We wtorek 28 października rozpoczęła się dwudniowa IV edycja konferencji „Leasing i Ubezpieczenia”, która zgromadziła w łódzkim hotelu Andel’s ponad 350 przedstawicieli obu sektorów. Tak liczna obecność potwierdza, że relacja między leasingiem a ubezpieczeniami staje się jednym z kluczowych tematów dla rynku. Zgodnie z wyliczeniami Związku Polskiego Leasingu, organizatora wydarzenia, co ósma złotówka zebrana w ubezpieczeniach majątkowych w Polsce pochodzi z aktywów leasingowych.
Wśród partnerów wydarzenia znaleźli się: PZU (Partner Diamentowy), Warta (Partner Strategiczny), ERGO Hestia, Global Assistance, UNIQA, Compensa, AXA, a także liczna reprezentacja firm brokerskich (Marsh, MAK, AON, WTW) i okołorynkowych, m.in. BIK, AutoGlass Polska i vSoft.
Jak podkreślała Monika Constant, prezeska Związku Polskiego Leasingu, otwierając konferencję: – Leasing jest szansą, a ubezpieczenia dają spokój. Jedno popycha do przodu, drugie pozwala jechać bez stresu. Tworzymy duet, który musi współpracować, by rynek był odporny.
Z kolei Bartosz Grześkowiak, członek zarządu PZU SA, zwrócił uwagę na zmieniającą się strukturę rynku. – Z naszej ubezpieczeniowej perspektywy był to rok nierówny. Rozwija się segment aut osobowych i maszyn rolniczych, wolniej transport i budownictwo. Ale spotkania takie jak to pokazują, że potrafimy rozmawiać o przyszłości, a nie tylko o wyniku roku.
Makroekonomia i presja kosztowa
Pierwszy blok tematyczny poświęcono analizie gospodarczej i wpływowi inflacji, stóp procentowych oraz kosztów finansowania na rynek leasingu i polis. Dawid Puchacki, dyrektor Biura Analiz Makroekonomicznych PZU, zwrócił uwagę, że po okresie dynamicznego wzrostu gospodarka przechodzi w fazę stabilizacji, w której efektywność i wykorzystanie danych stają się kluczowe. – Firmy nauczyły się funkcjonować przy wysokich stopach procentowych, ale presja kosztowa wciąż wpływa na modele finansowania i ubezpieczenia. Dane i technologia stają się kluczowym narzędziem utrzymania rentowności – podkreślił.
Leasing i ubezpieczenia to wspólne bezpieczeństwo rynku
Z danych zaprezentowanych przez Związek Polskiego Leasingu wynika, że w 2024 roku firmy leasingowe udzieliły finansowania o wartości 110,5 mld zł, co oznacza wzrost o 10,4% w porównaniu z rokiem wcześniejszym. 71,8% sfinansowanych aktywów stanowiły pojazdy osobowe i ciężarowe, 23,7% maszyny i urządzenia, a 4,5% – inne aktywa, w tym nieruchomości.
Wraz z tym wzrostem rośnie także znaczenie sektora leasingowego dla rynku ubezpieczeniowego. W 2024 r. wartość składek od leasingowanych aktywów wyniosła 7,8 mld zł, a w 2025 roku – według szacunków ZPL – może przekroczyć 8,5 mld zł. Po 6 miesiącach 2025 r. przypis z „leasingów” osiągnął poziom 4,3 mld zł.. Dla porównania, cały rynek ubezpieczeń majątkowych osiągnął w 2024 roku 62 mld zł przypisu składki brutto, co oznacza, że już co ósma złotówka pochodzi z aktywów leasingowych. – Każde aktywo oddane w leasing – czy to samochód, czy maszyna – musi być ubezpieczone. To naturalne powiązanie sprawia, że leasing i ubezpieczenia są nierozerwalnie ze sobą związane. Dbamy o bezpieczeństwo finansowanych aktywów i odpowiadamy na oczekiwania klientów, którzy coraz częściej chcą załatwić wszystkie formalności w jednym miejscu – mówiła Monika Constant.
– PZU współpracuje z firmami leasingowymi na bazie umów generalnych już od 27 lat. Zaczynaliśmy od ubezpieczeń komunikacyjnych, dziś obejmujemy także mienie. Współpraca z branżą leasingową to dla nas bardzo istotne źródło składki, a nasz udział w ubezpieczeniach pojazdów leasingowych jest wyższy niż ogólny udział w rynku komunikacyjnym – podkreśliła Joanna Nadzikiewicz, dyrektorka ds. Programów Leasingowych PZU.
Z badań ZPL wynika, że 71% klientów korzysta z ubezpieczenia oferowanego przez leasingodawcę lub jego doradcę.
Cyfryzacja wciąż w fazie wdrożeń
Choć w pierwszym dniu konferencji wiele mówiono o cyfryzacji i automatyzacji procesów, uczestnicy przyznawali, że w agendzie zabrakło konkretnych studiów przypadków. Trudno się jednak dziwić – do 13 lipca 2025 r. nie było prawnej możliwości zawierania umów leasingowych w pełni zdalnie. Dopiero po wejściu w życie nowelizacji Kodeksu cywilnego, która dopuściła formę dokumentową, procesy cyfrowe zaczęły się realnie rozwijać.
– E-leasing to przełomowe rozwiązanie, które odpowiada na potrzeby rynku. Dzięki niemu klienci mogą w pełni zdalnie sfinalizować nie tylko finansowanie, ale – mamy nadzieję – także powiązane z nim usługi, w tym ubezpieczenia – podkreśla Monika Constant.
Pierwsze wdrożenia, prezentowane w kuluarach, dotyczą już zdalnej identyfikacji klienta, podpisów biometrycznych i integracji systemów ubezpieczeniowych z platformami leasingowymi, ale – jak przyznawali uczestnicy – pełna automatyzacja to wciąż cel, nie standard.
Między automatyzacją a ręcznym procesem, czyli debata o taryfach
Najwięcej emocji wzbudził panel „Taryfy flotowe”, prowadzony przez Marcina Żaka (PeUF) z udziałem Jakuba Sajkowskiego (PZU), Leszka Ignaczewskiego (ERGO Hestia) i Przemysława Szczepaniaka (Alior Leasing).
– Proces flotowy wciąż wymaga zbyt wielu ręcznych działań. W większości przypadków kończy się mailem lub telefonem, zamiast zadziałać automatycznie w systemie – mówił Przemysław Szczepaniak, wskazując, że oferta flotowa wciąż bywa gotowa po kilku dniach, a nie po kilku minutach.
Jakub Sajkowski podkreślił, że problem leży w naturze samych umów generalnych. – Umowy flotowe rzadko oparte są na standardowych warunkach. Mają różne udziały własne, klauzule dodatkowe i odmienne zakresy ochrony. Dlatego nie możemy odpowiadać tą samą stawką w każdym przypadku. To komplikuje proces, ale zapewnia spójność z zapisami umów generalnych.
Z kolei Leszek Ignaczewski wskazał, że oczekiwanie jednej składki zryczałtowanej dla całej transzy pojazdów wymaga indywidualnej oceny ryzyka, co oznacza konieczność zaangażowania analityka i wydłużenie procesu.
Panel zakończył się wspólnym wnioskiem: rynek potrzebuje ujednolicenia zasad taryfikacji flotowej oraz lepszej wymiany danych między ubezpieczycielami a leasingami, aby skrócić czas wyceny z dni do godzin.
Dane i współpraca kluczem do rozwoju
W drugiej części dnia poruszono tematy cyfryzacji, bezpieczeństwa danych i współdzielenia informacji między instytucjami finansowymi. Przedstawiciele BIK, Warty i UFG zgodzili się, że tylko integracja danych i jednolite standardy komunikacji mogą zapewnić skuteczną automatyzację i przeciwdziałać fraudom.
Drugi dzień konferencji poświęcony jest regulacjom i przyszłości rynku: Akcie o Sztucznej Inteligencji, rekomendacji ZPL dotyczącej dystrybucji ubezpieczeń, modelowi współpracy bank–leasing–ubezpieczyciel oraz panelowi prezesów o trendach 2026.
Szczegółową relację z wydarzenia „Gazeta Ubezpieczeniowa” opublikuje 10 listopada.
Aleksandra E. Wysocka, am







