Blog - Strona 1398 z 1524 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1398

Ubezpieczenie należności handlowych. Panaceum na niewypłacalność kontrahentów

0
Grzegorz Waszkiewicz

Nierzetelni lub bankrutujący kontrahenci, opóźnione terminy płatności to narastający problem przedsiębiorstw, zwłaszcza w obecnej sytuacji. Faktoring to niejedyne rozwiązanie.

Brak płatności za towary i usługi dostarczane kontrahentom są jednym z najważniejszych powodów niewypłacalności przedsiębiorstw. Utrata należności odcina mu dostęp do gotówki i de facto uniemożliwia działalność. Ponosząc straty księgowe, firma jest w stanie funkcjonować, ale bez bieżącej płynności finansowej wcześniej lub później upadnie.

Jeżeli sprzedajemy z odroczonym terminem płatności, to udzielamy kredytu kupieckiego, a takie ryzyko możemy ubezpieczyć polisą ubezpieczeniową należności handlowych. Ubezpieczyciel pod określonymi w polisie warunkami przejmie na siebie ryzyko niewypłacalności, w tym bankructwa, naszych odbiorców i wypłaci firmie odszkodowanie.

W poniższym tekście oprócz korzyści opiszę przede wszystkim, na co broker powinien zwrócić uwagę podczas rozmów z samym klientem oraz ubezpieczycielem.

Argumenty za taką polisą

Zwiększenie wolumenu i rentowność sprzedaży. Odpowiednia polisa daje możliwość oferowania odbiorcom atrakcyjniejszych warunków handlowych, takich jak wydłużenie terminu płatności, pozwala uniknąć kosztów związanych z zabezpieczonymi formami płatności, np. z akredytywami czy gwarancjami. Pozwala ograniczyć upusty cenowe stosowane w przypadku przedpłaty oraz wynegocjować korzystniejsze ceny. Ograniczenie nieplanowanych strat redukuje tworzenie rezerw na nieściągalne należności.

Dobra płynność finansowa i mniejsze koszty działalności. Kiedy mamy zabezpieczenie polisowe, problemy finansowe naszych kontrahentów nie mają wpływu na działanie i stabilność firmy, a zaplanowana i objęta procedurami windykacja należności oraz wypłata odszkodowania zapewniają utrzymanie płynności finansowej.

Już sama relacja ze specjalistycznym ubezpieczycielem wspieranym przez doświadczonego i współpracującego z nim windykatora zwiększa skłonność odbiorców do terminowego regulowania należności. Ubezpieczyciel wspiera monitorowanie odbiorców oraz ich windykację. Składka ubezpieczeniowa stanowi przewidywalny koszt firmy.

Współpraca z bankami. Posiadanie polisy zwiększa wiarygodność firmy wobec banków oraz innych instytucji finansowych, dając możliwość osiągnięcia cen ich usług na niższym poziomie. Już sama weryfikacja finansowa naszych odbiorców, dokonana przez ubezpieczyciela, zmniejsza ryzyko popełnienia błędu w ich doborze.

Na co zwrócić uwagę klientowi przed doborem polisy

  • Analiza umów z bankami w kwestii limitów kredytowych i wskaźników efektywności. 
  • Jakich ma klientów. Czy tylko krajowych, UE, czy daleka zagranica, np. USA, Australia.
  • Czy ma wielu klientów z niskimi saldami obrotów, czy tylko kilku o skoncentrowanych dużych zamówieniach.
  • Czy klient współpracuje już z jedną firmą windykacyjną, a może jest ich wiele, a może wcale.
  • Weryfikacja umów sprzedaży: warunki i terminy płatności, czy wszystko jest udokumentowane w umowach i podpisane przez upoważnione osoby.
  • Należy wprowadzić lub zweryfikować procedury związane z realizacją i wartością wysyłek, niepozwalające na przekraczanie ustalonych w umowach kontraktowych limitów.
  • Zweryfikować procedury kontroli realizowanych obrotów miesięcznych, jak wygląda nadzór nad płatnościami od kontrahentów i procedury informowania ich o zbliżających się terminach płatności. Co firma robi, jeśli płatności się opóźniają. Warto wprowadzić zasadę, że jeśli nie ma płatności za poprzednią dostawę, to nowej nie będzie, nawet gdy za tę nową odbiorca zapłaci z góry.

Aspekty negocjacji z ubezpieczycielem

Tak przygotowanym można rozpocząć rozmowy z ubezpieczycielem, a negocjując z nim warunki polisy, należy zwróć uwagę na następujące aspekty:

Definicja zdarzenia obejmującego szkodę. W omawianym przypadku jest to upadłość kontrahenta (polskiego lub zagranicznego) i znaczne opóźnienie w płatnościach. Ważne, aby sama upadłość czy prawne stwierdzenie niewypłacalności obejmowało zarówno upadłość likwidacyjną, jak i upadłość z możliwością zawarcia układu.

Polisy obejmą również ochroną sytuację, gdy zwlekanie z płatnością będzie trwało.

Pamiętajmy, że ubezpieczenia eksportowe oferowane przez KUKE, z gwarancją skarbu państwa, mogą chronić także od skutków działań wojennych, zamieszek, rewolucji, masowych strajków, trzęsień ziemi, a nawet awarii elektrowni atomowej, czyli od tzw. siły wyższej.

Ubezpieczone zdarzenie szkodowe – niewypłacalność oznacza:

a) wszczęcie postępowania sądowego lub administracyjnego przewidzianego przez przepisy prawa obowiązującego w kraju, w którym ma siedzibę odbiorca; którego przedmiotem jest objęcie kontrolą lub nadzorem majątku lub zobowiązań odbiorcy przez sąd lub inny odpowiedni podmiot, podjęte w celu likwidacji odbiorcy bądź restrukturyzacji jego zobowiązań;

b) prawomocne oddalenie przez sąd wniosku o ogłoszenie upadłości, jeżeli majątek odbiorcy nie wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania, albo oddalenie przez sąd wniosku o ogłoszenie upadłości w razie stwierdzenia, iż majątek odbiorcy jest obciążony hipoteką, zastawem, zastawem rejestrowym, zastawem skarbowym lub hipoteką morską w takim stopniu, że pozostały jego majątek nie wystarcza na zaspokojenie kosztów postępowania;

c) sytuacje, gdy przeprowadzone przez ubezpieczającego postępowanie egzekucyjne przeciwko odbiorcy nie przyniosło pełnego efektu – postanowienie komornika o umorzeniu egzekucji z powodu bezskuteczności;

d) zawarcie pozasądowej ostatecznej ugody likwidacyjnej w celu zapobieżenia upadłości odbiorcy, podpisanej przez większość lub wszystkich wierzycieli odbiorcy, zaakceptowanej wcześniej przez ubezpieczyciela;

e) udowodnienie przez ubezpieczającego, iż sytuacja finansowa odbiorcy pozwala na stwierdzenie, że rozpoczęcie lub kontynuacja postępowania sądowego w celu odzyskania wierzytelności nie ma ekonomicznego uzasadnienia z uwagi na koszty postępowania.

Wysokość limitów kredytowych. Wartość ta to maksymalne saldo należności od danego kontrahenta, które jest objęte ochroną ubezpieczeniową. Analizując dane o kontrahentach, ubezpieczyciel oszacuje ryzyko niewypłacalności każdego z nich. Na tej podstawie wyznaczy limit kredytowy, określający maksymalną kwotę odpowiedzialności ubezpieczyciela za należności od niego.

Udzielając kontrahentowi kredytu kupieckiego przewyższającego przydzielony limit kredytowy, czynimy to na własne ryzyko, dlatego też z rozwagą przeanalizujmy limity dla najważniejszych odbiorców.

Ubezpieczyciel zawsze zostawia sobie prawo do zmniejszenia limitów, jeżeli zidentyfikuje wzrost zagrożenia niewypłacalności u naszego kontrahenta lub w branży. W umowie zatem musimy zawrzeć maksymalny próg takiej zmiany z szansą odstąpienia od umowy w przypadku znaczącej rozbieżności od naszych wyjściowych oczekiwań. 

Maksymalna kwota wypłaconych odszkodowań odnosi się do wszystkich wypłaconych w danym okresie odszkodowań. Określana jest ona jako mnożnik zapłaconej składki ubezpieczeniowej. Pamiętajmy, że odszkodowania i składki mogą być zaliczane do danego okresu rozliczeniowego według daty należności czy daty zgłoszenia.

Okres rozliczeniowy. Wyżej wymieniona kwota odszkodowań zwykle dotyczy danego, określonego w umowie okresu rozliczeniowego umowy ubezpieczenia. Standardowo jest to roczny okres. Odszkodowania są kumulowane w ramach tego roku i jeżeli suma ta sięgnie wymienionej w zapisach polisy wartości, to za ten okres rozliczeniowy wyczerpie się limit i nie będzie możliwa kolejna wypłata.

Okres ubezpieczenia. Najczęściej w polisie ochroną są objęte należności, które powstały w momencie trwania umowy. Zatem jeżeli wyślemy towar, a po dwóch dniach wygaśnie nam umowa, możemy liczyć na odszkodowanie w razie bankructwa odbiorcy.

Jednak jeżeli o.w.u. przewiduje, że szkoda, która pojawi się po wygaśnięciu umowy, nie ma ochrony, to wierzyciel/ubezpieczający nie otrzyma żadnego świadczenia.

Udział własny. W ubezpieczeniach należności bardzo często pojawia się tzw. udział własny ubezpieczającego w szkodzie. Jego procentowy wskaźnik jest bardzo często elementem negocjacji, bowiem im wyższy, tym składka może być niższa, ale jednocześnie zmniejsza się nasze odszkodowanie właśnie o ten procent.

Przy franszyzie integralnej (rzadko stosowane) ubezpieczyciel do jej wysokości w ogóle nie rozpoznaje szkody. Warto zatem, aby polisa definiowała ją nie na poziomie pojedynczej faktury, ale łącznej należności od danego kontrahenta, ponieważ w przypadku małych kwot pojedynczych należności wierzyciel może wcale nie otrzymać odszkodowania.

Obligatoryjny charakter udziału własnego związany jest przede wszystkim z mobilizacją ubezpieczającego do ostrożnego udzielania kredytu kupieckiego.

Windykacja, definicja sporu i czas powstania szkody. O.w.u. dla danej polisy powinny jasno precyzować, kto, kiedy i w jakim czasie zajmuje się tymi elementami. Kto ponosi koszty windykacji i kiedy ją wszczynać. Zwykle procedury ubezpieczyciela wskazują, że po przekroczeniu terminu płatności należy wezwać do zapłaty i po braku odzewu zlecić windykację. Dobrze jest zatem, aby już na tym etapie koordynował to ubezpieczyciel.

Definicjatzw. sporu jest kluczem, ponieważ należności sporne nie podlegają ubezpieczeniu. Dopiero uznanie przez kontrahenta długu otwiera drogę do odszkodowania. Innymi słowy prawidłowe dokumentowanie transakcji przy spójności dokumentów, takich jak uzyskanie potwierdzenia otrzymania towaru i jego akceptacja, uwiarygodniają naszą fakturę.

Jednak szkoda nie powstaje od razu. Może być ona ustalana w momencie przekroczenia określonej liczby dni od terminu płatności danej należności lub od daty złożenia wniosku o windykację.

Składka ubezpieczeniowa i opłaty. Jak pisałem, ubezpieczyciel będzie odnosił się do obrotu klienta. Składka będzie zatem iloczynem całego obrotu zadeklarowanego do ubezpieczenia przez stawkę ubezpieczeniową. Tak wyliczona składka jest najczęściej kwotą minimalną płatną w ratach (zwykle miesięcznych). Po zakończeniu roku nastąpi rozliczenie realnie zrealizowanego obrotu.

W umowach towarzystwo zamiast obrotu może rozliczać się względem salda należności. Dodatkowo ubezpieczyciele stosują jeszcze opłaty za ocenę i monitorowanie ryzyka, plus za windykację należności.

Grzegorz Waszkiewicz
członek zarządu, broker ubezpieczeniowy, BezpieczenstwowBiznesie.pl

Czy społeczny dystans zmieni sprzedaż ubezpieczeń?

0

Digitalizacja przyspieszyła. Sektor ubezpieczeniowy, który często z rezerwą podchodził do nowoczesnych technologii komunikacyjnych i informacyjnych w obszarze sprzedaży, obecnie nie będzie miał wyboru i z dużo większym przekonaniem będzie realizować strategie digitalizacji.

Co to oznacza dla agentów ubezpieczeniowych? Jaki wpływ na ten zawód będzie miała obecna sytuacja i „social distancing”? Czy ubezpieczenia będziemy kupować samodzielnie w internecie lub poprzez wirtualnych asystentów ubezpieczeniowych?

Zwiększenie udziału sprzedaży wyłącznie przez internet

Nieuniknioną konsekwencją „social distancingu” będzie zwiększenie udziału sprzedaży direct bez udziału agenta. Klienci, którzy do tej pory unikali kanału internetowego (np. z przyzwyczajenia), będą do niego sięgać częściej. Nie tylko po to, by pobieżnie sprawdzić cenę, ale również w celu dokonania zakupu.

Ubezpieczyciele najprawdopodobniej też zwiększą swoją aktywność w tym kanale, oferując wygodne rozwiązania „omnichannelowe”, wirtualnych asystentów, chatboty oraz automatyczną personalizację usługi na podstawie zaawansowanej analityki.

Marcin Grabowski

Ekosystemy

Zwiększenie poziomu akceptacji przez klientów sprzedaży ubezpieczeń direct pozwoli na rozwinięcie potencjału sprzedaży ubezpieczeń w ramach ekosystemów. Ubezpieczenia dostarczane kontekstowo, przy okazji realizacji innego zakupu, będą coraz szerzej akceptowane przez klientów (jako łatwe, sprzedawane przy okazji oraz dostępne w kanale zdalnym – bez konieczności obsługi przez przeznaczony do tego personel).

Będzie to dotyczyć w szczególności tańszych ubezpieczeń lub/i zawieranych na krótki czas (jak podróże, eventy, zwierzęta, oc itp. – już dziś ten trend jest realizowany).

Wojciech Stępień

Nowy agent ubezpieczeniowy to Digital Agent

Czy zatem powyższe trendy sprawią, że agent ubezpieczeniowy zostanie usunięty z rynku? W mojej ocenie tylko częściowo. Ponieważ sprzedaż prostych produktów i kwestie administracyjne sprzedaży będą automatyzowane – z rynku znikną ci agenci, którzy sprzedawali produkty bez oferowania prawdziwego doradztwa.

Paradoksalnie nowoczesne technologie sprawią, że w cenie będą jeszcze bardziej te elementy, które tradycyjnie uważane są za najważniejsze w pracy dobrego agenta ubezpieczeniowego:

  • Prawdziwe doradztwo i ekspercka wiedza w zakresie ubezpieczeń
  • Budowanie długoterminowej relacji z klientem opartej na zaufaniu
  • Koncentracja nie na sprzedaży ubezpieczenia, ale na zwiększeniu poziomu i poczucia bezpieczeństwa klienta
  • Maksymalny komfort klienta w procesie kupna i obsługi ubezpieczenia.

Te tradycyjne zalety dobrego agenta ubezpieczeniowego powinny być wspierane przez zastosowanie nowoczesnych technologii do ułatwienia interakcji z klientem oraz do automatyzacji wszystkich czynności administracyjnych (np. wypełnianie danych, wystawienie polisy i związanych z nią dokumentów, wstępna analiza potrzeb klienta, rekomendacje produktów itp.).

Już obecnie oferowane są rozwiązania hybrydowe: połączenie agenta i direct, gdzie klient może de facto samodzielnie dokonać zakupu ubezpieczenia, ale również może mu w tym asystować agent. Agent i klient mogą wspólnie pracować nad polisą, np. współdzieląc ekran, porozumiewając sie przez chat lub wykorzystując połączenie wideo. Niezależnie od sposobu zakupu – kontrola nad klientem pozostaje po stronie agenta.

Nowoczesny agent wyposażony jest także w narzędzia maksymalnie automatyzujące jego pracę i czynności administracyjne, np.: raportowanie statusu jego procesów sprzedażowych, przypomnienia o odnowieniach, rekomendacje produktów i x-sellu i oczywiście generowanie dokumentów.

Zatem agent nowych czasów to prawdziwy Digital Agent: ekspert od ubezpieczeń i przedsiębiorca, który z łatwością korzysta z nowoczesnych technologii komunikacyjnych i informacyjnych, oraz psycholog, który potrafi odpowiedzieć na potrzebę poczucia bezpieczeństwa klienta. A ta będzie szczególnie istotna w obecnej, mało przewidywalnej, pełnej niepewności rzeczywistości.

Potrzebę takiego nowoczesnego Digital Agent potwierdzają prowadzone przez nas badania jakościowe z klientami indywidualnymi, którzy bardzo chętnie sięgają do kanału internetowego po zakup ubezpieczenia, jednocześnie szukając u agenta odpowiedzi na trudniejsze pytania merytoryczne lub porady w kwestiach osobistych.

Wsparcie narzędziowe

Wprowadzenie narzędzi wspierających nowoczesnego agenta ubezpieczeniowego szybko i efektywnie kosztowo, oprócz mądrych i odważnych decyzji biznesowych, wymaga elastycznej architektury IT.

Konieczny jest taki system wsparcia sprzedaży, którego zmiany nie wymagają istotnego zaangażowania Działu IT i który umożliwi szybkie dostosowanie procesu sprzedażowego do zmieniającego się otoczenia.

Marcin Grabowski
Head of Digital Solutions, Sollers Consulting

Wojciech Stępień
Digital Solutions Consultant , Sollers Consulting

Minister finansów podpisał ułatwienia we wnioskowaniu do rejestru agentów

0

22 maja minister finansów Tadeusz Kościński podpisał rozporządzenie dotyczące wniosków o wpis do rejestru agentów ubezpieczeniowych. Na mocy nowych przepisów możliwe będzie składania wniosków o wpis oraz jego zmianę na podstawie skanów dokumentów.

W obecnych okolicznościach nie ma możliwości zgromadzenia przez zakład ubezpieczeń oryginałów dokumentów (niezbędnych do wpisu) lub wykonania ich poświadczonej kopii. – Dlatego, aby ułatwić wpis do prowadzonego przez KNF rejestru agentów ubezpieczeniowych, wprowadzamy czasową możliwość ich składania na podstawie skanów – wyjaśnił Tadeusz Kościński.

Zmiany w rozporządzeniu przewidują, że zakład ubezpieczeń będzie musiał uzupełnić wymagane dokumenty w ciągu 60 dni od odwołania stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii albo stanu nadzwyczajnego.

(AM, źródło: Ministerstwo Finansów)

Polski Gaz TUW: Zygmunt Kostkiewicz nie jest już prezesem

0

Konflikt o audyt sprawdzający, czy koszty ubezpieczenia majątku PGNiG nie są zbyt wysokie, był powodem, dla którego odwołano prezesa Polskiego Gazu TUW Zygmunta Kostkiewicza. Przyszłość towarzystwa jest niepewna – informuje „Puls Biznesu”.

Z informacji gazety wynika, że odwołanie zawieszonego od 24 kwietnia prezesa (wraz z nim zawieszono członka zarządu Andrzeja Zadrożnego, ale z informacji na stronie zakładu wynika, że został on już odwieszony – AM) miało miejsce 22 maja. Stanowisko to ma zaś objąć Jacek Gdański, obecnie członek zarządu Polskiego Holdingu Nieruchomości (PHN), a w latach 2016–2019 wiceprezes towarzystwa. Z ustaleń „PB” wynika, że przyczyną odwołania Zygmunta Kostkiewicza był konflikt o audyt, który miał zweryfikować racjonalność wydatkowania na polisę kilkudziesięciu milionów złotych. O jego przeprowadzeniu zdecydowały wątpliwości wobec stawek towarzystwa Polski Gaz TUW dla PGNiG, które miały być wyższe niż w przypadku konkursu komercyjnych ofert. Zakład miał też przepłacać za reasekurację na rynku londyńskim. Władze towarzystwa odmówiły udostępnienia dokumentacji dotyczącej slipów reasekuracyjnych, umożliwiających analizę racjonalności kosztu ubezpieczeń. Powołały się przy tym na opracowane przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF) zasady ładu korporacyjnego, uniemożliwiające przekazywanie informacji tylko jednemu z członków, co właściciel i audytor uznały za bezzasadne, wskazując na konieczność prowadzenia przez instytucję nadzorowaną transparentnej polityki oraz niemożność przeprowadzenia analizy kosztów ubezpieczeń bez wglądu w żądaną dokumentację. Dlatego PGNiG zdecydowała najpierw o zawieszeniu, a potem odwołaniu prezesa. Z informacji gazety wynika, że władze grupy rozważają, czy posiadanie ubezpieczyciela captive w jego obecnym kształcie jest optymalne. Stąd rozmowy PGNiG i PZU od współpracy, do jakich miało dość na poziomie członków zarządów obu firm. Lider polskiego rynku miałby reasekurować ubezpieczenie gazowego partnera, a jego majątek miałby chronić TUW PZUW.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 26 maja, Magdalena Graniszewska, Karolina Wysota Ostry konflikt w gazowej rodzinie

https://www.pb.pl/…

 (AM, źródło: „Puls Biznesu”)

Rzecznik Praw Pacjenta: Wojewódzkie komisje orzecznicze wznowiły działalność

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Od 24 maja wojewódzkie komisje do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych wznowiły swoją działalność orzeczniczą, zawieszoną pod koniec marca ze względu na epidemię koronawirusa. Jest ona prowadzona na poprzednich zasadach – poinformował Rzecznik Praw Pacjenta.

W ocenie Rzecznika uczestnikom postępowania przed komisjami należy zagwarantować odpowiednie warunki bezpieczeństwa w zakresie przeciwdziałania zakażeniu wirusem SARS-CoV-2, w tym z zastosowaniem reżimu sanitarnego wymaganego stosownymi zaleceniami oraz przepisami prawa.

Od 31 marca do 24 maja (kiedy działalność orzecznicza komisji była wstrzymana) możliwe było wnoszenie do komisji nowych wniosków. Jednak czas na ich rozpatrzenie rozpocznie się od dnia wznowienia działania komisji, czyli od 24 maja 2020 r.

Rzecznik przypomina, że do komisji można wnieść sprawę, jeśli od dnia uzyskania wiedzy o zdarzeniu, z którym wiązane są nieprawidłowości po stronie placówki medycznej, nie upłynęło więcej niż 1 rok. Termin ten nie może być dłuższy niż 3 lata od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie. Termin ten w dniach od 31 marca do 24 maja nie był zawieszony i mógł w tym okresie upłynąć. W takiej sytuacji sprawa nie zostanie rozpatrzona przez komisję.

(AM, źródło: RzPP)

PKO Ubezpieczenia: Usługa organizacji leczenia za granicą nadal jest dostępna

0

Stan pandemii COVID-19 spowodował szereg ograniczeń, w tym również związanych z podróżowaniem poza krajem. Mimo wprowadzonych obostrzeń PKO Ubezpieczenia zadeklarowało, że kontynuuje organizację leczenia za granicą (za wyjątkiem Stanów Zjednoczonych) w ramach ubezpieczenia OnkoPlan, w wariantach ochrony Premium i Premium+.

Szpitale za granicą przyjmują obecnie pacjentów, ale organizacja leczenia jest możliwa pod warunkiem wyjazdu z Polski. W każdym przypadku organizacji takiego leczenia PKO Ubezpieczenia uwzględnia wszystkie wymogi formalne, również te związane z epidemią.

Firma podkreśla, że każda osoba, która korzysta ze świadczeń opieki medycznej za granicą w ramach OnkoPlanu jest traktowana indywidualnie pod kątem szczegółowych zaleceń medycznych co do jej trybu leczenia. W zależności od rekomendowanego podejścia medycznego czy trybu leczenia, zabiegi mogą być przekładane w czasie, po uzgodnieniu z pacjentem.

Przy organizacji leczenia za granicą PKO Ubezpieczenia bierze pod uwagę, że szpitale oraz państwa, w których będzie leczył się klient, mogą mieć własne zasady np. co do okresu obowiązywania kwarantanny. Zakład zapewnia, że realizuje terminowo bez dodatkowych ograniczeń związanych z pandemią Drugą Opinię Medyczną oferowaną w zakresie OnkoPlanu. Także pozostałe świadczenia z tytułu ubezpieczenia są realizowane w przyjętych terminach.

(AM, źródło: PKO Ubezpieczenia

Co trzeci przedsiębiorca z branży turystycznej z kontem na portalu TFG

0

Przedsiębiorcy z branży turystycznej mogą od marca składać wnioski o zwrot składek wpłaconych do Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego za pośrednictwem portalu TFG. Konto na nim założył już niemal co trzeci przedsiębiorca turystyczny prowadzący działalność.

Według danych Funduszu, konto na portalu założyło 1,5 tys. przedsiębiorców z całej Polski, co oznacza, że już co trzeci organizator imprez turystycznych bądź ułatwiający skorzystanie z nich posiada konto na portalu. W ciągu nieco ponad dwóch miesięcy funkcjonowania nowego portalu za jego pośrednictwem wpłynęły 3772 e-deklaracje, w tym 176 elektronicznych korekt deklaracji.

Sytuacja epidemiczna sprawiła, że portal zyskał nową funkcjonalność, pozwalającą przedsiębiorcom na zdalny kontakt z Funduszem w sprawie zwrotu wpłaconej składki. W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa przedsiębiorcy mogą wystąpić o zwrot składek wpłaconych do TFG. Jest to możliwe, gdy umowa o udział w imprezie turystycznej zostanie rozwiązana ze względu na epidemię COVID-19 i przedsiębiorca zwróci klientowi 100% dokonanych przez niego wpłat. Do tej pory wnioski o zwrot wpłat na TFG można było składać w postaci tradycyjnej korespondencji papierowej albo w postaci podpisanej korespondencji elektronicznej za pośrednictwem systemu ePUAP.

Przedstawiciele Funduszu zapowiadają dalszy rozwój funkcjonalności portalu i cyfryzację kolejnych obszarów funkcjonowania TFG.

(AM, źródło: UFG)

Zysk Generali zabrał wirus

0

Zysk netto Generali za I kwartał 2020 r. spadł o 84,8%, do 113 mln euro, z 744 mln euro odnotowanych w I kwartale 2019 r. Był to skutek oddziaływania pandemii na rynki finansowe.

Za spadek zysków w przeważającej mierze odpowiedzialna była utrata wartości inwestycji wyrażająca się sumą 655 mln euro. Ponadto firma wniosła 100 mln euro wkładu w powołany w odpowiedzi na kryzys pandemiczny nadzwyczajny Fundusz Międzynarodowy. Skonsolidowany zysk operacyjny Generali za I kw. wyniósł 1,45 mld euro i był wyższy o 7,6% od osiągniętego w analogicznym okresie 2019 r. (1,35 mld euro).

Wynik z działalności ubezpieczeniowej w segmencie majątkowym i wypadkowym za I kw. 2020 r. uległ poprawie, na co wskazuje poprawa współczynnika łączonego z 91,5% rok wcześniej do 89,5% obecnie.

Składka przypisana brutto grupy Generali osiągnęła poziom 19,2 mld euro, wykazując niewielki wzrost o 0,3% w porównaniu z I kw. 2019 r., dzięki wzrostowi w segmencie majątkowym, który stanowił przeciwwagę dla spadku w segmencie życiowym.

Współczynnik wypłacalności Generali stracił 28 pp., spadając do 196% z 224% przed rokiem. – Pierwsze trzy miesiące tego roku pokazały dobre wyniki operacyjne i potwierdziły solidną pozycję kapitałową grupy. Zysk netto znalazł się pod niekorzystnym wpływem spadku wartości wynikającego z sytuacji na rynkach finansowych spowodowanej pandemią – podsumował dyrektor finansowy Grupy Generali, Cristiano Borean.

Na pozostałą część 2020 r. Generali spodziewa się, że wyniki operacyjne pozostaną odporne na niekorzystne czynniki rynkowe dzięki odpowiedniemu miksowi biznesowemu i dywersyfikacji. Niemniej jednak słabość rynków finansowych i konsekwencje pandemii odbiją się niekorzystnie na wyniku netto grupy za 2020 r., głównie wskutek spadku wartości inwestycji.

Dyrektor generalny Grupy Generali Frederic de Courtois powiedział, że w 2020 r. ubezpieczyciel spodziewa się roszczeń majątkowych związanych z Covid-19 na sumę ok. 100 mln euro.

W komunikacie o wynikach Generali zaznaczył, że trudno jest w tej chwili podać dokładne wskaźniki skutków kryzysu, jako że obostrzenia dopiero zaczynają być luzowane i nie ma jeszcze wyraźnego obrazu powrotu do normalności ani prawidłowości w zgłaszaniu roszczeń.

Z operacyjnego punktu widzenia konsekwencje pandemii będą odczuwalne we wzroście grupy, zwłaszcza w ubezpieczeniach podróżnych. Ucierpią również stałe składniki wpływów finansowych – z dywidend, czynszów i opłat za usługi.

AC

Odc. 115 – Jak działa LIVE COOKING w ubezpieczeniach

0

Portal Bezpieczny.pl wprowadził innowacyjną metodę sprzedaży ubezpieczeń w czasie rzeczywistym. Agent łączy się z pulpitem klienta i razem z nim, krok po kroku, wypełnia wniosek ubezpieczeniowy. W tym odcinku podcastu ubezpieczeniowego „Rozmowy bez Asekuracji” występują Andrzej Adamczyk – prezes Bezpieczny.pl i Damian Grzegorzyca – agent ubezpieczeniowy. Z audycji dowiecie się:

  • Czy zdalna sprzedaż zostanie z nami na stałe
  • Do czego klientowi potrzebny jest agent?
  • Jak dokładnie działa LIVE COOKING w ubezpieczeniach?
  • Jakie klienci mają problemy przy zakupie ubezpieczeń w sposób zdalny?

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W iTUNES | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Live cooking wywoła wstrząs na rynku?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ostatnich latach na polskim rynku ubezpieczeń pojawiło się wiele interesujących rozwiązań wykorzystujących nowe technologie. Duża część z nich, jak np. mobilne rozwiązania wspierające likwidację szkód Warty, okazała się strzałem w dziesiątkę, o czym świadczy coraz szersze ich wykorzystanie. Na palcach jednej ręki można jednak policzyć narzędzia, których wdrożenie można było rozpatrywać w kategoriach rewolucji. Innowacja, która kilka dni temu zaliczyła swój debiut, ma ogromne szanse na to, aby być taką rewolucją.

Przegląd wydarzeń minionego tygodnia w ubezpieczeniach należy rozpocząć od premiery nowego NNW Generali na portalu Bezpieczny.pl. Uwagę zwracał nie tyle sam produkt (choć wprowadzone do niego nowe elementy były niezwykle interesujące), co pionierskie zastosowanie technologii live cooking. Polega ona na zdalnym zawieraniu umowy ubezpieczenia bezpośrednio na ekranie klienta będącego na stronie bezpieczny.pl. Trzeba przyznać, że dawno na naszym rynku nie pojawiło się tak rewolucyjne rozwiązanie z zakresu high tech.

Przy całym swoim nieskomplikowaniu w praktycznym zastosowaniu technologia trafia w słaby punkt sprzedaży ubezpieczeń: zwalnia klienta z niezmiennie irytującego go obowiązku wypełniania formularzy (robi to za niego agent), a jednocześnie pozwala mu zachować pełną kontrolę nad tym procesem, gdyż widzi on na ekranie swojego komputera wszystkie czynności wykonywane przez pośrednika.

Było dobrze, a mogło być jeszcze lepiej

Na świecie sezon publikacji wyników za pierwsze trzy miesiące powoli dobiega końca, a u nas dopiero niedawno pojawiły się pierwsze sygnały dotyczące osiągnięć w tym okresie. Jest to zasługa Vienna Insurance Group, która publikując swój raport kwartalny, uchyliła też rąbka tajemnicy dotyczącej rezultatów jej polskiego biznesu. Z przedstawionych danych wynika, że mimo wprowadzenia obostrzeń epidemicznych, VIG Polska miała bardzo udany I kwartał. Grupa zwiększyła swój przypis o jedną czwartą, natomiast jej zysk poszedł w górę o dziesięć procent. Znaczącej poprawie uległ też wskaźnik mieszany.

Cały artykuł ukazał się w „Gazecie Ubezpieczeniowej” nr 22 z datą wydawniczą 1 czerwca.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

18,427FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie