Blog - Strona 336 z 1471 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 336

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 9/2024

0

Dodatek specjalny MULTIAGENT:

  • Anna Pająkowska, msm.pl: Konsolidacja na rynku multiagencyjnym przyspiesza – czy to na pewno dobry kierunek? – str. 4
  • Marcin Sroka, PZU: Dokładnie wiemy, do czego dążymy i jak to chcemy osiągnąć – str. 5
  • Dobre wyniki EPRO – str. 6
  • Piotr Habasiński, Brandscope: Indeks zdań zakazanych – str. 8
  • Agata Ambroziak-Rogulska, LINK4: Nowe Auto Casco i samochód zastępczy na czas naprawy – str. 9
  • r. pr. Tomasz Klemt, Koalicja na rzecz Zgodności: Jaką dokumentację ochrony danych osobowych powinni mieć agent i broker? – str. 10
  • dr hab. Krzysztof Waliszewski, EFFP Polska: Klienci potrzebują doradców finansowych – str. 11
  • CUK Ubezpieczenia: Pewna droga do wzrostu – str. 12
  • Jacek Byliński, CUK Ubezpieczenia: Budujemy społeczność nowoczesnych multiagentów – str. 13
  • dr Róża Błaś, Mentor SA: Klient w centrum ubezpieczeń osadzonych – str. 14
  • Patryk Jarmuż, ecom: AgentBox – niezbędnik każdego agenta – str. 15
  • Bartosz Wolski: Filmy w branży ubezpieczeniowej, czyli jak efektywnie edukować klientów – str. 16
  • Jakub Nowiński, Superpolisa Ubezpieczenia: W tym roku stawiamy na rozwój technologiczny – str. 17

Poza tym w numerze:

  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Nadrabianie regulacyjnych zapóźnieni – str. 2
  • Tomasz Żelski, PZU: Moim celem jest IT dostosowane do działania w świecie VUCA – str. 3
  • Aleksandra Wysocka: Jakie korzyści daje ubezpieczycielowi model wewnętrzny? – str. 18
  • Artur Sójka: Dlaczego nie sprzedajesz – str. 23
  • Grzegorz Leśniewski: Kręta droga legislacyjna do ochrony sygnalistów – str. 24
  • Zbigniew Prokopczyk: Jak działania ubezpieczycieli wpływają na kształtowanie rynku likwidacji szkód spowodowanych przez wodę? – str. 28

Unilink ma zielone światło dla przejęcia bułgarskiej SDI

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zniknął warunek zawieszający dla transakcji przejęcia bułgarskiej SDI Group przez Unilink. Zgodę na akwizycję wydała Komisja ds. Ochrony Konkurencji (CPC), bułgarski urząd antymonopolowy.

Jak podał serwis SeeNews, CPC uznała, że  przejęcie SDI przez Unilink, który już jest właścicielem jej głównego konkurenta w Bułgarii, I&G Insurance Brokers, nie będzie miała znaczącego wpływu na konkurencję na tamtejszym rynku dystrybucji produktów ubezpieczeniowych. A takie obawy były wyrażane.

Łączny udział rynkowy Unilink i SDI w ubezpieczeniach majątkowych i osobowych za rok 2022 wyniósł 15,61%, a łączny udział w rynku każdej z ich głównych linii biznesowych po transakcji nie przekroczył 40%.

SDI jest najbardziej rozpoznawalną marką ubezpieczeniową w Bułgarii oraz zdecydowanie największym dystrybutorem ubezpieczeń online. W 2022 r. jej przychody ze składek ubezpieczeniowych uplasowały się na poziomie 148,7 mln bułgarskich lewów (327,14 mln zł wg kursu NBP z 23 lutego 2024 r.) według danych opublikowanych przez bułgarski nadzór finansowy. Zapewniło to grupie pozycję największego brokera ubezpieczeniowego w Bułgarii. Grupa Unilink jest obecna na rynku bułgarskim od 2020 roku, dzięki ówczesnemu zakupowi I&G Insurance Brokers.

Więcej na temat zakupu SDI przez Unilink w artykule na portalu GU.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

iBooster wzbogaci się o porównywarkę zakresów Comadso

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Polskie Polisy, dostawca rozwiązania iBooster dla agentów, nawiązał współpracę z Comadso. W jej efekcie pośrednicy używający tego narzędzia będą mogli porównać oferty wielu ubezpieczycieli nie tyko pod kątem ceny, ale także zakresu – podał cashless.pl.

Serwis przypomina, że porównywarka Comadso analizuje polisy pod kątem oferowanego zakresu ochrony. Z jej rozwiązania korzystają już Punkta i PZU. Michał Dworakowski, współzałożyciel firmy Polskie Polisy, ujawnia, że aktualnie prowadzone są prace nad wspólnym projektem, który zostanie udostępniony klientom natychmiast po jego udoskonaleniu. Joanna Kościuch-Malinowska, country manager Comadso w Polsce, dodaje, że dzięki połączeniu kompetencji oraz zaawansowanych technologii agenci ubezpieczeniowi otrzymają narzędzia, które umożliwią im dokładne porównanie ofert ubezpieczeniowych, pomagając w wyborze najlepszego rozwiązania dla ich klientów.

Wybrane funkcje Comadso zostaną udostępnione w iBooster po przeprowadzeniu odpowiednich wdrożeń.

Więcej:

cashless.pl z 22 lutego, Ida Krzemińska-Albrycht „Agenci łatwiej porównają zakresy polis. To efekt współpracy Polskich Polis z Comadso”

(AM, źródło: cashless.pl)

PIU: Nowe przepisy dotyczące rozliczenia PIT od dochodów z UFK

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Od 1 stycznia tego roku obowiązuje zmieniona ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych. Eksperci Polskiej Izby Ubezpieczeń wyjaśniają, w jaki sposób nowe przepisy zmieniły sytuację posiadaczy polis z UFK.

Wskutek nowych przepisów zakłady ubezpieczeń nie są już płatnikami zryczałtowanego podatku od dochodów uzyskanych z lokowania środków w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe. W obecnym stanie prawnym podatnicy sami rozliczają swój podatek.

W specjalnym materiale poradnikowym eksperci PIU odpowiadają na najczęściej pojawiające się pytania, takie jak np. na podstawie jakiego dokumentu można rozliczyć PIT, czy podatnicy otrzymują od zakładu ubezpieczeń PIT w celu rozliczenia podatku, jakie informacje będzie zawierał PIT oraz czy od częściowego wykupu również należy dokonać rozliczenia.

Poradnik dostępny jest na stronie PIU.

(AM, źródło: PIU)

Lepszy w garści wróbel?

0
Sławomir Dąblewski

Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu, czyli zyski tu i teraz bez względu na konsekwencje dla przyszłości. To przysłowie zdaje się wciąż przyświeca wielu ubezpieczycielom, którzy nie bacząc na tragiczne dla całej ludzkości konsekwencje, nadal wspierają inwestycje związane z paliwami kopalnymi.

Na nic naukowa wiedza, na nic dostrzegalne gołym okiem zmiany klimatyczne. Na razie przytulmy kasę, urządźmy się, o przyszłość zatroszczymy się później. Później, czyli kiedy? Kiedy nie będzie już odwrotu, bo zmiany klimatyczne będą już nieodwracalne i staną się początkiem końca życia na Ziemi?

Takie stanowisko, bądź co bądź branży, która na szyldzie ma wypisane dobrze brzmiące slogany w rodzaju: „pracujemy nad tym, aby zabezpieczyć naszych klientów w codziennym życiu i pomóc im z odwagą patrzeć w przyszłość” albo „uwalniamy ludzi od lęku przed niepewnym jutrem”, stoi w sprzeczności z jej poczynaniami. Tylko nieliczni wyłamują się z powszechnego trendu, pozostali czekają, markują, uprawiają greenwashing, mydlą oczy społecznościom lokalnym i społeczności międzynarodowej. Krok do przodu, dwa kroki wstecz. Międzynarodowe konferencje w sprawie ochrony klimatu – jedni za, inni przeciw. W powietrze poszły miliony dolarów na podróże delegacji samolotami, pobyty w hotelach, żarcie, picie. Na nic.

28 stycznia br. w szkockich górach temperatura osiągnęła 19,6 st. C, co było najwyższą w historii pomiarów temperaturą w styczniu w całej Wielkiej Brytanii i najwyższą w historii pomiarów temperaturą w zimie w Szkocji. W moim nadmorskim kurorcie 3 lutego, przy wietrznej, ale pięknej pogodzie ludzie spacerują jak, nie przymierzając, w pełni sezonu, przy temperaturze 9 st. C. Knajpy przy promenadzie i w jej okolicach czynne, pełne wygłodniałych i spragnionych, w większości wypoczywających obywateli, których prawdopodobnie nie stać na wykupienie ubezpieczenia na życie. Psu na budę przysłowie „idzie luty, podkuj buty”, jeśli ktokolwiek jeszcze je pamięta. Na pasku w TVN leci informacja: rośnie bilans ofiar gwałtownych pożarów w Chile. Syn w rozmowie telefonicznej cieszy się, że w Manchesterze jest 15 st. C, pełne słońce, zrobi długą trasę na swoim ukochanym harleyu. Nienormalne normalnieje.

Presja na ubezpieczycieli ma sens, bo są piętą achillesową branży paliw kopalnych. Bez ubezpieczeń przedsiębiorstwa te nie mogą działać, a projekty związane z paliwami kopalnymi nie mogą być budowane ani utrzymywane. Można to czynić małymi krokami i w skali lokalnej, czego przykładem były ubiegłoroczne protesty grupy brytyjskich rodziców pod siedzibą Lloyd’s of London, wzywające ubezpieczyciela do wdrożenia ambitnej polityki klimatycznej.

W skali międzynarodowej coraz bardziej skuteczne okazują się działania organizacji ekologicznych (Stop EACOP, IOF) i społeczności poszczególnych państw zagrożonych realizacją kontrowersyjnego projektu wschodnioafrykańskiego rurociągu naftowego (EACOP). W ich wyniku 28 (re)asekuratorów oświadczyło obecnie, że nie będą oferować ubezpieczenia dla EACOP ze względu na znaczne ryzyko zanieczyszczenia i ograniczeń praw człowieka, jakie on stwarza. Rośnie presja na pozostałych ubezpieczycieli, m.in. na AIG, w nadziei, że wobec nieudzielenia ochrony inwestorom projekt upadnie.

Jakże często słyszę – „polityka mnie nie interesuje”, „te sprawy mnie nie dotyczą, więc nie będę się nimi interesować”. Doprawdy? Polityka już zapukała do wielu drzwi, choć były na nią zamknięte. Postępujących zmian klimatycznych nie sposób nie zauważyć. Nikt nigdy nie zapytał mnie: jakie działania nastawione na ochronę klimatu prowadzi twoja firma ubezpieczeniowa? Czy ma w swoim portfelu producentów brudnej energii niszczącej klimat, a jeśli tak – czy zaprzestanie udzielania im ochrony? Nieistotne w naszych warunkach. Ubezpieczyciele też się nie chwalą.

Wydaje się, że nadal mamy niską świadomość zagrożeń, jesteśmy na etapie hurtowego zgłupienia. Z nadzieją na szybkie zmądrzenie detaliczne.

Sławomir Dąblewski

dablewski@gmail.com

„Zdrowy” jak Polak

0
Grzegorz Piotrowski

Z prawidłowymi nawykami zdrowotnymi Polacy są niestety nieco na bakier. Ich brak skutkować może w przyszłości, i to wcale nie tak odległej, poważnymi kłopotami ze zdrowiem, a to rodzi z kolei jeszcze inne problemy. Będą one związane z koniecznością leczenia i wydatków, np. w postaci kupna prywatnych polis zdrowotnych.

Prywatne ubezpieczenie zdrowotne ma już prawie 4,7 mln Polaków. Z danych opublikowanych przez PIU wynika, że na koniec III kw. 2023 r. wydali oni na nie 1,17 mld zł. Zainteresowanie pakietami medycznymi i dostępem do prywatnej służby zdrowia wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie i nie zmienił tego fakt, że ceny takich polis rosną. Wpływa na to wzrost kosztów samych usług medycznych i inflacja, z którą przyszło zmagać się w ostatnim okresie.
Polacy chcą mieć dostęp do świadczeń medycznych, nie tylko oferowanych w ramach państwowej służby zdrowia, i trudno się temu dziwić. Obserwując na co dzień jakość dostępnych w ramach NFZ świadczeń, wolą zapłacić i mieć możliwość korzystania z usług lekarskich bez kolejek i okresu oczekiwania liczonego nierzadko w tygodniach czy miesiącach. A mogą być zmuszeni w przyszłości do korzystania z pomocy medycznej, gdyż polskie społeczeństwo nie należy niestety do najzdrowszych.

Złe nawyki w zakresie dbania o własne zdrowie, brak ruchu, podatność na schorzenia i choroby cywilizacyjne nie rokuje zbyt dobrze. I niestety sytuacja ta będzie w przyszłości powodować coraz większy popyt na usługi medyczne, zarówno w zakresie opieki ambulatoryjnej, jak i szpitalnej.
Tym, co w przyszłości może skutkować coraz większymi problemami zdrowotnymi Polaków, a w konsekwencji potrzebą leczenia u wielu specjalistów, jest m.in. otyłość, będąca jednym z problemów cywilizacyjnych współczesnych społeczeństw. Informacje podane przez GUS (opracowanie „Dochody i warunki życia ludności Polski – raport z badania EU-SILC 2022) nie pozostawiają wątpliwości – 57% Polaków waży za dużo, a z tego aż 18% ma nadwagę. Zwiększona masa ciała rodzi skutki tylko na pozór zdrowotne. Będąc przyczyną wielu chorób, wpływa niekorzystnie na funkcjonowanie na co dzień, a w przyszłości będzie się jeszcze wiązać z wydatkami na leczenie.

Ponosić je będzie nie tylko państwo. Do tego dochodzić będą koszty dodatkowych świadczeń medycznych, które ponoszą Polacy już od kilku lat, kupując pakiety prywatnych polis oferowanych przez coraz więcej instytucji na rynku.

Wszystko wskazuje więc na to, że popyt na szeroko rozumiane świadczenia lecznicze będzie się w przyszłości zwiększał. A ponieważ państwowa służba zdrowia może nie być w stanie zaspokoić rosnących potrzeb w tym zakresie wśród społeczeństwa, Polacy będą korzystać z usług prywatnych lekarzy, przychodni i szpitali, co z pewnością cieszy dostawców takich rozwiązań.

Niestety, ich ceny nie będą stały w miejscu, dlatego każdy, kto zdecyduje się na zakup prywatnego pakietu medycznego, musi liczyć się z tym, że będzie płacić coraz więcej. I jeżeli już teraz ma kłopoty z własnym zdrowiem, to wydatki na leczenie stanowić będą znaczącą pozycję w budżecie domowym.

A można ich uniknąć lub chociaż zmniejszyć ich skutki, dbając o siebie w myśl starego porzekadła, które słusznie zakłada, że lepiej zapobiegać, niż leczyć. 

Grzegorz Piotrowski

gpiotrowski@o2.pl

Dlaczego sprzedaż jest coraz trudniejsza

0
Adam Kubicki

Patrząc na ogólne założenie procesu sprzedaży ubezpieczenia, można powiedzieć, że nic się nie zmieniło. Dalej należy odpowiedzieć na potrzebę klienta lub doprowadzić do jej pobudzenia. Zmieniły się jednak okoliczności, w których sprzedaż ubezpieczeń jest dokonywana.

Warto wziąć pod uwagę zmiany okoliczności i planować działania zgodnie z ich specyfiką.

Pierwsza zmiana jest taka, że obecnie w naszej branży sprzedawców jest więcej niż kupujących. Nigdy wcześniej konkurencja nie była tak zaciekła. Coraz więcej produktów i usług walczy o kurczące się zasoby finansowe potencjalnych nabywców. Dlatego klient wybiera, na co wydaje pieniądze.

To prowadzi do oszczędności tam, gdzie nie musi kupować produktu lub usługi, a często ubezpieczenia należą do tej kategorii. To znów wymaga od nas zwiększenia poziomu wywierania wpływu na decyzję klienta i unikania pasywnej postawy.

Po drugie, sprzedaż jest dziś procesem o wiele bardziej skomplikowanym niż w przeszłości. Wszystko jest dziś bardziej złożone – oferta produktów i usług, ceny, procesy i możliwości firmy. To samo dotyczy potrzeb, pragnień i problemów klientów. Aby przeprowadzić transakcję, potrzeba wielu kontaktów i spotkań. Co gorsza, w przyszłości proces sprzedaży stanie się jeszcze bardziej złożony i wymagający. Będziesz musiał biec szybciej, by utrzymać się w tym samym miejscu.

Inwestowanie w wiedzę i umiejętności będzie bardzo ważnym aspektem sukcesu, a nawet przetrwania. Wielu agentów zaniedbuje swoją edukację, wierząc, że dalej tak łatwo będzie można zarabiać.

Fakt trzeci: sprzedaż wymaga większej koncentracji i jasności. Trzeba mieć absolutnie wyraźny obraz swojego idealnego klienta – osoby, która będzie w stanie i zechce kupić oferowany przez ciebie produkt lub usługę, i to w najkrótszym możliwym czasie. Nie możesz pozwolić sobie na rozmowy z ludźmi, którzy nie mogą lub nie chcą stać się twoimi klientami.

Niewielki sens mają również rozmowy z klientem, którego dochody pozwalają na zakupy podstawowych ubezpieczeń w najtańszych wersjach. Taki klient za drogo kosztuje w stosunku do nakładów czasowych i będzie powoli przejmowany przez procesy sprzedaży online lub telefonicznej. Gdy już dobrze sobie to wszystko przemyślisz i zdefiniujesz idealnego klienta, musisz zadać sobie pytanie: „Dlaczego ten idealny klient miałby kupić u ciebie, a nie u twoich konkurentów?”. Co daje ci przewagę konkurencyjną?

Koncentracja na najlepszych klientach to twój klucz dostępu do elitarnego klubu 20% najlepszych sprzedawców. Czasem pytam uczestników moich szkoleń: „Co jest dziś najważniejsze w sprzedaży? Odpowiedź brzmi: „Wiarygodność!”. Największe znaczenie ma twoja wiarygodność w oczach klienta. Im większym klient obdarza cię zaufaniem, tym mniejsze ma obawy przed pomyłką i dokonaniem błędnego zakupu. Im bardziej ci ufa, tym łatwiej będzie ci namówić go do zakupu. Przy określonym poziomie zaufania może nawet kupić od ciebie, nie pytając o cenę.

Im lepiej jesteś przygotowany, tym wyższa jest twoja wiarygodność w oczach klienta – i to już od pierwszego spotkania. Do każdej rozmowy musisz się więc przygotować. Dowiedz się jak najwięcej o swoich klientach, jeszcze zanim się z nimi spotkasz. Przed tym pierwszym spotkaniem powinieneś także dobrze przemyśleć i szczegółowo zaplanować swoje działania. Im precyzyjniej określisz cele spotkania, tym bardziej będziesz skoncentrowany i przygotowany do zadawania pytań i prowadzenia rozmowy, co z całą pewnością wywrze pozytywne wrażenie na rozmówcy i jednocześnie potencjalnym kliencie.

Odpowiednie przygotowanie daje ci, oprócz szybkiego zyskania wiarygodności, jeszcze jedną korzyść – ogromne poczucie pewności siebie. A pewność siebie to jeden z warunków sukcesu w sprzedaży.

Adam Kubicki

adam.kubicki@indus.com.pl

Dokonaj prawdziwej przemiany w twoim przywództwie!

0
Witold Kowalski, Świadomy lider. Lekcje przywództwa od eks-CEO Nike Poland, Wydawnictwo MT Biznes, cena 56,17 zł

Świadomy lider to źródło inspiracji dla przyszłych liderów oraz doświadczonych menedżerów, którzy chcą się rozwijać i skuteczniej zarządzać albo nie widzą już światełka w tunelu i głębszego sensu pracy.

To książka, którą warto uważnie przeczytać, wyciągnąć właściwe wnioski na przyszłość, a potem mieć w zasięgu ręki, aby przypominać sobie, gdzie jest północ na kompasie świadomego lidera.

Skorzystaj z doświadczenia Witolda Kowalskiego, jeśli czujesz w sobie potencjał lidera, ale nie wiesz, jak go uwolnić, jeśli chcesz przyśpieszyć rozwój swojej kariery zawodowej i brakuje ci dobrych wzorców.

Potrzebę przełomowych zmian odczuwasz najczęściej dopiero wtedy, gdy w twoim życiu pojawia się naprawdę duży problem. Przychodzi nagłe pogorszenie stanu zdrowia, dobrostanu psychicznego, sytuacji rodzinnej czy wyników twoich, zespołu lub firmy. Powiedzenie „lepiej zapobiegać, niż leczyć” ma swoje przełożenie na realia biznesowe. Dopóki symptomy problemów w przywództwie wydają się mało znaczące, lekceważysz je i ich konsekwencje dla ciebie oraz otoczenia.

Równocześnie zmienność warunków prowadzenia biznesu wymaga od ciebie wprowadzania radykalnych zmian. Nie czekaj, aż sytuacja wymusi je na tobie w najmniej spodziewanym momencie, a ty stracisz zdrowie, rodzinę lub pozycję w pracy. Może już najwyższy czas, aby mocniej chwycić ster kontroli nad sobą i twoim biznesem?

Bez względu na to, na jakim etapie życia zawodowego jesteś, ta książka:

  • pobudzi twoją autorefleksję, która warunkuje radykalną zmianę w przywództwie,
  • pomoże ci dokonywać lepszych wyborów w pracy i w życiu, co poprawi zarówno twoje wyniki biznesowe, jak i ogólny dobrostan,
  • da ci sprawdzone wskazówki i narzędzia do skutecznego zarządzania sobą, zespołem i firmą,
  • radykalnie podniesie twoją pewność siebie w działaniu.

To książka od przedsiębiorcy dla przedsiębiorców. To prezent. Nie podręcznik. Nie daje gotowych rozwiązań, bo ich nie ma. Uczy analizy i podpowiada opcje do wyboru – podkreśla Brunon Bartkiewicz, CEO ING Bank Śląski.

Witold Kowalski jest mentorem, konsultantem, trenerem i CEO z 35-letnim doświadczeniem biznesowym. Wprowadził do Polski Nike Poland, filię światowego lidera rynku sportowego, i zarządzał nią przez 13 lat. Przez 11 lat prowadzenia własnej firmy WK Profit Consulting pomógł ponad 90 przedsiębiorstwom z kilkunastu sektorów i wielu krajów przyśpieszyć rozwój, wyjść z kłopotów oraz dostosować się do zmiennej sytuacji rynkowej.


Kup książkę z rabatem 35%, wpisując przy zakupie na stronie mtbiznes.pl kod ubezpieczeniowa35 – kod jest ważny dla całej oferty Wydawnictwa MT Biznes. Przy promocjach specjalnych rabat może być wyższy.

Saltus Ubezpieczenia: Dostępność lekarzy wyzwaniem dla ubezpieczycieli

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

35,6% kadry medycznej w Polsce to osoby powyżej 60. roku życia i ich odsetek z roku na rok rośnie. Kolejki do lekarzy i badań zaczynają więc być także problemem w prywatnych placówkach, do których dostęp mają osoby korzystające z dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego („Zasoby kadrowe w wybranych zawodach medycznych na podstawie źródeł administracyjnych w 2022 r.”) wynika, że liczba nowych lekarzy jest tylko nieznacznie wyższa od liczby osób dołączających do grona „lekarzy-seniorów” (w 2022 r. było to 3016 osób).

– Drugim czynnikiem jest też nieustająco zwiększająca się liczba osób korzystających z prywatnych świadczeń. Według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń, na koniec trzeciego kwartału 2023 r. było ich już 4,69 mln, to o 15% więcej niż rok wcześniej. Tak dynamicznie rosnąca liczba ubezpieczonych wobec problemów kadrowych w sektorze medycznym to spore wyzwanie dla ubezpieczycieli. Trzeba też zauważyć, że liczba prywatnych placówek, z którymi ubezpieczyciele mogą podpisać umowy o współpracy, jest ograniczona i mimo że listy partnerów niektórych towarzystw zawierają po kilka tysięcy pozycji, to w niektórych regionach Polski, a szczególnie w dużych miastach, trudno uniknąć kolejek – zauważa Marcin Załęski, dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych i Pracowniczych Saltus Ubezpieczenia.

Dotychczas towarzystwa ubezpieczeń radziły sobie z problemem na dwa sposoby. Po pierwsze intensywnie zaangażowały do pomocy pacjentom telemedycynę. Jak wynika z danych Saltus Ubezpieczenia, porady zdalne stanowią obecnie około 30% ogółu zamawianych konsultacji lekarskich. Drugim rozwiązaniem jest stałe powiększanie liczby partnerów medycznych. Jednak nie wszędzie jest ich na tyle dużo, żeby mogły sprostać potrzebom pacjentów.

Czas na modyfikację modelu?

Istnieje jeszcze trzecia opcja, czyli możliwość skorzystania z refundacji kosztów wizyt i badań wykonywanych poza siecią partnerską ubezpieczyciela. Jeszcze parę lat temu opcja ta dostępna była zazwyczaj jedynie w najdroższych wariantach ubezpieczenia, a obecnie można ją spotkać w praktycznie każdej opcji.

– Cieszę się, że rynek zaczął stawiać na to rozwiązanie. Pozwala ono na rozładowanie kolejek, daje ubezpieczonym możliwość swobodnego korzystania ze „swoich” lekarzy, do których często chodzą od lat. A poza tym jest ono moim zdaniem podstawą idei ubezpieczenia, które ma zapewniać wsparcie w newralgicznych momentach z jak najmniejszą liczbą ograniczeń. Przez wiele lat ubezpieczenia zdrowotne nie różniły się drastycznie w swej konstrukcji od pakietów oferowanych przez sieci medyczne. Rozwój i uproszczenie zasad refundacji kosztów leczenia w dowolnej placówce medycznej czy praktyce lekarskiej pozwala nam wrócić do podstaw ideowych działalności ubezpieczeniowej – wyjaśnia Marcin Załęski.

(AM, źródło: Brandscope)

Zurich z rekordowym zyskiem

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W pierwszym roku cyklu finansowego 2023–2025 Zurich Insurance Group odnotowała najwyższy w historii zysk operacyjny. Rezultat stawia Zurich w doskonałej pozycji do dalszego wzrostu i pozwala grupie zwrócić swoim akcjonariuszom ponad 5 mld dol.

Zysk operacyjny Zurich w 2023 roku wzrósł o 21% r/r, do rekordowej kwoty 7,4 miliarda dolarów, przewyższając średnią szacunkową wynoszącą 7,1 mld dol., oszacowaną w ankiecie przeprowadzonej przez firmę wśród analityków. Grupa odnotowała też najwyższy w historii zwrot z kapitału własnego (ROE), na poziomie 23,1%.

Zurich odnotował silny wzrost we wszystkich obszarach działalności i oczekuje kontynuacji pozytywnej dynamiki. Zysk operacyjny w ubezpieczeniach majątkowych i wypadkowych wzrósł do 3,9 mld dol., natomiast wskaźnik mieszany (combined ratio) uplasował się na poziomie 94,5%. Z kolei zysk operacyjny w ubezpieczeniach na życie osiągnął rekordowy poziom 2,1 mld dol.

Dochód netto przypadający na akcjonariuszy wzrósł o 10%, do 4,4 miliarda dolarów. Grupa zamierza zaproponować podniesienie wartości dywidendy dla akcjonariuszy o 8%, do 26 franków szwajcarskich na akcję, uzupełnione wykupem akcji do kwoty 1,1 mld CHF.

Zurich podniósł swoje prognozy dotyczące złożonego rocznego wzrostu EPS do ponad 10% w porównaniu z pierwotnym celem wynoszącym 8%.

(AM, źródło: Zurich)

18,294FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie