Podczas pierwszego dnia XIX Forum Rynku Zdrowia odbył się panel „Ubezpieczenia zdrowotne”. W jego trakcie uczestnicy dyskutowali o potencjale tego typu produktów ochronnych.
W debacie wzięli udział przedstawiciele sektora ubezpieczeniowego: Dorota M. Fal, doradczyni zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń, oraz Andrzej Jaworski, prezes zarządu PZU Zdrowie, które jest partnerem Forum.
– Polacy chcą skrócenia czasu oczekiwania i lepszego dostępu do specjalistów – podkreślała Dorota M. Fal. Ekspertka przypomniała, że rynek ubezpieczeń zdrowotnych rozwija się od 1990 roku i w większości jest to rynek grupowy.
Stwierdziła też, że dla pracodawców ubezpieczenie zdrowotne to realna inwestycja w funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Większość prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych to ubezpieczenia finansowane przez pracodawców – 80%. Dlaczego? – Z prostej przyczyny: mniej kosztuje profilaktyczne działanie niż leczenie i nieobecność pracowników. Mamy 16 mln pracowników, ale trudno znaleźć zdrowego pracownika po 40. roku życia. A chcielibyśmy, żeby populacja pracująca pracowała do wieku emerytalnego, a nawet trochę dłużej. Profilaktyka i szybki dostęp do leczenia są nie do przecenienia. Ubezpieczenia zdrowotne to istotne odciążenie publicznego systemu opieki zdrowotnej – jeśli ten ma wytrzymać, to trzeba poprawić stan zdrowia i liczbę przeżywanych lat populacji pracującej – dodałaDorota M. Fal.
– Forma ubezpieczenia daje pacjentowi szerszą ochronę, ponieważ podlega rygorowi KNF i pozwala zabezpieczyć wykonywanie przez świadczeniodawcę warunków umowy, na przykład dotyczących terminów wizyt – powiedział Andrzej Jaworski. – Stawiamy na budowanie własnych placówek i ich rozwój, aby mieć lepszą możliwość organizacji leczenia i zapewnienia dostępności – dodał.
(AM, źródło: PZU Zdrowie, LinkedIn)
