PIU spodziewa się przyspieszenia wzrostu rynku, w tym rosnącej składki OC

0
1089

Rynek ubezpieczeń powinien w 2024 roku wzrosnąć, jeszcze lepiej zapowiada się przyszły rok. Składka w ubezpieczeniach OC posiadaczy pojazdów mechanicznych będzie rosła szybciej niż w 2023 roku i ta linia biznesowa powinna stać się ponownie rentowna – poinformował PAP Biznes prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Jan Grzegorz Prądzyński.

– Nie jest jednak tak, że jak gospodarka się rozpędza, to od razu szybciej zaczynają rosnąć ubezpieczenia. Zawsze jest tu przesunięcie, ubezpieczenia reagują na zmiany koniunktury z pewnym opóźnieniem – powiedział Jan Grzegorz Prądzyński w kuluarach Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. – Jeśli więc Polacy poczują się bezpieczniej finansowo, to w kolejnym roku zaczną kupować więcej ubezpieczeń. W tym kontekście np. 2025 rok zapowiada się jeszcze lepiej niż 2024 r. – dodał.

Prezes wskazał, że rozwój rynku ubezpieczeniowego jest ściśle powiązany z rozwojem gospodarki – podał stooq.pl za PAP Biznes.

– Jeżeli gospodarka dobrze się rozwija, klienci zarabiają więcej, to siłą rzeczy mogą przeznaczyć większe kwoty na ubezpieczenia. Dotyczy to zarówno ubezpieczeń majątkowych, w tym segmentu ubezpieczeń korporacyjnych, jak również ubezpieczeń na życie, gdzie klienci chętniej myślą o dodatkowej ochronie, gdy odczuwają poprawę koniunktury – wskazał Jan Grzegorz Prądzyński.

W 2023 r. sektor poniósł stratę techniczną w ubezpieczeniach OC komunikacyjnych. – OC jest nierentowne od III kwartału 2023 roku, ale mam nadzieję, że szybko przerwiemy ten spadek – stwierdził Jan Grzegorz Prądzyński. – Spodziewam się, że składka w ubezpieczeniu OC komunikacyjnym będzie rosła szybciej niż w 2023 r. i ta linia biznesowa stanie się ponownie rentowna – dodał.

Poinformował również, że branża będzie występowała do ustawodawcy z propozycją wdrożenia różnych zachęt, by ubezpieczenia stały się bardziej popularne. Dotyczy to przede wszystkim ubezpieczeń zdrowotnych i na życie. – Różne kraje wypracowały różne metody zachęt dla ubezpieczeń na życie. Głównie są to zachęty podatkowe, ale nie tylko. Są różne modele ubezpieczeń zdrowotnych w Europie, większość krajów stara się wciągnąć dodatkowe ubezpieczenia do ogólnego systemu ochrony zdrowia, by były one dodatkiem do publicznej służby zdrowia – powiedział Jan Grzegorz Prądzyński. – Chcemy, by luka ubezpieczeniowa była mniejsza – dodał.

Więcej

(AM, źródło: stooq.pl, PAP Biznes)