Blog - Strona 1303 z 1471 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1303

Rewolucja w rekomendacjach

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Pracuję w branży ubezpieczeniowej od dziesięciu lat. Jedni powiedzą, że to krótko, inni wręcz przeciwnie – stwierdzą, że to kawał czasu. Dziesięć lat wystarczy jednak, by dostrzec dynamikę zmieniających się trendów. Dobrym przykładem jest tutaj sfera rekomendacji.

Pamiętam takie cudowne czasy, gdy uzyskanie dziesięciu czy dwudziestu kontaktów od klienta było czymś zupełnie naturalnym. Wszyscy hojnie się nimi dzieliliśmy, nie zważając na nic.

Zmiana kiedyś

Zmiana nadeszła wraz z „erą Amwaya i Rainbowa”. Określenie to ukułam na swoje potrzeby, nie chcąc oczywiście nikogo urazić. Fakty są jednak faktami – to wtedy właśnie sprzedawca, którego celem było spotkanie z klientem, stał się w powszechnej świadomości kimś, kto się naprasza, męczy nas i nagabuje. Klienci nie chcieli fundować swoim znajomym takich wątpliwej jakości atrakcji.

Teraz nie jest dużo lepiej. Klienci są ostrożni. Obawiają się, że znajomi będą im mieli za złe, że bez ich zgody rozporządzają ich numerem telefonu. RODO nie przysłużyło się otwartości klientów w sferze rekomendacji. Nagle wszyscy zaczęli trąbić o potrzebie ochrony danych osobowych. Kowalski poczuł, być może po raz pierwszy w życiu, że zarówno jego dane, jak i dane jego znajomych są niezwykle cenne, a co za tym idzie, najlepiej gdy pozostaną poufne. W takich okolicznościach tylko agent, który od lat efektywnie buduje swój portfel klientów, może pozwolić sobie na życie z rekomendacji.

Zmiana teraz


Ostatnie miesiące przyniosły kolejny przełom. Tradycyjne spotkanie z klientem zastąpiła cyfrowa rozmowa z twarzą widoczną na ekranie laptopa czy smartfona. Rodzi się pytanie: Jak zdobyć zaufanie klienta, gdy wszystkie dawne sposoby, działające podczas rozmowy na żywo, stały się w krótkim czasie zwyczajnie nieprzydatne?

Nikt nie chce spotkać się (chociażby na ekranie) z obcym człowiekiem, o którym nie ma pojęcia. Zostaje nam więc stara, dobra wyszukiwarka Google. My googlujemy naszych klientów, a oni nas. Moja recepta na pozyskiwanie kontaktów w dobie spotkań online brzmi więc: poświęć jeszcze więcej uwagi budowaniu wizerunku i marki osobistej w sieci.
„Nie bawię się w budowanie marki osobistej” – słyszę czasem. Wiem jednak, że tak się nie da. Wszyscy to robimy, jedni mniej, drudzy bardziej świadomie.

Zastanów się, co ostatnio „wrzuciłeś” do mediów społecznościowych? Jaki post skomentowałeś, jakie zdjęcie dodałeś? Każdy z takich spontanicznych gestów, bazujących często na naszych emocjach, składa się na nasz wizerunek, do którego dostęp ma każdy, w tym nasi potencjalni klienci. Zastanów się, co znajdzie klient, wpisując w wyszukiwarkę twoje imię i nazwisko? Zdjęcia z imprezy ze znajomymi? A może memy polityczne? Czy taka osoba byłaby dla ciebie wiarygodna? Czy z taką osobą chciałbyś rozmawiać o swojej przyszłości, finansach i bezpieczeństwie?

Katarzyna Pilczuk

Osobista marka profesjonalisty

Przed każdym spotkaniem online wysyłam do klienta SMS, w którym przypominam o ustalonym terminie spotkania oraz zachęcam go do odwiedzenia mojej strony internetowej. W pewien sposób spotykamy się więc przed samym spotkaniem. Choć jeszcze nie rozmawialiśmy, w świadomości klienta powoli buduje się już mój wizerunek i wiarygodność. Staję się dla niego profesjonalistką, a wszyscy przecież chętnie rekomendujemy profesjonalistów.

Wiele osób wzbrania się przed budowaniem marki osobistej, widząc w niej działanie nachalne i nikomu niepotrzebne. Pamiętaj jednak, że klienci najzwyczajniej w świecie potrzebują ubezpieczeń i korzyści, jakie z nich płyną. Szukają specjalistów i profesjonalistów godnych zaufania. Jesteś jednym z nich, prawda? Spraw więc, by osoby z twojego otoczenia dowiedziały się, czym się zajmujesz. Może nie wszyscy z nich wiedzą, w jakiej branży działasz. Może szukają kogoś, kto pomoże im wybrać produkt ubezpieczeniowy, nie mając pojęcia, że mogą porozmawiać o tym z tobą? W pierwszych tygodniach po tym, jak zaczęłam budować swoją markę w sieci, napisało do mnie kilkanaście takich osób. Zaskoczyło ich to, czym się zajmuję, a także poziom, na jakim to robię. Sami dopytywali o termin naszego spotkania.

Wykorzystaj więc moc internetu i pokaż się. Zaprezentuj się jednak na odpowiednim poziomie. Niech treści, które zamieszczasz w sieci, będą wartościowe i co najważniejsze – twoje! Unikaj frazesów i banałów, które wszyscy już słyszeli. Po kilku latach pracy masz przecież wiele do powiedzenia. Bądź autentyczny, ale nie zapomnij również o regularności. Jednym wpisem w miesiącu, nawet najbardziej błyskotliwym, nie zdobędziesz sobie przychylności odbiorców. Twój wizerunek w sieci musi być żywy. Nie zapomnij również o referencjach. Jak mało co wzbudzają one zaufanie.

Zanim zasiądziesz nad klawiaturą, by świadomie tworzyć swoją markę, polecam ci przeprowadzić ze sobą szczerą rozmowę. Zastanów się, komu dałbyś rekomendację? Kogo i komu byś polecił? Dlaczego wybrałeś akurat te osoby?
Pamiętaj, że na rekomendacje trzeba sobie zasłużyć. Starasz się, ale nic z tego nie wychodzi? Cóż, wina nie zawsze musi leżeć po stronie niezbyt otwartego klienta. Może warto coś w sobie zmienić? Może nie byłeś dość przekonujący? Może zabrakło ci profesjonalizmu, rzetelności czy uczciwości? A może cały proces sprzedaży był dla klienta mało komfortowy? Wystarczy tylko odrobina presji z twojej strony, by twój rozmówca nie chciał tych samych odczuć fundować swoim bliskim.

Przemyśl to i bądź szczery sam ze sobą. Taka postawa zawsze procentuje. Potem zmień to, co zmiany wymaga. Stań się taką osobą, którą każdy będzie chciał polecać!

Katarzyna Pilczuk
członek MDRT
dyrektor Agencji Prudential Polska
autorka książki „Zostań doradcą, nie sprzedawcą”

Jeśli zdecydujesz się na wakacje zagraniczne

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Nie wybieram się w tym roku na zagraniczne wakacje z wiadomego powodu. Przeczekam, mam nadzieję w dobrym zdrowiu, trudne czasy i jeśli będzie to możliwe, pomyślę o tym w przyszłym roku. Taka moja decyzja.

Rządy poszczególnych krajów europejskich, atrakcyjnych turystycznie, coraz chętniej zapraszają obywateli innych krajów, niekoniecznie akurat z Polski, by pobudzić turystyczny biznes w zapaści. Widziałem film, na którym wypowiadający się do kamery obywatele kraju wyspiarskiego, będącego już poza Unią Europejską, nie mogą wręcz doczekać się odblokowania wyjazdów do najbliższej ich duszy wypoczynkowej Hiszpanii. Jedyne, co budzi ich niepokój, to brak możliwości imprezowania tego lata jak dawniej.

No właśnie, ten teoretyczny zakaz imprezowania jest tym, co we mnie budzi szczególne obawy. Nie wierzę bowiem, że będzie przestrzegany, jak nie są przestrzegane nakazy zachowania dystansu społecznego w Polsce – w sklepach, w miejscach publicznych, nad morzem, na weselach. Nie tylko zresztą u nas, o czym można się przekonać, oglądając relacje telewizyjne z ciepłych krajów Europy.

Ryzyko zakażenia

Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje o unikanie podróży zagranicznych, które nie są konieczne, argumentując, że na obecnym etapie rozwoju pandemii koronawirusa żadne miejsce na świecie nie jest wolne od ryzyka zakażenia się nim, a w niektórych regionach świata sytuacja zmienia się niezwykle dynamicznie.

Z danych pochodzących z różnych źródeł wynika, że 90% Polaków zamierza tegoroczne wakacje spędzić w kraju, a ponad 3/4 planuje wyjazd wypoczynkowy pomimo zagrożenia zakażeniem koronawirusem. Jednak otwarcie granic sprawiło, że coraz więcej osób zaczęło myśleć o wakacjach za granicą, szczególnie bliską. Jak liczna będzie to grupa, pokażą statystyki po upływie sezonu letniego.

Ci, których opuścił strach przed zarażeniem koronawirusem, winni zwrócić szczególną uwagę na inne zagrożenie, a mianowicie na wyłączenia odpowiedzialności towarzystwa zawarte w ogólnych warunkach ubezpieczenia turystycznego. Nie wszyscy ubezpieczyciele wszakże akceptują podwyższone ryzyko w związku z wystąpieniem epidemii na obszarze tego czy innego państwa pobytu, nie wspominając już o pandemii.

Można się zatem zdziwić, iż mimo wykupienia ubezpieczenia i w razie pobytu w szpitalu w związku z Covid-19, nie daj Boże śmierci z tej przyczyny, ubezpieczyciel odmówi wypłaty świadczenia.

To samo zastrzeżenie dotyczy umów ubezpieczenia na życie, które „działają na całym świecie” i których nieliczni, szczęśliwi posiadacze w Polsce winni się upewnić w kwestii odpowiedzialności ich zakładu ubezpieczeń na wypadek zarażenia się koronawirusem.

Bo to, że „działają na całym świecie”, nie czyni oczywistym, że w razie zarażenia jakimś paskudztwem w kraju wypoczynkowego pobytu objętym epidemią świadczenia zostaną wypłacone. Uwagi powyższe nie dotyczą zdarzenia zachorowania na poważną chorobę, w tym wypadku Covid-19, bo ona do tej pory nie jest ujęta w katalogach poszczególnych towarzystw ubezpieczeniowych.

Nieubezpieczenie mimo ubezpieczenia

Na te kwestie zwraca uwagę biuro Rzecznika Finansowego. W komunikacie podkreśla, że ryzyko zakażenia, konieczność hospitalizacji w obcym kraju czy kłopoty z powrotem do Polski to potencjalne zagrożenia, z którymi mogą zmagać się osoby planujące wakacje za granicą.

Pandemia lub epidemia w kraju pobytu może wyłączać ochronę ubezpieczeniową, dlatego też należy dokładnie analizować ogólne warunki ubezpieczenia w umowach i szukać tych ubezpieczeń, które takich wyłączeń z ochrony ubezpieczeniowej nie posiadają. W razie wątpliwości można skorzystać z pomocy ekspertów Rzecznika Finansowego.

Należy zwrócić szczególną uwagę na definicje stosowane przez poszczególnych ubezpieczycieli operujących na polskim rynku. Niektórzy ubezpieczyciele bowiem nie wprowadzają rozróżnienia na epidemię i pandemię w zapisach umów i obejmują je ochroną. Zarówno w przypadku stanu pandemii, jak i epidemii będziemy chronieni polisą, jeżeli ogłoszenie pandemii lub epidemii – również koronawirusa – nastąpiło po zakupie ubezpieczenia.

Inni ubezpieczyciele wyłączają ochronę w okresie pandemii, a świadczą ochronę w związku z epidemią, których precyzyjne definicje zawierają wzorce umowne. Niektóre zakłady ubezpieczeń oferują ochronę, ale pod pewnymi warunkami, na przykład ogłoszenia epidemii już po zakupie przez nas ubezpieczenia. Część towarzystw zupełnie inaczej traktuje już samą epidemię i wyłącza odpowiedzialność w przypadku występowania epidemii w kraju, do którego się wybieramy. Oznacza to, że jeżeli wybierzemy się do kraju, gdzie jest ogłoszona epidemia koronawirusa, ubezpieczyciel nie pokryje za nas kosztów leczenia związanych z zakażeniem wirusem.

Krótko mówiąc, oprócz ryzyka zarażenia koronawirusem i choroby Covid-19 przed decydującymi się na zagraniczne wojaże stoi kolejne ryzyko nieubezpieczenia mimo ubezpieczenia.

Utrata bagażu

To jednak jeszcze nie koniec ewentualnych zagrożeń związanych z ubezpieczeniem turystycznym. Czytam niedawno opublikowany wyrok sądowy z 2020 r. (sygn. akt VI C 582/19), w którym ubezpieczona domagała się wypłaty odszkodowania z tytułu utraty bagażu podróżnego, a ubezpieczyciel – odmawiając jego wypłaty, uznał, że co prawda treść torby podróżnej została rozkradziona, ale torba jednak pozostała. Wniosek: przypadek nie spełnia kryteriów kradzieży przewidzianych w o.w.u.

Ubezpieczona, a wkrótce powódka, po wylądowaniu na lotnisku, stwierdziwszy, że w torbie zamiast jej rzeczy znajdują się butelki wypełnione wodą oraz koce, niezwłocznie zgłosiła ów fakt pracownikom linii lotniczej oraz lokalnej policji. Bagaż był ubezpieczony na 10 000 zł, jednak wartość skradzionych przedmiotów znacząco przekraczała tę kwotę. Po powrocie do kraju zgłosiła zdarzenie ubezpieczycielowi, a ten odmówił wypłaty jakiejkolwiek sumy pieniędzy, uznając, że owszem, odpowiada – ale tylko za szkody polegające na zaginięciu całego bagażu podróżnego wraz z jego zawartością. Natomiast powódka straciła wszystkie rzeczy, które przewoziła, ale nie straciła torby, w której one się pierwotnie znajdowały. Wszystkiemu winna okazała się zatem torba, której nie chcieli ukraść lotniskowi złodzieje.

Pozwany ubezpieczyciel w zakresie wysokości roszczenia wskazał jedynie, że nie neguje faktu zajścia zdarzenia oraz że kwota żądania przewyższa sumę ubezpieczenia; zakwestionował wyłącznie zasadę swojej odpowiedzialności. Sąd rozpatrujący sprawę uznał, że powódka wykazała się należytą zapobiegliwością, aby przed podróżą ubezpieczyć zarówno siebie, jak i swój bagaż. Przed podpisaniem umowy nie wytłumaczono jej, że ubezpieczenie bagażu zaktywizuje się wyłącznie wtedy, gdy utraci dokładnie wszystkie rzeczy, włącznie z torbą, czy walizką, w której rzeczy się znajdują. Tak skonstruowana umowa ubezpieczenia jest więc de facto w sprzeczności z celem, dla którego została stworzona. Jak często ginie nam w podróży absolutnie wszystko, co ze sobą zabraliśmy? W związku z tym należy zastanowić się, jaki w ogóle jest sens zawierania umowy ubezpieczenia bagażu, gdy o.w.u. są skonstruowane na takich zasadach jak w niniejszej sprawie.

Sławomir Dąblewski

W tej sytuacji sąd uznał, że niespełnienie przez pozwanego jego obowiązku informacyjnego, poziom skomplikowania i braku logiki zapisów o.w.u., jak również nierównomierne rozłożenie ryzyka ubezpieczeniowego na strony spornej umowy, prowadzi do „znaczącej nierównowagi praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta”. Ubezpieczyciel ostatecznie poległ – sąd nakazał wypłatę 10 000 zł, czyli górnej kwoty ubezpieczenia. W wyroku ani słowa o niesmaku.

Wakacje zagraniczne Anno Domini 2020 mogą okazać się szczególnie ryzykowne. Jeśli jednak taki nasz wybór, warto uprzednio zapoznać się z komunikatami zamieszczonymi na stronie MSZ, ale i z warunkami ubezpieczenia, które ma zapewnić ochronę, a nie utratę nerwów i świadczeń.

Sławomir Dąblewski
dablewski@gmail.com

Unum Życie sprzedaje i wypłaca więcej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Od początku lipca 2019 r. do połowy 2020 r. Unum Życie TUiR wypłaciło swoim klientom 111,9 mln zł świadczeń z działalności bezpośredniej. To o 15,5% więcej niż rok wcześniej.

Najwyższe jednorazowe świadczenie wypłacone z polisy indywidualnej wyniosło 1 365 000 zł, natomiast z polisy grupowej – 1 246 000 zł.

Przez ostatnie dwanaście miesięcy wyraźnej poprawie uległ też wynik sprzedażowy Unum Życie. Składka przypisana brutto z polis indywidualnych (działalność bezpośrednia) była wyższa o 9,5% r/r, plasując się na poziomie 199,4 mln zł. Natomiast przypis składki w ramach ubezpieczeń grupowych wyniósł 112,4 mln zł (+18,3% r/r).

(AM, źródło: Unum Życie)

SN: Wypłata z zerwanej polisy z UFK nie jest świadczeniem głównym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Świadczenie wypłacane przez ubezpieczyciela w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym nie jest świadczeniem głównym w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. – orzekł Sąd Najwyższy.

Jak wskazuje serwis prawo.pl, rozstrzygnięcie SN zapadło w sporze klientki posiadającej umowę bezterminowego ubezpieczenia z UFK w Vienna Life i samego towarzystwa. Ubezpieczona zerwała umowę po 3 latach od jej zawarcia. Ubezpieczyciel zgodnie z postanowieniami umowy wypłacił klientce 75% sumy środków zgromadzonych w ramach polisy. Ubezpieczona domagała się jednak zwrotu całej kwoty. Sąd I instancji przyznał jej rację, uznając, że Vienna Life zastosowała klauzulę abuzywną. W II instancji Sąd Okręgowy w Poznaniu zdecydował się przedstawić SN zagadnienie prawne: „Czy świadczenie wypłacane przez ubezpieczyciela konsumentowi – ubezpieczającemu na podstawie umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym w związku z rozwiązaniem umowy przez ubezpieczającego przed upływem terminu, na który umowa została zawarta (tj. przed upływem okresu ubezpieczenia), które w umowie nosi miano świadczenia wykupu i które stanowi określony w umowie procent środków zgromadzonych przez ubezpieczającego na prowadzonym dla niego rachunku, jest świadczeniem głównym umowy w rozumieniu art. 385 (1) § 1 zdanie drugie k.c.?”. Sąd Najwyższy orzekł, że świadczenie wypłacane przez zakład ubezpieczeń w przypadku przedterminowego zerwania polisy z UFK nie jest świadczeniem głównym, w efekcie czego sądy mogą analizować je pod kątem zastosowania niedozwolonego postanowienia umownego. W swoim werdykcie SN nie odszedł od linii wyznaczonej uchwałą Izby Cywilnej SN z 20 stycznia 2020 roku (III CZP 51/19). Uniemożliwia ona pełnomocnikom ubezpieczycieli przekonywanie sądu i ubezpieczonych, że opłata likwidacyjna jest świadczeniem głównym i nie można do niej stosować przepisów o bezskuteczności zapisów umownych z powodu stosowania klauzul niedozwolonych. Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, w ustnych motywach uzasadnienia sędzia Katarzyna Tyczka-Rote przyznała, że czytelność umowy była wzorowa, jednocześnie jednak zaznaczyła, iż to nie poziom jej szczegółowości, lecz treść decyduje o tym, czy świadczenie można uznać za główne czy uboczne.

Uchwała Izby Cywilnej SN w składzie 3 sędziów z 17 lipca 2020 r., sygn. akt III CZP 75/19.

Więcej: https://www.prawo.pl/biznes/wczesniejsze-rozwi…

(AM, źródło: SN, prawo.pl)

KNF: Kary finansowe dla AXY i Compensy

0

14 lipca Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na Compensa TU i AXA Ubezpieczenia kary pieniężne w wysokości odpowiednio 80 i 50 tys. zł.

Powodem sankcji było naruszenie przez towarzystwa art. 14 ust. 1-3 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, w związku ze stwierdzeniem przypadków opóźnień w przyznaniu i wypłacie odszkodowania lub niedopełnieniu obowiązków informacyjnych. 

KNF podkreśliła, że obaj ubezpieczyciele wdrożyli środki zaradcze oraz usprawnili procedury likwidacji szkód, co zostało uwzględnione przy wymiarze kar.

(AM, źródło: KNF)

PGNiG i Polski Gaz TUW oferują doradztwo prawne

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ofertę doradztwa prawnego dla klientów uruchomiły wspólnie PGNiG Obrót Detaliczny oraz Polski Gaz Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych. W jej ramach ubezpieczeni mają zapewniony m.in. zwrot kosztów wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego. Ponadto, w zależności od wybranego wariantu, produkt umożliwi dostęp do porad prawnych np. z zakresu prawa rodzinnego, konsumenckiego czy podatkowego.

– Poszerzamy zakres usług dodatkowych dla naszych klientów. Usługi prawnicze w Polsce nadal kojarzą się z wysokimi kosztami, dlatego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie produktu, który za niewielką kwotę zapewni naszym klientom doradztwo prawne przez cały rok. Od lat gwarantujemy bezpieczeństwo energetyczne Polakom, teraz dajemy im możliwość skorzystania z fachowego wsparcia prawnego – powiedział Jerzy Kwieciński, prezes zarządu PGNiG.

Nowy produkt będzie dostępny w dwóch wersjach: „Doradca prawny dla Ciebie” oraz „Doradca prawny dla Firmy”. Ubezpieczenie zagwarantuje zarówno pomoc, jak i poradę prawną. Klienci będą mogli skorzystać z konsultacji telefonicznych i e-mailowych oraz uzyskać opinię prawną. Zyskają także dostęp do wzorów aktów prawnych.

– Z naszych usług korzysta ponad 7 milionów klientów. Aby dobrze odpowiedzieć na ich potrzeby, konsekwentnie rozbudowujemy portfolio produktowe, starając się odpowiadać na konkretne zapotrzebowanie. Oferujemy już między innymi pomoc fachowców w zakresie napraw domowych czy pakiety medyczne. Teraz uruchomiliśmy produkt, który zapewni profesjonalne doradztwo prawne w atrakcyjnej cenie. Jesteśmy przekonani, że dla wielu osób będzie to gwarancja pomocy, która zapewni realne wsparcie w oparciu o wysoką jakość – podkreślił Henryk Mucha, prezes zarządu PGNiG Obrót Detaliczny.

W zależności od wybranego wariantu (dostępne są trzy: podstawowy, rozszerzony i premium) zakres ubezpieczenia może obejmować pomoc prawną i porady z zakresu prawa cywilnego, konsumenckiego, pracy, rodzinnego, budowlanego, a nawet podatkowego.

– Jak pokazują badania, profesjonalne reagowanie na problemy prawne oraz budowanie świadomości i łatwego dostępu do porad prawnych, to w dalszym ciągu ważne i potrzebne działanie w ocenie polskiego społeczeństwa. Produkt, który wspólnie z PGNiG Obrót Detaliczny stworzyliśmy z myślą o klientach, łączy różne zakresy ochrony w zależności od preferencji ubezpieczonych. Jest nowoczesny i kompleksowy, a jednocześnie atrakcyjny cenowo. Cieszymy się, że jako zakład ubezpieczeń działający w GK PGNiG możemy mieć swój wkład w budowanie wartości dla klientów PGNiG – podsumował Jacek Gdański, członek zarządu, p.o. prezesa zarządu Polski Gaz TUW.

Produkt jest skierowany zarówno do obecnych, jak i nowych klientów PGNiG Obrót Detaliczny. Aby skorzystać z oferty, niezbędna jest wizyta w jednym z Biur Obsługi Klienta PGNiG w Polsce.

(AM, źródło: PGNiG)

Signal Iduna: Dodatkowa ochrona w związku z COVID-19

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Oferta ubezpieczeń turystycznych Signal Iduna została rozszerzona o odwołanie lub przerwaniem imprezy turystycznej związane z zachorowaniem na COVID-19. Ubezpieczenie zadziała w przypadku rezygnacji z wyjazdu związanej z nagłym zachorowaniem spowodowanym zakażeniem koronawirusem lub odmowy wpuszczenia na pokład samolotu z powodu wystąpienia objawów infekcji wskazujących na COVID-19.

Możliwość rozszerzenia ochrony ubezpieczeniowej „Koszty Imprezy Turystycznej – Bezpieczne Rezerwacje” o ryzyko związane z zachorowaniem na COVID-19 zostało wprowadzone od 1 lipca. Ubezpieczony uzyska odszkodowanie, jeśli nagle zachoruje w efekcie zakażenia Sars-Cov-1 lub Sars-Cov-2 z ich mutacjami. Ubezpieczenie obejmuje także zachorowanie współuczestnika podróży oraz zadziała również w przypadku odmowy wpuszczenia na pokład samolotu z powodu wystąpienia temperatury równej lub wyższej niż 38 stopni Celsjusza oraz objawów infekcji wskazujących na zakażenie Sars-Cov-1 lub Sars-Cov-2 z ich mutacjami.

– Wydarzenia ostatnich miesięcy pokazują, że nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć. Jeszcze w lutym tego roku nikt nie myślał o tym, jaki wpływ na nasze życie będzie miała pandemia COVID-19. To, co szczególnie dotknęło naszych klientów, to konieczność odwołania lub przełożenia wyjazdów wakacyjnych. Dlatego wspólnie z najlepszymi biurami podróży wprowadzamy dodatkowe rozszerzenie naszego ubezpieczenia związane właśnie z COVID-19 – powiedział Adam Malinowski, wiceprezes Signal Iduna.

Najnowsza propozycja ubezpieczyciela jest kolejną wprowadzoną przez niego opcją związaną z ogłoszeniem pandemii COVID-19. Wcześniej Signal Iduna rozszerzyła ochronę w ubezpieczeniu Bezpieczne Podróże i w Karcie SIC World, World Sport, World Sport Plus o koszty leczenia spowodowane przez koronawirusy Sars-Cov-1 oraz Sars-Cov-2 z ich mutacjami w tym zachorowania na CoVid-19. Z kolei w ubezpieczeniu Bezpieczne Podróże bezpłatnie przedłużono ochronę do 7 dni w zakresie kosztów leczenia i assistance w przypadku odwołania wcześniej zaplanowanego powrotu z podróży zagranicznej wskutek epidemii choroby zakaźnej czy pandemii, których początek nastąpił w trakcie pobytu ubezpieczonego za granicą.

(AM, źródło: Signal Iduna)

Członkowie zarządów Compensy i Warty zatwierdzeni przez KNF

0
Anna Świderska

14 lipca Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) jednogłośnie wyraziła zgodę na nowe ruchy kadrowe w zakładach ubezpieczeń. Zatwierdziła Ireneusza Arczewskiego na stanowisku członka zarządu Compensa TU oraz Compensa TUnŻ odpowiedzialnego za zarządzanie ryzykiem, a także Annę Świderską na stanowisku członka zarządu TUiR Warta oraz TUnŻ Warta odpowiedzialnego za zarządzanie ryzykiem.

Ireneusz Arczewski

Ireneusz Arczewski zasiada w zarządach spółek Compensy od 2000 roku. Jako CFO jest odpowiedzialny za rachunkowość, kontroling, raportowanie, inwestycje oraz reasekurację.

Anna Świderska została powołana do zarządów spółek Warty w maju tego roku. W ramach swoich obowiązków odpowiada za Pion Finansów, w tym m.in. za działalność inwestycyjną, sprawozdawczość, kontroling, podatki, zarządzanie ryzykiem, księgowość i administrację.

(AM, źródło: KNF)

Aegon wznawia bezpośrednią obsługę klientów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Aegon Polska poinformował, że 22 lipca wznowi bezpośrednią obsługę klientów w biurach w Chorzowie oraz Warszawie. Została ona wstrzymana przez ubezpieczyciela pod koniec marca w związku z zaleceniami dotyczącymi zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa COVID-19.

Przywrócona bezpośrednia obsługa będzie odbywać się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Klienci będą obsługiwani od poniedziałku do piątku przez 5 godzin, w pokoju obsługi bezpośredniej będzie mogła przebywać maksymalnie jedna osoba. Kolejne osoby czekające na obsługę muszą zachować dystans co najmniej 2 m i będą zapraszane do pokoju przez pracownika. Konieczne będzie zakrycie ust i nosa maseczką oraz dezynfekcja rąk preparatami udostępnionymi przez firmę.

(AM, źródło: Aegon)

Nationale-Nederlanden ponownie wspiera Uniwersytet Sukcesu

0

Ruszyła druga edycja przedsięwzięcia Uniwersytet Sukcesu organizowanego przez fundację Digital University. To edukacyjny program zawodowy skierowany do młodych kobiet, które wchodzą na rynek pracy. Jego celem jest wyposażenie uczestniczek w kompetencje cyfrowe i umiejętności komunikacyjne, które ułatwią im start w dorosłe życie.

– Zainteresowanie I edycją przerosło nasze oczekiwania – zgłosiło się prawie 250 dziewczyn, a zakwalifikowało się 120 uczestniczek. To pokazuje, że skala potrzeb jest ogromna. Wierzymy, że każdy powinien mieć równe szanse na rozwój i edukację. Przed I edycją wierzyliśmy, a po jej realizacji jesteśmy przekonani, że Uniwersytet Sukcesu jest szansą i motywacją do rozpoczęcia nowego życia – mówi Jowita Michalska, prezes fundacji Digital University.

W ramach drugiej odsłony „Uniwersytetu sukcesu” kandydatki wybierają jeden z warsztatów – „Akademię Programistki” lub „Akademię Digital Marketerki”. Tegoroczna edycja odbywa się w sześciu lokalizacjach: Poznaniu, Białymstoku, Krakowie, Warszawie, Wrocławiu oraz w Trójmieście. Do udziału w programie zaproszono młode kobiety z całej Polski.

– Cieszymy się, że już po raz drugi zaangażowaliśmy się jako partner strategiczny w Uniwersytet Sukcesu i że poszerza się grono firm, które wspólnie z nami chcą wspierać tę wyjątkową inicjatywę. Pierwsza edycja pokazała, że program pozytywnie wpłynął  na wiele młodych kobiet, które muszą mierzyć się z trudnymi wyborami życiowymi. Chcemy w dalszym ciągu pomagać im w budowaniu umiejętności i kompetencji niezbędnych do wejścia na rynek pracy. Jesteśmy przekonani, że udział w programie wzmocni uczestniczki nie tylko w zakresie wiedzy o nowych technologiach, ale także przyniesie doświadczenie pomocne w rozwoju osobistym i zawodowym – mówi Marta Pokutycka-Mądrala, dyrektor komunikacji korporacyjnej Nationale-Nederlanden.

(AM, źródło: Nationale-Nederlanden)

18,304FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie