Ubiegłoroczne przychody globalnego rynku porównywarek/agregatorów ubezpieczeń wyniosły prawdopodobnie około 6,74 mld dol. – podał portal xprimm, powołując się na analizę Insuramore.
W skali globalnej badanie zidentyfikowało 339 marek internetowych w całości lub częściowo skoncentrowanych na działalności na rynku ubezpieczeniowym, przy czym stwierdzono, że ponad 250 grup posiada jedną lub więcej z nich. Uważa się jednak, że czołowa setka grup odpowiadała za 97,6% wartości globalnego rynku w 2021 r. Jego prawdopodobnym liderem jest BHL Holdings z siedzibą w Guernsey, będący operatorem m.in. ComparetheMarket.com.
Najwięcej marek ubezpieczeniowych znajduje się w USA, choć jak zastrzegają autorzy analizy, jest to raczej efekt wielkości tamtejszego sektora niż udziału w dystrybucji. W ślad za USA podążają Francja, Wielka Brytania, Niemcy i Indie. Łącznie w tych pięciu krajach znajduje się 126 marek. Nieco ponad 70% łącznej liczby 339 marek zajmuje się wyłącznie porównaniem cen polis, a reszta agreguje również inne produkty finansowe (np. depozyty, pożyczki), zajmując się także usługami niefinansowymi (np. energetyka, telekomunikacja).
Unia Europejska chce wprowadzenia w ramach pakietu sankcji zakazu ubezpieczania morskiego transportu rosyjskiej ropy – podał „Puls Biznesu”, powołując się na ustalenia Bloomberga.
„PB” wskazuje, że według agencji taki ruch może drastycznie ograniczyć Rosji możliwość importu ropy drogą morską, tak jak miało to miejsce w przeszłości w przypadku Iranu. Absolutną większość (95%) globalnego rynku ubezpieczeń tankowców kontroluje podlegająca europejskiemu prawu londyńska organizacja International Group of P&I Clubs.
Więcej:
„Puls Biznesu” z 4 maja, Marek Druś „UE ma skuteczny sposób osłabienia eksportu rosyjskiej ropy”
Przyspieszenie cyfryzacji od wybuchu pandemii i wzrost wykorzystywania inteligentnych urządzeń domowych oznaczają, że firmy technologiczne i gracze zewnętrzni stanowią zagrożenie dla ubezpieczycieli w Wielkiej Brytanii, wykorzystując swoje kompetencje cyfrowe i silną rozpoznawalność marki do przyciągania klientów.
Badanie przeprowadzone przez firmę analityczną Global Data sugeruje, że Google stanowi największe zagrożenie dla brytyjskich ubezpieczycieli. Z ankiety wśród klientów ubezpieczeń (2021 UK Insurance Consumer Survey) wynika, że ponad 25% brytyjskich konsumentów byłoby gotowych nabyć ubezpieczenie domu czy mieszkania od Google’a, gdyby wszedł na ten rynek. Dostawcy energii i Amazon również uzyskali wysoki wynik.
Ben Carey-Evans, starszy analityk ubezpieczeniowy w Global Data, tłumaczy: – Zwłaszcza Amazon będzie problemem dla ubezpieczycieli, jako że od lat słyszy się, że jest bliski wejścia w branżę ubezpieczeniową. Facebook natomiast nie ma szans na sukces w tej dziedzinie z powodu złej prasy w ostatnich latach. Konsumenci nie są również skłonni patrzeć na WhatsApp jako możliwego dostawcę tak poważnego produktu.
Google, Amazon i każdy dostawca energii stwarzają największe zagrożenie dla tradycyjnych ubezpieczycieli. Szczególnie Google i Amazon mają ogromną rozpoznawalność marki i słyną z możliwości cyfrowych oraz sprawnej obsługi klienta. Już są silnie powiązane z domami i mieszkaniami w całej Wielkiej Brytanii poprzez odpowiednio Google Home i Amazon Echo. Z kolei dostawcy energii są też obecni w brytyjskich ubezpieczeniach – British Gas jest głównym dostawcą ubezpieczenia na wypadek awarii domowych (jako samodzielnego produktu) w Wielkiej Brytanii.
– W rzeczywistości wygląda to tak, że ci gracze będą chcieli zostać partnerami ubezpieczycieli i oferować technologię wspierającą produkty. Jednak z ankiety wynika, że gdyby te firmy zdecydowały się oferować kompleksowe produkty dla gospodarstw domowych, znaczny odsetek konsumentów uznałby ich za możliwych dostawców ubezpieczeń, więc zagrożenie dla tradycyjnych ubezpieczycieli istnieje – zauważa Carey-Evans.
Zamknięcie kolejnego przejęcia na polskim rynku ubezpieczeń, najnowsze propozycje Leadenhall oraz Insly, partnerstwo technologiczne Deloitte i Quantee, Laven, mmc Polska oraz prof. Marcin Orlicki – tak przedstawia się lista laureatów cyklicznego rankingu „Gazety Ubezpieczeniowej” za kwiecień 2022 roku.
WYDARZENIE MIESIĄCA
Zgoda Komisji Nadzoru Finansowego na nabycie aktywów MetLife w Polsce przez NN Group – w uznaniu za błyskawiczne i bezproblemowe uzyskanie wszelkich pozwoleń niezbędnych do zamknięcia transakcji, której jedną z konsekwencji będą korekty w hierarchii na rynku ubezpieczeń na życie w Polsce.
PRODUKT MIESIĄCA
Indywidualne ubezpieczenie na życie Leadenhall LifeUp – dla produktu o innowacyjnej konstrukcji zapewniającego ochronę na wypadek śmierci z każdej przyczyny bez względu na stan zdrowia, wysokie sumy ubezpieczenia oraz minimalną liczbę formalności i wyłączeń.
INNOWACJA MIESIĄCA
Nowa platforma Insly dla agentów – dla narzędzia stworzonego na podstawie wskazówek agentów, łatwego w integracji z innym, dowolnym systemem, umożliwiającego pośrednikom budowę ich własnych porównywarek dla klientów, pozwalającego na prostą i łatwą konfigurację na potrzeby pośrednika oraz błyskawiczne wdrażanie nowości produktowych i inicjatyw sprzedażowych.
INICJATYWA MIESIĄCA
Nawiązanie strategicznej współpracy przez Deloitte i Quantee – za podjęcie wspólnych działań na rzecz wdrażania rozwijanego przez insurtech narzędzia do dynamicznej taryfikacji w ubezpieczeniach, obejmujących m.in. wsparcie aktuarialne w procesie doskonalenia taryf, pomoc w procesie integracji oprogramowania z systemami klientów oraz projektowanie nowych funkcjonalności narzędzia.
FIRMA MIESIĄCA
Laven – za pozyskanie finansowania w wysokości 3,8 mln zł, które umożliwią dalszy rozwój komplementarnych ubezpieczeń zdrowotnych oraz realizację strategii, w ramach której chce on pozyskiwać ok. 100 tys. nowych ubezpieczonych w skali roku.
CZŁOWIEK MIESIĄCA
dr hab. Marcin Orlicki, prof. UAM – w uznaniu za nominację na stanowisko redaktora naczelnego kwartalnika naukowego „Prawo Asekuracyjne”.
WYRÓŻNIENIE SPECJALNE
mmc Polska – za bardzo sprawną organizację 19. edycji Insurance Forum, rekordową frekwencję podczas wydarzenia oraz wysoki poziom zawartości merytorycznej Forum.
Spośród wyemitowanych w kwietniu podcastów z cyklu „Rozmowy bez Asekuracji” największą popularnością cieszyły się odcinki poświęcone marketingowi hybrydowemu w ubezpieczeniach, nowej odsłonie ubezpieczenia Compensy oraz insurtechom, które mają duży wpływ na transformację branży ubezpieczeniowej.
Liderem słuchalności był odcinek nr 181, zatytułowany „Co ubezpieczycielom daje marketing hybrydowy?”. Podczas programu jego goście: Marta Prus-Wójciuk, Bogdan Taranta i Jolanta Kozłowska z SAS wyjaśniali m.in., czego ubezpieczyciele oczekują od narzędzi wspierających zarządzanie relacjami z klientem i w jaki sposób można łączyć dane historyczne ze śledzeniem zachowań klientów w czasie rzeczywistym. Eksperci opisali też, w jaki sposób zastosowanie marketingu hybrydowego wpłynęło na biznes ERGO w Niemczech i duńskiego ubezpieczyciela Top Denmark.
Drugie miejsce w tym zestawieniu zajął odcinek nr 180, pod tytułem „Compensa Rodzina w nowej odsłonie”. Uczestniczący w programie Andrzej Paduszyński z Compensy przedstawił szczegóły zmian, jakie jego firma wprowadziła w tytułowym ubezpieczeniu. Dodatkowo ekspert ujawnił, jaki odsetek klientów Compensy wybiera wariant all risk oraz jakie szkody dotyczące domów i mieszkań zgłaszane były najczęściej w tym roku.
Trzecia lokata przypadła odcinkowi nr 182 zatytułowanemu „Te insurtechy zmieniają ubezpieczenia”. W programie wziął udział Adam Pasternak-Winiarski z Deloitte, który pokazał na przykładach, w jaki sposób technologia pozwala objąć ochroną ryzyka trudno ubezpieczalne, a także podzielił się swoją opinią na temat tego, co najczęściej przeszkadza w skutecznej współpracy między ubezpieczycielem a insurtechem. Ekspert wskazał też, które insurtechy warto obserwować.
Rekordowa liczba 500 gości uczestniczyła w 23. edycji Banking Forum i 19. edycji Insurance Forum. Ta największa branżowa konferencja odbyła się w warszawskim hotelu Westin w dniach 21–22 kwietnia 2022 r. Wydarzenie organizuje mmc Polska, a głównym patronem medialnym części ubezpieczeniowej jest tradycyjnie „Gazeta Ubezpieczeniowa”.
W tym roku udało się zgromadzić wyjątkowo liczną reprezentację zarządów i wyższej kadry zarządzającej, co pozwoliło na merytoryczną rozmowę o aktualnych wyzwaniach oraz na skuteczny networking.
Wieczorem pierwszego dnia konferencji odbyła się uroczysta Gala Liderów Bankowości i Ubezpieczeń, będąca zwieńczeniem wiosennej edycji Banking & Insurance Forum. Wręczono nagrody oraz przeprowadzono licytację na rzecz Fundacji Dziecięce Marzenia.
Laureaci z branży ubezpieczeniowej:
Najlepsza firma ubezpieczeniowa: ERGO Hestia (nagrodę odebrała Justyna Wajs).
Dostawca rozwiązań dla ubezpieczeń: Tractable (nagrodę odebrał Aleksander Surowiak).
Najbardziej przyjazny ubezpieczyciel: Aviva (nagrodę odebrała Jolanta Karny).
Najlepszy cyfrowy ubezpieczyciel: Beesafe (nagrodę odebrał Rafał Mosionek).
Wizjoner finansów: Paweł Borys – prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Gościem specjalnym wieczoru był Józef Wancer – nestor polskiej bankowości oraz autor nowo wydanej autobiograficznej książki My way. Podczas charytatywnej aukcji zebrano blisko 40 tys. zł, które Fundacja Dziecięce Marzenia przeznaczy dla dzieci z pogrążonej w wojnie Ukrainy.
Niebezpieczna inflacja to dopiero początek
Pierwszy dzień spotkania miał charakter ogólnogospodarczy. W otwierającym panelu dotyczącym kluczowych trendów zarówno bankowcy, jak i ubezpieczeniowcy zgodnie wskazywali rosnącą inflację, niespokojną sytuację geopolityczną oraz przerwane łańcuchy dostaw jako trudności wspólne dla wszystkich. Paweł Borys, prezes PFR, zauważył jednak, że polska gospodarka bardzo szybko wróciła do przedpandemicznych wskaźników, co jest dowodem na jej wysoką odporność i dobrą kondycję.
Aleksandra Agatowska, prezes PZU Życie, wskazywała na rosnącą rolę zdrowia również jako czynnika kształtującego gospodarkę. Tematem dyskusji była transformacja energetyczna. Konieczność ograniczenia dostaw surowców z Rosji z dużym prawdopodobieństwem spowolni rozwój energii odnawialnej.
Pierwszego dnia konferencji dyskutowano o zrównoważonym rozwoju, cyfryzacji w bankowości i ubezpieczeniach oraz starzeniu się społeczeństwa, a także wynikających z niego wyzwaniach usługowych i produktowych.
Co z tymi cenami?
Drugiego dnia konferencji poruszano więcej tematów dotyczących ubezpieczeń. W debacie o makroekonomicznych wyzwaniach ubezpieczycieli wzięli udział:
Aleksandra Agatowska, prezes zarządu PZU Życie
Roger Hodgkiss, prezes zarządu Generali
Jolanta Karny, prezes zarządu Aviva
Marcin Nedwidek, prezes zarządu UNIQA
Leszek Skop, prezes zarządu PKO Ubezpieczenia
Jacek Smolarek, prezes zarządu Signal Iduna Polska
Dominującym tematem w debacie były zbyt niskie ceny komunikacyjnych ubezpieczeń OC, które grożą kolejną zapaścią rentowności wszystkim ubezpieczycielom komunikacyjnym, a w szczególności mniejszym graczom.
Roger Hodgkiss zwrócił uwagę, że koszty likwidacji szkód komunikacyjnych w kierowanym przez niego zakładzie wzrosły w ostatnim czasie o 20–30%. Problemem całego rynku jest też ograniczony dostęp do części zamiennych.
Leszek Skop z PKO Ubezpieczenia zapowiedział wprowadzenie oferty komunikacyjnej do oferty bankowej (w tym momencie mogą z niej skorzystać tylko klienci PKO Leasing).
Zdaniem Jacka Smolarka z Signal Iduny na polskim rynku ubezpieczeniowym da się zauważyć brak rozsądku oraz krótkoterminowe działania. – Szkoda, że reagujemy dopiero wtedy, kiedy sięgamy samego dna – skomentował prezes Smolarek.
Zdaniem Jolanty Karny, prezes Avivy Życie, obraz jest bardziej złożony. Patrząc na rynek życiowy, aktuariusze muszą nauczyć się rozumieć nowe zjawiska, z którymi nie mieli jeszcze do czynienia. – Nikt do końca nie wie, jak pandemia wpłynie długoterminowo na zachorowalność. Już teraz widzimy, że zgonów jest więcej, ale potrzebujemy więcej czasu, żeby odróżnić chwilowe zjawiska od długoterminowych trendów – powiedziała. Wyzwaniem są starzejące się portfele oraz rosnące problemy zdrowotne (przykładowo więcej o 50% udarów i zawałów u mężczyzn po 50. roku życia).
Technologia panaceum?
Duże emocje wzbudził panel o likwidacji szkód, w którym wzięli udział:
Michał Gomowski, prezes zarządu, Benefia
Witold Jaworski, Inwestor, Carrot
Piotr Kurek, Processes and Innovation Director, Nationale-Nederlanden
Piotr Ruszowski, prezes zarządu, Mondial Assistance
Aleksander Surowiak, dyrektor handlowy, Tractable
Tomasz Tarkowski, dyrektor zarządzający Pionu Odszkodowań i Świadczeń, UNIQA
Marek Wasilewski, dyrektor Pionu Szkód, LINK4
W tej dyskusji wróciły tematy poruszane w ciągu całej konferencji: zbyt niskie ceny ubezpieczeń połączone z rosnącą inflacją szkodową, problemy z dostępnością części zamiennych i istotnym wzrostem wartości średniej szkody. Koniecznością są rozwiązania technologiczne zwiększające efektywność procesów szkodowych. Krytycznie odniesiono się do nowych wytycznych KNF w zakresie likwidacji szkód, które wygenerują z dużym prawdopodobieństwem znaczne koszty, niekoniecznie poprawiając rzeczywistą jakość likwidacji.
Piotr Kurek zwrócił uwagę, że wielu klientów postrzega ubezpieczycieli bardziej negatywnie niż urzędy, a kontakt w sytuacji szkody wiąże się ze stresem i negatywnymi emocjami.
Piotr Ruszowski odniósł się do nowego modelu likwidacji szkód mieszkaniowych, w którym ubezpieczyciel bierze na siebie w 100% całą organizację przywrócenia stanu sprzed szkody, a nie tylko wypłaca środki. Jego zdaniem szkody mogą być punktem wyjścia do budowy relacji z ubezpieczycielem, pod warunkiem że likwidacja przebiega sprawnie, a klient jest odciążony i otrzymuje rzeczywiste wsparcie w trudnej dla siebie sytuacji.
Marek Wasilewski omówił, w jaki sposób modele predykcyjne zastosowane w LINK4 pozwalają istotnie skrócić proces likwidacji, jednocześnie zwiększając satysfakcję klienta i obniżając koszty z perspektywy ubezpieczyciela.
Aleksander Surowiak pokusił się o śmiałą tezę, że technologia stała się złotym runem likwidacji szkód.
Tomasz Tarkowski dodał, że technologia nie rozwiąże wszystkich problemów, a przed ubezpieczycielami czas nieustannej optymalizacji.
Dyskusja znalazła ciąg dalszy w panelu o sztucznej inteligencji, w którym wzięli udział:
Marcin Dyliński, dyrektor marketingu i e-commerce, CUK Ubezpieczenia
Michał Herbich, Partner Associate, lider doradców dla sektora ubezpieczeniowego, szef Grupy Aktuarialnej na Europę Środkowowschodnią, KPMG w Polsce
Marek Wilczewski, dyrektor Biura Zarządzania Informacją, PZU
Ciekawe wprowadzenie do dyskusji zaprezentował Marcin Hadyś, Head of Sales, SAS Institute Polska – pokazując, jak zaawansowana analityka danych może wesprzeć ubezpieczyciela na wszystkich etapach obsługi klienta: od pozyskania, przez sprzedaż (razem z oceną ryzyka i pricingiem), aż po wypłatę świadczeń i eliminację ewentualnych fraudów.
Postawiono pytanie, czy przeszliśmy jako branża z ery cyfrowej do ery opartej na sztucznej inteligencji? Raczej kolejny etap rozwoju technologicznego dopiero przed nami, chociaż inteligentna automatyzacja wywiera coraz większy wpływ na ubezpieczenia. Przykładem będzie Beesafe, ubezpieczyciel stworzony od zera na cyfrowych założeniach. Rafał Mosionek zapowiedział, że kolejnym etapem po najprostszej sprzedaży na rynku ma być najprostsza likwidacja (pieniądze na koncie klienta w ciągu 10 minut).
Dyskutanci zgodzili się, że dane stanowią kręgosłup każdej firmy ubezpieczeniowej, ale potencjał do ich holistycznego i inteligentnego wykorzystania jest wciąż ogromny.
Ostatni panel na Insurance Forum dotyczył ubezpieczeń na życie i zdrowie. Wzięli w nim udział:
Agnieszka Karbowiak, p.o. prezesa zarządu, PZU Zdrowie
Adam Malinowski, wiceprezes zarządu, Signal Iduna Polska TU SA
Marcin Sagała, CIO, Prudential
Konrad Zakrzewski, dyrektor zarządzający Pionu Dystrybucji – Sieci Własne, UNIQA
Jan Zimowicz, członek zarządu, Aegon
Tu również pojawił się temat inflacji, długu zdrowotnego oraz technologii pozwalającej skuteczniej mierzyć ryzyko oraz dostarczać usługi w sposób bardziej efektywny.
Technologia to nie wszystko, jest jeszcze człowiek
To ciekawe, że po kilku latach zdecydowanej dominacji tematów około technologicznych nastąpiła jednak pewna zmiana w kierunku akcentów środowiskowych, zdrowotnych i społecznych. Dzięki temu Banking & Insurance Forum staje się platformą do wymiany idei opartą na głębszym postrzeganiu biznesu, już nie tylko jako zespołu podmiotów generujących zyski, ale również elementu szerszej rzeczywistości i dobrostanu wszystkich interesariuszy.
Jednak również miłośnicy biznesowych konkretów nie wyszli zawiedzeni, ponieważ zaprezentowano wiele ciekawych wdrożeń (np. dotyczące robotyzacji w Pekao czy zastosowania sztucznej inteligencji w ubezpieczeniach), a prelegenci w panelach nie uciekali od trudnych tematów, co zawsze stanowi wartość dla słuchaczy.
Jeśli ktoś z Państwa nie słyszał do tej pory o grupie Anonymous (pierwsza aktywność datowana jest na 2003 r.), to 24 lutego br. jej członkowie stali się bohaterami masowej świadomości, nie mniej ważnymi niż siły zbrojne ukraińskiej armii.
Nie ma dnia, żeby media nie donosiły o kolejnych dokonaniach grupy. Przypomnijmy niektóre z nich:
atak na rosyjski Bank Centralny – wykradziono ponad 35 tys. plików z tajnymi danymi,
włamanie do wszystkich rosyjskich państwowych kanałów telewizyjnych – w wyniku włamania emitowane były filmy przedstawiające wojnę w Ukrainie i wzywające Rosjan do przeciwstawienia się rosyjskiemu ludobójstwu,
atak na rosyjskie lotnictwo – z serwerów usunięto 65 TB danych,
uzyskanie dostępu do danych niemieckiego oddziału rosyjskiej spółki energetycznej Rosnieft Deutschland GmbH – haktywistom udało się zdobyć dane „na dużą skalę”, a część z nich zniszczyć,
wykradzenie danych Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego – haktywiści umieścili w internecie 15 GB danych oraz tysiące e-maili.
Poza tym ofiarą haktywistów Anonymous padły tysiące rosyjskich i białoruskich stron rządowych, informacyjnych, firmowych oraz baz danych.
Pomimo tytułu dzisiejszy artykuł nie będzie poświęcony grupie Anonymous, ale całemu zagadnieniu haktywizmu. Ponieważ temat jest szeroki niczym Wisła na wysokości Dobrzynia, postaram się go wyczerpać, nie wyczerpując jednocześnie czytelnika.
Haktywizm – genesis
Pojęcie haktywizmu to połączenie słów „hack” oraz „aktywizm”. Określenie „hack” zostało spopularyzowane w latach 60. XX w. w Instytucie Technologicznym w Massachusetts. Oznaczało ono płatne żarty, które musiały odznaczać się szczególną pomysłowością i stylem oraz nie przynosić nikomu szkody.
Termin haktywizm został użyty po raz pierwszy przez grupę Cult of the Dead Cow w 1996 r., choć do pierwszych motywowanych politycznie cyberataków doszło wcześniej, bo już na przełomie lat 80. i 90. XX w. Media upowszechniły termin haktywizm podczas konfliktu w Kosowie w latach 1998–1999, kiedy aktywiści z całego świata rozpoczęli ataki Denial of Service (blokada usług, DoS) i zniszczyli lub przejęli strony internetowe, aby zaprotestować przeciwko wojnie i zaangażowanym w nią krajom.
Haktywizm w pełni rozwinął się jednak dopiero na początku XXI w., przede wszystkim właśnie za sprawą grupy Anonymous, która w 2008 r. przeprowadziła akcję „Project Chanology” wymierzoną w scjentologów w proteście przeciwko próbom ocenzurowania przez nich wideo z Tomem Cruise’em chwalącym kościół scjentologiczny.
Haktywizm – definicja
Obecnie haktywizm stanowi połączenie aktywizmu społeczno-politycznego z metodami wywodzącymi się z hakerstwa. Z jednej strony jest określany jako przejaw internetowej mobilizacji, z drugiej – opisuje działania przestępcze w przestrzeni wirtualnej. Haktywistów wyróżnia jednak ich społeczno-polityczna motywacja.
Twórcy tego pojęcia – Cult of the Dead Cow, określali w ten sposób osoby lub grupy wykorzystujące swoje umiejętności komputerowe do nagłaśniania określonych postulatów politycznych. Dla haktywistów łamanie zabezpieczeń komputerowych i wykorzystywanie swoich kompetencji w tej dziedzinie powinno prowadzić do propagowania określonych postaw czy wartości w przestrzeni publicznej.
Współcześnie haktywizm określany jest jako ruch kulturowo-cywilizacyjny polegający na łączeniu aktywności politycznej z osiągnięciami technologicznymi w celu manifestowania sprzeciwu wobec działań w przestrzeni szeroko rozumianej polityki.
W takim ujęciu haktywizm stanowi mieszankę oddolnego protestu politycznego i hakerstwa w celu wywołania natychmiastowych zmian. Tak rozumiany haktywizm obejmuje cyberataki, które mają za zadanie wypromować określone postawy, wartości lub idee polityczne albo chcą zwrócić uwagę opinii publicznej na konkretne problemy.
Według Dorothy Denning, amerykańskiej badaczki w dziedzinie bezpieczeństwa informacji, haktywizm obejmuje działania wykorzystujące techniki hakerskie przeciwko witrynie internetowej z zamiarem zakłócenia jej normalnego funkcjonowania, a nie spowodowania poważnych szkód, co wyraźnie odróżnia haktywizm od cyberterroryzmu.
Nikt nie spodziewa się haktywistów
Wśród technik stosowanych przez haktywistów wymieniane są:
Defacing lub Website Defacement, polegający na podmianie zawartości strony internetowej na inną,
Distributed Denial of Service Attacks (rozproszona odmowa usługi, DDoS) – oznacza zaburzenie sieci przez zalanie jej jednoczesnymi pytaniami o dane z tysięcy komputerów. Podobny charakter ma wspomniany wyżej atak DoS, którego celem jest utrudnienie lub przerwanie normalnego działania strony internetowej, serwera lub innego zasobu sieciowego,
Ping storm (burza ping) lub ping flood (powódź ping) – metodę tę można zaliczyć do prostych ataków DoS. Polega ona na przeciążeniu łącza pakietami ICMP, co w konsekwencji prowadzi do niedostępności oferowanych usług,
E-mail bombing – określenie masowej wysyłki poczty elektronicznej do jednej osoby lub systemu w celu utrudnienia ich działania, zwłaszcza przez przekroczeniu pojemności skrzynki pocztowej lub zajęciu przestrzeni na dysku,
Malicious Code Attacks – do ataku wykorzystane mogą być: wirusy, robaki, konie trojańskie, oprogramowanie szpiegowskie oraz rootkity,
Redirects (przekierowania) – ruch sieciowy jest przekierowany z jednego adresu URL na inny.
Jeszcze haktywiści czy już cyberwojownicy?
Na przełomie XX i XXI w. z haktywistów wykształciła się grupa cyberwojowników. Od haktywistów różnią się oni przede wszystkim motywacjami. W przypadku tych pierwszych mają one charakter społeczno-polityczny. W przypadku drugich wynikają z pobudek patriotycznych.
Haktywiści starają się promować wartości, takie jak np.: prawa człowieka, natomiast działania cyberwojowników mają głównie kontekst międzypaństwowy, który może się przejawiać atakami na strony internetowe państwa znajdującego się w sporze politycznym z krajem ich pochodzenia.
Inne formy aktywności obywatelskiej w sieci
Infoaktywizm
Zwykli użytkownicy sieci nie są zainteresowani hakowaniem stron internetowych, mogą jednak angażować się w działania pomagające innym użytkownikom, prezentującym wspólne poglądy, wyrazić zdanie na dany temat czy podjąć działania protestacyjne w świecie rzeczywistym.
Przez infoaktywizm należy rozumieć wykorzystanie technologii do tworzenia, selekcji i upowszechniania informacji. Infoaktywizm różni się od haktywizmu tym, że w jego definicji nie jest zawarta w ogóle działalność hakerska.
Slacktywizm
Technologia rozleniwia. Część społeczeństwa może dojść do wniosku, że wystarczającym przejawem prezentowania swoich postulatów względem władzy będzie polubienie jakiejś informacji na portalu społecznościowym czy umieszczenie komentarza pod informacją o jakimś wydarzeniu. Slacktywizm jest więc określeniem pejoratywnym.
Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że slacktywiści nabywają z biegiem czasu pewnej ogłady społecznej i w konsekwencji stają się dużo bardziej skłonni do podejmowania rzeczywistych działań w przyszłości, chociażby przez finansowe wspieranie poszczególnych inicjatyw.
Łukasz Cichowski starszy broker MAI Insurance Brokers Poland
Źródła:
Dorota Żuchowska-Skiba, Haktywizm i inne formy aktywizmu internetowego
Jagoda Janik, Haktywizm i inne formy aktywizmu internetowego jako nowe mechanizmy demokracji bezpośredniej
Miron Lakomy, Cyberprzestrzeń jako nowy wymiar rywalizacji i współpracy państw
Przejęcie firmy Fachmistrz, specjalizującej się w organizacji remontów, pozwoli nam zaoferować usługę kompleksowej likwidacji szkód w ubezpieczeniach nieruchomości: od wypłaty odszkodowania po naprawę – mówił Piotr Ruszowski, prezes Mondial Assistance, w trakcie spotkania #ubezpieczeniowyLIVE.
Historia bezgotówkowej likwidacji szkód mieszkaniowych – nazywanej w branży Repair in Kind, RIK – zaczęła się w Hiszpanii. Firma Multiasistencia – obecnie w grupie Mondial – oferuje taką usługę już od 1983 r. Obecnie na tym rynku likwiduje się w taki sposób ok. 75% szkód mieszkaniowych.
W innych krajach ta historia jest krótsza, więc odsetek bezgotówkowych napraw szkód jest mniejszy. W Portugali to ok. 50%, w Niemczech czy Francji mniej więcej co trzecia szkoda jest likwidowana w ten sposób. W Brazylii czy Włoszech ponad 15%.
Piotr Ruszowski
– Najczęściej w ramach RIK likwidowane są szkody powstałe w wyniku zalania. Popularne jest też korzystanie z naprawy szkód przez dekarza, szklarza czy elektryka. Kolejną kategorią są zniszczenia powstałe w czasie włamania. Najrzadziej w tym trybie likwidowane są szkody pożarowe – mówił Piotr Ruszowski.
W Polsce znamy ten standard z rynku ubezpieczeń komunikacyjnych, teraz pora na ubezpieczenia mieszkaniowe. Z badań Mondial Assistance wynika, że aż 83% badanych Polaków oczekuje od ubezpieczyciela nie tylko wypłaty odszkodowania w trudnej sytuacji, ale również organizacji pomocy. Z kolei 50% ankietowanych klientów chciałoby mieć zapewnioną kompleksową organizację remontu wraz z pokryciem jego kosztów.
Taką usługą będą zainteresowane osoby, które są na co dzień bardzo zajęte i chcą mieć tzw. święty spokój. Kolejną grupą mogą być właściciele nieruchomości na wynajem. Trzeci segment to mali i średni przedsiębiorcy, przedstawiciele wolnych zawodów, którym będzie zależeć na jak najszybszym powrocie do działalności gospodarczej.
– Spodziewam się, że na początku pojawią się nowe produkty, w których klient z założenia wie, że wybrany przez niego wariant zapewni mu możliwość naprawy szkody. Można też skonstruować proces likwidacji szkód w nieruchomościach przewidujący taką możliwość, którą w określonych warunkach będzie można zaproponować klientowi. Może on być stosowany zarówno przy szkodach likwidowanych, np. z polisy mieszkaniowej klienta, jak i ubezpieczenia OC sprawcy szkody – mówił Piotr Ruszowski.
Doświadczenia Mondial pokazują, że najlepszym rozwiązaniem jest prowadzenie procesu likwidacji od początku do końca przez jeden podmiot. Zarówno ubezpieczyciel, jak i klient otrzymają wtedy szybko informację o możliwych sposobach działania.
– Sieć ponad 600 fachowców w całej Polsce zapewnia, że będziemy w stanie zacząć taki remont „od ręki”. Przy czym z praktyki wiemy, że często klienci oczekują przeprowadzenia go np. w czasie urlopu. To wygodne rozwiązanie. Zajęcie się remontem przez renomowaną firmę daje pewność i gwarancję jakości. Klient wie, że ekipa nie zniknie i zrobi to rzetelnie – wyjaśniał Piotr Ruszowski.
Ponad 230 osób przybyło 7 kwietnia 2022 r. do auli Politechniki Warszawskiej z okazji 15-lecia spółki Compensa Dystrybucja. Jubileuszową galę w Auli Politechniki Warszawskiej prowadził z humorem dziennikarz Marcin Prokop, a wśród zebranych gości obecni byli m.in. Artur Borowiński, prezes zarządu Compensy i Compensy Życie, Konrad Kluska, członek zarządu Compensy Życie, Daniel Kaliszuk, wiceprezes InterRisk, oraz Michał Szymański, prezes zarządu VIG / C-Quadrat TFI.
Gospodyniami wieczoru były Mariola Zdziarska, prezes zarządu Compensy Dystrybucji, oraz Justyna Śledziewska, członkini zarządu.
Jubileuszowa uroczystość była pierwszym tak licznym spotkaniem po covidowej przerwie. Z jednej strony cieszono się z odznaczeń za wyniki sprzedażowe i wspólnie wypracowanych sukcesów, ale pojawiły się też chwile zadumy i minuta ciszy poświęcona walczącym w Ukrainie.
Mariola Zdziarska podsumowała 15 lat rozwoju Compensy Dystrybucji, która systematycznie rosła pod różnymi markami, stając się najważniejszą strukturą sprzedażową dla macierzystej Compensy. Przedstawiła też rosnącą liczbę oddziałów i współpracowników, która na początku kwietnia 2022 r. przekroczyła upragnione 1000 osób w 18 oddziałach.
– W 2021 r. Compensa Dystrybucja zabezpieczyła klientów na życie na sumę 414 mln zł – powiedziała z dumą Mariola Zdziarska. Jest to wyraz nie tylko sukcesu sprzedażowego, ale też praktycznej realizacji misji ochrony życia klientów i transformacji portfela w kierunku ochronnym. Widać też wyraźny wzrost średniej sumy ubezpieczenia dzięki doradczej roli współpracowników Compensy, którzy nie tylko sprzedają, ale również edukują i uświadamiają.
Artur BorowińskiMariola ZdziarskaLaureaci nagród za 2021Zaproszeni goście – przedstawiciele zarządów towarzystw i firm współpracujących z Compensą Dystrybucją. Wśród gości także redaktorka naczelna „Gazety Ubezpieczeniowej”Konrad Kluska, Mariola Zdziarska, Artur Borowiński, Justyna ŚledziewskaGoście bawili się przy muzyce zespołu De MonoUczestnicy programu mentoringowego MDRTLaureaci nagród za 2021
Mariola Zdziarska podkreśliła też dumę z faktu, że kierowana przez nią spółka należy do jednej z największych grup ubezpieczeniowych w Europie Środkowo-Wschodniej, która rozwija się w tempie ponadrynkowym i zapewnia ochronę milionom Europejczyków. Sama Compensa Dystrybucja w ostatnich latach również notowała co roku wzrosty sprzedaży, zarówno w produktach ze składką regularną, jak i pozostałych. Rozwinęła też dosprzedaż oferty majątkowej, utrzymując jednak profil życiowy jako fundament pracy doradcy.
– Compensa Dystrybucja jest bardzo dobrze przygotowana do dalszego rozwoju. 15 lat daje pewność bycia profesjonalnym, kompetentnym agentem, członkostwo w Grupie VIG to zapewnienie nowoczesności, dynamiki i wartości proklienckich. Nasza praca to pasja i w planach mamy tylko sukces.
Wyniki finansowe oraz sytuację na rynku ubezpieczeniowym podsumował prezes Artur Borowiński, natomiast Konrad Kluska w swojej prezentacji pokazywał, w jaki sposób technologia wspiera agentów i pozwala wznieść ich pracę na nowy poziom. Podkreślał też filozoficznie:
– Wszyscy w ostatnich trudnych kilkunastu miesiącach przekonaliśmy się, że najważniejsze jest ludzkie życie i zdrowie. To jest również esencja pracy agenta ubezpieczeniowego.
Nawiązując do swojego wystąpienia z 2020 r., Konrad Kluska pogratulował odwagi i wytrwałości rosnącej grupie aspirantów do Million Dollar Round Table, czyli organizacji zrzeszającej najlepszych agentów ubezpieczeniowych na świecie.
Z okazji jubileuszu 15-lecia Mariola Zdziarska i Justyna Śledziewska wręczyły przedstawicielom towarzystw ubezpieczeniowych okolicznościowe statuetki. Prezenty z okazji 15-lecia i gorące życzenia dalszego dynamicznego rozwoju wręczyli na ręce gospodyń przedstawiciele Compensy, InterRisk, Wienera oraz C-Quadrat. Zgodnie z tradycją, nagrody za osiągnięcia w minionym roku otrzymali też najlepsi dyrektorzy, kierownicy i doradcy. Wyświetlony został również wspomnieniowy film, przypominający wspólne wyjazdy i uroczyste firmowe chwile. W niejednym oku zakręciła się łza wzruszenia.
Po uroczystej kolacji, prezentacjach i wręczeniu nagród wystąpił zespół De Mono, a goście bawili się jeszcze długo, ciesząc z możliwości osobistych spotkań oraz wypracowanych razem wyników.
Wyróżnikiem Compensy Dystrybucji jest partnerska atmosfera, wynikająca między innymi z trójstopniowej struktury zarządczej oraz wyjątkowego połączenia orientacji na człowieka z orientacją na cel, które wyznają w codziennej pracy Mariola Zdziarska i Justyna Śledziewska.
– W sprzedaży ubezpieczeń na życie najlepiej sprawdza się sieć wyłączna – podkreślał ze sceny prezes Artur Borowiński, dziękując Compensie Dystrybucji za rosnący z roku na rok udział w przypisie Compensy i życząc jeszcze wielu lat równie imponujących wyników.
ERGO Hestia udostępniła klientom aplikację do samodzielnej wyceny szkód komunikacyjnych. Narzędzie, wykorzystując sztuczną inteligencję, analizuje uszkodzenia pojazdu i proponuje kosztorys naprawy w kilkadziesiąt sekund. Samodzielna wycena szkody jest dostępna dla klientów w ramach nowej odsłony aplikacji AutoWycena ERGO Hestii.
Dotychczas klienci ERGO Hestii samodzielnie określali zakres oraz wielkość uszkodzeń, na podstawie których system automatycznie wyliczał kwotę odszkodowania. Najnowsza odsłona AutoWyceny w wersji 2.0 wykorzystuje moduły sztucznej inteligencji. W trakcie zgłaszania szkody w czasie rzeczywistym następuje analiza dokumentacji zdjęciowej i weryfikacja uszkodzeń pojazdu. Dzięki temu klienci w kilkadziesiąt sekund otrzymują propozycję kwoty odszkodowania.
– Nowy moduł w aplikacji jest nowoczesnym rozwiązaniem dla klientów, którzy cenią sobie szybkość, prostotę i wykorzystanie dostępnych technologii. Aplikacja jest łatwa i intuicyjna w użyciu, nie wymaga instalowania dodatkowego oprogramowania – mówi Marcin Seklecki, dyrektor do spraw likwidacji szkód komunikacyjnych ERGO Hestii. – Od wielu lat ERGO Hestia dba o synergię najnowszych technologii z najwyższym standardem obsługi klienta. Koncentrujemy się na oferowaniu naszym poszkodowanym szybkiej i satysfakcjonującej likwidacji szkody bez zbędnych formalności – dodaje.
Jak działa aplikacja? Bezpośrednio po zgłoszeniu szkody poszkodowany otrzymuje indywidualny link do aplikacji. Następnie klient wykonuje zdjęcia pojazdu oraz uszkodzeń za pomocą aplikacji internetowej na smartfonie lub tablecie. Opatentowana technologia identyfikuje pojazd na podstawie numeru VIN, a następnie oblicza proponowaną kwotę odszkodowania. AutoWycena wykorzystuje uczenie maszynowe do przeglądania każdego zdjęcia oraz identyfikowania uszkodzeń.
Przy wykorzystaniu analizy obrazu oraz sztucznej inteligencji określany jest rozmiar, rodzaj, lokalizacja i kwalifikacja uszkodzeń. Następnie propozycja rozliczenia szkody trafia bezpośrednio do klienta. Cały proces zajmuje kilkadziesiąt sekund.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.