Brokerzy, trzymajcie się lojalnych ubezpieczycieli

0
1011

Zamiast oscylować pomiędzy skrajnie twardym a miękkim rynkiem, branża ubezpieczeniowa musi promować bardziej zrównoważony model biznesowy, który pomoże kontrolować cykl ubezpieczeniowy – uważa Nic Brown, dyrektor ds. brokerskich w brytyjskiej firmie ubezpieczeniowej Markel.

Być może aktualny twardy rynek stanowi dla branży szansę na zrewidowanie pewnych utrwalonych praktyk – zasugerował Brown podczas dyskusji panelowej podczas tegorocznej konferencji Stowarzyszenia Brytyjskich Brokerów Ubezpieczeniowych (BIBA) odbywającej się w Manchesterze.

– Myślę, że przed nami wielka okazja. Po dwóch latach twardych rozmów z klientami, zachęcam każdego na tej sali, aby wziął pod uwagę dwie sprawy. Po pierwsze, trzeba mieć długą pamięć, ponieważ niektórzy z waszych ubezpieczycieli czy dostawców pojemności zostawili was na lodzie w ciągu ostatnich dwóch lat. I nie chodzi tu po prostu o cenę, prawda? – mówił Brown, cytowany przez „Insurance Journal”. – Ważne jest, żeby o tym nie zapominać i wspierać tych, którzy nie przestawali współpracować z brokerami przez całą fazę twardego rynku. Po drugie, proszę, abyśmy nie wracali już do ceny jako jedynego czynnika różnicującego.

Podkreślił, że korekta cen była konieczna po wielu latach miękkorynkowych wycen, aby ubezpieczyciele mogli przyjmować do ubezpieczenia w sposób opłacalny. Dla ubezpieczycieli ważny był powrót do podstaw: uczciwych i długotrwałych, zrównoważonych wycen, przy pełnym wsparciu klientów.

– Jeśli nie potraficie podać innego powodu, dla którego plasujecie biznes, poza tym, że cena jest niższa, coś jest nie tak – zauważył Brown. Tłumaczył, że ubezpieczyciele chcą dostarczać klientom większą wartość, więcej zarządzania ryzykiem i lepszą jakość produktów i ochrony, ale nie mogą, dopóki marże są stale spychane w dół.

Sprawą najwyższej wagi dla brokerów i ubezpieczycieli jest przyjęcie bardziej zrównoważonego podejścia do cyklu ubezpieczeniowego. – Jestem gorącym zwolennikiem zrównoważenia na rynku ubezpieczeniowym. Z definicji oscylowanie między skrajnościami twardego i miękkiego rynku jest zaprzeczeniem zrównoważonego rozwoju.

Inny uczestnik panelu, Marc Lewis z Avivy, wyraził uznanie dla Browna za próbę zniwelowania cyklu ubezpieczeniowego, przyznał jednak, że nie uważa, aby to było możliwe, „ze względu na naturę konkurencji”. Rynek po prostu odreagował 15–16 lat znacznego zmiękczania stawek i rozciągania ochrony w zapisach polisowych.

AC