Blog - Strona 866 z 1669 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 866

Sponsoring piłki nożnej ma zbudować markę Inszury.pl

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Porównywarka ubezpieczeń Inszury.pl chce wykorzystać fakt bycia sponsorem reprezentacji Polski w piłce nożnej do budowy swojego wizerunku. Obecnie jest w trakcie budowania m.in. zaplecza swojego biznesu oraz relacji z ubezpieczycielami – informuje „Puls Biznesu”.

Założycielami Inszury.pl są Grzegorz Krupa, prezes Polskich Mediów Ubezpieczeniowych (PMU) i prezes Cass Construction and Steel Structures, firmy z branży konstrukcji stalowych, oraz Konrad Kubik, wiceprezes PMU, specjalista w obszarze ubezpieczeń korporacyjnych, od 15 lat działający w branży, głównie jako broker. Pierwszy zainwestował w nowe przedsięwzięcie, a drugi wniósł wiedzę i doświadczenie.

Konrad Kubik mówi gazecie, że pomysł utworzenia porównywarki powstał już kilkanaście lat temu, ale rynek ubezpieczeniowy nie był w pełni przygotowany technologicznie na integracje systemowe. Do tematu wrócili półtora roku temu.

„PB” pisze, że w 2023 r. Inszury.pl chce zbudować swój wizerunek. Już pod koniec I kwartału ma mocniej zaistnieć w telewizji oraz w sieci. Będzie przy tym obficie czerpać z umowy sponsorskiej z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, m.in. organizując konkursy z biletami na mecze, koszulkami i piłkami jako nagrodami. Inszury.pl buduje obecnie zespół call center w Rzeszowie oraz negocjuje umowy z ubezpieczycielami. Porównywarka zamierza dystrybuować polisy w modelu hybrydowym, dlatego też planuje budowę partnerskiej sieci franczyzowej. Na start zaoferuje polisy komunikacyjne, a później rozszerzy ofertę  ubezpieczenia turystyczne, NNW, mieszkaniowe i specjalistyczne. W planach jest także opracowanie oferty dla biznesu i powołanie w przyszłym roku firmy brokerskiej PMU Broker.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 9 grudnia, Agnieszka Morawiecka „Inszury.pl chce namieszać na rynku”

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)

Allianz Trade: ESG – od zamieszania do działania

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W ciągu najbliższych kilku lat ESG stanie się główną siłą napędową rynku – do 2026 roku wartość aktywów ESG będzie rosła o prawie 13% rocznie, osiągając poziom 34 bln USD, podczas gdy wzrost całego rynku wyniesie tylko 4,3%. Jednak ze względu na ograniczoną ilość dostępnych danych boom na ESG spotkał się z ostrą krytyką dotyczącą potencjalnych konfliktów interesów, wyników finansowych, a przede wszystkim wymierności.

W opinii Allianz Trade o ile pierwsze dwa zarzuty wydają się wyolbrzymione – rozwiązywanie kompromisów jest istotą zarządzania, a w dłuższej perspektywie czynniki niefinansowe stają się istotne z finansowego punktu widzenia – o tyle problem dostępności informacji pozostaje aktualny. Niemniej jednak sytuacja na pewno ulegnie znacznej poprawie, między innymi ze względu na liczne nowe wymogi dotyczące ujawniania informacji.

Podczas gdy ocena postępu w zakresie środowiska naturalnego – „E” w ESG – jest możliwa w coraz większym stopniu, sytuacja jest trudniejsza w przypadku odpowiedzialności społecznej („S”) i ładu korporacyjnego („G”), zgodnie z wymogami nowej Dyrektywy w sprawie sprawozdawczości dotyczącej zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw (CSRD). Ocena wpływu wymaga nie tylko wiedzy o stanie obecnym, ale także o niezbędnych ścieżkach transformacji społecznej, zgodnych z celami społecznymi. Wprowadzamy nowe podejście do tego wyzwania, wykorzystujące Cele Zrównoważonego Rozwoju (SDG) przyjęte przez ONZ. Zmiana z ograniczonego nastawienia na transformację klimatyczną do włączenia wszystkich 17 SDG jako celów transformacji daje ostatecznie pełny obraz w zakresie ESG, otwierając drogę do sprawiedliwej transformacji.

Globalne zarządzane aktywa ESG

(źródła: PwC, Dział Analiz Allianz)

(AM, źródlo: MultiAN)

Pracownicy i pracodawcy najbardziej obawiają się tymczasowości systemu PPK

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Oceniając Pracownicze Plany Kapitałowe i wskazując na ich wady, blisko 80% pracodawców i 82% pracowników ankietowanych w badaniu przeprowadzonym na zlecenie firmy brokerskiej Mentor oraz naukowców z Politechniki Częstochowskiej stwierdziło, że największą wadą systemu jest brak jasno zdeklarowanej gwarancji jego utrzymania w dłuższej perspektywie.

Z raportu wynika ponadto, że nieco ponad 40% badanych pracodawców uznało za wadę fakt, że wpłata na PPK wiąże się z mniejszym wynagrodzeniem. Około 32% stwierdziło, że Plany rodzą ryzyko inwestycyjne, a sam system jest upolityczniony. Blisko 21% badanych pracodawców stwierdziło, że wadą systemu jest automatyczne zapisywanie do programu.

Wśród innych wad wymieniono także warunki wypłat w PPK. Nieco ponad 14% uznało za wadę warunki wypłat dla grupy osób przed 60. rokiem, a 8% za wadliwe uznało warunki wypłaty po 60. roku życia. Niejasne zasady (11%) czy też mało klarowne przepisy w sytuacji zmiany pracodawcy (8%) to kolejne defekty wskazywane przez ankietowanych. Oprócz tego, 16% z nich stwierdziło, że PPK wymusza inwestowanie w największe spółki notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, które wchodzą do indeksu WIG20.

– Wielki brak zaufania do państwa widać nie tylko w stopniu partycypacji Polaków w PPK. Również sami pracodawcy podkreślają brak zaufania do polityki emerytalnej państwa jako wady systemu PPK. Respondenci obawiają się, że PPK jest systemem tymczasowym, służącym głównie jako narzędzie kapitalizujące spółki Skarbu Państwa poprzez zwiększenie obrotu akcjami tych spółek notowanych w WIG20. Co ważne, pracodawcy z sektora publicznego wskazywali upolitycznienie PPK jako jedną z kluczowych wad systemu – komentuje Dorota Dula, ekspert Mentor ds. PPK.

Zwolnienie wpłat z ZUS największym plusem

38% badanych nie dostrzegło żadnych zalet programu. Z kolei 27% jako plus wskazało zwolnienie wpłat z obowiązku odprowadzania od nich składek na ZUS. 19% dostrzegło pozytywny wydźwięk programu budującego wizerunek pracodawcy odpowiedzialnego społecznie, 16% uznało za zaletę PPK możliwość dokonywania dodatkowych wpłat przez pracodawcę.

Zapytani o przejrzystość programu badani ocenili ją głównie nisko (40%) i średnio (41%). Z kolei 7% ankietowanych uznało stopień przejrzystości na bardzo niski. Co ciekawe, identyczny odsetek respondentów stwierdził, że PPK są wysoce przejrzyste. Dla 5% nawet bardzo. W obszarze dotyczącym dostępu do informacji o programie, stopień przyjazności bardzo dobrze oceniło 26% badanych, 43% – dobrze, 21% neutralnie, a sumarycznie 9% źle lub bardzo źle.

– W oczach mniejszych pracodawców, a należy pamiętać, że sektor MŚP zatrudnia 56% osób pracujących, istotnym mankamentem jest skomplikowanie systemu. Pracodawcy uznają PPK za nieprzejrzysty system. Pośpieszne implementowanie PPK bez przeprowadzonej gruntownej edukacji społecznej, debaty publicznej poświęconej systemowi emerytalnemu i wdrażanie programu w czasach covidu nie tylko mogło być czynnikiem zniechęcającym Polaków do udziału, ale i pracodawców do zaangażowania się w promowanie i traktowanie jedynie PPK jako kolejnego obowiązku i niedostrzeganie żadnych zalet, co wskazało aż 38% badanych. Zaledwie co 5 pracodawca ma pozytywne lub bardzo pozytywne odczucia względem PPK, co jednoznacznie wskazuje, że pracodawcy nie identyfikują się z PPK i w najbliższym czasie trudno mówić będzie o budowaniu wokół PPK polityki benefitowej czy wizerunkowej pracodawców – przewiduje Dorota Dula.

Instytucje zarządzające PPK wspierają pracodawców

Obszar dotyczący bieżącej obsługi przez instytucję zarządzającą został natomiast oceniony bardzo dobrze przez 33% respondentów, dobrze przez 30% i neutralnie przez 24%. Źle oceniło 9%, a bardzo źle 5% ankietowanych. Wraz ze wzrostem wielkości przedsiębiorstw maleje ocena przyjazności takich obszarów PPK jak wprowadzanie, dostęp do informacji i bieżąca obsługa przez instytucję zarządzającą. Pracodawcy z przedsiębiorstw z przewagą kapitału zagranicznego istotnie wyżej oceniają funkcjonowanie PPK w obszarze szkoleń przeprowadzonych przez instytucję zarządzającą w zakresie zmian i bieżącej obsługi przez instytucję zarządzającą.

W kwestii pomocy i wsparcia ze strony instytucji zarządzającej 59% badanych oceniło ją jako udzielaną w oczekiwanym zakresie. 19% nie korzystało jak dotąd ze wsparcia, gdyż nie widziało takiej potrzeby, a 9% przyznało, że wsparcie zostało udzielone, ale nie w wystarczającym zakresie. 66% badanych stwierdziło, że nie rozważa zmiany instytucji zarządzającej a 32% jeszcze nie wie, czy widzi potrzebę zmiany. Tylko 2% rozważa zmianę instytucji zarządzającej.

PPK to benefit pracowniczy czy jednak nie?

Najbardziej pożądaną przez badanych pracodawców informacją była wielkość zgromadzonych aktywów (63%). Oprócz tego interesowała ich wysokość pobranej opłaty za zarządzanie (59%), suma wypłat przekazanych przez pracodawcę na PPK (52%), czy też stopa zwrotu z inwestycji (52%) oraz stopy zwrotu na tle przeciętnych rynkowych (42%). Katalog danych, które zdaniem badanych powinny być dostarczane przez instytucję zarządzającą PPK dla pracodawcy w formie cyklicznych raportów, obecnie został wydłużony o sześć kolejnych pozycji, z których cztery zostały wskazane przez ponad 40% respondentów. 45% badanych stwierdziło, że pracownicy nie oceniają PPK jako benefitu pracowniczego (w tym 30% zdecydowanie nie), a 28% nie potrafiło stwierdzić jednoznacznie, czy program jest dla pracownika benefitem, czy też nie. Z kolei 27% ankietowanych, w tym 14% zdecydowanie, stwierdziło, że ich zdaniem pracownicy traktują PPK jako benefit pracowniczy.

PPK nie są dobrze postrzegane przez pracowników

Z kolei pracownicy zapytani w badaniu, z czym kojarzy się im program PPK, najczęściej wymieniali:

  • pieniądze potencjalnie zabierane przez państwo (48% wskazań),
  • III dobrowolny filar ubezpieczenia emerytalnego (45%),
  • wkład pracodawcy w oszczędności emerytalne pracownika (43%),
  • kolejne obciążenie budżetu domowego (40%),
  • pieniądze zapewniające bezpieczeństwo finansowe na starość (37% wskazań).

Jako inne respondenci wymieniali najczęściej: inicjatywę służącą celom politycznym, dodatkowe pieniądze po przejściu na emeryturę, formę oszczędzania.

– W większości skojarzenia pracowników z PPK nie są pozytywne. W opinii pracowników, choć PPK jest dobrowolne i współfinansowane przez pracodawcę, to realizuje funkcje polityczne, obciąża budżet domowy. Wynik ten pokazuje, jak dużo jest jeszcze do zrobienia w obszarze edukacyjnym oraz odbudowania zaufania do państwa – komentuje Dorota Dula, ekspert Mentor ds. PPK.

Co zachęca, a co odstrasza od PPK?

Zdecydowanie pozytywnym bądź pozytywnym czynnikiem mającym wpływ na motywację udziału w PPK zdaniem respondentów jest:

  • finansowanie części wpłat przez pracodawcę (58%),
  • dopłaty ze strony państwa (49%),
  • możliwość dokonania wypłaty (zwrotu) w każdym momencie (44%).

Z kolei zdecydowanie negatywnym, bądź negatywnym czynnikiem mającym wpływ na motywację udziału w PPK jest według badanych pracowników:

  • brak gwarancji zwrotu zainwestowanych środków (41%),
  • finansowanie części wpłaty przez pracownika (35%),
  • przejrzystość prognozowanych zysków (36%),
  • dotychczasowe doświadczenie z rynkiem finansowym (34%),
  • obawa o prywatność środków wynikająca ze zmian OFE (34%).

Jako czynnik niemający żadnego wpływu na motywację respondenta w jego udziale w PPK lub rezygnacji z niego najczęściej były wskazywane: opinia znajomych/rodziny (44%), kampania informacyjna w mediach (42%), niższe koszty zarządzania PPK na tle innych ofert (33%) oraz działania informacyjne pracodawcy (33%). Z wiekiem wzrasta ocena roli takich czynników wpływających na motywację udziału w PPK jak: perspektywa wysokości świadczenia emerytalnego z ZUS, finansowanie części wpłaty przez pracodawcę, dopłaty ze strony państwa czy kampania informacyjna w mediach.

– Czynniki finansowe, takie jak współfinansowanie składki przez pracodawcę i państwo oraz możliwość skorzystania ze środków zgromadzonych przed okresem emerytalnym, są najbardziej kluczowe w podjęciu decyzji o przystąpieniu do PPK. Jednakże należy zwrócić uwagę, że możliwość skorzystania ze środków jako jeden z czynników zachęcających do udziału w PPK jest w absolutnej sprzeczności z ideą PPK, jaką jest długoterminowe oszczędzanie na cele emerytalne. Niestety bardzo duży odsetek pracowników przyznaje, że ma zaledwie podstawowe informacje o funkcjonowaniu PPK, które nabył wyłącznie od pracodawcy – wskazuje Dorota Dula.

Jako podstawowe źródło wiedzy o PPK badani pracownicy wymieniają odpowiednio w kolejności: pracodawcę, prasę specjalistyczną (tematyka finansowa), prasę ogólną, akty prawne, spotkania wdrożeniowe, współpracowników, rodzinę/znajomych, specjalistyczne blogi/vlogi, radio i telewizję, media społecznościowe, fora dyskusyjne oraz reklamę /ulotki.

Doświadczenia z OFE ciążą PPK

Jako największe wady systemu PPK pracownicy wskazywali na:

  • brak gwarancji utrzymania systemu w dłuższej perspektywie (doświadczenia z OFE),
  • wpłata wiąże się z mniejszym wynagrodzeniem,
  • upolitycznienie programu – PPK to program rządowy,
  • ryzyko inwestycyjne,
  • niezrozumiałe zasady,
  • automatyzm zapisu wymuszający indywidualną rezygnację,
  • warunki wypłaty przed i po 60. roku życia.

– Po raz kolejny badani zwracają uwagę na brak zaufania do systemu, jego upolitycznienie i ryzyko inwestycyjne. Co zrozumiałe, pracownicy największego mankamentu PPK upatrują w obniżeniu wynagrodzenia – podkreśla Dorota Dula.

Cały raport jest dostępny pod adresem: https://www.mentor.pl/aktualnosci/ppk-raport-z-badania-2022

(AM, źródło: Mentor)

Najbliższy egzamin brokerski odbędzie się 7 lutego 2023 r.

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Komisja Egzaminacyjna dla Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych poinformowała, że planuje w 2023 roku przeprowadzenie egzaminów dla brokerów ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych w lutym, czerwcu i październiku.

Równolegle Komisja ogłosiła, że najbliższy egzamin dla kandydatów na brokerów ubezpieczeniowych oraz reasekuracyjnych odbędzie się 7 lutego 2023 r. Warunkiem przystąpienia do egzaminu jest dokonanie zgłoszenia za pomocą strony internetowej Komisji Nadzoru Finansowego w terminie do 7 stycznia 2023 r. oraz uiszczenie opłaty egzaminacyjnej na rachunek KNF. Godzina i miejsce przeprowadzenia egzaminu zostaną podane na stronie internetowej Komisji co najmniej na 7 dni przed wyznaczonym terminem egzaminu.

Terminy pozostałych egzaminów oraz przyjmowania zgłoszeń przestąpienia do nich zostaną opublikowane każdorazowo przed planowanym egzaminem.

(AM, źródło: KNF)

Compensa: Posiadacze zabytkowych aut nie muszą mieć ciągłego OC

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Właściciel zabytkowego lub historycznego pojazdu nie musi dokonywać regularnych serwisów. Ma też możliwość czasowego zawieszenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Takie auto można ubezpieczyć tylko na okres, kiedy jest ono wykorzystywane na drogach. W pozostałym czasie może stać w garażu, bez konieczności opłacania polisy. Mimo to wielu właścicieli pojazdów wykupuje ją na cały rok.

– Po polskich drogach porusza się wiele samochodów klasycznych. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego jest ich ponad 6 mln – mówi agencji Newseria Biznes Karol Domżała, zastępca dyrektora Biura Taryfikacji Ubezpieczeń Indywidualnych Compensa TU. – Takie samochody można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich to pojazdy zabytkowe, charakteryzujące się żółtymi tablicami, wpisane do rejestru zabytków – precyzuje.

Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym pojazd zabytkowy to taki, który figuruje w rejestrze zabytków lub wojewódzkiej ewidencji zabytków, albo został wpisany do inwentarza muzealiów. Cechą charakterystyczną takich pojazdów są specjalne rejestracje, potocznie nazywane żółtymi blachami. Aby samochód mógł być uznany za zabytek, pod uwagę brane są trzy kryteria: wiek samochodu to co najmniej 25 lat, nie jest produkowany od co najmniej 15 lat i zawiera 75% oryginalnych podzespołów.

– Dla samochodów, które nie skończyły limitu wiekowego, ustawodawca przewidział wyjątek. Samochody do 25. roku eksploatacji też mogą zostać wpisane do rejestru zabytków, ale muszą się charakteryzować wyjątkowymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi lub wyjątkową przeszłością – mówi ekspert Compensy.

Pojazd rzadki mający unikatowe rozwiązania konstrukcyjne dokumentujące postępy motoryzacji albo taki, którym jeździła osoba wyjątkowo ważna, lub związany z istotnym faktem historycznym (np. brał udział w przełomowym wydarzeniu sportowym albo został odtworzony wiernie, zgodnie z technologią z okresu jego produkcji) – wszystko to uprawnia do tego, aby uznać pojazd za zabytkowy, nawet jeśli nie skończył on jeszcze 25 lat. Decyduje o tym konserwator zabytków na wniosek uprawnionego rzeczoznawcy.

– Szacuje się, że w Polsce mamy zarejestrowanych około 50 tys. pojazdów zabytkowych, my w Compensie ubezpieczamy ich ok. 6 tys. – mówi Karol Domżała. – Jednocześnie każdy pojazd zabytkowy jest również pojazdem historycznym. Aktualnie toczy się dyskusja dotycząca tego, czy i kiedy można uznać dany pojazd za zabytkowy, ale reguły dotyczące klasyfikacji pojazdów historycznych są niezmienne. Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych jest to każdy pojazd zabytkowy wpisany do rejestru muzealiów albo taki, który skończył 40 lat – dodaje.

Posiadanie zabytkowego czy historycznego samochodu wiąże się z pewnymi wyzwaniami. Dotyczą one m.in. napraw – bez zgody konserwatora zabytków nie można bowiem wymienić żadnego głównego podzespołu silnika, skrzyni biegów ani zmieniać barwy nadwozia. Przywilejem jest natomiast możliwość czasowego zawieszenia OC ppm. Pojazd można ubezpieczyć tylko na okres, w którym jest on wykorzystywany. W pozostałym czasie auto może stać w garażu bez konieczności opłacania obowiązkowej polisy.

– Ubezpieczenie jest niezbędne każdorazowo w przypadku wyjazdu na drogę. W takiej sytuacji rozwiązaniem są tzw. ubezpieczenia krótkoterminowe, które zawierają właściciele pojazdów zabytkowych i historycznych. Najczęściej odbywa się to przed sezonem motoryzacyjnym, kiedy robi się ciepło – mówi Karol Domżała. – Alternatywną opcją są też umowy na okres roczny. Mamy w tej chwili grudzień, kiedy najwięcej tego typu umów się kończy, dlatego będąc posiadaczem klasyka, warto rozejrzeć się w tym okresie za ubezpieczycielem, który będzie w stanie dostarczyć dobrą ofertę – dodaje.

(AM, źródło: Newseria)

Twój największy kapitał

0
Artur Sójka

Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba – to słowa rejenta Milczka z Fredrowskiej Zemsty. A jeśli ktoś woli literaturę naszych południowych sąsiadów, to Jaroslav Hašek w Przygodach dobrego wojaka Szwejka pisał: Jak tam było, tak tam było, zawsze jakoś było. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było.

Powyższe dwa cytaty są moją odpowiedzią na pytanie o kluczowe biznesowe wnioski z mijającego roku oraz na co stawiam w nadchodzącym. I nie jest to wcale odpowiedź wymijająca. Bo rzeczywiście mam takie podejście.

Kilka lat temu usilnie pracowałem nad zaleceniem od mojego ówczesnego mentora, Bernarda Frugi (polecam tego youtube’owicza), by spłaszczać sinusoidę emocji. Cokolwiek by się wokół mnie nie działo, odbierałem to bardzo emocjonalnie. Albo drobne w gruncie rzeczy sukcesy wynosiły moje pozytywne emocje na orbitę, albo – również drobne w gruncie rzeczy – niepowodzenia dołowały mnie na tydzień.

O wiele łatwiej się żyje, gdy nie dajemy się zewnętrznym czynnikom rozhuśtywać emocjonalnie. Gdy o naszych reakcjach decydujemy sami, na zimno. Gdy zewnętrze warunki nie mają większego wpływu na nasze poczucie własnej wartości oraz to, co robimy, a w zasadzie czy robimy to, co trzeba, czy nie.

Dlatego moja rada na każdy czas – nieważne, czy kryzysowy, czy prosperity – to zachowanie nieustającej pogody ducha. Ona przyda się zawsze. Pozwoli spokojniej podejść do wyzwań nadchodzących dni. A doświadczenia każdego, kto żyje na tym „łez padole” dłużej niż 15 lat, wskazują, że co kilka, maksymalnie co kilkanaście lat mamy poważny kryzys. I skoro daliśmy radę „czarnemu łabędziowi” (vide książka Nassima Taleba Czarny łabędź. Jak nieprzewidywalne zdarzenia rządzą naszym życiem), jakim była inwazja wiadomego wirusa z 2019 r., to damy radę wszystkiemu.

Jak uzyskać pogodę ducha?

Myślę, że to zagadnienie dotyka każdego z nas inaczej. Z pewnością nie jestem najwłaściwszą osobą, aby cokolwiek tu doradzać. Właściwszy będzie coach czy mentor, jeśli skupiasz się na patrzeniu w przyszłość. A jeśli na twoją obecną sytuację zbyt duży wpływ mają „sprawy z przeszłości”, to polecam rozmowę z psychologiem lub psychoterapeutą.     

To, co mogę zarekomendować, to ciągłe inwestowanie w siebie. I jest to mój wniosek nie z roku 2022, ale sprzed wielu lat. I jest on ciągle (i z pewnością będzie) aktualny.

Inwestowanie w siebie to szlifowanie swoich obecnych kompetencji i nabywanie nowych. Takich, które są potrzebne w dużej liczbie istotnych zakresów życia. Co więc będzie zawsze na topie? Na pewno przywództwo. Liderzy potrzebni są w każdej sferze. A skoro przywództwo, to również skuteczna komunikacja. Skuteczna, czyli taka, która sprawia, że „rzeczy się dzieją”, że odbiorca przyjął to, co chcieliśmy mu przekazać, zrozumiał dokładnie tak, jak chcieliśmy przekazać, i podejmuje dokładnie te działania, które chcieliśmy, aby podjął.

Dlatego 12 lat spędziłem w klubach Toastmasters International. Polecam tę organizację. Pozwala naprawdę mocno się rozwinąć, i to nie tylko w zakresie przemawiania publicznego, ale przede wszystkim właśnie w zakresie przywództwa. Dlatego też moje półki uginają się od książek poświęconych tej tematyce. Dlatego też oglądam wartościowe kanały na YouTube i słucham właściwych podcastów. Korzystam z pomocy mentorów i coachów.

Umiejętność sprzedaży

Drugą niesłychanie ważną kompetencją, która będzie potrzebna zawsze (ze względu na naturę ludzi), jest sprzedaż. Jeśli potrafisz sprzedawać, zawsze znajdziesz miejsce na rynku pracy. Jeśli z jakiegoś powodu będziesz poszukiwać pracy, umiejętność sprzedaży zagwarantuje ci, że szybko „sprzedasz siebie” nowemu pracodawcy i wynegocjujesz atrakcyjne warunki.

Zawsze polecam negocjować bardzo wysokie prowizje od sprzedaży kosztem zmniejszenia podstawy. Pracodawcy będą temu przychylniejsi, a jeśli naprawdę dobrze sprzedajesz, to wyjdziesz na swoje. Swego czasu pracowałem (co prawda B2B, ale jakby etat, bo dla tylko jednego klienta) na zerowej podstawie, a i tak zarabiałem bardzo dobrze.

Moje więc wnioski z mijającego roku i polecenia na zbliżający się rok? Są takie jak zawsze, niezależnie od daty, w której padają takie pytania. Jesteś największym kapitałem, jaki masz. Nieustannie inwestuj w swój własny rozwój. To się opłaci, kiedy na rynku panuje hossa, a uratuje cię, gdy nastanie bessa.

Artur Sójka
trener i konsultant
prezes organizacji rekomendacji biznesowych Biznes Klub Polska

Czas na większą uważność i aktywność online

0
Ewelina Kałużna

Uważam, że rok 2023 to nowa szansa dla agentów zdecydowanych na rozwój i budowanie marki osobistej. Zaplanowałam kolejne wyzwania, które ułatwią nam pracę, nauczą pozyskiwania klientów oraz pokażą, jak odzyskać czas i zarabiać więcej.

Już w 2020 r. zapoznałam się z artykułem EY Polska na temat tego, jak Polacy kupują ubezpieczenia. „Przeprowadzone przez EY badanie pokazało, że 38% klientów korzysta w celu wyszukiwania odpowiedniej polisy jedynie z kanałów tradycyjnych, 27% wykorzystuje do tego tylko kanały cyfrowe, a 35% łączy obie te możliwości. Cały czas zamknięcie sprzedaży w większości przypadków (66%) odbywa się w kanałach tradycyjnych, a w 34% jest całkowicie zdalne” (źródło: https://go.ey.com/3U9KsZP).

Nie przeocz młodych

Dla agentów, którzy coraz częściej decydują się na zdalną obsługę klienta, to dobra wiadomość, ponieważ klienci szukają rozwiązań w internecie (tak jest łatwiej i wygodniej), a jednocześnie chcą mieć pewność, że w razie pytań lub zdarzeń agent pomoże. Dlatego dobrze jest, gdy pojawia się on w internecie poprzez media społecznościowe, ale zawsze może zapewnić kontakt bezpośredni. To nasza przewaga w porównaniu z kanałem cyfrowym.

W 2022 r. w swoim biurze zauważyłam jeszcze większą liczbę klientów, którzy decydują się na zakup polisy online. Jest to ogromna elastyczność względem klienta oraz oszczędność czasu – zarówno jego, jak i agenta. Myślę, że agenci, którzy nie zdecydowali się jeszcze na promowanie swojej działalności w mediach społecznościowych, tracą okazję na pozyskanie wielu młodych klientów.

Kurs życia

Zauważyłam też, że wzrasta zainteresowanie produktami życiowymi – młodzi i zdrowi ludzie coraz częściej pytają o takie rozwiązania i rozmowy stają się łatwiejsze. Wzrost tej świadomości otwiera nowe drogi sprzedaży dla agentów. Dlatego w marcu stworzyłam nowy kurs, w którym omawiam krok po kroku, jak wykorzystać bazę klientów i zacząć sprzedawać produkty na życie i zdrowie. Cieszył się on dużym zainteresowaniem. Grupa 55 agentów nauczyła się, jak rozmawiać z klientami, żeby kompleksowo zabezpieczyć ich życie, a nie skupiać się tylko na komunikacji i majątku.

Kongres Multiagentów i Obudź Życie w Multi

Agenci chcą rozwijać swoje umiejętności i nie czekają tylko na szkolenia zapewniane im przez TU, ale sami szukają odpowiednich kursów i kontaktu z praktykami. Potwierdzeniem było wydarzenie zorganizowane przez Waldemara Poberejkę i Martę Piasecką z Życie w Multi.

Agenci mieli niesamowitą okazję wymienić się doświadczeniami w prowadzeniu biznesu ubezpieczeniowego, poznać się i zyskać energię oraz motywację do realizacji swoich celów.

Moim zdaniem I Kongres Multiagentów, na którym pojawiło się 170 przedsiębiorców z całej Polski, to jedno z ważniejszych wydarzeń, jakie powinno na stałe znaleźć się w kalendarzu każdego przedstawiciela naszej branży.

Doceń Facebooka

Po przeprowadzonych webinarach, kursach i wyzwaniach zauważyłam dwukrotny wzrost zainteresowania wśród agentów tematyką pozyskiwania klientów przez Facebooka. Bezpłatne webinary obejrzało łącznie 2150 agentów, a wielu z nich uczestniczyło w płatnych kursach, które krok po kroku pomogły wdrożyć zmiany w mediach społecznościowych i przyczyniły się do zwiększenia sprzedaży i budowania rozpoznawalnej marki.

Facebook to najszybsza i najłatwiejsza forma aktywnego pozyskiwania klientów i przede wszystkim darmowa. Ulotki, reklamy w radiu czy banery w mieście to często spore zaangażowanie i wydatki, a efekt nie jest tak odczuwalny jak promowanie swojej działalności w mediach społecznościowych. Czy wiesz, co możesz stracić, jeśli nie zaczniesz w nich działać jako agent ubezpieczeniowy?

  • Twoi znajomi dalej nie będą wiedzieli, że zajmujesz się ubezpieczeniami.
  • Twoi klienci nie dowiedzą się, jakie jeszcze produkty możesz im zaproponować i jak pomóc.
  • Konkurencja stanie się bardziej rozpoznawalna w twoim mieście niż ty.
  • Konkurencja zacznie mocno działać i twoi klienci pójdą właśnie do niej.

Jeśli chcesz tego uniknąć, wykorzystaj dostępne możliwości. Za rok będzie trudniej się wyróżnić, bo codziennie nowi agenci decydują się na aktywność na Facebooku.

Zachęcam do obserwowania mojej strony – ALE AGENTKA Ewelina Kałużna i dołączenia do grupy agentów na Facebooku – ALE AGENT – Jak efektywnie wykorzystać Facebook do sprzedaży ubezpieczeń.

Ewelina Kałużna
właścicielka Centrum Ubezpieczeń Ewelina Kałużna
założycielka grupy dla agentów – ALE AGENT

Jeszcze krócej i bardziej cyfrowo

0
Marcin Kowalik

Kiedy już myśleliśmy, że lata 2020 i 2021 będą najbardziej szalonym czasem, nastał rok 2022. Moje przemyślenia i wnioski biznesowe z niego to też kluczowe punkty do realizacji na przyszły – 2023 rok.

Od lat namawiam zaprzyjaźnionych agentów oraz multiagentów, których szkolę, by nie ograniczali zasięgu działania tylko do swojej miejscowości. I wreszcie przyszedł czas na mnie, by także się w ten sposób otworzyć. Możliwe nawet, że koszmar wielu agentów, jakim jest konkurowanie z directem, za chwilę będzie też trudną sytuacją i dla drugiej strony.

Zdobycie kompetencji do pozyskiwania klientów ubezpieczeniowych przez internet nie jest łatwe, ale jest możliwe. I tak samo jak direct „podbierał klientów” agentom, tak teraz mogę sobie wyobrazić sytuację, w której duża multiagencja, z dobrą siatką sprzedaży w całej Polsce i ze sprawnym procesem zdalnej sprzedaży, uruchamia własny kanał direct.

Wracając do mojej „odrobionej lekcji”. Właśnie rozpoczynam współpracę ze szwajcarskimi i niemieckimi multiagentami. Bo skoro uczę multiagentów w Polsce, że mogą pozyskiwać klientów z całego kraju, to tak samo mogę pozyskiwać leady ubezpieczeniowe – na całym świecie.

Pokolenie Z wchodzi na rynek konsumentów

Zacznijmy od definicji z Wikipedii: Pokolenie Z (ang. Generation Z), in. zoomerzy, generacja Z, Post-Millennials, pokolenie internetowe – pokolenie ludzi urodzonych po roku 1995 do roku 2012, dopiero wkraczających na rynek pracy. Według większości źródeł to pokolenie urodzonych po 1995 r. Nazywane jest również „generacją multitasking”, „cichym pokoleniem”, „Generation V”, „Generation C”. Są to pierwsi ludzie dorastający we w pełni scyfryzowanym społeczeństwie.

Klienci reprezentujący pokolenie Z wchodzą na rynek pracy. Stają się też powoli konsumentami ubezpieczeniowymi. Oni naprawdę szukają informacji o ubezpieczeniach i innych produktach tylko w sieci. Dla nich to normalne. 

Artur Roguski w Nowym marketingu pisał o odpływie młodych użytkowników z Facebooka (Meta) oraz o tym, że pokolenie Z traktuje TikTok jak telewizję. Ostatnio rozmawiałem z młodszą od siebie koleżanką, która wprost mówiła, że przepisu na nowy rodzaj dania z makaronem nie szukała na YouTube czy w Google. Szukała go na TikToku.

TikTokizacja treści

Krótka, łatwa do przyswojenia treść w postaci wideo na TikToku ma wpływ też na nas i naszych klientów. Oducza nas konsumpcji długich form. Nie uciekniemy od tego, że uwaga naszych odbiorców docelowych jest właśnie tam. Na pewno będę testował też ten kanał komunikacji, pozyskując leady ubezpieczeniowe.

Delegowanie, automatyzacja, wykorzystanie CRM

W jednej z ankiet pytałem agentów i multiagentów, z czego korzystają przy zbieraniu danych klientów i planowaniu spotkań. Aż 61% badanych odpowiedziało, że jeszcze korzysta z kalendarza książkowego, 28% że ma wszystko w komputerze, 8% wskazało CRM.

Jako cel dla „człowieka dzielącego się wiedzą” postawiłem sobie na 2023 r. pokazywanie zalet programów CRM oraz tego, jak korzystam z tego typu rozwiązań. Pierwszym krokiem w tę stronę było przygotowanie porównania programów CRM dla branży ubezpieczeniowej.

Kilka zadań związanych z pozyskiwaniem klientów, leadów ubezpieczeniowych, publikowaniem treści w ramach content marketingu na pewno będę delegował. Już teraz natomiast automatyzuję wszystkie powtarzalne czynności. Od przekazania leada ubezpieczeniowego do agenta, przez powiadomienie klienta o numerze kontaktowym do agenta czy też edukacji potencjalnych klientów o korzyściach płynących z ubezpieczenia, z wykorzystaniem e-mail marketingu.

Marcin Kowalik
marcinkowalik.online

Blisko siebie i blisko klientów

0
Paweł Skotnicki

Minęło niemal 91% roku 2022. Wszystko, co przemija, wprawia człowieka w pewien rodzaj zadumy, choć może lepiej nazwać to refleksją. Czy mogłem zrobić coś lepiej? Czy gdybym mógł przeżyć to jeszcze raz, podjąłbym te same decyzje? Czy jest przyszłość dla branży ubezpieczeniowej?

Ostatnie trzy lata to czas, kiedy świat wywrócił się do góry nogami. To, na czym dotychczas staliśmy pewnie, stało się śliskie. To, co było znane, zmieniło się nie do poznania. Pewniak, za którego dałbyś sobie kiedyś uciąć rękę, zrobiłby z ciebie dzisiaj jednorękiego. Niepewność była odmieniana przez wszystkie przypadki. Zmiana, która nastąpiła, była dla wielu bolesna.

Ale już okrzepliśmy w tej nowej rzeczywistości, urządziliśmy się w niej i zaczynamy mieć śmiałe widoki na przyszłość. Skupmy się na pozytywnych wnioskach i planach na kolejny rok!

Nowa odporność i polisa na zawsze

Pierwszym i największym pozytywem jest kryzysoodporność branży ubezpieczeniowej. Rynek kredytów hipotecznych jest załamany, a rynek obrotu nieruchomościami leży. Wiele branż traci. Restauracje są pełne tylko w weekendy, a w tygodniu świecą coraz większymi pustkami.

Tymczasem – co jest niesamowite, ale trzeba to sobie uświadomić – produkty finansowe, którymi my się zajmujemy, to nie są nasi towarzysze tylko w czasach hossy. Są nimi również w czasie niepewności, w czasie kryzysu, bessy, wojny, epidemii i inflacji. W każdym czasie. Właśnie tak. I nasi klienci to rozumieją!

W czasach niepewności ludzie nadal umierają, a ich rodziny potrzebują wówczas wsparcia finansowego. Gdy jest kryzys, ludzie chorują tak samo, jak gdy go nie ma, a wtedy potrzebują pieniędzy jak nigdy dotąd. W czasie bessy zdarzą się wypadki, których konsekwencje będą wymagały ogromnych nakładów finansowych. Za granicą wojna, a u nas ludzie dożywają do emerytury i chcą odcinać kupony od dobrze przeżytego życia. W czasie epidemii dzieci będą szły na studia, co wiąże się z kosztami, których wcześniej nie było. I to nie kto inny, tylko my im dajemy to wsparcie! Pieniądze w kluczowych momentach życia. Finansowanie zarówno trudnych, jak i pięknych chwil.

Jedyną różnicą między czasami prosperity a dzisiejszą dekoniunkturą jest większe wahanie klienta, czy podjąć decyzję o rozpoczęciu płacenia składek za ubezpieczenie. Czy zwiększyć swoje zaangażowanie w polisę, poszerzyć jej zakres, zmienić charakter na bardziej inwestycyjny, a może podwyższyć i urealnić sumy ubezpieczenia?

Tu przeszkadza nam inflacja i ogólna atmosfera paniki, ale gdy tylko przezwyciężymy te obiekcje, przyjrzymy się faktom, a nie opiniom, wtedy stworzymy kolejny plan, zabezpieczający następną rodzinę. Ta polisa ma już być z nimi w każdych czasach. I tych mglistych, mrocznych, i tych tęczowych, z latającymi jednorożcami.

Aby stworzyć zgrany zespół

Drugim wnioskiem, który wyciągam z tego roku, jest to, że warto inwestować w rozwój w każdych czasach, a mądrzejsze pracowanie po prostu się opłaca. Chcemy zwiększyć obroty, co oznacza, że nasze kontakty z klientami się intensyfikują. Większą liczbę spraw trzeba sprawnie i skutecznie realizować. Dlatego przestaliśmy być jednoosobową działalnością Zosi-Samosi. Zrekrutowałem i wdrożyłem do pracy ekipę, która dzisiaj odpowiada za coraz lepszą obsługę naszych klientów. Łącznie ze mną jest nas siedmioro, a wciąż widzę przestrzeń na dodatkowe trzy osoby w nowym roku.

Oczywiście gdyby samo pozatrudnianie ludzi zmieniło nas w świetnie zorganizowaną firmę, byłoby to łatwe. Ale tak nie jest, bo więcej osób to inna organizacja pracy. Tworzenie procedur, procesów, list zadań, wzorów, standardów, delegowanie czynności i odpowiedzialności czy sposobów raportowania. Cały czas to doskonalimy.

Biuro jest otwarte od godz. 7 do 19 każdego dnia. W każdym tygodniu rozmawiamy, co działa dobrze, a co należy poprawić. Dlaczego popełniamy błędy i jak ich uniknąć w przyszłości. Jesteśmy dla siebie krytyczni, ale wszystko w imię nagrody, jaką będzie perfekcyjnie działająca organizacja w przyszłym roku. Do tego ideału dążymy, aby nasi klienci mogli na nas zawsze liczyć.

Efekt synergii

Wniosek numer trzy to skupienie się bardziej niż kiedykolwiek na obsłudze obecnych polis i bycie bliżej naszych klientów niż kiedykolwiek dotychczas. Chcę, aby service excellence nie był tylko pięknym hasłem czy pustym frazesem. Wypełnimy go bogatą treścią. Będziemy się kontaktować z naszymi klientami częściej. Nie tylko w rocznicę polisy czy raz na dwa lata, jak nakazuje minimalny standard obsługi.

Z każdym szczerze porozmawiamy na temat zakresu jego umowy oraz o adekwatności sum ubezpieczenia w polisach. Jest to ważne, bo kupione kiedyś produkty niekoniecznie muszą przystawać do dzisiejszej, zupełnie innej sytuacji. Wiele mogło się zmienić. Ślub, rozwód, narodziny dziecka czy jego wejście w dorosłość. Zmiana pracy, awans czy założenie firmy. Zakup nieruchomości, wzięcie kredytu lub spłata dotychczasowych zobowiązań. Polisa ma pasować do obecnego życia, a nie być taką, jak była od zawsze.

Ktoś mógł kupić sumę ubezpieczenia 300 tys. zł, bo wydawał 5000 zł miesięcznie, a chciał zabezpieczenie na pięć lat. Okazuje się, że dzisiaj wydaje już 10 tys. zł, więc zabezpieczenie skurczyło się o połowę, bo nie zostało urealnione.

Jedna rzecz to zmieniające się i ewoluujące życie naszych klientów, ale przecież zmiany nie dotyczą tylko ich. Będziemy ich aktywnie informować o wszystkim, co zmieniło się u nas. O nowych możliwościach, innowacyjnych produktach ubezpieczeniowych i ich lepszym działaniu, po połączeniu ich z instrumentami używanymi przez inne branże.

Pomożemy im zaoszczędzić czas i pieniądze, bo będą mogli załatwić dużo więcej spraw w jednym miejscu. Ten efekt synergii będzie możliwy dzięki współpracom, jakie mamy z branżą nieruchomości, podatkami, finansowaniem przedsięwzięć na kredyt lub dotacją oraz usługami prawnymi.

Przede wszystkim praktyka

Wniosek czwarty to większe wykorzystanie umów emerytalnych ze zwolnieniami z podatku. Według badań, większość Polaków albo ma bardzo małe rezerwy finansowe, albo nie ma ich wcale. Osoby z oszczędnościami stanowią mniejszość. Naszą wizją jest przeciwdziałanie temu złemu trendowi, a co za tym idzie, znacznie większe uproduktowienie klientów.

Ideałem będzie, gdy każdy będzie posiadał umowę emerytalną, a na niej oszczędności. Lata lecą i prędzej czy później te pieniądze będą potrzebne. Skupimy się na umowach bez kagańca, czyli z dobrowolnymi wpłatami, bez nakazanej wysokości czy częstotliwości wpłat, praktycznie bezkosztowych i z pełnym dostępem do kapitału, gdy zajdzie taka potrzeba.

Wniosek numer pięć to rozwój osobisty. Stojąc w miejscu, gdy inni idą do przodu, cofasz się. Dużo czasu w 2023 r. poświęcę na doskonalenie swoich umiejętności, poprawę warsztatu, kontakty z osobami, które mogą mnie nauczyć czegoś nowego lub rzucić światło na to, co już znam. Chodzi o praktykę, która efektywnie przerodzi się w nowe pomysły, a z nimi dotrę do kolejnych prospektów, by następnie mogli się stać moimi klientami.

Planów jest sporo. Napisać kolejną książkę, a może dwie. Nagrać cykl szkoleń online, dzięki którym agenci z całej Polski mogliby osiągnąć wyższy poziom doradztwa. Usprawnić angielski do takiego stopnia, abym mógł swobodnie rozmawiać z obcokrajowcami, a w efekcie dać kilka wykładów w tym języku na arenie międzynarodowej. Zadbać o swój wizerunek i profesjonalnie prowadzić media społecznościowe. Praca, praca, praca…

To wszystko jest bez sensu, jeżeli człowiek się tym nie cieszy! Dlatego – osiągnąć w końcu dzięki tym wszystkim działaniom jak najwięcej szczęścia! Mieć czas dla siebie i spełniać się w pracy. Spędzać efektywnie czas z rodziną i bliskimi. Podróżować. Oddawać się swoim pasjom i hobby. Nagradzać się za dobrze zrobioną robotę. Być nie tylko agentem, doradcą i dyrektorem, ale także, a może przede wszystkim, mężem i ojcem.

Paweł Skotnicki
członek stowarzyszenia MDRT
prezes PSRDU
dyrektor Placówki Partnerskiej Allianz
www.PawelFSkotnicki.pl

SPBUiR zaprasza na szkolenie na temat dobrych praktyk na rynku brokerskim

0

14 grudnia odbędzie się szkolenie online „Dobre praktyki na rynku ubezpieczeniowym – czyli o skutecznym etycznym brokerze”. Wydarzenie organizowane przez Stowarzyszenie Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych poprowadzi prof. Uniwersytetu Gdańskiego, dr hab. Dorota Maśniak.

Podczas szkolenia zostaną omówione następujące zagadnienia:

  1. Dobra praktyka, czyli o tym, jak praktyka wyprzedza lub uzupełnia prawo.
  2. Dobre praktyki niejedno mają imię, czyli o ich źródłach i rodzajach – Kodeks Etyki Brokera, Zasady Dobrej Praktyki oraz Współpracy Brokerów Ubezpieczeniowych i Zakładów Ubezpieczeń, Rekomendacje KNF.
  3. Znaczenie zwyczajów oraz zasad współżycia społecznego (dobrych obyczajów) w działalności brokerskiej.
  4. Czy dobra praktyka to źródło roszczeń, czyli o charakterze prawnym i skutkach niestosowania się do dobrych praktyk.
  5. Wpływ samorządu na działalność na rynku ubezpieczeniowym.
  6. Etyczny broker w relacjach z innymi podmiotami rynku ubezpieczeniowego – zakładem ubezpieczeń, klientem, agentem i innym brokerem.

Rozpoczęcie szkolenia jest zaplanowane na godz. 11.30, a jego zakończenie na 15.30.

Po zakończeniu szkolenia dostępny będzie test sprawdzający przyswojoną wiedzę. Link do testu znajduje się pod oknem wideo, ale aktywny będzie dopiero po zakończeniu szkolenia. Test będzie dostępny w ciągu godziny po zakończeniu szkolenia i składa się z 5 losowo wybranych pytań z opcją zaznaczenia „tak” lub „nie”. Test zaliczają 3 poprawne odpowiedzi (60%). Czas wypełniania testu: do 30 minut.

Certyfikaty zaświadczające o ukończeniu szkolenia zostaną przekazane uczestnikom drogą elektroniczną – będą dostępne po zalogowaniu się na stronę szkolenia. Informacja o możliwości pobrania certyfikatu zostanie podana na stronie polbrokers.pl.

Rejestracja na szkolenie:

dla osób, które nie są zarejestrowane na nowej platformie szkoleniowej Stowarzyszenia:

dla zarejestrowanych na nowej platformie szkoleniowej Stowarzyszenia:

(AM, źródło: SPBUiR)

22,064FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie