Blog - Strona 1318 z 1516 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1318

Unilink rozpoczął ekspansję zagraniczną

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Zakup bułgarskiego pośrednika ubezpieczeniowego I&GInsurance Brokers jest pierwszym z wielu przejęć, jakich Unilink zamierza dokonać w regionie Europy Środkowej i Wschodniej – informuje „Puls Biznesu”.

Przejęta firma (transakcja wymaga jeszcze zgody lokalnego urzędu antymonopolowego) ma sieć stacjonarną liczącą około 300 placówek, a generowany przez nią przypis składki wynosi ok. 300 mln zł w skali roku, co stanowi 10% udział w tamtejszym rynku. Według Igora Rusinowskiego, prezesa Unilink, do zakupu na rynku bułgarskim zachęciła firmę jego przejrzystość i przewidywalność w zakresie współpracy agentów z ubezpieczycielami i multiagencjami – pośrednicy mogą współpracować albo z jednymi, albo z drugimi. Teraz polska firma rozgląda się za możliwościami akwizycji na innych rynkach CEE.

„PB” wskazuje, że w ten sposób Unilink chce uzyskać pozycję regionalnego lidera pośredniczącego w sprzedaży ubezpieczeń dla klienta indywidualnego. W Polsce już takim jest – jego plany na ten rok przewidują zebranie 1,7 mld zł składek z naszego rynku. Obecnie multiagencja współpracuje z 14 tys. agentów, dysponując siecią stacjonarną liczącą 550 placówek w całym kraju.

Więcej:
„Puls Biznesu” z 1 września, Karolina Wysota „Unilink wychodzi za granicę”: https://www.pb.pl/unilink-wychodzi-za-granice-1001487

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)

BGK i KUKE wspierają afrykański kontrakt Wieltonu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Firma Wielton sprzeda Wybrzeżu Kości Słoniowej swoje naczepy, ubezpieczając transakcję w KUKE. Bank Gospodarstwa Krajowego wykupuje wierzytelności z tego kontraktu. Dla Wieltonu, BGK i KUKE to już kolejna wspólna transakcja w Afryce.

– Realizacja zamówień od dużych klientów i liderów w branży transportowej rynku afrykańskiego w ramach finansowania sprzedaży eksportowej jest możliwa dzięki współpracy z instytucjami finansowymi Polskiego Funduszu Rozwoju wspierającymi polski eksport: Bankiem Gospodarstwa Krajowego oraz Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. Pomoc ta gwarantuje bezpieczny przebieg transakcji z klientem i wpływa na realny rozwój spółki Wielton Afryka – mówi Artur Pietrzak, dyrektor Wielton Afryka.

Potencjał do podobnego rozwoju widzą też inne firmy i coraz częściej eksportują swoje produkty na rynek afrykański. Dane za 2019 r. wskazują na około 25% wzrost w handlu. Obecnie udział Afryki w całkowitym eksporcie polskich towarów wynosi około 1%.

– Wspieramy klientów na kolejnym, siedemdziesiątym już rynku. W ostatnich dwóch latach pomogliśmy naszym klientom aż na siedmiu rynkach afrykańskich. W Afryce kryje się bardzo duży potencjał. To piąty kierunek eksportowy, zaraz za Białorusią, Rosją, Ukrainą i grupą państw UE, na który przedsiębiorcy chcą pozyskać finansowe wsparcie transakcji w BGK – mówi Karol Jakubaszek, menedżer w Departamencie Bankowości Transakcyjnej BGK.

Ubezpieczenie kontraktu przez KUKE w połączeniu z finansowaniem pozyskanym z polskiego  banku rozwoju daje eksporterom kluczowy instrument do ekspansji na rynkach afrykańskich.

– Od lat obejmujemy ochroną transakcje dotyczące eksportu zarówno dóbr inwestycyjnych, jak i produktów szybkozbywalnych do wielu krajów na tym kontynencie. Staramy się być równie aktywni na tamtejszych rynkach jak agencje kredytów eksportowych z innych państw obecne tam od dziesięcioleci. Ciągle wzbogacamy ofertę, by zapewniać rozwiązania dostosowane do indywidualnych potrzeb polskich eksporterów. Oprócz klasycznych ubezpieczeń należności lub kredytu dostarczamy pakiety gwarancji kontraktowych i regwarancji, gwarancji dotyczących prefinansowania eksportu czy zapłaty należności związanych z akredytywami. Oferujemy też ubezpieczenie inwestycji bezpośrednich za granicą, mogące być świetnym zabezpieczeniem kredytu akwizycyjnego. Pomimo pandemii nasi eksporterzy kontynuują sprzedaż na rynkach Afryki i mamy nadzieję na szybką realizację negocjowanych obecnie kolejnych transakcji, które jesteśmy gotowi objąć ochroną – mówi Adam Grzybowski z Departamentu Ubezpieczeń i Współpracy Międzynarodowej KUKE.

(AM, źródło: KUKE)

Maciej Winnicki dołączył do Colonnade Insurance

0
Maciej Winnicki

Maciej Winnicki objął w firmie nowo utworzone stanowisko Business Architect. Głównym obszarem jego obowiązków będzie zapewnienie skutecznej realizacji wewnętrznych programów transformacji służących utrzymaniu stałego rozwoju i unowocześniania spółki.

Maciej Winnicki odpowiadać będzie za budowę nowego modelu operacyjnego i harmonizację procesów we wszystkich oddziałach Colonnade w Europie Środkowo-Wschodniej.

Przed dołączeniem do Colonnade Maciej Winnicki prowadził podobne projekty związane z usprawnianiem modeli operacyjnych oraz udoskonalaniem procesów w dużych firmach z sektora usług finansowych. Przez ostatnie 8 lat zajmował wysokie stanowiska w wiodących firmach doradczych – Deloitte, McKinsey & Company, Ernst &Young – gdzie współpracował między innymi z towarzystwami ubezpieczeń majątkowych i życiowych. Wcześniej pracował także w wiodących na rynku bankach. Colonnade jest pierwszą firmą ubezpieczeniową w jego karierze.

Maciej Winnicki jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej na kierunku finanse i bankowość, gdzie uzyskał tytuł magistra.

(AM, źródło: Colonnade)

Zdemolowane biuro ubezpieczeń we Wrocławiu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

3 września policyjni wywiadowcy z Komendy Miejskiej we Wrocławiu zatrzymali 27-letniego mężczyznę, który zdemolował biuro ubezpieczeń. Zatrzymany odpowie nie tylko za zniszczenie mienia, ale również za groźby skierowane do właścicielek firmy.

Po dotarciu na miejsce zdarzenia policjantów i zatrzymaniu mężczyzny okazało się, że wyposażenie demolowanego biura zostało praktycznie całkowicie zniszczone. Na podłodze leżał sprzęt elektroniczny i monitory komputerów. Urwany był grzejnik, a kserokopiarka leżała na zewnątrz przed drzwiami.

Na miejsce przyjechały również właścicielki obiektu. Zatrzymany przez policjantów zaczął wobec nich zachowywać się agresywnie, a także kierował do kobiet groźby, wzbudzając u nich obawę o życie i zdrowie. Poszkodowane osoby wstępnie oszacowały sumę strat na ponad 20 tys. zł. Zniszczone zostało praktycznie całe wyposażenie biurowe, w tym sprzęt umożliwiający jego normalne funkcjonowanie.

Zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do komisariatu przy Trzemeskiej, a następnie do policyjnego aresztu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami niszczenie mienia i groźby karalne są to czyny zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. O dalszym losie 27-latka będzie decydować sąd.

(AM, źródło: KMP we Wrocławiu)

Unum rozpoczyna cykl webinariów „Best for U”

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Unum Życie TUiR organizuje serię wykładów z uznanymi ekspertami z różnych obszarów, których celem jest dzielenie się wiedzą i troska o dobrą przyszłość.

Wśród ekspertów zaproszonych do projektu znajdują się Marcin Popkiewicz, analityk megatrendów, ekspert i dziennikarz zajmujący się powiązaniami w obszarach gospodarka-energia-zasoby-środowisko, który opowie o wpływie człowieka na przyszły kształt świata; dr Joanna Heidtman, psycholog i socjolog, doktor nauk humanistycznych, która podzieli się znaczeniem kontroli i odpowiedzialności w codziennym życiu; dr Mariusz Kujawski, kardiolog ze specjalizacją z hipertensjologii, echokardiografista, który zaprezentuje, jak dbać o własne serce i kondycję fizyczną, by cieszyć się zdrowiem jak najdłużej.

– U podstaw bezpieczeństwa zawsze stoi wiedza, którą chcemy się dzielić, by wspierać klientów i pozostałych odbiorców w tych niełatwych czasach. Tak rozumiemy dbałość o ich spokój ducha i bezpieczną przyszłość. Wierzmy, że spotkania z ekspertami dostarczą im wartościowej wiedzy i inspiracji, dzięki którym będą czuli się pewniej w obliczu aktualnych wyzwań – komentuje Aneta Podyma-Milczarek, prezes zarządu Unum Życie.

(AM, źródło: Unum Życie)

Straty pandemiczne bolesne dla zarobków ubezpieczycieli, ale nie dla ich kapitału

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Chociaż straty wskutek pandemii są duże i znaczące dla sektora ubezpieczeniowego, jest to zdarzenie przynoszące uszczerbek na zarobkach, a nie na kapitale – wynika z raportu opublikowanego przez Hyperion X, dział analiz Hyperion Insurance Group.

Zaktualizowany przegląd wyników finansowych sektora ubezpieczeniowego za II kwartał 2020 r. potwierdza wcześniejszą opinię Hyperion X, że straty pandemiczne są do opanowania.

– Straty ubezpieczone spowodowane przez Covid-19 są istotne i prawdopodobnie łącznie stanowić będą jedno z najbardziej szkodowych zdarzeń w historii. Wiedząc to, z coraz większym przekonaniem możemy powtórzyć to, co mówiliśmy od początku: te straty są do opanowania i dotykają zarobków, a nie wypłacalności – powiedział David Flandro, dyrektor zarządzający ds. analityki Hyperion X, cytowany przez portal Insurance Journal.

Szacunki strat kowidowych za I poł. roku wydają się rozsądne. Ogólnie rzecz biorąc, nie odnotowano wpływu na kapitał sektora.

Niepewność co do sporów sądowych o odszkodowania w połączeniu z możliwością nadejścia drugiej fali pandemii przyczynia się do nasilenia presji na podwyżkę cen.

Lepsze wyniki działalności ubezpieczeniowej rok do roku przy niższych zwrotach z inwestycji dały w sumie w I poł. 2020 r. niższe (ale wciąż dodatnie) przychody netto. Z kolei wzrost stawek w ubezpieczeniach majątkowych i wypadkowych przyspiesza w większości linii ubezpieczeń dla przedsiębiorstw i reasekuracji. Natomiast szacunki zwrotu na kapitale za 2020 r. są marginalnie (nie dramatycznie) niższe, a odbicie spodziewane jest w 2021 r.

Uwalnianie rezerw, chociaż umiarkowane, znów nastąpiło w I poł. br., równoważąc wyższe szkody wypadkowe, w porównaniu z I poł. 2019 r.

– Być może najbardziej znaczącym zjawiskiem wynikającym z pandemii są fundamentalne zmiany w podejściu rynku do oceny, pośredniczenia i przyjmowania ryzyka, które mogą być korzystne dla klientów – zauważył Flandro. – Podczas kryzysu kowidowego przyspieszeniu uległy innowacje, co miało wpływ na opracowywanie nowych produktów, przyspieszenie podnoszenia jakości danych i przechodzenie na sprzedaż cyfrową.

Firmy ubezpieczeniowe różnicują swoje oferty, wykorzystując technologię, aby poprawić wyniki finansowe działalności ubezpieczeniowej i obniżyć koszta administracyjne.

AC

Odszkodowanie za opóźniony lot także w walucie kraju poszkodowanego

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Pasażer, którego lot został odwołany lub doznał dużego opóźnienia, może domagać się zapłaty przewidzianego prawem Unii Europejskiej odszkodowania w walucie, która obowiązuje w miejscu jego zamieszkania Odmowa wypłaty odszkodowania w walucie krajowej byłaby niezgodna z wymogiem szerokiej wykładni praw pasażerów lotniczych oraz z zasadą równego traktowania poszkodowanych pasażerów – orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).

Rozstrzygnięcie zapadło w sprawie, w której spółka posiadająca scedowaną na nią wierzytelność odszkodowawczą za opóźnienie lotu wniosła do Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy XV Wydział Gospodarczy o zasądzenie od linii lotniczej kwoty 1698,64 zł, stanowiącej równowartość 400 euro według kursu wymiany walut obowiązującego w dniu wytoczenia powództwa. Przewoźnik wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc między innymi zarzut sformułowania go, wbrew przepisom prawa krajowego, w niewłaściwej walucie, a mianowicie w złotych polskich, a nie w euro. Sąd wystąpił z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym. Zmierza do ustalenia, czy zgodnie z rozporządzeniem w sprawie praw pasażerów lotniczych pasażer, którego lot został odwołany lub doznał dużego opóźnienia, lub jego następca prawny, może domagać się zapłaty kwoty odszkodowania w walucie krajowej, która obowiązuje w miejscu jego zamieszkania, co oznaczałoby, że wspomniany przepis stoi na przeszkodzie uregulowaniu lub praktyce orzeczniczej państwa członkowskiego, zgodnie z którymi powództwo odszkodowawcze takiego pasażera lub jego następcy prawnego podlega oddaleniu z tej tylko przyczyny, że roszczenie określono w walucie krajowej.

Ogłoszonym 3 września wyrokiem Trybunał przypomniał w pierwszej kolejności, że główny cel realizowany przez owo rozporządzenie polega na zapewnieniu wysokiego poziomu ochrony pasażerów. Zgodnie z tym celem należy dokonywać szerokiej wykładni przepisów przyznających prawa pasażerom lotniczym. Zdaniem TSUE uzależnienie prawa do odszkodowania z tytułu szkód, które stanowią poważne niedogodności wynikające z opóźnień w transporcie lotniczym pasażerów, od warunku, zgodnie z którym odszkodowanie powinno zostać wypłacone poszkodowanemu pasażerowi w euro, z wyłączeniem jakiejkolwiek innej waluty krajowej, oznaczałoby ograniczenie wykonywania tego prawa i naruszałoby w konsekwencji wymóg szerokiej wykładni.

Trybunał zauważył, że rozporządzenie ma zastosowanie do pasażerów, przy czym nie dokonuje się między nimi rozróżnienia opartego na kryterium przynależności państwowej lub miejsca zamieszkania; istotnym kryterium jest miejsce, w którym znajduje się lotnisko wylotu tych pasażerów. Pasażerowie, którym przysługuje prawo do odszkodowania, znajdują się zatem w porównywalnych sytuacjach w zakresie, w jakim szkody podlegające naprawieniu zgodnie ze wspomnianym rozporządzeniem zostają naprawione w sposób ujednolicony i natychmiastowy. Tymczasem ustanowienie warunku, zgodnie z którym kwota odszkodowania przewidzianego w rozporządzeniu mogłaby zostać zapłacona jedynie w euro może prowadzić do odmiennego traktowania poszkodowanych.

TSUE stwierdził, że brak możliwości dochodzenia owego odszkodowania przez uprawnionego pasażera w walucie krajowej mającej status prawnego środka płatniczego w państwie członkowskim miejsca jego zamieszkania byłaby niezgodna w wymogiem szerokiej wykładni praw pasażerów lotniczych przyznanych im przez wspomniane rozporządzenie oraz z zasadą równego traktowania poszkodowanych. Trybunał uściślił ponadto, że wypłata kwoty odszkodowania należnego w walucie krajowej mającej status prawnego środka płatniczego w państwie członkowskim miejsca zamieszkania danych pasażerów zakłada, siłą rzeczy, konwersję euro na tę walutę. Jako że rozporządzenie nie zawiera żadnej wskazówki w tym zakresie, warunki dokonywania konwersji walutowej, w tym ustalenie mającego do niej zastosowanie kursu wymiany, należą do prawa krajowego państw członkowskich, przy poszanowaniu zasad równoważności i skuteczności. Trybunał doszedł do wniosku, że pasażer, którego lot został odwołany lub doznał dużego opóźnienia, względnie jego następca prawny, może domagać się zapłaty odszkodowania, o którym mowa w rozporządzeniu w sprawie praw pasażerów lotniczych, w walucie krajowej, która obowiązuje w miejscu jego zamieszkania, w związku z czym rozporządzenie to stoi na przeszkodzie uregulowaniu lub praktyce orzeczniczej państwa członkowskiego, zgodnie z którymi powództwo odszkodowawcze takiego pasażera lub jego następcy prawnego podlega oddaleniu z tej tylko przyczyny, że roszczenie określono w walucie krajowej.

Wyrok z 3 września 2020 r. w sprawie C-356/19 Delfly/Smartwings Poland sp. z o.o., wcześniej Travel Service Polska sp. z o.o.

(AM, źródło: curia.eu)

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 36/2020

0

Dodatek specjalny MULTIAGENT:

  • Łukasz Kosicki, ERGO Hestia: Masa już jest, teraz czas na rzeźbę – str. 7
  • CUK Ubezpieczenia: Rozwinięta sieć sprzedaży i nowoczesne systemy IT – str. 8
  • Wacław Migacz, Alwis: Czym Alwis odróżnia się od innych multiagencji – str. 8
  • Asist: Asistomat. Doceniany przez agentów, bezpieczny dla towarzystw – str. 9
  • Ryszard Więcek, KA System: Jak niezależny system wykonuje milion kalkulacji miesięcznie? – str. 10
  • Marcin Rachuta, OFA: Sprzedaż hybrydowa bez papieru – str. 11

Poza tym w numerze:

  • Warta pewnie wchodzi w nowe stulecie – str. 2
  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Rzecznik Finansowy nie składa broni – str. 4
  • EDISONDA: W zakupie polis przez internet chodzi o szybkość – str. 5
  • UKNF: Komunikat. W jakiej sytuacji znajdują się klienci Gefiona – str. 6
  • Nationale-Nederlanden: Połowa rodziców boi się, że dziecko zarazi się w szkole koronawirusem – str. 12
  • Rzecznik Finansowy: Polisy szkolne ze słabą ochroną na wypadek Covid-19 – str. 13
  • PZU: Sprawdź używane auto przed zakupem – str. 14
  • Infoshare: Zapowiedź. Sześć dni spotkań biznesu i technologii – str. 15
  • Grzegorz Waszkiewicz, Bezpieczeństwo w Biznesie: Elektrownie fotowoltaiczne ubezpieczę – str. 17
  • dr Jerzy Podlewski: Ryzykonomia. Edukacja przełomu – str. 20
  • Sławomir Dąblewski: Związek partnerski ubezpieczony? – str. 21
  • Adam Kubicki: Co oznacza profesjonalizm w sprzedaży ubezpieczeń – str. 22

UNIQA Polska będzie miała Rzecznika Klienta

0
Marcin Pyka

UNIQA dołącza do grona ubezpieczycieli działających na polskim rynku, w strukturach których funkcjonuje instytucja Rzecznika Klienta. Funkcję tę objął Marcin Pyka, który będzie wspierać klientów w kontakcie z ubezpieczycielem, ułatwiać go oraz pomagać w rozpatrywaniu najtrudniejszych spraw.

– Stawianie klienta na pierwszym planie jest naszym strategicznym celem. Wszystkie zmiany, które zachodzą w UNIQA w Polsce w ostatnim czasie, podporządkowane są temu właśnie celowi. Wspieramy, słuchamy i doradzamy naszym klientom. Powołanie Rzecznika Klienta wpisuje się w naszą filozofię – mówi Jarosław Matusiewicz, prezes UNIQA w Polsce.

Funkcję Rzecznika Klienta obejmie Marcin Pyka. Jego zadaniem będzie reagowanie w spornych sytuacjach między klientem a ubezpieczycielem, np. w przypadku wydania decyzji do odwołania, która nie satysfakcjonuje tego pierwszego. Będzie rozpatrywał wszystkie sprawy i, będąc w stałym kontakcie z klientem, rozwiązywał je.

– Objęcie tej funkcji to dla mnie duże zobowiązanie, ponieważ klient w centrum to nasza strategiczna myśl. Wszystkie nasze działania skupiają się na tym, by lepiej rozumieć klienta i odpowiadać na jego potrzeby. Stworzenie funkcji Rzecznika jeszcze bardziej nas do niego przybliży – mówi Marcin Pyka.

Nowy Rzecznik Klienta pracuje w UNIQA od 10 lat. Ma doświadczenie w sprzedaży oraz ocenie ryzyka produktów ubezpieczeniowych. Od września 2019 r. pełni funkcję dyrektora ds. wsparcia klienta w pionie UNIQA dla Ciebie (i nadal będzie ją pełnić). W ramach swoich obowiązków Marcin Pyka tworzy i wdraża nowe koncepcje obsługi klienta, stawiającej go w centrum uwagi.

– Sprawy sporne pojawią się zawsze, to normalne. Powołanie funkcji Rzecznika Klienta to jednak jasny sygnał, że chcemy, by w procesie reklamacji klient czuł, że chcemy mu pomóc. Sporna sprawa to jeszcze nie konflikt, lecz szansa na lepsze rozwiązanie sytuacji i wyciągnięcie z niej wniosków na przyszłość – dodaje Marcin Pyka.

Klient będzie mógł skontaktować się z Rzecznikiem na kilka sposobów. Może zainicjować kontakt za pośrednictwem czat bota, którego klienci używają na profilu UNIQA Polska na Facebooku. Na wwwu.uniqa.pl znajduje się również specjalna zakładka, na której można wypełnić formularz zgłoszeniowy lub skontaktować się z Rzecznikiem mejlowo.

– W UNIQA mamy oddzielny pion, który zajmuje się tylko i wyłącznie wsparciem klienta. Powołanie Rzecznika Klienta było dla nas zatem naturalnym krokiem. Coraz bardziej upraszczamy nasze procesy, wprowadzamy automatyzację. Jednak są takie sprawy, do których trzeba podejść indywidualnie i ze szczególną troską o dobro klienta. Czasami musimy wyjść poza nasze procesy i zastosować niestandardowe rozwiązania. Chcemy być elastyczni, by móc zadowolić naszych klientów. Te wyjątkowe doświadczenia na pewno przełożą się później na poprawę naszej stałej obsługi – mówi Maciej Czyż, dyrektor zarządzający ds. wsparcia klienta UNIQA.

UNIQA jest czwartym ubezpieczycielem z polskiego rynku, który utworzył w swoich strukturach instytucję Rzecznika Klienta. W czerwcu 2015 roku jako pierwsza taką funkcję wprowadziła Ergo Hestia. W grudniu 2017 roku Rzecznika powołał PZU. W maju tego roku do obu ubezpieczycieli dołączył Link4.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Rośnie liczba osób z prywatnym ubezpieczeniem zdrowotnym

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że w I półroczu 2020 r. przypis składki z prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych wyniósł prawie pół miliarda złotych. Ochroną w ramach tego typu umów objętych było ponad 3 mln osób, o 13,1% więcej niż rok wcześniej.

– Pomimo kryzysu Polacy nie zrezygnowali z ubezpieczeń zdrowotnych. Zainteresowanie tymi polisami wzrosło, zwłaszcza w początkowym okresie lockdownu, ponieważ ludzie przykładali większą wagę do swojego stanu zdrowia. Trend ten zaobserwowaliśmy zarówno w ubezpieczeniach indywidualnych, jak i grupowych. Podczas pandemii wzrosło znaczenie polisy zdrowotnej również jako benefitu pracowniczego. Wielu pracodawców zdecydowało się na jej zakup dla pracowników – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu PIU. – Możliwość zarażenia się i lęk przed koronawirusem spowodował nagły wzrost zapotrzebowania na usługi telemedyczne. W początkowej fazie pandemii około 80–90% konsultacji z lekarzami odbywało się zdalnie. Obecnie obserwujemy powrót do wizyt stacjonarnych, ale telemedycyna nadal cieszy się większą popularnością i zaufaniem niż przed wybuchem epidemii. Tego typu usługi będą się rozwijać – podkreśla Dorota M. Fal. – Obserwujemy także niekorzystny trend. Mnóstwo osób zrezygnowało z badań profilaktycznych i nadal odkłada je na później. W efekcie maleje szansa na wczesne zdiagnozowanie potencjalnej poważnej choroby – dodaje.

– Ubezpieczenia zdrowotne nieustannie zyskują na popularności, a zmiana sytuacji społeczno-gospodarczej w wyniku pandemii jeszcze ją wzmocniła. Choć w momencie ogłoszenia epidemii zainteresowanie osłabło, to zaledwie po półtora miesiąca nie tylko wróciło do poprzedniego poziomu, ale wręcz wzrosło. Zarówno wśród klientów indywidualnych, jak i firm. Uważam, że ten trend się utrzyma, ponieważ zagrożenie, z którym wszyscy się mierzymy, spowodowało, że będziemy lepiej dbać o zdrowie niż dotychczas. Słowo „profilaktyka” nabrało nowego znaczenia i mocy. Dlatego w długofalowej perspektywie spodziewam się jeszcze większego wzrostu sprzedaży ubezpieczeń zdrowotnych, a także na życie – komentuje Robert Łoś, prezes Saltus Ubezpieczenia.

Warto przypomnieć, że według ubiegłorocznych szacunków Izby, w I półroczu 2019 r. prywatne ubezpieczenia zdrowotne wygenerowały ponad 430 mln zł składek. W tym okresie z komercyjnych polis korzystało ponad 2,7 mln osób.

PIU zauważa, że pomimo kryzysu ubezpieczenia zdrowotne zyskały na znaczeniu. Zaraz po wybuchu pandemii ubezpieczyciele dostosowali ofertę do nowych warunków, m.in. przeszli na obsługę online i rozszerzyli zakres usług telemedycznych. Część firm zaoferowała też pomoc psychologiczną osobom, które miały kłopot w odnalezieniu się w nowej sytuacji.

Ubezpieczenie zdrowotne pozwala też efektywnie zarządzać wydatkami na opiekę medyczną. PIU podkreśla, że jest to szczególnie istotne teraz, kiedy świadczenia zdrowotne drożeją z powodu inflacji.

– Finansowanie opieki zdrowotnej z własnej kieszeni, bez ubezpieczenia, będzie jeszcze mniej opłacalne – podsumowuje Dorota M. Fal.

Również zdaniem prezesa Saltus Ubezpieczenia zmianie uległo jednak podejście do wyboru polisy. Najważniejszym elementem ubezpieczenia stał się zakres usług zdalnych.

– Telemedycyna traktowana dotychczas jako dodatek jest jednym z podstawowych świadczeń, z których będą korzystali ubezpieczeni. Spodziewam się zatem, że w najbliższych miesiącach nastąpi dynamiczny rozwój oferty ubezpieczycieli w tym obszarze. Możliwości, jakie dają współczesne rozwiązania technologiczne, powodują, że usługi zdalne nie będą ograniczone wyłącznie do rozmowy z lekarzem przez telefon czy komunikator internetowy. Już teraz dostępne są na rynku urządzenia do stałego, samodzielnego monitorowania stanu zdrowia, np. wykonywania EKG. Wyniki badania są automatycznie wysyłane do lekarza prowadzącego, żeby w razie potrzeby mógł on od razu podjąć stosowne działania. Co więcej, w niektórych przypadkach personel medyczny placówek posiadających wyjątkowo rozwiniętą infrastrukturę medyczną jest w stanie przeprowadzać zdalnie nawet poważne operacje i zabiegi (np. dzięki wykorzystaniu robota daVinci), konsultować działania na sali operacyjnej czy doradzać ratownikom medycznym podczas interwencji związanych np. z ratowaniem ofiar wypadków – mówi Robert Łoś.

Zwraca też uwagę na inny obszar zyskujący na znaczeniu: opiekę psychologiczną.

– Sytuacja kryzysowa wywołana pandemią spowodowała, że więcej osób niż dotychczas zaczęło szukać wsparcia. Nie umknęło to uwadze pracodawców, którzy wiedzą, jak duży wpływ na funkcjonowanie firmy ma równowaga psychiczna pracowników. Stany depresyjne wpływają nie tylko na efektywność i wydajność pracowników. Obniżona koncentracja i przemęczenie mogą prowadzić do sytuacji, w których powstaje wręcz fizyczne zagrożenie dla zatrudnionych. Dlatego świadczenia psychiatryczne i psychologiczne oferowane w ramach grupowego ubezpieczenia zdrowotnego dołączyły do elementów ochrony najbardziej pożądanych przez pracodawców. Jednak samo zapewnienie dostępu do specjalistów to nie wszystko. Pracownicy powinni być też regularnie informowani o możliwościach otrzymania pomocy i zachęcani do skorzystania z niej w razie potrzeby. Dzięki temu będą mieli wsparcie w kryzysowych sytuacjach oraz przełamane zostaną pewne bariery obyczajowe, które dotychczas ograniczały dostęp do świadczeń – dodaje.

Prezes Saltus Ubezpieczenia uważa, że przyszłością ubezpieczeń zdrowotnych są zatem zdalna pomoc i samodzielne monitorowanie zdrowia oraz zmiana podejścia do wsparcia psychologicznego. – „Nowa profilaktyka” realizowana w większym stopniu z domu będzie szczególnie przydatna w leczeniu chorób przewlekłych, chorób układu oddechowego i układu krążenia, cukrzycy. Z kolei przełamanie kolejnych tabu dotyczących zdrowia psychicznego umożliwi większej liczbie osób otrzymanie pomocy, o którą do tej pory wstydzili się poprosić – podsumowuje Robert Łoś.

AM, news@gu.home.pl

(źródło: PIU, Brandscope)

18,411FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie