Blog - Strona 1298 z 1480 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1298

Swiss Re: Półroczny koszt katastrof poniżej średniej dziesięcioletniej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Swiss Re Institute wstępnie oszacował, że koszt globalnych strat ekonomicznych poniesionych wskutek klęsk żywiołowych i katastrof spowodowanymi przez człowieka w pierwszej połowie 2020 r. wyniósł 75 mld USD. Około 40% strat ekonomicznych (31 mld USD) stanowiły straty ubezpieczone.

Szacowana wartość strat ekonomicznych była wyższa od odnotowanej w analogicznym okresie 2019 r. (57 mld USD), ale plasowała się znacznie poniżej średniej z poprzednich 10 lat (112 mld USD. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku strat ubezpieczonych, które wprawdzie były wyższe od odnotowanych rok wcześniej (23 mld USD), ale niższe niż średnia za ostatnich 10 lat (36 mld USD). Z 75 mld USD całkowitych globalnych strat ekonomicznych 72 mld stanowiły efekt katastrof naturalnych (52 mld USD przed rokiem). Z kolei globalne straty ubezpieczone spowodowane katastrofami naturalnymi wzrosły do 28 mld USD w pierwszej połowie 2020 r. – z 19 mld USD rok wcześniej. Szacunki strat dotyczą szkód materialnych i nie obejmują roszczeń związanych z Covid-19. 

(AM, źródło: Swiss Re)

Kenia: Skok zysku reasekuratora dzięki biznesowi życiowemu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W I poł. 2020 r. Kenya Rinsurance odnotował wzrost zysku netto po opodatkowaniu o 46%, do 1,57 mld szylingów kenijskich (14,5 mln dol.). Zarobek reasekuratora wzrósł pomimo pandemii i jest wynikiem niewielkiego wzrostu składki przypisanej oraz krytycznego zarządzania kosztami.

Składka zarobiona netto osiągnęła w I poł. br. 8,66 mld szylingów kenijskich, w porównaniu z 7,43 mld szylingów szylingów rok wcześniej. Przyczynił się do tego biznes życiowy, który zwiększył się o 17%, do 909 mln szylingów kenijskich, podczas gdy biznes non-life rósł wolniej, o 2%, do 16 mld szylingów. Firma przypisuje wzrost agresywnemu pozyskiwaniu nowych kontraktów. Tymczasem przychody z inwestycji pozostały na niezmienionym poziomie ok. 1,91 mld szylingów w trudnej ekonomicznie sytuacji. Roszczenia netto i świadczenia wzrosły o 3%, do 5,15 mld szylingów kenijskich. Zarząd Kenya Re nie zalecił wypłaty półrocznej dywidendy.

(AC, źródło: Meir)

Spadły zyski Talanx

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Talanx opublikował wyniki finansowe za drugi kwartał oraz pierwsze półrocze 2020 roku. Ubezpieczyciel odnotował 103 mln euro skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w II kw. 2020 r., wobec 242 mln euro rok wcześniej.

Zysk operacyjny w II kw. wyniósł 186 mln euro (628 mln euro przed rokiem), natomiast przypis składki brutto uplasował się na poziomie 9539 mln euro – wobec 9148 mln euro rok wcześniej.

W I poł. 2020 r. spółka miała 325 mln euro skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej. Na koniec czerwca 2019 r. było to 477 mln euro. Talanx zebrał też 22 006 mln euro składek brutto – o ponad 1,1 mld euro więcej niż przed rokiem (20 864 mln euro).

„Wyłączając efekt koronawirusa, zysk netto grupy w I półroczu znacząco wzrósłby rok do roku do 603 mln euro (477 mln euro rok wcześniej). Składki przypisane brutto zwiększyły się o 5,5% w I połowie 2020 roku, do 22 mld euro (20,9 mld euro), albo o 6,3% po uwzględnieniu efektów różnic kursowych. Wydatki netto związane z koronawirusem na poziomie 658 mln euro wpłynęły na zysk operacyjny, który wyniósł 745 mln euro (1244 mln euro rok wcześniej)” – czytamy w raporcie.

Spółka zaznaczyła, że ze względu na wyjątkową niepewność na rynku nie ma możliwości sporządzenia wiarygodnych prognoz dotyczących zysku w całym 2020 roku, a ekstrapolowanie wyników I półrocza na cały rok jest obarczone zbyt dużym błędem.

„Z dzisiejszej perspektywy Talanx nadal planuje przeznaczać od 35% do 45% zysków na dywidendę oraz utrzymać swoją politykę dywidendową kontynuacji” – napisano.

(AM, źródło: ISBNews, stooq.pl)

Wsparcie dla ubezpieczeń należności czeka na decyzję Senatu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Senat pracuje nad ustawą o zasadach udzielania wsparcia dla rynku ubezpieczeń należności handlowych w związku z przeciwdziałaniem skutkom gospodarczym pandemii Covid-19. Akt został przyjęty przez Komisję Budżetu i Finansów Publicznych w wersji przesłanej z Sejmu, jednak podczas posiedzenia Izby Wyższej zgłoszono poprawkę o charakterze legislacyjnym, w efekcie czego ustawa została odesłana do komisji.

Przegłosowanie ustawy przez Komisję Budżetu i Finansów Publicznych poprzedziła krótka dyskusja. Senator Paweł Arndt pytał o zasadność użycia w art. 3 i 4 sformułowania o tym, że „Rada Ministrów może przyjąć program wsparcia, Skarb Państwa może zobowiązać się do przejęcia ryzyka ubezpieczeniowego”. Wiceminister rozwoju Olga Semeniuk wyjaśniała, że taki tryb został przyjęty ze względu na brak wiedzy o tym, w jaki sposób będzie rozwijać się pandemia. – Jeżeli będzie korzystna sytuacja gospodarcza, to wtedy oczywiście nie będziemy tego uruchamiać – wyjaśniła.

Podczas posiedzenia komisji głos zabrał również Andrzej Maciążek, wiceprezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń. W swojej wypowiedzi zadeklarował pełne poparcie PIU dla ustawy. Zwrócił też uwagę, że według takiej metody, jaką wprowadza regulacja, tj. poprzez reasekurację państwa, realizowana jest pomoc w większości krajów Unii Europejskiej.

Senatorowie oraz Biuro Legislacyjne Senatu nie zgłosili poprawek do ustawy w wersji przesłanej z Sejmu. Za przyjęciem aktu głosowało sześciu członków komisji. Nikt nie był przeciwko ani nie wstrzymał się od głosu. Senatorem sprawozdawcą wybrano Ryszarda Świlskiego. Podczas popołudniowego posiedzenia Izby Wyższej żaden z senatorów nie zabrał głosu. Mimo to ustawa została odesłana do Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, gdyż pisemny wniosek o charakterze legislacyjnym złożyła do protokołu senator Gabriela Morawska-Stanecka. Głosowanie nad ustawą ma odbyć się pod koniec posiedzenia Izby Wyższej.

Przepisy ustawy umożliwią ubezpieczanie przez polskie firmy należności z kredytu kupieckiego w większym niż dotychczas zakresie. Przewidywany przez akt instrument wsparcia umożliwia zakładom ubezpieczeń uprawnionym do ubezpieczenia kredytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej scedowanie (zreasekurowanie) części ryzyka na Skarb Państwa w zamian za przekazanie części składki ubezpieczeniowej.

Ustawa zakłada, że reasekuracja dotyczyć będzie krajowych i eksportowych należności handlowych podmiotów ubezpieczonych przez zakłady ubezpieczeń w okresie 1 kwietnia  – 31 grudnia 2020 r. Skarb Państwa pokryje 80% szkód wypłaconych przez zakłady dotyczących wspomnianych należności w zamian za 80% składki brutto. Po przekroczeniu kwoty odszkodowań wypłaconych przez zakład z tytułu objęcia ochroną ubezpieczeniową należności handlowych, pomniejszonej o kwoty uzyskane przez zakład w wyniku postępowań regresowych dotyczących tych należności, równej 243,75% składki przypisanej brutto w tym segmencie w 2019 r., Skarb Państwa pokryje 100% wartości odszkodowań. Jednocześnie odpowiedzialność Skarbu Państwa z tytułu wypłat nie przekroczy kwoty stanowiącej równowartość 375% składki brutto.

Artur Makowiecki
news@gu.home.pl

Hulajnogi elektryczne jak rowery?

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało do Ministerstwa Infrastruktury propozycje przepisów do przygotowywanej w tym resorcie ustawy określającej zasady korzystania z urządzeń transportu osobistego (UTO), w szczególności przez użytkowników hulajnóg elektrycznych.

Propozycje przekazane przez MS precyzują definicję urządzeń transportu osobistego, określają wymagania techniczne dotyczące tych pojazdów oraz zasady ich poruszania się po drogach. Projekt przewiduje, że do hulajnóg elektrycznych będą stosowane, z pewnymi wyjątkami, przepisy dotyczące ruchu rowerowego.

Użytkownicy hulajnóg będą mogli się poruszać przede wszystkim po ścieżkach dla rowerów albo po chodnikach. W terenie zabudowanym, w którym nie ma ścieżki rowerowej, mogą korzystać z dróg, ale nie mogą przekraczać prędkości 20 kilometrów na godzinę. Z chodnika mogą korzystać, jeżeli nie ma ścieżki rowerowej albo drogi z ograniczeniem prędkości do 20 km/h. Bezwzględne pierwszeństwo na chodniku będzie mieć pieszy.

Projekt wprowadza dwa nowe wykroczenia – nieprzestrzeganie zasad ruchu drogowego oraz poruszanie się po chodniku pojazdem niespełniającym wymogów technicznych.

Mecenas Michał Burtowy zauważa w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”, że wciąż nieuregulowana pozostaje kwestia dotycząca ubezpieczenia UTO – tak użytkowników, jak i operatorów tego typu urządzeń. „DGP” zwraca uwagę, że np. w Niemczech, Danii czy Holandii wprowadzono obowiązkowe OC. Adam Jędrzejewski z organizacji Mobilne Miasto, zrzeszającej firmy z branży współdzielonej i nowoczesnej mobilności uważa, że brak obowiązkowego OC jest zrozumiały wobec faktu, że rower i UTO zostały zrównane do tej samej kategorii pojazdu. Jednocześnie jednak zastrzega, że należy również uznać, iż UTO są zupełnie nowymi typami pojazdów, które będą ewoluowały, i należy bacznie obserwować praktykę ich użytkowania m.in. pod kątem ewentualnego rozszerzenia tej kategorii o obowiązek ubezpieczeniowy. Adam Jędrzejewski zwraca uwagę na brak wystarczających danych na temat wypadkowości i szkodowości tego segmentu, które uzasadniałyby objęcie przymusem ubezpieczeniowym właścicieli UTO czy firmy oferujące ich wynajem.

Więcej:
„Dziennik Gazeta Prawna” z 12 sierpnia, Piotr Szymaniak „10 centymetrów niezgody”:
https://edgp.gazetaprawna.pl/e-wydanie/5…

(AM, źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości, „Dziennik Gazeta Prawna”)

Technologiczna przyszłość brokerów

0
Mateusz Cieślik

Krakowska agencja ubezpieczeniowa Capital Brokers Insurance Group od czterech lat korzysta z usług VSoft SA. O tym, jak rozwiązanie VSoft Insurance Broker wspiera pracę kancelarii brokerskiej, rozmawiamy z Mateuszem Cieślikiem, prezesem zarządu Capital Brokers.

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: Ciągły rozwój technologiczny jest jednym z najważniejszych założeń niemal we wszystkich branżach i zawodach. Jak bardzo jest on potrzebny i w jakim stopniu wpływa na codzienną pracę brokera?

Mateusz Cieślik: – Rzeczywiście rozwój technologiczny jest jedną z najważniejszych rzeczy, niezależnie od branży. Można jednak zaobserwować, że nie zachodzi on w sposób jednorodny. W niektórych branżach widać wyraźne przeskoki technologiczne w stosunkowo krótkim czasie, a w innych bardzo powolny, stopniowy wzrost.

Dobrym przykładem obszaru, gdzie technologia rozwija się wolniej, w porównaniu choćby nawet z sektorem bankowym, są ubezpieczenia. Jako brokerzy ubezpieczeniowi zauważamy wiele potrzeb związanych przede wszystkim z automatyzacją zapytań, wymianą informacji, prowadzeniem negocjacji czy samego procesu zawarcia polisy. Wykorzystując narzędzie pozwalające na automatyzację zapytań i tworzenie skonsolidowanych porównań, oszczędzamy dużo czasu, co przekłada się na bardziej wnikliwą analizę i wyciąganie odpowiednich wniosków, czyli to, w czym powinien specjalizować się broker ubezpieczeniowy.

Niektórzy ubezpieczyciele dostrzegają te potrzeby i proponują coraz to nowsze rozwiązania, ale dzieje się to stosunkowo wolno. Dlatego też warto skorzystać z oferty dostawców systemów dla danej branży. Znając potrzeby Capital Brokers, rozpoczęliśmy opracowywanie odpowiednich narzędzi wraz z VSoft SA.

Jak Capital Brokers wykorzystuje nowoczesne technologie do budowy przewagi konkurencyjnej?

– W naszej firmie wykorzystujemy połączenie dwóch narzędzi technologicznych – wszystkie urządzenia wykorzystywane przez pracowników (głównie komputery i telefony) oparte na jednym intuicyjnym środowisku oraz VSoft Insurance Broker (VIB).

Aplikacja VIB dzięki swoim słownikom, szablonom i procesom pozwala nam znacznie skrócić czas tworzenia nowych zapytań ofertowych, przy zachowaniu wszelkiej staranności i procesów związanych z ustawą o dystrybucji ubezpieczeń (IDD). Pozwala również na nadzorowanie i przejmowanie odpowiednich zadań, co zdecydowanie ułatwia delegowanie uprawnień.

Efektem tego jest to, że nasza kancelaria posiada stosunkowo małą liczbę pracowników do liczby obsługiwanych umów ubezpieczenia, w porównaniu ze średnią rynkową (według informacji z KNF).

Capital Brokers korzysta z aplikacji VSoft Insurance Broker od blisko czterech lat. Jakie zmiany procesowe zaszły w organizacji i jak aplikacja wpłynęła na realizację działań brokerskich?

– Zacznę od tego, że przez te cztery lata również sam program bardzo się zmienił – doszły nowe funkcjonalności i rozwiązania. Wszystko to pozwoliło nam na zwiększenie wydajności oraz lepsze usystematyzowanie pracy.

Również sam podział odpowiednich zadań i procesów stał się bardziej przejrzysty dla wszystkich pracowników, a co za tym idzie, tak jak wcześniej wspominałem, oszczędzamy sporo czasu.

Jakie funkcjonalności VIB są przez Was najbardziej doceniane?

– Można powiedzieć, że używamy praktycznie wszystkich funkcji, jakie są dostępne w aplikacji, a najbardziej doceniamy te, które nie występowały we wcześniej używanych przez nas programach, tj.:

– możliwość tworzenia slipów, gdzie definiujemy wszystkie elementy zapytania (przedmioty ubezpieczenia, klauzule, ryzyka itp.),

– automatyczne rozsyłanie zapytań,

– procesy sprzedażowe i posprzedażowe,

– tworzenie porównań,

– tworzenie raportu do KNF,

– delegowanie zadań.

Jak na codzienną pracę wpłynęła funkcjonalność obsługi slipów brokerskich?

– Przede wszystkim znacznie skrócił się czas tworzenia slipów, ze względu na wcześniej zdefiniowane słowniki ryzyk i innych obiektów, które się w zapytaniu zawierają.

Dodatkowo zauważamy większą przejrzystość obsługi zapytań – slipy można dowolnie segregować i filtrować według etapu, na którym się znajdują. To z kolei powoduje, że nie ma konieczności odpytywania poszczególnych pracowników, żeby uzyskać informację, jaki status dana sprawa obecnie posiada.

Obsługa zapytań posiada również funkcjonalność w postaci archiwizowania korespondencji pod danym slipem. Dzięki temu w przypadku kontroli KNF lub zmiany osoby obsługującej mamy dostęp do pełnej korespondencji e-mailowej pod daną sprawą.

Czy wykorzystanie aplikacji, w procesie tworzenia zapytań ofertowych, pozwala na wymierną oszczędność czasu?

– Tak jak wielokrotnie podkreślałem – zauważamy znaczną oszczędność czasu i mamy nadzieję, że po wprowadzeniu kolejnych nowych funkcjonalności, takich jak automatyczna wymiana informacji pomiędzy brokerem a TU, ta oszczędność jeszcze się zwiększy.

Na co zwracać uwagę w rozmowach z dostawcami systemów brokerskich?

– Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na funkcjonalności, jakie oferuje dane oprogramowanie i czy jest zgodne z naszymi wymaganiami. Kolejną rzeczą są możliwości rozwoju danego oprogramowania.

Przed wyborem VIB-a dokonywaliśmy analizy konkurencyjnych programów. Wiele z nich oferowało podobne funkcjonalności, ale już na etapie rozmów z dostawcami o większym dopasowaniu oprogramowania do naszych potrzeb można było zauważyć pewne ograniczenia i brak możliwości wprowadzenia zmian. Niemniej istotny jest również serwis i szybkie usuwanie ewentualnych błędów.

Podsumowując, wybierając odpowiednie narzędzie wspomagające pracę brokera, powinniśmy kierować się nie tylko funkcjami, jakie posiada, ale również możliwościami, jakie zapewnia nam dostawca. Ważne jest, aby rozwiązanie było stale udoskonalane na podstawie potrzeb branży i indywidualnych potrzeb klienta. Dostawca, jakim jest VSoft, doskonale wpisuje się w taki model współpracy.

Cztery sierpniowe propozycje CUK Ubezpieczenia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Multiagencja CUK Ubezpieczenia oferuje klientom możliwość ubezpieczenia auta, wyjazdu, domu lub mieszkania oraz dziecka na specjalnych warunkach.

Propozycja komunikacyjna została przygotowana we współpracy z Link4. W jej ramach klienci kupując OC posiadaczy pojazdów mechanicznych mogą je nabyć z 5% zniżką. W ramach polisy otrzymują również samochód zastępczy w przypadku kradzieży czy naprawy uszkodzonego pojazdu. Do OC dołączone jest assistance opony.

– W sytuacji, gdy dojdzie do przebicia, pęknięcia czy innego rodzaju uszkodzenia, kierowca otrzyma pomoc w postaci naprawy czy wymiany uszkodzonego elementu. Jeśli wybieramy się w dłuższą podróż, taka ochrona może okazać się nieoceniona, podobnie jak Zielona Karta, która w ramach polisy jest darmowa – mówi Maciej Kuczwalski, ekspert CUK Ubezpieczenia.

Z kolei oferta skierowana do urlopowiczów została przygotowana we współpracy z Generali. W jej ramach multiagencja umożliwia zakup ubezpieczenia turystycznego na wyjazd zagranicznych ze zniżką w wysokości 5%, natomiast w przypadku wyjazdów krajowych upust może wynieść 10%.

W sierpniowej ofercie CUK Ubezpieczenia klienci mogą również skorzystać z promocyjnych warunków zakupu ubezpieczenia mieszkaniowego. Multiagencja oferuje możliwość zakupu przygotowanego przez Allianz produktu ubezpieczenie Mój Dom ze zniżką w wysokości 30%.

– W ramach ubezpieczenia nieruchomości przedmiotem może być zarówno dom, jak i mieszkanie. Ubezpieczenie gwarantuje ochronę w momencie powstałych szkód na skutek sił natury, ale też naszego przeoczenia – mówi Maciej Kuczwalski. – Ubezpieczenie Mój Dom od Allianz pomoże minimalizować koszty związane z zakupem nowych sprzętów czy remontem. Ochrona obejmuje również szkody spowodowane przez zwierzęta domowe – dodaje.

Natomiast we współpracy z InterRisk CUK Ubezpieczenia przygotowało specjalną ofertę polisy NNW Dziecko. W jej ramach do wyboru jest 5 wariantów ubezpieczenia, a składka zaczyna się od 21 złotych rocznie.

(AM, źródło: CUK Ubezpieczenia)

IGTE za odroczeniem reformy emerytalnej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Według Małgorzaty Rusewicz, prezes  Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, sensowne byłoby odsunięcie w czasie reformy likwidującej otwarte fundusze emerytalne o co najmniej rok.

– Po trudnym okresie, z którym mieliśmy do czynienia w marcu, OFE dzisiaj bardzo wyraźnie pokazują, jak szybko są w stanie odrobić straty – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Małgorzata Rusewicz. – Natomiast w przypadku funduszy emerytalnych warto popatrzeć na długą perspektywę, czyli np. horyzont 10 lat. W tym czasie OFE przyniosły ponad 25% zysku swoim klientom. W związku z tym ta forma oszczędzania dzisiaj wydaje się szczególnie atrakcyjna i warto na to zwrócić uwagę – dodaje.

Wobec odroczonej na nieznany na razie czas reformy przekształcającej OFE w IKE i niewiadomej związanej z rozwojem pandemii planowanie inwestycji jest jednak utrudnione. Minister finansów Tadeusz Kościński zapowiadał przed kilkoma tygodniami, że OFE znikną dopiero w 2021 roku.

– Wydaje nam się, że rok przesunięcia całej reformy jest wskazany, chociażby po to, żeby rzeczywiście te fundusze emerytalne mogły w pełni odrobić straty swoich klientów, ustabilizować również sytuację na rynku w tym obszarze i żebyśmy mogli kolejny raz spojrzeć na projekt, ponieważ on zapewne będzie wymagał pewnych drobnych modyfikacji związanych chociażby z limitami inwestycyjnymi – tłumaczy prezes IGTE. – Samo przesunięcie jej w czasie o rok pozwoli natomiast wyprostować potencjalne problemy, które dotychczas się pojawiły, i płynnie i efektywnie przeprowadzić całą reformę – uważa.

Likwidacja OFE miała nastąpić od lipca 2020 roku, a pieniądze zbierane na emeryturę przeszłyby albo do ZUS-u, albo na indywidualne konta emerytalne powstałe z przekształconych OFE. Pieniądze miałyby zostać przetransferowane w listopadzie po pobraniu 15% opłaty przekształceniowej. Środki z ZUS-u przekazano by w całości, bo – jak tłumaczył rząd – od ich wypłaty odprowadzany jest podatek dochodowy. Zarządzający funduszami kwestionowali ten zapis, postulując, by opłata była odprowadzana przy wypłacie pieniędzy, a nie od razu. Proponowali też zmniejszenie limitu inwestycji w akcje polskie, bo po zmarginalizowaniu tych funduszy w 2014 roku mogły one inwestować na Giełdzie Papierów Wartościowych 80% środków.

– Podtrzymujemy propozycje zmian, które przedstawialiśmy dotychczas. Rzeczywiście najistotniejszą z punktu widzenia dotychczasowych wydarzeń kwestią, której trzeba będzie się przyjrzeć, są limity inwestycyjne. Tutaj pojawiło się szereg pytań wynikających ze zmian na rynku, które były konsekwencją koronawirusa. Z kolei większość rzeczy, które zgłaszaliśmy, dotyczyła kwestii komunikacji z klientami czy drobnych poprawek w całym projekcie. Ten projekt toczył się długo i bardzo intensywnie nad nim pracowaliśmy, więc też szereg rzeczy już można by było przenieść w takiej formule, jaka była przygotowana dotychczas – wyjaśnia Małgorzata Rusewicz.

(AM, źródło: Newseria)

Spór o sztuczną inteligencję

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Podczas gdy wykorzystywanie sztucznej inteligencji (AI) z korzyścią dla konsumentów i społeczeństwa deklarują niemal trzy na cztery firmy, to w zapewnienia te wierzy jedynie 44% legislatorów, regulatorów i ekspertów – wynika z globalnego badania „AI Ethics Study” przeprowadzonego przez EY i The Future Society. Rozbieżne opinie dotyczą również kwestii legislacyjnych i ryzyk dostrzeganych na gruncie etycznym.

Bezstronność i unikanie uprzedzeń są zdecydowanie najważniejsze zdaniem decydentów pytanych o najważniejsze do rozstrzygnięcia kwestie etyczne przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji w rozwiązaniach rozpoznających twarz (na przykład w celu weryfikacji na lotniskach, w bankach czy hotelach). Nie jest to jednak kwestia, która znalazła się na liście priorytetów firm. W ich zestawieniu najbardziej istotnych wyzwań, kwestie uprzedzeń i bezstronności znalazły się dopiero na szóstym miejscu (1,34 pkt). Najistotniejsza w opinii firm jest natomiast prywatność i prawa do danych. To zagadnienie znalazło się również wysoko – bo na drugim miejscu – wśród decydentów, choć zdecydowanie inaczej rozłożyły się punktacje. Decydenci ocenili ważność tej kwestii na 3,09 pkt, a firmy na 1,88 pkt.

Bezpieczeństwo i ochrona to z kolei druga pod względem ważności etyczna kwestia, która zdaniem firm wymaga uwagi przy rozwiązaniach wykorzystujących sztuczną inteligencję do rozpoznawania twarzy. Pierwszą trójkę priorytetów dla obu badanych grup zamyka transparentność.

Firmy i decydenci nie tylko wskazują inne najważniejsze w ich odczuciu kwestie do uregulowania w zakresie zastosowania sztucznej inteligencji, w badaniu widać również, że inaczej podchodzą do wyzwań etycznych stawianych przez AI. Podczas gdy decydenci wyraźnie identyfikują kilka najważniejszych do uregulowania obszarów i nadają im największą wagę, firmy nie polaryzują tak wyraźnie wyzwań – nadając każdemu z nich podobną ważność.

– W skali globalnej nad wykorzystaniem sztucznej inteligencji w swoich przedsięwzięciach pracuje obecnie prawie 70% firm. Chcą one przede wszystkim oferować najnowocześniejsze i najbardziej innowacyjne rozwiązania, dlatego skupiają się głównie na ich efektywności i wartości, które niosą dla użytkownika końcowego. Firmom trudno więc priorytetyzować którekolwiek z wyzwań etycznych, ponieważ wszystkie – zarówno kwestie bezstronności czy uprzedzeń, ale i zabezpieczeń danych są równie istotne. Definiując wyzwania etyczne, przedsiębiorcy mają na uwadze kwestie techniczne, implementacyjne i biznesowe, które nie znajdują się na radarach decydentów. Co więcej, badanie EY pokazuje, że 66% decydentów uważa, że regulatorzy nie rozumieją złożoności technologii opartej na sztucznej inteligencji i wyzwań biznesowych z nią związanych. Rozdźwięk między ryzykami dostrzeganymi przez legislatorów i regulatorów a firmami wynika więc przede wszystkim z innej perspektywy postrzeganych wyzwań. Trzeba pamiętać, że decydenci patrzą na nie zdecydowanie szerzej, mając na uwadze szerszą grupę interesariuszy. Firmy koncentrują się przede wszystkim na wyzwaniach dla nich samych i branż, w których działają. Patrzą na te kwestie również w innym horyzoncie czasowym – nie ma wątpliwości co do tego, że firmy szukają rozwiązań tu i teraz, odpowiadających na obecne wyzwania, podczas gdy legislatorzy i regulatorzy posługują się zdecydowanie bardziej odległym horyzontem czasowym  – mówi Justyna Wilczyńska-Baraniak, Lider Zespołu Własności Intelektualnej, Technologii i Danych Osobowych Kancelaria EY Law.

Różne punkty widzenia na najistotniejsze do rozwiązania kwestie etyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji to istotne wyzwanie legislacyjne. 55% ankietowanych przedsiębiorców wykorzystujących technologię AI oczekuje, że zostanie stworzony jeden zestaw uniwersalnych zasad, na który zgodzi się większość krajów i który będzie łatwy do zaimplementowania, niezależnie od jurysdykcji. Tak optymistyczni nie są jednak ci, którzy te zasady będą tworzyć. Tylko 21% decydentów spodziewa się takiego rozwiązania, natomiast większość (66%) uważa, że jeden zestaw uniwersalnych zasad powstanie, ale poszczególne kraje będą go implementować w zależności od własnych uwarunkowań. Ankietowani przedstawiciele firm niemal dwukrotnie częściej niż przedstawiciele legislatorów i regulatorów wskazywali również, że poszczególne kraje bądź regiony stworzą własne zasady etyczne.

Co więcej, 6 na 10 przedstawicieli firm uważa, że znacznie korzystniejszym rozwiązaniem byłoby stworzenie tych zasad przez samych zainteresowanych, czyli firmy i branże, które sztuczną inteligencję wykorzystują na co dzień w swojej działalności. Z taką tezą zgadza się natomiast wyłącznie 24% decydentów.

– Przedsiębiorcy często uważają, że prawo nie nadąża za rozwojem nowych technologii. Mówią tak również gremialnie (90%) polskie firmy, które były pytane o to w badaniu przeprowadzonym kilka miesięcy temu przez EY Law. Co więcej, to właśnie sztuczna inteligencja wskazywana jest jako największe wyzwanie prawne. To efekt braku przepisów – nawet w zakresie samej definicji sztucznej inteligencji – które w sposób jasny regulowałyby kwestie związane z tą technologią. Mimo wszystko w odniesieniu do sztucznej inteligencji mogą mieć zastosowanie  regulacje dotyczące ochrony danych i prywatności, ochrony konsumentów czy przepisy w zakresie bezpieczeństwa produktów i odpowiedzialności. To jednak regulacje ogólne  rozproszone i często niejednoznaczne. Wydaje się więc, że wymarzonym rozwiązaniem byłoby wspólne wypracowywanie rozwiązań zabezpieczających jak najszerszą grupę interesariuszy i beneficjentów sztucznej inteligencji, mających na uwadze potrzeby każdej z nich – mówi Justyna Wilczyńska-Baraniak.

Chociaż zarówno decydenci, jak i firmy zgadzają się, że konieczne jest wielostronne podejście do zagadnienia sztucznej inteligencji, nie ma jednak porozumienia, kto powinien przewodzić tym pracom. 38% ankietowanych firm spodziewa się, że będzie to sektor prywatny, z czym zgadza się tylko 6% decydentów.

Metodologia badania

Badanie EY i The Future Society zostało przeprowadzone pod koniec 2019 i na początku 2020 roku w 55 krajach, wśród 71 legislatorów, regulatorów i doradców w zakresie sztucznej inteligencji oraz 284 firm wykorzystujących tę technologię. Ankietowani proszeni byli o wskazanie i uszeregowanie 11 najważniejszych zagadnień etycznych w odniesieniu do 12 rozwiązań technologicznych wykorzystujących sztuczną inteligencję.

(AM, źródło: EY)

AXA rozważa sprzedaż swojego biznesu w Singapurze

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Dyrektor generalny AXA Thomas Buberl stara się przesunąć punkt ciężkości na ubezpieczenia majątkowe po dokonaniu w 2018 r. zakupu XL Group za 15,3 mld dol. Od tego czasu przeprowadza przegląd opcji sprzedaży mniejszych biznesów na całym świecie.

Spółka w Singapurze, która oferuje ubezpieczenia na życie oraz majątkowe i wypadkowe, może przyciągnąć zainteresowanie konkurentów szukających możliwości ekspansji w Azji Południowo-Wschodniej. W 2019 r. wygenerowała 615 mln euro przychodu, jak wynika z raportu rocznego AXA. Proces sprzedaży może się rozpocząć w ciągu najbliższych tygodni. Żadne ostateczne decyzje nie zostały jeszcze podjęte.

W ub.r. agencja Bloomberg News informowała, że AXA i lokalny partner biorą również pod uwagę potencjalną sprzedaż przedsięwzięcia oferującego ubezpieczenia na życie i ogólne w Malezji, która mogłaby przynieść 650 mln dol. Z kolei w lipcu AXA podała, że zawarta z Cinven umowa o sprzedaży biznesu życiowego w Europie nie doszła do skutku, ponieważ nie zostały spełnione pewne warunki.

W I poł. 2020 r. zysk AXA stopniał po zaksięgowaniu 1,5 mld euro na roszczenia związane z pandemią. AXA ostrzegła, że to jeszcze nie koniec, obniżyła cele wzrostu i odwołała wypłaty dla udziałowców.

Aktywność w zakresie fuzji i przejęć w branży ubezpieczeniowej utrzymuje się na tle spowolnienia M&A w szerszym kontekście rynkowym w czasie pandemii. W 2020 r. ubezpieczyciele dokonali transakcji za 99 mld dol., o 77% więcej niż w tym samym okresie 2019 r.

(AC, źródło: Bloomberg)

18,324FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie