Przewiduje się, że ubezpieczenia zdrowotne w Chinach wykażą wzrost z 437,4 mld juanów (64,7 mld dol.) w 2017 r. do 921,1 mld juanów (136,6 mld dol.) w 2022 r.
Ubezpieczenia
zdrowotne, które stanowią 30% całego biznesu ubezpieczeń ogólnych w Chinach, są
linią ubezpieczeń o najszybszym wzroście w kraju. Bezpośrednia składka
przypisana z ubezpieczeń zdrowotnych wykazała w latach 2013–2017 złożoną roczną
stopę wzrostu wynoszącą 41,2%. Na lata 2017–2022 przewiduje się wzrost 16,1%.
Przewiduje się również, że penetracja ubezpieczeń zdrowotnych w Chinach
wzrośnie z 0,53% w 2017 r. do 0,74% w 2022 r. Dane pochodzą z raportu Global
Data przedstawiającego trendy i możliwości w chińskich ubezpieczeniach
ogólnych, do 2022 r.
Ekonomiści Euler Hermes prognozują, że w 2020 r. globalny wzrost gospodarczy osiągnie poziom 2,4%, by wzrosnąć do 2,8% w 2021 r.
W ocenie
ekspertów ubezpieczyciela napięcia handlowe pomiędzy USA i Chinami powinny
pozostać pod kontrolą. Ich zdaniem eskalacja taryf jest mało prawdopodobna w
roku wyborczym. Dlatego przewidują niski wzrost obrotów handlowych na poziomie
1,8% w 2020 r. i 2,5% w 2021 r. Prognozy Euler Hermes przewidują również, że
bez względu na to, kto wygra wybory prezydenckie, Stany Zjednoczone powinny
wdrożyć większe bodźce stymulujące w 2021 r. i przeć nawet do większego
zadłużenia publicznego i zadłużenia przedsiębiorstw.
Według
ekonomistów ubezpieczyciela Chiny nie będą stymulować gospodarki globalnej. Wzrost
PKB Państwa Środka powinien osiągnąć poziom 5,9% w 2020 r. i 5,8% w 2021 r.
dzięki umiarkowanym bodźcom monetarnym i fiskalnym. I zdaniem Euler Hermes to
wystarczy, aby osiągnąć wiodący cel podwojenia PKB z 2010 r. do 2020 r., ale
obecne spowolnienie nie powinno ulec odwróceniu.
Prognoza
ekspertów ubezpieczyciela przewiduje również, że gospodarka w strefie euro
powinna rosnąć poniżej jej potencjalnego tempa 1,4% w latach 2020–2021,
ponieważ wyzwania sektora samochodowego będą dominować, podczas gdy prognozuje
się, że wydatki fiskalne pozostaną tylko na umiarkowanym poziomie. Polityki
pieniężne pozostaną akomodacyjne w większości krajów, oferując sieć bezpieczeństwa
dla wzrostu i rynków, natomiast rozległe niepokoje polityczne powinny prowadzić
do bardziej redystrybucyjnych polityk budżetowych i wyższych pensji kosztem
zysków przedsiębiorstw.
Zdaniem
ekonomistów Euler Hermes przedsiębiorstwa działające na rynku krajowym (w
sektorze usług i budownictwa) prześcigną spółki polegające na przychodach
zagranicznych ze względu na bardzo ekspansywny kurs polityk pieniężnych i
budżetowych, które w głównej mierze będą sprzyjać popytowi krajowemu. Z kolei rynki
kapitałowe powinny pozostać w reżimie (wyjątkowo) niskiej zmienności, ponieważ
będzie dominował efekt spowalniający niekonwencjonalnej polityki pieniężnej.
Natomiast dolar powinien stracić na wartości -4% w 2020 r. podczas wspierania
apetytu na ryzyko na rynkach wschodzących wskutek bardzo nisko przychodowego
środowiska w gospodarkach zaawansowanych.
We wrześniu 2019 roku Tesla rozpoczęła sprzedaż ubezpieczeń swoich aut. Polisy na razie oferowane są tylko w niektórych stanach USA – podał Forsal.pl
Powołując się na
Fast Company, portal poinformował, że klienci kwalifikujący się do Tesla
Insurance mogą liczyć na stawki o 20–30% niższe niż w innych firmach. Forsal.pl
podaje, że nie każdy posiadacz auta Tesli w stanie, w którym oferowane są
polisy koncernu, może liczyć na zawarcie umowy. Jest to prawdopodobnie spowodowane
tym, że Tesla chce przetestować swoją usługę wśród klientów o niskim profilu
ryzyka. Portal wskazuje, że firma, dysponując dostępem do szeregu danych na
temat zachowań kierowcy w czasie rzeczywistym, jest w stanie dokładnie
oszacować ryzyko i dopasować do niego stawkę ubezpieczenia. Forsal.pl
przypomina, że inni ubezpieczyciele, nie mając tak szerokiego dostępu do danych,
dyktują wysokie stawki za ubezpieczenie aut Tesli.
Więcej:
Forsal.pl z 7 lutego, MMit
„Najważniejszy
produkt Tesli? Nie Cybertruck, a ubezpieczenie samochodowe”:
Kongres
liderów LGK & Viviamo, relacja:
Razem możemy osiągać wielkie cele – str. 2
Jarosław Łoń, LGK & Viviamo, rozmowa: Naszą siłą
są ludzie – str. 3
Igor Rusinowski, Unilink, rozmowa: Unilink jest silny
siłą swoich partnerów i agentów–
str. 4
Adam Malinowski,
Signal Iduna,
rozmowa: Nowe produkty, nowy system IT, nowa Signal Iduna – str. 4
Anna
Pawłowska-Kruzińska,
CUK Ubezpieczenia, marketing,
rozmowa: CUK Ubezpieczenia Twoja Superochrona – str. 5
Sylwia
Lendzion, Obiektywne Forum Agentów: Stabilizacja,
zrozumienie i szacunek podstawą naszej branży – str. 6
Marcin
Konopka, Berg System, CRM: Dlaczego multiagencje
wciąż mają problemy z rozliczeniami prowizji? – str. 7
Adam
Rowicki, NAU, rozmowa: Jak stać się Superagentem? – str. 8
Renata
Wyrostek, Alwis & Secura: Ubezpieczenie życiowe
to przejaw odpowiedzialności za siebie i bliskich – str. 8
Tomasz Zawadzki, Jacek Ihnatowicz, DAS, ubezpieczenia
ochrony prawnej: Sześć argumentów za sprzedażą ubezpieczenia prawnego – str. 9
Łukasz Krawczyk, agent, sprzedaż: Polisa czy papier toaletowy? – str. 9
Poza tym w
numerze:
Artur Makowiecki, podsumowanie
tygodnia: AXA ruszy z ubezpieczeniami na żądanie– str. 10
Rzecznik
Finansowy:
Nowy skład Doradczego Komitetu Naukowego – str. 11
Grupa PZU, zrównoważony
rozwój: Zielona przeprowadzka centrali – str. 13
Dagmara
Wieczorek-Bartczak,
UKNF, Wypłacalność II, rekomendacje,
UFK, sprawozdawczość, dystrybucja: Jakie działania nadzoru czekają sektor
ubezpieczeń – str. 16
dr
Jerzy Podlewski, Ryzykonomia:
Kroniki zapowiedzianych ryzyk – str. 20
Austriacka UNIQA zdystansowała Generali oraz Vienna Insurance Group (VIG) w rywalizacji o zakup aktywów AXA w Europie Środkowej i Wschodniej (CEE). Wartość transakcji może wynieść około 1 miliarda euro – twierdzą źródła Bloomberga zbliżone do sprawy. „Pod młotek” może pójść również biznes AXA na Bliskim Wschodzie.
Według
anonimowych informatorów agencji, francuski ubezpieczyciel prowadzi
zaawansowane rozmowy z UNIQA Insurance Group AG na temat sprzedaży
swojej działalności w Polsce, Czechach i na Słowacji. Źródła
Bloomberga twierdzą, że obie firmy będą starały się wypracować
porozumienie w ciągu najbliższych tygodni. Jeden z proszących o
anonimowość informatorów przekazał, że sprzedaż wspomnianych
aktywów może przynieść około 1 miliarda euro (1,1 mld USD).
Według
agencji, oferta UNIQA miała zdystansować propozycje złożone przez
Assicurazioni Generali SpA i VIG AG. Informatorzy twierdzą jednak,
że nie osiągnięto jeszcze ostatecznego porozumienia, a pozostali
zainteresowani akwizycją mogą nadal uatrakcyjnić swoje oferty.
Przedstawiciele
AXA, Generali, UNIQA i VIG odmówili komentarza.
Transakcja
korzystna dla obu stron
Agencja
zauważa, że UNIQA nie ma zbyt silnej pozycji na głównych rynkach
Europy Wschodniej. Ewentualne przejęcie biznesu AXA znacząco by ją
wzmocniło. Sprzedaż aktywów w regionie CEE byłaby również
zgodna z dążeniem dyrektora generalnego AXA Thomasa
Buberla
do usprawnienia drugiego co do wielkości europejskiego
ubezpieczyciela poprzez wycofanie się z działalności na mniej
rentownych rynkach
(ubezpieczyciel
we współpracy z HSBC Plc dokonuje strategicznego przeglądu
aktywów)
oraz odejścia od kapitałochłonnych ubezpieczeń na życie.
Propozycje
trafiły do potentatów
Pierwsze
informacje o możliwej dezinwestycji AXA w Europie Środkowej i
Wschodniej pojawiły się w październiku ubiegłego roku w depeszach
Reutersa. Źródła agencji podały wówczas dwie różne wartości
transakcji: według jednego z nich mowa była o kwocie 400 mln euro,
według drugiego chodziło o 800 mln euro. Teasery (krótkie i jawne
informacje dla wybranej grupy podmiotów zachęcające potencjalnych
inwestorów do wzięcia udziału w transakcji) miały trafić m.in.
do PZU, Generali i Allianz. Przedstawiciele wszystkich firm
wymienianych jako potencjalni kontrahenci odmówili skomentowania
tych doniesień, twierdząc, że nie komentują plotek i spekulacji
rynkowych. Miesiąc później podczas konferencji prasowej
podsumowującej wyniki Grupy PZU za III kw. 2019 r. prezes
ubezpieczyciela Paweł
Surówka
powiedział, że jego firma przyjrzy się ewentualnej transakcji
zbycia aktywów AXA w regionie CEE, ale dodał też od razu, iż
„jest za wcześnie, by powiedzieć, czy będziemy w którejś z
nich (chodziło też o ewentualne przejęcie mBanku – AM)
uczestniczyli”.
Działalność
na Bliskim Wschodzie też na sprzedaż?
Pod
koniec stycznia tego roku Bloomberg podał, że AXA rozważa opcje
dla swoich operacji na Bliskim Wschodzie, włącznie z potencjalną
sprzedażą. W skład tych aktywów wchodzą ubezpieczenia na życie
oraz majątkowe i wypadkowe w licznych krajach Bliskiego Wschodu,
włącznie z Libanem. AXA działa też w Arabii Saudyjskiej,
Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Bahrajnie, Katarze i Omanie. To
część działu międzynarodowego AXA.
W sprzedaży najbardziej niebezpieczny jest moment, w którym przyzwyczajasz się do swojego poziomu sprzedaży i przestajesz myśleć o jego rozwoju. Znam wiele osób z ogromnym, lecz niewykorzystanym potencjałem sprzedażowym. Zatrzymały się na pewnym etapie i karmią się poczuciem zadowolenia z bieżącej sytuacji.
Oczywiście
napinanie się na nierzeczywiste i zbyt ambitne wyniki też nie ma
sensu, lecz brak jakiegokolwiek pożądania rozwoju sprzedaży w
finale prowadzi do pogorszenia sytuacji i utraty klientów.
Wygląda
to tak, że świat, który nas otacza, sprzyja zwycięzcom, czyli
osobom, które wiedzą, o co im chodzi, i do tego dążą. I tu
pojawia się najważniejszy czynnik powodujący rozwój –
świadomość
swoich celów,
czyli odpowiedź na pytanie: Dokąd idę? Warto, raz na jakiś czas,
zrobić rewizję swoich oczekiwań wobec życia, zastanowić się: o
co mi jeszcze chodzi i co jeszcze chcę w życiu osiągnąć?
Cele
są jak paliwo w samochodzie – powodują, że jedziemy do przodu.
Być może dlatego tak wielu liderów sprzedaży ma sportową
historię. Zajmowali się lub zajmują intensywnie jakąś dyscypliną
sportu. Tam również stawiali sobie cele i walczyli o ich
osiągnięcie. Można powiedzieć, że wypracowali sobie nawyk pracy
na celach i cierpliwość w ich realizacji. W pracy z celami, oprócz
wyznaczenia kierunków, równie ważne jest stworzenie systemu pracy,
który ciągle przypomina nam, do czego dążymy.
Ja
na przykład mam prosty formularz stworzony w arkuszu kalkulacyjnym.
Ewidencjonuję tam każdą moją sprzedaż. Najważniejsze jednak
jest to, że jest tam również pokazany mój cel miesięczny i
roczny, do którego dążę. Wpisanie nowej sprzedaży powoduje, że
od tych dwóch celów automatycznie odejmuje się pozyskana kwota.
Chodzi
tu o efekt psychologiczny. Widząc tylko narastającą sprzedaż w
danym miesiącu, mógłbym zbyt szybko popaść w zadowolenie. Widząc
jednak pozostały cel, jaki został do zrealizowania, czuję dalsze
napięcie do sprzedaży.
Ponieważ
zaglądam do tego arkusza kilka razy w tygodniu, wpisując kolejne
pozycje sprzedaży, mam ciągły stan świadomości swoich celów.
Dzięki temu stworzyłem sobie tak zwaną kotwicę pamięciową,
która pobudza mnie do działania. Podobnie robili kiedyś mężczyźni,
którzy byli w wojsku. Odcinali każdego dnia z wiszącego centymetra
kolejny dzień, zmniejszając liczbę pozostałych do wyjścia „na
wolność”.
Kolejnym
czynnikiem rozwijającym naszą sprzedaż jest poznawanie
ludzi i budowanie relacji.
Ponieważ sprzedaż to nic innego jak rozmowa z potencjalnym
klientem, rozwijanie swoich kontaktów wpływa w znaczący sposób na
nasze wyniki.
Zadaniem
sprzedawcy jest bycie w ciągłym ruchu. Najgorsze, co można zrobić,
to zasiedzieć się w biurze. Trzeba wyjść na zewnątrz i
kontaktować się z innymi. Najpierw kogoś poznaj, potem zbuduj
relację, a na końcu zaproponuj swoje usługi.
Frank
Bettger
pisał kiedyś, że jeśli jesteś w dołku, to najlepszą rzeczą,
jaką możesz zrobić, jest spotkanie z potencjalnym klientem. Nawet
jeśli szanse na sprzedaż będą minimalne albo żadne, to i tak
jest to lepsze niż siedzenie w biurze i narzekanie z innymi na
otaczającą cię rzeczywistość. Stosuję tę metodę od wielu lat
i zauważam, że czasami tam, gdzie oceniałem szanse na sprzedaż
negatywnie i traktowałem spotkanie jako treningowe, pojawiały się
wyniki! Nigdy nic nie wiadomo, prawda?
Wiadomo
jedno – szczęście sprzyja aktywnym. Każdego tygodnia, dnia
musimy poznawać nowych ludzi. Nasz zawód to nawiązywanie kontaktów
z innymi, im więcej kontaktów posiadamy, tym szybciej i łatwiej
rozwijamy się w sprzedaży.
Trzecim
czynnikiem wpływającym na rozwój w sprzedaży jest styl
pracy z klientem.
Wszystko zaczyna się od tego, czy skupiamy się na potrzebach
klienta, czy na własnych. Efektem tej koncentracji jest to, jak
odbiera nas klient. Jednych będzie uważał za agresywnych
sprzedawców, którzy myślą tylko o tym, jak opchnąć mu swój
towar lub usługi. Drugich klient będzie odbierał jako doradców,
czyli osoby, które w ramach swojej oferty dbają o jego potrzeby.
Czasami mu coś odradzą, czasami namówią na droższe, ale lepsze
rozwiązanie. Ta różnica w podejściu do sprzedaży będzie
wpływała na dwa elementy: skuteczność w pozyskaniu nowego klienta
i utrzymanie już istniejącego.
Ostatnim
czynnikiem zwiększającym sprzedaż jest samodoskonalenie.
Sprawdź, ilu sprzedawców, których znasz, czyta rozwijające
książki, płaci własnymi pieniędzmi za kursy czy prywatne
konsultacje. Ile osób z naszej branży dokonuje bieżącej analizy
swojej pracy – stylu i wyników? Kto prowadzi zeszyt pomysłów i
robi notatki po spotkaniach handlowych, wymyślając dzięki nim nowe
sposoby pracy z klientem?
Brak
lub niski poziom doskonalenia swoich umiejętności i postawy jest
często głównym powodem zatrzymania rozwoju sprzedaży i
niezadowolenia. To poczucie niezadowolenia bierze się głównie z
tego, że osoby, które się nie rozwijają, tracą poczucie
panowania nad swoją rzeczywistością biznesową, a do ich serc
wkrada się lęk o swoją przyszłość. A to już prosta droga do
stagnacji i kryzysu.
Sytuacja na polskim rynku pracy pozostaje skomplikowana. Rośnie zapotrzebowanie na pracowników posiadających odpowiednie kompetencje, a stopa bezrobocia utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie. Pracodawcy konkurują więc o nowych pracowników i mierzą się z wyzwaniem zmniejszenia luki kompetencyjnej, co w istotnym stopniu będzie kształtowało rynek pracy w 2020 r.
Większość
firm pytana o perspektywę roku 2020 zakłada – podobnie jak w
latach ubiegłych – dużą aktywność w obszarach związanych z
zasobami ludzkimi.
Większość firm planuje zatrudnić nowych pracowników, choć plany
rekrutacyjnie w dużej mierze dotyczą znalezienia zastępstwa dla
osób, które zdecydowały się opuścić organizację.
Obok
wyzwań związanych z poszukiwaniem nowych talentów firmy zwiększają
więc swoje wysiłki również w celu zatrzymania obecnych –
zwłaszcza najlepszych – pracowników. Wiedzą przy tym, że na
sukces każdej firmy wpływa zaangażowanie, a tym samym zadowolenie
zatrudnionych z wykonywanej pracy. Starania o satysfakcję
pracowników nabierają tym samym na sile.
Nie
zawsze zadowoleni
Jak
bardzo pracownicy w Polsce są zadowoleni ze swojej pracy? Średnio,
co potwierdzają wyniki badania Hays Poland przeprowadzonego na
koniec 2019 r. Okazuje się, że w pełni pozytywnie o swojej
satysfakcji z pracy mówi mniej niż połowa zatrudnionych, a tyle
samo określa poziom swojego zadowolenia na średni, przeciętny.
Pozostała grupa 20% pracowników wskazuje przy tym na niski, a nawet
bardzo niski poziom satysfakcji.
Dla
pracodawców to niezwykle ważna informacja, ponieważ postrzeganie
swojego miejsca pracy ma kluczowe znaczenie w podejmowaniu decyzji o
pozostaniu w firmie. Wpływa także na zaangażowanie pracownika w
wykonywanie obowiązków służbowych i gotowość do wysiłku w celu
osiągania coraz lepszych wyników.
Jak
oceniasz swoją ogólną satysfakcję z obecnej pracy?
Bardzo wysoko
6%
Wysoko
35%
Średnio
40%
Nisko
14%
Bardzo
nisko
5%
Źródło:
Badanie Hays Poland, Prawdziwe aspekty miejsca pracy 2019
– Poczucie
satysfakcji z pracy pomaga budować pozytywną postawę pracownika
wobec zespołu, działu, zmian, problemów czy całej organizacji
– wyjaśnia Agnieszka
Kolenda,
dyrektor w Hays Poland. – Doświadczenia
firm na świecie potwierdzają, że o sukcesie organizacji decyduje
zaangażowanie jej pracowników, a sukces w pracy najczęściej
osiągają ludzie, którzy wykonują swoje zadania z zainteresowaniem
i zadowoleniem.
Wewnętrzne
poczucie zadowolenia z pracy to dość skomplikowana mieszanka kilku
czynników, w tym aspektów psychologicznych, socjologicznych i
pozamaterialnych. To właśnie wśród nich warto szukać pomysłów
na to, w jaki sposób zadbać o poczucie satysfakcji z pracy i
jednocześnie o wyniki biznesowe.
Z
badania Hays Poland wynika, że największy odsetek osób bardzo
wysoko oceniających swoje zadowolenie to osoby najmłodsze, poniżej
20 lat. Z kolei najwięcej nieusatysfakcjonowanych pracowników to
osoby w przedziale 50–60 lat, dla których rynek pracy – mimo
pozytywnych sygnałów – wciąż nie jest łaskawy. Satysfakcja z
pracy powiązana jest też z poziomem wynagrodzenia. Im wyższe
dochody, tym większe zadowolenie z pracy.
Nieoceniona
atmosfera
Jakie
elementy wpływają w największym stopniu na satysfakcję z pracy?
Prym wiedzie atmosfera i kultura organizacyjna. Pracownicy bez
względu na płeć wskazują te same aspekty jako najważniejsze dla
poczucia satysfakcji. Kobiety wyżej oceniają jednak znaczenie
kwestii związanych z organizacją ich życia – lokalizacji miejsca
pracy, oferty świadczeń dodatkowych, możliwości elastycznej
pracy. Zwracają też większą uwagę na wizerunek pracodawcy oraz
środowisko pracy, oznaczające m.in. standard biura. Mężczyźni
natomiast częściej niż panie upatrują źródła swojej
satysfakcji w zaufaniu do firmy i kadry zarządzającej.
Najważniejsze
dla satysfakcji elementy zmieniają się jednak z wiekiem i stażem.
Dla najmłodszych aspektami, które wpływają na zadowolenie z
pracy, są – obok atmosfery, wynagrodzenia i relacji – rozwój
zawodowy, ciekawy zakres obowiązków, lokalizacja oraz praca
elastyczna. Dla 30–40 latków dużą wagę ma niezależność,
elastyczność, równowaga między życiem zawodowym i osobistym.
Najstarsi pracownicy cenią sobie stabilność zatrudnienia, stopień
niezależności w wykonywaniu obowiązków oraz wyzwania, z którymi
mogą się zmierzyć w życiu zawodowym.
Czy
satysfakcja ma związek z branżą? Okazuje się, że tak – sektor
i specjalizacja przekładają się na jej odczuwanie przez
zatrudnionych. Największy odsetek osób oceniających swoją
satysfakcję na niskim poziomie to pracownicy związani z obsługą
klienta, bankowością, nieruchomościami, usługami dla biznesu oraz
administracją. Z kolei największe zadowolenie deklaruje inżynieria,
HR, budownictwo oraz IT.
Co
ciekawe, możemy mówić o regionach, w których poziom satysfakcji
pracowników jest największy i najmniejszy. Najczęściej
usatysfakcjonowani pracownicy pochodzą z województwa
zachodniopomorskiego, podlaskiego oraz Dolnego Śląska. Najmniejsza
satysfakcja towarzyszy zatrudnionym w województwach opolskim i
śląskim.
Które
elementy składają się w największym stopniu na odczuwany przez
ciebie poziom satysfakcji z pracy?
Atmosfera pracy, kultura
organizacyjna
72%
Poziom wynagrodzenia
58%
Relacja z przełożonym
54%
Relacje ze
współpracownikami
50%
Rozwój zawodowy
44%
Równowaga między pracą a
życiem prywatnym
42%
Lokalizacja miejsca pracy
(odległość od domu, czas dojazdu)
40%
Stopień niezależności w
wykonywaniu obowiązków
38%
Stabilność zatrudnienia
34%
Praca elastyczna
36%
Wyzwania w pracy
30%
Poziom zajmowanego
stanowiska
28%
Zakres obowiązków
26%
Uznanie przełożonego lub
współpracowników
25%
Środowisko pracy (standard
biura itp.)
24%
Zaufanie do firmy i kadry
zarządzającej
22%
Współpraca na wszystkich
szczeblach firmy
20%
Dobry wizerunek pracodawcy
18%
Wysoka jakość usług i
produktów oferowanych przez firmę
16%
Oferta świadczeń
dodatkowych
15%
Pula dni
wolnych/urlopowych
10%
Inny*
2%
* Wśród
innych respondenci wymieniali możliwość pracy zdalnej, podróży
służbowych, podejście przełożonych do pracy z klientami,
atrakcyjne szkolenia w miejscu pracy, spójność w zakresie
podejmowanych decyzji, spójność wartości wyznawanych przez firmę
i pracownika, poczucie bezpieczeństwa.
Źródło:
Badanie Hays Poland, Prawdziwe aspekty miejsca pracy 2019
Brak
satysfakcji z pracy to nie tylko droga do wypalenia zawodowego, ale
również sytuacja, w której pracownicy rozważają zmianę. Z
badania wynika, że zatrudnieni zadowoleni z obecnej pracy
zdecydowanie rzadziej myślą o poszukiwaniu nowej roli zawodowej.
Satysfakcja
z pracy sprawia, że pracownicy chcą zostać. Wśród osób, które
wysoko oceniają swoje zadowolenie z pracy, aż 78 proc. nie myśli o
zmianie firmy. Podobnie wśród osób najmniej zadowolonych – aż
88 proc. myśli o zmianie w ciągu sześciu miesięcy. –
Usatysfakcjonowany
pracownik to lojalny pracownik
– zaznacza Agnieszka Kolenda.
Docenienie
cenniejsze od niepotrzebnych dodatków
Mimo
że aż 58% badanych wskazało poziom wynagrodzenia jako istotny dla
poziomu odczuwanej przez nich satysfakcji z pracy, to pozostałe
czynniki uplasowane na szczycie listy dotyczą niewymiernych
aspektów, takich jak relacje, atmosfera i równowaga. Pracownicy
oczekują, że w miejscu zatrudnienia będą czuli się dobrze, a ich
wysiłek w realizację wyznaczonych celów zostanie dostrzeżony.
Tymczasem
niektórzy pracodawcy wciąż pomijają ten element w swojej
strategii zatrudnienia, jednocześnie wiele uwagi poświęcając
niestandardowym dodatkom, które mają na celu wyróżnienie ich na
tle konkurencji. Przykładowo – jak wynika z informacji
opublikowanych na łamach „Hays Journal” 18 – chińska firma
Tiens Group zabrała ponad 6 tys. swoich pracowników na wakacje, a
Apple i Facebook zaoferowały swoim pracownicom możliwość
zamrożenia komórek jajowych. Trend oferowania pracownikom
wymyślnych rozwiązań jest ogólnoświatowy, ale znajduje swoje
odzwierciedlenie również na polskim rynku pracy.
– Oferowanie
pracownikom wyszukanych dodatków pozapłacowych i innych
niestandardowych korzyśc, od kilku lat stanowiło trend w
międzynarodowych organizacjach, prowadzących działalność w
Polsce. Coraz więcej słyszeliśmy o bezpłatnych posiłkach,
pokojach do relaksu, dofinansowaniu odnowy biologicznej i
nielimitowanym urlopie. Niezaprzeczalnie takie rozwiązania są
cenne, przynajmniej dla pewnej grupy zatrudnionych, jednak nie
odgrywają kluczowej roli w budowaniu satysfakcji pracowników.
Zdecydowanie ważniejsze – obok rynkowego wynagrodzenia – jest
dostrzeganie przez firmę indywidualnych sukcesów zatrudnionych i
wynagradzanie ich za poczyniony wysiłek. Często zdarza się, że
zwykłe „dziękuję” usłyszane od szefa robi więcej dla
satysfakcji zatrudnionego niż np. kolejny bon upominkowy –
zauważa Agnieszka Kolenda.
Odpowiedź
na pytanie o skuteczne budowanie lojalności i satysfakcji
pracowników jest prosta, bowiem wielu profesjonalistów nie jest
zadowolonych ze swojej pracy z powodu poczucia, że ich wkład w
sukces firmy nie jest doceniany. Tymczasem brak nawyku dostrzegania i
świętowania osiągnięć pracowników ma negatywny wpływ na
atmosferę pracy w firmie. Jeśli docenianie mniejszych i większych
sukcesów na stałe zagości w kulturze organizacyjnej firmy, to
zadziała to nie tylko na jej korzyść, ale również na strategię
przyciągania, angażowania i zatrzymywania talentów.
W lutym do Aviva Polska dołączyła Magdalena Paciejewska. W nowym miejscu pracy będzie pełnić funkcję dyrektora odpowiedzialnego za obszar direct.
Przed przyjściem do Avivy Magdalena Paciejewska spędziła niemal pięć lat w Marsh, gdzie najpierw jako Senior Strategy Consultant, a później jako Head of Marsh European Business Support Centre budowała międzynarodowe wsparcie operacji firmy. Wcześniej przez ponad cztery lata była związana z Nordea Życie oraz zbudowanym na jej bazie PKO Ubezpieczenia.
Jest
absolwentką kierunku finanse i bankowość Szkoły Głównej
Handlowej w Warszawie. Ukończyła też studia podyplomowe na
Uniwersytecie Warszawskim oraz na Katolickim Uniwersytecie
Eichstätt-Ingolstadt.
W tym roku CUK Ubezpieczenia planuje wprowadzenie wielu udogodnień dla swoich klientów. Pierwszym z nich jest zacieśnienie współpracy z wieloma różnymi towarzystwami ubezpieczeniowymi.
–
Z
roku na rok sukcesywnie kontynuujemy działania w kierunku budowania
przyjaznego świata ubezpieczeń. W tym celu zaprosiliśmy do
bliższej współpracy kilka towarzystw ubezpieczeniowych. W
pierwszym kwartale 2020 roku łączymy siły z Compensa TU, Generali,
Link4 oraz TUZ. Dzięki tej współpracy do 31 marca wszyscy klienci
będą mogli skorzystać z ciekawych promocji w formie Produktów
Miesiąca, a także przy zakupie polisy w którymkolwiek z
wymienionych towarzystw otrzymają zwiększoną ilość punktów
Payback
– mówi Anna
Pawłowska-Kruzińska,
dyrektor marketingu multiagencji CUK Ubezpieczenia. W przypadku
zakupu polisy o wartości minimum 300 zł, klienci mogą liczyć na
dodatkowe 800 punktów Payback. Dzięki temu każdy, kto zdecyduje
się na kupno ubezpieczenia spośród ofert w/w ubezpieczycieli, może
liczyć na znacznie szybsze uzbieranie punktów, które można
wymieniać na nagrody, a także rabaty, m.in. na produkty oferowane
przez multiagencję.
–
Aby
otrzymać dodatkowe punkty, wystarczy aktywować kupon na stronie
programu lojalnościowego, kupić dowolną polisę w Compensie,
Generali, Link4 lub TUZ –
tłumaczy Anna Pawłowska-Kruzińska.
Ministerstwo Finansów (MF) wraz z Urzędem Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF), przy wsparciu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz Komisji Europejskiej (KE), rozpoczęły przedsięwzięcie, które ma przyczynić się do rozwoju sektora FinTech w Polsce. Projekt jest finansowany z funduszy Służby ds. Wspierania Reform Strukturalnych KE.
Nadrzędnym
celem przedsięwzięcia jest stworzenie w Polsce optymalnych warunków
dla szybkiego rozwoju innowacji finansowych i w konsekwencji
upowszechnienie dostępu do nowoczesnych usług sektora finansowego.
Prace analityczne w tym zakresie będą prowadzone przez doradcę
prawno-technologicznego, którym jest konsorcjum Areto, Eversheds
Sutherland Wierzbowski, IT9 i FinTech Consultancy. Prace w
ramach projektu przebiegać będą równolegle w ramach trzech
obszarów tematycznych: „FinTech”, „Sandbox” i „SupTech”.
Pierwszy
obszar, który będzie koordynowany przez MF, obejmuje kompleksową
identyfikację i usunięcie ograniczeń regulacyjnych i nadzorczych
dla rozwoju FinTech w Polsce. Elementem działań w ramach „FinTech”
ma być przygotowanie dla resortu rekomendacji dotyczących rozwiązań
wspierających rozwój tego sektora – przede wszystkim propozycji
zmiany regulacji prawnych. Identyfikacja barier oraz przygotowanie
rekomendacji będzie zadaniem wspomnianego doradcy
prawno-technologicznego. Autorzy projektu zadeklarowali, że w tym
obszarze chcą w pełni bazować na doświadczeniach i wiedzy jak
najszerszego grona podmiotów rynkowych oraz przedstawicieli sektora
publicznego.
W
ramach ścieżki „Sandbox” konsorcjum przedstawi UKNF
rekomendacje dotyczące rozwiązań nadzorczych, mechanizmów i
praktyk funkcjonujących w innych krajach, które mogłyby wesprzeć
rozwój FinTech w Polsce – w szczególności powiązanych z
utworzeniem piaskownicy regulacyjnej (tzw. regulatory sandbox).
Planowane prace mają również doprowadzić do oceny możliwości
wdrożenia piaskownicy regulacyjnej w Polsce.
Natomiast
komponent „SupTech” obejmuje przygotowanie przez konsorcjum
badania wykonalności stosowania innowacyjnych technologii w ramach
struktur nadzoru, takich jak sztuczna inteligencja i rozproszone
rejestry, w celu usprawnienia występujących funkcji nadzorczych
(tzw. SupTech) i przedstawienie precyzyjnych propozycji rozwiązań
dla wsparcia rozwoju sektora polskiego FinTech. Ponadto
planowane jest opracowanie oceny z wytycznymi dla UKNF w zakresie
zastosowania innowacyjnych technologii w ramach instytucji nadzoru
finansowego wzmacniających obecne procesy i funkcje nadzorcze z
przedstawieniem precyzyjnych rozwiązań dla wsparcia rozwoju sektora
polskiego FinTech.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.