Brak zapłaty ze strony kontrahenta jest ryzykiem, które wielu przedsiębiorców zniechęca do eksportu. Istnieją jednak sposoby na zabezpieczenie się przed tego rodzaju ryzykiem. Jednym z nich jest ubezpieczenie – przypomina „Puls Biznesu”.
Gazeta zwraca uwagę, że przedsiębiorstwa mogą ubezpieczyć się od ryzyka siły wyższej i politycznego w Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. Luiza Bednarowska-Kopyść, dyrektorka departamentu rozwoju produktów KUKE, wskazuje w rozmowie z „PB”, że jej firma jest jedną z niewielu agencji kredytów eksportowych, które po wybuchu wojny na Ukrainie zaoferowały zabezpieczenie kontraktów zawieranych z firmami działającymi w tym kraju. Co więcej, jest w stanie stworzyć rozwiązania spersonalizowane pod kątem określonego eksportera, np. ubezpieczyć małe lub średnie przedsiębiorstwo dla nawet jednego kontrahenta.
Wojciech Marciniak, dyrektor ProProfit, zwraca uwagę, że standardowo ceny polis należności na rynku wynoszą od kilku tysięcy do nawet kilkuset czy kilku milionów złotych w przypadku dużych portfeli klientów. Przeważnie taniej wychodzi ubezpieczenie całego portfela kontrahentów.
Więcej:
„Puls Biznesu” z 15 kwietnia, Sylwia Wedziuk „Jak zwiększyć bezpieczeństwo eksportu”
(AM, źródło: „Puls Biznesu”)