Blog - Strona 887 z 1482 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 887

Ergo Hestia zapewni usługi assistance nabywcom instalacji fotowoltaicznych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Erato Energy ASI we współpracy z WDB zawarła 7 marca umowę ze STU Ergo Hestia, na podstawie której spółka będzie oferować swoim klientom indywidualnym assistance na sprzedawane i montowane instalacje fotowoltaiczne.

Ubezpieczenie będzie obejmowało organizację i pokrycie kosztów udzielenia natychmiastowej pomocy w przypadku wystąpienia zdarzeń skutkujących zakłóceniem działania lub przerwy w działaniu instalacji, takich jak:

  • zdarzenia losowe, w tym warunki atmosferyczne/siły natury, upadek drzewa, gniazda owadów lub ptaków, zabrudzenia,
  • awarie,
  • zniszczenia/wandalizm,
  • kradzież.

Świadczenia będą polegały zwłaszcza na:

  • diagnostyce przyczyn awarii,
  • naprawie lub wymianie niedziałających elementów instalacji (wraz z dostarczeniem nowych i pokryciem kosztów transportu),
  • usuwaniu gniazd owadów i ptaków,
  • czyszczeniu instalacji z trwałych zanieczyszczeń nieulegających samooczyszczeniu w wyniku opadów atmosferycznych (jeden raz w trakcie trwania ubezpieczenia).

Suma ubezpieczenia w przypadku każdej instalacji będzie wynosiła 8 tys. zł. Umowa o świadczenie usług pomocowych będzie obowiązywała przez 12 miesięcy, licząc od dnia następnego po montażu instalacji fotowoltaicznej przez Erato Energy. Za ten okres ubezpieczony nie będzie płacił składki.

Założenie programu jest takie, że po upływie powyższego okresu ubezpieczony będzie mógł przedłużyć umowę. Szkody będą likwidowane przez Mondial Assistance. Na podstawie odrębnej umowy zleceniobiorcą Mondial Assistance odpowiedzialnym za wykonanie usług związanych z likwidacją szkody, odpłatnie po cenach rynkowych, będzie Erato Energy.

Firma podkreśla, że wspomniany produkt stanowi innowację na polskim rynku instalacji fotowoltaicznych, a co więcej odpowiada realnemu zapotrzebowaniu klientów na tego typu produkty i generuje dodatkowe przychody dla Erato Energy.

(AM, źródło: Erato Energy ASI)

Viviamo: Wspieramy markę agenta w wirtualnym świecie

0

W Viviamo podążamy za zmieniającymi się potrzebami ubezpieczeniowymi zarówno klientów, jak i agentów. Ustaliliśmy dla siebie nowy plan działań, pełen zmian i wyzwań, które pozwolą nam nadal się rozwijać.

W obecnej rzeczywistości, wyciągając wnioski z doświadczeń z okresu pandemii, stawiamy na silne fundamenty IT. Naszym zdaniem istnieje ogromna potrzeba nakładów właśnie na technologię, która skutecznie wesprze agentów w procesie pozyskiwania klientów.

Nie zapominamy jednak, że Viviamo to przede wszystkim ludzie, i dlatego zależy nam na oferowaniu naszym agentom najwyższej jakości wsparcia. Naszą strategią na najbliższe lata jest wyposażenie agentów w nowoczesne narzędzia technologiczne, których celem jest ułatwienie im rozbudowy portfela nowych klientów, jak również utrzymanie relacji z dotychczasowymi.

Będziemy kłaść nacisk na automatyzację procesów obsługowych, tym samym umożliwiając agentom większą koncentrację na sprzedaży i budowie swojej pozycji na lokalnym rynku. Mamy świadomość, że cyfryzacja to nowy trend.

Podążamy za rynkiem, inspirujemy się do działania i wdrażamy nowe rozwiązania. Dbamy o nasz wizerunek w social mediach i edukujemy agentów w internetowej rzeczywistości, jak budować swoją markę w wirtualnym świecie.

Rok 2022 to najlepszy czas dla agentów, którzy zdecydują się wkroczyć do świata mediów społecznościowych. Obecnie przy relatywnie niskich nakładach można zaistnieć i uzupełnić portfel klientów o kontakty zdobyte właśnie w przestrzeni internetowej. Świat zmienia się dynamicznie i my, agenci, musimy zmieniać się wraz z nim, szukając nowych możliwości rozwoju i pozyskiwania klientów.

Naszym agentom oferujemy pełne wsparcie przy budowaniu swojej marki w wirtualnym świecie – szkolimy, edukujemy i będziemy wszędzie tam, gdzie potrzebuje nas agent. Wiemy, że do rozwoju potrzebujemy siebie nawzajem i tylko bliska współpraca może przybliżyć nas do realizacji wspólnych celów.

Innowacje w Viviamo to rzeczywistość – obecnie nasi pracownicy terenowi testują rozwiązania technologiczne, wspierające proces rekrutacji nowych partnerów, zwiększenie efektywności i przyspieszenie procesów administracyjnych.

Przed nami również wdrożenie nowego systemu, który umożliwi agentom jeszcze lepsze zarządzanie relacjami z obecnymi i przyszłymi klientami. Nowoczesne narzędzie do gromadzenia bazy klientów i zarządzania nią, automatyczne zaczytywanie zawartych polis i szybkie rozliczenia prowizyjne pozwolą agentom zaoszczędzić czas i skupić się na obsłudze klienta.

Wdrażane przez nas rozwiązania uwzględniają również niezbędne otoczenie prawne i bezpieczeństwo działania, w kontekście wszystkich wymogów stawianych agentom, m.in. zgodnie z RODO czy IDD.

Naszą dumą jest zespół odpowiednio przeszkolonych ludzi pracujących w Biurze Wsparcia Agenta. To infolinia, na której nasz agent otrzyma merytoryczne wsparcie na każdym etapie sprzedaży ubezpieczenia.

Bardzo dbamy o wiedzę produktową, zapewniając naszej sieci szkolenia produktowe, w tym często ściśle odnoszące się do ich obecnych potrzeb i oczekiwań.

Viviamo to określona strategia marketingowa. Nasi agenci mają możliwość budowania marki poprzez aktywny udział w różnego rodzaju targach, festynach oraz akcjach, chociażby promocji nauki udzielania pierwszej pomocy.

Zapewniamy wiele materiałów marketingowych zgodnych z identyfikacją marki Viviamo. Doceniamy inicjatywę – wszędzie tam, gdzie pojawia się pomysł, wspieramy jego realizację.

W tym roku wiosna przyniesie nam wiele korzyści z wdrażanych rozwiązań, nie tylko w wynikach sprzedażowych. Wierzymy, że agenci docenią naszą inicjatywę i kreatywność. Naszym zdaniem tak właśnie buduje się relacje i zaufanie w perspektywie wieloletniej, a tylko taka przyświeca nam w Viviamo.

CUK Ubezpieczenia: Nowe placówki to nasz cel numer jeden

0
Przemysław Grabowski

Rozmowa z Przemysławem Grabowskim, członkiem zarządu CUK Ubezpieczenia

Aleksandra E. Wysocka: – Jak CUK Ubezpieczenia postrzega sytuację na rynku multiagencyjnym w 2022 r.?

Przemysław Grabowski: – Rynek multiagencyjny charakteryzuje bardzo rozbudowana struktura, na którą składają się multiagenci mali, średni oraz tzw. agregatorzy, do których można zaliczyć naszą firmę. W dodatku jest to rynek coraz bardziej konkurencyjny, na którym toczy się zażarta walka o klienta.

Obecnie trwa także konsolidacja rynku odbywająca się poprzez kupowanie innych podmiotów albo oddolną integrację.

Ponadto regulator narzuca wiele obowiązków i pojawiają się kontrole KNF. Z powodu tego przeregulowania część multiagencji na rynku czuje potrzebę schronienia się pod skrzydłami większych podmiotów.

Innym aspektem tych zmian jest pojawienie się nowych zakładów ubezpieczeń, które może nie wchodzą na rynek bezpośrednio, ale poprzez inne podmioty. Mam tu na myśli Euroins, który wszedł przez EINS-a, Trasti z Triglavem, Wefox z Unextem. Tak więc rynek będzie dążył do tego, żeby ta różnorodność i możliwość wyboru się pojawiała, oczywiście jeśli te podmioty osiągną na nim sukces.

W których obszarach CUK planuje rosnąć w najbliższym czasie?

– Sytuacja na rynku jest obecnie dość zmienna, ale są linie biznesowe, które się zdecydowanie rozwijają. Pandemia nam się przysłużyła o tyle, że Polacy zaczęli bardziej łaskawym okiem patrzeć w stronę ubezpieczeń na życie czy zdrowotnych. W tych właśnie obszarach planujemy bardzo mocno się rozwijać.

Akurat na przełomie roku 2019 i 2020 podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu intensywnej pracy nad rozwojem ubezpieczeń na życie, czyli trafiliśmy w dobry czas. Oczywiście nie jest łatwo wprowadzić ubezpieczenia na życie w multiagencji majątkowej, jaką jest CUK Ubezpieczenia, ale już mamy na tym polu wiele sukcesów.

Kolejny obszar, który uznaliśmy za wart zagospodarowania, to ubezpieczenia dla rolników: obowiązkowe, z dopłatami, dobrowolne. To jest kawałek rynku, którego do tej pory zbyt mocno nie dotykaliśmy, ale zaczynamy się w nim coraz lepiej poruszać. Podobnie jest w kwestii ubezpieczeń dla biznesu.

Klient detaliczny był zawsze w naszym obszarze zainteresowania i podstawowe ubezpieczenia komunikacyjne czy majątkowe sprzedawaliśmy do tej pory bardzo dobrze, więc chcemy spróbować zaistnieć w nowych dla nas obszarach.

Informujecie o otwieraniu kolejnych placówek CUK Ubezpieczenia. Czy biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą i trendy w zachowaniu klientów, inwestycje w biura stacjonarne mogą się opłacić?

– Chciałbym zwrócić uwagę na to, że branża ubezpieczeniowa, tak jak cała gospodarka, podlega cyklom koniunkturalnym. Obecnie ceny wszystkiego wokół rosną, ale w ubezpieczeniach najsłabiej, więc jest to moment, kiedy jesteśmy w dołku, a więc idealna chwila na inwestycje, bo rynek siłą rzeczy niedługo zacznie rosnąć. I my chcemy być na to gotowi.

Jeśli chodzi o zachowania klientów, to rzeczywiście się zmieniają. Pandemia sprawiła, że klienci mieli dużo obaw przed wychodzeniem z domu, ale to również stopniowo mija. Ubezpieczenia nie są prostym produktem i klient chce, żeby mu doradzić, a czasami po prostu, żeby potwierdzić jego wybór. Chętnie spotka się w tym celu z doradcą. Dlatego rozbudowujemy sieć placówek. Ale chciałbym podkreślić, że nie skupiamy się wyłącznie na nich.

Uważamy, że powinniśmy być tam, gdzie tego oczekują klienci. Jeżeli klient chce być z nami w kanale online, tam będziemy. Jeżeli chce dokończyć proces zakupu czy proces decyzyjny u doradcy w placówce, to proponujemy placówkę, do której może przyjść. O ile proste ubezpieczenia majątkowe czy komunikacyjne mogą w pewnej perspektywie przejść całkowicie do kanału online, o tyle te bardziej skomplikowane i zaawansowane, szczególnie ubezpieczenia na życie, raczej się w nim nie sprawdzą. Dlatego doradca w placówce jest potrzebny. To z nim spotyka się klient, to on tłumaczy klientowi zawiłości polisy, to on wreszcie wzbudza w kliencie potrzebę ubezpieczeniową. Taki model działania jest możliwy tylko dlatego, że jesteśmy agencją omnikanałową, działającą w interesie klienta, jednak z poszanowaniem interesów wszystkich kanałów sprzedaży.

Rok temu zmieniliście strategię komunikacji marki, łosia zastąpiła rudowłosa Super CUK. Jak na tę zmianę zareagowali klienci i agenci?

– Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana. To chyba dotyczy wszystkich obszarów. Nasz brand hero zmienia się razem z nami. Zawsze byliśmy jedną z nowocześniejszych, jeśli nie najnowocześniejszą multiagencją w Polsce. Dużo inwestowaliśmy i inwestujemy w technologię. Nowy brand hero odzwierciedla naszą nowoczesność.

Zmienność i zaskakiwanie klientów to także nieodłączna część działań marketingowych. Każda zmiana wywołuje jakąś reakcję i prowokuje do poszukiwań. Super CUK to postać stanowiąca personifikację cech naszej firmy. Mamy pełną wiedzę o ubezpieczeniach, mamy technologie, oferujemy szybkość działania. Super CUK nawiązuje do Marvelowskich herosów, którzy bronią świata klienta, pokazują przyjazny świat ubezpieczeń.

CUK Ubezpieczenia oferuje agentom kilka modeli współpracy. Który cieszy się wśród nich największym zainteresowaniem?

– Potrzeby naszych partnerów biznesowych są różne. Dlatego oferujemy wiele form współpracy. Najpierw była sieć franczyzowa, która jest bardzo mocno związana z naszym logo i pewną standaryzacją obsługi klienta. Pierwszą placówkę otworzyliśmy w 2007 r.

Kolejną formą współpracy są tzw. punkty partnerskie. Skierowana jest ona do osób, które prowadzą jakiś biznes i chciałyby go uzupełnić o ubezpieczenia. Można też z nami współpracować jako niezależny doradca: funkcjonujący na rynku multiagent dobiera wtedy dowolną ofertę ubezpieczeniową z palety towarzystw, z którymi współpracujemy.

Trudno powiedzieć, która z tych form współpracy jest najbardziej popularna wśród agentów. Sieć franczyzowa to nasz największy kanał sprzedaży, natomiast bardzo dynamicznie rozwijają się punkty partnerskie, chociaż ze względu na swoją specyfikę ich sprzedaż nie jest aż tak duża jak w kanale franczyzowym. Natomiast wszystkie te kanały cały czas się rozwijają i we wszystkie wierzymy.

Na czym polega największa przewaga CUK Ubezpieczenia na rynku multiagencyjnym?

– Tych przewag jest bardzo dużo. Przede wszystkim kompleksowość obsługi klienta, któremu możemy zaoferować ubezpieczenie i majątkowe, i na życie. W ubezpieczeniach majątkowych obsłużymy zarówno przedsiębiorcę, jak i zwykłego Kowalskiego. Bardzo istotna dla klienta jest również dostępność naszej sieci sprzedaży. Nasze call center pracuje również w niedzielę, co klienci sobie chwalą. Rozpoznawalność marki to też jest ogromny atut. Ale chyba największym jest technologia, którą dysponujemy.

Jakie plany i cele biznesowe macie na 2022 r.?

– Jestem zwolennikiem zaskakiwania efektami, a ponadto wolałbym nie zdradzać konkurencji naszych zamiarów. Oczywiście chcemy dalej rosnąć. Do tej pory ceny nam nie pomagały i pomimo rosnącej liczby klientów składka pozostawała w tyle.

Chcemy również otwierać kolejne placówki – to jest chyba nasz cel numer jeden. Chcemy też uczestniczyć w konsolidacji rynku. Nie zamykamy się na zakup innych podmiotów, a jest to sprzyjający okres na takie ruchy. Po pierwsze, rynek staje się coraz trudniejszy, ale też wiele podmiotów czy też wielu agentów ubezpieczeniowych ma problemy z sukcesją, ponieważ młode pokolenie nie chce zostać w branży. Jesteśmy zainteresowani przejmowaniem tego rodzaju placówek.

Chcemy utrzymać rolę technologicznego lidera rynku, dlatego będziemy bardzo dużo inwestować w technologię i automatyzację procesów obsługi. Można powiedzieć, że trochę chcemy wejść w rolę zakładu ubezpieczeń. Do tej pory to zakład ubezpieczeń informował klienta o kończącej się polisie, płatności, a teraz będziemy się tym zajmować my. Mamy aplikację oraz strefę klienta, w których klient może sprawdzić zakres polisy, kiedy się ona kończy. W aplikacji klient może też znaleźć kontakt do swojego doradcy ubezpieczeniowego w CUK. Tych funkcjonalności jest bardzo dużo.

Poza tym chcemy odciążyć sieć dystrybucji od pewnych manualnych czynności. Przygotowujemy się do tego, żeby zautomatyzować po naszej stronie proces wznowień prostych ubezpieczeń. Zaoszczędzony dzięki temu czas doradca będzie mógł poświęcić na to, żeby porozmawiać z klientem o innych ryzykach i zaproponować mu rozszerzenie ochrony, a za wznowioną automatycznie polisę dostanie pełne wynagrodzenie.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W iTUNES | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Agent od życia, czyli kto?

0
Marta Piasecka, Waldemar Poberejko

Coraz częściej słyszysz o tym, żeby sprzedawać ubezpieczenia na życie. Menedżerowie i towarzystwa ubezpieczeń mocno idą w tym kierunku. „To jest twoja przyszłość”, „nasycaj swój portfel i wykorzystuj możliwości”, „klienci potrzebują ochrony”.

Dzień bez ubezpieczeń na życie, kilku e-maili czy haseł, działań motywacyjnych w praktyce nie istnieje. Co więcej, dostajesz gotowe produkty, schematy rozmowy czy wtłoczone do głowy potrzeby, zanim jeszcze rozpoczniesz rozmowę z potencjalnym klientem. Wszystko po to, abyś zaczął sprzedawać ubezpieczenia na życie.

W swoim działaniu musimy poszukać zbieżności celów. Twoich – agenta od życia, towarzystwa ubezpieczeń (i produktu) oraz klienta. One niekoniecznie są identyczne. Produkt, genialny w swej prostocie i procesie sprzedaży, nie zawsze będzie kompleksowo zabezpieczał klienta (przykładem jest masowa sprzedaż grup otwartych versus indywidualne ubezpieczenie na życie). Z drugiej strony jest sporo sytuacji, gdy składka (ze względu na wiek, miesięczne dochody czy stan zdrowia) jest nieosiągalna i musimy szukać kompromisu między produktem, jakością ochrony i potrzebami klienta.

Kim jest więc agent od życia? Sprzedawcą, dla którego liczy się liczba wystawionych polis i który licytuje ilość miesięcznej sprzedaży grup otwartych? Czy wysokość wypłaconej prowizji może być wyznacznikiem mojej wartości?

A może agent od życia to osoba, która potrafi dobrać ubezpieczenie do potrzeb, zna produkty ubezpieczeniowe i przede wszystkim ma jasny cel: najlepiej zabezpieczyć życie i zdrowie klienta? Przygotowaliśmy więc małą ściągę, która pomoże ci krok po kroku tworzyć markę doradcy i zbudować wokół kilku cech jakościowy proces doradztwa.

Poznaj produkty i znajdź w nich wartość

Grupy otwarte, ubezpieczenia indywidualne, ubezpieczenia grupowe, prywatna opieka medyczna, zabezpieczenia na wypadek poważnych zachorowań. Masz do dyspozycji szeroką gamę produktów. Każdy z nich przeplata się w ofertach. W poszukiwaniu różnic i niuansów możesz się pogubić i z pewnością nie jesteś w stanie znać dobrze wszystkich. Musisz na coś postawić.

W grupach otwartych przeanalizuj najważniejsze świadczenia, popatrz na pytania medyczne i wiek wstępu. W ubezpieczeniach indywidualnych włącz kalkulatory, przelicz kilka ofert. Zobacz, jakie opcje dodatkowe możesz zaoferować. W ubezpieczeniach grupowych poproś o przygotowanie pierwszych ofert menedżera. Spójrz skrupulatnie na możliwości produktów, sposób liczenia ofert i konkurencję.

Poznaj swojego klienta

To najważniejszy punkt naszego doradztwa. Agent od życia ma jeden kierunek: skupienie na drugim człowieku. Błędem jest szukanie problemów czy zagrożeń przed rozpoczęciem rozmowy. Agent skupia się na sobie, swoich słabościach, obawach czy brakach, nie wiedząc, jakie sytuacje spotka w procesie sprzedaży.

Niczego więc nie zakładaj, ale twórz profil klienta. Zanim rozpoczniesz rozmowę, zastanów się, co wiesz o jego sytuacji, rodzinie, problemach. Gdy zaczniesz rozmawiać spokojnie, nałożysz produkt na jego sytuację.

Traktuj składkę jak wypadkową potrzeb

Część potencjalnych klientów (szczególnie tych wiedzących, że jesteś multiagentem i zawsze znajdziesz najtańsze rozwiązanie) będzie mocno wiązać ubezpieczenia ze składką. Ma być jak najtaniej. Ubezpieczenia grupowe i ich masowość również nie pomagają w zmianie myślenia.

Agent od życia nie zaczyna rozmowy od składki. Twoją rolą jest rozmowa z klientem o jego potrzebach, wartościach, sytuacji i zagrożeniach, które mogą pojawić się w życiu człowieka, i znalezienie na nie odpowiedzi w produkcie ubezpieczeniowym.

Pokaż klientowi pełne możliwości, składkę pozostaw na drugim planie. Zawsze będziesz mieć czas na jej ewentualne obniżenie i zastanowienie, z czego zrezygnować. Nie bierz odpowiedzialności na siebie i nie skracaj okresów ubezpieczenia czy sum tylko dlatego, że składka wydaje ci się za wysoka.

Szkol się i obudź życie w swojej multi!

W momencie, gdy życie staje się ważne w twojej multiagencji, nie ma od niego odwrotu. Nie zamykaj się na rozwiązania, które już znasz i które pozornie rozwiązują zawsze większość problemów klienta. Rynek ubezpieczeń ciągle ewoluuje, potrzeby klientów ciągle się zmieniają. Pandemia, utrudniony dostęp do opieki zdrowotnej, duża śmiertelność to czynniki, które wpływają na postawę ludzi. Ty masz w swoich rękach narzędzia, by pomagać.

Działaj!

Nawet najlepsze przygotowanie teoretyczne nie zastąpi praktyki. Wyjdź z życiem tak, jak robisz to codziennie w komunikacji i majątku. Rozmawiaj, na każdym kroku pokazuj kompetencje, twórz długofalowe relacje. Czy musisz sprzedać tu i teraz? Oczywiście, że nie. Czy popełnisz błędy? Z pewnością. Tylko jednak w takim działaniu stworzysz swoje silniejsze JA.

Kim jesteś, agencie od życia?

W dużej części pozostawiamy tę odpowiedź tobie. To twoja droga i powinieneś jasno określić miejsce, w którym znajdujesz się dziś. Poznaj dobrze swoje atuty i możliwości. Pracuj nad słabościami i rozwijaj kompetencje. Bądź osobą, która dzięki pracy daje wsparcie. Doradcą, którego działanie poparte jest wiedzą, merytoryką i systematyczną pracą zarówno z klientem, jak i z samym sobą.

Marta Piasecka
Waldemar Poberejko
twórcy programu szkoleniowego Życie w Multi
Fb.com/zyciewmulti

Wiek krytyczny 60+

0
Sławomir Dąblewski

Korzystam z pakietu medycznego w firmie ubezpieczeniowej, z którą mam przyjemność współpracować. Sięgam po dostępne usługi medyczne w sytuacjach, gdy rzeczywiście jest taka potrzeba. Nie nadużywam. Zresztą, jakie to ma znaczenie. Spółka medyczna zapewne skalkulowała swoje ryzyko i wyceniła wartość świadczeń.

Gdy słyszę od swoich klientów, z jakimi problemami muszą się borykać, by zarejestrować się na wizytę u lekarza specjalisty, by móc przeprowadzić niezbędne badania ambulatoryjne lub diagnostyczne, wzdragam się na samą myśl, widząc siebie w podobnej sytuacji. Dlatego wysoce cenię sobie stosunkowo łatwy dostęp do lekarza, z którego konsultacji akurat muszę skorzystać lub z dostępnych w pakiecie świadczeń.

Nie cieszy wielokrotność płatności za dostęp do świadczeń medycznych, ponieważ płacę za nie trzykrotnie: szanowny ZUS automatycznie potrąca mi należność z wypłacanej już niestety emerytury, płacę dziewięcioprocentową składkę zdrowotną z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej (bez możliwości odliczenia od podatku) i właśnie za abonament medyczny.

Póki jednak moje możliwości finansowe oraz siły pozwalają wciąż być aktywnym zawodowo – płacić będę. W kraju będącym ogonem Europy w wydatkach na opiekę zdrowotną trudno o inne rozwiązanie. Nic niestety nie wskazuje, aby w najbliższych latach nastąpiła w tym względzie poprawa.

Jestem w wieku uprawniającym do przejścia na emeryturę na ogólnych zasadach i za namową swojej księgowej uczyniłem to w minionym roku. Wciąż jestem aktywny zawodowo i dopóki tak jest, mam możliwość korzystania z dobrodziejstwa prywatnych usług medycznych. Co jednak, gdy zaniecham współpracy z towarzystwem ubezpieczeniowym? Ten moment oznacza również utratę abonamentu (takie powiązanie) w obecnym jego kształcie, z atrakcyjną składką miesięczną.

Kiepska sprawa, pomyślałem i zacząłem grzebać w sieci w poszukiwaniu informacji, której na imię „ubezpieczenie zdrowotne 60+”. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że większość produktów zdrowotnych staje się niedostępna dla osób, które ukończyły 60 lat. Jeśli już nawet są, mają ograniczony zakres i odpowiednio wysoką cenę.

Tu zdaje się sprawdza się branżowe powiedzenie, że z ubezpieczeniem jest jak ze starym winem – im starsze, tym droższe. To uwaga z pominięciem jego jakości. Gdy jednak chodzi o dostępność ofert, jest kiepsko dla osób 60+.

Ubezpieczyciele opierają swoje rozwiązania zdrowotne na placówkach największych sieci medycznych i ich partnerach medycznych. Wyjątkiem zdaje się jest PZU Zdrowie, które rozwinęło własne centra medyczne, wspomagając się placówkami partnerskimi. Na stronie towarzystwa dostępny jest pakiet Zdrowy Senior, z opisu którego można dowiedzieć się, że jest to zestaw specjalnie dobranych dla seniorów badań profilaktycznych. Sprawdzam zakres – daleko mu do mojego aktualnego.

Pakiet obejmuje jednorazowe wykonanie 16 badań oraz 1 konsultację stacjonarną internisty. Brak konsultacji z lekarzami innych specjalności. Jest ważny przez okres sześciu miesięcy od daty zakupu. Nie dociekam ceny, ponieważ produkt mnie nie zadowala.

Być może zechce mnie chronić ubezpieczyciel, który zdrowie ma w swojej nazwie.

TU Zdrowie oferuje ubezpieczenie indywidualne Polisa Zdrowie. Cieszy informacja, że ubezpieczeniem mogą być objęte osoby w wieku do 70 lat. Umowa ubezpieczenia obejmuje okres 12 miesięcy, a ubezpieczyciel chwali się największą siecią placówek medycznych w Polsce.

W zależności od wariantu ubezpieczenia ochrona obejmuje m.in.: nielimitowane konsultacje lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, nielimitowane konsultacje lekarzy specjalistów, dostępne bez skierowań, także nielimitowane zabiegi ambulatoryjne, badania laboratoryjne, diagnostyczne, a nawet wizyty domowe pielęgniarskie i lekarskie, ponadto rehabilitację i planowe zabiegi szpitalne. Aby uzyskać więcej informacji na temat poszczególnych rozwiązań, muszę napisać lub zadzwonić.

Dla mnie ważne jest przesunięcie granicy wiekowej ubezpieczonego do 70 lat, czyli powyżej średniej rynkowej 60. Nawiążę kontakt z ubezpieczycielem, by zapoznać się ze szczegółami oferty.

Poszukując odpowiednich dla siebie rozwiązań na stronach innych ubezpieczycieli, odbijam się od bariery wiekowej. Ukończenie 60. roku życia ustawia osoby potencjalnie zainteresowane ubezpieczeniem zdrowotnym w pełnym tego słowa znaczeniu, nie zaś jakimś mixem ubezpieczenia na życie z mało znaczącymi dodatkami o charakterze usług zdrowotnych, w pozycji przegranej.

Ubezpieczyciele komunikują w ten sposób, że nie są zainteresowani klientem z tego segmentu wiekowego. Business is business. Sorry, bardzo nam przykro, że się zestarzałeś. Możesz jednak spróbować skorzystać z naszego ubezpieczenia na życie, które zapewni twoim spadkobiercom godziwe środki na zorganizowanie pochówku…

Zdecydowanie większe możliwości oferują największe sieci medyczne, aczkolwiek aby czegoś więcej dowiedzieć się na temat poszczególnych rozwiązań, należy napisać, zadzwonić, pozostawić kontakt… Dla przykładu – na stronie Lux Med można zapoznać się z ofertą ubezpieczenia zdrowotnego o nazwie Promed. Wiek wstępu w wersji indywidualnej – nieukończony 70. rok życia. Zakres świadczeń medycznych jest atrakcyjny, zapewniony jest również dostęp do lekarzy specjalistów. Z treści o.w.u. wynika, że ubezpieczany jest zobowiązany do podania we wniosku wszystkich niezbędnych informacji, o które firma zapytuje. Ograniczenia odpowiedzialności – jak w klasycznym ubezpieczeniu na życie. Koszt – 368 zł miesięcznie.

Ku mojemu zadowoleniu, spółka oferuje również pakiety medyczne dla osób, którym skończył się abonament firmowy. Do wyboru pięć wariantów. Najtańszy – konsultacje 11 lekarzy specjalistów, 52 badania laboratoryjne i diagnostyczne, 36 zabiegów ambulatoryjnych. Jest nadzieja, mimo przekroczenia bariery wiekowej 60+. Zadzwonię, napiszę, poproszę o kontakt…

Sławomir Dąblewski
dablewski@gmail.com

Europ Assistance z pomocą na drodze dla klientów Balcia Insurance

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Europ Assistance został partnerem obsługującym klientów Balcia Insurance w zakresie oferowanych pakietów Car Assistance. Pomoc skierowana do posiadaczy aut osobowych i pojazdów dostawczych do 3,5 tony dostępna jest w trzech wariantach.

Ubezpieczenie Balcia Car Assistance można kupić w trzech wariantach: podstawowym, rozszerzonym i maksymalnym. Warianty różnią się między sobą zakresem ochrony i terytorium, które będzie obejmowało ubezpieczenie.

– Oferta dla klientów Balcia ma za zadanie w kompleksowy sposób wesprzeć ich w trudnej sytuacji na drodze. Zróżnicowanie pakietów pozwala klientowi wybrać optymalny dla jego potrzeb wariant ochrony – mówi Marcin Zieliński, dyrektor Departamentu Sprzedaży Europ Assistance Polska.

– W ramach poszerzenia współpracy z Europ Assistance mamy nadzieję na dalsze owocne współdziałanie w dążeniu do zapewnienia najlepszej, dopasowanej do oczekiwań klienta pomocy w nagłych przypadkach, jakie czekają na drodze. Wierzymy, że wspólnie uda nam się sprostać oczekiwaniom klientów i zapewnić najlepszą pomoc nawet w najbardziej zaskakujących sytuacjach – dodaje Bartosz Jasik, Motor Product Manager Balcia Insurance.

Pakiet podstawowy zapewnia ochronę w razie kolizji drogowej na terenie Polski. Ubezpieczony ma zagwarantowany dostęp do usprawnienia pojazdu na miejscu, holowania, holowania przyczepy, transportu kierowcy i pasażerów, parkowania pojazdu na parkingu strzeżonym przez 3 doby czy złomowania pojazdu.

W wariancie rozszerzonym, który będzie pomocny w razie awarii, wypadku czy unieruchomienia samochodu, dostępne są również dodatkowe świadczenia. Jeżeli w wyniku wypadku pojazd klienta był holowany i jest w naprawie, może on liczyć na organizację i pokrycie kosztów pojazdu zastępczego do 5 dni wraz z jego podstawieniem albo odbiorem. W wariancie tym wydłużony jest również limit holowania do 500 km.

Najszerszy wariant – maksymalny – jest skierowany do posiadaczy pojazdów nie starszych niż 16 lat. Będzie chronił klientów, którzy w razie awarii, wypadku lub unieruchomienia samochodu będą potrzebowali pomocy, również w Europie. Opcja maksymalna poza zakresem dostępnym w wariancie pozszerzonym  zapewnia dłuższe holowanie do 800 km, a także dłuższy okres wynajmu pojazdu zastępczego (do 10 dni) zarówno w sytuacji awarii, jak i wypadku. Dodatkowo klient, który wykupi ten wariant, może liczyć na podróż powrotną do miejsca zamieszkania, kontynuację podróży do miejsca docelowego czy zakwaterowanie w hotelu na maksymalnie 3 doby.

(AM, źródlo: Europ Assistance)

Europa Ubezpieczenia przekaże część składki na pomoc uchodźcom

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Europa Ubezpieczenia uruchamia wsparcie dla Ukrainy. Ubezpieczyciel przeznaczy 1% ze sprzedaży w kanałach własnych na pomoc najmłodszym uchodźcom z Ukrainy.

Firma będzie finansowo wspierać Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce. Organizacja ta skupia się na niesieniu pomocy dla dzieci z domów dziecka i rodzin zastępczych, które z powodu wojny są ewakuowane do Polski. W pierwszym kroku ubezpieczyciel przekazał 50 tys. zł dla Stowarzyszenia. Ponadto w najbliższych miesiącach przeznaczy na pomoc podopiecznym organizacji równowartość 1 procenta sprzedaży ubezpieczeń w kanałach własnych.

Dodatkowo Europa Ubezpieczenia zamierza angażować się w działania społeczności lokalnej we Wrocławiu. Ubezpieczyciel przyłączył się do koordynowanej przez Urząd Miasta Wrocławia akcji „Dary dla Ukrainy”, w ramach której zbierana jest pomoc materialna dla uchodźców. Chce także m.in. pomagać dzieciom z Ukrainy w powrocie do edukacji czy przekazać na ich potrzeby sprzęt komputerowy. Europa Ubezpieczenia będzie także wspierała pracowników w niesieniu aktywnej pomocy dla uchodźców. Umożliwi im angażowanie się w wolontariat w godzinach pracy.

Lista planowanych działań nie jest zamknięta. Ubezpieczyciel jest otwarty na nowe pomysły i inicjatywy ze strony pracowników i społeczności lokalnej.

(AM, źródło: Europa Ubezpieczenia)

Chiny po cichu sprawdzają, ile mają do stracenia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Chiny poleciły swoim największym ubezpieczycielom państwowym przeprowadzenie pilnej kontroli ekspozycji na ryzyka związane z wojną rosyjsko-ukraińską. Powodem jest rosnące zaniepokojenie szkodami, jakie działania wojenne wyrządzają w obu gospodarkach.

Kroki podjęte w Chinach są również efektem sankcji nałożonych na Rosję – zauważa agencja Reuters.

Co najmniej dwie duże państwowe firmy ubezpieczeniowe zostały poproszone przez nadzór o przeprowadzenie wewnętrznej kontroli swoich portfeli ubezpieczeniowych i inwestycyjnych pod kątem zaangażowania w Rosji i Ukrainie.

Wskazuje to na czynione po cichu wysiłki Pekinu zmierzające do minimalizowania ryzyka dla własnych instytucji w obliczu zachodnich sankcji, mimo utrzymywania silnych więzi handlowych z Rosją. Chiny, druga największa gospodarka świata, niejednokrotnie wypowiadały się przeciwko sankcjom, nazywając je nieskutecznymi i nalegając na utrzymanie normalnych kontaktów gospodarczych i wymiany handlowej z Rosją. Tymczasem rządy państw Zachodu odcinają gospodarkę rosyjską od globalnego systemu finansowego, wywierają nacisk na firmy międzynarodowe, aby zaprzestały sprzedaży, zarzucają warte dziesiątki miliardów dolarów inwestycje.

Nie ma jasności co do tego, jakie działania zamierzają podjąć chińskie władze, kiedy już firmy ubezpieczeniowe zakończą swoje przeglądy.

Chińska Komisja Nadzoru nad Bankowością i Ubezpieczeniami oraz Komisja Nadzoru i Administracji Aktywów Państwowych, centralny organ nadzoru nad sektorem państwowym, nie odpowiedziały na prośbę agencji o komentarz.

Państwowe China Life Insurance, China Pacific Insurance i People’s Insurance Company Group of China należą do największych w kraju. Każdy z tych ubezpieczycieli posiada setki miliardów dolarów w aktywach.

Inna państwowa firma, PICC Property and Casualty Co. Ltd., powiedziała, że tylko przejęła biznes ubezpieczeniowy od kilku firm chińskich z aktywami w Rosji i Ukrainie, ale jego skala jest niewielka. Z listy zamieszczonej na stronie internetowej chińskiej ambasady w Rosji wynika, że PICC P&C jest jedną z ośmiu chińskich instytucji finansowych działających w Rosji.

Zakres przeprowadzanej przez ubezpieczycieli kontroli obejmuje również projekty w separatystycznych regionach wschodniej Ukrainy oraz ich związki z podmiotami rosyjskimi. Ubezpieczyciele mają też złożyć sprawozdania o swoim zaangażowaniu w obligacje skarbowe i rosyjskich przedsiębiorstw państwowych oraz w tak wrażliwe branże jak wydobycie i przetwórstwo ropy naftowej, gazu i węgla.

Zagraniczne inwestycje chińskich ubezpieczycieli są niewielkie, nie przekraczają 3%, ale ostatnio szybko rosły. Według oficjalnych danych w 2020 r. wzrosły o 38% w stosunku do roku poprzedniego.

AC

Historyczny poziom sprzedaży VIG

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W 2021 roku wolumen składki Vienna Insurance Group po raz pierwszy w historii osiągnął poziom 11 miliardów euro. Wyraźną poprawę odnotowano również w przypadku zysku brutto oraz wskaźnika mieszanego. Świetne wyniki odnotowała działalność grupy w Polsce.

– VIG po raz kolejny wykazała dużą odporność operacyjną w drugim roku ogólnoświatowej pandemii, a wstępne kluczowe dane za 2021 r. są znacznie powyżej oczekiwań. Wyniki są dowodem udanej zdywersyfikowanej pozycji grupy, doskonałych wyników operacyjnych wszystkich naszych towarzystw ubezpieczeniowych oraz naszego wczesnego skupienia się na głównych wyzwaniach branży, takich jak transformacja cyfrowa – powiedziała CEO VIG, Elisabeth Stadler.

Dodała też, że grupa jest „głęboko zasmucona wojną na Ukrainie, będącą jednym z rynków, na których działa VIG”. Podkreśliła, że obecnie priorytetem jest bezpieczeństwo pracowników grupy w ukraińskich spółkach i pomaganie im w jak największym stopniu. Podkreśliła, że podmioty wchodzące w skład VIG rozpoczęły wiele programów pomocowych zaraz po wybuchu wojny.

– Obecna sytuacja wojenna na Ukrainie kojarzy się nie tylko z ludzkim cierpieniem, ale także z niepewnością gospodarczą i możliwą zmiennością na rynkach kapitałowych. Utrudniło to obecnie oszacowanie rozwoju działalności w 2022 r. VIG uważa jednak, że jest w stanie nadal dobrze zarządzać swoją działalnością operacyjną ze względu na jej dużą różnorodność oraz konserwatywną politykę inwestycyjną i reasekuracyjną. Wielokrotnie udowodniliśmy to w ostatnich latach w trudnych sytuacjach. Dlatego jesteśmy przekonani, że w 2022 roku będziemy również w stanie podtrzymać pozytywne wyniki – podsumowała Elisabeth Stadler.

11 mld euro składek

Ubiegłoroczny przypis składki VIG w wysokości 11 mld euro (historyczny wynik) przekroczył wartość z 2020 roku o 5,5%, tj. o ponad 574 mln euro. Grupa osiągnęła znaczący wzrost we wszystkich liniach biznesowych. Jedynym wyjątkiem są ubezpieczenia na życie ze składką jednorazową, które zgodnie z przyjętą strategią nieznacznie spadają. Największy udział w przypisie (5267 mln euro) miały niekomunikacyjne ubezpieczenia majątkowe i osobowe, ubezpieczenia na życie ze składką regularną (2683 mln euro), OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (1612 mln euro). Grupa wygenerowała 61,8% składki poza Austrią w 2021 roku.

Zysk brutto na poziomie 511,3 mln euro był o 47,8% wyższy od odnotowanego w poprzednim roku. Ten rezultat oznacza, że przekroczony został górny przedział zysku brutto przewidywanego na 2021 r., czyli 500 mln euro. 

Wskaźnik mieszany wyniósł 94,2%, wobec 95% w poprzednim roku. Do tej poprawy przyczynił się m.in. kompleksowy program reasekuracyjny, który umożliwił ograniczenie skutków dotkliwych klęsk żywiołowych na combined ratio.

Wstępny współczynnik wypłacalności grupy na dzień 31 grudnia 2021 r. wynosił około 250%.

Z danych dotyczących naszego rynku wynika, że w 2021 r. VIG Polska zebrała 1279,8 mln euro składek brutto – o 7% więcej niż rok wcześniej (1196,2 mln euro). Zysk brutto wyniósł 69,9 mln euro, wobec 22,6 mln euro przed rokiem, natomiast wskaźnik mieszany uplasował się na poziomie 93,2%, a więc o 3,6% lepszym niż w 2020 r. (96,7%)

Perspektywy na rok 2022 pozostaną pod wpływem czynników niepewności, zwłaszcza związanych z sytuacją wojenną na Ukrainie i jej nieprzewidywalnymi konsekwencjami. Ponadto trwająca pandemia, inflacja, wysokie ceny towarów, problemy z łańcuchem dostaw i niedobór zasobów są zaliczane do czynników, które prowadzą do zwiększonego ryzyka i mogą odpowiednio wpłynąć na rynki VIG. Konsekwencji tych czynników nie można obecnie oszacować. VIG podkreśla jednak, że w tym roku dążyć będzie do osiągnięcia pozytywnych wyników operacyjnych z uwzględnieniem wymienionych aspektów.

Wskaźniki za rok obrotowy 2021 oparte są na danych wstępnych. Ostateczne dane zostaną opublikowane w Raporcie Rocznym Grupy w dniu 14 kwietnia.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

PZU uruchomił ofertę ochrony uprawy zbóż oraz innych roślin jarych i ozimych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

8 marca PZU SA rozpoczął wiosenny sezon sprzedaży dotowanych ubezpieczeń rolnych, w ramach których producenci rolni będą mogli ubezpieczyć zboża i rzepak ozimy, buraki cukrowe oraz inne uprawy na wypadek niekorzystnych zjawisk pogodowych.

– W marcu rozpoczynamy sprzedaż ubezpieczeń chroniących uprawy zbóż oraz innych roślin jarych i ozimych. Kontynuujemy też sprzedaż ubezpieczeń dla owoców drzew i krzewów oraz truskawek, które chronią na wypadek szkód spowodowanych gradem. Dla klientów posiadających w PZU ubezpieczenie budynków rolnych przygotowaliśmy specjalną 20% zniżkę na ubezpieczenie zboża na wypadek gradu lub przymrozków wiosennych w pakiecie „Wiosna”. Dla tych, którzy ubezpieczą się z nami teraz, mamy 15% zniżki na ubezpieczenie NNW. Atrakcyjny poziom dopłat sprawia, że klient sam zapłaci mniejszą część składki i będzie mógł ubezpieczyć uprawę zbóż w PZU na przykład od ryzyka gradu w cenie już od 8 zł za hektar – wskazuje Paweł Ochmański, dyrektor Biura Produktów Detalicznych i MSP PZU.

W ramach oferty PZU Uprawy rolnicy sami mogą wybierać ryzyka, przed którymi chcą chronić swoje uprawy. Oprócz ubezpieczenia pojedynczych ryzyk, np. przymrozków wiosennych czy gradu, PZU proponuje także polisy pakietowe „Pakiet Wiosna” oraz „Pakiet 5 Ryzyk” – pierwsza zabezpiecza uprawy przed szkodami spowodowanymi przez grad i przymrozki wiosenne, a druga chroni je przed skutkami deszczu nawalnego, huraganu, pioruna, lawiny lub obsunięcia się ziemi. Do końca kwietnia rolnicy będą mogli rozszerzyć zakres ochrony także o ryzyko suszy.

Z dofinansowania przez Skarb Państwa do 65% wysokości składki skorzystać można w przypadku ubezpieczenia obowiązkowego (rolnicy lub firmy otrzymujące dopłaty bezpośrednie muszą je posiadać dla co najmniej połowy powierzchni dotowanych upraw)  oraz dobrowolnego dotowanego, np. upraw zbóż, kukurydzy, rzepaku, rzepiku, ziemniaków, buraków cukrowych, warzyw gruntowych lub roślin strączkowych, drzew i krzewów owocowych, truskawek, chmielu, tytoniu.

PZU chroni łącznie blisko 1,5 mln ha różnych upraw w Polsce. Klienci mogą rozłożyć składkę na raty bez żadnych dodatkowych opłat lub przesunąć termin płatności na czas po żniwach. Mogą też wykupić udział własny oraz obniżyć franszyzę integralną do 8%.

(AM, źródło: PZU)

18,329FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie