Blog - Strona 952 z 1480 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 952

TFI PZU będzie zarządzać aktywami zagranicznych spółek ubezpieczeniowych grupy

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

TFI PZU SA będzie zarządzać aktywami dla dwóch zagranicznych ubezpieczycieli: łotewskiego AAS Balta oraz litewskiego UAB PZU Lietuva gyvybės draudimas. Łączna wartość ich aktywów wynosi ponad 160 mln euro. Nowo pozyskani klienci są podmiotami należącymi do Grupy PZU.

– Przejęcie zarządzania aktywami bałtyckich operacji zagranicznych w Grupie PZU jest realizacją założeń strategii biznesowej w zakresie synergii, którą z sukcesem budujemy między kluczowymi obszarami działalności: ubezpieczeniowym, bankowym, inwestycyjnym, zdrowotnym – mówi Krzysztof Kozłowski, członek zarządu PZU SA odpowiedzialny za operacje zagraniczne.

TFI PZU zarządza portfelami litewskiej i łotewskiej spółki, korzystając z tzw. jednolitego paszportu europejskiego. Strategia inwestycyjna dla tych dwóch portfeli jest strategią dłużną. Skoncentrowana jest na jak najlepszym (pod względem generowanego dochodu i ryzyka) dopasowaniu aktywów finansowych w portfelach do zobowiązań, z uwzględnieniem odpowiedniego bufora płynnościowego.

– Bardzo cieszę się, że będziemy zarządzali portfelami spółek bałtyckich. Dzięki temu możemy dzielić się najlepszymi praktykami w ramach Grupy PZU, a nasze spółki zagraniczne zyskują możliwość korzystania z najwyższej klasy narzędzi i kompetencji inwestycyjnych, które wykorzystujemy już m.in. w zarządzaniu aktywami PZU SA i PZU Życie – mówi Robert Kubin, prezes TFI PZU.

– Środki bałtyckich ubezpieczycieli będą inwestowane w papiery wartościowe denominowane w euro, emitowane przez rządy i emitentów korporacyjnych o wysokiej jakości kredytowej. W portfelu znajdą się papiery dłużne zarówno emitentów ze strefy euro, w której operacyjnie działają obie spółki, jak i obligacje emitentów z regionu Europy Środkowej oraz emerging markets – dodaje Dariusz Lasek, członek zarządu TFI PZU odpowiedzialny za obszar inwestycji.

(AM, źródło: PZU)

Regulacje dla pojazdów autonomicznych są pilnie potrzebne

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Cyberbezpieczeństwo autonomicznych samochodów przyszłości i cały obszar ubezpieczeń takich pojazdów ciągle są słabo zdefiniowane, potrzeba nowych standardów i regulacji – oceniali eksperci na Szczycie Cyfrowym ONZ (IGF 2021) w Katowicach.

Uczestnicy dyskusji zgodnie przypominali, że autonomiczne auta będą praktycznie podłączonymi do internetu komputerami na kołach, i będą zawierać szereg niezwykle skomplikowanych komponentów niewytwarzanych przez producenta. Te będą zaś mieć wpływ na bezpieczeństwo samego ruchu drogowego, ale i na bezpieczeństwo danych użytkownika – podał „Puls Biznesu” za PAP.

Podczas dyskusji Rebecca Crootof z Richmond Law School zwracała uwagę na kwestię odpowiedzialności za możliwe nieprzewidziane zachowania takich środków transportu. W USA rośnie konsensus co do tego, że niezbędne jest dokładniejsze określenie, kto za co jest odpowiedzialny. Jako przykład wskazała kwestię tego, czy producent ma odpowiadać za nieprzewidywalne zachowanie komponentu, którego nie wyprodukował. Jak zaznaczyła, dziś w amerykańskiej praktyce raczej skłania się do tego, aby odpowiedzialnością np. za wypadek częściowo obciążać czynnik ludzki, by chronić producenta i dostawcę części. – To powinno się zmienić, prawo jest skuteczne, gdy się zmienia i dostosowuje do nowych okoliczności – podkreślała Rebecca Crootof.

Z kolei Tim Davy z Munich RE zauważył, że dziś obszar autonomiczny aut jest dla ubezpieczycieli niezwykle trudny. – Coraz trudniej ubezpieczać cyberryzyka, bo dokładnie nie znamy ich składowych, nie znamy ryzyk związanych z eksploatacją poszczególnych komponentów autonomicznego systemu transportu – podkreślał Tim Davy.

Jak oceniał, aby ubezpieczyciele poznali te ryzyka i dokładnie wiedzieli, za co biorą odpowiedzialność, przemysł motoryzacyjny musi się podzielić z nimi danymi i informacjami o tym, co stosuje w swoich produktach.

Uczestnicy dyskusji zgodzili się, że dla skutecznego zarządzania ryzykami przy eksploatacji autonomicznych środków transportu konieczne będzie opracowanie standardów wymiany informacji pomiędzy producentami, poddostawcami z łańcuchów dostaw, ubezpieczycielami, a także regulatorami i twórcami regulacji.

IGF (Internet Governance Forum – Światowe Forum Zarządzania Internetem) to międzynarodowe spotkanie z inicjatywy Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jest miejscem wymiany myśli i doświadczeń w zakresie zarządzania internetem. 16. edycja szczytu, z tematem przewodnim „Internet United” odbywa się w katowickim Międzynarodowym Centrum Kongresowym.

Więcej:

https://www.pb.pl/igf-dzisiejsza-lacznosc-i-regulacje-nie-sa-gotowe-na-autonomiczne-samochody-1135672

(AM, źródło: „Puls Biznesu”, PAP)

Policjanci schwytali wyłudzacza odszkodowań

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca powiatu radomskiego, który jest podejrzany o oszustwo i wyłudzenie około 170 tys. zł od firm ubezpieczeniowych. Śledczy ustalili, że ten mężczyzna w ciągu ostatnich 4 lat na terenie miasta brał udział w 43 kolizjach, w wyniku czego otrzymywał odszkodowania.

Sprawa ruszyła, gdy policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zorientowali się, że 24-latek często uczestniczy w kolizjach. Kryminalni mieli wątpliwości, czy wszystkie te zdarzenia były dziełem przypadku i postanowili dokładnie to sprawdzić. W weryfikacji podejrzeń brali udział także policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą komendy miejskiej.

Śledczy ustalili, że mieszkaniec powiatu radomskiego w ciągu ostatnich 4 lat miał na terenie Kielc 43 kolizje. Z tytułu każdego zdarzenia pobierał odszkodowania, które łącznie wyniosły 170 tys. zł na szkodę różnych firm ubezpieczeniowych. Do tego procederu wykorzystywał kilka pojazdów. Policjanci ustalili, że mężczyzna miał różne sposoby na wymuszanie zdarzeń, np. błędnie sygnalizował zmianę kierunku jazdy czy przyspieszał, by doprowadzić do zderzenia się pojazdów.

24-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach w ostatnią niedzielę, na terenie powiatu skarżyskiego.

Mężczyzna już usłyszał zarzuty oszustwa i spowodowania zdarzenia, będącego podstawą do wypłacenia odszkodowania z tytułu ubezpieczenia. Grozi mu do 8 lat więzienia.

(AM, źródło: KMP Kielce)

Grupa NN ma zgodę Komisji Europejskiej na przejęcie MetLife w Polsce i Grecji

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Grupa NN ogłosiła, że uzyskała od Komisji Europejskiej zgodę na przejęcie biznesu MetLife w Polsce i Grecji. Przejęcie to wzmocni pozycję Nationale-Nederlanden w sektorze ubezpieczeń na życie i emerytur w Polsce i ustanowi NN numerem jeden wśród towarzystw ubezpieczeniowych w Grecji.

Oprócz uzyskanej zgody KE oraz w ramach zwyczajowych warunków zamknięcia transakcji, Grupa NN dąży teraz do uzyskania odrębnych zgód od polskich i greckich organów regulacyjnych. Biorąc pod uwagę krajowe procedury uzyskiwania zezwoleń, zakończenie przejęcia polskich i greckich spółek MetLife, może nastąpić w różnych terminach. Przewiduje się, że obydwie transakcje zostaną zakończone w pierwszej połowie 2022 r.

Więcej informacji na ten temat:

(AM, źródło: Nationale-Nederlanden)

NBP: Podwójne wykorzystanie kapitału i prognozowane składki głównymi ryzykami dla stabilności ubezpieczeń

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wyzwaniem dla stabilności sektora ubezpieczeń może być występujące zjawisko podwójnego wykorzystania kapitału (double gearing) oraz uwzględnianie oczekiwanych zysków z przyszłych składek (EPIFP) w środkach własnych najwyższej kategorii. Obydwa czynniki, choć prawnie dozwolone, ograniczają rzeczywistą zdolność podmiotów do absorpcji strat. Nadal też duży wpływ na funkcjonowanie sektora ubezpieczeń na życie w naszym kraju ma ryzyko prawne związane z ubezpieczeniami z UFK – wynika z „Raportu o stabilności systemu finansowego. Grudzień 2021” opublikowanego przez Narodowy Bank Polski.

Według autorów opracowania, współczynniki wypłacalności polskiego rynku ubezpieczeń pozostają wysokie, ale osiągnęły najniższe wartości od czasu wprowadzenia przepisów dyrektywy Wypłacalność II. W sektorze życiowym wskaźnik pokrycia SCR dopuszczonymi środkami własnymi spadł z 273% na koniec ubiegłego roku do 256% na koniec czerwca 2021 r. Obniżka nastąpiła także w dziale II – z 222% do 209%. Tym samym wypłacalność rynku znalazła się poniżej średniej dla państw EOG. Mimo to posiadał on ponad dwukrotnie wyższe niż wymagane środki własne dopuszczone na pokrycie kapitałowego wymogu wypłacalności.

Poziom współczynników jest nieco mylący

NBP przestrzega, że wysokie współczynniki wypłacalności mogą jednak nieadekwatnie przedstawiać odporność na szoki krajowego sektora ubezpieczeń. Skala występowania niektórych czynników ryzyka jest w nim bowiem większa niż w państwach EOG. „W dziale I jest to wysoki udział oczekiwanych zysków z przyszłych składek (EPIFP) w środkach własnych, natomiast w przypadku działu II – brak ograniczenia podwójnego wykorzystania kapitału (double gearing). Oba te rozwiązania są prawnie dozwolone, jednak skala ich występowania może istotnie zmniejszać odporność polskiego sektora ubezpieczeń. Kapitał pozyskany poprzez zaliczanie oczekiwanych zysków z przyszłych składek do środków własnych ma ograniczone możliwości absorpcji strat. Zasoby te mogą być wykorzystane do pokrycia strat związanych tylko z rezygnacjami z umów ubezpieczenia w danej linii biznesowej. Wątpliwe jest zatem zaliczenie tego elementu do kategorii 1 środków własnych. Wartość EPIFP w dziale I wyniosła na koniec czerwca 2021 r. około 13,5 mld zł, co stanowiło prawie 60% środków własnych, przy tym w czterech podmiotach udział ten przekraczał 70%” – napisano w raporcie.

Ryzykowne double gearing. I to z kilku względów

NBP zwraca uwagę, że występująca w polskim sektorze ubezpieczeń kaskadowa struktura właścicielska sprawia, iż zjawisko podwójnego wykorzystania kapitału (double gearing) jest czynnikiem, który może osłabiać stabilność finansową zakładów. Autorzy dokumentu zwracają uwagę, że w przypadku inwestycji kapitałowych w instytucje kredytowe i finansowe brak odliczeń na poziomie zakładu występuje, gdy udział kapitałowy jest elementem wyliczenia wymogu kapitałowego na poziomie grupy. Wspomniana struktura kaskadowa, w której jeden ubezpieczyciel jest właścicielem drugiego, różni się od modelu holdingowego rozpowszechnionego w innych krajach UE. NBP zwraca uwagę, że na koniec czerwca tego roku firmy z działu II posiadały udziały kapitałowe w innych ZU i bankach o wartości 19,4 mld zł, odpowiednio 13,1 mld zł i 6,3 mld zł. Udziały te stanowiły element kapitału innych zakładów i banków, ale nie były odliczane od środków własnych zakładów działu II.

„Ograniczenie double gearing i wyeliminowanie EPIFP skutkowałoby znacznym spadkiem współczynnika wypłacalności sektora, z 224% do 139%. Raportowane obecnie znaczne nadwyżki kapitałowe obniżyłyby się, a kilka podmiotów przestałoby spełniać regulacyjne wymogi w tym zakresie. W dziale I wyeliminowanie EPIFP ze środków własnych skutkowałaby niedoborem środków na pokrycie kapitałowego wymogu wypłacalności w pięciu zakładach ubezpieczeń, a wskaźnik wypłacalności spadłby z 256% do 139%. Z kolei odliczenie udziałów kapitałowych w podmiotach sektora ubezpieczeń i bankowego w dziale II spowodowałoby zmniejszenie współczynnika wypłacalności z 209% do 138%. Ponadto wymogów regulacyjnych nie spełniałyby niektóre podmioty działu ubezpieczeń majątkowych” – napisano w raporcie.

„Uefki” nadal rodzą ryzyko

NBP podkreśla, że ryzyko prawne związane z ubezpieczeniami z UFK nadal ma duży wpływ na funkcjonowanie sektora ubezpieczeń na życie w naszym kraju. W szczególności dotyczy to ubezpieczeń, w których wyeliminowano lub znacznie zredukowano komponent ochronny. Autorzy raportu zwracają uwagę, iż ważność takich umów jest kwestionowana, m.in. przez sądy powszechne, ze względu na brak w nich podstawowej funkcji ubezpieczenia. Dodatkowo dla produktów tych nie istnieją regulacje dotyczące polityki inwestycyjnej czy wysokości pobieranych opłat, co powoduje, że klient jest mniej chroniony niż w przypadku innych krajowych form zbiorowego inwestowania. Bank przypomina, że w tym roku Komisja Nadzoru Finansowego wydała decyzję w zakresie interwencji produktowej w ramach UFK, ale odnosi się ona jedynie do nowych produktów, tj. oferowanych od 2022 r., dla których średnia stopa zwrotu będzie niższa niż 50% stopy procentowej wolnej od ryzyka lub których aktywa będą inwestowane w instrumenty typu contingent convertibles.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Mariusz Golecki nie jest już Rzecznikiem Finansowym

0
Mariusz Golecki

Na wniosek ministra rozwoju i technologii Piotra Nowaka, prezes Rady Ministrów powołał Mariusza Goleckiego na stanowisko podsekretarza stanu w MRiT. Jego nominacja ma moc obowiązującą od 7 grudnia. Wcześniej, od 12 października 2019 roku, nowy wiceminister pełnił funkcję Rzecznika Finansowego.

Na nowym stanowisku Mariusz Golecki będzie zajmował się obszarem innowacji i polityki przemysłowej oraz sprawami europejskimi, a także będzie sprawował nadzór nad jednostkami podległymi MRiT. Nazwisko jego następcy na fotelu Rzecznika Finansowego nie jest jeszcze znane.

W rozmowie z „Dziennikiem Gazeta Prawną” Mariusz Golecki stwierdził, że w trakcie piastowania swojej funkcji udało mu się zrealizować w zasadzie wszystkie zapowiedzi z czasu, gdy obejmował urząd. Do sukcesów zaliczył też to, że w ostatnich dwóch latach urząd RzF złożył kilkanaście skarg nadzwyczajnych, które w kilku przypadkach doprowadziły do wstrzymania wykonalności wyroków. Według Mariusza Goleckiego instytucja Rzecznika zmieniła też podejście do wydawania istotnych poglądów – by był on istotny, musi wznosić coś nowego. Zastosowanie takiego mechanizmu okazało się skuteczne – już nie tylko klienci, ale także sądy zaczęły składać do RzF wnioski o wydanie istotnego poglądu.

Wśród wyzwań, jakie czekają jego następcę na stanowisku Rzecznika, Mariusz Golecki widzi konieczność legislacyjnego wzmocnienia kompetencji urzędu, np. zapewnienia mu możliwości wydawania wiążących rozstrzygnięć w drobniejszych sprawach.

Biogram:

Mariusz Golecki pełnił funkcję Rzecznika Finansowego od 12 października 2019 r. do 6 grudnia tego roku. W latach 2016–2020 był przewodniczącym Rady ds. Przeciwdziałania Unikaniu Opodatkowania przy Ministrze Finansów, a w 2018–2019 członkiem Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego. Natomiast w latach 2016–2017 pełnił funkcję dyrektora Departamentu Prawnego w Ministerstwie Finansów oraz dyrektora Departamentu Prawa Międzynarodowego i Europejskiego w Prokuratorii Generalnej RP. Delegat Polski w V grupie roboczej Komisji ONZ do Spraw Międzynarodowego Prawa Handlowego (UNCITRAL). Od 2012 r. do 2019 r. był członkiem zarządu Polskiego Stowarzyszenia Ekonomicznej Analizy Prawa.

Mariusz Golecki jest profesorem oraz dyrektorem Instytutu Badań Prawnoporównawczych i Interdyscyplinarnych na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. Autor blisko 80 publikacji o zasięgu międzynarodowym z zakresu prawa europejskiego, ekonomicznej analizy prawa oraz regulacji rynku kapitałowego. Członek redakcji serii „Economic Analysis of Law in European Legal Scholarship” oraz „International Journal of Economic Policy Studies”. Od 2001 r. realizował badania we współpracy z czołowymi ośrodkami naukowymi w Niemczech, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Czechach, we Włoszech oraz na Węgrzech i w Japonii.

Więcej:

„Dziennik Gazeta Prawna” z 8 grudnia, Sonia Sobczyk-Grygiel „Z rzecznika finansowego na wiceministra rozwoju”:

https://edgp.gazetaprawna.pl/e-wydanie/58272,8-grudnia-20…

(AM, źródło: MRiT, „Dziennik Gazeta Prawna”)

PKO Ubezpieczenia rozpoczęło Tydzień z Ubezpieczeniami

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

6 grudnia rozpoczęła się piąta edycja Tygodnia z Ubezpieczeniami, akcji prowadzonej przez PKO Ubezpieczenia w oddziałach PKO Banku Polskiego. W tym roku jej motywem przewodnim jest hasło #CHRONIMYbardziej. Ubezpieczyciel chce w ten sposób zwrócić uwagę na to, jak ważny jest temat ochrony i jak istotnie wpływa na poczucie bezpieczeństwa każdego człowieka.

– Do akcji zaprosiliśmy 30 oddziałów z całej Polski. W drugim tygodniu grudnia doradcy będą odpowiadać na pytania klientów zainteresowanych ofertą ubezpieczeń – jaką pomoc w trudnych sytuacjach losowych mogą otrzymać dzięki polisie PKO Ubezpieczenia. Nie tylko dla siebie, ale także dla swoich bliskich – mówi Renata Augustynowicz-Sobota, dyrektor Biura Wsparcia Regionalnego PKO Ubezpieczenia. – Podczas Tygodnia z Ubezpieczeniami klienci będą mogli również poznać nasz nowoczesny Program PKO Inteligentny Dom, który łączy polisę mieszkaniową i urządzenia smart home. Na stoiskach w oddziałach, które biorą udział w akcji, będzie można zobaczyć, jak wyglądają inteligentne urządzenia od FIBARO. Na te  rozwiązania nasi klienci w okresie trwania polisy PKO Dom otrzymają 40% zniżki. Warto też wspomnieć, że przystępując do programu, klienci zyskują dodatkową ochronę i przede wszystkim szybkie powiadomienie na telefon w razie wystąpienia szkody – dodaje.

Akcję wspierać będzie szeroka kampania informacyjna. Klienci otrzymają zaproszenie do spotkań wiadomością SMS czy mailem, a także przez telefon. Tydzień z Ubezpieczeniami będzie też promowany w serwisie iPKO i aplikacji mobilnej IKO. Ponadto PKO Ubezpieczenia wykorzysta maski bankomatów i ekrany oczekiwaczy w oddziałach PKO Banku Polskiego.

Z okazji Tygodnia z Ubezpieczeniami PKO Ubezpieczenia przygotowało w oddziałach specjalne materiały ekspozycyjne. Dodatkowo klienci, którzy spotkają się z doradcami, otrzymają ulotki o produktach, a także gadżety. W  akcji, która potrwa do 10 grudnia, biorą udział wybrane oddziały banku.

(AM, źródło: PKO Ubezpieczenia)

Co Polski Ład znaczy dla agentów ubezpieczeniowych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zmiany podatkowe zaproponowane w ramach Polskiego Ładu zostały uchwalone i od nowego roku w większości wejdą w życie. Nowelizacja wprowadza m.in. istotne modyfikacje w zakresie opodatkowania jednoosobowej działalności gospodarczej. Do grupy objętej zmianami zaliczają się więc m.in. agenci ubezpieczeniowi.

Obecnie w branży toczą się dyskusje, jaki wpływ nowe przepisy będą miały na wysokość opodatkowania prowadzonej działalności agencyjnej. Warto zastanowić się, który z przewidzianych w przepisach modeli opodatkowania będzie odpowiedni w konkretnym przypadku.

Polski Ład kończy bowiem w miarę jasne zasady opodatkowania jednoosobowych działalności, wprowadza zaś reguły skomplikowane i wymagające wielowątkowej analizy.

Opodatkowani liniowo najbardziej poszkodowani

Najczęściej wykorzystywaną przez przedsiębiorców formą opodatkowania jednoosobowej działalności gospodarczej jest opodatkowanie liniowe według stawki 19%. Teraz jest to rozwiązanie atrakcyjne, a zasady związane z opodatkowaniem oraz składkami na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne są korzystniejsze niż np. w przypadku umowy o pracę. Stawka podatku jest niezależna od wysokości dochodów (brak progresji podatkowej), a podstawę opodatkowania można pomniejszać o wydatki stanowiące koszty podatkowe. Również składki na ubezpieczenie społeczne są niższe (mogą być opłacane od 60% przeciętnego wynagrodzenia), natomiast składka zdrowotna pomniejsza zaliczkę na podatek.

Przepisy Polskiego Ładu w istotny sposób zmodyfikują rozliczenia agentów opodatkowanych liniowo. Kluczowa zmiana dotyczy składki zdrowotnej. Obecnie podstawą wyliczenia składki zdrowotnej (stawka 9%) jest 75% przeciętnego wynagrodzenia. Dodatkowo, składka jest częściowo odliczana od podatku należnego za dany miesiąc, efektywnie pomniejsza więc poziom opodatkowania.

Od nowego roku opodatkowani liniowo będą płacili składkę zdrowotną od dochodu, według stawki 4,9%. Składka nie będzie więc już ryczałtowa i będzie wzrastała wraz z dochodem agenta. Przepisy przewidują dodatkowo minimalną składkę zdrowotną w wysokości 9% minimalnego wynagrodzenia (obecnie 270 zł). Brak dochodu nie uchroni więc przed koniecznością odprowadzenia składki, a w przypadku niskich dochodów składka będzie wyższa niż 4,9% dochodu.

Aleksandra Bońkowska

Kluczowe jest to, że składka nie będzie już pomniejszała podatku. Nowa składka zdrowotna zasadniczo nie będzie się różniła od PIT, kalkulowana będzie bowiem od dochodu podatnika. Zmiany istotnie wpłyną więc na wysokość obciążenia prowadzonej działalności, efektywnie opodatkowanie zwiększy się bowiem o wartość składki (4,9% dochodu).

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że im większe dochody osiąga agent, tym istotniej zmiany wpłyną na wzrost wysokości danin odprowadzanych na rzecz państwa.

Niestety ustawodawca nie przewidział żadnych ulg/preferencji związanych ze zmianą modelu kalkulacji składki zdrowotnej dla przedsiębiorców opodatkowanych liniowo. Czy są jakieś alternatywy dla tego wariantu opodatkowania?

Warto pamiętać, że działalność gospodarcza prowadzona przez agenta może być opodatkowana na różne sposoby, nie tylko liniowo. Przepisy umożliwiają również opodatkowanie ryczałtowe oraz według skali podatkowej.

Ryczałt od przychodów ewidencjonowanych

Agenci ubezpieczeniowi będą mogli skorzystać z ryczałtowego opodatkowania PIT według stawki 17%, przewidzianego dla podatników wykonujących działalność w ramach tzw. wolnych zawodów. Od 2021 r. w ustawie o zryczałtowanym PIT funkcjonuje rozszerzona definicja wolnego zawodu i obejmuje ona m.in. agentów i brokerów ubezpieczeniowych.

Ograniczone zastosowanie może mieć również stawka 15%, w odniesieniu do usług finansowych i ubezpieczeniowych, które nie są świadczone w ramach wolnych zawodów, czyli np. świadczone przez tzw. OFWCA.

Mechanizm opodatkowania ryczałtowego jest prosty, ponieważ podstawą opodatkowania jest osiągany przez podatnika przychód. Odpadają więc problemy z określaniem dochodu i oceną wydatków z perspektywy możliwości zaliczenia ich do kosztów podatkowych.

Niestety zmiany dotyczące składki zdrowotnej obejmują też działalność opodatkowaną ryczałtowo. Również w tym przypadku od nowego roku składka zdrowotna nie będzie pomniejszała zaliczki na podatek.

Składka będzie kalkulowana w odmienny sposób niż przy opodatkowaniu liniowym. Poziom składki będzie zależny od wysokości przychodów osiągniętych przez podatnika w roku podatkowym. Przewidziane są trzy stawki. Uwzględniając aktualną wartość przeciętnego wynagrodzenia, wysokość miesięcznej składki prezentowałaby się następująco:

  • przychody do 60 tys. zł – ok. 307 zł
  • przychody od 60 tys. zł do 300 tys. zł – ok. 511 zł
  • przychody powyżej 300 tys. zł – ok. 920 zł

Składka zdrowotna w przypadku opodatkowania ryczałtowego będzie więc w wielu przypadkach niższa niż przy podobnych przychodach osiąganych przez podatnika opodatkowanego liniowo.

Jednocześnie, w przypadku korzystania z ryczałtu znaczenie gospodarcze traci m.in. leasing, ponieważ raty leasingowe nie będą pomniejszały dochodu.

Dlaczego ryczałt może być atrakcyjny? Jest dobrym rozwiązaniem dla agentów, którzy w swojej działalności nie ponoszą wysokich kosztów podatkowych, istotnie zmniejszających dochód do opodatkowania. Rozliczenia podatkowe są w tym przypadku dużo prostsze (podatek jest kalkulowany od przychodu), a stawka podatku jest niższa.

Negatywny wpływ Polskiego Ładu będzie w tym przypadku zasadniczo mniej odczuwalny niż przy opodatkowaniu liniowym.

Jakub Sobieski

Opodatkowanie skalą

Jednoosobowa działalność gospodarcza może być opodatkowana również skalą podatkową, analogicznie jak umowa o pracę (17% i 32%).

Od nowego roku również w tym przypadku składka zdrowotna będzie obliczana od dochodu według stawki 9% oraz nie będzie możliwości jej odliczenia od podatku.

Polski Ład przewiduje jednak wiele preferencji dla przedsiębiorców korzystających z opodatkowania skalą, w szczególności podwyższenie do 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku oraz drugiego progu podatkowego do 120 tys. zł.

Istotna jest również możliwość skorzystania z tzw. ulgi dla klasy średniej. Rozwiązanie to pozwoli „zniwelować” negatywne skutki wywołane przez zmianę zasad obliczania składki zdrowotnej. Ulga będzie jednak dostępna wyłącznie dla agentów uzyskujących przychody w przedziale od 68 412 do 133 692 zł.

Dodatkowym benefitem związanym z opodatkowaniem skalą podatkową jest możliwość rozliczeń ze współmałżonkiem. W takim przypadku próg dochodów do wykorzystania przez małżonków wzrasta do 240 tys. zł. Jest to szczególnie atrakcyjne w sytuacji, w której małżonek osiąga niższe dochody, wtedy efektywnie większa część dochodów podatnika będzie mogła zostać opodatkowana stawką 17%.

Z uwagi na występowanie progu podatkowego skala podatkowa będzie dobra dla podatników osiągających dochody nieprzekraczające progu podatkowego, ponieważ po przekroczeniu progu opodatkowanie istotnie wzrasta.

Co wybrać?

Przyjęte w ramach Polskiego Ładu zmiany w istotny sposób wpłyną na rozliczenia podatkowe prowadzonej przez agentów działalności gospodarczej. Szczególnie niekorzystnie Polski Ład wpłynie na przedsiębiorców opodatkowanych liniowo, w związku z istotną zmianą w zakresie rozliczania składki zdrowotnej.

Dla osób opodatkowanych ryczałtowo również zmiany nie będą pozytywne, jednocześnie ten rodzaj opodatkowania może być korzystniejszy dla podatników, którzy w prowadzonej działalności nie ponoszą istotnych kosztów podatkowych.

W przypadku opodatkowania według skali przewidziane zostały dodatkowe preferencje, które pomimo zmian w zakresie składki zdrowotnej zwiększają atrakcyjność tego wariantu rozliczeń. Jednocześnie przekroczenie progu podatkowego istotnie zwiększy opodatkowanie działalności, więc rozwiązanie jest przeznaczone dla agentów uzyskujących dochody poniżej progu lub mających możliwość korzystnego rozliczenia się z małżonkiem.

Nie ma jednego wariantu opodatkowania, który po wejściu w życie Polskiego Ładu będzie optymalny dla wszystkich agentów. Wybór konkretnej metody jest zależny w szczególności od specyfiki prowadzonej działalności oraz wysokości osiąganych przychodów i ponoszonych kosztów.

Do dokonania oceny wpływu Polskiego Ładu na wysokość opodatkowania prowadzonej działalności niezbędne jest zrobienie kalkulacji z uwzględnieniem indywidualnych danych dotyczących agenta (tj. w szczególności: poziom przychodów, poziom kosztów, opodatkowanie z małżonkiem), co docelowo pozwoli wybrać najdogodniejszy model opodatkowania.

Aleksandra Bońkowska
doradca podatkowy, partner w ALTO

Jakub Sobieski
aplikant radcowski, konsultant w ALTO

Ile pozytywnych opinii w Google potrzebujesz, by zapewnić sobie zaufanie klientów?

0
Natalia Piotrowicz

Gdy na rynku dostępna była bardzo ograniczona liczba produktów, kierowaliśmy się różnicą wśród ich właściwości lub w cenie. Dziś, kiedy na półkach sklepowych (lub wirtualnych półkach portali internetowych) widzimy 23 rodzaje łagodnego keczupu oraz 64 oferty ubezpieczenia NNW, w naszych głowach panuje mętlik.

Czym jest społeczny dowód słuszności?

Dokonanie decyzji spośród tak dużego wyboru wydaje się niemożliwe. Z jednej strony czujemy potrzebę przeanalizowania każdej z opcji, a z drugiej – nie mamy na to czasu ani energii. Dodajmy do tego fakt, że z każdego miejsca zalewają nas komunikaty sprzedażowe, spersonalizowane reklamy czy posty sponsorowane i w efekcie czujemy maksymalne przytłoczenie. Najłatwiej byłoby, gdyby ktoś odrobił za nas tę niechcianą pracę i podał nam na tacy złote rozwiązanie. Niemożliwe? A może jednak?

Robert Cialdini, znamienity psycholog oraz autor bestsellera Influence: Science and Practice, już ponad 30 lat temu dowiódł, jak duży wpływ na nasze wybory mają opinie innych. Reguła w psychologii, która jest za to odpowiedzialna, to społeczny dowód słuszności. W praktyce oznacza, że znacznie chętniej dokonamy konkretnego wyboru, jeśli zostanie on niejako zatwierdzony przez większość. 

Do najbardziej powszechnych metod opartych na zasadzie dowodu społecznego zaliczają się wszelkiego rodzaju opinie (zarówno o marce, jak i poszczególnych produktach) oraz rekomendacje.

Ile opinii to wystarczająco?

Nawet jeśli produkt poleca ledwie garstka osób, to wybierzemy go chętniej niż towar nieposiadający żadnego feedbacku. Chociażby jedna opinia kogoś, kto wypróbował interesujący nas przedmiot czy usługę, pozwala nam bowiem skonfrontować z rzeczywistością zapewnienia producenta/autora.

Dużą wagę ma także informacja o tym, czego dotyczą opinie. Możemy być pewni, że nieporównywalnie więcej recenzji będzie posiadała multiagencja, która ma 500 placówek w całej Polsce, niż niezależny agent ubezpieczeniowy, który właśnie założył swój pierwszy punkt w niewielkim mieście. Niemniej jednak budowanie zaufania poprzez społeczny dowód słuszności jest tym ważniejsze, im niższa jest rozpoznawalność Twojej marki.

Gigantyczne firmy, takie jak Coca-Cola, Decathlon czy Ikea, nie muszą budować zaufania przez pokazywanie liczby fanów czy recenzji od zadowolonych konsumentów. Siła ich marek jest wystarczająco duża. Ale jeśli twojemu brandowi daleko do branżowych liderów, to warto zadbać o przekonujący social proof na stronie.

Liczy się jakość, nie ilość

Czym jest zatem przekonujący social proof? Posłużmy się przykładem, żeby lepiej zrozumieć odpowiedź. Wyobraź sobie, że planujesz spędzić nadchodzącą przerwę świąteczną w górach i przymierzasz się do zakupu raczków na buty. Twoją uwagę najbardziej przykuwają dwa modele w podobnej cenie i o podobnych właściwościach. Sięgasz do sekcji opinii.

Pierwszy produkt posiada 18 rekomendacji, z czego najdłuższa z nich zawiera cztery słowa: „Jak na razie – ok”. Reszta recenzji sprowadza się do wyrażeń: „Dobre” czy „Fajne”. Drugi produkt zawiera jedynie trzy opinie, z czego pierwsza opisuje dość dokładnie okoliczności korzystania z tychże raczków podczas wielu wypraw w Tatry. Druga w kilku zdaniach podsumowuje wrażenia z ponad dwóch lat używania sprzętu. Natomiast trzecia ujawnia, że spośród trzech par raczków posiadanych przez autora komentarza – te konkretne są najlepsze.

Który produkt zdecydowałbyś się kupić? Jeśli myślisz o drugim – brawo, właśnie dokonałeś dobrego wyboru.

Skup się na dobrej obsłudze klienta

W artykule Agent – sprinter czy maratończyk opublikowanym w „Gazecie Ubezpieczeniowej” w listopadzie 2020, Katarzyna Pilczuk pisze: „Pamiętacie historię o wyścigu żółwia i zająca? Zając, pewien swoich sprinterskich możliwości, przysnął pod drzewem, podczas gdy żółw, powoli, ale konsekwentnie, dotarł na metę. [Dobry] Doradca jest żółwiem, który niespiesznie buduje swój sukces metodą małych kroków. Idzie do przodu z jasno wytyczonym celem, za priorytet przyjmując dobro swoich klientów”.

Wie też, że budując trwałą relację z klientami – może liczyć na ich wsparcie w postaci pozytywnej opinii o obsłudze. Nasza rada: nie warto błagać klienta o wystawienie rekomendacji po jedynie krótkim, przelotnym kontakcie. Recenzje o treści „Ok” nie podniosą bowiem poziomu zaufania do ciebie wśród twoich potencjalnych klientów.

Zamiast na liczbie wystawianych opinii skup się zatem na jakości swojej obsługi – i pamiętaj przy tym, by za pomocą różnych źródeł zwracać się do swoich klientów z prośbą o szczerą opinię.

Zadbaj o swoją widoczność z Mapą Agentów

Jak dowiedziałeś się z powyższego tekstu, opinie uwiarygodniają cię jako doradcę w oczach twoich potencjalnych klientów, jak również przekonują do twojej marki, jeszcze zanim wejdziesz z nimi w kontakt. Kiedy zatem uzyskasz pierwsze rekomendacje, warto byś zadbał o ich widoczność.

Dobrą praktyką będzie udostępnienie najlepszych recenzji na swojej stronie internetowej czy skorzystanie z najnowszej funkcjonalności Mapy Agentów – synchronizacji wizytówki Google Moja Firma z profilem na naszym portalu.

Dzięki połączeniu obu kont, za każdym razem, kiedy ktoś opublikuje nową opinię o twojej marce na jej profilu w Google – pojawi się ona także na Mapie Agentów. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest także spójność informacji o oferowanych przez ciebie usługach – zapewniona dzięki automatycznej aktualizacji danych oraz zdjęć.

Jednak to nie koniec innowacji na Mapie Agentów. Specjalnie dla lepszego odbioru twojej marki stworzyliśmy nowy, piękniejszy i bardziej przejrzysty wygląd profilu. Możesz uzupełnić go o:

  • oferowane rodzaje ubezpieczeń
  • informacje o udogodnieniach, jak np. dojazd do klienta czy praca w niestandardowych godzinach,
  • towarzystwa, z którymi współpracujesz (oraz link afiliacyjny),
  • linki do twoich stron w mediach społecznościowych.

Zsynchronizuj swój profil już teraz. To proste – wystarczą dwa kliknięcia.

Nie masz jeszcze profilu? Utwórz go za darmo i ciesz się widocznością w internecie, poradami na temat budowania marki osobistej oraz ekskluzywnymi materiałami szkoleniowymi.

Natalia Piotrowicz
Mapa Agentów

Signal Iduna rozpoczęła przyjmowanie roszczeń klientów upadłego biura podróży

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Signal Iduna została poinformowana przez marszałka województwa opolskiego o niewypłacalności biura podróży Gold Tour sp. z o.o. Podmiot posiada gwarancję ubezpieczeniową wystawioną przez spółkę majątkową grupy ubezpieczeniowej.

Signal Iduna podała, że rozpoczęła już proces przyjmowania roszczeń z tytułu zawartych umów o świadczenie imprez turystycznych lub powiązanych usług turystycznych, które nie zostały lub nie zostaną zrealizowane przez Gold Tour sp. z o.o.

Uprawnieni do składania roszczeń są poszkodowani podróżni oraz agenci. Roszczenie może złożyć osoba/firma, która zawarła umowę w imieniu swoim i/lub pozostałych osób z umowy oraz każdy podróżny z umowy we własnym imieniu.

(AM, źródło: Signal Iduna)

18,322FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie