Blog - Strona 1032 z 1527 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1032

Prywatne polisy zdrowotne receptą na kolejki do lekarzy

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Saltus Ubezpieczenia zwraca uwagę, że według danych Głównego Urzędu Statystycznego 12% Polaków co roku rezygnuje z pomocy medycznej, najczęściej przez kolejki, a prawie 38% zmaga się z przewlekłymi chorobami. Tymczasem osoby korzystające z dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych czekają na połączenie z rejestracją średnio ok. 2 minuty, a na wizytę do 3 dni.

– Problem narasta w momencie, gdy mamy do czynienia ze wzmożonym zapotrzebowaniem na pomoc, np. z powodu wirusów sezonowych jak grypa. Teraz mamy z kolei jeszcze do czynienia z dużą liczbą zakażeń wirusem RSV, nie tylko wśród dzieci. W efekcie nie tylko coraz ciężej jest dostać się do internisty, a wręcz nawet nie można się dodzwonić do rejestracji w przychodni. W lepszej sytuacji są osoby korzystające z dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych, ponieważ ubezpieczyciel musi w ściśle określonym w umowie czasie zapewnić konsultację lekarską – mówi Xenia Kruszewska, dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych Saltus Ubezpieczenia.

Obecnie średni czas oczekiwania na połączenie z rejestracją ubezpieczycieli to około 2–3 minuty. Owszem zdarzają się sytuacje, zwłaszcza w godzinach szczytu, gdy trzeba czekać nawet kilkanaście minut, ale ubezpieczony ma gwarancję, że prędzej czy później zostanie obsłużony. Co nie zawsze ma miejsce w przypadku NFZ. Na wizytę u internisty czeka się obecnie do 3 dni (to skrajne przypadki), a do specjalisty do tygodnia. W wyjątkowych sytuacjach, gdy w przychodniach panuje bardzo duży ruch, ubezpieczyciele oferują telekonsultację, którą zazwyczaj można wykonać jeszcze tego samego dnia.

– Dlatego zupełnie nie dziwi mnie wciąż dynamicznie rosnąca popularność ubezpieczeń zdrowotnych. W połowie roku korzystało z nich już ponad 3,5 mln Polaków, czyli co 10. z nas. Z jednej strony to dobrze, że aż tyle osób ma zapewnioną ochronę – proszę pamiętać, że ok. 3/4 ubezpieczonych korzysta z ubezpieczeń grupowych w pracy. Z drugiej, to nadal kropla w morzu potrzeb medycznych Polaków. Jak wynika ze wspomnianych danych GUS, przewlekłe problemy wymagające leczenia, ma ponad 12 mln z nas – dodaje Xenia Kruszewska.

(AM, źródło: Brandscope)

Kondolencje dla Piotra Kaczanowskiego

0
Jerzy Visan fot. UNIQA Polska

Piotrowi Kaczanowskiemu

ogromne wyrazy współczucia

z powodu odejścia

córki Dominiki

składa redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”

Regulacyjny walec nabiera rozpędu

0
Jacek Jastrzębski (fot. KNF)

Jeśli ubezpieczyciele w początkowym okresie pandemii mogli liczyć na ulgową taryfę ze strony nadzoru, to czas promocji dobiegł końca. Podczas VIII Kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń w Sopocie mocna reprezentacja Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego z przewodniczącym Jackiem Jastrzębskim na czele mówiła jasno: będzie dialog, ale będą też kontrole.

Jakie są priorytety nadzorcze dla sektora ubezpieczeniowego? Jacek Jastrzębski wymienił interwencję produktową dotyczącą produktów z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, nadzór nad dystrybucją w zakresie analizy potrzeb i realizacji obowiązków informacyjnych oraz aktualizację wytycznych dotyczących likwidacji szkód komunikacyjnych.

Wielokrotnie ze sceny padały krytyczne uwagi dotyczące polityki cenowej ubezpieczycieli, która zdaniem nadzoru może poważnie zagrozić rentowności sektora. Jacek Jastrzębski zachęcał ubezpieczycieli do eliminacji „pasażerów na gapę”, zaniżających stawki i narażających wszystkich na nadmierne ryzyko. Zdaniem przewodniczącego KNF samoregulacja jest najlepszym narzędziem i jednym z obowiązków samorządu.

Zaostrzenie reżimu nadzorczego to nie jedyne wyzwanie, przed którym stoi branża ubezpieczeniowego. Jak powiedział prezes PIU Jan Grzegorz Prądzyński „regulacyjny walec nabiera rozpędu”. Unijny prawodawca pracuje m.in. nad aktualizacją dyrektywy IDD, rewizją dyrektywy Wypłacalność II oraz przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa cybernetycznego DORA oraz sztucznej inteligencji.

Jeśli do tej listy dopisać niskie stopy procentowe i galopującą w całej Europie inflację, oznaczającą m.in. istotny wzrost kosztów likwidacji szkód, to okazuje się, że zarządy ubezpieczycieli mają nad czym się zastanawiać.

Nie można zapominać o spiętrzającym się ryzyku klimatycznym i doktrynie ESG, która ma w swoim założeniu uczynić biznesy bardziej „zielonymi” i odpowiedzialnymi społecznie, ale przyczynia się również do kolejnych obowiązków sprawozdawczych.

Prezes Prądzyński zachęcał do dialogu i współpracy. Rzeczywiście, nikt samodzielnie nie jest w stanie sprostać wyzwaniom współczesności. Jako branża wyszliśmy z pierwszego ataku pandemii „z tarczą” (nie tylko antykryzysową), ale to nas wcale nie uprawnia do tego, żeby spocząć na laurach. Ubezpieczeniowy samorząd działa sprawnie. Jest widoczny zarówno na forach europejskich, dzięki wysiłkom Iwony Szczęsnej i jej zespołu, jak i w parlamencie czy w rozmowach z Ministerstwem Finansów i Komisją Nadzoru Finansowego. Rację wydają się mieć ci, którzy twierdzą, że lepiej się angażować i współtworzyć rzeczywistość, niż stać z boku w pozycji ofiary lub lokatora „loży szyderców”.

Aleksandra E. Wysocka

Iwona Szczęsna

KNF: Jak spełnić wymogi interwencji produktowej dotyczącej polis z UFK?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

20 października Urząd Komisji Nadzoru Finansowego opublikował swoje stanowisko w sprawie dostosowania działalności zakładów ubezpieczeń do wymogów decyzji z dnia 15 lipca 2021 r. dotyczących zakazów wprowadzania do obrotu, dystrybucji i sprzedaży ubezpieczeń z UFK. Nadzór planuje także kolejne działania porządkujące w segmencie „uefek”.

– Do końca bieżącego roku zakłady ubezpieczeń działu pierwszego oferujące ubezpieczenia z UFK muszą dostosować swoją ofertę produktową do postanowień decyzji i treści zakazów w niej zawartych. To jest na pewno duża praca do wykonania i wyzwanie dla systemu zarządzania ryzykiem – mówił przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski podczas VIII Kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń

W stanowisku KNF przekazuje oczekiwania w sprawie istotnych aspektów systemu zarządzania, związane z zapewnieniem przez zakłady zgodności z wymogami decyzji, a także obowiązku przeprowadzania testów i analiz mających na celu weryfikację zgodności z powyższymi. Urząd zaznaczył, że stanowisko wskazuje jednocześnie na zagadnienia interpretacyjne zgłaszane przez ubezpieczycieli.

Decyzja ma zastosowanie:

  • na terytorium Polski, co oznacza, że zakłady ubezpieczeń niezależnie od miejsca ich siedziby oraz kraju, z którego działają, mają obowiązek przestrzegać decyzji, jeżeli świadczą usługi na rzecz klientów mających siedzibę lub miejsce zwykłego pobytu na terytorium Polski;
  • z terytorium Polski, co oznacza, że zakłady ubezpieczeń, mające siedzibę na terytorium Polski mają obowiązek przestrzegać decyzji, jeżeli świadczą usługi na rzecz klientów mających siedzibę lub miejsce zwykłego pobytu poza terytorium Polski.

Decyzja obowiązuje od 1 stycznia przyszłego roku i dotyczy wszystkich umów zawieranych od tego dnia, niezależnie od momentu, w którym rozpoczął się proces oferowania produktu.

Nadzór podkreślił, że odpowiedzialność za prowadzenie działalności zgodnie z wymogami przewidzianymi w decyzji spoczywa na zakładach ubezpieczeń. Te powinny przedsięwziąć szereg działań, zarówno na etapie poprzedzającym wejście w życie decyzji, jak i w okresie jej obowiązywania. KNF zaznaczyła, że istotnym jest, by zakłady ubezpieczeń weryfikowały, czy wprowadzane do obrotu, dystrybuowane lub sprzedawane przez nie polisy z UFK są zgodne z wymogami przewidzianymi w decyzji, zaś sama weryfikacja powinna stanowić część procesu zarządzania produktem i nadzoru nad nim, z uwzględnieniem udziału w tym procesie funkcji kluczowych. Wymienione w stanowisku oczekiwania organu nadzoru mają charakter minimalny i nie stanowią zamkniętego zbioru. Według KNF działania podejmowane przez ubezpieczycieli powinny być dostosowane do specyfiki działalności zakładów ubezpieczeń i w związku z tym zasadne wydaje się podejmowanie przez zakłady ubezpieczeń działań wykraczających poza poniżej nakreślone aspekty.

Interwencja to nie koniec działań

Z wypowiedzi przewodniczącego Komisji wynika, że nadzór planuje podjęcie kolejnych kroków dotyczących obszaru ubezpieczeń z UFK.

– Zamierzamy również, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, uporządkować kwestie, które ostatecznie znalazły się poza zakresem interwencji produktowej m.in. w wyniku uwzględnienia przez UKNF opinii EIOPA. Przygotowujemy stanowisko dotyczące sposobu prezentowania kosztów i opłat w umowach ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym oraz propozycję dotyczącą zmiany ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej zawierającą regulacje dotyczące działalności lokacyjnej związanej z produktami działu I grupy 3 – mówił Jacek Jastrzębski.

Szczegóły stanowiska:

https://www.knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/Stanowisko_dot…

Szczegóły na temat interwencji produktowej:

(AM, źródło: KNF)

Warta oferuje możliwość leczenia za granicą i zapowiada nowość dla firm

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Warta poszerzyła swoje ubezpieczenie Warta Ochrona o możliwość leczenia za granicą z limitem kosztów na poziomie 2 mln euro. Ubezpieczyciel zapowiedział też odświeżenie oferty korporacyjnej o nowe ubezpieczenie mienia i utraty zysku brutto.

– Nasza oferta obejmuje weryfikację diagnozy, przygotowanie planu leczenia oraz organizację i sfinansowanie wyjazdu i leczenia za granicą  – z limitem kosztów na poziomie 2 milionów euro. Dzięki współpracy z klinikami w Stanach Zjednoczonych, Europie czy Azji osoba objęta ubezpieczeniem uzyska dostęp do profesjonalnej opieki medycznej, a po powrocie do Polski pokryjemy koszty zaleconych konsultacji lekarskich i leków. Wspieramy naszych klientów w takich sytuacjach, jak nowotwór, konieczność przeprowadzenia operacji kardiochirurgicznej, neurochirurgicznej lub przeszczepu. Wiemy, że w takich sytuacjach istotne jest zapewnienie dostępu do terapii na najwyższym poziomie, a obecnie jej uzyskanie często jest dużym wyzwaniem – mówi Marek Twardowski, dyrektor zarządzający, odpowiedzialny za Departament Rozwoju Produktów TUnŻ Warta.

Leczenie za granicą ma wesprzeć klientów podczas leczenia nowotworów, chorób kardiologicznych, a także pokryć koszty operacji kardiochirurgicznych, neurochirurgicznych lub przeszczepów. Oferta obejmuje objęcie ochroną osób już od momentu otrzymania diagnozy choroby. Zapewnia ona możliwość weryfikacji diagnozy u innego, zagranicznego specjalisty, pokrycia kosztów transportu na zagraniczną terapię czy leczenia za granicą. Ubezpieczenie obejmuje również opłacenie badań medycznych i związanych z nimi konsultacji i potrzebnych leków po powrocie do kraju.

Osoba posiadająca ochronę w zakresie leczenia za granicą w produkcie Warta Ochrona, otrzyma specjalnego opiekuna medycznego i całodobowe wsparcie na każdym etapie leczenia. Najnowsza oferta skierowana jest do osób na stałe zamieszkujących terytorium Polski.

Świadczenia dla klientów będą realizowane dzięki współpracy z firmą Further, specjalizującej się w projektowaniu i rozwoju innowacyjnych rozwiązań ubezpieczeniowych dla osób cierpiących na poważne choroby. Firma ta posiada ponad 20 lat doświadczenia w tworzeniu rozwiązań w zakresie opieki zdrowotnej, które oferuje w ponad 30 krajach, obsługując obecnie ponad trzy i pół miliona osób.

Mienie i utrata zysku w nowej odsłonie

Warta zapowiedziała ponadto, że za miesiąc w jej ofercie produktów korporacyjnych pojawią się nowe OWU mienia i utraty zysku brutto. Według zakładu będzie to największy produkt w ofercie dla klientów korporacyjnych, jaki obecnie wprowadza. Warta zapewnia, że aby warunki były jasne i możliwie proste w odbiorze, uporządkowała ich strukturę i wyeliminowała zapisy, które mogły wywoływać wątpliwości interpretacyjne.

Produkt będzie podzielony na dwie części: sekcję I – ubezpieczenie mienia oraz sekcję II – ubezpieczenie utraty zysku brutto. W ramach standardowego zakresu ubezpieczenia sekcji I ochroną zostaną objęte koszty dodatkowe powstałe w związku ze szkodą m.in.:

  • koszty akcji ratowniczej, uprzątnięcia pozostałości po szkodzie, demontażu i ponownego montażu nieuszkodzonych części ubezpieczonego mienia,
  • koszty wynikające z konieczności odtworzenia lub naprawienia mienia zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, przepisami branżowymi lub decyzjami organów państwowych lub samorządowych,
  • koszty pracy w godzinach nadliczbowych, nocnych i w dniach wolnych od pracy oraz frachtu ekspresowego, w tym także frachtu lotniczego,
  • koszty poszukiwania miejsca powstania szkody,
  • koszty odtworzenia dokumentacji produkcyjnej lub zakładowej w formie papierowej,
  • koszty wynagrodzenia ekspertów powołanych w celu odtworzenia lub zastąpienia mienia dotkniętego szkodą,
  • koszty dozoru ubezpieczonego mienia po wystąpieniu szkody,
  • koszty naprawy zabezpieczeń przeciwkradzieżowych.

Dodatkowo sekcja I obejmie:

  • automatyczne pokrycie wzrostu wartości mienia i dla nowych lokalizacji, w których ubezpieczony rozpoczyna prowadzenie działalności,
  • ochronę dla mienia znajdującego się w lokalizacjach, do których zostało przeniesione lub przewiezione: w związku z bezpośrednim zagrożeniem powstania szkody, w celu przeprowadzania przeglądu, konserwacji, naprawy lub remontu, w związku z ekspozycją na wystawie lub targach oraz w czasie transportu do i z tych miejsc,
  • ochronę dla mienia pracowniczego na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, w każdym miejscu wykonywania przez pracownika pracy zleconej przez ubezpieczonego,
  • odpowiedzialność za dewastację, graffiti, szyby i inne przedmioty szklane objęte ochroną do pełnych sum ubezpieczenia,
  • odpowiedzialność za kradzież z włamaniem i rabunek do limitu w wysokości 20% sumy ubezpieczenia kategorii mienia,
  • brak konsumpcji sumy ubezpieczenia po szkodzie w odniesieniu do mienia objętego ochroną w systemie sum stałych,
  • czytelne zasady ustalania wartości szkody oraz wysokości odszkodowania.

Klienci będą mogli rozszerzyć zakres ubezpieczenia mienia o sekcję II, w ramach której Warta pokryje dodatkowo m.in.:

  • zwiększone koszty działalności poniesione w celu ograniczenia lub uniknięcia spadku obrotu,
  • koszty wynagrodzenia głównego księgowego, biegłego rewidenta albo eksperta zewnętrznego, należnego tej osobie z tytułu wyliczenia wysokości poniesionych strat i wysokości roszczenia,
  • koszty odpraw dla zwalnianych pracowników, do wypłaty których ubezpieczony jest zobowiązany przepisami prawa, regulaminem wynagrodzeń lub układem zbiorowym pracy,
  • kary umowne z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań handlowych (dostawczych lub odbiorczych) wynikające z umów zawartych przez ubezpieczonego.

(AM, źródło: Warta)

Polisa z UFK a PIT

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Polisy z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi są nie lada problemem dla wielu ubezpieczycieli, którzy zmuszeni są uczestniczyć w procesach sądowych wskutek wnoszenia pozwów indywidualnych, ale również grupowych niezadowolonych z produktów ubezpieczonych. Tym bardziej w tej sytuacji i przy kiepskiej atmosferze wokół polis o charakterze inwestycyjnym dziwić mogą decyzje kolejnych osób o zakupie tychże.

Gdy zapoznałem się z decyzją organu skarbowego o sygnaturze  0113-KDIPT2-2.4011.552.2021.2.DA, doszedłem do wniosku, że ubezpieczenie z UFK nie jest rozwiązaniem skutecznym podatkowo. Poniżej przedstawiam stan faktyczny oraz decyzję organu podatkowego.

Stan faktyczny

Spółka będąca równocześnie pracodawcą występować będzie jako ubezpieczający, a ubezpieczeniem zostałaby objęta główna księgowa oraz niektórzy inni pracownicy. Z wnioskiem o wydanie interpretacji wystąpiła księgowa, co zrozumiałe, wszakże na co dzień zajmuje się finansami i podatkami. Celem pracodawcy jest zwiększenie motywacji i lojalności pracowników oraz podniesienie na wyższy poziom zaangażowania pracownika wykonującego obowiązki pracownicze na wskazanym stanowisku. Składki ubezpieczeniowe mają być wysokie, a ich koszt w całości będzie ponoszony przez pracodawcę. Umowy zawierane będą w formie indywidualnej.

Uprawnionym do środków zgromadzonych w części inwestycyjnej w trakcie ich gromadzenia będzie pracodawca wnioskodawczyni jako ubezpieczający, zaś z chwilą wypłaty wnioskodawczyni, czyli główna księgowa. Rekomendowany przez ubezpieczyciela minimalny czas trwania umowy ubezpieczenia na życie z UFK wynosi dziesięć lat.

Konstrukcja ubezpieczenia jest standardowa – przewiduje część podstawową obejmującą ubezpieczenie na życie i część inwestycyjną oraz część dodatkową w postaci rachunku dodatkowego, wyłącznie inwestycyjnego.

Zgodnie z o.w.u., ubezpieczający ma prawo w każdym czasie wystąpić o częściową wypłatę świadczenia wykupu, przy czym częściowa wypłata świadczenia wykupu, w okresie pierwszych pięciu lat polisy, może być dokonywana wyłącznie z części wolnej rachunku, nie może zmniejszać części bazowej rachunku poniżej minimalnego salda, może być dokonywana nie częściej niż jeden raz w każdym miesiącu polisy.

Pracodawca jest jedynym podmiotem uprawnionym do złożenia takiego wniosku. Wypłata będzie jednak następowała na rzecz ubezpieczonego – jako podmiotu uprawnionego do świadczeń z umowy ubezpieczenia.

Sławomir Dąblewski

Wnioskodawczyni pyta

Przy takiej konstrukcji ubezpieczenia wnioskodawczyni zadała pytanie: Czy w przedstawionym zdarzeniu przyszłym środki pieniężne otrzymane przez nią jako ubezpieczoną na skutek wykupu całkowitego lub częściowego z polisy przez pracodawcę stanowią przychód zwolniony od podatku dochodowego od osób fizycznych zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 4 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych?

Zdaniem zainteresowanej – do czasu otrzymania świadczenia, tj. do chwili wypłaty środków, ubezpieczony nie ma żadnej – ani materialnej, ani niematerialnej korzyści z tego tytułu, że ubezpieczający opłaca składki w części inwestycyjnej na jego ubezpieczenie. Taka korzyść może powstać dopiero w dacie faktycznego otrzymania środków z polisy; w tym momencie ubezpieczony uzyskuje jakiekolwiek przysporzenie majątkowe z części inwestycyjnej polisy.

Zatem jeśli wnioskodawczyni otrzyma środki z części inwestycyjnej polisy, które nie są dochodem, lecz środkami wyłącznie zgromadzonymi na rachunku dodatkowym w postaci odłożonych składek, to po stronie pracownika nie powstanie przychód do opodatkowania.

Ponadto, jeżeli w wyniku wypłaty środków nie dojdzie do powstania dochodu rozumianego jako różnica między wypłaconą kwotą świadczenia a sumą składek wpłaconych do ubezpieczyciela, wypłacone środki z polisy stanowić będą przychód zwolniony od podatku dochodowego od osób fizycznych, zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 4 u.p.d.o.f.

Organ podatkowy jest innego zdania

Organ podatkowy uznał stanowisko wnioskodawczyni za nieprawidłowe. Zgodnie bowiem z art. 12 ust. 1 u.p.d.o.f cała składka za część podstawową ubezpieczenia jest przychodem ze stosunku pracy, i to w momencie jej opłacenia przez pracodawcę. Przychód powstaje również w sytuacji, gdy zgodnie z umową ubezpieczenia opłacającym składkę jest pracodawca, natomiast uprawnionym z polisy w części inwestycyjnej pracownik.

Natomiast gdy do czasu wystąpienia o wypłatę przez ubezpieczającego nie wiadomo, na czyją rzecz ostatecznie nastąpi wypłata (pracodawcy czy pracownika), momentem otrzymania przez pracownika przychodów ze stosunku pracy jest moment przyznania prawa do świadczenia z polisy, z tym że nie w wysokości wartości tego prawa, lecz w wysokości opłaconych przez pracodawcę składek na tę polisę (w przypadku częściowego wykupu polisy powinno to stanowić odpowiednią proporcję takich wpłat do uzyskanych z tej polisy praw do świadczeń).

Dokonanie wypłaty (całkowitej bądź częściowej) przez ubezpieczającego na rzecz wnioskodawczyni nie stanowi przychodu w rozumieniu ustawy u.p.d.o.f. Wypłata dotyczy bowiem środków, które podlegają opodatkowaniu (w wysokości zapłaconej składki przez pracodawcę) z tytułu przyznania pracownikowi prawa do świadczenia z polisy.

W konsekwencji, ich późniejsza wypłata, dokonana na skutek wykupu polisy przez pracodawcę na rzecz wnioskodawczyni, nie powoduje powstania przychodu w rozumieniu przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, a co za tym idzie, w przedmiotowej sprawie nie będzie miało zastosowania zwolnienie, gdyż jego stosowanie ma charakter wtórny w stosunku do powstania przychodu na gruncie ww. ustawy.

oprac. Sławomir Dąblewski
dablewski@gmail.com

Czy e-mail marketing jeszcze żyje?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Praktycznie każdy z nas wykorzystuje e-maile w swojej pracy. Wysyłamy oferty, kalkulacje, zapytania, przypomnienia do klientów. A co, jeśli powiem ci, że robisz to źle? Lub nie wykorzystujesz w pełni potencjału takiego marketingu?

A zatem, czy e-mail marketing jeszcze żyje? Tak. Co więcej, ma się lepiej niż kiedykolwiek! Stwierdzenia, że nikt już nie czyta e-maili, to mity. Wystarczy spojrzeć na badania, statystyki odczytywania i klikania w e-maile oraz odpowiedzi.

O niedziałających e-mailach mówią te osoby, które nie potrafią ich pisać. Albo nie wykorzystują wszystkich możliwości tej formy komunikowania się z klientem. Warto spędzić trochę czasu nad dopracowaniem takiej wiadomości sprzedażowej, bo właśnie ona potrafi zmienić podejście klienta o 180 stopni!

O co chodzi w e-mail marketingu

Ta forma składa się tak naprawdę z dwóch części. Jedna to wysyłanie e-maili sprzedażowych, np. typowo z ofertą. To wykonujesz prawdopodobnie najczęściej. Druga forma to budowanie bazy mejlingowej, w której wysyłasz regularnie merytoryczne treści, tworzysz społeczność i dajesz wartość.

Dobrze poprowadzona baza mejlingowa może być źródłem ciągłego przychodu – przez promowanie nowych produktów, okresowe wspominanie o ważnych ubezpieczeniach (NNW szkolne, sezon na turystyczne czy rolne), a nawet głównym narzędziem twojego przychodu. Wszystko zależy do tego, jak dużo pracy chcesz w to włożyć.

Czy warto budować listę mejlingową

Od jednego z marketingowych guru usłyszałem kiedyś ciekawe powiedzenie – wolałby zainwestować w świetną listę mejlingową niż w mieszkanie. Pomyśl o tym w ten sposób – co zostanie z twojego prowadzonego przez kilka lat profilu na Facebooku, jeśli ten postanowi go… zablokować? Zupełnie bez przyczyny, dobrze wiemy, że czasem tak się zdarza. Lub ktoś włamie się na twoje konto LinkedIn i usunie wszystkie kontakty?

Oczywiście, jeśli prowadzisz działania bardzo szeroko i masz np. świetnie przygotowany profil prywatny na Facebooku – poradzisz sobie. Ale listę mejlingową możesz sobie nawet wydrukować i… trzymać w segregatorze. Raz uzyskany adres e-mail zostaje z tobą na zawsze (lub do czasu, gdy odbiorca się wypisze).

Przemysław Pająk

Co pisać w e-mailach do klientów

Tutaj zapraszam cię serdecznie do zajrzenia do mojego poprzedniego artykułu – o content marketingu („GU” nr 36 z 6 IX).

Bardzo ważne, żeby twoje e-maile po prostu dawały wartość. Jeśli klient otrzyma codziennie wiadomość typu ,,kup polisę”, gwarantuję ci, że go nie utrzymasz. Nawet ciekawe e-maile branżowe czy merytoryczne mogą znudzić, jeśli otrzymuje się ich kilka dziennie.

Przemyśl, o czym możesz pisać do swoich klientów. Może seria informacyjnych wiadomości o NNW? A może podpowiedzi, w jaki sposób oszczędzać na emeryturę?

Stwórz serię czterech–pięciu e-maili, które dadzą realną wartość twojemu odbiorcy, a na koniec wyślij zaproszenie na bezpłatną konsultację. Niektórzy nazywają to „etyczną indoktrynacją”, bo przez kilka kolejnych tygodni naprowadzasz klienta na temat i na koniec oferujesz rozwiązanie!

Jakie narzędzia pomogą ci budować listę mejlingową

Do stworzenia pierwszej listy nie musisz wydawać nawet pieniędzy – wystarczą chęci i czas. Świetnym rozwiązaniem w tym przypadku będzie narzędzie MailerLite, które pozwala na stworzenie bazy do 1000 e-maili zupełnie za darmo.

Dodatkowo możesz stworzyć tzw. stronę lądującą, czyli stronę, gdzie dana osoba może zapisać się do twojego newslettera.

Skuś swojego odbiorcę

Warto przemyśleć stworzenie prostego lead magnetu, czyli czegoś, za co odbiorca zostawi swój e-mail. Może to być krótki e-book 7 sposobów na ubezpieczenie domu, 15-minutowa darmowa konsultacja, coś, co da wartość klientowi i skłoni go do pozostawienia swojego adresu.
Nie zapomnij o odpowiednich zgodach RODO. Istnieje kilka szkół, ale najbezpieczniejsze jest stworzenie podpunktu do zaznaczenia dla klienta, ze zgodą na otrzymywanie e-maili. Unikniesz w ten sposób niepotrzebnych problemów.


Skąd brać wiedzę o e-mail marketingu?

Źródeł jest wiele, przede wszystkim naucz się dobrze pisać e-maile, czyli popraw swój copywriting. Testuj, co działa, sprawdzaj reakcje swoich klientów i odczytuj statystyki – masz taką możliwość w MailerLite. Z czasem stworzysz własną mejlingową „kopalnię złota”.

Przemysław Pająk
autor bloga Agent w Sieci
specjalista ds. reklam Facebooka w digitalk.pl
agent ubezpieczeniowy od 2011 r.

Wsparcie zza oceanu dla posiadaczy „uefek”

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Amerykański fundusz private equity Hestia Capital za pośrednictwem firmy Replan z Teksasu rozpoczął program opracowywany od dwóch lat z kancelarią LWB. W jego ramach zainwestuje 40 mln USD w spory sądowe przeciwko m.in. ubezpieczycielom oferującym polisy z UFK – informuje „Puls Biznesu”.

Gazeta wyjaśnia, że fundusz sfinansuje pozwy dotyczące opłat likwidacyjnych z tytułu przedterminowo rozwiązanych umów ubezpieczeń inwestycyjnych w zamian za maksymalnie 50% zasądzonej kwoty po zakończeniu sporu (wysokość ustalana indywidualnie w zależności od wartości roszczenia – im wyższe, tym niższy odsetek). Jeśli powód przegra sprawę, nie ponosi żadnych kosztów, poza tymi, które poniosła strona przeciwna, a ich zwrot nakazał sąd. Wśród potencjalnych klientów takich usług mogą być posiadacze polis z UFK bądź pośrednicy, którzy sprzedawali takie ubezpieczenia  i sami w nie zainwestowali.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 21 października, Karolina Wysota „Amerykanie pchają frankowiczów do sądu”:

https://www.pb.pl/amerykanie-pchaja-frankowiczow-do-sadu-1131060

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)

„Postaw na CUK”, czyli powrót wyjazdowych spotkań CUK z partnerami

0
Źródło zdjęcia: CUK Ubezpieczenia

Po rocznej przerwie multiagencja CUK Ubezpieczenia wznowiła spotkania z franczyzobiorcami w formie stacjonarnej. „Postaw na CUK” to nowa formuła spotkań, podczas której członkowie zarządu firmy oraz reprezentanci poszczególnych działów dzielą się kluczowymi informacjami na temat rozwoju i zmian, jakie nastąpią w najbliższym czasie. 

Pierwsze z zaplanowanych trzech spotkań odbyło się w Toruniu. Podczas prelekcji zaproszeni goście mieli okazję do zapoznania się ze strategią i celami na najbliższe lata. Sporo miejsca zostało poświęcone także działaniom marketingowym oraz ich wdrożeniu na szczeblu centralnym i lokalnym.

– W trakcie spotkania omawiamy efekty sprzedażowe z 2020 r. i lat poprzednich, świętujemy świetnie wyniki, ale skupiamy się też na przyszłości i naszej strategii. Pokazujemy, co jest dla nas istotne, jak możemy wspólnie rosnąć i jakie szanse mają nasi partnerzy biznesowi i jak możemy wspólnie budować biznes – mówi Jacek Byliński, prezes zarządu CUK.

– Mamy pomysł, jak dostosowywać się do zmian rynkowych, pandemia przyśpieszyła nasze myślenie o klientach, wiemy, co będziemy robić krótkoterminowo i długoterminowo, pamiętamy jednocześnie o kluczowych elementach strategii firmy, jakie zostały wskazane przez zarząd i możliwościach ich operacjonalizacji w zakresie innowacyjnych technologii oraz nowych ścieżek klienta – dodaje Marcin Dyliński, dyrektor Departamentu Marketingu i E-Commerce CUK

Na podstawie raportu przygotowanego przez Polską Izbę Ubezpieczeń poruszane były również trendy w zakresie ubezpieczeń preferowanych przez Polaków. W części dotyczącej zmian prawnych odbyły się osobne panele dotyczące nowej i uproszczonej formy sporządzania umów oraz systemów premiowych. 

– To z pewnością było bardzo inspirujące spotkanie. Mówiliśmy o tym, jak będziemy wyglądali w 2023 r. Wybiegaliśmy w przyszłość i nie boimy się tej przyszłości  – deklaruje Magdalena Kanarek, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń CUK.

– Takie spotkania są bardzo potrzebne. Długo się nie widzieliśmy. Cały czas się poznajemy i budujemy relacje. Cieszę się, że mogliśmy przekazać naszym partnerom kluczowe informacje o tym co dzieje się w organizacji – mówi Przemysław Grabowski, członek zarządu CUK.

W programie przewidziano także debatę, podczas której uczestnicy mieli możliwość bezpośredniego zadawania pytań w obszarach związanych z bieżącym funkcjonowaniem placówek oraz potrzeb produktowych i sprzedażowych. 

– Takie spotkania z punktu widzenia sprzedaży mają jeden zasadniczy cel. Chcemy dać impuls do rozwoju, dać nowe narzędzia i sposób motywacji i rozwoju – podsumowuje Jacek Michalski, dyrektor Działu Rozwoju Sieci Zewnętrznej CUK.  

Kolejne spotkania w ramach Postaw na CUK zaplanowano w Warszawie (21.10) i w Poznaniu (04.11). 

LinkedIn  https://www.linkedin.com/feed/update/urn:li:activity:6856180454140248064/

Facebook: https://business.facebook.com/cukkariera/

(AM, źródło: CUK)

Compensa mierzy się z potężnym wzrostem liczby szkód katastroficznych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ubezpieczyciele odnotowują w tym roku rekordowo dużo szkód katastroficznych, czyli zniszczeń spowodowanych złymi warunkami atmosferycznymi. Sama Compensa oszacowała, że od stycznia liczba szkód katastroficznych wzrosła o 41% w porównaniu z analogicznym okresem minionego roku. Pogoda najbardziej daje się we znaki właścicielom samochodów, którzy w tym roku zgłaszają szkody o 265% częściej.

– Wystarczyło osiem miesięcy tego roku, żeby przebić średnioroczną liczbę szkód z ostatnich 5 lat aż o 45%. Nie da się więc ukryć, że 2021 r. negatywnie wyróżnia się pod względem częstotliwości prowadzących do zniszczeń zjawisk atmosferycznych. Nasze statystyki obejmują zarówno zgłoszenia w ramach ubezpieczeń domów i mieszkań, majątku małych i średnich przedsiębiorstw oraz polis rolnych i komunikacyjnych. Te ostatnie stanowią 12% wszystkich trafiających do nas szkód katastroficznych – mówi Rafał Mosionek, wiceprezes zarządu Compensa TU odpowiedzialny m.in. za obszar likwidacji szkód.

W porównaniu z 2020 r. właściciele samochodów i jednośladów likwidują szkody o 265% częściej. Z kolei liczba zgłoszeń dotyczących nieruchomości wzrosła o 36% r/r. Skutki fatalnej pogody najbardziej odczuwają mieszkańcy woj. małopolskiego (18,1% szkód), śląskiego (13%) i mazowieckiego (9,8%). Na drugim biegunie zestawienia znajdują się woj. pomorskie (1,7%), lubuskie (2,4%) i zachodniopomorskie (2,8%).

– W powiecie nowosądeckim i Krakowie zanotowaliśmy po 4% wszystkich szkód katastroficznych, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w całym woj. pomorskim. Liczba zgłoszeń z Małopolski wzrosła rok do roku o 276%. Spośród wszystkich województw tylko w podkarpackim notujemy w 2021 r. spadek liczby szkód – dodaje Rafał Mosionek.

Szkody katastroficzne w województwach w 2021 roku
WojewództwoUdział szkód
Małopolskie18,20%
Śląskie13,09%
Mazowieckie9,88%
Łódzkie7,88%
Dolnośląskie7,85%
Podkarpackie7,15%
Wielkopolskie5,41%
Podlaskie4,78%
Lubelskie4,66%
Świętokrzyskie4,49%
Kujawsko-pomorskie3,39%
Warmińsko-mazurskie3,08%
Opolskie2,99%
Zachodniopomorskie2,88%
Lubuskie2,47%
Pomorskie1,80%
Dane: zakład ubezpieczeń Compensa

(AM, źródło: Brandscope)

18,438FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie