Blog - Strona 1360 z 1468 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1360

UFG: Pandemia automatycznie nie zwalnia z obowiązku zapłaty kary za brak OC

0

Pandemia nie może być powodem automatycznego zwolnienia z obowiązku uiszczenia kary za brak OC – wskazał Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG), odpowiadając Rzecznikowi Finansowemu (RzF) na apel dotyczący niekarania kierowców za brak OC.

Jak powiedział niedawno PAP zastępca Rzecznika Andrzej Kiciński, RzF stara się, by wprowadzić regulacje o czasowym odroczeniu poboru i egzekucji kar za brak OC komunikacyjnego na okres epidemii. – Chodzi o sytuacje, gdy z powodu kwarantanny lub złego stanu zdrowia umowa nie zostanie przedłużona na kolejny okres – wskazał. – Uważam, że w takich wypadkach Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny – pod warunkiem że faktycznie nikt nie jeździł nieubezpieczonym autem i nie spowodował wypadku – powinien wykorzystać możliwość zwolnienia z opłaty karnej w całości lub znacznej części – mówił.

W odpowiedzi na apel Rzecznika Finansowego, UFG wskazał, że w ramach swoich ustawowych uprawnień, uwzględniając szczególne okoliczności niespełnienia obowiązku ubezpieczenia, jak również kierując się zasadami współżycia społecznego, „od zawsze z uwagą podchodzi do każdej sprawy wynikającej z nałożonej kary za brak polisy OC i od zawsze poddaje ją indywidualnej ocenie” – podał Forsal.pl za PAP.

Rzecznik prasowy UFG Damian Ziąber powiedział PAP, że „sytuacja, w której wszyscy się znaleźliśmy, nie może być słowem-wytrychem umożliwiającym automatyczne zwolnienie z obowiązku uiszczenia kary, jeśli nie towarzyszy temu rzetelne udokumentowanie wyjątkowo trudnej sytuacji życiowej, np. faktu samego zachorowania lub konieczności poddania się kwarantannie”.

– Inaczej moglibyśmy doprowadzić do niepożądanego poczucia bezkarności w odniesieniu do ustawowego obowiązku posiadania ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego – zaznaczył rzecznik.

Więcej:

https://forsal.pl/…

(AM, źródło: Forsal.pl, PAP)

Ubezpieczeniowe wsparcie w walce z koronawirusem

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ubezpieczyciele wciąż podejmują nowe działania, w ramach których niosą wsparcie w walce z obecną pandemią koronawirusa. Najnowsze inicjatywy zakładów obejmują różne rodzaje wsparcia: finansowe, prawne, materiałowe oraz informacyjne.

Jednym zakładów, które w ostatnim czasie udzieliło wsparcia lekarzom, pielęgniarkom i ratownikom medycznym, był PZU. Ubezpieczyciel przekazał im pół miliona nitrylowych rękawiczek.

– Troszczymy się o bezpieczeństwo tych, którzy troszczą się o nas. Pracując w trudnych warunkach, z zaangażowaniem i poświęceniem opiekują się chorymi. Zależy nam, by lekarze, pielęgniarki i inni pracownicy medyczni mogli wykonywać swoją pracę w maksymalnie bezpiecznych warunkach. Od nich zależy przecież nasze zdrowie i skuteczna walka z pandemią – powiedziała Aleksandra Agatowska, prezes PZU Życie.

Pomoc o wartości prawie miliona złotych trafi do szpitali zakaźnych, opiekujących się zarażonymi koronawirusem, a także innych placówek medycznych w Polsce.

– To już kolejne wsparcie z naszej strony. Na zakup sprzętu medycznego dla szpitali przeznaczyliśmy dotąd sześć milionów złotych. Wyposażamy je m.in. w respiratory, bronchoskopy do badania tchawicy i oskrzeli oraz kardiomonitory. Dodatkową kwotą dofinansowaliśmy linię do badań laboratoryjnych na obecność koronawirusa – przypomniała Dorota Macieja, członek zarządu PZU Życie.

Inną formę pomocy zaoferowały TUZ Ubezpieczenia oraz InterRisk. Oba towarzystwa uruchomiły specjalne infolinie informacyjne we współpracy z Global Assistance. Pierwszy z zakładów wprowadził „Centrum informacji TUZ Ubezpieczenia na temat koronawirusa”, natomiast drugi – InterRisk Kontakt. Wszyscy klienci firm, partnerzy i pracownicy uzyskają na infolinii porady obejmują zagadnienia dotyczące zdrowia, prawa i spędzania czasu w czasie pandemii. Mogą dowiedzieć się więcej na temat higieny i bezpieczeństwa w czasach zarazy, gdzie są czynne apteki całodobowe, uzyskać informacje w zakresie obostrzeń (ograniczeń, nakazów, zakazów, zaleceń) wynikających z regulacji rządowych wpływających na życie codzienne.

– Dzięki współpracy z Global Assistance nasi klienci mają zagwarantowaną obsługę na najwyższym międzynarodowym poziomie. Uruchomienie wspólnej infolinii COVID-19 to tylko dowód naszej dobrej współpracy, wspólnej troski o naszych klientów i wszystkich pracujących lub współpracujących z nami osób – powiedział Piotr Zadrożny, prezes TUZ Ubezpieczenia.

Z kolei DAS Towarzystwo Ubezpieczeń Ochrony Prawnej (DAS) uruchomiło akcję pomocy prawnej dla małych firm gastronomicznych – #SerwujemyPrawo. W każdy czwartek pod specjalnym numerem infolinii ubezpieczyciel zapewni właścicielom restauracji dostęp do prawników udzielających bezpłatnych telefonicznych konsultacji w sprawach związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej w czasie epidemii.

– Wielu właścicieli restauracji nie jest w stanie pozwolić sobie teraz na dodatkowe koszty związane z pomocą prawną. Nie chcemy, aby zostali z problemami, które nastręczyła im epidemia. Wiemy, że mają też wiele pytań dotyczących zmieniających się regulacji i obostrzeń oraz kwestii prawnych w zakresie możliwości wsparcia ich biznesu, np. w ramach tarczy antykryzysowej. Nasi prawnicy postarają się zaspokoić ten głód porad. Chcemy przez to dołożyć swoją cegiełkę do ratowania polskiej gastronomii – mówi Rafał Hiszpański, prezes DAS.

Natomiast TUW „TUW” udzieliło Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie wsparcia finansowego na zakup środków ochrony osobistej dla podmiotów, które udzielają świadczeń zdrowotnych z zakresu ratownictwa medycznego na terenie miasta Rzeszów oraz powiatów rzeszowskiego, niżańskiego, leżajskiego i łańcuckiego.

Przekazana pomoc przyczyni się do lepszej ochrony życia i zdrowia mieszkańców województwa podkarpackiego, w tym mieszkańców jednostek samorządów terytorialnego, które są członkami ZWC „Samorządy Terytorialne Województwa Podkarpackiego” oraz rolników – członków ZWC „Podkarpacie”.

(AM, źródło: PZU, InterRisk, TUW „TUW”, TUZ Ubezpieczenia, DAS)

Potrzebne państwowe wsparcie dla gwarancji budowlanych

0

Ubezpieczyciele spodziewają się wyższego popytu na gwarancje i inne instrumenty finansowe. Ma to być efekt realizacji rządowych programów inwestycyjnych. Równocześnie dostrzegają spore ryzyko związane z ich udzielaniem. Rozwiązaniem problemu byłoby państwowe wsparcie – informuje „Puls Biznesu”.

Robert Dębecki, dyrektor departamentu gwarancji KUKE, ocenia perspektywy branży budowlanej – zwłaszcza budownictwa infrastrukturalnego – jako dobre na tle innych sektorów gospodarki. Zauważa jednak, że ze względu na duże już zaangażowanie instytucji finansowych w budownictwo mogą wystąpić problemy z dostępem do limitów gwarancyjnych. Zdaniem eksperta, w tej sytuacji potrzebny byłby program gwarancyjny państwa dla w/w instytucji. Damian Kaźmierczak, główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa (PZPB), mówi „PB”, że w ubezpieczeniach koniecznym jest wdrożenie systemu regwarancji na wzór zaproponowanego wcześniej podczas rozmów z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) modelu, w którym Bank Gospodarstwa Krajowego zdejmowałby z banków komercyjnych część ryzyka związanego z udzieleniem gwarancji kontraktowych. W tym przypadku rolę regwaranta odgrywałaby KUKE. Według eksperta, potrzebna byłaby również zmiana podejścia ze strony samych zamawiających, którzy utrudniają wykonawcom zdobycie zabezpieczeń. Jako przykład podał wymóg wystawienia gwarancji przez podmioty prawa polskiego o określonej ocenie ratingowej, co zawęża wybór do jednego, dwóch zakładów.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 30 kwietnia, Katarzyna Kapczyńska „Budowlanka się rozkręca”:

https://www.pb.pl/…

 (AM, źródło: „Puls Biznesu”)

Problemy z odroczeniem płatności składek polis do kredytów objętych „wakacjami kredytowymi”

0

Z informacji, które spływają do Rzecznika Finansowego od klientów, wynika, że w zdecydowanej większości przypadków odroczenie spłaty kredytu bankowego nie wiąże się z możliwością odroczenia płatności składek za ubezpieczenie z nim powiązane. W ocenie RzF jest to niezgodne z wcześniejszymi rekomendacjami Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Rzecznik zwrócił uwagę, że rekomendacje PIU przewidują, iż w takiej sytuacji klienci powinni mieć możliwość skorzystania z zawieszenia składek za ubezpieczenie na życie. RzF przypomniał, że Izba rekomendowała, żeby działo się to na wniosek klienta, a warunki miałyby być ustalane z ubezpieczycielem za pośrednictwem banku.

– Klientom mogę więc poradzić, że warto więc zapytać o taką możliwość przy okazji składania wniosku o wakacje kredytowe. My również będziemy za pewien czas badali, jak ten punkt jest realizowany w praktyce – zapowiada Mariusz Golecki, Rzecznik Finansowy.

(AM, źródło: RzF)

Nationale-Nederlanden: Praca zdalna oczami Polaków

0

40% badanych rodziców wykonujących swoje zadania poza biurem przyznaje, że trudno im je godzić z opieką nad dziećmi. Z kolei blisko 70% respondentów potwierdza, że musi dzielić swoje zastępcze biuro z pozostałymi domownikami. Pomimo tych przeszkód ponad 1/4 ankietowanych deklaruje, że mogłaby pracować w takim trybie na stałe – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Nationale-Nederlanden.

Niemal połowa uczestników badania zadeklarowała, że wykonuje swoje zadania poza siedzibą firmy. Dla 1/5 członków tej grupy jest to nowy tryb pracy, a 14% przyznaje, że już wcześniej zdarzało im się pracować w ten sposób. Co dziesiąty stawia się w biurze jedynie w ramach wyznaczonego dyżuru.

Znaczna część ankietowanych ze względu na charakter pracy nie ma możliwości wykonywania swoich obowiązków zdalnie. W regularnym trybie pracuje dziś blisko 40% badanych. Zadania w biurze częściej realizują mężczyźni (44%) niż kobiety (31%). Różnica ta może wynikać przede wszystkim z podziału opieki nad dziećmi, które przez epidemię nie chodzą do szkół i przedszkoli. Badanie wykazało, że ze zwolnienia na opiekę nad dzieckiem korzysta 8% pracowników. W grupie kobiet z tej opcji korzysta 14%, natomiast wśród mężczyzn – 3%.

– Epidemia koronawirusa doprowadziła do realizacji jednego z popularnych scenariuszy kreślonych przez badaczy zajmujących się przyszłością pracy. To, co kiedyś było uznawane za przywilej, dziś stało się normalnością. Konieczność zaadaptowania się do nowych warunków pokazała, że wielu z nas potrafi skutecznie wykonywać swoje zadania również poza siedzibą firmy. Niewykluczone, że obecna sytuacja przyczyni się do znacznego wzrostu liczby osób pracujących zdalnie także w późniejszym okresie  – prognozuje dr hab. Katarzyna Śledziewska, dyrektor zarządzający DELab UW.

25% badanych deklaruje, że bardzo lubi pracować z domu i mogłoby tak realizować swoje obowiązki również po zakończeniu kwarantanny. Podobna grupa respondentów docenia pracę zdalną, choć wolałaby ją wykonywać naprzemiennie z biurową. 10% ankietowanych przyznaje, że nie przepada za tym modelem, choć obecnie jest to jedyna opcja, aby zrealizować służbowe zadania. 24% nie ma możliwości pracy zdalnej.

– Dla osób, które po raz pierwszy zetknęły się z tą formą pracy, jest to pewnego rodzaju test z umiejętności zarządzania czasem pracy, samodzielności i dyscypliny. Wielu pracowników stoi również przed wyzwaniem godzenia obowiązków służbowych z opieką nad dziećmi. Wśród uczestników przeprowadzonego przez nas badania aż czterech na dziesięciu rodziców wskazywało na trudności w tym zakresie – mówi Marta Pokutycka-Mądrala, dyrektor Komunikacji Korporacyjnej Nationale-Nederlanden.

Ponad 40% uczestników badania uważa, że ma wystarczające warunki do pracy w domu, a co czwarty, że są one nawet komfortowe. Jedynie co dziesiąty jest zdania, że home office to uciążliwa forma wykonywania dotychczasowych zadań i stara się ją ograniczyć.

75% ankietowanych przyznaje, że ma do swojej dyspozycji funkcjonalną przestrzeń do wygodnej pracy przy komputerze, tj. siedzisko lub kanapę. Niemal 70% musi jednak dzielić ją z innymi domownikami. Mimo tego 60% uczestników badania wskazuje, że ma możliwość odizolowania się od nich na czas zdalnych spotkań i konferencji. 84% respondentów potwierdza, że ma do dyspozycji własny komputer, a 60% że może pracować na służbowym sprzęcie. Blisko 75% badanych zapewnia, że jest na nim zainstalowane niezbędne oprogramowanie. Większość ankietowanych (81%) pracuje z wykorzystaniem szybkiego i stałego łącza internetowego.

– Dostosowanie się do nowego modelu pracy zależy w dużej mierze od jej charakteru. Osoby, które na co dzień pracowały w zespołach, mogą odczuwać brak interakcji ze współpracownikami, podobnie ci, których praca polegała na budowaniu relacji z klientem. W procesie zmian istotną rolę odgrywają pracodawcy. Istnieje wiele narzędzi, które wspierają współpracowników we wspólnym realizowaniu zadań. Odpowiedzialny pracodawca powinien wyposażyć swoich ludzi w wiedzę i rozwiązania, które ułatwią efektywne zarządzanie w rozproszonym zespole – dodaje Marta Pokutycka-Mądrala.

Co drugi badany zgadza się ze stwierdzeniem, że w czasie kwarantanny pracuje krócej. Taka sama grupa respondentów uważa, że ma więcej czasu na odpoczynek i rozwój własnych zainteresowań. Ponadto 3/4 ankietowanych potwierdza, że nowe technologie i praca zdalna pozwala im bardziej cieszyć się domem i rodziną. Ponad 40% respondentów deklaruje efektywniejszą pracę w czasie izolacji.

– Nowe umiejętności i kompetencje cyfrowe, które nabywamy i rozwijamy w czasie trudnych tygodni, a także nowe praktyki pracy na odległość w firmach bez wątpienia przyśpieszą transformację cyfrową polskich przedsiębiorstw. W dłuższej perspektywie wpłynie to pozytywnie na rozwój polskiej gospodarki: do tej pory pod kątem wprowadzania rozwiązań cyfrowych polskie firmy plasowały się pod koniec unijnego rankingu – mówi dr hab. Renata Włoch, koordynatorka DELab UW.

O badaniu:

Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Nationale-Nederlanden przez Smartscope w pierwszej połowie marca 2020 roku. Badania miały charakter ilościowy i zostały przeprowadzone na próbie 1378 osób. Ankieta została przeprowadzona w wyjątkowej, bezprecedensowej sytuacji rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2 i choroby COVID-19 dynamicznie zmieniającej tryb funkcjonowania rodzin i intensyfikującej wykorzystanie technologii. Badanie to, obejmujące dwa pierwsze tygodnie marca, pozwoliło zorientować się w najnowszych tendencjach kształtujących życie codzienne respondentów i ich rodzin związanych z wykonywaniem pracy, opieką nad  dziećmi, zdalną edukacją i komunikacją.

Badanie jest częścią raportu „Rodzina przyszłości” przygotowanego przy współpracy z DELab UW i Fundacją Digital University, który zostanie opublikowany 7 maja 2020 r.

(AM, źródło: Nationale-Nederlanden)

Zwyczajne Walne Zgromadzenie PZU SA odbędzie się 26 maja

0

Zarząd PZU SA zwołał na dzień 26 maja Zwyczajne Walne Zgromadzenie (ZWZ) spółki. Podczas ZWZ akcjonariusze zdecydują m.in. o podziale zysku za ubiegły rok.

Z opublikowanego porządku obrad wynika, że większość spraw, którymi zajmą się udziałowcy, będzie dotyczyła podsumowania ubiegłego roku. Zgromadzenie rozpatrzy m.in. sprawozdanie finansowe PZU SA za rok obrotowy zakończony dnia 31 grudnia 2019 roku, sprawozdania z działalności zarządu i rady nadzorczej spółki oraz zdecyduje o udzieleniu absolutorium ich członkom. Ponadto ZWZ podejmie decyzję w sprawie podziału zysku PZU SA za ubiegły rok. Zarząd i rada nadzorcza zarekomendowały akcjonariuszom, aby zysk netto za 2019 r. w kwocie 2651,01 mln zł został podzielony na dwie części: 2643,7 mln zł miałoby trafić na kapitał zapasowy, natomiast 7,27 mln zł zostałoby przekazane na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.

Porządek obrad przewiduje też podjęcie uchwał w sprawie zmian w składzie RN. Warto przypomnieć, że kilka dni temu z pełnienia funkcji członka rady nadzorczej spółki zrezygnował Alojzy Nowak. Ponadto Zgromadzenie ma też rozstrzygnąć w kwestii szeregu zmian w statucie PZU SA. Dotyczą one m.in. przedmiotu działalności oraz wynagradzania członków zarządu i RN.

(AM, źródło: PZU)

Digitalizacja pomogła Prudential Polska w czasie epidemii

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wdrożenie szeregu rozwiązań cyfrowych umożliwiło Prudential Polska utrzymanie procesów sprzedażowych w czasie pandemii koronawirusa.

– Projekt digitalizacji w Prudential Polska był od dawna wpisany w naszą strategię. Nasze strategiczne i przyszłościowe myślenie sprawdziło się w czasach pandemii, jesteśmy dobrze przygotowani na tak nadzwyczajną sytuację. Szczególnie teraz, gdy klient chce czuć się bezpieczny, podajemy mu pomocną dłoń, zapewniamy pełną i ciągłą ochronę. Ułatwiamy zakup ubezpieczenia czy załatwienie jakiejkolwiek sprawy związanej z ubezpieczeniem bez konieczności bezpośredniego spotkania. Docieramy do naszych klientów za pośrednictwem nowoczesnych i wygodnych narzędzi cyfrowych. Dzięki wielomiesięcznej pracy wielu zespołów digitalizacja sprzedaży była praktycznie gotowa przed epidemią. Zapewniliśmy naszym konsultantom ciągłość pracy, co w obecnych czasach ma niebagatelne znaczenie – mówi Jarosław Bartkiewicz, prezes Prudential Polska.

Sprzedaż odbywa się w pełni elektronicznie. Dokumentacja przesyłana jest e-mailem, zaś spotkania prowadzone są z wykorzystaniem wideokomunikatorów. Dodatkowymi korzyściami są m.in. eliminacja zużycia papieru czy zmniejszenie emisji CO2.

– Uważam, że w Prudential Polska posiadamy najlepszy dla agenta proces sprzedaży, dzięki któremu konsultanci dalej wypełniają swoją misję, efektywnie pracują, co w czasach lęku i obaw jest teraz szczególnie ważne. Oprócz unikalnej oferty ubezpieczeniowej posiadamy również atrakcyjną propozycję rekrutacyjną. Zwłaszcza teraz, gdy inni wstrzymują rekrutację, my jesteśmy gotowi do pracy z tymi, którzy w trudnej sytuacji poszukują dodatkowego źródła dochodu lub nowej ścieżki kariery. Jesteśmy w stanie w pełni bezpiecznie i zdalnie przeprowadzić proces rekrutacji i wdrożenia – mówi Sławek Bełz, dyrektor Sieci Własnej Prudential Polska.

(AM, źródło: Prudential Polska)

Austria: Zamknięcie sektora usług przyniesie spadek składek

0

Austriacka branża ubezpieczeniowa nie uniknie ciosu w wyniku zaburzenia funkcjonowania sektora usług i rynków finansowych w następstwie wybuchu pandemii, skutkującego mniejszym spodziewanym wzrostem. Analitycy Global Data zrewidowali swoje prognozy wzrostu składki przypisanej brutto dla sektora do 2023 r. wyrażonego skumulowaną roczną stopą wzrostu (CAGR) z poziomu 2,8% do 1,7%.

Deblina Mitra, analityczka ubezpieczeniowa Global Data komentuje: – Zaktualizowana prognoza dla rynku ubezpieczeniowego w Austrii przewiduje dla sektora życiowego skumulowaną roczną stopę wzrostu składki przypisanej brutto wynoszącą 0,3%. Jednak większym zmartwieniem ubezpieczycieli na życie będą zyski. Rynki finansowe w całej Europie zniżkowały ostro, co znaczy, że trudniej będzie inwestować te składki.

Dla rynku ubezpieczeń ogólnych spodziewany jest wzrost składki przypisanej brutto do 2023 r. wyrażony skumulowaną roczną stopą wzrostu równą 2,2%, zamiast 3,6%. Dla całego rynku ubezpieczeń prognozowany jest na 2020 r. spadek składki przypisanej brutto przy CAGR -1%.

Perspektywa ratingowa austriackich ubezpieczycieli rysuje się w ciemnych barwach, skoro ubezpieczenia zdrowotne, życiowe i podróżne odnotują wzrost roszczeń. W 2020 r. składki spadają, podczas gdy wszędzie bez wyjątku spodziewany jest wzrost roszczeń, zatem będzie to dla ubezpieczycieli bardzo ciężki rok. Niemniej jednak w 2021 r. spodziewany jest powrót składek na drogę wzrostu o zwrocie dodatnim.

Ściśle mówiąc, prognoza wzrostu została zrewidowana w dół głównie za sprawą zatrzymania sektora usług, który w austriackiej gospodarce stanowi 70% PKB, zatem wpływ kwarantanny na usługi turystyczne, hotelowe i lotnicze odbije się boleśnie na całej gospodarce i sektorze ubezpieczeń.

Funkcjonowanie sektora produkcyjnego i łańcuchy dostaw również zostały mocno zaburzone, co będzie miało dotkliwe skutki dla rozmaitych produktów ubezpieczeniowych.

– Spodziewany jest spadek składek z ubezpieczeń komunikacyjnych wskutek zaprzestania produkcji i ograniczenia popytu. W marcu 2020 r. liczba zarejestrowanych nowych samochodów zmniejszyła się o 66,5% r/r. W najbliższej przyszłości brak zapotrzebowania i całkowite zamknięcie fabryk będzie mieć negatywne skutki dla sektora ubezpieczeń komunikacyjnych – stwierdza Deblina Mitra.

AC

AXA Partners: Assistance dla klientów Daimlera

0

AXA Partners rozpoczęła współpracę z firmą Daimler w zakresie assistance samochodowego. Współpraca ma zasięg globalny.

– Umowa ta obejmuje 46 krajów i świadczy o prawdziwie międzynarodowym charakterze naszej działalności. Jestem również pod wrażeniem znakomitej współpracy między naszymi zespołami, aby mogła ona dojść do skutku, zważywszy na obecny kontekst i wyzwania związane z Covid-19. Ten sukces pokazuje, że możemy zaoferować naszym partnerom wydajne, zorientowane na klienta, dostosowane do potrzeb rozwiązania, nawet w obliczu niespotykanych przeciwności losu – powiedział Gilbert Chahine, CEO AXA Partners.

(AM, źródło: AXA Partners)

Deloitte: Doświadczenia czasów pandemii zwiększą zainteresowanie ubezpieczeniami

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W opinii Grzegorza Cimochowskiego, partnera, lidera Sektora Usług Finansowych Deloitte, choć branża ubezpieczeniowa odczuła konsekwencje epidemii koronawirusa SARS-CoV-2, to można spodziewać się, że w ciągu najbliższych miesięcy zainteresowanie jej ofertą może wrócić ze zdwojoną siłą. Doświadczenia epidemii mogą sprawić, że szczególnie dużym zainteresowaniem klientów będą cieszyć się produkty gwarantujące szeroko pojętą ochronę zdrowia. Ekspert uważa, że aby osiągnąć ten cel, branża ubezpieczeniowa musi przyspieszyć proces cyfryzacji i odświeżyć ofertę ochronną.

– Na początku kryzysu związanego z ogłoszonym stanem zagrożenia epidemicznego działania sprzedażowe ubezpieczycieli mocno ucierpiały, co było zrozumiałe, biorąc pod uwagę koncentrację klientów na zupełnie innych aspektach. W mojej opinii jednak ten okres stagnacji w aktywności sprzedażowej dobiega końca. Ludzie we wszystkich krajach dotkniętych pandemią zaczną niebawem szukać produktów i ofert, które zapewnią im bezpieczeństwo i ochronę zdrowia. Świadczą już o tym dane konsumenckie z Chin, które okres pandemii mają za sobą. Oferta ubezpieczycieli w tym zakresie jest doskonałą odpowiedzią na to zapotrzebowanie. Ubezpieczenia medyczne, szpitalne, assistance medyczne, druga opinia lekarska czy ubezpieczenia od cyberryzyka to zakres usług odpowiadający na te potrzeby i dający poczucie ochrony w sytuacjach kryzysowych – tłumaczy Grzegorz Cimochowski.

W jego ocenie z podobną sytuacją będziemy mieli do czynienia w przypadku produktów oszczędnościowo-emerytalnych. Ekspert zwraca uwagę, że wiele osób weszło w ten kryzys całkowicie bez oszczędności lub z bardzo niewielkimi środkami, które pozwoliłyby im przetrwać najbliższe miesiące na wypadek utraty pracy lub obniżki wynagrodzeń. Dlatego zdaniem Grzegorza Cimochowskiego to doświadczenie może skłonić niektórych do próby zbudowania osobistej poduszki finansowej, na którą składałyby się także oszczędnościowe i emerytalne produkty ubezpieczeniowe. 

– Nieco inaczej będzie z produktami inwestycyjnymi, także oferowanymi przez polskich ubezpieczycieli. Dynamika sprzedaży na tym rynku może ulec spowolnieniu i to w dłuższej perspektywie czasowej, ze względu na dużą przecenę na rynkach finansowych. Pod znakiem zapytania stoją również ubezpieczenia majątkowe. Co prawda, płacenie składek w przypadku niektórych z nich jest prawnie obowiązkowe i w tym zakresie nic się nie zmieni, ale już zupełnie inaczej wygląda kwestia na przykład dobrowolnego ubezpieczenia samochodowego AC. W przypadku tego produktu wiele osób może dojść do wniosku, że skoro rzadziej obecnie używa samochodu, to albo ograniczy się jedynie do OC, albo będzie szukać tańszych ofert o mniejszym zakresie – prognozuje ekspert.

Grzegorz Cimochowski zwraca uwagę, że obecna sytuacja znacznie przyspieszyła proces digitalizacji sektora ubezpieczeniowego. Przypomina, że o ile ubezpieczenia majątkowe były dostępne w dystrybucji online już od pewnego czasu,  to wydawało się, że w przypadku ubezpieczeń na życie będzie to jeszcze długo niemożliwe.

– Złożoność tego produktu oraz proces sprzedaży wymagający osobistego kontaktu w opinii wielu firm był dużą przeszkodą w jego digitalizacji. Obecna sytuacja zmusiła ubezpieczycieli do zmiany percepcji, co spowodowało, że w znacznym stopniu przyspieszyli oni pracę nad sprzedażą ubezpieczeń na życie w kanałach cyfrowych, które raczej wspierają agentów niż stanowią dla nich konkurencję. W mojej opinii będzie to już proces trwały i nieodwracalny. Wpłynie to także na zmianę funkcjonowania sieci agencyjnej. Agenci i przedstawiciele ubezpieczeniowi będą musieli w większym zakresie niż to jest obecnie przenieść swoją działalność do przestrzeni cyfrowej. Ich naturalną bazą kontaktu przestanie być notes z numerami telefonu, a staną się media społecznościowe. Pozwoli to ubezpieczycielom pozyskać młodszych klientów i agentów, których deficyt był do tej pory dość mocno odczuwalny – uważa Grzegorz Cimochowski.

KOMENTARZ

Spory optymizm, ale czy uzasadniony?

Z opinii eksperta Deloitte wynika, że branża ubezpieczeniowa ma przed sobą świetlaną przyszłość i to już w niedalekiej perspektywie. Daj Boże, żeby tak było, choć ja aż takim optymistą nie jestem. Głównie dlatego że koronawirus i wprowadzone w związku z nim ograniczenia miały ogromny wpływ na polską gospodarkę. I choć dziś nie znamy jeszcze pełnego obrazu tych konsekwencji, to i tak możemy już powiedzieć, że będą one znaczące. Autorzy prognoz ekonomicznych są zgodni co do tego, że czeka nas spadek PKB i wzrost bezrobocia. Ubezpieczyciele należności spodziewają się wzrostu liczby upadłości. To wszystko sprawia, że nasi rodacy będą bardzo mocno kontrolować swoje wydatki. A nie ma co ukrywać, że w kryzysowych sytuacjach to właśnie nakłady na ubezpieczenia jako jedne z pierwszych podlegają cięciom. Niewiadomą jest też prognozowany przez eksperta boom w segmencie polis zdrowotnych. Podczas pandemii padło bowiem bardzo wiele gorzkich słów pod adresem prywatnej służby zdrowia i jej praktyk. Dla statystycznego Polaka nie będzie miało znaczenia, że gros tych uwag dotyczył firm abonamentowych – cień padł na cały sektor komercyjnej opieki medycznej. Co do cyfryzacji pracy agentów, to od dłuższego czasu można zaobserwować, iż są oni świadomi wymogów współczesności. Epidemia była jedynie impulsem do zdynamizowania działań w tym kierunku.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

(AM, źródło: Deloite)

18,296FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie