnąca liczba samochodów elektrycznych, które wymagać będą OC i AC. Mniejsza ilość dostępnych danych na ich temat oznacza, że agentom trudniej jest wyliczyć adekwatną składkę ubezpieczeniową.
Ponadto, towarzystwa muszą wziąć pod uwagę wyższe koszty naprawy pojazdów napędzanych prądem. Firma konsultingowa McKinsey & Company szacuje, że są one o 1/3 droższe i o 14% dłuższe niż w przypadku spalinowych odpowiedników o podobnym stanie eksploatacji. Presja związana z opracowaniem strategii dla pojazdów elektrycznych staje się dzisiaj jeszcze większa, ze względu na decyzję Rady Europy o tym, że od 2035 r. wszystkie nowe samochody w Unii Europejskiej będą musiały posiadać jednostki napędowe niewytwarzające dwutlenku węgla.
– W tym obszarze niezwykle pomocne mogą okazać się algorytmy sztucznej inteligencji, które dogłębnie analizują posiadane dane oraz tworzą realistyczne prognozy na najbliższe lata. Ubezpieczyciele, którzy zainwestują w nową agregację danych i AI, szybciej zoptymalizują swoje ceny, a co za tym idzie – osiągną rynkową przewagę – mówi Marta Prus-Wójciuk, Head of Fraud CEE Practice SAS.
Osiąganie celów ESG przy zachowaniu przystępności cenowej
Względy ESG stają się coraz ważniejsze dla konsumentów, którzy oczekują od ubezpieczycieli produktów zgodnych z tymi wartościami, a jednocześnie przystępnych cenowo. W badaniu Adyen Retail Report 2023 aż 72% respondentów z Polski jest gotowych zapłacić dziś więcej za produkty, mając pewność, że są one neutralne pod względem emisji CO2. Natomiast rok wcześniej, w podobnym badaniu jedna czwarta respondentów z całego świata uznała, że firmy powinny zajmować jasne stanowisko odnośnie do zmian klimatu i ograniczać swój ślad węglowy.
Ubezpieczyciele wykonali już część pracy w tym zakresie, podejmując środki niezbędne do spełnienia wymogów standardu raportowania MSSF 17, które zapewniają większą przejrzystość i porównywalność podpisywanych umów.
– Nowy sposób raportowania przy pomocy sztucznej inteligencji można wykorzystać również w celu uwzględnienia ryzyka klimatycznego w procesie podejmowania decyzji biznesowych, co pozwoli na optymalizację rozwiązań oferowanych przez ubezpieczycieli – tak aby ślad węglowy tych firm był coraz niższy z roku na rok, jednocześnie utrzymując atrakcyjną ofertę dla klientów – kontynuuje ekspertka.
Optymalizacja obsługi klienta
W szkodach komunikacyjnych długi proces wyceny, a także zaangażowanie i poświęcony czas to koszty, które można wyeliminować. W tym celu potrzebna jest skuteczna komunikacja z klientem. Zastosowanie AI już na etapie zgłoszenia szkody pozwala oszacować, czy złożona propozycja likwidacji szkody ma szansę zostać przyjęta.
– Podczas rozmowy konsultanta call center z osobą poszkodowaną AI jest w stanie rekomendować pracownikowi firmy ubezpieczeniowej sposób komunikacji z klientem. Sztuczna inteligencja na bazie słów rozmówcy i kontekstu wypowiedzi pozwala na jak najlepsze dopasowanie rozwiązania do potrzeb rozmówcy.
Następnie zaawansowana analityka pozwala automatyzować procesy likwidacji szkód, np. podpowiadając wybór odpowiedniej ścieżki postępowania, bazując na danych otrzymanych od klienta – wskazuje Marta Prus-Wójciuk.
Wsparcie organizacji pracy zespołów
Możliwości algorytmów są znacznie większe niż tylko wycena usług i monitoring procesów zgłoszeń. Przykładem może być tworzenie grafików pracy w zależności od różnorodnych potrzeb. Algorytmy optymalizacji, bazując np. na prognozie ruchu telefonicznego, mogą zdefiniować odpowiedni czas pracy, pozwalający na wcześniejsze oszacowanie wielkości zespołu do obsługi zapytań. Można też lepiej uwzględniać preferencje pracowników, co zwiększa ich satysfakcję z wykonywanych zadań. Sztuczna inteligencja może też aktualizować grafiki w przypadku sytuacji nadzwyczajnych i powiadamiać pracowników z wyprzedzeniem.
Stworzenie takiego planu pracy poprzez algorytm jest szybkie, dzięki czemu zmiany w harmonogramie pracy mogą być wprowadzane dynamicznie, uwzględniając aktualne zdarzenia (np. nagłe choroby). Wszystko to jest możliwe do osiągnięcia przy jednoczesnej maksymalizacji wskaźników jakości obsługi oraz minimalizacji kosztów pracy call center.
– Sztuczna inteligencja trafiła już pod strzechy w wielu obszarach gospodarki. Dostrzegamy również ogromny potencjał w rozwijaniu technologii AI na potrzeby branży ubezpieczeniowej. Każdy klient posiadający polisę ma wyjątkowe potrzeby, dlatego niezbędne jest wykorzystanie wielu narzędzi, w tym m.in. analizy predykcyjnej w celu skutecznej optymalizacji kosztów.
Wykorzystanie sztucznej inteligencji usprawni pracę konsultantów i pozwoli działom biznesowym tworzyć lepsze, bardziej konkurencyjne oferty, dostosowane do bieżącej sytuacji. Potrzebna jest również odpowiednia edukacja pracowników – tylko firmy będące w stanie dzielić się wiedzą we wszystkich zespołach oraz posiadające wykwalifikowanych specjalistów ds. analizy danych w pełni wykorzystają swój potencjał, a co za tym idzie, osiągną sukces na rynku – podsumowuje ekspertka.
Z danych Rzecznika Praw Pacjenta wynika, że w Polsce do 1 lipca zarejestrowano 1548 wniosków i wydano 973 decyzje w sprawie rekompensat za niepożądane odczyny poszczepienne. W 223 przypadkach decyzje były korzystne dla wnioskujących. Maksymalną kwotę odszkodowania, 100 tys. zł, otrzymało siedem osób – podał „Dziennik Gazeta Prawna”.
„DGP” zwraca uwagę, że biorąc poprawkę na różnice w liczbie mieszkańców, częstość wypłat w naszym kraju jest wyraźnie wyższa niż w innych państwach. W Czechach (według stanu na luty tego roku) na 100 wnioskujących odszkodowania nie dostał nikt. W USA do czerwca rozpatrzono 900 z 11 tys. zgłoszeń. Odszkodowania otrzymały 4 osoby. W tym samym czasie Wielkiej Brytanii przyjęto 5,7 tys. zgłoszeń, a rozpatrzono pozytywnie wnioski 100 osób. Z kolei w Australii do kwietnia wypłacono 126 rekompensat z ogólnej liczby 3,5 tys. wniosków.
10 lipca ruszyła kolejna odsłona kampanii reklamowej Prudential w Polsce, działającego obecnie pod marką Pru. Komunikacja nawiązuje do wartości firmy: dotrzymywania złożonych obietnic. Pru, tak jak kiedyś Prudential, nadal realizuje zobowiązania wynikające z przedwojennych polis i wciąż poszukuje spadkobierców swoich przedwojennych klientów.
– Kolejna odsłona kampanii reklamowej nawiązuje do naszych kluczowych wartości: dotrzymywania słowa i złożonych obietnic. Obecnie Pru, a kiedyś Prudential poważnie traktuje złożone obietnice i dotrzymuje danego słowa, bo polisa to nie numer, a stojący za nią człowiek, jego plany i nadzieje. Przez odniesienie się do historii wypłaty świadczeń z przedwojennych polis chcieliśmy zwrócić uwagę na zachowanie ciągłości naszych wartości – komentuje Paulina Radomska-Niewiadomska, menedżerka komunikacji marketingowej Prudential w Polsce.
Działania reklamowe są zaplanowane na trzy miesiące i obejmują emisję spotu 15’ w stacjach telewizyjnych oraz 15’ i 6’ formatów wideo w internecie. Kampania będzie widoczna również w mediach społecznościowych. Kampania marketingowa jest wspierana działaniami PR.
Rada Ministrów przyjęła 10 lipca przepisy, dzięki którym powstanie Portal Cen Mieszkań. Zawierać będzie on statystyki dotyczące cen transakcyjnych mieszkań i domów jednorodzinnych w różnych regionach kraju. Portal będzie prowadzony przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Portal Cen Mieszkań powstaje z myślą o osobach zainteresowanych kupnem mieszkania lub domu jednorodzinnego na rynku pierwotnym i wtórnym. Zwiększenie przejrzystości rynku mieszkaniowego może również ułatwić działalność inwestycyjną. Termin wejścia w życie nowych rozwiązań to połowa przyszłego roku.
Portal Cen Mieszkań będzie prowadzony przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Dane będą częściowo pobierane z prowadzonej już obecnie przez UFG Ewidencji Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego. Uzupełnią je informacje przekazywane bezpośrednio przez podmioty profesjonalnie działające na rynku mieszkaniowym, w tym deweloperów. Dane z rynku wtórnego będą natomiast pozyskiwane od Krajowej Administracji Skarbowej, która gromadzi dane pochodzące z aktów notarialnych dokumentujących transakcje sprzedaży/zakupu nieruchomości mieszkaniowych.
Obecnie nie istnieją spójne europejskie przepisy dotyczące obsługi samochodów elektrycznych w przypadku kolizji czy pożarów. Oznacza to, że do realizacji usług związanych z interwencjami assistance zwykle stosowane są standardowe procedury, które nie uwzględniają zagrożeń związanych z uszkodzeniem instalacji wysokiego napięcia (nawet 800V) czy akumulatorów trakcyjnych. Dlatego ARC Europe stworzyła własne procedury bezpieczeństwa i postępowania z pojazdem elektrycznym po kolizji i pożarze.
W ubiegłym roku w Polsce spłonęło 8353 samochodów, a tylko 7 z nich to pojazdy czysto elektryczne (BEV). W przypadku pożaru można przyjąć uproszczenie, że pojazdy spalinowe i elektryczne płoną podobnie – paliwem pożaru jest zwykle duża ilość tworzyw sztucznych znajdujących się w pojazdach. Sytuacja zmienia się znacząco w przypadku akumulatora trakcyjnego. Różnicą w autach elektrycznych jest właśnie ogniwo – uszkodzenie baterii w pożarze EV (co nie musi wcale wystąpić) może spowodować ponowne rozgrzanie lub utrzymanie pożaru. Może to również prowadzić do ponownego pojawienia się ognia po jakimś czasie. Różnice w potencjalnym pożarze takich pojazdów ilustruje wykres opublikowany przez serwis wysokienapiecie.pl.
Dlatego standardem w ARC Europe jest, że po pożarze pojazdu EV pomoc drogowa przystępuje do transportu samochodu, gdy temperatura baterii jest stabilna i równa temperaturze otoczenia. Następnie holowanie odbywa się w asyście jednostki straży pożarnej, a pojazd musi przebywać w odosobnieniu. Zgodnie z procedurą firmy nie powinien być on holowany do serwisu przed upływem 48 godzin kwarantanny. Jest to bardzo istotny parametr, który warunkuje bezpieczne holowanie pojazdu.
– Dostrzegamy konieczność unifikacji procedur na linii Państwowej Straży Pożarnej i firm świadczących usługi assistance – mówi Piotr Skweres, kierownik Działu Rozwoju Sieci ARC Europe Polska. – Holowanie pojazdu powinno być realizowane w bezpieczny sposób zarówno dla firmy assistance, jak i dla otoczenia czy mienia w postaci uszkodzonego pojazdu. Dlatego stoimy na stanowisku, że istotne jest monitorowanie temperatury ogniw oraz czasowe odosobnienie pojazdu w bezpiecznym miejscu – dodaje.
ARC Europe od kilku lat wdraża strategię i własny ogólnoeuropejski ekosystem assistance EV. Jego najważniejszymi elementami są: wsparcie e-kierowcy, assistance samochodów EV (naprawa zdalna i na drodze, holowanie, zapewnienie mobilności) oraz własny system szkoleń i certyfikacji pracowników pomocy drogowej. Jest to jedyny tak zaawansowany system szkoleń w branży assistance w Europie. A właściwa edukacja i szkolenia są kluczowe dla ratowników, mechaników i właścicieli pojazdów elektrycznych. Obejmują one zrozumienie funkcji bezpieczeństwa EV, odpowiednie podejście do uszkodzonych baterii i reagowanie na zdarzenia wynikające z awarii czy kolizji.
Podmioty, które nie wdrożyły Pracowniczych Planów Kapitałowych z uwagi na prowadzenie Pracowniczych Planów Emerytalnych, co pół roku muszą sprawdzić, czy nadal przysługuje im zwolnienie z obowiązku prowadzenia PPK. Zależy to m.in. od partycypacji w PPE – przypomina PFR Portal PPK.
Decyzję o niestosowaniu ustawy o pracowniczych planach kapitałowych mógł podjąć podmiot należący do jednego z IV etapów wdrożenia systemu, jeżeli na dzień objęcia go ustawą o PPK prowadził pracowniczy program emerytalny, w którym uczestniczyło co najmniej 25% osób zatrudnionych, oraz naliczał i odprowadzał składki podstawowe do PPE w wysokości co najmniej 3,5% wynagrodzenia.
Zwolnienie to nie jest jednak bezterminowe. Podmiot zatrudniający będzie zobowiązany utworzyć PPK, jeżeli – według stanu na 1 stycznia albo 1 lipca danego roku – w prowadzonym przez niego PPE jest mniej członków, niż wynosi wskazany limit. Jeżeli partycypacja w jednym ze wskazanych dni jest niższa niż 25%, zwolnienie danego podmiotu z obowiązku wdrożenia PPK przestaje obowiązywać od dnia następującego po tym dniu. Począwszy od tej daty, podmiot zatrudniający jest zobowiązany – w terminie do 10 dnia miesiąca następującego po upływie 3 miesięcy (90 dni) – zawrzeć w imieniu i na rzecz osób zatrudnionych umowę o prowadzenie PPK oraz nie później niż na 10 dni roboczych przed upływem tego terminu umowę o zarządzanie PPK. Podmioty, które utraciły zwolnienie z obowiązku wdrożenia PPK 2 lipca, mają czas na zawarcie umowy o prowadzenie PPK do 10 października, a umowy o zarządzanie PPK do 26 września.
W ustawie o PPE przewidziano, że pracodawcy prowadzący program mają obowiązek, dwa razy w roku – do 31 stycznia i do 31 lipca – przekazać Polskiemu Funduszowi Rozwoju oświadczenie o liczbie swoich pracowników i uczestników PPE. Oświadczenie to zawiera informację o liczbę pracowników i uczestników PPE zatrudnionych u tego pracodawcy według stanu na 1 stycznia i na 1 lipca w danym roku kalendarzowym.
Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych rozpoczął 10 lipca konsultacje publiczne w sprawie swojego oświadczenia nadzorczego dotyczącego nadzoru nad reasekuracją udzielaną przez reasekuratorów z państw trzecich. Projekt określa oczekiwania nadzorcze wobec krajowych organów nadzoru oraz branży w przypadku korzystania z reasekuracji z krajów trzecich.
W oświadczeniu określono oczekiwania nadzorcze w kilku obszarach, w tym ocenę kontekstu biznesowego przy korzystaniu z reasekuracji z krajów trzecich oraz znaczenie wczesnego dialogu nadzorczego. Dokument zawiera ponadto uwagi nadzorcze dotyczące sposobu oceny umów reasekuracji i systemów zarządzania ryzykiem zakładów w odniesieniu do korzystania z usług reasekuratorów z krajów trzecich. Wreszcie projekt oświadczenia nadzorczego przewiduje narzędzia, które pomogą ograniczyć wszelkie dodatkowe ryzyka, które mogą się pojawić.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.