Blog - Strona 1007 z 1523 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1007

CUK Ubezpieczenia podsumowuje cykl spotkań z partnerami

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Członkowie zarządu CUK Ubezpieczenia oraz reprezentanci poszczególnych działów zakończyli cykl spotkań z franczyzobiorcami, które odbywały się pod hasłem „Postaw na CUK”.

Cykl „Postaw na CUK” umożliwił bezpośrednie spotkanie i stworzył przestrzeń do wymiany wiedzy między partnerami i przedstawicielami zarządu firmy. Spotkania odbyły się w Toruniu, Warszawie i Poznaniu. Wzięło w nich udział ponad 200 osób współpracujących z CUK Ubezpieczenia. Podczas prelekcji zaproszeni goście mieli okazję do zapoznania się ze strategią i celami na najbliższe lata. Sporo miejsca zostało poświęcone także działaniom marketingowym oraz ich wdrożeniu na szczeblu centralnym i lokalnym.

Na podstawie raportu przygotowanego przez Polską Izbę Ubezpieczeń (PIU) poruszane były również trendy w zakresie ubezpieczeń preferowanych przez Polaków w najbliższym czasie. W zakresie zmian prawnych odbyły się osobne panele dotyczące nowej i uproszczonej formy sporządzania umów oraz systemów premiowych.

Istotnym punktem każdego ze spotkań była debata, podczas której uczestnicy mieli możliwość bezpośredniego zadawania pytań w obszarach związanych z bieżącym funkcjonowaniem placówek oraz potrzebami sprzedażowymi.

– Cykl spotkań „Postaw na CUK” pozwolił nam na bezpośrednie rozmowy z naszymi partnerami, którzy na co dzień pracują w terenie. Dzięki temu zyskaliśmy również ogrom wiedzy o potrzebach lokalnych, które z pewnością przełożą się na aktywności w całej grupie. Jest nam niezmiernie miło, z tak licznej frekwencji i zaangażowania, to daje poczucie, że wszystkim zależy na realizacji wspólnej wizji – mówi Jacek Michalski, dyrektor Działu Rozwoju Sieci Zewnętrznej CUK Ubezpieczenia.

(AM, źródło: CUK Ubezpieczenia)

Istotne elementy ryzyka instalacji fotowoltaicznych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Obecnie w Polsce i na świecie duży nacisk kładzie się na rozwój systemów fotowoltaicznych. Z dostępnych danych wynika, że pożarów spowodowanych przez wadliwe działanie instalacji solarnych jest na razie stosunkowo niewiele, jednak gdy już do nich dojdzie, powodują bardzo duże straty. Trzeba też pamiętać, że bardzo szybki rozwój rynku niesie ze sobą zwiększone ryzyko błędów przy produkcji, montażu i doborze instalacji, co może prowadzić do częstszych usterek.

Właściwy dobór instalacji, jej elementów oraz sposobu wykonania pozwoli uniknąć szkód nie tylko na etapie realizacji inwestycji, ale także w przyszłości, podczas eksploatacji. Wadliwie działająceelementy (przewody solarne, konektory, falowniki, panele) oraz nieodpowiednie warunki i technika montażu mogą być przyczyną pożarów.

Przewody solarne i złącza

Statystyki wskazują, że ponad 25% pożarów instalacji fotowoltaicznych rozpoczęło się od przewodów solarnych (elektrycznych). Powodów jest wiele – począwszy od prowadzenia przewodów bezpośrednio na palnych podłożach, przez niezachowanie właściwego promienia ich gięcia czy też prowadzenie bezpośrednio na ostrych krawędziach, co w konsekwencji może zakończyć się uszkodzeniami mechanicznymi i pogorszeniem stanu izolacji. Ciągłe oddziaływanie niekorzystnych warunków środowiskowych i atmosferycznych również powoduje naprzemienne rozszerzanie i kurczenie przewodów solarnych.

W związku z powyższym, instalując panele, warto skorzystać z kilku rad:

  • na dachach płaskich należy zastosować metalowe kanały kablowe oraz zabezpieczyć wszystkie ostre krawędzie przed możliwością kontaktu z przewodami solarnymi,
  • na dachach w konstrukcji palnej lub z palną izolacją termiczną należy prowadzić przewody solarne na wysokości co najmniej 100 mm ponad poszyciem,
  • w obszarach zakrętów instalacji należy zachować promień gięcia minimum 4xD (D=średnica przewodu).

Równie ważna jest jakość złącz solarnych – te o niskiej jakości odpowiadają za ponad 16% pożarów. Standardem jest stosowanie konektorów typu MC4, jednak część producentów zastępuje je zamiennikami o zbliżonej specyfikacji. W konsekwencji może się zdarzyć, że złącze o niższej jakości uszkodzi się w czasie montażu, będzie nieodporne na warunki atmosferyczne lub będzie niewłaściwa rezystancja połączenia. W przypadku niestarannego zaciśnięcia złącza może dojść nawet do iskrzenia i wypalenia konektora, dlatego istotne jest korzystanie ze sprawdzonych dostawców oraz użycie produktów jednego producenta w danej instalacji.

Dawid Prałat

Falowniki i inwertery

Kolejną przyczyną pożarów instalacji fotowoltaicznych są awarie falowników i inwerterów, które odpowiadają aż za 10% takich zdarzeń.

W trakcie pracy tych podzespołów wydziela się dużo ciepła – standardowa temperatura oscyluje w okolicach 80st. C. Dla zachowania bezpieczeństwa całej instalacji istotne jest, aby umieszczać falowniki w wydzielonych pożarowo pomieszczeniach i regularnie je kontrolować kamerą termowizyjną. Zalecane jest wykonywanie badania całej instalacji co najmniej raz w roku oraz po każdym gwałtownym oddziaływaniu pogody na panele (np. intensywne gradobicie).

W przypadku nowych instalacji (od 1 sierpnia 2021 r.) wymagane jest, aby falowniki i inwertery posiadały certyfikację zgodną z kodeksem sieci przesyłowych (NC RfG). Brak takiej certyfikacji może być podstawą do odmówienia przyłączenia instalacji do sieci przez operatora sieci.

Odporność ogniowa paneli

Ponad 35% pożarów instalacji fotowoltaicznych zaczęło się od paneli. Istotnym parametrem bezpieczeństwa pożarowego paneli jest ich klasa odporności ogniowej i czas rozprzestrzeniania się ognia na ich górnej powierzchni oraz pomiędzy nimi a pokryciem dachu.

Określenie tych parametrów możliwe jest podczas próby – do powierzchni panelu przykładany i odpalany jest palnik gazowy o mocy 325–378 kW. Płomień palnika wystawiony na działanie wiatru o prędkości 19,3 km/h. W zależności od wyniku badań panelom nadawana jest jedna z trzech klas odporności ogniowej:

  • klasa A – ogień nie rozprzestrzeni się bardziej niż 1,82 m w ciągu 10 minut
  • klasa B – ogień nie rozprzestrzeni się bardziej niż 2,40 m w ciągu 10 minut
  • klasa C – ogień nie rozprzestrzeni się bardziej niż 3,90 m w ciągu 4 minut

W zależności od miejsca instalacji systemów fotowoltaicznych wymagane może być zapewnienie różnej klasy odporności ogniowej. Pamiętajmy, by klasa odporności pożarowej paneli montowanych na dachu była co najmniej równa wymaganej prawnie dla całego budynku.

Przy określaniu klasy odporności paneli należy brać pod uwagę wyłącznie pierwotną klasę odporności pożarowej wymaganej dla budynku. Nie można obniżać jej przez zastosowanie m.in. samoczynnych urządzeń oddymiających czy samoczynnych urządzeń gaśniczych.Powód jest prosty – takie systemy stanowią ochronę mienia znajdującego się wewnątrz budynku i nie mają żadnego wpływu na instalację fotowoltaiczną. Gdy dojdzie do pożaru w okolicach paneli, zabezpieczania przeciwpożarowe nie pozwolą ani na wykrycie, ani na ograniczenie jego skutków.

W przypadku budynków wykonanych z palnych materiałów (drewno i płyty warstwowe z rdzeniem polistyrenowym/poliuretanowym) należy stosować wyłącznie panele o klasie odporności ogniowej A. Podobnie w przypadku dachów z nieizolowanej termicznie blachy, pod którą znajdą się elementy konstrukcyjne uznawane za palne, nawet gdy są tam tzw. pustki powietrzne czy przestrzenie techniczne.

Inwestycja na lata

Prawidłowo zaprojektowana i zamontowana instalacja fotowoltaiczna będzie służyć przez długie lata. By jednak na inwestycji zyskać, a nie stracić – należy wybrać doświadczonego projektanta i instalatora. Firmę, która zagwarantuje, że system będzie działał bez awarii i zgodnie z oczekiwaniami.

Dawid Prałat
koordynator ds. inżynieryjnej oceny ryzyka w PZU

Jak wykorzystać metody wywierania wpływu w zarządzaniu zespołem sprzedaży

0
Adam Kubicki

Tego, że rola menedżera zarządzającego zespołem sprzedaży nie jest łatwa, dowiadujemy się zazwyczaj wtedy, kiedy współpracownicy nie realizują naszych ustaleń, a co za tym idzie, nie osiągają zakładanych efektów sprzedażowych.

Z jednej strony patrząc, wydaje się to dość proste. Siadasz sobie z agentem, ustalasz jego cele na dany miesiąc, tworzycie plan działania oparty na konkretnych aktywnościach, a potem agent go realizuje. Z drugiej strony, niestety w praktyce wygląda to inaczej.

Nasz współpracownik jest tylko człowiekiem, a co za tym idzie, jego stan emocjonalny i motywacja wewnętrzna mają duży wpływ na to, co robi każdego dnia. Wystarczy, że trochę przez przypadek uda mu się już na początku miesiąca sprzedać kilka umów, a często jego poczucie zadowolenia obniża jego aktywność. Czasami wręcz przeciwnie, kilka porażek z rzędu powoduje osłabienie motywacji i wycofanie się z wykonywania trudnych czynności.

Dlatego jedną z najważniejszych kompetencji menedżera jest umiejętność motywowania swoich współpracowników. Jest ona ważna, ponieważ w pracy z ludźmi napotykamy cztery podstawowe problemy. Pierwszy to lenistwo z natury. Ludzie bez konkretnego, silnie motywującego celu lub wysokiego poziomu ambicji dość szybko ulegają zachciankom wykonywania czynności przyjemnych i odkładania na później rzeczy nieprzyjemnych.

Drugi problem to opór przed zmianą. Kiedy wprowadzamy nowe narzędzia, sposoby pracy z klientem i produkty, u większości współpracowników pojawia się opór i niechęć do współpracy.

Trzeci problem to unikanie wykonywania żmudnych zadań. W sprzedaży liczy się statystyka, czyli na przykład liczba wykonanych rozmów telefonicznych lub odwiedzin potencjalnych klientów. Ponieważ powtarzalność tych czynności jest mało atrakcyjna dla współpracownika, to nie wykonuje ich w odpowiedniej ilości.

Ostatni problem, z którym możemy się zmierzyć, to lęk przed odmową, który najczęściej oparty jest na deficycie poczucia własnej wartości. Efektem tego jest ucieczka od czynności, które narażają współpracownika na odmowną reakcję klienta.

Jakie narzędzia wywierania wpływu może zastosować menedżer w takich sytuacjach?

Skuteczną metodą jest technika etykietowania. Na początku w rozmowie określasz jakąś cechę współpracownika, która kojarzy mu się bardzo pozytywnie, a później na tej bazie ustalasz jego działanie. Ponieważ został pośrednio doceniony i pochwalony, trudniej mu będzie uniknąć tej aktywności, ponieważ to oznaczałoby, że jednak nie jest taki, jak go opisaliśmy.

Przykłady takiej etykiety to określenia typu: rzetelny, etyczny, pełen energii, rozważny, pomocny. Załóżmy, że firma wdraża nowy produkt i zależy jej na jego szybkiej sprzedaży. W rozmowie ze współpracownikiem możemy stwierdzić, że doceniamy w nim to, że jest otwarty na nowości i pełen energii, i dlatego mamy prośbę, żeby był ambasadorem nowego produktu w zespole.

Jeśli twój współpracownik ma wysoki poziom ambicji, możesz zastosować metodę wyzwania, polegającą na tym, że określasz ambitny cel i ustalasz jego realizację właśnie z tym współpracownikiem, ponieważ wiesz, że nie każdy podoła temu wyzwaniu.

Możesz też zastosować metodę odwrotną, prowokatywną. Powiedz ambitnemu współpracownikowi, że jest pewne wyzwanie, ale nie jesteś pewien, czy dałby sobie z nim radę.

Kolejna metoda to technika stopniowania działań. Polega na tym, że z osobą, która ma pewien opór do wykonywania danej czynności, ustalasz, że wykona ją w niewielkiej ilości. Na przykład trzy rozmowy telefoniczne, prośba o jedno polecenie, odwiedziny dwóch firm. Kiedy widzisz, że współpracownik wykonuje tę niewielką aktywność, zwiększasz powoli cel aktywnościowy.

Istotą takiego działania jest miękkie zbudowanie nawyku. Słowo miękkie oznacza, że zaczynając od małych kroków, twój współpracownik nie naraża się od razu na dużą ilość trudnych lub nieprzyjemnych czynności. Łatwiej mu wtedy po prostu je wykonać. Jego mózg powoli przyzwyczaja się, na przykład do odmów lub dziwnych reakcji klientów, i za każdym razem jego odporność wzrasta, a wraz z nią chęć do wykonania większej ilości pracy.

Kolejny przykład prostej metody wpływania na współpracownika to używanie jego imienia w zdaniach, których celem jest wywołanie jego aktywności lub reakcji. Psychologowie twierdzą, że część emocjonalna mózgu odbiorcy, w większości przypadków, pozytywnie reaguje na swoje imię, a więc użycie go w zdaniu zwiększa siłę jego oddziaływania.

Następna reguła jest bardzo ważną i skuteczną techniką. Pisanie silniej motywuje niż deklaracja mówiona. Jeśli coś ustalasz ze współpracownikiem, pilnuj zasady, żeby wszystkie wasze ustalenia były przelewane przez niego na kartkę papieru lub ekran komputera. W momencie, kiedy twój współpracownik deklaruje pisemnie odpowiedzialność za swoje słowa, statystycznie zwiększa się prawdopodobieństwo, że wykona to, do czego się zobowiązał.

Ostatnia rzecz, o której chciałem wspomnieć, to nagradzanie. W większości przypadków nagradzamy za wysoki wynik dużą nagrodą. Psychologowie jednak mówią, że dużo ciekawszy efekt można uzyskać, jeżeli dajemy często małe nagrody za małe sukcesy.

Zastanów się, co w przypadku twojego budżetu i możliwości oznacza mała nagroda i za jakie aktywności mógłbyś ją wręczać swoim współpracownikom. Może być to na przykład gadżet firmowy za wykonanie sesji telefonicznej lub odwiedzenie określonej liczby potencjalnych klientów. Kiedy w naszym mózgu dana czynność łączy się z nagrodą, zwiększa się motywacja do jej wykonywania.

Mam nadzieję, że te kilka metod pomoże ci w pracy ze swoim zespołem. Warto, abyś po przeczytaniu tego artykułu zastanowił się, które z tych metod i w jakim zakresie możesz wdrożyć do swojego stylu zarządzania.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

Ubezpieczenia upraw jednym z priorytetów w rolnictwie

0
Źródło zdjęcia: MRIRW, farmer.pl

22 listopada w Pułtusku odbyło się otwarte spotkanie rolników z wicepremierem i ministrem rolnictwa i rozwoju wsi Henrykiem Kowalczykiem, podczas którego przedstawił on najpilniejsze zadania do rozwiązania w rolnictwie. Wśród nich szef MRiRW wymienił ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.

– Będziemy zachęcać rolników do ubezpieczania swoich upraw i zwierząt. Bardzo ważne jest, aby ubezpieczenia były powszechne – podkreślił wicepremier i dodał, że najlepiej gdyby to odbywało się w systemie ubezpieczeń wzajemnych. – Chcemy, aby KRUS nabył udziały w towarzystwie ubezpieczeń wzajemnych (Pocztowym TUW) i aby wokół tej instytucji został zbudowany system rolniczych ubezpieczeń wzajemnych – dodał. Jak wskazał portal farmer.pl, przejęcie przez państwo towarzystwa ma zapewnić efektywne wykorzystanie środków, gdyż niewykorzystany kapitał będzie przechodził na kolejny sezon.

– Chcemy oferować kompleksowe ubezpieczenie wraz z ryzykiem suszy, aby rolnicy, którzy zawrą umowy, mogli liczyć na pełne rekompensaty za poniesione straty – zapowiedział Henryk Kowalczyk cytowany przez farmer.pl.

Szef resortu rolnictwa poinformował, że jest dość środków na dopłaty do ubezpieczeń rolnych w wysokości 65%, czyli na maksymalnym poziomie dozwolonym unijnymi przepisami.

Henryk Kowalczyk przypomniał, że na ten cel przeznaczonych zostało 1,5 mld zł, a w rezerwie budżetowej na wypadek znacznych klęsk zarezerwowane zostały aż 3 mld zł.

(AM, źródło: MRIRW, farmer.pl)

HDI z nową strona internetową

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Należąca do Warty marka HDI uruchomiła nową stronę internetową hdi.pl – informuje Cashless.pl.

Portal zwraca uwagę, że strona oprócz nowego adresu oraz odświeżenia układu graficznego posiada szereg udogodnień dla klientów, jak np. narzędzie pozwalające na szybkie poznanie wysokości składki za ubezpieczenie komunikacyjne. Umożliwia też obsługę polisy oraz zapewnia smsowe potwierdzenie zgłoszenia, np. wypowiedzenia OC.

Więcej:

cashless.pl z 18 listopada, Ida Krzemińska-Albrycht „Nowa strona HDI. Wśród funkcji kalkulator do wyliczania składki OC i formularze do samodzielnego załatwiania spraw”:

https://www.cashless.pl/10964-hdi-nowa-strona

(AM, źródło: cashless.pl)

Ile kosztuje polisa dla najpopularniejszych marek samochodów?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Eksperci CUK Ubezpieczenia na podstawie wewnętrznych danych firmy wskazali najczęściej ubezpieczane marki samochodów osobowych. Specjaliści multiagencji oszacowali też koszty ubezpieczenia tych modeli.

Z ustaleń wynika, że najczęściej obejmowane ochroną w ramach pakietów OC+AC są: Volkswagen Golf VI wyprodukowany w latach 2008–2013, Opel Corsa D Hatchback 2010–2015, Audi A4 Avant [8K] 2008–2011, Skoda Octavia III 2013–2017 oraz Toyota Yaris 2014–2017.

Do kalkulacji został przyjęty profil 36-letniego mężczyzny, który jest bezszkodowym kierowcą i posiada z tego tytułu pełne zniżki w wysokości 60%.

Najmniejszy koszt – 804 zł za pakiet OC i AC – poniesie właściciel Opla Corsy D Hatchback. Na drugim miejscu ze składką 879 zł znalazła się Toyota Yaris. Powyżej 900 zł trzeba zapłacić za ubezpieczenie Skody Octavii III (903 zł) i Volkswagena Golfa VI – 917 zł. Najdroższe w ubezpieczeniu jest AUDI A4 Avant [8K] – 1132 zł.

CUK podkreśla, że powyższe kwoty są najtańszymi ofertami spośród przeglądu kluczowych towarzystw na rynku. Różnice w składkach dla tego samego pojazdu w zależności od towarzystwa ubezpieczeniowego mogą sięgać ponad tysiąca złotych.

Najwyższa oferta dla Toyoty Yaris wynosi 1555 zł. W przypadku Opla Corsy D Hatchback jest to 1546 zł. Dla Skody Octavii III i Volkswagena Golfa VI maksymalne składki wynoszą 1679 zł i 1700 zł. Najwięcej za ubezpieczenia samochodu może zapłacić kierowca Audi A4 Avant [8K]. Najdroższa polisa dla tego pojazdu kosztuje 2387 zł.

(AM, źródło: CUK)

Odc. 162 – Fotowoltaika i ryzyko

0

Z jakim ryzykiem wiąże się budowa i eksploatacja instalacji fotowoltaicznych? O tym w podcaście ubezpieczeniowym #RozmowyBezAsekuracji mówią Piotr Nettik z PZU i Dariusz Gołębiewski z PZU Lab.

Dowiecie się:

  • Co broker musi wiedzieć o ubezpieczaniu farm i instalacji fotowoltaicznych?
  • Jakie szkody występują najczęściej?
  • Na co zwracać uwagę, żeby zapobiec szkodom?

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W iTUNES | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

VIG rośnie w życiu i majątku

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Pierwsze trzy kwartały tego roku były udanym okresem dla polskich spółek Vienna Insurance Group. Grupie udało się zwiększyć przypis w obu sektorach działalności, zaś jej zysk wyniósł blisko ćwierć miliarda złotych.

Na koniec września składka przypisana VIG Polska uplasowała się na poziomie 4363,5 mln zł, o 10,4% wyższym od uzyskanego w analogicznym okresie poprzedniego roku. Z kolei łączny wynik finansowy brutto wyniósł 233 mln zł, w większości wypracowany przez biznes majątkowy grupy.

Dział II

Spółki majątkowe VIG w Polsce zebrały 3354,7 mln zł, o 9,8% więcej niż przed rokiem. Liderująca pod względem wielkości wypracowanej składki Compensa Majątek zebrała 1517,1 mln zł składki (+10% r/r), notując wzrost w kluczowych liniach produktowych. Z kolei InterRisk uzyskał przypis na poziomie 1094 mln zł, o 7,4% wyższy od ubiegłorocznego, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej rentowności. Natomiast składka przypisana brutto Wiener wyniosła 743,7 mln zł, co oznaczało wzrost o 13% r/r. VIG podkreśla, że poprawa wskaźników była efektem bardzo dobrej sprzedaży we wszystkich liniach.

Wynik finansowy brutto wypracowany przez spółki majątkowe sięgnął 200,6 mln zł, znacznie przekraczając plany.

Dział I

W działalności życiowej Compensa Życie zebrała 800,9 mln zł składki (+12% r/r), osiągając najwyższe wzrosty w ramach portfela PPK (78%) oraz w produktach grupowych (7%).

Z kolei Vienna Life uzyskała pozytywny wynik finansowy IFRS brutto w wysokości 3,7 mln zł, o 0,3 mln zł ponad plan. Towarzystwo zwiększyło również poziom składki przypisanej brutto o 13%, do 205,1 mln zł, przekraczając plan o blisko 19%.

Biznes życiowy w Polsce wypracował wynik finansowy na poziomie 32,5 mln zł.

– Dane po trzecim kwartale 2021 r. utwierdzają mnie w przekonaniu, że stawiając w centrum zainteresowania interes klienta, jesteśmy w stanie umocnić swoją pozycję w regionie i kontynuować prężny rozwój. Jestem pełen podziwu dla moich kolegów z Polski, którzy dzięki swojemu przedsiębiorczemu i innowacyjnemu podejściu prowadzą nasze polskie spółki ku tak intensywnemu wzrostowi w obliczu dynamicznej sytuacji na rynku – skomentował Harald Riener, członek zarządu Vienna Insurance Group odpowiedzialny za polskie operacje.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Aegon oferuje polisy spełniające wymogi interwencji produktowej nadzoru

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Aegon Polska poinformował, że jako pierwszy ubezpieczyciel na polskim rynku dostosował ofertę do wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego dotyczących ubezpieczeń na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. 18 listopada zakład wprowadził do oferty nowe produkty ubezpieczeniowo-inwestycyjne spełniające wymogi interwencji produktowej KNF.

Zgodnie ze wspomnianą regulacją od 1 stycznia 2022 roku wszystkie oferowane polisy z UFK muszą spełniać nowe kryteria w zakresie minimalnego zwrotu dla klientów oraz odpowiedniej polityki lokacyjnej.

– Za nami wielkie przedsięwzięcie. Prace nad dostosowaniem naszej oferty produktowej trwały od wielu miesięcy i angażowały znaczną część pracowników naszej firmy. Dużym wyzwaniem była taka adaptacja produktów, aby zapewniały one klientom minimalny zwrot określony w decyzji KNF, przy jednoczesnym zachowaniu szerokiej i atrakcyjnej oferty inwestycyjnej, która od zawsze była naszą mocną stroną – mówi Jan Zimowicz, członek zarządu Aegon Polska.

Aegon zaznacza, że prace nad dostosowaniem oferty produktowej trwały od wielu miesięcy. Dużym wyzwaniem była taka adaptacja produktów, aby zapewniały one klientom minimalny zwrot określony w decyzji KNF, przy jednoczesnym zachowaniu szerokiej i atrakcyjnej oferty inwestycyjnej.

Obecnie zakład proponuje klientom dwa nowe produkty z wpłatami regularnymi: Aegon Kapitalna Przyszłość+ oraz Aegon Plan na Plus.

Pierwsza z polis służy regularnemu oszczędzaniu i gwarantuje klientom z góry określony kapitał na koniec okresu ubezpieczenia wynoszący nawet do 121% wpłaconych składek. Ponadto produkt umożliwia inwestowanie w UFK, również w postaci rachunków IKE i IKZE. Nowością jest udostępnienie klientom zestawu funduszy zarządzanych przez międzynarodowych specjalistów z Grupy Aegon, które automatycznie dostosowują swój profil do okresu oszczędzania wybranego przez klienta.

Druga z nowości to produkt dla klientów, którzy chcą regularnie oszczędzać oraz zapewnić sobie solidną ochronę ubezpieczeniową. Część inwestycyjna pozwala na wybór spośród prawie 50 różnych funduszy inwestycyjnych. Są to jednostki cechujące się znacznie niższymi kosztami niż tradycyjne (tzw. detaliczne) odpowiedniki. Dla klientów, którzy nie chcą samodzielnie konstruować swoich portfeli, dostępne są tzw. portfele zarządzane o dwóch profilach – zrównoważonym i dynamicznym. W tym produkcie klient ma również możliwość oszczędzania w formie rachunków IKE lub IKZE i korzystania z ulg podatkowych.

– Nasze nowe produkty są propozycją dla wszystkich, którzy poszukują ciekawych możliwości oszczędzania w średnim lub długim terminie, szczególnie z myślą o emeryturze. Dla klientów o niskim lub umiarkowanym apetycie na ryzyko oferują one gotowe programy inwestycyjne dostosowane do okresu ubezpieczenia, zdejmując konieczność stałego doglądania swoich środków i samodzielnego podejmowania decyzji inwestycyjnych. Z kolei bardziej doświadczonych inwestorów z pewnością zainteresują wykorzystane w produkcie Aegon Plan na Plus jednostki instytucjonalne funduszy inwestycyjnych otwartych, co powinno przełożyć się na wyższe stopy zwrotu dla klientów – podsumowuje Adam Gertruda, kierownik produktów Aegon Polska.

Nowe produkty Aegon dostępne są zarówno dla osób fizycznych, w tym prowadzących działalność gospodarczą, jak i klientów firmowych.

(AM, źródło: Aegon)

KNF zatwierdziła powołanie Jacka Smolarka na prezesa towarzystw Signal Iduna Polska

0
Jacek Smolarek

Na odbywającym się 19 listopada posiedzeniu Komisja Nadzoru Finansowego jednogłośnie wyraziła zgodę na powołanie Jacka Smolarka na stanowisko prezesa zarządu obu spółek ubezpieczeniowych Signal Iduna w Polsce. Przejął on stery w obu towarzystwach 1 lipca tego roku.

Jacek Smolarek karierę zawodową rozpoczynał w 1992 roku w wywiadowni gospodarczej Creditreform Polska. W latach 1994–1996 zajmował kierownicze stanowisko w Siemens sp. z o.o., gdzie odpowiedzialny był za rozwój sieci sprzedaży. W roku 1996 dołączył do zespołu ESSO Polska sp. z o.o. jako project manager i szef regionalnego biura inwestycji, w którym zarządzał inwestycjami spółki w regionie środkowej i północnej Polski.

W latach 2000–2015 związany był z Grupą Generali w Polsce, najpierw jako dyrektor Departamentu Logistyki, później także dyrektor Departamentu Personalnego. W 2005 roku został powołany do zarządu Generali PTE, a w 2013 roku na stanowisko prezesa zarządu PTE. Odpowiadał za departamenty: Logistyki, Personalny, IT, Obsługi Sił Sprzedaży, Prawny oraz Audytu Wewnętrznego.

W latach 2015–2018 zarządzał towarzystwami Grupy Concordia: Concordia Polska TUW oraz WTUŻiR Concordia Capital. Od 2019 roku pełnił funkcję doradcy biznesowego w organizacjach typu startup. Współpracował z funduszami Venture Capital.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

18,424FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie