Blog - Strona 745 z 1485 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 745

Allianz Polska nagrodzony za zarządzanie wierzytelnościami

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

22 września we Wrocławiu rozpoczął się XIII Kongres Zarządzania Wierzytelnościami, podczas którego zostały wręczone Laury CESSIO 2022, przyznawane przez Związek Przedsiębiorstw Finansowych we współpracy z PwC. Allianz Polska zajął pierwsze miejsce w kategorii Laur CESSIO 2022 outsourcingu.

– Zostaliśmy nagrodzeni za profesjonalizm przeprowadzonego przetargu na firmy współpracujące w ramach windykacji składek ubezpieczeniowych oraz jakości nawiązanej współpracy. Przetarg miał miejsce na przełomie roku i rozstrzygnięty został w pierwszych miesiącach tego roku. W ramach przetargu zostały wyłonione cztery firmy, z którymi Allianz rozpoczął współpracę. Podczas przetargu wzięliśmy pod uwagę zarówno kryterium wysokości prowizji, ocenę jakościową współpracy, jak również standardy etyki zawodowej w działalności windykacyjnej – mówi Wioleta Paprota, dyrektor Departamentu Windykacji Allianz Polska, która odebrała nagrodę podczas Kongresu. – Windykacja należności od klientów to wrażliwy obszar, który wymaga zarówno profesjonalizmu, jak i przestrzegania standardów etycznych. W pierwszej kolejności staramy się uzyskać należność bezpośrednio od klienta: przypominamy o płatności sms-em, mailem, a w końcu tradycyjnym listem. Jeżeli te działania nie przynoszą rezultatów – angażujemy windykatorów. Wymagamy od naszych partnerów współdziałania, dbamy o każdy detal naszej współpracy, zaczynając od akceptacji treści wiadomości kierowanych do naszych klientów, a kończąc na ustaleniu godzin, w których windykator może kontaktować się z klientem. Jesteśmy zadowoleni z pierwszych efektów współpracy z partnerami wybranymi w przetargu – dodaje.

(AM, źródło: Allianz)

Wsparcie z FitAutoPomoc od Punkty i Europ Assistance

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Europ Assistance Polska wspólnie z Punktą przygotowały nowy produkt assistance drogowego: FitAutoPomoc. Ubezpieczenie assistance, zarówno krótko-, jak i długoterminowe, klienci mogą kupić w trzech wariantach. Polisa zapewnia ochronę od ryzyka awarii lub kradzieży pojazdu, jak również wypadku drogowego.

Oferta została przygotowana dla klientów, którzy niezależnie od posiadanego OC lub AC potrzebują dodatkowej ochrony assistance.

Wsłuchując się w głosy naszych klientów, zauważyliśmy, że pojawiło się zapotrzebowanie na nową formę assistance drogowego. Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom, stworzyliśmy produkt, który mogą dostosować do swoich potrzeb. Na przykład w okresie wakacyjnym mogą wybrać wariant krótkookresowy, dostosowany do długości wyjazdu. Sprawdzi się on również w ciągu roku podczas kilkudniowych wyjazdów za miasto. Polisa obejmuje zarówno Polskę, jak i w rozszerzonym wariancie Europę – mówi Krzysztof Zaborowski, Key Account Manager Europ Assistance Polska.

Pomoc dostępna w trzech wariantach jest przeznaczony dla posiadaczy aut osobowych do 3,5 tony. Assistance krótkoterminowy można nabyć na okres 7, 14 i 30 dni, natomiast assistance długoterminowy obejmuje roczną ochronę ubezpieczeniową. W ramach assistance krótkoterminowego klienci mają zagwarantowaną możliwość skorzystania z jednej interwencji, natomiast assistance długoterminowy przewiduje cztery interwencje w roku ubezpieczeniowym. Produkt dostępny jest jedynie w grupie Punkta, na stronach punkta.pl oraz fitpolisa.pl, a także stacjonarnie w biurach agentów Punkta i Profi Insurance.

– Jako multiagencja mamy punkt widzenia bardzo bliski klienta i jego procesu decyzyjnego w wyborze produktów ubezpieczeniowych. Wiem, jak bardzo elastyczność jest istotna. Szczególnie w dobie niestabilności rynkowych, inflacji, wahań cen. Cieszymy się, że wraz z Europ Assistance Polska mogliśmy stworzyć FitAutoPomoc: najbardziej elastyczne assistance na rynku. Produkt dla ludzi myślących w sposób nowoczesny, oczekujących od ubezpieczycieli dynamicznego dostosowywania się do ich stylu życia – dodaje Mieszko Sibilski, dyrektor public relations Punkty.

Każdy wariant gwarantuje holowanie pojazdu po wypadku lub awarii, naprawę lub wymianę opony czy szyby. Proponowane limity holowania są bardzo atrakcyjne w porównaniu do najczęściej spotykanych ofert na rynku. Wariant drugi zapewnia dodatkowo samochód zastępczy od 3 do 14 dni w zależności od rodzaju zdarzenia (awaria, wypadek, kradzież). Najszerszy wariant zawiera ponadto pokrycie kosztów naprawy pojazdu po awarii, kalibrację szyb, sezonową wymianę opon i usługę door to door. Dodatkowym rozwiązaniem jest pomoc finansowa w przypadku kradzieży auta w wysokości 2000 zł.

Wariant pierwszy gwarantuje pomoc w razie awarii i wypadku auta na terenie Polski. Wariant drugi i trzeci obejmują zasięgiem terytorialnym Polskę i Europę z wykluczeniem terenów objętych sankcjami.

Ochroną ubezpieczenia objęte są pojazdy, których wiek nie przekracza 18 lat. Świadczenia, jakie oferowane są w tym ubezpieczeniu, sprawiają, że obecnie jest ono unikatowym produktem na polskim rynku.

Polisę można nabyć online.

(AM, źródło: Europ Assistance)

Azja: Niemcy widzą przyszłość

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Niemiecki reasekurator Deutsche Rückversicherung zaczyna działalność na wybranych rynkach Azji Południowej, Południowo-Wschodniej i Wschodniej. Na nowych segmentach rynku firma skupi się na tradycyjnym biznesie majątkowym i wypadkowym, z perspektywą odnowień w 2023 r.

Operując z siedziby w Düsseldorfie, firma wejdzie na rynki azjatyckie jako silny finansowo dostawca pojemności reasekuracyjnej. Deutsche Rück jest wysoce wyspecjalizowanym menedżerem ryzyka, jednym z kilku obecnych na giełdzie firm reasekuracyjnych średniej wielkości. Na niemieckim rynku zajmuje wiodącą pozycję. Deutsche Rück i jego szwajcarska spółka zależna oferują ochronę reasekuracyjną na europejskim rynku ubezpieczeniowym i wybranych rynkach międzynarodowych. W ostatnich latach dokonał ekspansji w regionie Maghrebu, na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Łacińskiej. W 2021 r. grupa Deutsche Rück wygenerowała składkę brutto w wysokości ok. 1,4 mld euro. Agencja ratingowa S&P regularnie potwierdza rating grupy A+ z perspektywą stabilną.

W Azji Deutsche Rück interesuje się lokalnymi i regionalnymi ubezpieczycielami. Tarik Aouad, dyrektor zarządzający nowo utworzonego departamentu Bliski Wschód/Azja powiedział: – Rynki azjatyckie są coraz częściej postrzegane jako przyszłe koło zamachowe światowego wzrostu gospodarczego, gdzie gospodarstwa domowe akumulują bogactwo i wiedzę, podczas gdy klasa średnia szybko się poszerza. W połączeniu ze stosunkowo niską penetracją ubezpieczeniową stwarza to szansę na rentowną ekspansję i dalszą dywersyfikację geograficzną.

(AC, źródło: Asia Insurance Review)

Kondolencje dla Artura Pałęgi od SIGNAL IDUNA

0

Wyrazy głębokiego współczucia

panu Arturowi Pałędze

Członkowi Zarządu OVB Allfinanz Polska

z powodu śmierci Taty

składa Zarząd polskich spółek SIGNAL IDUNA

Gorset regulacji coraz mocniej ściska ubezpieczycieli

0
Źródło zdjęcia: UKNF

Zdaniem Jana Grzegorza Prądzyńskiego, prezesa Polskiej Izby Ubezpieczeń, a sądząc po gromkich brawach nie tylko jego, rekomendacje nadzoru dotyczące likwidacji szkód komunikacyjnych powstały w sposób niewystarczająco transparentny, bez rzeczywistego dialogu z ubezpieczycielami.

– To nie jest „soft law”, to jest w rzeczywistości „very hard law” – powiedział w trakcie uroczystego otwarcia IX Kongresu PIU 21 września 2022 r. Jan Grzegorz Prądzyński. Dowodził, że rynek jest coraz bardziej przeregulowany, co stanowi zagrożenie dla jego efektywności, a w dłuższym horyzoncie czasowym – stabilności. Dodał, że interwencja produktowa dotycząca ubezpieczeń z komponentem inwestycyjnym przyczyniła się do zapaści tej linii produktów. Interwencje KNF to jeden z długiej listy problemów, z jaką boryka się branża ubezpieczeniowa. Wiele z nich zostało zaadresowanych podczas pierwszego dnia Kongresu w bardzo bogatym w tym roku programie. Zaczęło się jak u Hitchcocka od trzęsienia ziemi, jakim było wystąpienie prezesa Izby, a potem napięcie rosło.

Perspektywa nadzoru zaprezentowana przez Krystiana Wierciocha, zastępcę przewodniczącego KNF odpowiedzialnego za rynek ubezpieczeń, jest zupełnie inna. Podkreślał on dobrą kondycję sektora ubezpieczeniowego mierzoną stanem rezerw oraz docenił solidarność, jaką nasza branża wykazała w obliczu wojny na Ukrainie.

– Analiza sytuacji sektora ubezpieczeń po II kwartałach bieżącego roku wskazuje, że wypłacalność sektora pozostaje na bezpiecznym i stabilnym poziomie, a posiadane przez zakłady ubezpieczeń środki pozwalają na bieżącą obsługę ich zobowiązań i wypłatę świadczeń z zawartych umów ubezpieczenia. Jednym słowem sytuacja w polskim sektorze ubezpieczeń pozostaje stabilna – powiedział Krystian Wiercioch.

Mówiąc o wyzwaniach stojących przed branżą ubezpieczeniową, wymienił między innymi zagrożenia geopolityczne, ryzyka makroekonomiczne i klimatyczne. Podkreślił też stały wzrost znaczenia trendów prokonsumenckich, których wyrazem są również działania polskiego nadzoru.

– Obserwujemy istotny wzrost znaczenia aspektów związanych z szeroko rozumianym zabezpieczeniem praw klientów zarówno na forum instytucji Unii Europejskiej, jak i na forum krajowym, a szczególnie po stronie sądów i świadomości samych klientów. Ta kwestia wywiera olbrzymi wpływ na to, jak już wyglądają i jak będą wyglądać w przyszłości regulacje dotyczące sprzedaży produktów ubezpieczeniowych, również na to, w jaki sposób powinien być wykonywany nadzór finansowy – zauważył Krystian Wiercioch. – Dziś już nie wystarczy, aby rachunek ekonomiczny się spinał – kluczowym składnikiem tego rachunku jest bowiem rozpoznanie potrzeb klientów i uwzględnienie tych potrzeb w ofercie produktowej – podsumował zastępca przewodniczącego KNF.

Niestety, wszystko wskazuje na to, że chociaż rachunek wciąż jeszcze się spina, to jest to coraz trudniejsze i bardziej niepewne. Inflacja, napięta sytuacja geopolityczna z epicentrum tuż za naszą wschodnią granicą, kryzys energetyczny i klimatyczny oraz zjawisko, które prezes Jan Grzegorz Prądzyński nazwał inflacją legislacyjną, tworzy środowisko, w którym ubezpieczycielom coraz trudniej rozwijać biznes. I nie jest pocieszające to, że problem nie dotyczy tylko asekuratorów, ale wielu, jeśli nie większości branż i całych gospodarek.

Na naszej ubezpieczeniowej liście zadań do odrobienia są między innymi nowe przepisy dotyczące wypłacalności i sprawozdawczości finansowej (IFRS17), bezpieczeństwa cybernetycznego (DORA), restrukturyzacji zakładów ubezpieczeń, projekt europejskiego indywidualnego produktu emerytalnego oraz europejskich przepisów regulujących ubezpieczenie OC ppm.

Pokrzepienia nie przyniosła niezwykle ciekawa skądinąd debata między prezesem mBanku Cezarym Stypułkowskim a Xavierem Salą i Marinem, profesorem ekonomii na Columbia University w Nowym Jorku. Pierwszy dzień Kongresu zamknęło błyskotliwe, acz równie przygnębiające wystąpienie prof. dr. hab. Dariusza Jemielniaka dotyczące dezinformacji i propagandy. Dzięki interesującemu programowi i doborowi ciekawych prelegentów można było zakończyć pierwszy dzień kongresu mądrzejszym, ale już niekoniecznie optymistycznym. Wątki ubezpieczeniowe poruszone w panelu o luce ubezpieczeniowej również nie wybrzmiały wesoło, ponieważ wszystko wskazuje na to, że z powodu inflacji i spodziewanego spowolnienia lub kryzysu gospodarczego globalna luka ubezpieczeniowa będzie w najbliższym czasie tylko rosnąć, a na efekty edukacji ubezpieczeniowej trzeba będzie się długo naczekać.

Więcej na temat wystąpienia Krystiana Wierciocha w tekście:

„Jakie zmiany w otoczeniu prawnym czekają ubezpieczenia?”

Aleksandra E. Wysocka

Jakie zmiany w otoczeniu prawnym czekają ubezpieczenia?

0
Źródło zdjęcia: UKNF

Krystian Wiercioch, zastępca przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego odpowiedzialny za sektor ubezpieczeń, podczas wystąpienia w pierwszym dniu IX Kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń wskazał kwestie, które będą kształtować ład na rynku ubezpieczeń w Polsce w najbliższych latach oraz absorbować aktywność KNF.

Wiceprzewodniczący KNF przypomniał o trwających pracach nad rewizją i nowelizacją dyrektywy Wypłacalność II, która wprowadzi uproszczenia dla zakładów ubezpieczeń o niskim profilu ryzyka. Zaznaczył, że uproszczenia te jako wyraz stosowania zasady proporcjonalności będą dotyczyć kalkulacji wymogów kapitałowych oraz zakresu i częstotliwości raportowania danych sprawozdawczych. 

„Dużo większy wpływ na sektor będzie miała dyrektywa wprowadzająca ramy dla procesów restrukturyzacji i uporządkowanej likwidacji zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji. Dyrektywa ta wprowadza kolejny obok systemu Wypłacalność II filar bezpieczeństwa dla rynku ubezpieczeniowego, mający na celu ograniczenie niekontrolowanych upadłości zakładów ubezpieczeń, które mogą negatywnie wpływać na stabilność sektora oraz reputację branży. Część z proponowanych rozwiązań z powodzeniem funkcjonuje już obecnie w sektorze bankowym i dlatego bazowanie na tych doświadczeniach, przy braku doświadczeń z innych sektorów rynku finansowego, jest uzasadnione. Jesteśmy jednak świadomi, że sektor ubezpieczeń posiada inną od sektora bankowego specyfikę – w szczególności w odniesieniu do zakresu gwarantowanych świadczeń, horyzontu czasowego umów ubezpieczenia, czy też roli w gospodarce. Regulacje systemu Wypłacalność II już obecnie zawierają też pewne rozwiązania o charakterze wczesnej interwencji. Dlatego rozwiązania bankowe nie mogą być po prostu skopiowane, ale muszą zostać dostosowane do specyfiki sektora ubezpieczeniowego, stąd też ważny jest udział w pracach nad poszczególnymi regulacjami unijnymi” – podkreślił Krystian Wiercioch.

Wiceprzewodniczący KNF zwrócił też uwagę na kwestie związane ze zrównoważonym finansowaniem oraz z czynnikami ESG, mającymi bardzo wysoką pozycję na liście priorytetów UE i mocno wpływającymi na regulacje względem podmiotów rynku finansowego. Przypomniał, że tematyka zmian klimatycznych wiąże się też z bezpieczeństwem ostrożnościowym i stabilnością systemu finansowego. Przejawem tego na rynku ubezpieczeniowym są np. klimatyczne testy warunków skrajnych mające na celu określenie wrażliwości kondycji ubezpieczycieli na zmiany klimatu.

Krystian Wiercioch uchylił też rąbka tajemnicy odnośnie do najbliższych planów nadzoru na najbliższy czas. Zdradził, że KNF będzie badać odporność sektora na pojawiające się zagrożenia makroekonomiczne, geopolityczne i ryzyka klimatyczne. W ten sposób nadzór chce budować w zakładach ubezpieczeń świadomość możliwych ryzyk, jakie mogą się zmaterializować w najbliższym czasie, oraz zachęcać do podejmowania działań zaradczych w obszarze zarządzania ryzykiem i zarządzania kapitałem. 

„Wydanie Rekomendacji dotyczących likwidacji szkód z ubezpieczeń komunikacyjnych (…) to jest dopiero początek drogi mającej na celu poprawę jakości tego procesu. Zakłady ubezpieczeń prowadzące działalność w tym segmencie otrzymały już arkusze do samooceny, które po wypełnieniu będą przedmiotem analiz organu nadzoru. Chcemy bowiem zapewnić, że warunki prowadzenia działalności na tym rynku będą jednakowe dla wszystkich podmiotów, a przewaga konkurencyjna będzie budowana poprzez wysoką jakość procesów oceny ryzyka i obsługi klienta, a nie poprzez pogarszanie jakości procesów obsługowych i zaniżanie świadczeń” – powiedział Krystian Wiercioch.

Wiceprzewodniczący KNF przypomniał też, że zakończył się już czas na zgłaszanie uwag do rekomendacji dotyczących oceny odpowiedniości ubezpieczenia na życie z elementem inwestycyjnym, które zastąpią obecnie obowiązujące rekomendacje dotyczące badania adekwatności produktu. Po przeanalizowaniu otrzymanych uwag i stanowisk wszystkie zainteresowane podmioty zostaną zaproszone do dialogu, tak aby lepiej zrozumieć ich charakter. Krystian Wiercioch zapewnił, że celem KNF jest przygotowanie rekomendacji zgodnej z prawem, użytecznej dla zakładów ubezpieczeń, ale też ograniczającej ryzyko misselingu produktów o charakterze inwestycyjnym. 

Nadzór kontynuuje ponadto monitoring adekwatności składek w ubezpieczeniu OC ppm i podejmuje działania w odniesieniu do wybranych podmiotów, które naruszają przepisy prawa w tym zakresie i wpływają negatywnie na stabilność innych zakładów ubezpieczeń. Identyfikuje też potrzebę szerszej analizy, tj. obejmującej inne linie biznesowe, w których utrzymują się ujemne wyniki techniczne, i nie są one uzasadnione nadzwyczajnymi okolicznościami.

Całe wystąpienie można przeczytać na stronie KNF.

(AM, źródło: KNF)

Zapraszamy na #ubezpieczeniowyLIVE poświęcony ubezpieczeniom NNW

0

„NNW nie tylko dla dzieci” – tak brzmi tytuł kolejnego odcinka programu #ubezpieczeniowyLIVE, który zostanie wyemitowany we wtorek 27 września w godzinach 13.00–13:30.

Gościem programu będzie Anna Bałuka z Wiener TU, która odpowie na pytanie o to, czy ubezpieczeń NNW potrzebują tylko dzieci w wieku szkolnym. Wskaże też, jak personalizować ochronę ubezpieczeniową wielu członków rodziny na jednej polisie oraz co warto wiedzieć o produkcie „Na wszelki wypadek”.

Wydarzenie Facebook:

https://www.facebook.com/events/3612861422301940

Wydarzenie LinkedIn:

https://www.linkedin.com/events/6978273690878660608

(am)

Dobrze dopasowana oferta ubezpieczeń grupowych na życie – slogan czy konieczność?

0
Michał Jakubowski

Każdy człowiek, kupując usługę lub produkt, chciałby, aby były one jak najlepiej dopasowane do jego realnych potrzeb. Często wolimy nawet dopłacić, aby mieć coś, z czego realnie skorzystamy i czego realnie potrzebujemy, a nie sztampowy, wzięty z półki produkt.

Podobną sytuację, a nawet trudniejszą niż przy nabywaniu dóbr czy usług przez klienta indywidualnego, zauważamy w ubezpieczeniach grupowych na życie. Mamy tu do czynienia z klientem zbiorowym, a więc z tyglem wielu potrzeb, często wzajemnie się wykluczających.

Interesariusze i ich potrzeby

Interesariuszy przy grupówkach pracowniczych, czyli najbardziej popularnych i pożądanych w zakładach pracy benefitach pracowniczych, jest przy tym dużo więcej. Są to pracownicy, członkowie ich rodzin, np. partnerzy, dzieci czy małżonkowie, ale też osoby zarządzające daną firmą, prowadzące w niej obsługę ubezpieczeń, a często również obsługujący firmę broker ubezpieczeniowy czy agent, który także ma swoją wizję i strategię, jeśli chodzi o zestaw benefitów pracowniczych oraz pozapłacowych w danym przedsiębiorstwie.

Jednak skrojone na miarę, odpowiednio przygotowane i poprzedzone realnym badaniem potrzeb poszczególnych interesariuszy grupowe ubezpieczenie na życie daje wiele narzędzi, dzięki którym dopuszczalne jest takie zindywidualizowanie oferty grupówkowej, aby niemożliwe stało się możliwe.

Generalną zasadą, którą wyznajemy w Open Life, jest to, iż standardem w grupówce powinien być nie-standard. Produkty pakietowe w grupówce się nie sprawdzają, z ewentualnym wykluczeniem naprawdę małych mikroprzedsiębiorstw.

Indywidualizacja

Rozwiązaniem kwestii połączenia w jednym produkcie odpowiedzi na bardzo różne potrzeby zbiorowości interesariuszy w danej firmie jest, i powinna być, stale rozbudowywana indywidualizacja ubezpieczeń grupowych na życie. Tę indywidualizację można osiągnąć na różne sposoby, z których najtrafniejszymi działaniami są:

  • Kilkuwariantowe programy ubezpieczeniowe zróżnicowane względem zakresu, sum ubezpieczenia i składek – aby każdy mógł dopasować produkt do swoich wymogów i swojego budżetu domowego;
  • Uzupełnienie podstawowych wariantów o możliwość indywidualnego zwiększenia ochrony dla poszczególnych ubezpieczonych o różnego rodzaju pakiety, jednostki itd. Dzięki temu możemy np. podbić wysokość sum ubezpieczenia, zwiększyć zakres ochrony o inne ryzyka niż te, które są w podstawowych wariantach, czy też dołączyć ochronę dla dodatkowych osób;
  • Dodawanie do ubezpieczeń grupowych na życie różnego rodzaju programów oraz usług zewnętrznych, np. pakietów assistance zdrowotnego, innych typów assistance czy też pakietów lub wybranych elementów produktów ubezpieczeń zdrowotnych, gdzie bezgotówkowa opieka medyczna jest uzupełnieniem ochrony z podstawowego ubezpieczenia ochronnego na życie (np. w zakresie poważnych zachorowań, rehabilitacji powypadkowej, kontynuacji leczenia poszpitalnego itd.);
  • Możliwość zmiany, zwiększenia zakresu czy wprowadzenie różnego rodzaju modyfikacji w rocznicę polisy, czyli np. co 12 miesięcy – dzięki czemu polisa i ochrona może zmieniać się w czasie, tak jak zmieniają się w czasie potrzeby.

Na takim podejściu korzystają wszyscy – pracodawca, ponieważ ma lepsze benefity dla pracowników, pracownik, ponieważ ma lepszą ochronę dla siebie i rodziny, ubezpieczyciel, ponieważ ma lepszą partycypację oraz retencję w ubezpieczeniu, czy w końcu broker i agent, który ma klienta zadowolonego nie tylko z produktu, ale i z reprezentującego go pośrednika.

Wsparcie narzędziowe

Niezmiernie istotne jest wsparcie takiego procesu indywidualizacji produktu ubezpieczeniowego poprzez przyjazne i nowoczesne narzędzia pozwalające na wybór, a następnie jego zmianę, przy wykorzystaniu najszybszych z możliwych metod, np. z użyciem własnego komputera czy smartfona.

Nawet najlepszy proces czy najbardziej elastyczny produkt nie odniesie sukcesu i nie zostanie pozytywnie odebrany przez potencjalnych klientów, jeśli system i narzędzia dla osób ubezpieczonych oraz dla osób obsługujących polisę grupową ze strony pracodawcy nie będą działały sprawnie, intuicyjnie i całodobowo.

Postępująca digitalizacja, coraz większa indywidualizacja oraz realna elastyczność to przyszłość ubezpieczeń grupowych na życie. Jeśli dane towarzystwo chce, tak jak Open Life, być liderem na rynku tego typu usług i pozostać na nim długo, generując satysfakcjonujące wyniki dla wszystkich swoich interesariuszy, to kontynuacja oraz dalszy rozwój tego trendu to konieczność.

W ubezpieczeniach grupowych na życie – w tym również w ramach oferowanego przez Open Life Towarzystwo Ubezpieczeń Życie SA produktu Ochrona w Grupie, nie-standard jest i będzie standardem, a indywidualizacja jest i będzie nadrzędnym sposobem osiągnięcia pełnej satysfakcji wielu różniących się od siebie, a korzystających z tego samego produktu klientów.

Michał Jakubowski
dyrektor Departamentu Sprzedaży Ubezpieczeń Grupowych
Open Life TU Życie SA

Trzeba być otwartym na naukę, lubić technologię i nie bać się relacji z ludźmi

0
Tomasz Gaj

To może być wspaniała przygoda i bardzo dobrze płatna praca. W tym artykule postaram się podpowiedzieć, od czego zacząć, aby zbudować wiedzę o branży i przełożyć ją na sukces w ubezpieczeniach technologicznych.

Na początek kilka słów o potencjalne branży IT w Polsce. Polski rynek IT jest największym rynkiem w Europie Środkowej. Składa się na to ok. 200 tys. kontraktorów IT oraz ponad 35 tys. firm IT, większość z obrotami do 1 mln euro. Branża IT to oczywiście najszybciej rosnąca branża w Polsce, co ważne – pracująca w dużym stopniu zdalnie.

Zarówno pojedynczy kontraktorzy, jak i całe firmy IT współpracują z rynkami światowymi.

Główne kierunki współpracy to Unia Europejska, rynek UK oraz USA. Coraz częściej pojawiają się klienci z Azji i Bliskiego Wschodu. Współpraca polega głównie na usługach outsourcingu dla większych podmiotów IT ze świata lub podmiotów z wybranych branż.

Dlaczego kontraktorzy i firmy IT kupują polisy zawodowe?

Klienci międzynarodowi żądają od polskich podmiotów IT jak i kontraktorów IT polis zabezpieczających potencjalne roszczenia odszkodowawcze. Oczekiwany zakres to OC zawodowe w standardzie międzynarodowym (Professional Indemnity) oraz cyber w zakresie odszkodowawczym.

Wymogi kontraktowe zaczynają się najczęściej od 1 mln euro w górę w zależności od zakresu prac oraz wielkości firm zlecających pracę. Najczęściej, im większy zleceniodawca, tym wyższych sum ubezpieczenia oraz szerszego zakresu żąda od firm podwykonawczych.

Czy trzeba być ekspertem IT, aby specjalizować się w ubezpieczeniach dla branży IT?

Zdecydowanie nie. Trzeba być otwartym na naukę, lubić technologię i nie bać się budować relacji z ludźmi. Wbrew stereotypom, ludzie w branży IT są otwarci, komunikują się konkretnie, nie mają problemów z odpowiedziami na pytania. Fakt, że preferują wszystkie formy komunikacji elektronicznej, nie jest zaskoczeniem, tak po prostu pracują i do tego są przyzwyczajeni.

Od czego zacząć?

Warto spróbować spojrzeć na proces oceny ryzyka z dwóch różnych perspektyw. Jedną jest perspektywa ubezpieczyciela. Ubezpieczyciel zadaje określony zestaw pytań, najczęściej ten sam dla wszystkich firm IT. Zestaw pytań ma służyć underwriterom do jak najbardziej obiektywnej oceny ryzyka.

Druga perspektywa to perspektywa kontraktora IT lub firmy IT. Klienci próbują przebrnąć przez zestaw formularzy oceny ryzyka i odpowiedzieć na wszystkie pytania, większość stara się to zrobić jak najbardziej rzetelnie.

Moim zdaniem to właśnie tutaj pojawia się kluczowy obszar, w którym pośrednik może się wykazać. Klienci potrzebują partnera, który w przyjazny sposób pomoże przebrnąć przez formularze, wytłumaczy sens części pytań oraz zwróci uwagę na kluczowe aspekty, które bierze pod uwagę ubezpieczyciel w ocenie ryzyka.

Ubezpieczyciele z kolei bardzo cenią wśród pośredników osoby, które próbują zrozumieć ryzyko IT i przekazać jego jak najbardziej obiektywny obraz. Żeby taki obraz przekazać, kluczowe jest zrozumienie czterech obszarów:

  • co konkretnie robi dana firma IT,
  • jaka jest odpowiedzialność za dane i infrastrukturę klientów, na rzecz których pracuje,
  • jak wygląda bezpieczeństwo infrastruktury własnej firmy IT,
  • jak wygląda odpowiedzialność odszkodowawcza z umów, które firma IT podpisuje.

Spotkania i język

Z naszego punktu widzenia kluczowym aspektem jest zrozumienie, co konkretnie robi firma IT, jakie usługi i/lub produkty oferuje. Zrozumienie powyższego ma krytyczne znaczenie dla oceny, jaką wagę w procesie oceny ryzyka będą miały pozostałe trzy obszary oceny ryzyka.

Jak zrozumieć, co konkretnie robi dana firma IT? Przede wszystkim trzeba odbyć odpowiednią liczbę spotkań z przedstawicielami branży IT, każde spotkanie będzie budowało doświadczenie i zrozumienie specyficznego, technicznego języka.

Poza tym warto zrozumieć podstawowe słownictwo używane w branży IT, przedstawiciele branży IT docenią fakt, że pośrednik zadał sobie trud, aby je poznać.

W następnym artykule postaram się przybliżyć czytelnikom podstawowe rodzaje działalności IT, które występują na polskim rynku, i w podstawowym stopniu słownictwo branżowe. Opiszę też na przykładzie, jak dana aktywność przekłada się na ryzyko dla ubezpieczycieli.

Tomasz Gaj
Findia

Rośnie znaczenie wzajemności w ubezpieczeniach

0
Agata Kozieł

Do tej pory pośrednicy znali nas z dopasowanej do potrzeb przedsiębiorców oferty grupowych ubezpieczeń zdrowotnych i na życie. Kolejnym krokiem jest rozwój ubezpieczeń mienia dla klienta korporacyjnego. Ubezpieczanie mienia w towarzystwie ubezpieczeń wzajemnych jest popularne w wielu krajach Europy i zyskuje na znaczeniu również w Polsce.

Ochrona oferowana przez towarzystwa działające na zasadzie wzajemności w ostatnich latach zyskuje na popularności w całej Europie. Z najnowszego Raportu Stowarzyszenia Ubezpieczycieli Wzajemnych i Spółdzielni Ubezpieczeniowych w Europie (AMICE) wynika, że ich udział w rynku polis majątkowych sięgnął w 2020 r. niemal 43%. Dla porównania w 2007 r. było to niecałe 36%.

Dane z Europy

Wspomniany Raport obejmuje 28 krajów: 23 państwa członkowskie UE, Norwegię, Serbię, Szwajcarię, Ukrainę i Wielką Brytanię. Polska na razie znajduje się nieco poniżej środka stawki, z trochę ponad 18-procentowym udziałem w rynku ubezpieczeń majątkowych.

Liderami są takie kraje, jak Holandia (69% udziału), Francja (63%) i Austria (53%). Nasze kraje sąsiedzkie też mają znaczący udział takich ubezpieczycieli w rynku non-life. Na Słowacji to prawie 49%, w Czechach 36%, a w Niemczech prawie 50%.

Ubezpieczyciel działa w interesie swoich członków

Widać więc, że zyskuje na popularności idea wzajemności, w której ubezpieczyciel nie jest wyłącznie komercyjną organizacją, ale działa w interesie swoich członków. Nie ma wyraźnego powodu, żeby w Polsce było inaczej. Szczególnie w czasie zawirowań w gospodarce i problemów budżetowych firm czy jednostek samorządu terytorialnego dobra i nie typowo komercyjna ochrona może cieszyć się większym zainteresowaniem. Dlatego rozwijamy ofertę skierowaną do tych grup klientów celem zwiększenia naszej obecności na rynku.

Proponujemy klasyczną ochronę od ognia i innych zdarzeń losowych w formule ryzyk nazwanych, jak też nowoczesny produkt all risk. Ponadto oferujemy ubezpieczenia sprzętu elektronicznego od wszystkich ryzyk oraz ubezpieczenie maszyn i urządzeń od uszkodzeń według standardu monachijskiego. W związku z dużym zainteresowaniem przygotowywane jest też ubezpieczenie instalacji fotowoltaicznych oraz nowa oferta ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej ogólnej.

Niestety wciąż w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia można znaleźć zaskakujące postanowienia, wskazujące na małą świadomość, jak działa towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych. Na przykład wyklucza się z przetargów oferty przewidujące, że zamawiający wchodzi w rolę członka TUW. To efekt tego, że na rynku funkcjonuje wiele mitów dotyczących np. kosztów z tym związanych, czasochłonności procedur czy ryzyka dopłat ze strony członków.

Na szczęście wiedza co do sposobu i filozofii działania TUW-ów rośnie. Dlatego liczymy, że tego typu postanowienia będą sukcesywnie znikać z SIWZ. Mimo że funkcjonują one wciąż w obrocie, z sukcesami startujemy w kolejnych przetargach. Na dziś mamy objętych ubezpieczeniem ponad 80 jednostek samorządu terytorialnego.

Wzajemność w ubezpieczeniach – fakty i mity

  • Przystąpienie do grona członków TUW jest proste i szybkie. Razem z polisą podpisuje się deklarację członkowską. To tylko jedna kartka i jeden podpis.
  • Ustanie członkostwa w TUW może być automatyczne. W Saltus TUWwraz z zakończeniem ochrony ubezpieczeniowej wygasa status członka TUW.
  • Koszty związane z członkostwem w TUW mogą być symboliczne. W Saltus TUW wpisowe to 1 zł i udział również 1 zł. To w sumie 2 zł dodatkowej opłaty.
  • TUW nie jest organizacją nastawioną na maksymalizowanie zysku, działa przede wszystkim w interesie swoich członków.
  • Członkostwo w TUW nie zawsze wiąże się z koniecznością partycypowania członków w pokryciu ewentualnych strat finansowych. W Saltus TUW jest to wyraźnie zapisane w statucie i jego członkowie nie ponoszą takiego ryzyka.

Agata Kozieł
dyrektorka Działu Ubezpieczeń Korporacyjnych w Saltus Ubezpieczenia

18,340FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie