Blog - Strona 558 z 1471 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 558

Nationale-Nederlanden promuje ubezpieczenie na wypadek nowotworu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Nationale-Nederlanden wystartowało z nową kampanią, która ma zachęcić Polaków do zabezpieczenia się na wypadek choroby nowotworowej. Od 8 maja ubezpieczyciel prowadzi działania promocyjne w telewizji, internecie i social mediach.

– Jako marka od lat deklarujemy, że o tym, co ważne, mówimy wprost. W naszej najnowszej kampanii nie jest inaczej. Po raz kolejny zachęcamy Polaków do tego, aby zadbali o profilaktykę finansową i odpowiednio się zabezpieczyli, tym razem na wypadek chorób nowotworowych – mówi Marta Maszewska-Danielewicz, dyrektorka ds. komunikacji marketingowej i marki Nationale-Nederlanden. – Teoretycznie wszyscy wiemy, że warto pomyśleć o tym zawczasu. Z badań przeprowadzonych na nasze zlecenie wynika jednak, że jedynie 32% Polaków ma wykupione indywidualne ubezpieczenie zdrowotne, a co piąta osoba nigdy nie zastanawiała się nad potrzebą jego posiadania. Tymczasem warto pamiętać, że taki produkt to nie tylko wypłata świadczenia, ale także pomoc w umówieniu dodatkowych badań czy znalezieniu najlepszych specjalistów, którzy wesprą nas w powrocie do zdrowia –  dodaje.

Spot wizerunkowo-produktowy przygotowany na potrzeby kampanii pokazuje silną relację na linii rodzic-dziecko. Marka przekazuje głos nastolatce, która w bezpośredni, zaczepny sposób daje rodzicom do myślenia.

– Poprzez nasz spot chcemy w dosadny sposób uświadomić rodzicom, jak istotne jest, szczególnie z perspektywy ich dzieci, aby zadbali o siebie i zabezpieczali swoją przyszłość. Zwłaszcza że jak wynika ze wspomnianego badania, zdecydowana większość dorosłych zazwyczaj rozmawia z dziećmi o ich bieżących sprawach, natomiast unika podejmowania tematów dotyczących emocji czy też różnych problemów – w tym zdrowotnych lub finansowych. Dlatego zdecydowaliśmy się w kampanii pokazać osobom dorosłym, że ich dzieci również potrafią zaskoczyć poziomem swojej wiedzy, elokwencją czy też trafnością oceny różnych sytuacji życiowych – dodaje Marta Maszewska-Danielewicz.

Działania promocyjne będą prowadzone od 8 maja. Kampania w telewizji potrwa do 28 maja, natomiast w digitalu do 18 czerwca.

Spot reklamowy jest dostępny pod adresem:

(AM, źródło: Nationale-Nederlanden)

AXA Partners i Grupa eSky z kampanią digitalową na Polskę i Rumunię

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rozpoczęła się międzynarodowa kampania digitalowa, w której AXA Partners i Grupa eSky pokazują, dlaczego opłaca się ubezpieczyć przed niespodziewanymi zdarzeniami.

W ramach kampanii obaj partnerzy promują ubezpieczenie od rezygnacji z podróży AXA. Polisa zapewnia możliwość odwołania podróży i uzyskania do 90% zwrotu kosztów osobom, które planują swoje wyjazdy na eSky.pl i eSky.ro. Ponadto w sytuacji, gdy wyjazd zostanie przerwany i klienci będą zmuszeni do wcześniejszego powrotu, AXA Partners sfinansuje zakup nowego biletu do kwoty 500 euro.

– Ubezpieczenie od rezygnacji z podróży łączy w sobie dwie ważne cechy: daje swobodę podróżowania i jednocześnie chroni nasz budżet na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń, takich jak np. choroba. Dzięki temu produktowi nawet nagła zmiana planów nie będzie stała na przeszkodzie, by zrealizować podróż w innym, dogodnym dla siebie terminie – tłumaczy Agnieszka Dąbrowska, Head of Retail Sales AXA Partners CEE/ Polska.

Wspólna kampania promocyjna AXA Partners i Grupy eSky wystartowała jednocześnie w Polsce i Rumunii w ostatnim tygodniu kwietnia 2023 r. Przez ponad miesiąc swoim zasięgiem obejmie ona takie kanały, jak YouTube, Instagram, TikTok i Facebook na obu rynkach.

– Kolejna odsłona kampanii eSky i AXA Partners ma na celu dalsze budowanie świadomości rezerwowania i podróżowania z ubezpieczeniem. Zależy nam, aby klienci planowali podróże z poczuciem bezpieczeństwa i ochroną poniesionych wydatków w sytuacji, gdy z różnych powodów zaistnieje konieczność odwołania lub przeniesienia wyjazdu na inny termin. Jest to szczególnie ważne, teraz gdy planowanie last minute odchodzi w zapomnienie – mówi Inga Wawrzyniak-Gacek, Marketing & Communication Director Grupy eSky.

(AM, źródło: AXA Partners)

Saltus Ubezpieczenia: Polisy zdrowotne lekarstwem na największe zagrożenia zdrowotne w handlu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zatrudnieni w handlu są narażeni na wiele problemów zdrowotnych, więc zapewnienie dostępu do prywatnej opieki zdrowotnej jest w tej branży szczególnie istotne. Mimo to pracownicy handlu detalicznego stanowią jedynie 7% ogółu ubezpieczonych w ramach polis grupowych – wynika ze statystyk Saltus Ubezpieczenia.

Zatrudnieni w handlu są narażeni np. na różnego rodzaju choroby zakaźne. Poza tym do głównych zagrożeń zdrowotnych sprzedawców należą nabyte wady postawy, choroby układu krążenia oraz problemy neurologiczne, a także urazy i kontuzje z powody wypadków przy pracy.

– Z naszych obserwacji wynika, że pracownicy handlu detalicznego, to jedynie 7% ubezpieczonych w ramach polis grupowych. Dla porównania zatrudnieni w IT stanowią 16% ogółu, a pracownicy przetwórstwa przemysłowego – 15% – mówi Marcin Załęski, dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych i Pracowniczych Saltus Ubezpieczenia.

Zdaniem eksperta przedsiębiorcy powinni wyjść poza schemat badań wstępnych i okresowych i zachęcać pracowników do regularnej kontroli stanu zdrowia, a także ułatwiać im jej wykonanie. Tu kluczową rolę może odegrać właśnie benefit pozapłacowy w postaci dostępu do prywatnej opieki medycznej.

– Wyzwania pracodawców zauważają między innymi ubezpieczyciele, którzy wśród różnych wariantów grupowych ubezpieczeń zdrowotnych oferują profilowane programy profilaktyczne. Ich zadaniem jest zwalczanie konkretnych typów schorzeń. Można zatem w ofercie spotkać dodatkowy pakiet badań i konsultacji ortopedycznych, kardiologicznych czy neurologicznych. Warto też pamiętać, że wszystkie świadczenia medyczne, które mają przeciwdziałać chorobom zawodowym, mogą być elementem obowiązkowej medycyny pracy, która nie jest obciążona podatkami jak „klasyczne” benefity – dodaje Marcin Załęski .

(AM, źródło: Brandscope)

SPBUiR zaprasza na szkolenie z ubezpieczeń D&O

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

10 maja odbędzie się szkolenie online „Ubezpieczenia D&O w kontekście możliwych rozwiązań oraz praktyki na rynku zgłaszanych roszczeń i wypłat”. Wydarzenie organizowane przez Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych poprowadzi prof. Katarzyna Malinowska.

Agenda:

  • Kto jest kadrą zarządzającą?
  • Trendy w roszczeniach przeciwko kadrze zarządzającej.
  • Wobec kogo kadra zarządzająca ponosi odpowiedzialność?
  • Członek zarządu jako pracownik.
  • Profesjonalizm – należyta staranność – przesłanki odpowiedzialności.
  • Odpowiedzialność za zobowiązania prywatne i publiczno-prawne.
  • Odpowiedzialność za naruszenie danych osobowych.
  • Jak zarządzić ryzykiem odpowiedzialności kadry zarządzającej?
  • Zakres i przedmiot ubezpieczenia.
  • Standardowe klauzule i rozszerzenia.
  • Świadczenia z ubezpieczenia D&O.

Rozpoczęcie szkolenia jest zaplanowane na godz. 11.00, a jego zakończenie na 15.00.

Po zakończeniu szkolenia dostępny będzie test sprawdzający przyswojoną wiedzę. Link do testu znajduje się pod oknem wideo, ale aktywny będzie dopiero po zakończeniu szkolenia. Test będzie dostępny w ciągu godziny po zakończeniu szkolenia i składa się z 5 losowo wybranych pytań z opcją zaznaczenia „tak” lub „nie”. Test zaliczają 3 poprawne odpowiedzi (60%). Czas wypełniania testu: do 30 minut.

Certyfikaty zaświadczające o ukończeniu szkolenia zostaną przekazane uczestnikom drogą elektroniczną – będą dostępne po zalogowaniu na stronę szkolenia. Informacja o możliwości pobrania certyfikatu zostanie podana na stronie polbrokers.pl.

Rejestracja na szkolenie:

dla osób, które nie są zarejestrowane na nowej platformie szkoleniowej Stowarzyszenia

dla zarejestrowanych na nowej platformie szkoleniowej Stowarzyszenia

SPBUiR, szkolenia, ubezpieczenia D&O

 (AM, źródło: SPBUiR)

Allianz Partners urósł dzięki odbiciu w branży turystycznej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

8 maja Allianz Partners ogłosił wyniki finansowe za 2022 rok. Grupa osiągnęła 8,2 mld euro przychodów i zysk operacyjny na poziomie 260 mln euro. Te rezultaty są w głównej mierze efektem zdecydowanego odbicia sektora turystycznego po zniesieniu ograniczeń w podróżowaniu związanych z pandemią. Wzrost przychodów przełożył się w minionym roku na inwestycje w platformy cyfrowe Allianz Partners i pomoc medyczną.

Obszar ubezpieczeń podróżnych wzrósł r/r o 80%, osiągając 3,053 mld euro przychodów w 2022 roku. Wzrost był napędzany ożywieniem w sektorze turystycznym i rosnącym popytem na ochronę podróżnych, ponieważ większość krajów otworzyła granice i zniosła restrykcje pandemiczne. Zwiększony popyt na całym świecie przyczynił się do osiągnięcia dobrych wyników na wszystkich rynkach i regionach. Były one widoczne zarówno wśród dotychczasowych, jak i nowych klientów, w tym firm z branży e-commerce oraz w bankowości i liniach lotniczych.

Stabilny wzrost  w mobilności

W assistance i mobilności Allianz Partners osiągnęło 2,61 mld euro przychodów, o 5% więcej niż w 2021 r. Niewielki spadek przychodów w usługach pomocy drogowej był spowodowany utratą dużego klienta. Straty te zostały zrekompensowane przez wzrost organiczny i nowy biznes. Na wyniki ubezpieczeń nieruchomości w Hiszpanii i Francji znacząco wpłynęły trudne warunki rynkowe i niekorzystne zjawiska atmosferyczne. Negatywne czynniki zostały jednak zrekompensowane przez wzrosty w Niemczech, Austrii, Czechach i Australii. Z kolei dobre wskaźniki wzrostu w obszarze Easy Living zanotowały rynki w Niemczech, Szwajcarii i Austrii.

Prywatne polisy fundamentem obszaru zdrowie

Działalność w zakresie ochrony zdrowia wzrosła o 25,7%, generując przychody w wysokości 2,38 mld euro. Do tych wyników przyczyniły się międzynarodowe prywatne ubezpieczenia medyczne, charakteryzujące się silnym wzrostem i utrzymaniem klientów w ranach usług repatriacyjnych. Pozostałe przychody to efekt partnerstwa z Aetna International i silnego wzrostu w międzynarodowych ubezpieczeniach studenckich po ponownym otwarciu granic Australii. Kanały sprzedaży bezpośredniej Allianz Partners osiągnęły 334 mln euro przychodów, co przełożyło się na wzrost r/r na poziomie 78%.

We wszystkich regionach rok do roku odnotowane zostały wzrosty w każdym obszarze biznesowym.

Te rekordowe wyniki świadczą o sukcesie i potwierdzają nasze globalne podejście, które kontynuujemy do osiągnięcia celu, czyli bycia nr 1 w obszarze ubezpieczeń i pomocy w nowym, cyfrowym świecie. Na ten sukces złożyła się ciężka praca całego zespołu Allianz Partners, dzięki którym święty spokój naszych klientów jest zawsze na wyciągnięcie ręki. Opierając się na zaufaniu naszych partnerów i klientów, przewiduję w przyszłości dalszy wzrost i doskonałe wyniki we wszystkich obszarach biznesowych. Poprzez kontynuację naszej transformacji biznesowej i uruchomienie platform ekosystemowych oferujących usługi cyfrowe wykraczające poza tradycyjne ubezpieczenia, zapewnimy sobie pozycję lidera na dłużej niż tylko w 2023 roku – podsumował Tomas Kunzmann, dyrektor generalny Allianz Partners.

Procentowy podział przychodów grupy wg obszaru działalności

 ASSISTANCE
& MOBILNOŚĆ
PODRÓŻEZDROWIEINNERAZEM
Przychody (w mld euro)  2,613,0532,380,168,21
Zmiana 2022 vs 21)+50%+79,7%+25,7%+87,3%+33,1%

(AM, źródło: Allianz)

Od czerwca autem na Białoruś i do Rosji tylko z ubezpieczeniem granicznym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Od północy 1 czerwca, przekraczając granicę z Białorusią albo z Rosją, kierowcy będą musieli wykupić lokalne ubezpieczenie graniczne. 31 maja o godz. 23:59 czasu środkowoeuropejskiego polskie Międzynarodowe Karty Ubezpieczenia Samochodowego (Zielone Karty) stracą bowiem ważność na terytorium Federacji Rosyjskiej oraz Białorusi. Będą nieważne, nawet jeśli oznaczenia literowe tych państw, tj. RUS i BY, znajdujące się w rubryce nr 8 certyfikatu, nie będą przekreślone.

– Oznacza to, że od 1 czerwca 2023 r. kierujący pojazdami zarejestrowanymi na terytorium Polski, wjeżdżając lub przebywając na terytorium Rosji lub Białorusi, w celu spełnienia istniejącego w tych państwach obowiązku ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych zobowiązani będą do wykupienia odpowiednio rosyjskich lub białoruskich polis ubezpieczenia granicznego – mówi Mariusz Wichtowski, prezes zarządu Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Po polisę na przejście graniczne

Zawarcie umowy będzie możliwe na przejściach granicznych. Kontrola polis będzie prowadzona zarówno przy wjeździe, jak i wyjeździe z Białorusi i Rosji. Należy mieć na uwadze również wzmożone kontrole na terytorium obu państw. Analogiczny obowiązek spoczywać będzie na kierujących pojazdami z rejestracjami białoruskimi i rosyjskimi, wjeżdżającymi do naszego kraju.

Historyczna zmiana

Zmiany, które będą obowiązywać od 1 czerwca, są konsekwencją wypowiedzenia przez PBUK dwustronnych umów z Białorusią i Rosją o wzajemnym honorowaniu Zielnych Kart. Biuro rozwiązało je niespełna rok temu, z zachowaniem 12-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Na taki sam krok zdecydowały się wszystkie Biura Narodowe z Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Biuro Szwajcarskie.

– To bez wątpienia największa zmiana w całym systemie w XXI wieku, a być może w całej jego 70-letniej historii i 65-letnim okresie przynależności do niego polskiego rynku – zauważa Mariusz Wichtowski.

Umowy przestaną obowiązywać z dniem 1 czerwca. Zobowiązania dotyczące wzajemnego honorowania certyfikatów Zielonych Kart wystawionych zarówno przez PBUK, jak i Biuro Białoruskie oraz Rosyjskie, wygasną. – Po tym terminie Zielone Karty nie będą wystawiane przez członków PBUK, a istniejące certyfikaty stracą swoją ważność na terytorium Białorusi i Federacji Rosyjskiej. Pozostaną jednak nadal ważne w pozostałych krajach Systemu Zielonej Karty, o ile symbol danego kraju nie został wykreślony na certyfikacie – dodaje Mariusz Wichtowski.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

KUKE i NEXI wesprą wymianę handlową pomiędzy Polską a Japonią

0
Źródło zdjęcia: KUKE

Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych i Japońskie Ubezpieczenie Kredytów Exportowych (Nippon Export and Investment Insurance, NEXI) podpisały umowę o współpracy. Oczekiwanym efektem porozumienia mają być ożywienie handlu i inwestycji oraz wymiana informacji i doświadczeń.

Podpisy pod dokumentem złożyli Janusz Władyczak, prezes KUKE, oraz Hidenobu Teramura, członek zarządu NEXI, w obecności ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy oraz ministra gospodarki, handlu i przemysłu Japonii, Yasutoshi Nishimury.

Głównym celem porozumienia jest ustanowienie ram współpracy pomiędzy KUKE i NEXI w zakresie wspierania i zachęcania do handlu i inwestycji, a także wymiana informacji w celu koordynacji wspólnych działań. Umowa o współpracy ma wspierać wymianę handlową i inwestycje między Japonią a Polską, zacieśniać stosunki gospodarcze między obydwoma krajami oraz promować biznes japońskich i polskich firm w krajach trzecich, w tym na Ukrainie.

– Praktycznym znakiem zacieśniania relacji gospodarczych między obu krajami jest umowa z naszym japońskim odpowiednikiem. Umożliwi nam ona m.in. wymianę informacji o sytuacji na interesujących nas rynkach, gdzie druga strona dysponuje większym doświadczeniem, np. w zakresie odzyskiwania należności. Liczymy, że dzięki bliższej współpracy z Japonią częściej będzie dochodziło do kooperacji firm z obu krajów na rynkach trzecich. W takich przypadkach obie agencje będą razem wspierać wspólne inwestycje, mobilizując finansowanie i reasekurując ryzyko takich projektów. Porozumienie umożliwi też włączenie polskich firm w łańcuchy dostaw japońskich koncernów, a z drugiej strony przyciąganie ich do Polski, by stąd prowadziły działalność eksportową na inne rynki. Będziemy też dzielić się know-how dotyczącym różnych rozwiązań i najlepszych praktyk, by jeszcze skuteczniej wspierać swoich przedsiębiorców w ich zagranicznej ekspansji – zaznaczył Janusz Władyczak. – Mamy nadzieję, że dzięki naszej współpracy i dalszemu zaangażowaniu NEXI kolejne japońskie podmioty będą inwestowały w naszym kraju, by stąd prowadzić działalność eksportową na inne rynki, i jednocześnie więcej polskich firm będzie mogło być włączonych w globalne łańcuchy dostaw japońskich koncernów. Liczymy też, że częściej będzie dochodziło do kooperacji firm z obu państw na rynkach trzecich, np. w Ukrainie – dodał

Japonia jest jednym z najważniejszych partnerów gospodarczym Polski w Azji. Ubezpieczony przez KUKE eksport do Japonii zwiększył się w ubiegłym roku o 36%.

(AM, źródło: Twitter, NEXI)

Anna Kowalska w zarządzie TUZ Ubezpieczenia

0
Anna Kowalska

Z informacji zamieszczonych na stronie internetowej TUZ Ubezpieczenia wynika, że nowym członkiem zarządu TUZ Ubezpieczenia została Anna Kowalska.

Anna Kowalska jest związana z TUZ Ubezpieczenia od czerwca 2011 roku, kiedy to weszła w skład rady nadzorczej ubezpieczyciela. Po odwołaniu z RN objęła funkcję zastępcy dyrektora Działu Zarządzania Ryzykiem, którą sprawowała do końca listopada 2019 r. Z kolei już w grudniu awansowała na stanowisko dyrektora tej komórki. Od października 2011 r. do października 2016 r. pracowała też w Solid Security.

(AM, źródło: LinkedIn)

Wyniki roczne poniżej oczekiwań

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Do 31 marca 2023 r. czekaliśmy z zaciekawieniem na publikację wyników 2022 r. przez KNF. Tym bardziej że ubiegły rok był niespotykany w historii rynku ubezpieczeniowego.

Zawirowanie w gospodarce w związku z napaścią Rosji na Ukrainę, trwająca pandemia czy dynamicznie rosnąca inflacja to tylko kluczowe wyzwania, z jakimi musieliśmy się mierzyć – taką wypowiedź Jarosława Parkota, prezesa zarządu TUiR Warta, zacytowano w codziennym newsletterze „GU” 17 marca 2023 r.

Chyba większość z nas spodziewała się, że wyniki roku 2022 będą znacznie lepsze od wyników poprzednich lat.

Pierwsze zaskoczenie to dział I ubezpieczeń na życie – zebrał on niecałe 30% całej rynkowej składki. Na zebrane ponad 72 mld zł w całym sektorze ubezpieczeń tylko 21,5 mld zł stanowią składki z działu I. A jeszcze do niedawna można było mówić o porównywalnych sumach z działu I i działu II.

Kolejne zaskoczenie – z wynikami 2022 r. w dziale I zbliżyliśmy się do poziomu wyników sprzedaży w 2019 r.

Rynek ubezpieczeń życiowych w ciągłej stagnacji

Można powiedzieć, że kadra menedżerska towarzystw ubezpieczeń na życie konsumuje zyski i metody pracy swoich poprzedników. Nie pomagają sposoby zmuszające agentów do działania, takie jak pseudosystemy prowizyjne czy autokratyczne zarządzanie. Wielokrotnie poddawałem je krytyce w poprzednich artykułach, a wyniki potwierdzają moje obserwacje. Dalej nie widać znaczących zmian.

Poza nielicznymi wyjątkami składka zebrana w dziale I się zmniejszyła. Wysoka świadomość społeczna dotycząca potrzeb polis na życie, pandemia, wojna w Ukrainie, procesy łączenia firm ubezpieczeniowych niespotykane na skalę Polski w historii tego rynku wskazywały, że w dziale I znacznie się on rozwinie. Niestety tak się nie stało. Zamiast wzrostów sprzedaży mamy spadki.

Zaskoczeniem mogą być wyniki wielu dotychczasowych liderów rynkowych. Firmy chwalą się swoimi zyskami, natomiast wyniki sprzedaży się zmniejszają. W konsekwencji wielkość zebranej składki w ubezpieczeniach na życie się zmniejsza, a rozwija się rynek ubezpieczeń majątkowych.

W poprzednich artykułach krytycznie pisałem o sposobach zarządzania firmami ubezpieczeniowymi działu I. Wyniki 2022 r. to potwierdzają.

Trzy wzory dla pozostałych

Wyniki podsumowujące działalność TU za 2022 r. przedstawione są w tabeli. Tradycyjnie na zielono zaznaczone są TU, które uzyskały wzrosty sprzedaży w porównaniu z 2021 r., a na czerwono te, które odnotowały spadki.

Na całościowy bilans 2022 r. miały wpływ zdecydowanie największe TU na rynku polskim. Spadki sprzedaży największych TU wpłynęły na zmniejszenie sprzedaży o 2,64% w porównaniu z 2021 r. Jeśli największe TU mają spadki sprzedaży, to trudno się spodziewać, że cały rynek wzrośnie.

PZU Życie, nasz rynkowy lider, pomimo znaczących zysków, osiągnął spadek sprzedaży. Na pochwałę można powiedzieć, że spadek sprzedaży był jednorazowy, bo w poprzednim roku był wzrost. Trudno natomiast jednoznacznie ocenić dwóch pozostałych liderów rynkowych, którzy odnotowali spadki sprzedaży. Mam na myśli zarówno Allianz, który przejął Avivę, jak i Nationale-Nederlanden, które przejęło Metlife.

Na usprawiedliwienie można powiedzieć, że procesy łączenia firm ubezpieczeniowych to bardzo trudne przedsięwzięcie. Nie wystarczy być dobrym sportowcem, należy być bardzo dobrym trenerem, aby wychować grupy bardzo dobrych sportowców. Samo nic się nie zrobi, lecz poprzez umiejętne budowanie zespołu można rozwinąć strukturę i zwiększyć sprzedaż. A takich trenerów, liderów coraz mniej zostaje w TU. Ciężko zastąpić pierwszy garnitur drugim.

Szczególnie trudno komentować TU zaznaczone w tabeli na czerwono, podobnie jak trudno nie zauważyć bardzo dobrych wyników kolejnych dwóch firm ubezpieczeniowych, które przekroczyły ponad 1 mld zł składki. Są to w kolejności Warta i Compensa. Od kilku lat rozwijają się szybciej niż rynek ubezpieczeniowy. Nie są to jedyne zakłady, które uzyskały wzrost w stosunku do 2021 r. Systematycznie grupa VIG, a więc Compensa i Vienna Life, zwiększają sprzedaż w dziale I. W dziale II Compensa, Wiener i InterRisk osiągają wzrosty sprzedaży, co widać w tabeli drugiej.

Dział II zwiększył sprzedaż

Zrobił to, osiągając ponad 70% całościowo zebranej składki na rynku. Podczas gdy składka zebrana w dziale I się zmniejszyła, dział II, a więc popularnie ubezpieczenia majątkowe, zwiększyły swoją sprzedaż o blisko 8%. Czy to dużo, czy to mało w świetle średniorocznej inflacji 14,4%, każdy z nas musi samodzielnie ocenić. Znaczący wzrost inflacji przyczynia się do wzrostu cen produktów, te zaś ubezpieczane pozwalają uzyskać wyższą składkę w ubezpieczeniach majątkowych.

Przewrotnie można powiedzieć, że firmy, które uzyskały taką samą sprzedaż jak w 2021 r., zmniejszyły ją o 14,4%. Zatem jeśli nie uzyskały wzrostu o minimum 14,4%, nie uzyskały też wzrostu sprzedaży w porównaniu z 2021 r. W tabeli działu II można znaleźć firmy, które uzyskały wzrost powyżej stopy inflacji.

Podsumowanie wyników 2022 r. jak zawsze należy rozpocząć od największego polskiego ubezpieczyciela – PZU. Wzrost sprzedaży powyżej średniej rynkowej, choć poniżej inflacji, należy uznać za sukces. Blisko 10% wzrostu to wynik, o którym mogą pomarzyć inne mniejsze firmy. I należy życzyć takiego samego wzrostu w ubezpieczeniach życiowych w roku 2023.

Ponad 14% wzrostu sprzedaży to sukces Warty. W 2021 r. miała ona mniejszą sprzedaż od Hestii, zdecydowanie w 2022 r. ją pokonała. I to nie tylko poprzez sumę ubezpieczeń życiowych i majątkowych, ale osobno w dziale I i w dziale II. Gratulacje dla zarządu Warty! Zebrane ponad 8 mld zł składki to wielki sukces. To kolejny rok wzrostu firmy pod przewodnictwem prezesa Jarosława Parkota.

Przed nowym prezesem zarządu ERGO Hestii wyzwanie powrotu na tory znaczącego wzrostu sprzedaży. A tych procesów nie buduje się z dnia na dzień.

Tradycyjnie spółki VIG uzyskały wzrosty sprzedaży, a najlepsza z nich Wiener przekroczyła miliard zebranej składki, uzyskując zwyżkę ponad 19%. Gratulacje dla zarządu Wienera! Warto zwrócić uwagę na tę spółkę, jako że zaledwie trzy lata temu zebrała ponad 820 mln zł składki, a w ubiegłym roku ok. 1140 mln zł.

Mają od kogo się uczyć i brać przykład dwie firmy, które konsolidują rynek w ubezpieczeniach życiowych, a jedna z nich w majątkowych – są to Allianz i Nationale-Nederlanden.

Allianz, który od kilku lat zdecydowanie odstaje od rynku, a Nationale-Nederlanden nie może przebić się w ubezpieczeniach majątkowych, choć może po prostu nie ma na to pomysłu. Zupełnie to niezrozumiałe, kiedy rynek się rozwija, budują się nowe struktury, powstają nowe produkty i sprzedaje się łatwiej niż ubezpieczenia na życie. Jeśli tak duża firma nie wykorzystuje szans rynkowych, to chyba tego nie chce, bo nie chce mi się wierzyć, że nie potrafi.

Z dużych graczy rynkowych należy wspomnieć o Generali, Compensie czy UNIQA. Każda z nich uzyskała wzrosty sprzedaży, choć były one poniżej średniej rynkowej.

Czego należy się spodziewać w 2023 r.?

Dla firm w dziale II to bardzo proste. Osiąganie wzrostu powyżej stopy inflacji to kierunek świadczący o rozwoju ubezpieczeń majątkowych. W ubezpieczeniach życiowych to kierunek tworzenia nowych produktów i rozbudowa struktur sprzedaży. I oby inne niezależne od nas zjawiska nie zakłóciły nam życia i zdrowia.

Włodzimierz Mazur
niezależny konsultant, wykładowca, przedsiębiorca
www.wlodzimierzmazur.pl

Suma robi różnicę!

0
Andrzej Paduszyński

Rozmowa z Andrzejem Paduszyńskim, dyrektorem Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych Compensy

Aleksandra E. Wysocka: – Szczęśliwie późna zima i wczesna wiosna nie przyniosły nam w tym roku większych kataklizmów. Natomiast jeśli chodzi o ubezpieczenia nieruchomości, pojawiło się inne zagrożenie, a mianowicie potężne niedoubezpieczenie…

Andrzej Paduszyński: – Rzeczywiście, pogodowo początek roku był łagodniejszy, więc ubezpieczyciele mogą nieco odetchnąć. To jest dobra informacja dla rynku. Ale nie da się uniknąć tematu niedoubezpieczenia, które jest bardzo poważnym problemem, i to nie od roku, nie od dwóch lat. Ono istnieje od zawsze, ale ponieważ inflacja w Polsce przez wiele lat znajdowała się na bardzo niskim poziomie, to niewiele się o tym mówiło. Ostatnie dramatyczne skoki cen na rynku budowlanym oraz remontowym sprawiły jednak, że kwestia ta stała się paląca.

W 2022 r. ceny niektórych materiałów budowlanych wzrosły nawet o 100% i więcej. A polisy trzyletnie, które są najpopularniejsze, wyliczono oczywiście trzy lata wcześniej, w zupełnie innych warunkach ekonomicznych. Może więc się okazać, że w tej chwili trudno będzie odtworzyć stan sprzed szkody, jeśli suma ubezpieczenia pozostanie na pierwotnym poziomie.

Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę, że w momencie rozmowy o kontynuacji ubezpieczenia agenci mają tendencję do tego, żeby pozostawić te same warunki polisy. A czasami też, nawet jeśli wiemy, że sumę ubezpieczenia należy zwiększyć, nie potrafimy przekonać klienta do zmian, zwrócić jego uwagi na to, że mamy na rynku inne ceny, a także lepsze sprzęty, niekoniecznie tańsze. Ale warto o tym pamiętać, przypominać i tłumaczyć klientowi, że suma robi różnicę!

Tutaj musimy zająć się edukacją. Nie tylko klienta, ale również agenta.

– Uczulam na ten problem dlatego, że ryzyko związane z sumą ubezpieczenia jest bardzo ważne. Bywa często, że klient początkowo jest zadowolony, ponieważ wydaje mu się, że kupił dobrą polisę za dobrą cenę. Ale potem dochodzi do szkody i okazuje się, że wypłacone odszkodowanie to połowa kwoty, której by oczekiwał, ponieważ suma ubezpieczenia była zdecydowanie zbyt niska. W tym momencie traci zarówno ten klient, jak i agent, który mu polisę sprzedał, bo to często na nim skupia się niezadowolenie klienta z likwidacji szkody.

Czy często zdarza się w ostatnim czasie, że suma ubezpieczenia okazuje się niewystarczająca?

– Na szczęście nie wszystkie szkody są całkowite, a to właśnie przy takich najwyraźniej widać ten problem. Na przykład w pożarach. Czasami okazuje się, że suma ubezpieczenia pokryje odbudowę dachu, ale gdy klient doliczy ruchomości, to od razu brakuje mu na pokrycie strat nawet 30–40 tys. zł.

Mieliśmy ostatnio szkodę, w której klient podliczył koszty remontu na 260 tys. zł. Tymczasem stałe elementy miał ubezpieczone na 150 tys., a ruchomości zaledwie na 30 tys. zł. Więc zabrakło 80 tys. zł, które musiał pokryć z własnej kieszeni. W takich sytuacjach naprawdę nic nie jest w stanie pomóc, to nie jest kwestia składania odwołań. Po prostu suma ubezpieczenia się wyczerpała i koniec. Dlatego pracujemy z agentami, żeby w polisach trzyletnich, bo w nich jest największy problem, co roku robić aneksy. Nawet zrobiliśmy promocję, żeby sumy ubezpieczenia można było w ciągu roku z odpowiednim rabatem podnieść o 100, 200, 300 tys. zł.

Czy klienci dobrze reagują na tego rodzaju propozycje zwiększenia sumy ubezpieczenia?

– Około 60% klientów korzysta z zaproponowanej indeksacji. Czyli gdy podpowiemy wyższą sumę ubezpieczenia, to się na to zgadzają. Ale po drugiej stronie jest te 40% klientów, którzy tego nie robią, a około 20% klientów wręcz zaniża sumę ubezpieczenia, mimo że wyjaśniamy im, czym to grozi.

Mówimy o szkodach w domach i mieszkaniach jakby na jednym oddechu, ale z perspektywy produktowej to mogą być bardzo różne polisy…

– Ogólnie rzecz biorąc, ubezpieczenie mieszkania i ubezpieczenie domu prawie niczym się nie różni. A raczej te różnice są nieznaczne. Na przykład w większości polis mieszkaniowych można oddzielnie ubezpieczyć tzw. mury, stałe elementy i ruchomości. Wówczas lokator nie jest odpowiedzialny za ubezpieczenie samej substancji mieszkaniowej, bo robi to spółdzielnia czy osoba, od której on to mieszkanie wynajmuje. Za to może ubezpieczyć stałe elementy i ruchomości domowe, a więc to, co sam zainwestował w lokal.

W przypadku domu tego rozdzielenia nie ma, ubezpieczamy dom jako całość. Na tym polega podstawowa różnica między obiema polisami. Natomiast w pozostałych aspektach, czy to w ubezpieczeniu wyposażenia ruchomości, czy to w ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej, istotnych różnic nie ma. Oczywiście są ryzyka specyficzne dla domu, tak jak na przykład podsiąkanie wód gruntowych, które w mieszkaniu raczej nie nastąpią. Tak samo są ryzyka typowe dla mieszkania, jak chociażby dotyczące rzeczy trzymanych na balkonach. Mamy też typowe ryzyka związane z domem, np. ubezpieczenie dachu. Zatem ubezpieczyciele różnicują ofertę pod względem zakresu i ceny. Nieco większe zagrożenie jest w mieszkaniach, trochę mniejsze w domach, bo tam nie mamy pod sobą sąsiadów, których możemy zalać. Możemy za to liczyć się z przewróceniem naszego drzewa na płot sąsiada.

Compensa szykuje się do wprowadzenia zmian w ofercie produktowej. Na czym one polegają?

– W pierwszej kolejności skupiamy się na rozszerzeniu oferty assistance, bo wiemy, że usługi pomocowe są bardzo ważne i coraz częściej właśnie na nie zwracają uwagę klienci. Rozszerzyliśmy assistance o doradztwo związane z pozyskiwaniem dotacji, np. na docieplenie czy wymianę okien. Trzeba wiedzieć, gdzie zgłosić wniosek i jak, i my w tym pomagamy.

Ostatnio pojawił się też temat świadectw energetycznych. Tworzymy właśnie bazę instytucji i fachowców, którzy takie świadectwo mogą wystawić, więc będziemy pomagali klientom w tym zakresie.

Ponadto pomożemy zwalczać szkodniki. Na przykład, jeśli pojawi się na posesji gniazdo os, pomożemy je usunąć. Poradzimy też coś na kreta czy kunę. Ogólnie rzecz biorąc, idziemy w kierunku rozszerzenia oferty pomocowej, bo tego ludzie coraz częściej szukają. Poszerzona oferta będzie dostępna na przełomie maja i czerwca, czyli tuż przed szczytem sezonu na ubezpieczenia mieszkań i domów.

W tej chwili około 30% zakupionych u nas polis jest rozszerzanych o assistance. A to znaczy, że świadomość klientów rośnie, z czego oczywiście się cieszymy. To jest bardzo ciekawy sektor i również bardzo przyjemny do wdrażania.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka


POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

18,295FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie