Branża ubezpieczeniowa wchodzi w okres istotnych zmian, które w najbliższym czasie mogą istotnie wpłynąć na jej dalszy rozwój. Wraz z nadejściem 2026 roku sektor zmierzy się z narastającą niepewnością geopolityczną, rosnącą presją kosztową oraz coraz dotkliwszymi skutkami zmian klimatycznych. W najbliższej perspektywie czasowej o przewadze konkurencyjnej w ubezpieczeniach zadecyduje umiejętne połączenie najnowocześniejszych technologii z kompetencjami i potencjałem pracowników – wynika z raportu „2026 Global Insurance Outlook” autorstwa Deloitte.
Autorzy opracowania wskazują, że utrzymanie stabilności finansowej ubezpieczeń staje się coraz trudniejsze z powodu ograniczania wyniku technicznego przez rosnące koszty, zwiększoną częstość katastrof naturalnych i niepewność co do kierunku polityki handlowej. Dlatego zakłady muszą nie tylko skutecznie zarządzać kosztami, ale też dynamicznie dostosowywać swoje modele działania do zmieniającego się otoczenia rynkowego. Zdaniem Deloitte kluczem do sukcesu będzie elastyczność organizacyjna, inwestycje w modernizację technologii oraz umiejętne łączenie jej z kapitałem ludzkim.
– Branża ubezpieczeniowa przechodzi jeden z najbardziej wymagających okresów ostatnich dekad. Z jednej strony firmy muszą bronić marż i stabilności finansowej w obliczu rosnących strat klimatycznych, a z drugiej – inwestować w technologie, które będą pozwalać na długoterminowy wzrost. O sukcesie zadecyduje to, jak ubezpieczyciele połączą modernizację technologiczną z tworzeniem środowiska, w którym ludzie potrafią wykorzystywać dane i narzędzia cyfrowe w codziennej pracy – ocenia Marcin Warszewski, partner, lider usług dla sektora ubezpieczeń Deloitte.
Presja kosztowa i nowa rzeczywistość rynku
Autorzy raportu są zdania, że 2026 r. przyniesie większą presję na utrzymanie rentowności. Po latach wysokich składek i stabilnego rynku wiele segmentów wchodzi w fazę spowolnienia przy rosnącej presji kosztowej. W obszarze ubezpieczeń majątkowych i odpowiedzialności cywilnej przewidywane jest dalsze osłabienie dynamiki – napędzane większą konkurencją, malejącym tempem wzrostu stawek oraz presji kosztowej.
W segmencie ubezpieczeń na życie przewiduje się spowolnienie wzrostu, szczególnie w Europie. Dane Swiss Re Institute pokazują, że w Ameryce Północnej składki na ubezpieczenia na życie wzrosły w 2024 r. o 6%, podczas gdy w regionie EMEA – o 4,9%. W kolejnych latach różnica ta może się pogłębiać – dla 2025 r. prognozowany jest spadek o 1,4% w Ameryce Północnej i jedynie umiarkowany wzrost o 1,6% w Europie.
Jednocześnie, mimo spowolnienia na rynku tradycyjnych polis, sprzedaż rent dożywotnich w USA wzrosła w 2024 r. o 12%, osiągając 432,4 mld dolarów, przy utrzymaniu kwartalnych wolumenów powyżej 100 mld dol. przez siedem kolejnych kwartałów do II kw. 2025 r. Z kolei w Europie rośnie popularność ubezpieczeń powiązanych z funduszami inwestycyjnymi, zwłaszcza we Włoszech i Francji.
Konsekwencją powyższych czynników jest rosnąca koncentracja ubezpieczycieli na modernizacji technologicznej, elastycznych modelach kapitałowych i alternatywnych źródłach przychodów. Zdaniem Deloitte, to właśnie połączenie innowacji, efektywności i odporności finansowej stanie się fundamentem stabilności sektora w nadchodzących latach.
Nowe źródła odporności
Analitycy firmy doradczej zauważają, że coraz większe znaczenie dla ubezpieczeń mają partnerstwa kapitałowe i technologiczne, które pozwalają budować odporność operacyjną i finansową. W tym kontekście coraz częściej to właśnie współpraca z zewnętrznymi podmiotami staje się istotnym elementem strategii rozwoju i dywersyfikacji źródeł przychodów.
Deloitte zwraca uwagę, że partnerstwa i alianse strategiczne nie tylko wzmacniają stabilność finansową, ale też otwierają nowe możliwości generowania przychodów poprzez rozwój usług komplementarnych wobec tradycyjnych produktów ubezpieczeniowych. Firmy z tego sektora coraz częściej tworzą sieci współpracy obejmujące podmioty z różnych branż, co pozwala im rozszerzać ofertę, zwiększać elastyczność operacyjną i szybciej reagować na potrzeby klientów. Jednocześnie rośnie znaczenie partnerów zewnętrznych, takich jak wyspecjalizowani dostawcy usług, którzy z podmiotów wspierających redukcję kosztów przekształcają się w strategicznych uczestników ekosystemu ubezpieczeniowego, wspierających rozwój produktów, kanałów sprzedaży i innowacji technologicznych.
Klient w centrum nowego ekosystemu wartości
Zdaniem autorów raportu tego rodzaju współpraca finansowa i inwestycyjna stanowi tylko jeden z filarów transformacji sektora. Równolegle ubezpieczyciele intensyfikują działania w obszarze cyfryzacji, dostrzegając, że przewaga konkurencyjna coraz częściej zależy nie tylko od struktury kapitału, lecz także od jakości relacji z klientami.
Segment ubezpieczeń grupowych wchodzi w fazę stabilizacji, ale rośnie popyt na produkty, które odpowiadają na nowe potrzeby pracowników – ubezpieczenia zdrowotne (w tym zdrowia psychicznego) czy dla zwierząt domowych. Na rynek wpływają zmiany w zatrudnieniu i rosnące koszty opieki zdrowotnej, a jednocześnie rośnie popyt na świadczenia dodatkowe oraz produkty lepiej dopasowane do profilu zawodowego i demograficznego pracowników.
Dane z badania Life Insurance Marketing and Research Association pokazują, że ten kierunek zmian znajduje odzwierciedlenie w oczekiwaniach pracodawców – 40% z nich deklaruje gotowość zmiany ubezpieczyciela, jeśli obecny dostawca nie potrafi zintegrować swoich produktów z firmową platformą benefitową.
Technologia i kompetencje warunkami efektywnej transformacji
Fundamentem tej zmiany pozostaje człowiek. Rozwój technologii, w tym sztucznej inteligencji, wymaga nowego podejścia do zarządzania talentami. Ubezpieczyciele muszą nie tylko modernizować systemy i narzędzia, ale też tworzyć kulturę organizacyjną, w której AI i pracownicy współpracują, a nie konkurują.
– Implementacja AI to dopiero pierwszy krok. Prawdziwe wyzwanie zaczyna się w momencie, gdy technologia musi współdziałać z człowiekiem – w procesach decyzyjnych, w obsłudze klienta, w ocenie ryzyka. Sztuczna inteligencja nie zastąpi ludzkiego doświadczenia ani intuicji, ale może je wzmocnić, jeśli jest oparta na wiarygodnych danych, transparentnych modelach i odpowiedzialnym zarządzaniu. Warunkiem sukcesu jest zbudowanie środowiska, w którym pracownicy rozumieją możliwości i ograniczenia technologii, a organizacja potrafi mądrze łączyć automatyzację z ludzką perspektywą – dodaje Marcin Warszewski.
Ekspert zwraca jednocześnie uwagę, że wraz z rozwojem technologii zwiększa się także podatność ubezpieczycieli na różnego rodzaju ataki – zarówno cybernetyczne, jak i związane z manipulacją danymi czy nadużyciami w systemach automatycznych. Złożoność środowisk IT, rosnąca liczba interfejsów i wykorzystanie generatywnej AI otwierają nowe źródła ryzyka, które wymagają wzmocnienia kompetencji w obszarze cyberbezpieczeństwa i zarządzania danymi. Ochrona infrastruktury cyfrowej staje się więc integralnym elementem transformacji – warunkiem utrzymania zaufania klientów i stabilności całego sektora.
AM, news@gu.com.pl
(źródło: CCG)







