Blisko 70% Polaków deklaruje, że nigdy nie miało przeprowadzonej profesjonalnej analizy potrzeb ubezpieczeniowych, z czego 13% nie wie nawet, czym taka analiza jest – wynika z badania MetLife przeprowadzonego w ramach kampanii „Dobry agent. Dobry doradca”. Tymczasem, jak przypomina ubezpieczyciel, to właśnie profesjonalna analiza potrzeb umożliwia optymalny wybór ubezpieczenia na życie, w pełni odpowiadającego potrzebom klienta.
– Badanie, które przeprowadziliśmy pokazało, że Polacy nie mają świadomości, jak wiele czynników może mieć wpływ na parametry polisy, która będzie rzeczywistym zabezpieczeniem finansowym na przyszłość. Dlatego do zadań doradców należy poznanie sytuacji życiowej klienta i pomoc w dobraniu najkorzystniejszego rozwiązania. Temu właśnie służy profesjonalna analiza potrzeb ubezpieczeniowych. Mamy nadzieję, że nie tylko w MetLife standardem jest, że każdy doradca od takiej analizy rozpoczyna współpracę ze swoimi klientami – mówi Magdalena Brzozowska-Tomczyk, dyrektor Pionu Klienta Indywidualnego MetLife. – Polacy nie wiedzą również, czego oczekiwać od swojego doradcy, jak powinno przebiegać spotkanie z nim – a co za tym idzie, nie są w stanie zweryfikować, czy dopasowana do ich oczekiwań polisa zabezpiecza wszystkie potrzeby i potencjalne zagrożenia. Dlatego prowadzimy kampanię „Dobry agent. Dobry doradca”, która ma uświadomić, jak ważna jest rola doradców oraz pomóc rozpoznać takiego, który pomoże nam dobrze zadbać o bezpieczeństwo finansowe – dodaje.
W Polsce od 2018 roku obowiązuje dyrektywa unijna w sprawie dystrybucji ubezpieczeń (IDD) i od tego czasu zawarcie umowy ubezpieczenia powinno być obowiązkowo poprzedzone analizą wymagań i potrzeb klienta w oparciu o uzyskane od niego informacje. Jej przeprowadzenie pozwala dokładnie poznać sytuację życiową klienta i uwzględnić w przygotowywaniu oferty wszystkie istotne czynniki mające wpływ na parametry produktu. Fakt, że obecnie doszło do przeniesienia wszelkich możliwych usług do sieci, nie stanowi żadnej przeszkody. Analizę można również przeprowadzić zdalnie, bez konieczności bezpośredniego kontaktu.
– Obecnie, żeby zapewnić bezpieczeństwo zarówno naszym klientom, jak i doradcom, umożliwiliśmy dodatkowe, bezpieczne rozwiązania. Polisę można teraz kupić bez konieczności przesyłania oryginałów dokumentów, podczas wirtualnego spotkania lub rozmowy telefonicznej z agentem. Zdalnie przeprowadzana jest też analiza potrzeb, a wszystkie dokumenty związane z zawarciem umowy ubezpieczenia, np. kalkulacja wysokości składki, ogólne warunki ubezpieczenia, spisany zdalnie wniosek o ubezpieczenie oraz inne ważne informacje, przesyłane są klientom elektronicznie – mówi Magdalena Brzozowska-Tomczyk.
(AM, źródło: MetLife)