Blog - Strona 1090 z 1480 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1090

Nowe technologie w obsłudze szkód i świadczeń tematem webinarium SGH

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Obsługa szkód i świadczeń – temu zagadnieniu będzie poświęcone czwarte seminarium online z cyklu „Zastosowanie nowych technologii w sektorze ubezpieczeniowym”, organizowane przez Katedrę Ubezpieczenia Społecznego SGH, które odbędzie się 26 maja.

Podczas seminarium mowa będzie o doświadczeniach branży ubezpieczeniowej w Polsce we wdrażaniu projektów z wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Prowadzący będą też mówić o potrzebach i oczekiwaniach klientów zakładów ubezpieczeń, wykorzystywaniu ogólnodostępnych baz do zwalczania fraudów oraz podzielą się swoimi przewidywaniami dotyczącymi szans na szybszy rozwój insurtechu.

W seminarium udział wezmą Tomasz Maciejak, koordynator w Dziale Analiz i Rozwoju Departamentu Zasobów Informacyjnych i Analiz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, Robert Niemyjski, dyrektor operacyjny/Country Manager Audatex oraz Jakub Polnik, Project Manager TUiR Warta i ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń.  

Spotkanie odbędzie się w środę, 26 maja o godz. 10.00 

na platformie MS Teams (link). 

(AM, źródło: SGH)

Likwidacja szkód: Problem niskich stawek za prace blacharsko-lakiernicze

0

Zdaniem części ekspertów, stawka za roboczogodzinę prac blacharsko-lakierniczych przy rozliczaniu likwidacji szkód komunikacyjnych jest niezmienna na rynku od lat. Niektórzy wyjaśniają, że jest ona wprawdzie indywidualnie ustalana przez przedsiębiorcę, ale towarzystwa ubezpieczeń nie zawsze ją akceptują. Problem zauważa też Biuro Rzecznika Finansowego.

– Stawka za roboczogodzinę prac blacharsko-lakierniczych przy rozliczaniu likwidacji szkód utrzymuje się na rynku co najmniej od 6–7 lat. Jest też nieadekwatna do obecnych czasów. I przede wszystkim rodzi wiele patologii. Serwisy nie są w stanie podnosić wynagrodzeń i tracą dobrych pracowników. Na ich miejsce przychodzą nowi, o niższych kompetencjach, a to obniża jakość obsługi – informuje Maciej Kamiński, ekspert rynku ubezpieczeniowego z Helper CPP.

Z kolei Maciej Brzeziński z Polskiej Izby Motoryzacji wyjaśnia, że towarzystwa ubezpieczeniowe stosują różną politykę wobec warsztatów, w zależności od tego, czy chcą one walczyć o należne im pieniądze. Dodaje, że zaniżanie stawek za naprawy blacharsko-lakiernicze powoduje, iż warsztaty nie są w stanie odłożyć kapitału rezerwowego. Ten problem okazał się szczególnie widoczny w czasie pandemii.

– Stawki są samodzielnie ustalane przez przedsiębiorców. Jednak bywają nieakceptowane przez towarzystwa ubezpieczeniowe przy rozliczaniu likwidacji szkód komunikacyjnych. Serwis naprawia samochód i wysyła ubezpieczycielowi kosztorys, a on go zatwierdza lub nie. Towarzystwa bardzo mocno, czasem nawet na granicy prawa, wykorzystują swoją pozycję monopolistyczną do tego, żeby wymuszać na usługodawcach działania, które są niezgodne z etyką biznesową. W efekcie klient dyktuje cenę wykonanej już usługi. Ta sytuacja trwa od 30 lat, więc pewnie szybko się nie zmieni – uważa Marek Konieczny ze Związku Dealerów Samochodów.

Z kolei z obserwacji Macieja Kamińskiego wynika, że serwisy coraz częściej nie chcą przyjmować pojazdów do naprawy bezgotówkowej, bo to nie daje im pewnego zarobku. Czasem też warsztaty proponują poszkodowanemu pełną obsługę za dodatkową dopłatą. Jednak jak zaznacza ekspert, ubezpieczenie powinno pokrywać przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku.

Zakład ubezpieczeń – stosownie do treści art. 355 § 2 k.c. – powinien określić koszty naprawy w sposób staranny, uwzględniając niezbędne do tego wszelkie elementy. Co więcej, w uzasadnieniu uchwały z dnia 13 czerwca 2003 roku, sygn. III CZP 32/03,OSNC 2004/4/51, Sąd Najwyższy wskazał, że ubezpieczyciel powinien pokryć koszty naprawy, jakie zastosował wybrany przez poszkodowanego warsztat, także wtedy gdy są one wyższe od przeciętnych, jeżeli tylko odpowiadają cenom stosowanym przez usługodawców na lokalnym rynku – przypomina Małgorzata Fonfara z Biura Rzecznika Finansowego. Zdaniem eksperta Helper CPP, towarzystwa niejednokrotnie zaniżają stawkę za roboczogodzinę. Dotyka to głównie serwisów, które nie są autoryzowanymi stacjami obsługi i nie mają umów z ubezpieczycielami na świadczenie usług naprawczych. Według Macieja Kamińskiego, rozwiązaniem problemu na pewno nie jest uśrednienie stawki.

– W sumie ok. 80% napraw w Polsce odbywa się po zaniżonych cenach. Jednak nie zawsze chodzi o odrzucony kosztorys. W wielu przypadkach stawka wpisywana przez warsztaty jest już obniżona tylko po to, żeby towarzystwa ubezpieczeniowe nie musiały jej kreślić. Przedsiębiorcom zależy na tym, by nie wchodzić na drogę sporu przedsądowego lub sądowego – zauważa Marek Konieczny.

W opinii Macieja Kamińskiego trzeba walczyć o wyższe stawki nie samym wpisywaniem ich w kosztorysy, bo i tak ubezpieczyciele je finalnie korygują. Należy wykonać analizę ekonomiczno-finansową oraz ocenę stanu technicznego i technologicznego firmy, zakończoną stosownym certyfikatem.

(AM, źródło: Helper CPP)

Przepis na sukces według OVB

0
Źródło zdjęcia: OVB

Rozmowa z Arturem Kijonką, prezesem OVB Polska

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – OVB ma za sobą kolejny znakomity rok, w którym może pochwalić się rekordowymi wynikami. Jak to się robi w OVB?

Artur Kijonka: – Rzeczywiście, lata 2019 i 2020 okazały się w działalności OVB bardzo dobre, zarówno w skali naszego kraju, jak i całego holdingu. We wrześniu 2020 r. zanotowaliśmy nowy historyczny rekord sprzedaży koncernu, wynoszący 3,44 mln jednostek, a w marcu 2021 r. OVB Europa poprawiło ten wynik sprzedaży na 4 mln jednostek.

OVB Polska ma w tym sukcesie swój znaczący udział i po historycznie rekordowym 2019 w 2020 r. zwiększyliśmy sprzedaż o 14%, a rekrutację aż o 31%!

Jakie są faktory naszego sukcesu? To bezsprzecznie nasi współpracownicy, ich zaangażowanie i codzienna praca. Profesjonalizm w kontakcie z klientami oraz wdrażaniu w nasz wspaniały i perspektywiczny biznes nowych koleżanek i kolegów. A przede wszystkim ich otwartość na zmiany i umiejętność szybkiego dostosowania się do zmieniającego się rynku.

W 2020 r. płynnie przeszliśmy na pracę online, podobnie jak wielu menedżerów miałem wiele obaw z tym związanych, ale jak zawsze nasi współpracownicy nie zawiedli. Wielkie gratulacje i podziękowania dla Was i dla całego zespołu z Centrali OVB!

No właśnie, jak to wygląda w praktyce?

– Kontynuujemy realizację strategii przedstawionej w 2018 r. i kładziemy nacisk na rozwój dwóch obszarów – wsparcia w zakresie IT i jeszcze większego wzmocnienia programu szkoleń. Wsparcie IT jest w świecie pracy zdalnej absolutnie niezbędne. Ponadto, aby współpracownik mógł skutecznie obsługiwać klienta, musi mieć nie tylko kompleksową ofertę produktową, ale co może nawet ważniejsze, dobry CRM do pracy.

Artur Kijonka

Klient oczekuje od nas serwisu – dopilnowania terminów odnowień, rat oraz maksymalnie uproszczonej i czytelnej procedury zawarcia umowy.

Bez wsparcia IT długofalowo nie da się osiągnąć odpowiedniej skali. W tym miejscu chciałbym podziękować naszym partnerom za szybkie wprowadzenie procedur zawierania umów online oraz UKNF za umożliwienie prowadzenia egzaminów licencyjnych online, bez tego nie moglibyśmy pracować w czasie pandemii.

Co do programu szkoleń, opracowaliśmy ogólnoeuropejski system szkoleń dostępny dla naszych współpracowników. Nazwaliśmy go Career World – składa się z dwóch obszarów: Leadership Control – programu do planowania i analizy wyników oraz jakości sprzedaży, oraz Personal Development – bazy wiedzy i platformy szkoleniowej.

Chcemy, aby nasi współpracownicy mieli jednakowy dostęp do materiałów i samych szkoleń, bez względu na miejsce zamieszkania. W dobie pandemii szkolenia online cieszą się wielkim zainteresowaniem. Dziś nie ma granic i odległości. Nie trzeba tracić czasu na dojazd, rezerwować hotelu i ponosić kosztów podróży. Zapraszamy naszych współpracowników na różnorodne szkolenia prowadzone przez kolegów z innych krajów. Jest to doskonałe uzupełnienie szkoleń i warsztatów, jakie są prowadzone przez poszczególne dyrekcje oraz naszych partnerów produktowych.

Konsekwentnie stawiamy na wiedzę i rozwój współpracowników, bo to pozwala na jeszcze lepszy serwis klienta i niejako przy okazji idzie w parze z obowiązkami, jakie mamy – czyli szkoleniami zawodowymi.

Ponadto z badań, jakie przeprowadziliśmy kilka lat temu, jednoznacznie wynika, iż sama prowizja dziś nie wystarczy. Ludzie szukają przede wszystkim rozwoju osobistego i stabilnej ścieżki kariery wspartej dobrymi szkoleniami.

Jak w ocenie OVB wypada współpraca z ubezpieczycielami, jakie są Wasze oczekiwania?

– Współpracujemy tylko z najlepszymi TU na rynku. Kluczową bowiem sprawą nie tylko dla OVB, ale dla naszej branży jest niezmiennie kwestia zaspokajania oczekiwań klientów co do realizacji świadczeń. Chodzi o to, aby obietnice, jakie składamy podczas spotkań sprzedażowych, nie rozmijały się potem z rzeczywistością. To szkodzi wszystkim, nie tylko nam i danemu partnerowi produktowemu, ale podważa wiarę w sens naszego biznesu, wiarygodność ubezpieczeń.

Polacy mają coraz większą świadomość ubezpieczeniową – to dobrze, bo skłonność do zawarcia umowy wzrosła, jednakże wciąż mamy wiele przykładów, gdzie na skutek słabego serwisu, złej likwidacji szkód, nieczytelnego procesu klienci nie chcą odnowić polisy w danym TU.

Bardzo ważnym elementem jest prosty i czytelny proces zawarcia oraz obsługi posprzedażowej umowy. Produkty są do siebie bardzo podobne i bardzo często ze strony partnera pada pytanie: „dlaczego nas nie sprzedajecie, przecież mamy lepszą cenę…”. Cóż z tego, jeśli wniosek i underwriting jest skomplikowany, są kłopoty z umówieniem się na badania medyczne lub mamy proces zawarcia online, a na pewnym etapie niespodzianka – potrzebny „mokry” podpis. Niezmiennie oczekujemy jednego – partnerstwa.

Jakie są najważniejsze wyzwania stojące w obecnym czasie przed OVB?

– Według mnie największe wyzwania stanowią regulacje prawne, jakie weszły w życie w ostatnich latach. Dodatkowo ciągle pojawiają się nowe, vide 10 marca SFDR, za chwilę ESG. Uważam, iż większość małych agentów nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z ich implementacją czy wręcz nie jest świadoma swoich obowiązków.

W związku z powyższym obserwujemy zwiększone zainteresowanie nawiązaniem współpracy ze strony małych multiagencji. Pojedynczemu pośrednikowi jest zdecydowanie wygodniej i bezpieczniej nawiązać współpracę z dużym podmiotem, ponieważ otrzymuje nie tylko dostęp do informacji, ale przede wszystkim gotowe rozwiązania, procedury i wzory postępowania, ma kompleksowe wsparcie w codziennej pracy i pomoc na wypadek ewentualnej kontroli.

Czego życzycie sobie w najbliższej przyszłości?

Skupiamy się na pełnej profesjonalizacji współpracowników – tego oczekuje się od nas nie tylko w zakresie obsługi oraz jakości pracy z klientem, ale również w obszarze legislacji i bycia compliant.

Pandemia pokazała, że nasz biznes jest covidoodporny. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, iż pracujemy w jednej z najbardziej przyszłościowych branż, a wiedząc, że umowa ubezpieczenia trwa tak długo, jak jest serwisowana, przyjęty przez nas model pracy Allfinanz jest najlepszy.

Czy warto założyć konto w portalu Znany Agent?

0
Źródło zdjęcia: Znany Agent

Zapewne zastanawiacie się, czym jest Znany Agent? Obecnie żyjemy w czasach digitalizacji społeczeństwa. W okresie pandemii poprzez panujące obostrzenia wyrobiliśmy w sobie nowe nawyki. Jeszcze nigdy ludzkość nie była tak zżyta z konsumpcjonizmem sieciowym jak obecnie.

Zdalna praca i korzystanie z wideorozmów, zamawianie jedzenia i zakupy przez internet, kolejki przy paczkomatach czy też częste wizyty kurierów. Każda czynność, którą wymieniłem, wymagała bycia w sieci, sprawdzenia produktu i przeglądania opinii na jego temat. Klienci wybierają wyszukiwarki, duże sklepy internetowe, portale do znalezienia najlepszej, najbliższej czy też najbardziej rekomendowanej opcji.

Takim portalem na rynku ubezpieczeń jest Znany Agent – tutaj klient znajdzie odpowiedniego dla siebie agenta. To nowy pomysł w polskim świecie ubezpieczeń. Portal, który ma ocieplać i dodawać prestiżu agentowi ubezpieczeniowemu, to wirtualna wizytówka dostosowana do obecnych czasów.

Pojawiają się też pytania agentów dotyczące ich przyszłości. Czy będziemy jeszcze potrzebni, jak ubezpieczenia będą mogły się same sprzedawać w sieci? Odpowiedź jest prosta – wszystko zależy od was. Jeśli znajdziecie się w sieci razem z ubezpieczeniami i przyzwyczaicie do swojej obecności klientów, to w przyszłość można patrzeć w różowych okularach.

Marcin Fira

Jakie korzyści portal daje agentom?

Agent jest w szerokim gronie osób swojego zawodu, co daje możliwość porównania siebie i możliwość rozwoju swoich mediów społecznościowych. Jest kilka funkcjonalności, tj. zbieranie rekomendacji klientów, specjalny link dający możliwość generowania nowych poleceń od obecnych klientów.

Portal ma być pierwszym kontaktem klienta z agentem, to tutaj klient zajrzy przed spotkaniem, by poznać agenta i sprawdzić, co mówią o nim inni.

Szykujemy jeszcze kilka świetnych funkcjonalności, niektóre pojawią się w tym miesiącu. Kontaktujemy się również z najbardziej aktywnymi użytkownikami i pytamy o opinie i rozwiązania, jakie by widzieli.

Portal ma żyć razem z agentami i wspólnie się rozwijać. Czym się różni od wizytówek internetowych oferowanych przez zakłady ubezpieczeń albo duże multiagencje?

Znany Agent jest niezależnym portalem, który promuje agenta. Różnica polega na tym, że tutaj znajdzie się miejsce dla każdego, bez względu na to, czy pochodzi z sieci własnych, czy też z multiagencji. To jedyna tego typu inicjatywa w Polsce. Nie jesteśmy powiązani kapitałowo z żadnym podmiotem ubezpieczeniowym.

Jak założyć konto i ile to kosztuje?

Konto można założyć na www.znanyagent.com. Zapraszamy również do obserwowania nas na Facebooku, LinkedInie i Instagramie, gdzie znajdziecie więcej informacji.

Pierwsze 30 dni jest czasem budowania profilu i agent nie ponosi kosztów, po tym okresie koszt to 49 zł i jest rozliczany na zasadzie miesięcznej subskrypcji.

Marcin Fira
twórca portalu ZnanyAgent.com


Dlaczego zaangażowałam się w projekt ZnanyAgent.com?

Połączyła nas pasja do niesienia pomocy agentom i klientom. Przypadek zrządził, że założyciel strony skontaktował się ze mną, ponieważ przez pomyłkę zarejestrowałam się dwa razy. Marcin zadzwonił do mnie, żeby to wyjaśnić, a po kilkuminutowej rozmowie wiedziałam, że chcę się zaangażować w ten projekt na 100%.

Ewelina Kałużna

Spodobała mi się idea tej strony oraz pasja Marcina do pomagania agentom i klientom. Zauważyłam, że jesteśmy w tym do siebie bardzo podobni. Prowadzę grupę na Facebooku ALE AGENT, na której wspieram agentów w budowaniu marki osobistej w mediach społecznościowych, a Marcin założył stronę ZnanyAgent.com, która pomoże klientom znaleźć polecanego agenta. Myślę, że te dwa projekty świetnie się uzupełniają i że to dobre miejsce dla każdego agenta, który chce się wyróżnić na tle konkurencji.

Spodobała mi się również nazwa, nawiązuje do powszechnie znanej strony, na której możemy znaleźć opinie o lekarzach w naszej okolicy. Myślę, że ZnanyAgent.com bardzo szybko zapadnie w pamięć klientów i chętnie będą sprawdzać opinie na temat rekomendowanego agenta w okolicy.

Jeśli jesteś agentem, już dziś zarejestruj się na stronie i daj się znaleźć!

Ewelina Kałużna
ambasador projektu Znany Agent

Jak wygrać z porównywarką?

0
Anna Pająkowska

Zmiany na rynku wymuszają zmiany w nas samych. Widać to na przykładzie dystrybucji ubezpieczeń, która przechodzi w ostatnich latach przez ten proces, zmuszając nas do tego, żebyśmy na nowo odnaleźli swoje miejsce na rynku. Pomoże nam w tym kilka pytań, na które warto odpowiedzieć.

Zacznijmy zatem od odpowiedzi na tych sześć pytań.

  • Jak się dzisiaj kupuje ubezpieczenie?

Możemy skorzystać z usług agenta, banku, dealera, firmy leasingowej. Przede wszystkim jednak szukamy w internecie. Po wpisaniu do przeglądarki hasła „ubezpieczenie samochodu” na pierwszej stronie wyskoczą nam duże porównywarki i towarzystwa ubezpieczeniowe. Są to firmy z bardzo dużym kapitałem, które będą walczyły o to, żeby pozyskać klienta bezpośrednio.

  • Jak często klienci szukają ubezpieczenia w internecie?

Obecnie zapytań o ubezpieczenie pojawia się w Google’u ponad 2 mln DZIENNIE.

  • Czego klienci szukają w internecie?

Klientów interesują przede wszystkim ceny, chcą porównać sobie oferty cenowe różnych ubezpieczycieli, szukają także szybkiego rozwiązania.

  • Czego klienci się obawiają i dlaczego tak często nie finalizują zakupu?

Klienci boją się, że czegoś nie zrozumieją w ofercie i w momencie szkody okaże się, że popełnili jakieś błędy, które wykluczają wypłatę odszkodowania. Mają również obawy, że w razie potrzeby nikt im nie pomoże.

  • Czy klienci są lojalni w stosunku do swoich agentów?

Bardzo byśmy chcieli, żeby tak było, ale to złudzenia. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację, w której klient dostaje ofertę o 1000 zł tańszą niż nasza. Natomiast można stwierdzić, że klienci są przywiązani do jakości usługi.

  • Czy sprzedaż przez internet ubezpieczeń będzie rosła czy spadała?

Raczej nikt nie ma wątpliwości, że będzie rosła. Pozostaje tylko pytanie, w jakim tempie i czy dotyczyło to będzie wszystkich rodzajów ubezpieczeń.

Jeżeli odpowiedzieliśmy na te pytania i przeprowadziliśmy analizę danych, to oczywiście odpowiedź może być tylko jedna: sprzedaż ubezpieczeń będzie przechodziła w kanał internetowy i na taki scenariusz musimy się przygotować.

Jak to zrobić? Trzeba zaoferować klientowi to, czego poszukuje on w internecie, i jeszcze dołożyć coś od siebie. Wiedzą państwo, że agentów, którzy jedynie wznawiają polisy z poprzedniego roku i zwyczajnie wysyłają je do klienta, nazywa się w środowisku listonoszami?

Ten czas już minął, trzeba stawić czoło zmieniającemu się rynkowi. Agenci nowocześni, korzystający z narzędzi, porównujący ofertę i poszukujący najlepszego rozwiązania dla klienta będą mieli na tym rynku przewagę, zwłaszcza jeśli zrobią to online, oszczędzając tym samym czas klienta.

Co należy zrobić, by odpowiedzieć na zmiany na rynku sprzedaży ubezpieczeń?

  • Uzyskaj od klienta dane, jakie są potrzebne do przygotowania poprawnej oferty. Musisz mieć w tym celu narzędzia informatyczne, które ci podpowiedzą, jakie dane są niezbędne, a także w których je zapiszesz, by móc skorzystać z nich ponownie w razie potrzeby.
  • Porównaj oferty i wybierz razem z klientem najlepsze dla niego rozwiązanie. Jeżeli chcesz zrobić to szybko, musisz mieć do tego narzędzia informatyczne lub/i wsparcie specjalistów.
  • Wyślij do klienta porównanie w formie, która będzie dla niego czytelna; załącz wymagane prawem dokumenty, np. kartę produktu. Do tego również potrzebujesz narzędzi informatycznych i automatów, które większość z wymaganych czynności wykonają za ciebie.
  • W razie potrzeby wybierz najlepszą ofertę dla klienta i sfinalizuj sprzedaż online.
  • Daj klientowi możliwość zdalnego wglądu w wystawione przez ciebie polisy – to ułatwia obsługę i wznawianie ubezpieczeń. Dzięki temu możesz prowadzić nieskomplikowaną ewidencję zmiany w danych, sprzedaży i zakupu nowych samochodów, wyposażenia biura lub mieszkania, domu.
  • Daj klientowi to, czego szuka – ubezpieczenie firmowe, komunikacyjne, mieszkaniowe, gwarancje, życiówkę, może leasing. Rozszerz zakres swojej wiedzy i postaraj się o narzędzia i wsparcie, a będziesz mógł zaspokoić większość potrzeb ubezpieczeniowych klienta.

Podsumowując, sprzedaż polis przy wykorzystaniu nowych kanałów dystrybucji to teraźniejszość i przyszłość rynku.

Jeżeli chcesz dalej odnosić sukcesy, musisz się rozwijać. Bez nowych narzędzi oraz umiejętności ich wykorzystania ten rynek i ten klient okaże się dla ciebie niedostępny.

Największym wrogiem rozwoju jest przyzwyczajenie i nawyki, które nie podlegają negocjacjom. Twierdzenie, że zawsze tak robiłem i to działało, a więc będę robił tak dalej, prowadzi do zablokowania rozwoju. Jeśli nie przełamiemy takiej postawy, nie dostosujemy się do zmian zachodzących na rynku dystrybucji ubezpieczeń, które trzeba oswoić i zaakceptować.

Anna Pająkowska
prezes zarządu MultiSaveMoney

Compensa o nieoczywistych dodatkach do polis komunikacyjnych

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Podstawowy pakiet ubezpieczeń komunikacyjnych składa się z obowiązkowego OC posiadaczy pojazdów mechanicznych i dobrowolnego autocasco. Eksperci Compensy przypominają, że ochronę można rozbudować o różnego rodzaju rozszerzenia.

– Każdy właściciel samochodu musi mieć ubezpieczenie OC. Z analizy zachowań naszych klientów wynika jednak, że tylko 25% kierowców poprzestaje na obowiązkowej polisie. Reszta dokupuje przynajmniej jedno rozszerzenie lub kupuje OC razem z AC. Warto dodać, że oba te ubezpieczenia można rozbudowywać. Najpopularniejsze dodatki to powszechnie znane kierowcom NNW oraz assistance, czyli kolejno: odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu lub śmierć w wypadku drogowym oraz natychmiastowa pomoc w razie nieprzewidzianych problemów związanych z posiadaniem i użytkowaniem auta – mówi Damian Andruszkiewicz, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych Klienta Indywidualnego Compensa TU.

Ekspert dodaje, że OC i AC można rozszerzać także o inne opcje, takie jak ochrona zniżki czy ubezpieczenie zdrowotne przydatne po wypadku.

– Ubezpieczenie zdrowotne nie kojarzy się z polisami komunikacyjnymi. Tymczasem ta ochrona ma oczywiste zastosowanie po wypadku i warto zastanowić się na dodaniem jej do OC i AC – tłumaczy Damian Andruszkiewicz.

Inne interesujące rozszerzenia to ochrona prawna, ubezpieczenie szyb i opon czy ubezpieczenie oklejenia pojazdu, w ramach którego zakład pokrywa koszty wytworzenia i montażu na pojeździe materiałów reklamowych, jeśli oklejenie ulegnie zniszczeniu.

– OC i AC można także rozbudować o ubezpieczenie bagażu lub przewożonego sprzętu. Spośród innych możliwości można też wymienić zabezpieczenie straty finansowej, która powstaje na skutek utraty wartości pojazdu w czasie, a także bezpośrednią likwidację szkód (tzw. BLS) – dodaje Damian Andruszkiewicz.

(AM, źródło: Brandscope)

Polscy eksporterzy powinni przygotować się na falę bankructw w Niemczech

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z analizy Coface wynika, że od lutego w Niemczech notowany jest gwałtowny wzrost liczby wniosków o wszczęcie postępowania o ogłoszenie upadłości. Eksperci ostrzegają, że sytuacja w tym kraju dotknie także Polskę.

Marcin Olczak, dyrektor departamentu ryzyk kredytowych i politycznych Marsh Polska, wskazuje, że już w lutym liczba wszczętych postępowań upadłościowych w Niemczech wzrosła w stosunku do stycznia o 30%, a w marcu sięgnęła 37%. Ekspert zwraca uwagę, że ze względu na to, iż od maja ograniczenia co do możliwości niezłożenia wniosku o upadłość zostały zniesione, należy przyjąć, że za dwa albo trzy miesiące dojdzie do kolejnego skokowego wzrostu liczby niewypłacalności.

Marcin Olczak radzi polskim eksporterom, aby jeszcze dokładniej przyglądali się swoim kontrahentom i weryfikowali ich sytuację. Przestrzega też, aby nie usypiał ich fakt otrzymania zapłaty, ponieważ nie wyklucza on tego, iż za chwilę partner złoży wniosek o upadłość. Ekspert zaznacza, że w związku z tym eksporterzy powinni pomyśleć o zabezpieczeniach, poczynając od zastrzeżenia prawa własności, a kończąc na ubezpieczeniu.

Więcej:
„Puls Biznesu” z 26 maja, Sylwia Wedziuk „Z Niemiec do Polski płynie fala bankructw”:
https://www.pb.pl/z-niemiec-do-polski-plynie-fala-bankructw-1117626

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)

Karuzela kadrowa we władzach Euler Hermes

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W zarządzie i kierownictwie regionalnym Euler Hermes dojdzie do szeregu zmian. Mają one na celu wzmocnienie pozycji ubezpieczyciela należności w postcovidowej rzeczywistości.

20 czerwca odejdzie z firmy Michele Pignotti, członek zarządu grupy odpowiedzialny za zarządzanie rynkiem, handel i dystrybucję, który przejdzie do Solunion (joint venture Euler Hermes i Mapfre) w Hiszpanii. Jego miejsce od 21 czerwca zajmie Anil Berry, obecny dyrektor generalny World Agency Euler Hermes. Opróżniony fotel szefa WAEH zajmie z dniem 1 lipca Holger Schäfer, od 2016 r. dyrektor regionu Azji i Pacyfiku (APAC). Jego stanowisko obejmie z kolei Paul Flanagan, regionalny dyrektor ds. Ryzyka na Europę Północną oraz CEO i prezesa zarządu TU Euler Hermes w Polsce, któremu przywrócił rentowność i wzrost.

Natomiast Frédéric Bizière, członek zarządu grupy odpowiedzialny za ocenę ryzyka kredytowego i reasekurację, odejdzie z firmy 20 czerwca, by podjąć nowe wyzwania w Grupie Allianz. Zastąpi go Fabrice Desnos, który od 2016 r. jest dyrektorem generalnym ds. Regionu Europy Północnej. Będzie pełnić funkcję członka zarządu odpowiedzialnego za ocenę ryzyka kredytowego, szkody, odzyskiwanie należności i reasekurację. Na dotychczasowym stanowisku zastąpi go 1 czerwca Milo Bogaerts, obecnie dyrektor generalny Euler Hermes na Wielką Brytanię i Irlandię.

– Pragnę gorąco podziękować Frédéricowi i Michele’owi za ich niezwykły wkład w sukces firmy na przestrzeni lat i życzę im powodzenia na ich nowych stanowiskach. Z wielką przyjemnością witam Anila, Fabrice’a, Milo, Holgera i Paula w naszym zespole kierowniczym. Wszyscy oni wnoszą bogate doświadczenie międzynarodowe i praktyczne. Dzięki ich wizji i energii nasza firma wzniesie się na wyższy poziom, pomogą nam wrzucić kolejny bieg na naszej drodze ku rozwojowi i transformacji, a także wesprzeć naszych klientów w nadchodzących czasach odbudowy gospodarczej – powiedziała Clarisse Kopff, CEO i prezes zarządu Grupy Euler Hermes.

(AM, źródło: MultiAN)

Londyn: Koniec złotego wieku

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Złoty wiek londyńskiego City jako finansowej stolicy Europy dobiegł końca w następstwie brexitu, ale pozostanie ono ważnym i przynoszącym dochody ośrodkiem – zapowiedział prezes banku NatWest, Howard Davies. Od 31 grudnia 2020 r., daty całkowitego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, City zostało właściwie odcięte, a bankowcy i urzędnicy nie spodziewają się uzyskania bezpośredniego dostępu do bloku w bliskiej przyszłości.

Niemal pięć lat po referendum i pięć miesięcy po opuszczeniu przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej przyszłość Londynu jako globalnego centrum finansowego wydaje się pewna. Jednak chociaż City pozostanie największym rynkiem finansowym Europy, jego złoty wiek się skończył – stwierdza Davies, były zastępca gubernatora Banku Anglii i prezes FSA (urzędu nadzoru nad usługami finansowymi).

Zdania co do przyszłości City są podzielone między zwolennikami i przeciwnikami brexitu. Pandemia jeszcze rozmyła obraz, utrudniając pracownikom instytucji finansowych przeniesienie się na kontynent. Bankowcy chcą, aby państwo zainteresowało się zwiększeniem atrakcyjności City dla globalnych inwestorów, a Bruksela bacznie obserwuje Wielką Brytanię, aby zobaczyć, jak daleko odchodzi ona od unijnych regulacji. Zdaniem Davida Frosta, ministra odpowiedzialnego za kontakty z UE, ważne jest, aby Wielka Brytania wykorzystała uwolnienie od bloku do przeprowadzenia deregulacji w możliwie najbardziej produktywny sposób.

(AC, źródło: Reuters)

Sądny dzień dla zadośćuczynień

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Dziś połączone Izby Sądu Najwyższego: Cywilna oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, podejmą decyzję w sprawie zadośćuczynień dla bliskich ofiar wypadków. Uchwała, która zostanie wydana na wniosek Pierwszej Prezes SN, nie tylko rozstrzygnie rozbieżności w wykładni prawa (art. 446 § 4 k.c. oraz art. 448 k.c.) występujące w orzecznictwie SN w zakresie dotyczącym tego, czy osobom bliskim poszkodowanego w stanie wegetatywnym przysługuje zadośćuczynienie pieniężne, ale też zyska moc zasady prawnej.

Sędziowie obu Izb odpowiedzą na następujące pytanie prawne: „Czy w sytuacji, gdy wskutek czynu niedozwolonego doszło do ciężkiego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, którego konsekwencją jest niemożność nawiązania lub kontynuowania typowej więzi rodzinnej, osobom bliskim poszkodowanego przysługuje zadośćuczynienie pieniężne?”.

W sprawie chodzi o przypadki obejmujące tzw. stany terminalne czy wegetatywne, czyli takie, w których poszkodowany żyje, ale nie ma z nim żadnego kontaktu lub jest on mocno ograniczony, a leczenie nie rokuje znaczącej poprawy. 

Posiedzeniu przewodniczyć będzie Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego. Na sprawozdawców wyznaczeni zostali sędziowie Marcin Krajewski z Izby Cywilnej oraz Marcin Łochowski z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

Rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego przedstawionego przez Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego 7 października ubiegłego roku jest pokłosiem rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego dotyczącego wykładni art. 446 § 4 k.c. oraz art. 448 k.c. 27 marca 2018 r. Izba Cywilna SN podjęła uchwałę z wniosku Rzecznika Finansowego (III CZP 36/17) oraz w dwóch innych sprawach dotyczących tego samego problemu (III CZP 69/17 i III CZP 60/17). Konstatacja wszystkich trzech uchwał była jasna: sąd może przyznać zadośćuczynienie za krzywdę osobom najbliższym poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu. Tymczasem 22 października 2019 r. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN (sygn. akt I NSNZP 2/19) podjęła uchwałę, w której zajęła diametralnie odmienne stanowisko niż IC SN. Jej rozstrzygnięcie spotkało się z reakcją Rzecznika Praw Pacjenta oraz Rzecznika Finansowego. Pierwszy z nich w październiku 2019 r. wystąpił do Sądu Najwyższego z podobnym pytaniem prawnym, jakie ten będzie obecnie rozstrzygać, natomiast 13 grudnia 2019 r. wniosek o podjęcie uchwały przez pełen skład SN, skład połączonych Izb lub skład całej Izby złożył dr hab. Mariusz Jerzy Golecki, Rzecznik Finansowy.

Pierwotnie sędziowie mieli wypowiedzieć się w powyższej sprawie 25 marca. Jednak zarządzeniem z 15 stycznia tego roku PPSN przesunęła datę rozstrzygnięcia na 28 kwietnia, zaś 30 marca został on zmieniony na 25 maja.

Warto też zwrócić uwagę, że 22 kwietnia do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji Kodeksu cywilnego, w którym prezydent Andrzej Duda zaproponował wprowadzenie przepisów przewidujących, że najbliższym członkom rodziny poszkodowanego przysługuje zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w postaci zerwanej więzi rodzinnej w następstwie ciężkiego i trwałego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia ofiary, takiego jak spowodowanie u niej stanu wegetatywnego. 20 maja odbyło się pierwsze czytanie noweli. Większość posłów zadeklarowała poparcie idei prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej. Projekt został skierowany do Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach w celu rozpatrzenia.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

18,322FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie