Blog - Strona 699 z 1525 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 699

Apetyt, a nawet głód na cyberubezpieczenia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Nasilające się ryzyko cyber zaostrza apetyt na ochronę ubezpieczeniową, zwłaszcza w Azji, gdzie nowa legislacja prawdopodobnie doprowadzi w 2023 r. do boomu na rynku ubezpieczeń cyber typu stand alone – przewiduje Lucien Mounier, dyrektor Beazley na region Azji i Pacyfiku.

Komentując perspektywy dla cyberubezpieczeń w Azji w 2023 r., Mounier powiedział: – Po roku wzrostu obaw o wysokie stawki i dostępność ubezpieczeniowych produktów cyber, podnoszący się poziom zagrożenia w połączeniu z kurczącą się pojemnością wymusza korektę rynkową, która przyciąga nowy kapitał i jest motorem tworzenia większej różnorodności rozwiązań dla cyberryzyk.

Prawdopodobieństwo bardziej skomplikowanych cyberataków w niedalekiej przyszłości, w miarę adaptacji do szybko zmieniającego się środowiska ryzyka i utrzymujące się słabe punkty wielu firm będących potencjalnymi celami cyberprzestępców, sugeruje, że to zagrożenie nie straciło swojej mocy i będzie nadal wymagało czujności ze strony zarówno ubezpieczycieli, jak i ubezpieczonych.

– Wobec wzrostu ryzyka rośnie znaczenie cyberubezpieczenia dla firm, gdziekolwiek się znajdują. Pięć lat temu w Azji firma nabywająca samodzielne ubezpieczenie cyber była rzadkością i chociaż rynek gwałtownie urósł (np. wartość naszego własnego portfela cyber podwajała się co roku przez ostatnie cztery lata), wzrost zaczynał się od bardzo niskiego poziomu bazowego – tłumaczy Mounier cytowany przez portal Asia Insurance Review. 

Zauważa też, że legislacja w europejskim stylu – przepisy dotyczące ochrony danych osobowych (RODO) – wchodzi na kilka azjatyckich rynków. W Tajlandii zacznie obowiązywać w tym roku. W Singapurze poprawki do ustawy o ochronie danych osobowych weszły w życie 1 października 2022 r. i oznaczają surowsze egzekwowanie przepisów i zaostrzenie kar dla łamiących je.

Należy pamiętać, że rozwój rynku cyberubezpieczeń w Azji hamował lokalnie brak doświadczenia i świadomości. W 2020 r., w obliczu globalnego lockdownu, wiedza ekspercka i doświadczenie w zakresie cyber zlokalizowane były w trzech ośrodkach regionu: Singapurze, Hongkongu i Australii. Ograniczenia w podróżowaniu nie pozwalały na rozprzestrzenianie się wiedzy o ochronie cyber wśród brokerów, ubezpieczycieli i klientów w innych krajach azjatyckich.

– Brokerzy z pewnością chcą inwestować w zespoły eksperckie w nowych lokalizacjach, poza regionalnymi centrami. Jestem przekonany, że w tym roku we wszystkich krajach regionu pojawi się więcej specjalistów od ubezpieczeń cyber. Wszystko wskazuje na to, że 2023 r. będzie dla tego segmentu rokiem nawiązywania bezpośrednich kontaktów biznesowych, tak istotnych w kulturze Azji – podsumowuje Mounier.

AC

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 3/2023

0
  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. OC szoruje po dnie – str. 2
  • Marcin Kucharski, InterRisk: NNW odNOWA to ewolucja czy rewolucja w produkcie następstw nieszczęśliwych wypadków? – str. 3
  • Adam Dwulecki, Wiener: Chcę, aby Wiener był postrzegany jako firma nowoczesna i celnie odpowiadająca na potrzeby klientów – str. 5
  • UFG: Przypis z komunikacyjnych polis OC wzrósł poniżej poziomu inflacji – str. 6
  • Ireneusz Szczepaniak, Conditor: Projekt „Agent na emeryturze”. Czerp korzyści ze swojego biznesu nawet po zakończeniu kariery – str. 7
  • WTW: Efekt szminki jest odczuwalny w fuzjach i przejęciach – str. 10
  • Bartosz Bigaj, PIU: Czy systemy AI będą klasyfikowane jako systemy wysokiego ryzyka? – str. 13
  • Łukasz Górny, EIB: Niedoubezpieczenie będzie nadal głównym wyzwaniem dla firm – str. 14
  • KNF: Niewielu nowych brokerów, za to prowizje rosną aż miło – str. 15
  • Aleksander Kostuch, Stormshield; Kamil Sadkowski, ESET: Cyberprzestępcy są coraz bardziej pomysłowi – str. 16
  • KNF: Rekomendacje likwidacyjne nie dla wszystkich? – str. 17
  • PIU: Zaktualizowany standard wdrożeń przetwarzania informacji w chmurze obliczeniowej – str. 17
  • dr Michał P. Ziemiak: Zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną naruszeniem więzi rodzinnej w praktyce – str. 18
  • Ivan Kravchenko: Jak pozyskać kluczowego klienta w 7 godzin – str. 19
  • mec. Marta Olczak-Klimek: Prawo do bycia zapomnianym – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: Wyrażam zgodę na udostępnianie dokumentacji medycznej ubezpieczycielowi – str. 21
  • Adam Kubicki: Jak zwiększyć zaangażowanie współpracownika w realizację zadań – str. 22
  • Biblioteczka ubezpieczeniowca: Roman Kawszyn, Adam Szaran, Techniki obrony ceny. Jak sprzedawać skutecznie bez obniżania ceny, wyd. MT Biznes – str. 22

PZU Lab i SGSP przeszkolą z bezpieczeństwa pożarowego budynków użyteczności publicznej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

7 lutego w PZU Park w Warszawie odbędzie się drugi blok „Piramidy Kompetencji” – cyklu szkoleń organizowanych przez PZU Lab we współpracy ze Szkołą Główną Służby Pożarniczej. Tym razem będzie on poświęcony bezpieczeństwu pożarowemu budynków użyteczności publicznej. Patronem medialnym cyklu jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Zagadnienia poruszane podczas spotkania zostały podzielone na pięć bloków tematycznych. W ramach pierwszego z nich zatytułowanego „Podstawowe definicje z zakresu bezpieczeństwa pożarowego budynków użyteczności publicznej” przedstawione zostaną następujące kwestie:

  1. Podział budynków, klasy odporności pożarowej, gęstość obciążenia ogniowego, wyłączenia przepisów.
  2. Nośność, szczelność, izolacyjność elementów budynków.
  3. Strefy pożarowe i ich znaczenie.
  4. Warunki ewakuacji, przystosowanie obiektów, uznanie budynku za zagrażający życiu ludzi.

Podczas bloku nr 2 zatytułowanego „Pożar w obiektach użyteczności publicznej” prowadzący omówią takie zagadnienia, jak:

  1. Zmiana sposobu użytkowania obiektu lub jego części i konsekwencje z niej wynikające.
  2. Eksploatacja budynków użyteczności publicznej w kontekście bezpieczeństwa pożarowego.
  3. Przyczyny powstania i rozwoju pożarów w budynkach użyteczności publicznej.
  4. Czynniki mające wpływ na szybkość rozprzestrzeniania się pożaru.

Podczas trzeciego bloku pt. „Dobór systemów zabezpieczeń” mowa będzie o:

  1. systemach zabezpieczeń biernych,
  2. systemach zabezpieczeń aktywnych,
  3. optymalnym doborze systemów zabezpieczeń w zależności od przeznaczenia budynku.

W czwartym bloku „Analiza zagrożeń w obiektach: teatry, muzea, archiwa, kina, biura, obiekty wysokościowe” prowadzący opiszą, jak prowadzona jest identyfikacja zagrożeń w w/w punktach oraz w jaki sposób kalkuluje się maksymalne straty w obiektach użyteczności publicznej.

Na koniec przedstawione zostaną „Lekcje z historii na przykładzie szkód pożarowych”. W ramach tego bloku prelegenci przedstawią studium przypadku szkód pożarowych w budynkach użyteczności publicznej.

Szkolenie poprowadzą: Robert Kuczkowski, PZU Lab, Dariusz Baranowski, SGSP, dr inż. Szymon Ptak, SGSP.

Szkolenie odbędzie się 7 lutego w PZU Park w Warszawie, Rondo Daszyńskiego 4, w  godz. 9.15-16.45.

Koszt uczestnictwa w szkoleniu wynosi: 1 tys. zł + VAT.

Szkolenia „Piramida Kompetencji” skierowane są przede wszystkim do brokerów ubezpieczeniowych, ale też do specjalistów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo pożarowe i wybuchowe w różnego rodzaju obiektach, agentów ubezpieczeniowych, rzeczoznawców, projektantów i architektów oraz innych zainteresowanych, którzy chcą poznać dobre praktyki w zarządzaniu ryzykiem i bezpieczeństwem w różnego rodzaju obiektach.

Szczegółowe informacje dotyczące zapisów na szkolenie można uzyskać telefonicznie lub za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres koordynatora programu:

Beata Gliszczyńska

bgliszczynska@pzu.pl

tel.: 666 886 971

(AM, źródło: PZU)

Sąd Najwyższy o przyczynieniu się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Przyczynienie się poszkodowanego do wystąpienia szkody skutkujące pomniejszeniem odszkodowania wymaga zbadania wszelkich przesłanek i wskazania czynników istotnych w badaniu odpowiedniości takiego pomniejszenia – wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do jednego ze swoich wyroków.

Sprawa, w której rozstrzygał SN, dotyczyła mężczyzny, który 1 czerwca 2011 r. został poszkodowany w wyniku wypadku komunikacyjnego przez nieznanego sprawcę. Wskutek wypadku 25-letni wówczas poszkodowany doznał poważnych obrażeń ciała, w wyniku których stał się trwale niepełnosprawny. Pokrycie kosztów zaspokojenia jego zwiększonych potrzeb wymagało wydatkowania średniomiesięcznie 4 tys. zł. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił poszkodowanemu 150 tys. zł zadośćuczynienia oraz przyznał mu ok. 6 tys. zł zwrotu kosztów leczenia i przystosowania mieszkania do jego potrzeb. Dodatkowo mężczyzna otrzymuje z ZUS rentę w wysokości 960 zł miesięcznie. Poszkodowany jednak wniósł o zasądzenie od UFG 600 tys. zł wraz z odsetkami tytułem zadośćuczynienia za krzywdę oraz renty w wysokości 5,4 tys. zł miesięcznie w związku ze szkodą na osobie wskutek wypadku komunikacyjnego.

Świadczenia tak, ale pomniejszone wskutek przyczynienia się do szkody

Sąd Okręgowy uznał, że zasadne było przyznanie powodowi na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. zadośćuczynienia w kwocie 750 tys. zł oraz 4 tys. zł renty z tytułu zwiększonych potrzeb (art. 444 § 2 k.c.). SO uznał jednocześnie, że z racji tego, iż mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość o prawie 20 km/h, a w jego krwi została wykryta substancja psychotropowa w stężeniu terapeutycznym, oba roszczenia podlegają zmniejszeniu o 50% na podstawie art. 362 k.c., z uwagi na przyczynienie się do powstania szkody. Sąd wskazał, że poszkodowany nie zachował należytej ostrożności, utracił panowanie nad motocyklem, a zażycie ketaminy, nawet w niedużej dawce, w celu leczniczym, mogło mieć wpływ na szybkość reakcji powoda na zaistniałą nagle sytuację drogową. Z tych powodów SO uznał, że zachowanie poszkodowanego było współprzyczyną szkody, gdyż zwiększało ryzyko poniesienia obrażeń i było obiektywnie nieprawidłowe, czyli sprzeczne z obowiązującymi przepisami lub innymi regułami postępowania. Wyrokiem z 18 grudnia 2017 r. Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powoda 225 tys. zł z odsetkami tytułem zadośćuczynienia oraz 2 tys. zł miesięcznie tytułem renty, a następnie, wyrokiem uzupełniającym z 26 stycznia 2018 r., oddalił powództwo w pozostałej części.

Apelacja: Sąd I instancji miał rację

Sąd Apelacyjny oddalił w zasadniczej części apelację powoda od wyroku uzupełniającego, zmieniając jedynie rozstrzygnięcie dotyczące odsetek. SA wskazał, że choć sprawcą wypadku był nieustalony kierowca samochodu, który naruszył przepisy ruchu drogowego, nie ustępując powodowi pierwszeństwa przejazdu, to zachowanie tego ostatniego było współprzyczyną zdarzenia. Między działaniem poszkodowanego a powstaniem szkody występował zatem adekwatny związek przyczynowy uzasadniający przypisanie mu przyczynienia się do powstania szkody na podstawie art. 362 k.c., a tym samym zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody przez pozwanego w zakresie przyjętym przez Sąd Okręgowy, tj. o 50%.

Powód wniósł skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego, zarzucając wyłącznie naruszenie art. 362 k.p.c. przez jego błędną wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie. Zarzuty skarżącego sprowadzały się do zakwestionowania oceny, że powód przyczynił się do wypadku na równi z kierowcą samochodu, który zajechał mu drogę, a także przyjęcia przez SA, iż samo przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody jest równoznaczne z obowiązkiem zmniejszenia odszkodowania w stosunku równym do ustalonego w sprawie stopnia przyczynienia się, z pominięciem określonego w tym przepisie wymagania „odpowiedniego” zmniejszenia odszkodowania stosownie do okoliczności i stopnia winy obu stron, podczas gdy całokształt okoliczności sprawy wskazuje na brak podstaw do zmniejszania należnego powodowi zadośćuczynienia i renty. W związku z powyższym zarzutem powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w bliżej określonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania sądowi drugiej instancji.

Sąd Najwyższy bierze stronę powoda

Wyrokiem z 17 lutego 2022 r. (sygn. akt II CSKP 333/22) Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną powoda – osoby fizycznej – w sprawie o zapłatę zadośćuczynienia za krzywdę i renty związanej ze szkodą na osobie doznaną przez skarżącego wskutek wypadku komunikacyjnego. W uzasadnieniu wskazano, że na tle art. 362 k.c. sformułowane zostały cztery stanowiska w kwestii tego, kiedy ma miejsce przyczynienie się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody. U podstaw każdego z nich leży ustalenie wystąpienia adekwatnego związku przyczynowego między zachowaniem poszkodowanego i doznaną przezeń szkodą, przy czym koncepcja kauzalna, która została zaaprobowana w sprawie, poprzestaje w przypisaniu przyczynienia się wyłącznie na wymaganiu istnienia ww. związku, natomiast w kolejnych trzech koncepcjach formułowane są ponadto dalsze przesłanki, m.in. obiektywnej nieprawidłowości lub quasi-zawinionego zachowania się poszkodowanego.

Odnosząc się do procesu stosowania art. 362 k.c., podniesiono, że zmniejszenie odszkodowania z uwagi na przyczynienie się poszkodowanego wymaga zbadania dwóch kwestii: wystąpienia przyczynienia się oraz oceny „odpowiedniego zmniejszenia” obowiązku naprawienia szkody. Badanie to odbywa się sekwencyjnie, tzn. drugi z etapów staje się aktualny wyłącznie w razie uprzedniego ustalenia, że w okolicznościach sprawy doszło do przyczynienia się poszkodowanego w rozumieniu przydawanym temu pojęciu w wykładni art. 362 k.c. Sąd podkreślił, że użycie w art. 362 k.c. słowa „ulega” nie oznacza obligatoryjności zmniejszenia odszkodowania, lecz odnosi się do wskazania czynników istotnych w badaniu „odpowiedniości” takiego zmniejszenia.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

#ubezpieczeniowyLIVE: IFRS 17 – ostatnia prosta

0

Zapraszamy na kolejną odsłonę programu #ubezpieczeniowyLIVE, która odbędzie się we wtorek 17 stycznia w godzinach 13:00–14:00. Gośćmi specjalnymi będą: Radek Bogucki, partner EY, EY Poland IFRS 17 Lead, i Arkadiusz Filip, dyrektor EY.

W programie:

  • Jakie zmiany w raportowaniu finansowym czekają zakłady ubezpieczeń w 2023 i jaki jest cel tych zmian?
  • Czy polscy ubezpieczyciele są gotowi na wejście w życie IFRS 17?
  • Jakie były (i są) największe wyzwania w procesie implementacji IFRS 17 i jak udaje się je przezwyciężyć?

Wydarzenie Facebook

Wydarzenie LinkedIn

(am)

Sąd łaskawy dla Open Life  

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów utrzymał 1 z 3 stwierdzonych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów niedozwolonych praktyk oraz odpowiednio 1 z 3 nałożonych kar pieniężnych na Open Life. W efekcie ubezpieczyciel ma do zapłacenia nieco ponad 4 mln zł kary, zamiast ponad 20 mln zł, jakie nałożył na niego prezes UOKiK.

Sprawa dotyczyła sankcji nałożonych przez Urząd w styczniu 2021 r., który w wyniku przeprowadzonego postępowania uznał, że ubezpieczyciel stosował wobec konsumentów nieuczciwą sprzedaż (misselling) polis z UFK. Prezes UOKiK stwierdził, że sprzedawane przez zakład „uefki” zawierały fundusze bardziej ryzykowne, niż wynikało to z potrzeb konsumentów i oceny ich profilu ryzyka, a także na okres dłuższy, niż sobie tego życzyli.

W wyniku stwierdzenia naruszenia zbiorowych interesów konsumentów prezes UOKiK nałożył na ubezpieczyciela karę finansową wynoszącą ponad 20 mln zł (20 011 600 zł). Sankcja obejmowała trzy zakwestionowane praktyki. Za dwie z nich nałożone na Open Life kary wynosiły po 7696 tys. zł. Trzecia z praktyk została „wyceniona” na 4618 tys. zł. Spółka odwołała się od decyzji do sądu. 11 stycznia SOKiK utrzymał 1 z 3 stwierdzonych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów niedozwolonych praktyk oraz odpowiednio 1 z 3 nałożonych kar pieniężnych.

Więcej na temat decyzji prezesa UOKiK można znaleźć w artykule GU.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Naucz się wydawać polecenia

0
Adam Kubicki

Czy znasz kogoś, kto lubi, gdy mu się rozkazuje? Pewnie nie. Zastanów się nad następującymi zdaniami: „Będziesz pan musiał zadzwonić jeszcze raz”, „Musi mi pan podać numer rachunku, zanim podam stan konta”, „Musisz zapytać o to Grzegorza”. Czy nie czujesz wewnętrznego oporu, słysząc polecenia poprzedzone słowami „musisz”? Czy kiedykolwiek zastanowiłeś się, dlaczego tak jest?

Podobno człowiek przekonywany wbrew swojej woli nigdy nie zmieni zdania. Od chwili, gdy otwierasz oczy, po moment, gdy kładziesz się spać, twoimi działaniami kierują tylko dwa powody. Tylko pomyśl. Ludzie robią coś wyłącznie dlatego, że chcą, lub dlatego, że muszą to robić. Jeśli musisz coś zrobić (bo inaczej czekają cię nieprzyjemne konsekwencje), zrobisz to. Jednak polecone ci zadanie wykonasz niechętnie, będziesz się ociągał i stawiał opór.

Tylko jeśli naprawdę chcesz coś zrobić, wykonujesz ową pracę chętnie. Dlatego tak ważne jest, by zmienić polecenia w prośby lub rady. Taka zmiana przestawia rozmówcę z negatywnego nastawienia spowodowanego przymusem do bardziej pozytywnego, wynikającego z chęci.

Wyobraź sobie, o ile lepiej byś się poczuł, gdybyś zamiast rozkazów usłyszał pytania. „Nie ma jej teraz. Czy może pan zadzwonić później? A może wolałby pan zostawić wiadomość?”, „Czy może mi pan podać numer rachunku? Wtedy będę mogła podać panu stan konta”. „Za tę sprawę odpowiada Grzegorz. Czy może pan do niego zadzwonić? On zapewne wyjaśni panu, co się stało”.

Autonomię definiujemy jako „swobodę podejmowania decyzji” albo „stan lub cechę wynikające z decydowania o samym sobie”. Każdy z nas chce być niezależny, dlatego pozbawienie autonomii kogokolwiek musi spowodować jego opór. Zwróć uwagę, że w powyższych przykładach pytania przyznają ci prawo podjęcia własnych decyzji i wyboru kierunku działania. Po usłyszeniu pytań zapewne zdecydujesz się na współpracę z rozmówcą, ponieważ poczujesz, że odpowiedzialność spoczywa na tobie. „A co, jeśli rozmówca nie ma wyboru? Przecież nie będę pytała moich pracowników, czy zgodzą się pójść na zebranie. To nie propozycja, to polecenie”. Ktoś inny dodałby: „Gdybym dał mojemu synowi wybór, na pewno nigdy nie posprzątałby swojego pokoju”. Oczywiście, że są sytuacje, w których musisz przejąć władzę i powiedzieć ludziom, co należy zrobić. Jednak w interesie wszystkich jest, aby komunikować swe wymagania w sposób jak najmniej konfliktowy. Jeśli wydasz polecenie uprzejmie, ludzie często podporządkują mu się z wyboru.

Podporządkować się znaczy: „dostosować własne działania do woli osób trzecich, do zasady lub konieczności”. Jeśli poświęcisz trochę czasu, by mądrze sformułować polecenie, inni najprawdopodobniej zaakceptują twoją władzę. Będą mieli motywację do współpracy.

Łatwiej przyjąć polecenie wyrażone w formie prośby. Narzucony rozkaz zawsze budzi opór. Przypomnij sobie dotychczas podane przykłady i zastanów się nad poniższymi. W jaki sposób zmiana formy tych poleceń może ułatwić ich przyjęcie? „Musi pan przyjść na zebranie dla pracowników w piątek. Jest to wymagane od wszystkich nowo przyjętych pracowników”. Możesz zamiast tego zapytać: „Czy może pan zaplanować sobie na piątek po południu czas na zebranie dla nowych pracowników? Wszyscy nowo przyjęci tam będą”.

Pewna sekretarka opisała, co się stało, gdy jej szef po kursie skutecznej komunikacji zaczął stosować te zalecenia. Pracowała dla niego od wielu lat i dobrze znała jego szorstki styl i nawyk wyszczekiwania poleceń. Co rano dawał jej długą listę rzeczy do zrobienia, a w ciągu dnia udzielał dodatkowych instrukcji: „Znajdź mi numer telefonu do…”. „Muszę mieć te papiery za dziesięć minut”. „Przynieś mi te dokumenty”. W dzień po zakończeniu kursu na górze listy rzeczy do zrobienia znalazł się zwrot: „Agnieszko, czy możesz, proszę”, po czym następowały wypunktowane zadania, które miała wykonać. Zamiast wrzeszczeć ze swojego gabinetu, przychodził i pytał: „Czy masz numer telefonu do…?”, „Czy mogłabyś przynieść mi te papiery za dziesięć minut?”.

Była zaskoczona jego przemianą i w końcu zapytała, co się stało. Wtedy powiedział o właściwych i niewłaściwych słowach. Kurs skłonił go do analizy własnego zachowania wobec pracowników i rodziny. Zobaczył, że przez wszystkie te lata tak przyzwyczaił się do wydawania poleceń – gdziekolwiek się znalazł, przyjmował rolę szefa. Jest człowiekiem mądrym, więc zrozumiał, że dyktatorski styl bycia zniechęcił do niego ludzi, z którymi pracował i żył. Na szczęście nie uwierzył w powiedzenie, że nie da się nauczyć starego psa nowych sztuczek, i świadomie zaczął traktować innych w grzeczniejszy sposób.

Napominanie to jeszcze jedno słowo określające czynienie komuś wymówek. Rodzice często wpadają w tę pułapkę. Chodzą po całym domu za dziećmi – albo za sobą nawzajem – i „przypominają”, co powinno być zrobione i kiedy. „Musisz znaleźć jakieś materiały na jutrzejszą lekcję!”, „Powinieneś dużo ćwiczyć, przygotować się do występu!”, „Nie zapomnij zatankować dzisiaj samochodu. Bak jest prawie pusty”.

Uwagi takie, nawet jeśli wypowiadane w najlepszych intencjach, szybko zaczynają być postrzegane jako wyrzuty. Adresaci owych nieproszonych rad szybko zaczynają się przeciwko nim buntować i stosować się do nich z ociąganiem. O wiele lepszym sposobem osiągnięcia tego samego celu jest zadawanie pytań nie wprost, które pomogą rozmówcy podjąć określone działania. Wymaga to zastanowienia, ale sprawi, że nie zmienimy się w autokratę.

Łacińskie źródło słowa „edukacja” zwraca uwagę na fakt, że nauczyciel ma zachowywać się tak, by uczeń sam doszedł do pożądanego wniosku. „Jakie materiały przedstawisz na jutrzejszej lekcji?”, „Jak idą przygotowania do występu?”, „Czy w baku jest dość paliwa, żebyś dojechał jutro rano do pracy?”. Pytania te popychają adresata do działania w sposób o wiele delikatniejszy i bardziej uprzejmy, i dlatego są znacznie skuteczniejsze.

Tak więc od dziś, zamiast arogancko przypominać innym, że musisz za nich myśleć – co w końcu stanie się dla nich nieznośne – pomagaj im samym wyciągać wnioski. Kształtuj ich umysły pytaniami, zamiast zabijać inicjatywę poprzez wydawanie rozkazów i poleceń.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

Volkswagen Financial Services: 100 tys. polis komunikacyjnych sprzedanych online

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Sieć dealerska Volkswagen Financial Services poinformowała o sprzedaży stutysięcznego pakietu ubezpieczeń komunikacyjnych „Twoja polisa Online”. Transakcja miała miejsce w styczniu 2023 r., po niecałych czterech latach od wprowadzenia na rynek zakupu ubezpieczenia przez internet.

Volkswagen Financial Services dystrybuuje ubezpieczenia komunikacyjne online od prawie 4 lat. Charakterystyczną cechą tej formy sprzedaży jest doradztwo dealera. W salonie dealerskim sprzedawca przeprowadza analizę potrzeb klienta oraz objaśnia mu warunki. Według VFS 90% ubezpieczonych deklaruje duże zadowolenie z pomocy doradcy i wybór polisy online również w kolejnym roku.

„Twoja Polisa Online” nabrała szczególnego znaczenia podczas pandemii, kiedy świat usług został w dużej mierze przeniesiony do internetu. To właśnie wtedy firma VFS odnotowała rekordowe, ponad trzykrotne wzrosty sprzedaży. Dodatkowo wzbogacono produkt o m.in. opcję ochrony pogwarancyjnej Car Protect do sprzedaży na odległość, a także możliwość łącznego zakupu Car Protect wraz z ubezpieczeniem komunikacyjnym.

– Jednym z naszych głównych celów od samego początku jest zadowolenie klientów. Przy każdym wprowadzanym produkcie zadajemy sobie pytanie, czy tego właśnie oczekują osoby korzystające z naszych ofert. Przykładem są polisy, które łatwo kupić przez internet. Klienci podczas pandemii nie byli w stanie odwiedzać nas osobiście, więc rozumiejąc ich potrzeby, zaproponowaliśmy rozwiązania online – mówi Magdalena Kaca, dyrektor Departamentu Zarządzania Klientem i Produktem w Volkswagen Financial Services.

(AM, źródło: VFS)

UODO: 45 tys. kary finansowej dla kancelarii odszkodowawczej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Urząd Ochrony Danych Osobowych nałożył ponad 45 tys. zł administracyjnej kary pieniężnej za naruszenie przepisów ogólnego rozporządzenia o ochronie danych przez wspólników spółki cywilnej Kancelaria Pionier. Równocześnie nakazał zaprzestanie przetwarzania danych osobowych potencjalnych klientów bez podstawy prawnej.

Działalność prowadzona przez wspólników Pioniera polega na świadczeniu pomocy prawnej w zakresie reprezentowania poszkodowanych w wypadkach – głównie komunikacyjnych – w celu uzyskania na ich rzecz odszkodowań, zadośćuczynień i rent, a także zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji. Oprócz tego pośredniczą oni pomiędzy klientami a placówkami medycznymi w celu uzyskania usług medycznych.

Urząd wskazał, że wspólnicy pozyskiwali dane osobowe i nawiązywali kontakt z potencjalnymi klientami na podstawie wiadomości prasowych, publikacji internetowych, w tym treści dostępnych w mediach społecznościowych, a także informacji przekazywanych lub rozpowszechnianych przez organizacje zajmujące się działalnością dobroczynną. W ten sposób mogli oni zidentyfikować adres zamieszkania, a następnie nawiązać bezpośredni kontakt z potencjalnymi klientami i złożyć im ofertę świadczenia usług.

Podczas pierwszej rozmowy z potencjalnym klientem osoba reprezentująca Pioniera prosiła o udzielenie ustnej zgody na pozyskanie i przetwarzanie danych osobowych do czasu ewentualnego zawarcia umowy o świadczenie usług. Jeżeli rozmówca jej udzielił, rozmowa była kontynuowana i pozyskiwane były inne, dokładniejsze dane osobowe, m.in. imię i nazwisko, numer telefonu. W przypadku odmowy rozmowa była przerywana.

Przetwarzanie danych bez podstawy prawnej

W ocenie UODO przetwarzanie danych osobowych potencjalnych klientów, jak czynią to wspólnicy spółki, może się odbywać na podstawie możliwej do wykazania przed organem nadzorczym, w tym także ich wyraźnej zgody na przetwarzanie danych podlegających szczególnej ochronie, w tym konkretnym przypadku danych o stanie zdrowia.

Jak ustalono w toku kontroli, w przypadku potencjalnych klientów powyższa zgoda uzyskiwana jest jedynie w formie ustnej, przy czym tego faktu nie ewidencjonowano w sposób, który dla UODO mógłby stanowić dowód na ich udzielenie (np. rejestr zgód).

Ponadto z wyjaśnień Pioniera jako administratora oraz jego pracowników wynika, że przetwarzają oni dane potencjalnych klientów, ponieważ jest to im niezbędne do wykonania umowy, której stroną jest dana osoba, lub do podjęcia działań na żądanie potencjalnych klientów, przed zawarciem z nimi umów.

Zdaniem Urzędu nie można uznać przesłanki legalizującej przetwarzanie danych ze względu na niezbędność wykonania umowy, ponieważ nie jest ona jeszcze z potencjalnym klientem w ogóle zawarta. W tej sprawie nie można również mówić o podejmowaniu przez wspólników spółki działań na żądanie potencjalnych klientów, skoro na etapie ich kontaktu nie ma w ogóle mowy o „żądaniach”. Tym samym dane są pozyskiwane i przetwarzane przez administratorów jedynie w celu określenia stopnia opłacalności zawarcia umowy z potencjalnym klientem oraz nawiązania z nim ponownie kontaktu i wyrażenia przez niego woli zawarcia umowy bądź też nie.

Z tych powodów UODO stwierdził naruszenie zasad przetwarzania danych osobowych poprzez przetwarzanie danych potencjalnych klientów administratora bez podstawy prawnej.

(AM, źródło: UODO)

Coraz więcej środków na dopłaty do ubezpieczeń rolnych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rząd przeznacza coraz więcej środków na dopłaty do ubezpieczeń rolnych. Mają one obniżyć ryzyko utraty dochodów przez rolników z powodu strat w uprawach spowodowanych wystąpieniem klęsk żywiołowych – mówił 12 stycznia w Sejmie wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik.

Dodał, że w dłuższej perspektywie dopłaty mają upowszechnić ubezpieczenia upraw rolnych od ryzyk spowodowanych klęskami żywiołowymi, takimi jak np. susza, przymrozek, deszcz nawalny, huragany itp. – podał farmer.pl za PAP.

Wiceminister zaznaczył, że system dopłat do ubezpieczeń rolnych został wprowadzony w 2006 r. Podkreślił, że co roku środki na ten cel są większe. W budżecie 2015 na ubezpieczenia przeznaczono 173 mln zł; w 2021 r. – 548 mln; w 2022 wykorzystano na ten cel 670 mln zł. W tym roku zarezerwowanych jest na ubezpieczenia rolne 1 mld 120 mln zł, w tym 920 mln zł zapisane zostało w części budżetowej rolnictwo, a 200 mln zł w rezerwach celowych.

Bartosik zapewnił, że „powyższe kwoty są wystarczające także na rozszerzenie katalogu upraw rolnych objętych dopłatami”. Wyjaśnił, że jest już przygotowany projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach rolnych, który da możliwość ubezpieczenia takich upraw, jak słonecznik, facelia, len i konopie. Wkrótce będzie rozpatrywany na Komitecie Stałym Rady Ministrów.

Więcej:

https://www.farmer.pl/finanse/kredyty-ube

(AM, źródło: farmer.pl, PAP)

18,432FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie