Blog - Strona 316 z 1523 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 316

Co jest do poprawy w ubezpieczeniach w 2024 roku?

0
Krystian Wiercioch

Rozmowa z Krystianem Wierciochem, zastępcą przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego

Aleksandra E. Wysocka: – Ile kontroli przeprowadziła KNF w 2023 r. wśród dystrybutorów i zakładów ubezpieczeń?

Krystian Wiercioch: – Postępowanie kontrolne to jest jedno z wielu narzędzi nadzorczych, które stosujemy. Co zrozumiałe, wzbudza największe emocje w zakładach ubezpieczeń i u dystrybutorów ubezpieczeń. W 2023 r. przeprowadziliśmy 36 kontroli, z tego sześć u brokera ubezpieczeniowego, siedem u agenta ubezpieczeniowego, a pozostałe to były kontrole i wizyty nadzorcze w zakładach ubezpieczeń.

Jeśli popatrzymy na wielkość tego rynku, obejmującego 28 tys. agentów i 1,5 tys. brokerów, to tych kontroli nie było zbyt wiele. Co nie znaczy, że nasz nadzór jest wyrywkowy. Na bieżąco nadzorujemy pracę podmiotów poprzez tzw. nadzór zza biurka, który pozwala nam identyfikować oraz eliminować nieprawidłowości w większej liczbie podmiotów.

Może technologia mogłaby pomóc w skontrolowaniu wszystkich zakładów ubezpieczeń?

– Osobiście nie widzę możliwości zbudowania narzędzia, które automatycznie wykonywałoby kontrolę dystrybutorów i całkowicie zastępowało udział człowieka. Co nie znaczy, że w czynnościach nadzorczych nie stosujemy nowoczesnych technologii i automatyzacji. Na przykład, gdy wybieramy podmiot do kontroli, sugerujemy się tym, co podpowiadają nam algorytmy. Ale i tak ostateczną decyzję podejmuje człowiek na podstawie wielu różnych czynników.

Ten nadzór zza biurka, o którym wspomniałem, to nieustanne zbieranie i analizowanie informacji o dystrybutorze ubezpieczeń. Bierzemy pod uwagę dokumenty, ale także otrzymujemy zgłoszenia od osób i podmiotów, które z jakiegoś powodu nie są zadowolone z usług dystrybutora ubezpieczeń. Większość wątpliwości udaje nam się wyjaśnić w trybie nadzoru bieżącego, jednak gdy z naszych analiz wynika, że powinniśmy udać się do podmiotu nadzorowanego do miejsca, w którym prowadzi działalność, to rozpoczynamy kontrolę.

Jakiego rodzaju kwestie pojawiają się podczas tych kontroli najczęściej? Jakie wnioski o stanie sektora ubezpieczeń można wyciągnąć z kontroli KNF?

– Zacznijmy od pozytywów. Zauważyliśmy, że w zakładach ubezpieczeń rośnie świadomość tego, że nadzorują agentów ubezpieczeniowych, mogą mieć wpływ na to, jak oni działają, i sprawdzać, czy wykonują wszystkie obowiązki w sposób właściwy.

We wcześniejszych latach mieliśmy do czynienia z brakami w szkoleniach agentów, ale obecnie ta kwestia uległa wyraźnej poprawie. Dużą rolę odgrywają w tym specjalne narzędzia zakładów ubezpieczeń, które ułatwiają pilnowanie, czy agenci odbyli wymagane szkolenia. Jeśli tego nie zrobią, odcina się im automatycznie dostęp do systemu i de facto uniemożliwia wykonywanie czynności. To działa bardzo motywująco na agentów.

Poprawiła się również jakość wykonywania obowiązków informacyjnych w stosunku do klientów. Jeden z problemów, jaki widzimy, odnosi się do tzw. multiOFWCA, które w momencie kontaktu z klientem muszą podjąć decyzję, na rzecz którego dystrybutora działają w danym momencie, i wiążą się z tym pewne problemy.

Może bezpieczniej i klarowniej byłoby, gdyby taka multiOFWCA zdecydowała się na jednego dystrybutora…

– W tym celu należałoby jednak zmienić przepisy prawa. Tylko że wtedy zapewne wygenerowalibyśmy inne problemy, których teraz nie dostrzegamy. Dlatego na razie nie zajmujemy się regulacją multiOFWCA. Nie twierdzę, że w przyszłości nie będzie ona potrzebna. Obserwujemy uważnie sytuację, pozostawiając równocześnie przestrzeń dla samoregulacji rynku.

Powinniśmy być świadomi pewnych ograniczeń, jakie wynikają z charakteru poszczególnych podmiotów świadczących usługi na rynku ubezpieczeń. Pamiętajmy, że agent ubezpieczeniowy oferuje takie umowy, jakie ma w swoim portfelu. To nie jest broker, nie może dowolnie wyszukać na rynku odpowiedniej umowy z idealnym zakresem. Agent zawsze będzie miał pokusę, żeby sprzedać to, co ma dostępne w ofercie. Ale jednocześnie ma obowiązek przeprowadzić analizę potrzeb i wymagań klienta, rzetelnie odpowiedzieć mu, czy dany produkt na te potrzeby odpowiada. Czasami wręcz powinien odesłać do konkurencji, ale w praktyce rzadko to się zdarza. Agent raczej stara się dopasować jeden z posiadanych produktów do oczekiwań klienta. I tu możemy się zastanawiać, czy rzeczywiście analiza potrzeb została właściwie wykonana i czy klient otrzymał produkt, który zaspokaja wszystkie jego potrzeby.

Jak ocenia Pan wdrożenie przez zakłady ubezpieczeń wytycznych dotyczących likwidacji szkód? Czy z perspektywy nadzoru cele zostały osiągnięte?

– Zakłady ubezpieczeń dostrzegają, że zmiany w likwidacji szkód są niezbędne i procesy te muszą być poprawione. Likwidacja szkód jest połączona z wysokością składek i jeśli składki są zaniżane, to mamy sytuację, w której klient udaje, że płaci składkę, a zakład ubezpieczeń udaje, że wypłaca odszkodowania. Na szczęście na naszym rynku jeszcze nie jesteśmy na tym etapie. Ale jeśli składki nie wzrosną, a zakłady ubezpieczeń będą starały się przede wszystkim optymalizować likwidację szkód, tak żeby minimalizować wypłaty, możemy do tego stanu doprowadzić.

Uważam, że zakłady ubezpieczeń powinny postawić na rzetelną współpracę i postarać się wypracować minimalne standardy obowiązujące wszystkich. Gdy do tego dojdzie, kalkulowanie składek na odpowiednim poziomie będzie możliwe. Wojna cenowa to jest droga donikąd, bo przecież odszkodowania muszą rosnąć, chociażby w ślad za inflacją rzeczywistych kosztów napraw pojazdów.

Wprowadzone rekomendacje dotyczące likwidacji szkód w komunikacji budziły sporo kontrowersji…

– Moim zdaniem wynikało to po pierwsze z niezrozumienia do końca naszych intencji, a po drugie z tego, że nie wszystkie podmioty uznały ustalanie standardów dla wszystkich zakładów ubezpieczeń za coś pozytywnego. Zakłady ubezpieczeń mogą zadeklarować, że albo w pełni wdrażają poszczególne rozwiązania z rekomendacji, albo w inny sposób realizują cele, dla których rekomendacja została wydana. A my to skontrolowaliśmy. Okazało się, że niektóre zakłady ubezpieczeń w trochę inny sposób zinterpretowały rekomendacje. Dlatego musieliśmy wyjaśnić powstałe wątpliwości i wydać zalecenia pokontrolne wzywające do zaprzestania stosowania niewłaściwych praktyk w stosunku do poszkodowanych.

Dla mnie jest najważniejsze, żeby zakłady ubezpieczeń rozumiały, czemu te rekomendacje służą. Jak już wspomniałem, idealnie byłoby, gdyby branża jako całość wypracowała rozwiązania odnoszące się do tego, jak wyznaczać wysokość odszkodowania, a szczególnie stawki za naprawy oraz ceny części zamiennych.

Jak ogólnie wygląda w tej chwili sytuacja w ubezpieczeniach komunikacyjnych z perspektywy nadzoru?

– W autocasco wynik okazał się wyższy niż w poprzednim roku: prawie miliard zysku. Natomiast dużo gorszą sytuację mamy w ubezpieczeniach OC, w przypadku których sektor łącznie odnotował stratę. Nie wszystkie zakłady miały ujemny wynik, te które jednak poniosły stratę, na pewno dostały już od KNF stosowne pisma. W jednym przypadku podjęta została decyzja o nałożeniu kary. Przypomnę, że mówimy tutaj o wyraźnym naruszeniu przepisów prawa. Nieadekwatna składka to jest naruszenie art. 33 ustawy o działalności ubezpieczeniowej i nadzór może nakładać za to kary finansowe.

Oczywiście rozumiemy, że działalność ubezpieczeniowa nie polega na tym, że w każdym kwartale ma się zyski, bo mogą się zmaterializować różne ryzyka i wtedy zakład ubezpieczeń w jakimś okresie odnotowuje straty. Ale w przypadku tendencji, które dostrzegamy od wielu lat – a obserwujemy przecież stały wzrost średniej wartości szkody, wzrost kosztów napraw, inflację itd. – nie można się tłumaczyć, że nie udało się zaplanować odpowiedniej równowagi między składką a wypłatami. Tym bardziej że my o tym już od kilku lat mówiliśmy i wywieraliśmy presję na zakłady, aby lepiej dopasowywały składki do sytuacji inflacyjnej. Te podmioty, które tego nie zrobiły, mają teraz problemy, bo oczywiście trudno z dnia na dzień podnieść składki o kilkadziesiąt procent bez głębokich i negatywnych konsekwencji dla poziomu swojej sprzedaży i pozycji rynkowej.

Widzimy natomiast, że wiele zakładów ubezpieczeń planuje podwyżki i chciałoby wyjść na koniec roku przynajmniej z wynikiem zerowym, czyli żeby składki były adekwatne.

W ostatnich latach uwagę nadzoru przykuwała jakość ubezpieczeń na życie z komponentem inwestycyjnym. Czy „puste pudełka”, o których była mowa na Kongresie PIU w 2023 r., zniknęły ostatecznie z rynku?

– Doprecyzowując „puste pudełka”, o których mówiłem wówczas, nie dotyczyły ubezpieczeń inwestycyjnych, tylko ochronnych, głównie grupy 5 działu I i ubezpieczeń powiązanych z kredytami i pożyczkami. Przeanalizowaliśmy dość szeroko, jak w tych polisach wygląda wartość dla klienta, w wyniku czego wprowadzona została regulacja dotycząca minimalnej wartości wyrażonej w konkretnej liczbie. Zgodnie z tą regulacją statystycznie co najmniej 30% składki powinno wrócić do klienta w postaci odszkodowań, czyli szkodowość w danym produkcie nie powinna być niższa. Takich regulacji nie ma na rynku europejskim. Jako pierwsi zwróciliśmy uwagę na ten problem.

Obecnie przygotowujemy rekomendację dla zakładów ubezpieczeń dotyczącą wartości dla klienta wszystkich produktów ubezpieczeniowych. Zauważyliśmy, że zakłady ubezpieczeń niekiedy oferują produkty, w których wartość dla klienta jest naprawdę marginalna. Natomiast chcemy, żeby ten standard był ustanowiony także dla innych produktów, żeby zakłady ubezpieczeń wiedziały, że poniżej pewnego minimum nie należy wychodzić i że spora część składki powinna wrócić do klientów w formie odszkodowań. Bo ubezpieczenia to są produkty, które mają przynosić korzyści w razie szkody.

Nie uważam, że to będzie wielka rewolucja na rynku, dlatego że szkodowość w przypadku większości grup ubezpieczeń utrzymuje się na poziomie powyżej 30%. Ale dzięki tej rekomendacji wyeliminujemy praktyki i produkty, które mogą być szkodliwe dla reputacji polskiego rynku ubezpieczeniowego.

W jaki sposób KNF będzie oceniać skuteczność implementacji strategii ESG przez podmioty nadzorowane i jakie są ewentualne konsekwencje niespełnienia tych wymogów?

– Staramy się weryfikować stosowanie wymogów prawnych w dialogu z rynkiem. Jeżeli sygnalizowane są jakieś problemy, to chcemy je rozwiązywać, analizując między innymi informacje od zakładów ubezpieczeń, ale też patrząc na to, jak kształtuje się praktyka w instytucjach Unii Europejskiej.

Im produktów spełniających wymogi ESG będzie więcej i zakłady ubezpieczeń będą szerzej je oferować, to będziemy uważniej się im przyglądać. W tej chwili na etapie implementowania do polskiego porządku znajduje się dyrektywa CSRD, która będzie oznaczała zwiększone wymogi dla wszystkich zakładów ubezpieczeń w odniesieniu do sprawozdawczości.

Jakie są największe wyzwania dla sektora ubezpieczeniowego w obszarze technologii w obliczu wejścia w życie rozporządzenia DORA?

– DORA oznacza sporo wyzwań dla ubezpieczycieli. Od wprowadzenia nowych polityk, poprzez zweryfikowanie zgodności z DORA obecnie funkcjonujących regulacji wewnętrznych w zakładzie ubezpieczeń opracowanych zgodnie z wymogami Solvency II. Zakłady będą musiały regulacje dotyczące outsourcingu odpowiednio pozmieniać i zaktualizować umowy z dostawcami. Dużym wyzwaniem będzie również prowadzenie rejestrów informacji dotyczących umów z zewnętrznymi dostawcami usług, z uwzględnieniem łańcucha podwykonawców.

Największą zmianą i wyzwaniem po wejściu w życie DORA będą wymogi dotyczące testowania operacyjnej odporności cyfrowej, w tym co najmniej raz w roku przeprowadzanie odpowiednich testów wszystkich systemów i aplikacji wspierających krytyczne lub istotne funkcje oraz ustalenie zasad rozwiązywania problemów ujawnianych w trakcie testów. To oczywiście oznacza też ogromne koszty.

Szczególnie dla dystrybutorów…

– Dystrybutorzy nie zostali wyłączeni z DORA na etapie prac w Unii Europejskiej, choć były takie postulaty zgłaszane również przez nas. Często nie mają oni własnych systemów, tylko działają na systemach zakładów ubezpieczeń – z tego względu te wymogi mogły okazać się dla nich nadmiarowe. W ramach prac podjęto decyzję o wyłączeniu z wymogów DORA mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw i prawdopodobnie większość naszych dystrybutorów mieści się pod tym pojęciem.

Jako nadzór zdecydowanie staramy się wspierać nadzorowane przez nas podmioty, tak żeby pomóc im spełnić wszystkie wymogi. Chcemy przygotować rynek na wdrożenie tych regulacji. Przeprowadzimy ankiety samooceny, żeby każdy mógł dokonać takiego wewnętrznego audytu, sprawdzić, czy spełnia poszczególne wymogi. Naszą rolą nie jest po prostu napiętnowanie i karanie, lecz wspieranie nadzorowanych podmiotów w spełnianiu wszystkich przepisów prawa.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Agenci, zmieniamy się dla Was!

0
Źródło zdjęcia: LINK4

W ciągu ostatnich czterech miesięcy LINK4 zintensyfikował swoje działania mające na celu wzmocnienie współpracy z agentami. Seria regionalnych spotkań pod hasłem „Zmieniamy się dla Was” odbyła się w czterech lokalizacjach: Miliczu, Janowie Lubelskim, Ostródzie oraz Budzyniu, stanowiąc platformę do intensywnego dialogu i wymiany opinii.

Inicjatywa ta wpisuje się w nową strategię firmy, która na początku roku powołała Departament Rynku Agencyjnego. Dział ten ma na celu efektywniejsze dotarcie do agentów bezpośrednich oraz regionalnych, dostarczając im odpowiednich narzędzi sprzedażowych i wsparcia operacyjnego. LINK4 podjęło się tego zadania, mając na uwadze, że umowy bezpośrednie i regionalne już teraz generują blisko 15% obrotów w segmencie agencyjnym, co stanowi znaczący potencjał do rozbudowy.

W trakcie spotkań, które zgromadziły 150 agentów, LINK4 skoncentrowało się na trzech głównych obszarach: strukturze organizacyjnej, produktach oraz procesach obsługowych. Spotkania miały charakter interaktywny, umożliwiając agentom zgłaszanie swoich potrzeb i oczekiwań, co z kolei pozwalało LINK4 na dalsze dostosowywanie swoich działań.

Szkolenia dla agentów na każdym spotkaniu prowadzili Anna Katarzyna Olech, dyrektorka Departamentu Rynku Agencyjnego, Maciej Kosik, kierownik Zespołu Sprzedaży Agencyjnej, oraz Wojciech Siwicki, kierownik ds. sprzedaży agencyjnej. W gronie prelegentów podczas poszczególnych spotkań znaleźli się również kierownicy regionalni ds. sprzedaży agencyjnej i kierownicy regionalni ds. rozwoju sieci sprzedaży agencyjnej, a także Dawid Karbowski, kierownik ds. zarządzania i rozwoju oferty ubezpieczeń majątkowych i MSP.

Road Show było również okazją do docenienia partnerów oraz podsumowania działań – nagrody za najlepsze wyniki wręczono zwycięzcom konkursu BEST Travel.

Rozwój sieci regionalnej był strategicznym krokiem w kierunku zbliżenia się do naszych agentów. W tym roku zwiększyliśmy liczbę regionów do 18, co znacząco poprawiło dostępność w terenie. Jest to dla mnie kluczowe, aby każdy nasz agent, niezależnie od tego, czy dopiero rozpoczyna współpracę, czy już aktywnie z nami działa, mógł liczyć na wsparcie i doradztwo kierowników regionalnych. To bezpośredni kontakt i ciągła obecność w terenie sprawiają, że jesteśmy bardziej elastyczni i reaktywni w stosunku do ich potrzeb – podkreśliła Anna Katarzyna Olech.

Najczęściej poruszane przez agentów kwestie dotyczyły przyszłości współpracy z multiagentami, zmian w ubezpieczeniach majątkowych oraz udoskonalenia systemów obsługi. W odpowiedzi na te zapytania LINK4 przedstawiło plany wprowadzenia szybkiego kalkulatora dla agentów, korzystającego z bazy danych CEPIK, co ma na celu ułatwienie i przyspieszenie procesu tworzenia ofert.

Spotkania potwierdziły, że wyznaczone przez LINK4 kierunki są zgodne z oczekiwaniami i potrzebami agentów, co z kolei umacnia ich chęć do dalszego rozwoju i współpracy z firmą.

Dyskusje te były również okazją do przedstawienia nowości produktowych, w tym nowego wariantu Auto Casco oraz innych inicjatyw mających na celu podniesienie jakości obsługi klienta.

Jakość obsługi i zadowolenie klienta to dla nas priorytet. Dlatego na bieżąco dostosowujemy nasze produkty, takie jak Auto Casco, do zmieniających się oczekiwań rynku. Ostatnio wprowadziliśmy nowy wariant naprawy warsztatowej, który jest odpowiedzią na potrzeby właścicieli starszych pojazdów, preferujących naprawy w warsztatach nieautoryzowanych. Dzięki temu klienci mają większą elastyczność w wyborze odpowiedniego dla siebie rozwiązania, co jest bezpośrednim wynikiem naszych rozmów z agentami i ich sugestii – zaznaczyła Anna Katarzyna Olech.

Podsumowując, seria spotkań „Zmieniamy się dla Was” nie tylko umożliwiła LINK4 zacieśnienie więzów z kluczowymi partnerami, ale również stała się platformą do zbierania cennych informacji zwrotnych, które będą wykorzystane do dalszej optymalizacji oferty i procesów.

LINK4 pokazuje, że jest przedsiębiorstwem słuchającym i elastycznie reagującym na zmieniające się warunki rynku, a jego otwartość na dialog i gotowość do wprowadzania innowacji są dobrze odbierane przez dystrybutorów.

Aleksandra E. Wysocka

Izby Rolnicze domagają się modyfikacji w ubezpieczeniach rolnych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Podczas odbywającego się 23 maja IV posiedzenia Krajowej Rady Izb Rolniczych VII kadencji członkowie organizacji przyjęli stanowisko w sprawie koniecznych zmian wspólnej polityki rolnej i polityki krajowej dotyczącej rolnictwa. Jeden z 22 postulatów odnosił się do ubezpieczeń rolnych.

W stanowisku skierowanym do przewodniczących partii politycznych i kandydatów na eurodeputowanych, premiera oraz ministra rolnictwa, KRIR domaga się m.in. zmian w systemie ubezpieczeń roślin uprawnych i zwierząt gospodarskich dofinansowywanych z budżetu państwa. Żądania dotyczą wprowadzenia jednolitych OWU w dotowanych ubezpieczeniach upraw rolnych we wszystkich zakładach uprawnionych do oferowania tego rodzaju ochrony, skrócenia okresu karencji z 14 do 7 dni oraz uregulowania na nowo systemu ubezpieczeń upraw wysokokosztowych oraz zwierząt.

(AM, źródło: KRIR)

Sadownicy: Ochrona plantacji owoców do korekty

0
Źródło zdjęcia: Canva

Pomocy doraźnej, tanich kredytów i zmian w systemie ubezpieczeń domagają się sadownicy, których gospodarstwa ucierpiały podczas ostatniego gradobicia i przymrozków – podał „Puls Biznesu” za PAP.

Krzysztof Cybulak, wiceprezes Związku Sadowników RP, w rozmowie z agencją stwierdził, że sytuacja jest tragiczna, szczególnie od Kazimierza Dolnego po Kraśnik. Z jego informacji wynika, że szkody wynoszą ok. 80–90%. – Są tacy, którzy stracili 100% zbiorów – przyznał.

Zapytany o propozycje wsparcia dla poszkodowanych, zwrócił uwagę, że przede wszystkim konieczna jest zmiana w systemie ubezpieczeń od klęsk żywiołowych ze względu na to, że – jego zdaniem – firmy unikają ubezpieczeń sadów i plantacji wieloletnich. Zauważył, że nawet pomimo dopłat rządowych nie chcą ubezpieczać sadów ze względu na duże ryzyko.

– Naszym zdaniem należy wprowadzić powszechny system ubezpieczeń. Wtedy każdy rolnik i sadownik zobowiązany byłby do opłacenia polisy od klęsk żywiołowych – najlepiej w pakiecie, bo teraz musimy kupować oddzielne ubezpieczenia: od gradu, przymrozków, suszy itd. – przekazał Krzysztof Cybulak.

Jego zdaniem jest to bardzo tanie rozwiązanie, bo koszt ubezpieczenia sięgałby od kilkudziesięciu do kilkuset złotych na jeden hektar upraw w zależności od gatunku. W ten sposób zebrano by – jak podał – co najmniej kilkaset milionów złotych na wypłatę potencjalnych odszkodowań. Resztę dopłaciłby rząd – zaproponował wiceprezes Związku Sadowników RP. Dodał, że przy przyznawaniu kredytów klęskowych i pomocy doraźnej powinien zostać w tym roku zniesiony warunek ubezpieczenia minimum 50% plantacji ze względu na brak możliwości zakupu polisy.

Więcej

(AM, źródło: „Puls Biznesu”, PAP)

VIG ma czterech nowych członków rady nadzorczej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Podczas odbywającego się 24 maja Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Vienna Insurance Group akcjonariusze zatwierdzili dywidendę w wysokości zaproponowanej przez zarząd i radę nadzorczą. Dokonali też zmian w składzie tej ostatniej.

Dywidenda została ustalona na poziomie 1,4 euro na akcję. Jej stopa plasuje się na poziomie 5,3%. Wypłata dywidendy nastąpi 29 maja.

W związku z wygaśnięciem mandatów członków rady nadzorczej odbyły się wybory do tego organu. W radzie ponownie zasiądą Rudolf Ertl, Martina Dobringer, András Kozma, Robert Lasshofer, Peter Mihók, Katarina Slezáková i Gertrude Tumpel-Gugerell. Nowymi członkami rady zostali: Vratislav Kulhánek, Hana Machačová, Martin Simhandl i Ágnes Svoób, plus wybrany na ubiegłorocznym ZWZ Peter Thirring. Rada nadzorcza będzie nadal składać się z 12 członków. Ich kadencja potrwa do Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia w 2028 roku.

(AM, źródło: VIG)

Chiny z napędem alternatywnym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Skumulowana roczna stopa wzrostu chińskiej branży ubezpieczeń komunikacyjnych za lata 2024–2028 wyniesie 5,4%. Składka przypisana brutto wzrośnie z 127,4 mld dol. w 2024 r. do 158,9 mld dol. w 2028 r.

W chińskich ubezpieczeniach komunikacyjnych w 2024 r. spodziewany jest wzrost o 5,2%. Do wzrostu mierzonego przypisem składki przyczynią się: rosnąca sprzedaż pojazdów, wzrost popytu na pojazdy z napędem alternatywnym (NEVs – new energy vehicles) i korzystne zmiany regulacyjne.

– Rynek ubezpieczeń komunikacyjnych w Chinach osiągał stały wzrost o 5,6% w 2022 i 2023 r. po spadku o 5,7% w 2021 r. Poprawa stanu gospodarki po przedłużonych skutkach pandemii i rosnąca sprzedaż pojazdów wsparły wzrost w ubezpieczeniach komunikacyjnych. W latach 2024 i 2025 spodziewana jest kontynuacja trendu – komentuje Sutirtha Dutta, analityk ubezpieczeniowy Global Data.

Według Chińskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów sprzedaż pojazdów w I kw. 2024 r. wzrosła o 10,6% w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. i wyniosła 6,72 mln.

Sprzedaż NEV wykazała znaczny wzrost w ostatnich dwóch latach, dzięki polityce rządu nakłaniającej ulgami podatkowymi i subsydiami do przejścia z silników spalinowych na elektryczne. Wyższe składki ubezpieczeniowe za samochody elektryczne i hybrydowe, wynikające z wysokiego kosztu baterii i części zamiennych, będą skutkować wzrostem w ubezpieczeniach komunikacyjnych. W segmencie aut osobowych z napędem alternatywnym udział chińskiego rynku w globalnej sprzedaży wzrósł z 41% w 2020 r. do 65% w 2023.

Według Biura Ruchu Drogowego działającego w ramach Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, w 2023 r. w Chinach doszło do 1,75 mln wypadków, o 8% więcej niż w 2022. Wskutek tego spodziewany jest wzrost wypłat odszkodowawczych. Wzrost szkodowości skłoni ubezpieczycieli do ponownej oceny swojego ryzyka i podniesienia cen.

AC

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 22/2024

0

Dodatek specjalny UBEZPIECZENIA ODPOWIEDZIALNOŚCI CYWILNEJ:

  • Andrzej Adamczyk, Bezpieczny.pl: Dlaczego każdy dyrektor placówki oświatowej potrzebuje ubezpieczenia OC? – str. 12
  • Tomasz Domalewski, Leadenhall: OC IT, czyli CO? – str. 13
  • Grzegorz Waszkiewicz: Chcę mieć polisę OC od wszystkiego! – str. 14
  • Michał Kawecki, Maciej Gąsiorowski: SALTUS Ubezpieczenia z nową ofertą OC dla firm – str. 15
  • Małgorzata Mleczak: Co pokazuje nam Marywilska – str. 15
  • Piotr Chmielewski: Suma gwarancyjna musi wystarczyć na pokrycie roszczeń – str. 16
  • Elżbieta Guzek-Krzyżewska, InterRisk: Czy PFAS to azbest XXI wieku? – str. 17

Dodatek specjalny UBEZPIECZENIA DOMÓW I MIESZKAŃ:

  • Anna Witkowska, ERGO Hestia: Każdy klient jest inny i powinien mieć inne ubezpieczenie – str. 18
  • Agnieszka Dudek, SALTUS Ubezpieczenia: Czy ubezpieczenie mieszkania może nas jeszcze czymś zaskoczyć? – str. 19
  • Anna Piorun-Wilczek: I niedoubezpieczenie złe, i nadubezpieczenie niedobre – str. 19
  • Katarzyna Barszcz-Mrozicka: Dom to najważniejsze miejsce na świecie – str. 20
  • Iwona Konarzewska, TUZ Ubezpieczenia: Bezpieczny dom z psem na dodatek – str. 21

Poza tym w numerze:

  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Tydzień jednego aktora – str. 2
  • Sławomir Łopalewski, LUX MED Ubezpieczenia: Ubezpieczenie szpitalne pracowników to konkretne oszczędności dla pracodawców – str. 3
  • PZU Życie: Liga Mistrzów 2023 – str. 4
  • Piotr Kunce, Europa Ubezpieczenia; Sebastian Kozak, Unilink:Agencie, wgryź się w nową ofertę ubezpieczeń dla psów i kotów – str. 7
  • PZU Życie: Licencja na życie – str. 24

Ubezpieczyciele i banki podnoszą standard obsługi klientów polis CPI

0
Jan Grzegorz Prądzyński prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń, Cezary Stypułkowski, prezes zarządu mBanku, dr Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich 

Polska Izba Ubezpieczeń i Związek Banków Polskich ukoronowały współpracę prowadzoną pod auspicjami Komisji Nadzoru Finansowego na rzecz podniesienia wartości produktów CPI (ubezpieczeń spłaty kredytu lub pożyczki) dla klienta. 23 maja, podczas drugiego dnia XI Kongresu PIU obie organizacje podpisały dokument wskazujący dobre praktyki dotyczące tej materii, które w ocenie PIU stanowią istotny krok w kierunku samoregulacji branży bankowej i ubezpieczeniowej.

Dobrowolne dobre praktyki są odpowiedzią polskiego sektora ubezpieczeń branży ubezpieczeniowej na raport EIOPA „Thematic Review on Credit Protection Insurance (CPI) sold via banks” i ostrzeżenie europejskiego organu nadzoru z 2022 r. Uzupełniają również znowelizowaną Rekomendację U przyjętą przez KNF w czerwcu 2023 r.

Dobre praktyki obejmują cały okres życia produktu CPI. Dotyczą jego tworzenia i jego wartości dla klienta, sposobu dotarcia do klienta, jakości dystrybucji, podejmowanych w interesie klienta działań, nadzoru nad dystrybutorem produktu CPI oraz jego monitorowania. Skierowane są przede wszystkim do zakładów ubezpieczeń i banków oferujących produkt CPI, ale mogą być również stosowane przez inne instytucje finansowe oferujące podobne produkty.

– Intencją Polskiej Izby Ubezpieczeń jest wprowadzenie postanowień dobrych praktyk jako uzupełnienia do nowelizacji Rekomendacji U KNF. Wierzę, że wprowadzenie tych standardów przyczyni się do zwiększenia zaufania klientów do produktów CPI i całego rynku bancassurance – wyjaśniał Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU.

Wyższe standardy nadrzędnym celem

Celem dobrych praktyk jest dążenie do uzyskania wysokich standardów ochrony klientów, banków i ubezpieczycieli korzystających z polis CPI powiązanych z produktami bankowymi, w szczególności poprzez zapewnienie:

  • wartości dla klientów,
  • transparentności działań banków i zakładów związanych z ich oferowaniem,
  • stałego monitoringu funkcjonowania produktów CPI i wdrażania – w razie potrzeby – niezbędnych działań naprawczych,
  • efektywnej współpracy banków i ubezpieczycieli na etapie tworzenia, dystrybucji oraz funkcjonowania polis CPI, w tym czytelnego podziału ról tych partnerów,
  • wysokiej jakości obsługi klientów w zakresie likwidacji szkód i obsługi roszczeń.

Nowe zasady od przyszłego roku

Dobre praktyki uwzględniają w szczególności postanowienia: Rekomendacji U dotyczącej dobrych praktyk w zakresie bancassurance, rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/2358 z dnia 21 września 2017 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/97 w odniesieniu do wymogów w zakresie nadzoru nad produktem i zarządzania nim dla zakładów ubezpieczeń i dystrybutorów ubezpieczeń, ustaw o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej oraz o dystrybucji ubezpieczeń, a także kodeksu cywilnego. Dobre praktyki mają zastosowanie do umów ubezpieczenia zawieranych przez klientów na własny rachunek od dnia 1 stycznia 2025 r. za pośrednictwem banku.

Korzyści klienta przede wszystkim

Dobre praktyki przewidują m.in. że zakład ubezpieczeń oraz bank każdorazowo, najpóźniej przed wprowadzeniem produktu CPI do dystrybucji, dokonują analizy swoich ról w określaniu najważniejszych cech i głównych elementów w procesie jego tworzenia. Twórca ustala w procesie tworzenia produktu, jakie korzyści ma on przynieść klientom, oraz określa grupę docelową dla produktu CPI z uwzględnieniem jej wymagań i potrzeb. Jeśli bank jest ubezpieczającym w umowie zawieranej na rachunek klientów, to w toku ustalania jej treści z zakładem dąży do zapewnienia ochrony ubezpieczeniowej zgodnej z ich wymaganiami i potrzebami. Dokument zakłada także, iż proces dystrybucji powinien uwzględniać charakterystykę produktu CPI, stopień jego skomplikowania oraz rynek docelowy.

Bank, jako dystrybutor, przekazuje ubezpieczycielowi informacje o organizowanych przez siebie konkursach sprzedażowych dla OFWCA dotyczących wykonywanych czynności agencyjnych z zakresu dystrybucji produktu CPI. Konkursy te powinny być wdrażane i realizowane w sposób zgodny z przepisami prawa, rekomendacjami KNF lub skierowanymi do danego banku zaleceniami nadzoru, a także z uwzględnieniem interesów, wymagań i potrzeb klientów. W przypadku zorganizowania konkursu sprzedażowego przez zakład, bank wyraża zgodę na udział w nim działających z jego upoważnienia OFWCA.

Posiadacze polis informowani na bieżąco

Dobre praktyki stanowią również, że bank przekazuje klientowi lub zainteresowanemu wszystkie dokumenty i informacje dotyczące produktu CPI wymagane przez przepisy prawa i rekomendacje oraz zalecenia KNF, a także wyjaśnia ewentualne wątpliwości klienta. Ponadto w miarę możliwości przekazuje okresowo klientom, z którymi posiada regularny kontakt, informacje przypominające o posiadanym przez nich produkcie CPI, na przykład o:

  • zakresie ochrony wynikającym z polisy,
  • sposobie składania zawiadomień o zdarzeniach losowych objętych ochroną ubezpieczeniową na podstawie produktu CPI lub zgłaszania roszczeń przez klienta.

Najpierw zadbać o spadkobierców

W przypadku powzięcia informacji o zdarzeniu, które potencjalnie może być objęte ochroną na podstawie produktu CPI, bank w miarę swoich możliwości operacyjnych przypomina klientowi o posiadanej przez niego ochronie. Działania takie podejmowane są zwłaszcza w przypadku braku spłaty wierzytelności wynikającej z produktu bankowego, z którym powiązany jest produkt CPI.

W razie zgonu klienta bank informuje jego spadkobierców, o ile są uprawnionymi z umowy ubezpieczenia, o posiadanym przez zmarłego produkcie CPI i o jego zakresie oraz zwraca uwagę na celowość podjęcia próby skorzystania z niego. Jeśli zaś jest uprawniony do otrzymania świadczenia, to występuje do zakładu ubezpieczeń z roszczeniem. W razie przyznania świadczenia, bank w pierwszej kolejności przeznacza je na zaspokojenie swojej wierzytelności wobec klienta albo jego spadkobierców. Ponadto umożliwia klientowi/spadkobiercom samodzielne dochodzenie roszczeń od zakładu, w tym dokonuje niezbędnej cesji.

W dokumencie zapisano też, że zakład ubezpieczeń sprawuje nadzór nad bankiem jako dystrybutorem produktu CPI na zasadach wynikających z przepisów prawa, rekomendacji lub zaleceń, umowy agencyjnej. Zasady nadzoru mają zapewnić poprawność wykonywanej działalności, wykrywanie nieprawidłowości oraz usuwanie ewentualnych zidentyfikowanych nieprawidłowości w działalności banku jako dystrybutora.

Tekst Dobrych praktyk w zakresie ubezpieczeń spłaty kredytu lub pożyczki (CPI)

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Artur Olech i Bartosz Grześkowiak członkami Komisji Rewizyjnej PIU

0
Artur Olech

Podczas odbywającego się 23 maja Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia członków Polskiej Izby Ubezpieczeń wybrano zarząd nowej kadencji oraz uzupełniono skład Komisji Rewizyjnej PIU. Ponadto ZWZ przyznało odznaki „Za Zasługi dla Ubezpieczeń”.

W zarządzie PIU nowej kadencji ponownie zasiądą: Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu, i Andrzej Maciążek – wiceprezes zarządu. Z kolei nowymi członkami Komisji Rewizyjnej zostali Artur Olech, p.o. prezesa zarządu PZU SA, i Bartosz Grześkowiak, członek zarządu PZU SA.

Tego samego dnia Zgromadzenie przyznało też odznaki „Za Zasługi dla Ubezpieczeń”. Uhonorowanych nimi zostało 78 osób. Pełna lista wyróżnionych osób jest dostępna na stronie internetowej Izby

(AM, źródło: PIU)

Znamy scenariusz XXVI Kongresu Brokerów

0
Źródło zdjęcia: SPBUiR

Już za niecałe dwa tygodnie rozpocznie się XXVI Kongres Brokerów. Na stronie kongresowej udostępniony został szczegółowy program spotkania.

W trakcie tradycyjnego spotkania brokerów w Mikołajkach nastąpi m.in. wręczenie nagród Fair Play. Oprócz tego hoście kongresowi będą świętować 30-lecie „Prawa Asekuracyjnego”.

Tegoroczna kongresu edycja przebiegać będzie pod hasłem „Sztuczna inteligencja a my”. Taki też tytuł nosi debata brokerska, która będzie finalnym akcentem wydarzenia.

XXVI Kongres Brokerów odbędzie się w Mikołajkach w dniach 5–7 czerwca 2024 roku. Pełny program

(AM, źródło: SPBUiR)

18,424FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie