Blog - Strona 1283 z 1417 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1283

PKO Ubezpieczenia sponsorem wyścigu Via Dolny Śląsk

0

PKO Ubezpieczenia zostało sponsorem tytularnym Via Dolny Śląsk – najliczniej obsadzanej cyklicznej szosowej imprezy kolarskiej dla amatorów w kraju, w ramach której odbędzie się dziesięć wyścigów.

– Cieszymy się, że otwieramy nowy etap w działalności naszej firmy, jakim jest współpraca ze Ślężą Sobótka Bike Academy przy tak ciekawym, sportowym projekcie. Jazda na rowerze jest jedną z głównych aktywności sportowych w Polsce. Nie dziwi mnie to, ponieważ sprzyja dobremu samopoczuciu, jest przyjemna dla nas i środowiska, a jednocześnie to też wspaniała dyscyplina sportu. Angażując się w kolarstwo, chcemy dołączyć do społeczności, która podobnie jak my rozumie potrzebę zdrowego stylu życia, aktywności sportowej oraz szanuje fenomen sportowej rywalizacji – mówi Tomasz Mańko, członek zarządu PKO Ubezpieczenia. – Nie możemy się doczekać tegorocznego sezonu kolarskiego, którego rozpoczęcie wielu kolarzy utożsamia ze Ślężańskim Mnichem. W tym roku spotykamy się już 5 kwietnia w Sobótce, kolebce polskiego kolarstwa – dodaje.

W ramach umowy sponsoringu PKO Ubezpieczenia i Ślęża Sobótka Bike Academy planują szereg wspólnych działań sprzyjających promocji wydarzenia. Jednym z nich jest przygotowanie specjalnych materiałów ekspozycyjnych z logotypem sponsora tytularnego. Logo PKO Ubezpieczenia będzie też prezentowane na numerach startowych, w materiałach informacyjnych towarzyszących wszystkim edycjom wyścigów.

W programie wyścigów przewiduje się także atrakcje dla kibiców, którzy co roku wspierają uczestników na trasie. Zakład zapowiada, że będzie również aktywny w internecie i mediach tradycyjnych. Sponsorem wspierającym wydarzenie będzie PKO Leasing – największa spółka leasingowa w Polsce. W tegorocznych wyścigach wezmą też udział zawodnicy reprezentujący barwy GK PKO Banku Polskiego.

(AM, źródło: PKO Ubezpieczenia)

Blisko 5 tysięcy umów o zarządzanie w II turze PPK

0

W drugim etapie wdrażania Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK) podpisano 4,8 tys. umów, czyli z około jedną czwartą firm w tym przedziale – powiedział prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys podczas środowej prezentacji.

Jak wskazał, drugi etap wdrażania PPK obejmuje ok. 20 tys. firm, zatrudniających ok. 2 mln pracowników – podał „Puls Biznesu” za PAP. – Na dzień dzisiejszy mamy podpisanych 4 tys. 800 umów, czyli jedna czwarta firm, które są zobowiązane do utworzenia PPK w ramach drugiego etapu, już zawarła umowy o zarządzanie – powiedział. Dodał, że proces ten przebiega lepiej niż w pierwszym etapie, gdy większość pracodawców podejmowała tę decyzję w ostatniej chwili. Powiedział, że spodziewa się kumulacji nowych umów w marcu i kwietniu. – Na ten moment nie widzimy tutaj problemów, jeżeli chodzi o tworzenie tych programów w firmach o średniej wielkości – ocenił.

Zdaniem szefa PFR jest jeszcze zbyt wcześnie, by podać istotne dane dotyczące partycypacji pracowników w drugim etapie PPK.

Według Borysa w sumie uczestnicy programu zgromadzili ponad pół miliarda złotych oszczędności (dokładnie 540 mln zł) w ramach funduszy dedykowanych programowi, a na koniec kwietnia kwota ta przekroczy 1 mld zł.

– Zakładamy, że po całym wdrożeniu ta kwota oszczędności w skali rocznej wyniesie blisko 10 mld zł i będzie budowała oszczędności długoterminowe Polaków – powiedział. Dodał, że w marcu zostanie dokonana dopłata roczna, a kwota ta wyniesie blisko 35 mln zł, które trafi w sumie do 145 tys. pracowników. – Generalnie szacujemy, że w 2020 r. w ramach samych opłat powitalnych do pracowników uczestniczących w PPK trafi kwota ok. 400 mln zł – poinformował.

Prezes PFR poinformował także, iż poziom partycypacji w programie utrzymuje się na stabilnym poziomie.

– Zaobserwowaliśmy w grudniu, styczniu pewien spadek, jeśli chodzi o liczbę uczestników. On był rzędu kilkudziesięciu tysięcy pracowników. Natomiast po takim jednorazowym spadku ta tendencja w ostatnim miesiącu, dwóch się ustabilizowała i nawet widzimy mały przyrost uczestników PPK w ostatnich tygodniach, więc nie jest to istotna zmiana – ocenił.

Więcej:

https://www.pb.pl/…

(AM, źródło: „Puls Biznesu”, PAP)

Analizy Online: Giełdowe spadki pogrążyły lutowe wyniki OFE

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Otwarte fundusze emerytalne (OFE), których portfele w około trzech czwartych złożone są z polskich akcji, bardzo boleśnie odczuły spadki na warszawskiej giełdzie. Były one efektem niepokojów wywołanych informacjami o szybkim rozprzestrzenianiu się koronawirusa – podały Analizy Online (AO).

Z danych zebranych przez analityków wynika, że w przypadku większości OFE spadek wyniósł co najmniej 10%. Wynik poniżej tego poziomu zanotował jedynie Allianz Polska OFE (-9,6%). Stąd też średnia miesięczna całego rynku uplasowała się na poziomie -10,3%.

Wartość aktywów netto i udział w rynku OFE

W związku z ujemnymi wynikami zarządzania i odpływem netto z tytułu „suwaka”, aktywa OFE spadły o 15 mld zł (-10,3%), do 135,9 mld zł.

(AM, źródło: Analizy Online)

Aon: Eric Andersen samodzielnym prezesem

0

Aon plc mianował Erica Andersena prezesem Aon. Od maja 2018 r. Andersen i Michael O’Connor byli współprezesami Aon. Obecnie O’Connor, po 12 latach w firmie, odchodzi.

55-letni Eric Andersen w ciągu 22 lat pracy w Aon zajmował kilka ważnych stanowisk kierowniczych, był m.in. dyrektorem generalnym Aon Benfield, a wcześniej dyrektorem generalnym Aon Risk Solutions na Amerykę Płn. i Płd. Ostatnio, pełniąc funkcję jednego z dwóch równorzędnych prezesów, odpowiadał bezpośrednio za regiony EMEA i Ameryki Łacińskiej, a także za globalną reasekurację i rozwiązania emerytalne. Andersen będzie prowadził wewnętrzne i zewnętrzne poszukiwania regionalnych dyrektorów, którzy będą odpowiedzialni za występowanie na rynku jako jedna w pełni zintegrowana firma w każdym z czterech regionów: Ameryki Płn., Ameryki Łacińskiej, EMEA oraz Azji i Pacyfiku.

Ponadto Aon ogłosił, że John Bruno weźmie na siebie dodatkową rolę dyrektora operacyjnego Aon, podlegającego dyrektorowi generalnemu, Gregowi Case’owi. Bruno będzie nadal kierował rozwojem platformy Aon Business Services, będzie też nadal dyrektorem generalnym Data & Analytic Services. Do tego portfela dołączy wsparta technologicznie oferta Affinity.

Dotychczasowy dyrektor generalny Affinity, Liam Caffrey, odchodzi z Aon. Wszystkie zmiany weszły w życie z dniem 1 marca 2020 r.

(AC, źródło: Insurance Journal)

Euler Hermes: Poprawa wyników dowodzi skuteczności strategii transformacji firmy

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W 2019 r. wszystkie regiony i linie produktowe Euler Hermes zanotowały wzrost. Lepsze tempo wzrostu biznesu oraz jednocześnie obniżenie wskaźnika kosztów przełożyły się na poprawę wskaźnika zespolonego netto (bez uwzględnienia działalności usługowej) o 1,2 punktu procentowego do poziomu 79,9%.

Możemy być bardzo dumni ze swoich osiągnięć w minionym roku: nie tylko wyniki za 2019 rok są doskonałe, ale też wyraźnie przyspieszyliśmy pod względem aspektów handlowych i innowacyjności. Transformacja firmy przebiega zgodnie z planem – na poszczególnych rynkach geograficznych podejmowane są w związku z nią różnorodne inicjatywy – powiedział Wilfried Verstraete, prezes zarządu Euler Hermes.

Realizując transformację, staramy się także bacznie obserwować coraz bardziej złożone wyzwania, przed jakimi stają nasi klienci: wolniejszy wzrost gospodarczy, napięcia polityczne i handlowe, niepokojący trend wzrostu liczby niewypłacalnych firm, a obecnie także skutki gospodarcze epidemii koronawirusa Covid-19. Wiąże się to ze zwiększonym ryzykiem eksportowym dla przedsiębiorstw przy już i tak wysokim stopniu niepewności w wymianie handlowej. Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej liderzy biznesu powinni stosować selektywne, prewencyjne podejście w zarządzaniu kredytem handlowym – dodał.

Rekordowy dochód operacyjny

Z podsumowania wyników finansowych ubezpieczyciela za 2019 r. wynika, że jego przychód wyniósł 2912,9 mln euro, co było rezultatem o 7,7% lepszym od odnotowanego rok wcześniej (przy założeniu stałych kursów wymiany). Dochód z działalności operacyjnej osiągnął rekordową wysokość 475,1 mln euro (+10,3% r/r). Osiągnięcie to było w głównej mierze efektem wyższych składek oraz poprawy wskaźnika zespolonego, wraz z wyższym dochodem z bieżących inwestycji. Wskaźnik Solvency II na koniec 2019 roku dla Grupy Euler Hermes uplasował się na poziomie 159%, o 4 pp. wyższym od odnotowanego na koniec 2018 r. W drugim roku z rzędu zakład osiągnął też najwyższy w historii poziom nowego biznesu (ubezpieczonego), uzyskując przy tym współczynnik retencji na poziomie 91%. Składki zarobione ubezpieczyciela wzrosły o 8,8% r/r, do 2477,1 mln euro. Wynik techniczny netto rzędu 395,4 mln euro był o jedną dziesiątą wyższy od ubiegłorocznego.

Skuteczna realizacja transformacji

Zdaniem władz Euler Hermes, te wyniki pokazują, że w niecałe dwa lata udało się przełożyć strategię transformacji do 2021 r. zatytułowaną „Confidence to be bold” (Odwaga dzięki pewności siebie) na rekordowe wyniki finansowe, a cyfryzacja i innowacyjność przewidziane w strategii realizowane są zgodnie z planem. Najnowszymi innowacyjnymi przedsięwzięciami ubezpieczyciela są: nowa platforma MyEH oraz Trade Match. Pierwsze z narzędzi, zbudowane i zaprojektowane we współpracy z klientami ma już 6500 użytkowników, a ich liczba do końca roku powinna sięgnąć 65 tys.. MyEH wspiera klientów w osiąganiu ich celów biznesowych – jest efektywna zarówno dla małych firm poszukujących szybkich i łatwych rozwiązań, jak i dla większych, które mają większą wiedzę na temat ryzyka kredytowego i potrzebują zaawansowanych rozwiązań. Z kolei Trade Match to bezpłatne narzędzie do wizualizacji danych, pozwalające na stworzenie zgodnie z własnymi potrzebami specjalistycznych analiz i prognoz dotyczących eksportu w oparciu o dane bezpośrednio z bazy Euler Hermes. Trade Match łączy oceny ryzyka w poszczególnych krajach i prognozy dotyczące możliwości eksportu i wzrost wymiany handlowej, przekazując informacje dotyczące ryzyka i możliwości dla eksporterów w 17 sektorach i 70 krajach.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Link4: Nowa polisa pomoże klientowi po wypadku

0

„Pomoc po wypadku” – taką nazwę nosi najnowsza oferta Link4. W jej ramach ubezpieczyciel odpowie za szkodę spowodowaną z winy sprawcy, który posiada polisę dla swojego pojazdu w innym towarzystwie. Nowy produkt jest dodatkiem do OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ppm.).

Celem „Pomocy po wypadku” jest wsparcie klientów, którzy brali udział w zdarzeniu drogowym nie ze swojej winy. Jeśli odpowiedzialność za szkodę będzie ponosić wyłącznie kierujący lub posiadacz drugiego pojazdu ubezpieczony w innej firmie niż Link4, wówczas zakład wypłaci odszkodowanie klientowi i sam wystąpi z regresem do ubezpieczyciela sprawcy.

Dotychczas ubezpieczony, który był poszkodowany w wypadku drogowym, ubiegał się o odszkodowanie z polisy sprawcy, niejednokrotnie ubezpieczonego w innym towarzystwie. To często wywoływało poczucie niepewności w stresującej sytuacji, jaką jest wypadek. Dzięki nowemu produktowi cały ten stres chcemy zdjąć z naszych klientów i dodatkowo wesprzeć ich także po samym wypadku – wyjaśnia Katarzyna Wojdyła, członek zarządu Link4.

Zakład nie tylko odpowie za szkodę z winy sprawcy, ale też zwróci koszty holowania lub parkowania pojazdu swojego klienta, wynajmu pojazdu zastępczego lub kosztów związanych z koniecznością korzystania z usług przewozu osób lub towarów ze względu na brak możliwości użytkowania uszkodzonego pojazdu. Ubezpieczenie pokryje także koszty obowiązkowego dodatkowego badania technicznego oraz uszkodzenia bagażu podręcznego.

Oferowane ubezpieczenie obejmie także bagaż podręczny, który znajdował się w pojeździe w chwili powstania szkody. To m.in. torebki, teczki, plecaki z zawartością, a także telefon komórkowy, tablet i laptop – wylicza Agata Ambroziak-Rogulska, dyrektor Departamentu Produktu Link4. – Istotne, by bagaż podręczny był przewożony w przeznaczonych do tego miejscach, futerałach lub uchwytach – dodaje.

Suma ubezpieczenia w ubezpieczeniu „Pomoc po wypadku” wynosi 300 tys. zł, a ochrona obejmuje szkody na terenie Polski.

(AM, źródło: Link4

TUZ chroni transparentnie

0
Piotr Zadrożny

Rozmowa z Piotrem Zadrożnym, prezesem TUZ

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Zauważyliśmy, że TUZ TUW o wykonywaniu decyzji prezesa UOKiK poinformował na samej górze głównej strony internetowej, ustawiając tę wiadomość na pierwszym miejscu, choć wcale nie musiał tego robić w taki sposób. Z decyzji UOKiK, która została opublikowana również na stronie internetowej Urzędu, jasno wynika, że wiadomość powinna się znaleźć na głównej stronie, ale dokładne miejsce nie zostało sprecyzowane. Skąd zatem taka niezwykła staranność?

Piotr Zadrożny: – Z dbałości o klientów. Uczciwość i zaufanie są niezwykle ważne w relacjach z klientami, agentami i brokerami. Uczciwość jest niezbędna dla pozyskania zaufania. Mówię o tym i powtarzam to przy różnych okazjach, ale to nie jest tylko slogan. To prawda.

My naprawdę kierujemy się troską o klientów i chcemy być dla nich transparentni. Chcemy, żeby wiedzieli o naszych coraz lepszych ubezpieczeniach, o naszych polisach, sukcesach, ale i potknięciu, gdy zdarzy się takie, o którym powinni wiedzieć. W tej sytuacji sami i z własnej woli uznaliśmy, że powiadomimy naszych klientów w najbardziej widocznym miejscu strony internetowej.

Przed publikacją w tym miejscu strony www.tuz.pl nie było żadnych wiadomości. Strona zaczynała się od logo, numeru telefonu i menu.

– Rzeczywiście, nie było miejsca na zamieszczenie takiej wiadomości w taki sposób, aby była widoczna na monitorze bez potrzeby scrollowania strony. Dlatego zdecydowaliśmy się na przebudowę strony i umieszczenie paska informacyjnego w miejscu, gdzie w mediach zwykle umieszcza się nadtytuł. Oczywiście działalność naszej firmy jest szeroka, nie ma potrzeby przesadnego eksponowania tylko jednej wiadomości, dlatego obok umieściliśmy kilka linków do innych treści.

Mimo wszystko może nasuwać się wątpliwość, czy to nie jest nadgorliwość. Równie dobrze można było przecież tę informację umieścić nieco niżej, tak jak to robią inne firmy czy instytucje, które są do tego zobowiązane lub robią to z własnej woli. Większość podmiotów takie czy podobne informacje zamieszcza bardzo nisko, ukrywając je, jak tylko można.

– Tak, wiemy o tym, ale dla nas jest jasne, że im niżej taka informacja zostałaby zamieszczona, tym trudniej byłoby na nią trafić zainteresowanemu sprawą klientowi. Chcielibyśmy, aby wszyscy ci, których objęło podwójne OC, zgłosili się do nas, wyjaśnili swoją sytuację i odzyskali należne im pieniądze.

W ub.r. zostaliśmy nagrodzeni przez KNF jako instytucja przyjazna mediacjom, a to jest sytuacja, która w pewnym sensie jest trochę podobna. Tutaj też chcemy sprawić, aby klienci dostali to, co im się należy, byli zadowoleni i odeszli z przekonaniem, że TUZ to firma, której można zaufać, można na niej polegać, bo potrafi się przyznać do błędu. I to przyznać głośno, jasno i wyraźnie, a nie szeptem, o trzeciej w nocy czy małą czcionką, którą nie wszyscy zauważają i mało kto jest w stanie przeczytać.

Czy TUZ w ten sposób chce wyznaczać nowy standard traktowania klientów przez towarzystwa ubezpieczeniowe?

– Nie myśleliśmy o tym w taki sposób. To jest po prostu nasz standard. Jeśli jednak jakakolwiek firma weźmie z nas przykład, to bardzo dobrze – zarówno dla tej firmy, dla klientów, jak i dla całej branży ubezpieczeniowej.

W uczciwym traktowaniu klientów powinniśmy być solidarni. Tylko to może sprawić, że Polacy zaczną kupować nie tylko ubezpieczenia obowiązkowe, ale i różne inne, dobrowolne. Zaufanie do branży, oparte właśnie na uczciwości i transparentności, mogłoby bardzo pomóc rozwinąć biznes ubezpieczeniowy w naszym kraju. Z pożytkiem dla wszystkich.

Czy UOKiK jakoś odniósł się do staranności TUZ-a?

– Nie, ale wykonujemy decyzję prezesa UOKiK „od A do Z”, więc nie spodziewam się złej reakcji. Chcemy dbać o klientów, podobnie jak robi to UOKiK. W trosce o klientów powinniśmy być sojusznikami i staramy się nimi być.

Compliance w zakładach ubezpieczeń, u agentów oraz brokerów

0

14 maja w Warszawie odbędzie się V ubezpieczeniowe śniadanie biznesowe. Spotkanie, które tym razem jest skierowane nie tylko do zakładów ubezpieczeń, ale też agentów i brokerów ubezpieczeniowych, będzie poświęcone systemom Compliance w podmiotach rynku ubezpieczeniowego – takich jak właśnie towarzystwa, agenci i brokerzy. Patronem medialnym wydarzenia jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Spotkanie będzie kolejnym z cyklu śniadań biznesowych organizowanych wspólnie z ekspertami branży ubezpieczeniowej. Obejmują one szerokie spektrum tematów dotyczących najważniejszych zmian odnoszących się do zakładów ubezpieczeń. Celem spotkań jest m.in. omówienie najważniejszych zmian w prawie, usystematyzowanie dotychczasowej wiedzy oraz wymiana doświadczeń praktycznych.

Program spotkania powstanie w oparciu o nadesłane zagadnienia/propozycje uczestników. Śniadanie poprowadzi radca prawny Paweł Stykowski, local partner, kierujący departamentem prawa ubezpieczeń kancelarii DWF Poland.

Szczegółowe broszury i formularze zgłoszeniowe są dostępne pod adresem:

Kontakt z organizatorem

Zespół Konferencji i Szkoleń

kom. 791 404 321

e-mail: biuro@vfconferences.pl

Śniadanie odbędzie się w siedzibie DWF Poland Jamka sp.k., pl. Stanisława Małachowskiego 2 w Warszawie.

(am)

PZU zaprasza start-upy do współpracy

0

Do 8 marca można wysyłać zgłoszenia do udziału w MIT Enterprise Forum CEE – wspieranym przez PZU programie dla start-upów. Do akceleratora aplikować mogą przedsiębiorcy-innowatorzy z Polski oraz z 14 krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Nagrodą dla zwycięzcy jest 100 tys. złotych, wyjazd na szkolenie w Massachusetts Institute of Technology w Bostonie oraz szansa na uzyskanie do 200 tys. zł na finansowanie realizacji innowacyjnych projektów.

– W Grupie PZU stawiamy na innowacje. Wspieramy innowacyjne rozwiązania i pomysły. Pomagamy w ich realizacji, szeroko współpracując z najbardziej prężnymi i kreatywnymi start-upami. Program akceleracji MIT Enterprise Forum CEE jest szansą na ich wyłowienie – mówi Marcin Nowacki, doradca zarządu PZU ds. Analiz Strategicznych.

Zakład chce współpracować przede wszystkim ze start-upami działającymi w trzech obszarach: wykorzystania dużych zbiorów danych, cyfryzacji procesów oraz nowych interakcji z klientami. PZU jest też otwarty na współpracę ze start-upami oferującymi rozwiązania w dziedzinie medycyny – służące diagnostyce, prewencji, profilaktyce zdrowotnej oraz wykorzystywaniu sztucznej inteligencji w obsłudze pacjentów i usprawnianiu pracy lekarzy.

– Nasze zaangażowanie w ten projekt to element szerszego programu PZU Ready for Startups, który z powodzeniem realizujemy. Jest wyrazem naszej filozofii, polegającej na wspieraniu talentów i promowaniu nowatorskich pomysłów – tłumaczy Marcin Nowacki.

– W MIT Enterprise Forum CEE otwieramy start-upom drzwi do naprawdę dużego biznesu. Dajemy nie tylko wsparcie i narzędzia, które mają pomóc rozwijać ich firmy, ale często sami pomagamy w pierwszych sprzedażach. Współpraca z PZU to dla start-upów uczestniczących w programie akceleracji ogromna szansa na walidację rozwijanych pomysłów oraz wyskalowanie biznesu – tłumaczy Łukasz Owczarek, Head of Acceleration w MIT Enterprise Forum CEE.

W dwóch poprzednich edycjach programu akceleracji PZU nawiązał współpracę z ośmioma start-upami. Jednym z nich jest Raccoon, którego rozwiązanie służy do rehabilitacji pacjentów przy użyciu technik grywalizacyjnych. Z kolei Tensorflight, specjalizujący się w analizie zdjęć satelitarnych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, przeprowadził dla PZU analizę kilkudziesięciu tysięcy nieruchomości pod kątem lepszego dostosowania oferty ubezpieczeń budynków rolnych. Natomiast ChallengeRocket zorganizował #challengePZU – nowatorską kampanię rekrutacyjną dla specjalistów IT. Opierała się na stawianiu wyzwań przed kandydatami, by poznać ich umiejętności i odkrywać talenty w obszarze programowania.

– Mobilność, zdalny dostęp do usług, user experience czy sztuczna inteligencja na trwałe zmieniają branżę ubezpieczeniową. Jako PZU przykładamy wielką wagę do tego, żeby klienci mogli coraz więcej spraw załatwić szybko i sprawnie bez wychodzenia z domu – mówi Marcin Kurczab, dyrektor ds. innowacji PZU.

Do sztandarowych zastosowań nowoczesnych technologii w swojej działalności PZU zalicza wykorzystanie sztucznej inteligencji do obsługi szkód komunikacyjnych. Ponad ćwierć miliona operacji miesięcznie jest wykonywanych przez roboty, które usprawniają obsługę klientów i zapewniają im szybszą wypłatę odszkodowań. Dzięki usłudze, tzw. videoinspekcji, oględziny szkód zostały w PZU uproszczone do minimum. Klienci nie muszą czekać na przyjazd rzeczoznawcy. Mogą sami zdalnie przeprowadzić oględziny swoim smartfonem. We współpracy z Ministerstwem Zdrowia zakład realizuje też innowacyjny na światową skalę projekt „Opaska życia”. To niewielkie, zakładane na rękę urządzenie, które monitoruje parametry życiowe pacjentów i alarmuje personel medyczny w sytuacjach zagrożenia. Oparta na telematyce usługa PZU GO służy z kolei ratowaniu ofiar wypadków drogowych. Montowane w aucie urządzenie rejestruje wstrząsy, mogące świadczyć o wypadku i automatycznie wzywa pomoc. – Wprowadzane przez nas nowoczesne technologie służą więc nie tylko wygodzie klientów, ale też ratowaniu ludzkiego życia – podkreśla Marcin Kurczab.

(AM, źródło: PZU)

Ministerstwo Zdrowia: Pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce

0

4 marca minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował o zidentyfikowaniu pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce. Szef resortu zapewnił, że wszystkie procedury zadziałały prawidłowo.

Jak podało Ministerstwo Zdrowia, zarażony pacjent przebywa w Zielonej Górze. Wszystkie osoby, które miały z nim kontakt, zostały objęte kwarantanną.

(AM, źródło: Ministerstwo Zdrowia, Twitter)

18,045FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie