Blog - Strona 565 z 1471 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 565

Ubezpieczenie szpitalne w praktyce

0
Aleksandra E. Wysocka

Piątek, godziny wieczorne. Moja nastoletnia córka, która przed kilkoma tygodniami przekłuła uszy, po raz pierwszy zmienia kolczyk. Pechowo zatyczka od kolczyka zaciska się w taki sposób, że nie da się jej zdjąć. Ucho robi się coraz bardziej czerwone.

Nie wiem, co robić, więc dzwonię do koordynatora opieki medycznej LUX MED. Koordynator odsyła mnie na nocny dyżur w Carolina Medical Center.

Za niecałe pół godziny córka leży na stole zabiegowym, a chirurg wraz z pielęgniarzem pochylają się nad nią wyposażeni w szczypce. Trzy minuty i zapięcie udaje się zdjąć, a rana jest zabezpieczona. Historia kończy się szczęśliwie.

Tak naprawdę to był drobiazg, ale uwierzcie mi, patrzenie na coraz bardziej opuchnięte ucho i podejmowanie kolejnych nieudanych prób zdjęcia kolczyka nie było wcale zabawne. Gdy jest już po wszystkim, córka mówi do mnie: – Jak dobrze, że mamy to ubezpieczenie!

Ma rację, bo dzięki temu nie stałyśmy w długiej kolejce na najbliższym szpitalnym oddziale ratunkowym, gdzie spędziłybyśmy co najmniej kilka godzin. Prywatny SOR dla posiadaczy ubezpieczenia działa nie tylko w przypadku drobiazgów, ale również poważnych wypadków, urazów i sytuacji zagrożenia życia.

Polska służba zdrowia dramatycznie potrzebuje wsparcia sektora prywatnego. Otrzymuje go coraz więcej, ale wciąż pozostaje bardzo duża przestrzeń do zagospodarowania. Ubezpieczenie szpitalne to jeden z ciekawszych produktów, które pojawiły się na naszym rynku w ostatnich latach, i powinno znaleźć się w ofercie każdego dobrego pośrednika zajmującego się życiem i zdrowiem.

Aleksandra E. Wysocka
redaktorka naczelna

Szkoda naliczana podwójnie

0
Grzegorz Jędrzejczyk

Zgodnie z art. 102 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Fundusz pełni rolę ośrodka informacji. Do jego głównych zadań należy prowadzenie rejestru umów ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, wyłączając z tego rejestru OC przewoźnika.

Przywołany artykuł ustawy zawiera m.in. dane, które gromadzi Fundusz na temat uczestników zdarzenia powodującego odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń z tytułu zawartej polisy OC ppm. Dane, o których mowa, dotyczą posiadacza pojazdu mechanicznego oraz kierującego pojazdem uczestniczącym w zdarzeniu i pochodzą z zasobów zakładu ubezpieczeń. Dla przedmiotowych rozważań istotne są dane kierującego pojazdem, będącego jednocześnie sprawcą zaistniałego zdarzenia.

Obecnie znana jest powszechnie zasada tak wśród właścicieli, którzy zarządzają flotą pojazdów, jak również wśród osób prywatnych będących właścicielami własnego pojazdu, że oferta cenowa za ubezpieczenie OC ppm uzależniona jest głównie od przebiegu ubezpieczenia, tzw. szkodowości. Obie grupy posiadaczy pojazdów zawsze usilnie poszukują najtańszych ofert za OC ppm, co nikogo nie dziwi. Nieważne zatem, czy dysponujemy jednym czy większą liczbą pojazdów, przebieg ubezpieczenia będzie rzutował na składkę OC.

Brokerzy ubezpieczeniowi specjalizujący się w obsłudze flot pojazdów mechanicznych starają się wesprzeć swoich klientów w procesie optymalizacji kosztów za ubezpieczenia komunikacyjne poprzez różnego rodzaju narzędzia, które mają za zadanie minimalizację ryzyka, czyli ograniczenia występujących szkód komunikacyjnych. Podobne działania wspomagające w minimalizacji szkód oferują już na rynku nawet niektórzy ubezpieczyciele.

Nadrzędnym celem dla wszystkich jest zmniejszenie szkód, co jest oczywiste, ponieważ dzięki temu zakład ubezpieczeń jest skłonny przedstawić atrakcyjniejsze warunki finansowe ubezpieczenia obowiązkowego OC ppm.

Zaświadczenie z przebiegu ubezpieczenia

Podczas weryfikacji przebiegu ubezpieczeń z polis OC ppm można natknąć się na dość zaskakującą sprawę. Chodzi o sytuację, w której posiadacz floty pojazdów służbowych na wydanym przez zakład ubezpieczeń zaświadczeniu szkodowym ma wpisane szkody lub szkodę, które zostały wyrządzone pojazdem służbowym, oraz te same szkody ma pracownik zaliczone na indywidualnej kartotece szkodowej. Okazuje się zatem, że dane ze szkody widnieją na zaświadczeniu z przebiegu ubezpieczenia posiadacza pojazdu oraz kierującego pojazdem służbowym.

Do czego może prowadzić sytuacja z dublowaniem szkód? Szkodowość z pojazdu służbowego wpływa na składkę dla posiadacza floty pojazdów oraz na osobiste konto kierującego pojazdem (pracownika) i bezpośrednio oddziałuje również na jego składkę za prywatny pojazd.

Mamy zatem stan, w którym zakład ubezpieczeń z jednej strony bierze pod uwagę przy flotowych ubezpieczeniach komunikacyjnych OC ppm szkodowość kwotową (suma wypłat), jak również zalicza prywatnej osobie w poczet szkodowego przebiegu szkodowość ilościową (liczba zdarzeń). Co to oznacza? Zachodzi ryzyko uzyskania wyższej składki (adekwatnej do szkodowości) przez właściciela floty pojazdów oraz wyższej jednostkowej oferty na OC ppm dla prywatnej osoby w związku ze szkodami lub szkodą, jaką spowodował, kierując pojazdem służbowym, a nie prywatnym.

Okazuje się zatem, że szkoda jest liczona przez zakład ubezpieczeń podwójnie.

UKNF dla zakładów ubezpieczeń

Ostatnio wydane stanowisko KNF w sprawie adekwatności składki w ubezpieczeniach komunikacyjnych z 2019 r. wskazywało na wiele czynników, które powinny być brane pod uwagę przez zakład ubezpieczeń przy kalkulacji składki. Zakłady ubezpieczeń miały m.in. dokonywać bieżącej analizy szkodowości flot pojazdów i podejmować ścisłą współpracę z ich właścicielami w celu minimalizacji szkód.

Ponadto KNF zwracała również uwagę na bieżące i efektywne wykorzystywanie informacji dotyczącej rzeczywistej historii polisowej oraz historii szkodowej klientów, również przy wykorzystaniu zasobów znajdujących się w bazie UFG, podczas szacowania taryf.

W żadnym miejscu w stanowisku KNF nie ma wzmianki o możliwości wprowadzania zaliczenia szkody na pojeździe służbowym, również do historii przebiegu ubezpieczenia osoby prywatnej, ani bezpośrednio, ani pośrednio.

Polityka rachunkowa

Należałoby zbadać jeszcze jeden obszar, który jest dość istotnie powiązany z prowadzonym rejestrem szkód w zakładach ubezpieczeń. Jest nim polityka rachunkowa, która opiera się na ustawie w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji. W ustawie znajdziemy wytyczne do prowadzenia rejestru szkód, który powinien dla każdej z nich zawierać dokumentację szkodową opatrzoną numerem zarejestrowanej szkody.

Czy zatem będziemy mieli dwa czy jeden numer szkody zapisanej na koncie właściciela floty i osoby, która za tę szkodę odpowiada jako kierujący pojazdem służbowym?

Na potrzeby ustalenia wyniku finansowego zakładu ubezpieczeń wszelkie koszty odszkodowań i świadczeń dla danego roku kalendarzowego mają bezpośredni wpływ fiskalny. W związku z tym co do zasady jedna szkoda nie może się dublować, ponieważ zniekształcałaby tym samym zapisy w księgach rachunkowych i prowadziłaby do błędnego ustalenia kosztu uzyskania przychodów.

Podsumowanie

Gdy zastanawiamy się, czy opisany przypadek można uznać za prawidłowy, pojawia się najpierw pytanie, kto na tym zyskuje. Gdyby taki stan rzeczy mógł się utrwalić w praktyce, oznaczałoby to, że właściciele flot pojazdów mechanicznych mają szansę na pasywne ograniczenie swojej szkodowości w związku z obawami kierowcy o prywatne składki, co mogłoby prowadzić do zachowania przez nich większej uwagi na drodze, aby nie dochodziło do szkód.

Z drugiej strony mamy zakład ubezpieczeń, który podwójnie wykorzystuje przypadki szkody na pojeździe służbowym, kalkulując składki flotowych ubezpieczeń komunikacyjnych oraz w taryfikacji indywidulanej dla osoby prywatnej. Na taki proceder jednak nie mamy wskazania w przepisach. Co więcej, ustawa o szczególnych zasadach rachunkowości dla zakładów ubezpieczeń tego też nie przewiduje.

Grzegorz Jędrzejczyk
prezes zarządu TSL BROKERS
broker ubezpieczeniowy rynku transportowego

Konferencja Unilink „Razem na szczyt” – najbardziej ekscytujące wydarzenie na rynku multiagencyjnym

0
Źródło zdjęcia: Unilink

W przededniu trzynastych urodzin Unilink, 15 kwietnia 2023 r., odbyła się konferencja Unilink w nowoczesnym hotelu Narvil Conference&SPA w Serocku pod Warszawą. W wydarzeniu wzięło udział stacjonarnie 700 agentów i partnerów, natomiast zdalnie aż kilka tysięcy agentów współpracujących z Unilink.

Międzynarodowe ambicje Grupy Unilink

Konferencja rozpoczęła się od wystąpienia Igora Rusinowskiego, prezesa Grupy Unilink, który opowiedział o strategii i ambitnych planach na kolejne lata.

Cieszę się, że mogliśmy spotkać się ze współpracującymi z nami agentami i partnerami po prawie czteroletniej przerwie, i to w tak ekscytującym momencie, w którym przyspieszamy i wchodzimy w nowy etap rozwoju Grupy Unilink na rynkach zagranicznych. Dzięki obecności na 6 rynkach Europy Środkowo-Wschodniej Grupa Unilink jest największym dystrybutorem ubezpieczeń w regionie. W 2022 roku osiągnęliśmy przypis w wysokości blisko 1,3 miliarda euro. Mamy 2500 placówek, współpracujemy z 15 tysiącami agentów i obsługujemy razem około 7 milionów klientów. W 2023 roku dołączyliśmy do Acrisure, wiodącego globalnego fintechu i brokera ubezpieczeniowego, który otwiera przed nami zupełnie nowe możliwości, udostępniając międzynarodowe doświadczenie w obszarach dystrybucji, technologii, umiejętności underwritingowych, relacji z towarzystwami ubezpieczeń oraz zapewniając dostęp do kapitału. Przed nami kolejny odważny krok. A jest nim zdobycie wiodącej pozycji dla Grupy Unilink na rynku całej Europy do 2025 roku. Chcę podkreślić, że nasze marzenia nie mogłyby się zrealizować bez najważniejszego – wsparcia ze strony agentów Unilink w Polsce. To właśnie ich zaangażowanie, energia do wspólnego działania i chęć rozwoju były inspiracją dla nas i naszej strategii – powiedział Igor Rusinowski.

Nieustanny apetyt na rozwój i wzrost Unilink w Polsce

Aleksandra Friedel, prezeska spółki Unilink w naszym kraju, podzieliła się z uczestnikami konferencji nie mniej ambitnymi planami dotyczącymi polskiego rynku. W 2023 r. Unilink będzie stawiać przede wszystkim na rozwój technologii i IT, zwiększenie efektywności operacyjnej oraz zwiększenie zysku agentów.

Motywem przewodnim tegorocznej konferencji były wyprawy wysokogórskie. W biznesie ubezpieczeniowym, podobnie jak podczas wypraw, zdarzają się trudniejsze momenty. Nieustannie podejmujemy szereg różnych decyzji przy zmiennych warunkach. Koniecznie jest również poszukiwanie nowych rozwiązań, a także mikrokorekt, które przyniosą makrofekty. W takich momentach warto mieć wsparcie silnego zespołu i czuć się jego częścią. Jestem przekonana, że tworzymy właśnie taką ekspercką drużynę, jesteśmy dobrze przygotowani, zmotywowani i w odpowiednim miejscu, by zdobyć nasz wymarzony szczyt, czyli rozwój biznesu naszych partnerów, z dbałością o jakość obsługi i dochodowość. Unilink już wielokrotnie udowodnił, że potrafi marzenia przekuwać w cele i je zdobywać – powiedziała Aleksandra Friedel.

Z kolei Cezary Świerszcz, prezes Unext, spółki z Grupy Unilink, opowiedział m.in. o produktach ubezpieczeniowych, które będą dostępne na wyłączność dla agentów współpracujących z Unilink. Zwieńczeniem pierwszej części konferencji były wystąpienia przedstawicieli ubezpieczycieli w formule one man show.

Potężna dawka inspiracji i atrakcji dla agentów

Wartka dyskusja na temat polityki cenowej w ubezpieczeniach OC, nowych rozwiązań usprawniających pracę agentów, a także przyszłości branży ubezpieczeniowej odbyła się w trakcie panelu dyskusyjnego z udziałem Aleksandry Friedel oraz przedstawicieli towarzystw ubezpieczeniowych. Debatę moderowała Ida Krzemińska-Albrycht, redaktorka prowadząca w cashless.pl.

Część konferencyjna wydarzenia zakończyła się inspirującym wystąpieniem gościa specjalnego – Pawła Motyla, czołowego europejskiego eksperta w zakresie przywództwa i podejmowania decyzji w nieprzewidywalnej rzeczywistości, autora książek Labirynt. Sztuka podejmowania decyzjiŚwiat Schrödingera. W trakcie jego wystąpienia agenci otrzymali pomysły na to, jak podejmować decyzje w zmiennej rzeczywistości i zadbać o swój biznes.

Konferencja „Razem na szczyt” prowadzona przez Marcina Prokopa, obfitowała w wiele atrakcji przygotowanych z myślą o agentach. Specjalne quizy z nagrodami, możliwość zadawania pytań uczestnikom debaty, a także wyjątkowe stoiska naszych partnerów: czekoladowa fontanna od Wiener, miody z pasieki InterRisk, tureckie specjały od Compensy, masaże fizjoterapeutyczne od LUX MED Ubezpieczenia czy koktajle molekularne od UNIQA. Z kolei wefox jako Partner Innowacyjności zaskoczył wszystkich kawą z personalizowanym wizerunkiem twarzy, a PZU orzeźwiało owocowymi sokami. Natomiat Allianz dosłownie oczarowywał agentów z pomocą znanego magika, Just Edi’ego z programu TV „Mam talent”. Agenci doskonale bawili się w rytm muzyki serwowanej przez energetyczny zespół Stage Fever. Na długo w pamięci z tego wydarzenia zostanie unosząca się w powietrzu niesamowita atmosfera partnerstwa, jedności i współpracy. Atmosfera zbudowana przez agentów Unilink, za co serdecznie dziękujemy – powiedziała Agnieszka Błoch, dyrektorka ds. Marketingu i PR w Unilink, organizatorka konferencji „Razem na szczyt”.

Święto najlepszych agentów

Po całym dniu wspinania się na ubezpieczeniowy Mount Everest na scenie pojawiły się prawdziwe ubezpieczeniowe gwiazdy. W trakcie uroczystej gali nagrodzono blisko 60 agentów i partnerów.  

Niezmiernie cieszę się, że mamy wielu ekspertów w społeczności profesjonalistów Unilink! Spotkaliśmy się, by świętować sukcesy naszych agentów i biegłość w niełatwej przecież sztuce doradztwa ubezpieczeniowego. Konferencja była świetną okazją, by zatrzymać się na chwilę i docenić naszą współpracę z agentami i partnerami, opartą na wzajemnym szacunku i zaufaniu, oraz docenić różnorodność naszych doradców, ponieważ wiemy, że to ona świadczy o naszej wspólnej sile. Jestem przekonany, że satysfakcja naszych partnerów bezpośrednio przekłada się na nasz wspólny sukces, dlatego każdego dnia rozwijamy się, by sprostać, a niekiedy nawet wyprzedzać oczekiwania współpracujących z nami agentów – skomentował Piotr Głowski, wiceprezes Unilink.

____

Partnerzy konferencji „Razem na szczyt”: Partner Innowacyjności: wefox; Złoty Partner: PZU; Srebrni Partnerzy: Allianz, Compensa, Ergo Hestia, InterRisk, LINK4, LUX MED Ubezpieczenia, Uniqa, Wiener; Brązowy Partner wydarzenia: Warta.

Prawo do odliczenia VAT przysługuje także w przypadku starań o odszkodowanie

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że firma deweloperska może odliczyć VAT od wydatków na prace naprawcze i usunięcie wad budynku. Nawet jeżeli oczekuje odszkodowania z ubezpieczenia pracowni architektonicznej lub generalnego wykonawcy – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Sprawa dotyczyła budynku wielorodzinnego z lokalami usługowymi i garażem podziemnym, w którym ekspertyza techniczna ujawniła błędy projektowe jego konstrukcji, przez co wymagała ona wzmocnienia. Dopuszczono także możliwość przyczynienia się generalnego wykonawcy do powstania wady lub co najmniej jej powiększenia. Deweloper postanowił wystąpić o odszkodowanie z ubezpieczeń pracowni architektonicznej lub generalnego wykonawcy, jednocześnie prowadząc już prace naprawcze w celu usunięcia wad budynku. Firma uważała, że nie będzie to przeszkodą do odliczenia VAT naliczonego przy tych wydatkach. Jednak dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał, że prawo do tego odliczenia nie przysługuje, gdyż ponoszone przez nią wydatki pozostają w ścisłym związku z postępowaniem odszkodowawczym i przez to nie są związane z żadnymi czynnościami opodatkowanymi VAT. Innego zdania był jednak WSA w Warszawie, według którego przyznanie prawa do odliczenia podatku nie jest w żaden sposób uzależnione od uzyskania odszkodowania. Co więcej, dla tego prawa jest nieistotne, czy i kiedy oraz na jakiej podstawie prawnej spółka otrzyma ewentualnie odszkodowanie i czy jego otrzymanie będzie stanowić czynność opodatkowaną (nieprawomocny wyrok WSA w Warszawie z 24 lutego 2023 r., sygn. III SA/Wa 55/23).

Według Magdaleny Matan, radcy prawnego z DBO Polska sp. z o.o., wyrok jest korzystny nie tylko dla branży budowlanej, ale też dla firm z innych branż, w których pojawiają się koszty związane z usunięciem wad lub usterek wytworzonych produktów.

Więcej:

„Dziennik Gazeta Prawna” z 27 kwietnia, Paweł Jastrzębowski „Odszkodowanie nie pozbawia prawa do odliczenia VAT”

(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)

TU Zdrowie: Na co zwrócić uwagę przy analizie ofert ubezpieczenia zdrowotnego?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Eksperci TU Zdrowie radzą analizującym oferty ubezpieczenia zdrowotnego, aby skupili się nie tylko na wysokości składki, ale przede wszystkim na zakresie ochrony i kwotach refundacji za usługi zdrowotne. Należy też zwrócić uwagę na to, czy refundacja dotyczy wszystkich usług medycznych.

– Przy wyborze dostawcy usług zdrowotnych wielu potencjalnych klientów w pierwszym kroku zwraca uwagę przede wszystkim na wysokość składki, jaką poniosą jako pracodawcy, i to, jakimi kosztami zostaną obciążeni ich pracownicy. Jednak to nie wysokość składki daje gwarancję komfortu leczenia. O komforcie tym, ale także o dostępności w ramach ubezpieczenia czy abonamentu, decyduje przede wszystkim to, jakie usługi zdrowotne będą ostatecznie refundowane i do jakiej wysokości – mówi Dariusz Grądziel, dyrektor sprzedaży TU Zdrowie.

Istotną kwestią podczas weryfikacji ofert są zasady działania refundacji obowiązujące u danego dostawcy świadczeń medycznych. Przykładem są usługi, które pracownik może zrealizować w placówkach własnych swojego dostawcy w formie refundacji, ale szczegółowe postanowienia jej dotyczące utrudniają ubieganie się o zwrot pieniędzy. 

Kolejną ważną kwestią jest zapoznanie się z regulaminem refundacji, który każdy dostawca ma obowiązek przedstawić na etapie ofertowania. Zgodnie z Kodeksem cywilnym w zakresie ubezpieczeń każde towarzystwo ma 30 dni na zwrot kosztów świadczenia. Mimo to, w ofertach dostępnych na rynku pojawiają się dodatkowe postanowienia, które nie są zgodne z przepisami i ingerują w proces refundacji. Zdarza się bowiem, że skrócony zostaje termin na zgłoszenie wniosku o refundację do 30 dni od dnia wykonania usługi, więc jeśli pracodawca lub dostawca o tym nie poinformuje pracownika (ubezpieczonego), to może on zostać pozbawiony możliwości zwrotu kosztów poniesionych na leczenie (niejednokrotnie są to wysokie, kilkusetzłotowe kwoty).

– Pracodawca, który decyduje się na bonus pracowniczy, jakim jest opieka zdrowotna, ma do wyboru dwie opcje – zakup abonamentu do sieci placówek medycznych albo dobranie odpowiedniej polisy ubezpieczenia zdrowotnego. Obydwie opcje dają możliwość refundacji kosztów, jeśli klient skorzysta z dowolnego lekarza, jednak różnie wyglądają tu warunki, na jakich realizowana jest refundacja. O ile w przypadku większości placówek abonamentowych refundacja jest możliwa dopiero wówczas, gdy nie są dotrzymywane terminy realizacji świadczeń, o tyle ubezpieczenie w TU Zdrowie gwarantuje dostęp zarówno do placówek współpracujących, jak i wszystkich innych na zasadzie refundacji. Taką możliwość daje Polisa TeleRefundacyjna TU Zdrowie – podkreśla Dariusz Grądziel. – Co ważne, aby nadążyć za inflacją, już rok temu podnieśliśmy Górną Granicę Odpowiedzialności (GGO), czyli gwarantowaną, maksymalną kwotę refundacji za konsultację u specjalistów nawet do 240 złotych. Oznacza to stuprocentową refundację kosztów w zdecydowanej większości placówek medycznych w Polsce – tłumaczy.

Dariusz Grądziel dodaje, że podniesienie GGO dotyczy nie tylko konsultacji lekarskich, ale także innych usług znajdujących się w zakresie ubezpieczenia, czyli badań diagnostycznych, w tym laboratoryjnych, czynnościowych, endoskopowych i obrazowych, jak RTG, USG, tomografii komputerowej oraz rezonansu magnetycznego, a także opcji dodatkowych – profilaktyki, rehabilitacji czy stomatologii.

(AM, źródło: TU Zdrowie)

Generali: Sprzedać co niepotrzebne

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Assicurazioni Generali SpA nosi się z zamiarem sprzedaży Tua Assicurazioni, podmiotu nabytego przy zakupie mniejszego włoskiego konkurenta, Cattolica. Ubezpieczyciel zatrudnił doradców, którzy mają pomóc w sprzedaży firmy z segmentu non-life, wycenionej na ponad 300 mln euro.

Proces sprzedaży rozpocznie się oficjalnie w maju, a Generali zamierza zamknąć transakcję do końca III kw. 2023 r. Rzecznik Generali odmówił komentarza.

Sprzedaż wpisuje się w działania zmierzające do upłynnienia aktywów i polis przejętych wraz z Societa Cattolica Assicurazioni w 2021 r. Firma stara się poprawić rentowność, skupiając się na bardziej lukratywnych biznesach i sprzedając nienależące do podstawowej działalności portfele i produkty życiowe.

Dyrektor generalny Philippe Donnet w 2021 r. przedstawił plan zwrotu udziałowcom 5,6 mld euro w postaci dywidendy do 2024 r., przy rozszerzeniu działu ubezpieczeń non-life i zarządzania aktywami.

(AC, źródło: Bloomberg)

Turcja: Szybka likwidacja, bo niska penetracja

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Turecka branża ubezpieczeniowa ocenia, że będzie w stanie uporać się do końca czerwca 2023 r. z zaspokojeniem 95% roszczeń, w tym klientów korporacyjnych, z tytułu szkód powstałych w wyniku trzęsień ziemi 6 lutego.

Atilla Benli, prezes Tureckiego Stowarzyszenia Ubezpieczeniowego, mówi, że współczynnik ochrony ubezpieczeniowej w miastach dotkniętych katastrofą wynosi 17–20%. Turecki katastroficzny Pool Ubezpieczeniowy pokrywa 49% nieruchomości mieszkalnych.

– W sumie po trzęsieniach ziemi wpłynęło 66 tys. zgłoszeń. Nasz sektor przystąpił do likwidacji szkód bardzo szybko. Obliczyliśmy, że roszczenia do wypłaty w sektorze prywatnym wynoszą ok. 76 mld lir tureckich (3,9 mld dol.) – sprecyzował Benli.

Informacje dotyczące ubezpieczeń na życie pochodzą z Centrum Informacji Ubezpieczeniowej. – Z ubezpieczeń na życie będziemy musieli wypłacić ok. 1 mld lir – dodał Benli.

Centrum udostępni dane ofiar ubezpieczonych na życie, których liczba wynosi ok. 44 tys. Informacje będą łączone z danymi z firm ubezpieczeniowych i ubezpieczyciele życiowi będą gotowi do wypłaty. Dzięki zintegrowanemu systemowi beneficjenci nie muszą nawet występować z roszczeniem.

Z kolei prezes Urzędu Regulacji i Nadzoru Ubezpieczeń i Prywatnych Emerytur Mehmet Akif Eroglu poinformował, że większość szkód w budynkach mieszkalnych i pojazdach nie będzie pokryta przez ubezpieczycieli ze względu na niską penetrację w regionie dotkniętym kataklizmem.

(AC, źródło: Asia Insurance Review)

Krajowa Strategia Edukacji Finansowej jest już gotowa

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Eksperci Ministerstwa Finansów, krajowej grupy roboczej ds. strategii finansowej, OECD oraz Komisji Europejskiej zakończyli prace nad projektem Krajowej Strategii Edukacji Finansowej dla Polski. Priorytety KSEF przewidują koncentrację na najbardziej wrażliwych na problemy finansowe grupach, m.in. gospodarstwach domowych o niskich dochodach czy osobach nadmiernie zadłużonych.

Ogłoszony 25 kwietnia projekt Krajowej Strategii Edukacji Finansowej powstał po wcześniejszej analizie umiejętności i wiedzy finansowej Polaków.

Długoterminowym celem KSEF jest doprowadzenie do sytuacji, w której mieszkańcy Polski będą mieli niezbędne kompetencje finansowe, które pomogą im poprawić ogólną odporność finansową oraz zapewnią finansowy dobrostan.

Najbardziej wrażliwi w pierwszej kolejności

Z analiz ekspertów opracowujących dokument wynika, że działania w zakresie edukacji finansowej w pierwszym trzyletnim okresie jej wdrażania powinny koncentrować się na grupach najbardziej wrażliwych na problemy finansowe, m.in. gospodarstwach domowych o niskich dochodach oraz konsumentach zagrożonych nadmiernym zadłużeniem lub już nadmiernie zadłużonych. Za priorytetowe grupy docelowe uznano również osoby pracujące (zwłaszcza zbliżające się do wieku emerytalnego), dzieci, młodzież, rodziców i nauczycieli, a także – w związku z obecną sytuacją – uchodźców z Ukrainy.

Mniej jednorazowych impulsów, więcej chłodnej głowy

Jak wynika z międzynarodowego badania kompetencji finansowych osób dorosłych OECD/INFE 2020, aż 93,7% ankietowanych z Polski podejmuje decyzje finansowe każdego dnia. Jednocześnie 71,4% deklaruje planowanie zarządzania swoimi dochodami i wydatkami, a 59,4% uważnie monitoruje swoje sprawy finansowe. Równocześnie z tego samego badania wynika, że ponad 40% badanych potrafi podjąć decyzję dotyczącą zakupu jakiegoś dobra w sposób impulsywny, a 25% nie płaci w terminie swoich rachunków.

Z powyższych powodów wśród priorytetowych działań w ramach KSEF znalazły się m.in.:

  • zwiększanie i utrzymanie odporności finansowej i finansowego dobrostanu mieszkańców Polski poprzez odpowiednie planowanie finansów osobistych,
  • unikanie nadmiernego, niepotrzebnego zadłużania się,
  • doskonalenie umiejętności zarządzania ryzykiem.

Eksperci zwracają uwagę, że posiadanie kontroli nad stanem finansów osobistych może zmniejszyć poziom stresu związanego z sytuacją finansową. W skrajnych przypadkach np. osoby nadmiernie zadłużone są podatne na stany depresyjne. Dlatego ważne jest nie tylko wsparcie w zakresie zarządzania finansami czy kwestiach prawnych, ale też psychologiczne.

Wspólne dzieło wielu autorów

Przygotowanie projektu Krajowej Strategii Edukacji Finansowej dla Polski wsparli merytorycznie eksperci Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Finansowanie zapewniła Unia Europejska za pośrednictwem Instrumentu Wsparcia Technicznego we współpracy z Dyrekcją Generalną Komisji Europejskiej ds. Wspierania Reform Strukturalnych (DG Reform).

Po stronie polskiej koordynatorem prac krajowej grupy roboczej ds. strategii finansowej było Ministerstwo Finansów. W jej skład poza resortem wchodziły: Bankowy Fundusz Gwarancyjny, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych, Ministerstwo Edukacji i Nauki, Narodowy Bank Polski, Rzecznik Finansowy, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dokument był też konsultowany z reprezentantami wielu organizacji branżowych rynku finansowego, organizacji pozarządowych i środowiska akademickiego.

Projekt Strategii zawiera plan wdrażania jej założeń i priorytetów na pierwsze trzy lata. Kolejnym krokiem ma być przedłożenie dokumentu do akceptacji przez Radę Ministrów. Ostateczny kształt Strategii będzie zależał od efektów dalszych prac.

Szczegóły:

Dokument: Krajowa Strategii Edukacji Finansowej (plik PDF 1.56MB)

Dokument: Znajomość zagadnień finansowych w Polsce: znaczenie, dane i oferta edukacyjna (plik PDF 2,99 MB)

AM, news@gu.com.pl

 (źródło: Ministerstwo Finansów)

„Komunikacja” powróciła do SkyCash

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Aplikacja SkyCash we współpracy z porównywarką KioskPolis zaoferowała swoim użytkownikom możliwość porównania i zakupu ubezpieczeń komunikacyjnych – informuje cashless.pl.

Oferta aplikacji obejmuje assistance, AC, OC i NNW opracowane przez m.in. Generali, UNIQA, wefox czy Beesafe. Za polisy kalkulowane i nabywane z wykorzystaniem kodu Aztec można zapłacić jednorazowo lub w dwóch ratach środkami z portmonetki SkyCash, kartą lub przelewem. Serwis przypomina, że w przeszłości w aplikacji dostępna była szeroka paleta ubezpieczeń, takich jak komunikacyjne mieszkaniowe czy na żądanie, ale zostały wycofane. Współpraca z KioskPolis, w ramach której w 2022 r. w SkyCash pojawił się kalkulator polis turystycznych porównywarki, może być nowym otwarciem na tego typu produkty.

Więcej:

cashless.pl z 26 kwietnia, Ida Krzemińska-Albrycht „OC i AC wracają do SkyCasha. Ofertę i porównanie ubezpieczeń zapewni KioskPolis.pl”

(AM, źródło: cashless.pl)

Abonament na mycie i sprzątanie auta wabikiem agentów na klientów

0

OTOAgent poszerzył swoją ofertę o OTOWash – miesięczny abonament na mycie i sprzątanie auta. Serwis podkreśla, że korzystający z niego agenci mogą wykorzystywać abonament jako dodatek do ubezpieczenia samochodu.

Abonament jest dostępny w dwóch pakietach – OneWash oraz DoubleWash. Zapewnia on użytkownikowi do 40% oszczędności na profesjonalnym ręcznym myciu i sprzątaniu auta, dostępność 700 myjni w Polsce oraz rezerwację terminu w aplikacji.

OTOAgent zaznacza, że oferując abonament klientowi, agent pokazuje, iż zapewnia mu kompleksową opiekę. OTOWash jest elementem portfela usług dodatkowych „Róg obfitości”. Oprócz najnowszej usługi są w nim dostępne abonamenty medyczne OTOMedo.

(AM, źródło: Facebook, gu.com.pl)

18,294FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie