Blog - Strona 1358 z 1468 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1358

Aegon nadal bez bezpośredniej obsługi klientów

0

Aegon Polska poinformował, że w związku z zaleceniami z 29 kwietnia 2020 r. dotyczącymi zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa COVID-19 przedłużył okres wstrzymania bezpośredniej obsługi klientów do 15 maja.

Wstrzymanie bezpośredniej obsługi klientów w Aegon Polska zostało wprowadzone pod koniec marca. Objęło Biura Obsługi i oddziały regionalne na terenie całej Polski.

Obecnie możliwe jest składanie dyspozycji poprzez aplikacje internetowe lub drogą pocztową. Kontakt z firmą jest możliwy także za pośrednictwem infolinii.

(AM, źródło: Aegon)

Saltus Ubezpieczenia: Modyfikacja zakresu ochrony zamiast rezygnacji z polisy zdrowotnej

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Firmy szukające oszczędności w dobie pandemii nie powinny rezygnować z grupowych ubezpieczeń zdrowotnych, a je modyfikować – radzi Saltus Ubezpieczenia.

Ograniczenia w życiu społeczno-ekonomicznym spowodowane pandemią sprawiły, że firmy szukają oszczędności, m.in. poprzez rezygnowanie z niektórych benefitów pracowniczych, jak grupowe ubezpieczenia zdrowotne. W sytuacji zagrożenia zdrowia, a nawet życia, działanie to może być odebrane negatywnie przez pracowników i mieć długofalowe konsekwencje dla firmy. Rozwiązaniem, które pozwoli na zmniejszenie kosztów stałych bez ograniczania ochrony pracowników, jest dopasowanie świadczeń do rzeczywistych potrzeb i wykorzystanie medycyny pracy.

– Część firm podchodzi do grupowych ubezpieczeń zdrowotnych podobnie jak do pozostałych benefitów pracowniczych. Ochrona w takim przypadku dobierana jest zgodnie z trendami HR-owymi, a nie rzeczywistymi potrzebami. Jednak zakres świadczeń, dostosowany punktowo do zagrożeń wynikających z trybu życia i pracy zatrudnionych, jest bardziej skuteczny i jeśli odpowiednio przedstawiony, lepiej odbierany przez pracowników. Co więcej, taka ochrona jest bardziej opłacalna, zwłaszcza jeżeli pracodawca promuje profilaktykę w ramach medycyny pracy. Pozwala to obniżyć wysokość składki nawet o 20% – zauważa Xenia Kruszewska, dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych Saltus Ubezpieczenia.

(AM, źródło: Brandscope)

EIB: Bezpieczeństwo podstawą skutecznego przetargu online

0

Pandemia koronawirusa może znacząco przyspieszyć elektronizację postępowań przetargowych. Jednak rozwiązania umożliwiające ich przeprowadzenie muszą posiadać odpowiednie zabezpieczenia  – wskazuje ekspert firmy brokerskiej EIB.

Specustawa pozwala na zwolnienie z procedury zamówień publicznych tych postępowań, które skutkują zakupem towarów lub usług niezbędnych do przeciwdziałania COVID-19. Jednak w zdecydowanej większości nie dotyczy to przetargów, których mimo pandemii nie można przełożyć, jak np. tych na wybór dostawcy prądu, usług bankowych czy ubezpieczenia. W tych przypadkach musi być zachowana ciągłość dostaw, świadczeń czy ochrony. Odpowiednie postępowania muszą się zatem odbyć, co stanowi spore wyzwanie w sytuacji, gdy kontakty bezpośrednie są ograniczone do minimum, a wiele instytucji i firm prowadzi działalność w trybie nadzwyczajnym.

– Obecnie najlepszym rozwiązaniem jest prowadzenie wszystkich procedur elektronicznie, także tych poniżej progów unijnych. Namawia do tego sam Urząd Zamówień Publicznych. Mimo że prace nad platformą e-Zamówienia nabrały nowego tempa, pod koniec marca podpisano umowę z wykonawcą, to na efekty przyjdzie jeszcze poczekać. Zatem zamawiający nadal stoją przed wyborem: skorzystać z przejściowego, bezpłatnego i powszechnego rozwiązania, jakim jest miniPortal, licząc się ze wszystkimi znanymi już ograniczeniami tego narzędzia, które w aktualnej sytuacji dużego obciążenia mogą się pogłębiać, czy też skorzystać z komercyjnych rozwiązań do przeprowadzenia takich postępowań. Wybierając oprogramowanie samodzielnie czy decydując się na zaangażowanie w przetarg doradcy lub pośrednika oferującego własne rozwiązania, trzeba jednak pamiętać o kilku dodatkowych funkcjonalnościach potrzebnych obecnie przy takim e-przetargu – zauważa Łukasz Górny, radca prawny, dyrektor Departamentu Rozwoju EIB.

Brak możliwości organizacji spotkań bezpośrednich znacząco utrudnia „klasyczną” formę prowadzenia przetargu. Przede wszystkim należy zastosować bezpieczne rozwiązania, które zapewnią jawne otwarcie ofert. Łukasz Górny przypomina, że UZP już w połowie marca wydał oświadczenie, iż transmisja online w sposób wystarczający realizuje zasadę, o której mowa w art. 86 ust. 2 Pzp. Ekspert zastrzega, że wybierając narzędzie, trzeba także pamiętać o jego bezpieczeństwie. Choć praktycznie każde rozwiązanie do przesyłania wrażliwych dokumentów lub prowadzenia rozmów w ramach negocjacji zapewnia odpowiedni poziom poufności, m.in. w postaci szyfrowania end-to-end (po każdej stronie komunikacji), to należy zwracać na to szczególną uwagę. Warto sprawdzić, jakie certyfikaty posiada, a także których elementów one dotyczą. Może się okazać, że nie każda część posiada takie same zabezpieczenia, np. połączenia wideo mogą być słabiej chronione. Niedawno okazało się, że najpopularniejsze narzędzie do grupowych rozmów wideo nie zapewnia deklarowanego powszechnie poziomu zabezpieczeń.

– Ponadto trzeba pamiętać, że żadne oprogramowanie nie jest odporne na najgroźniejsze błędy, czyli te popełniane przez nas, użytkowników. Dlatego oprócz weryfikacji poziomu oferowanych zabezpieczeń warto także przygotować wewnętrzny kodeks dobrych praktyk dotyczący bezpieczeństwa cyfrowych postępowań. Jeśli korzystamy z rozwiązań oferowanych przez doradców lub pośredników, sprawdźmy, jakie zapewniają zabezpieczenia, procedury i szkolenia dla członków komisji przetargowej – dodaje Łukasz Górny.

Wskazuje, że bardzo ważnym uzupełnieniem dla postępowań online jest kwalifikowany podpis elektroniczny. W przypadku dokumentów cyfrowych pełni on funkcję pieczątki i podpisu składanego np. na wnioskach o dopuszczenie do udziału w postępowaniu czy też na ofertach. Stanowi zatem o ich ważności. Brak takiego podpisu oznacza, że wniosek lub oferta nie zostały złożone – są nieważne. Umowy w sprawie zamówienia publicznego muszą być natomiast zawarte w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Ale równoważna z nią jest forma elektroniczna z kwalifikowanym podpisem elektronicznym.

(AM, źródło: Brandscope)

Swiss Re: Kryzys odczuwalny w wynikach

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wynik Swiss Re w I kw. 2020 r. przechylił się na stronę strat, gdy odczuwalne zaczęły być skutki kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Reasekurator odnotował 476 mln dol. spodziewanych i zgłoszonych roszczeń związanych głównie z odwołaniem albo przesunięciem na późniejszy termin imprez, takich jak igrzyska olimpijskie. 300 mln dol. strat przyniosła działalność inwestycyjna na niestabilnym rynku.

Dyrektor generalny Christian Mumenthaler podkreślił, że epidemii daleko do końca, a jej ekonomiczne i społeczne konsekwencje będą dalekosiężne. Dyrektor finansowy John Dacey przyznał, że trudno przewidzieć, ile wyniosą w sumie straty branży ubezpieczeniowej i Swiss Re. Kwartalna strata netto reasekuratora wyniosła 225 mln dol. w porównaniu z zyskiem w wysokości 429 mln dol. za I kw. 2029 r.

Zdaniem analityków Barclays strata nie była tak duża, jak można by się spodziewać. Stratę poniesioną w I kw. br. poprzedzał niższy od oczekiwanego zysk w 2019 r. wynikający z serii katastrof naturalnych i spowodowanych przez człowieka oraz kosztów biznesu wypadkowego w USA.

Dział ubezpieczeń korporacyjnych firmy, który odnotował straty i jest w trakcie restrukturyzacji, utworzył rezerwę 223 mln dol. na spodziewane roszczenia związane z pandemią. Głównie chodzi o ochronę na wypadek odwołania imprez, biznes, z którego firma się wycofuje. Współczynnik łączony działu majątkowego i wypadkowego Swiss Re uległ nieznacznemu pogorszeniu do 110,8%, z 110,3% przed rokiem.

(AC, źródło: Reuters)

Odc. 112 – Generalnie agenci są i będą potrzebni

0

Najnowszy produkt grupowy Generali COVID-19 pojawił się w sprzedaży w rekordowym tempie. O jego powstaniu opowiada Rajmund Rusiecki, członek zarządu Generali Życie i Concordii Ubezpieczenia. W tym tygodniu usłyszycie o:

  • szybkim wdrażaniu produktów
  • barierach pracy zdalnej i jak sobie z nimi radzić
  • trudnościach w pozyskaniu klientów
  • wiosennym sezonie upraw
  • rekordowej rekrutacji i pandemicznych egzaminach
  • przyszłości branży ubezpieczeniowej

POBIERZ | SUBSKRYBUJ W iTUNES | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Wydarzenia Miesiąca – Kwiecień 2020

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

„Epidemiczne” rekomendacje Polskiej Izby Ubezpieczeń, wpływ koronawirusa na segment ubezpieczeń należności, TUZ Ubezpieczenia oraz bezpłatne ubezpieczenie na życie dla personelu medycznego Avivy – tak przedstawia się lista wyróżnień w kwietniowej odsłonie cyklicznego rankingu „Gazety Ubezpieczeniowej”.

WYDARZENIE MIESIĄCA Rekomendacje, których celem jest ochrona klientów odczuwających finansowe skutki pandemii koronawirusa, opracowane przez Polską Izbę Ubezpieczeń oraz branżę ubezpieczeniową i Komisją Nadzoru Finansowego – za odpowiedzialną i wyważoną reakcję na problemy stworzone przez ograniczenia wynikające z COVID-19, uwzględniającą zarówno potrzeby klientów, jak i stabilność rynku ubezpieczeniowego.

TEMAT MIESIĄCA Wpływ koronawirusa na politykę zakładów w segmencie ubezpieczeń należności – za uświadomienie jego znaczenia dla polskiej gospodarki oraz skłonienie rządzących do opracowania programu wsparcia.

UBEZPIECZYCIEL MIESIĄCATUZ Ubezpieczenia, za wprowadzenie Pełnego Pakietu Pomocy dla Agenta, specjalnej akcji skierowanej do pośredników, którzy mocno odczuli skutki ograniczeń spowodowanych koronawirusem, trafne odczytanie potrzeb agentów i większy od oczekiwanego sukces inicjatywy.

PRODUKT MIESIĄCA – Aviva dla Medyka, wprowadzone przez Avivę bezpłatne ubezpieczenie na życie dla personelu medycznego walczącego z koronawirusem – za trafne zdefiniowanie i szybką reakcję na zapotrzebowanie środowiska medycznego w zakresie ochrony ubezpieczeniowej oraz marketingowo-wizerunkowy sukces przedsięwzięcia.

CZŁOWIEK MIESIĄCA – nie przyznano wyróżnienia.

Artur Makowiecki

redaktor portalu www.gu.com.pl

Agent w TUZ-owej masce

0

Dawid Piasecki, członek zarządu TUZ Ubezpieczenia odpowiedzialny za pion sprzedaży, specjalnie dla „Gazety Ubezpieczeniowej”

Aleksandra E. Wysocka: – Na forach internetowych aż huczy, odkąd ogłosiliście swój PPP. Co się dokładnie kryje pod tym skrótem?

Dawid Piasecki: – Te trzy duże litery można zacząć rozwijać od przypomnienia starego przysłowia: „Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”. Ono jednak jest tak smutne, że postanowiliśmy znacząco zmienić jego sens i zakończenie. Tak zrodził się pomysł na akcję pod hasłem: „Pełny Pakiet Pomocy dla Agenta”, którego motto też zaczyna się od trzech słów na „P” i brzmi zdecydowanie bardziej optymistycznie niż w oryginale: „Prawdziwych Przyjaciół Poznaje się w TUZ-ie”. Przyjaźnimy się z wieloma agentami, więc wiemy, co się teraz u nich dzieje i czego potrzebują.

Zagrożenia spowodowane koronawirusem oraz liczne ograniczenia, zakazy i nakazy sprawiły, że sytuacja stała się trudna lub wręcz dramatyczna dla wielu ludzi i firm. Dla wielu to czas różnych weryfikacji – niektórych czeka zmiana pracy, a nawet zmiana branży lub niestety bezrobocie. Na rynku ubezpieczeniowym duzi gracze być może nie odczuli tego zbyt mocno, ale mniejsi, zwłaszcza działający lokalnie agenci bez wsparcia strukturalnego i bez dużego zaplecza finansowego, stanęli przed poważnymi problemami, a niektórzy w obliczu upadku.

Marka TUZ Ubezpieczenia nie jest gigantem, ale ostatnio szybko rośniemy i stać nas na pewne gesty, kiedy one są potrzebne lub konieczne. Niedawno zaczęliśmy się w TUZ-ie zastanawiać, jak w tej sytuacji możemy pomóc naszym agentom, ale chcieliśmy, żeby to była pomoc rzeczywista, namacalna i wyraźnie odczuwalna, a nie jedynie zbiór dobrych rad. Tak powstał „PPP dla Agenta”. Od słów do czynów przeszliśmy błyskawicznie.

Jaki jest cel tego programu?

– Ochrona zdrowia naszych agentów oraz pomoc finansowa dla najbardziej potrzebujących. To pierwsze chcemy osiągnąć poprzez wyposażenie agentów w zestawy profilaktyczne. Każdy agent, który sprzedał w tym roku chociaż jedną polisę TUZ Ubezpieczenia i zarejestrował się w programie „PPP dla Agenta”, otrzyma maseczki, rękawiczki oraz płyn do dezynfekcji, czyli podstawowe rzeczy potrzebne do bezpiecznej pracy w czasach zarazy. To były i są artykuły trudno dostępne, zwłaszcza w niektórych mniejszych miejscowościach, więc sprawiliśmy agentom miłą niespodziankę. Wierzymy, że zestawy w stopniu wystarczającym zminimalizują ryzyko zarażenia koronawirusem.

Pomoc finansowa polega na znaczącym podwyższeniu prowizji dla agentów za sprzedaż polis TUZ Ubezpieczenia. Dla zwiększenia przychodów agentów postanowiliśmy oddać im naszą marżę, a nawet więcej. To nie była łatwa decyzja, ale ją podjęliśmy.

Na co konkretnie mogą liczyć agenci i w jakim czasie?

– Do 30 czerwca każdy zarejestrowany w akcji agent za sprzedaną polisę OC otrzyma 18% prowizji, za ubezpieczenia dodatkowe, takie jak AC, MiniCasco, Assistance, Auto Concierge, NNW czy Szyby – 20%, natomiast za ubezpieczenie domu jednorodzinnego, mieszkania lub domku letniskowego – aż 40%. Również 40% prowizji otrzyma za polisę Bezpieczny Przedsiębiorca.

Mamy nadzieję, że wyższe prowizje pozwolą agentom przetrwać ten trudny okres. Wielu z nich zanotowało w ostatnim okresie znaczący spadek przychodów. Niektórym brakuje na podstawowe wydatki. Towarzystwa ubezpieczeniowe i firmy z nimi współpracujące postrzegane są jako duże i silne podmioty, ale warto pamiętać, że podstawę tej piramidy tworzą właśnie agenci. Wielu z nich prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą lub małe, kilkuosobowe firmy, bardzo wrażliwe na takie zmiany, jakie wydarzyły się ostatnio na rynku.

Czy myślicie, że otwarte i publiczne mówienie o prowizjach w internecie to dobry pomysł?

– To wyjątkowa sytuacja, która wymagała wyjątkowych decyzji. W normalnych warunkach taka akcja i takie postępowanie nie byłyby potrzebne, ale sytuacja nie jest normalna. Koronawirus zmienił świat i zmienił rynek. Teraz tym bardziej, jak nigdy za naszego życia, trzeba reagować szybko i zdecydowanie.

Agenci potrzebują wsparcia tu i teraz, konkretnego, a nie samych zapowiedzi, ogólników czy obiecanek. Jesteśmy przekonani, że z pomocy skorzystałoby znacznie mniej agentów, gdybyśmy ogłosili tylko tyle, że podwyższamy prowizję. Dzięki podaniu konkretów komunikat nie tylko dotarł do wszystkich zainteresowanych, ale też dotarł niezwykle szybko. Akcję ogłosiliśmy w piątek, a już we wtorek na liście zarejestrowanych było ponad tysiąc agentów z całej Polski. To chyba najlepsza odpowiedź na pytanie, czy warto było tę akcję ogłaszać w taki sposób. Oczywiście rozumiemy różne niuanse i podteksty, dlatego w niektórych miejscach zamieściliśmy tylko ogólne informacje o naszej akcji.

Czy wiecie, że niektórym większym uczestnikom rynku akcja TUZ nieszczególnie przypadła do gustu?

– Tak, zwłaszcza wysokość naszych prowizji. Słyszeliśmy różne komentarze i dostaliśmy sporo pytań. Wszystkim zainteresowanym wytłumaczyliśmy, że „Pełny Pakiet Pomocy dla Agenta” to akcja zorganizowana dla małych i średnich agentów działających lokalnie. Zaplanowana jest do 30 czerwca i ma na celu pomoc najmniejszym agentom, którzy z powodu koronawirusa znaleźli się w trudnej sytuacji, ponieważ mogą liczyć tylko na siebie.

Jedni wspierają szpitale, domy opieki czy inne instytucje potrzebujące pomocy – bardzo to szanujemy i szczerze chwalimy – a my postanowiliśmy wesprzeć koleżanki i kolegów z branży, bo do nich nam najbliżej. Ogromna większość takie wytłumaczenie przyjmuje pozytywnie, wręcz życzliwie.

Czy myślicie o wydłużeniu akcji lub o następnych podobnych?

– Czas pokaże. Do naszej akcji zgłosiło się dużo więcej agentów, niż oczekiwaliśmy, co świadczy o tym, jak bardzo i jak wielu z nich potrzebuje teraz wsparcia. Dlatego niech każdy pomaga, jak może. Nasz budżet na zakup zestawów profilaktycznych jest już wyczerpany, ale nadal myślimy o tym, jak wspierać agentów.

Wkrótce zaczniemy wysyłać do nich specjalny newsletter, w którym znajdą się nie tylko informacje o produktach, ale też inne przydatne w tym czasie. Na naszej stronie www.tuz.pl stworzyliśmy zakładkę „Strefa Agenta” i pracujemy nad jej rozbudową. Agenci zawsze byli dla nas ważni i mamy nadzieję, że teraz przekonali się, że naprawdę „Prawdziwych Przyjaciół Poznaje się w TUZ-ie”.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Minister Finansów ułatwi wnioskowanie do rejestru agentów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

30 kwietnia Minister Finansów (MF) skierował do konsultacji publicznych projekt rozporządzenia zmieniającego taki sam akt dotyczący wniosków o wpis do rejestru agentów ubezpieczeniowych i agentów oferujących ubezpieczenia uzupełniające. Celem nowych przepisów jest liberalizacja obowiązków formalnych, jakie muszą spełnić wspomniani pośrednicy. To kolejne ułatwienie dla agentów na czas pandemii, jakie przygotowano w ostatnim czasie.

Projektowane rozporządzenie zakłada czasowe odformalizowanie zasad gromadzenia dokumentacji przez zakłady ubezpieczeń (ZU), dopuszczalnych rozporządzeniem Ministra Finansów z dnia 12 grudnia 2018 r. w sprawie wniosków o wpis do rejestru agentów ubezpieczeniowych i agentów oferujących ubezpieczenia uzupełniające (Dz. U. poz. 2417). Nowelizacja dopuszcza możliwość składania wniosków do rejestru po zgromadzeniu jedynie kopii wymaganych dokumentów. W takim przypadku ZU składałaby wniosek na podstawie skanów dokumentów. Jednocześnie byłby zobowiązany do uzupełnienia dokumentów w podstawowej formie (oryginał bądź kopia poświadczona za zgodność z oryginałem) w terminie 30 dni od odwołania stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii albo stanu nadzwyczajnego. Uzasadniając chęć wprowadzenia takiego mechanizmu, MF argumentuje, że w obecnych okolicznościach nie ma możliwości zgromadzenia przez ubezpieczyciela oryginałów dokumentów oraz wykonania poświadczonej ich kopii. Projektodawca podkreślił, że w aktualnej sytuacji uelastycznienie rozwiązań w/w rozporządzenia i dostosowanie ich do możliwości realizacji jest oczekiwane przez podmioty rynku ubezpieczeniowego.

Konsultacje potrwają do 6 maja. Rozporządzenie, którego nowe postanowienia mają obowiązywać wyłącznie w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii albo stanu nadzwyczajnego, ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.

Wspomniany powyżej projekt jest kolejnym ułatwieniem dla pośredników, jakie MF wprowadzi na czas trwania pandemii koronawirusa. 10 kwietnia minister skierował do konsultacji publicznych projekt zmian w rozporządzeniu z dnia 21 sierpnia 2018 r. w sprawie egzaminu dla osób ubiegających się o wykonywanie czynności agencyjnych, czynności dystrybucyjnych zakładu ubezpieczeń oraz czynności dystrybucyjnych zakładu reasekuracji (rozporządzenie z 21 sierpnia 2018 r.). Nowe regulacje przewidują zmianę w/w rozporządzenia tak, aby w przypadku ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego, stanu epidemii lub stanu nadzwyczajnego możliwe było przeprowadzenie egzaminu agencyjnego zdalnie z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego bez konieczności bezpośredniego udziału czynnika ludzkiego i przeprowadzania go w jednostkowo skonkretyzowanym miejscu. Modyfikacja przewiduje również wyłączenie możliwości wspólnego przeprowadzania egzaminów przez kilka ZU oraz obserwacji egzaminu przez pracownika Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Ponadto pozwalają na powiadamianie zdających o niezdaniu egzaminu z wykorzystaniem innego trwałego nośnika, o ile wcześniej ci ostatni wyrażą zgodę na jego użycie, oraz podpisanie powiadomienia o rozpatrzeniu odwołania z wykorzystaniem podpisu elektronicznego.

Oba rozwiązania powstały z inspiracji UKNF, która w ten sposób odpowiedziała na postulaty zgłaszane przez pośredników ubezpieczeniowych.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Łukasz Heinowski pokieruje siecią sprzedaży Superpolisy

0
Łukasz Heinowski

Z początkiem maja do Grupy Superpolisa dołączył Łukasz Heinowski, obejmując stanowisko dyrektora zarządzającego Superpolisy Ubezpieczenia. W ramach swoich obowiązków odpowiada za rozwój sprzedaży multiagencji w sieci franczyzowo-partnerskiej oraz w placówkach własnych.

– Witam serdecznie Łukasza Heinowskiego w Superpolisie. Zasilił nasze szeregi manager o znaczącej pozycji w branży, osoba świetnie rozpoznawana i pozytywnie kojarzona przez agentów, która przez wiele lat z powodzeniem tworzyła struktury sprzedażowe największego ubezpieczyciela w Polsce. To dla nas olbrzymie wzmocnienie i kolejny ruch, który umocni naszą pozycję wśród czołowych multiagencji w kraju – komentuje Jakub Nowiński, członek zarządu Superpolisy Ubezpieczenia.

– Bardzo się cieszę z nawiązanej współpracy i wiążę z nią olbrzymie nadzieje. Czuję też satysfakcję, bo obecność Łukasza Heinowskiego w naszej firmie to kolejny dowód, że Superpolisa jest dziś bardzo mocną marką, w której karierę chcą rozwijać najlepsi specjaliści ubezpieczeniowi w Polsce – dodaje Maciej Przybyszewski, członek zarządu multiagencji.

Łukasz Heinowski ma wieloletnie doświadczenie na rynku ubezpieczeniowym. Przez ostatnich 16 lat pracował w PZU, gdzie od 2013 r. z kierował kanałami sprzedaży multiagencyjnej i brokerskiej. W styczniu 2020 r. rozstał się z zakładem. Od tamtej pory nie był zawodowo związany z żadnym podmiotem ubezpieczeniowym w Polsce. W strukturach Grupy Superpolisa Łukasz Heinowski jest odpowiedzialny za rozwój sieci sprzedaży multiagencji w zakresie działalności placówek sieci franczyzowo-partnerskich i własnych.

– Dziękuję zarządowi Superpolisy za zaufanie. Doceniam to tym bardziej, że start naszej współpracy przypada na trudny przecież moment walki z epidemią i związany z tym czas gospodarczej niepewności w kraju. Jestem jednak pełen optymizmu, widzę w multiagencji olbrzymi potencjał. Przejmuję w zarządzanie rozwiniętą sieć sprzedaży, działającą w skutecznym i wielokierunkowym modelu biznesowym. To daje nam mocne podstawy, żeby umacniać naszą już i tak silną  pozycję w branży multiagencyjnej – mówi Łukasz Heinowski.

(AM, źródło: Brandscope)

Grzegorz Ukleja pierwszym CIO Colonnade Insurance

0

1 maja do zespołu polskiego oddziału Colonnade Insurance dołączył Grzegorz Ukleja, który objął stanowisko Chief Information Officer (CIO). Jest to nowa rola w strukturze firmy i zasięgiem obejmuje całą spółkę, czyli działalność we wszystkich oddziałach Colonnade w Europie Środkowo-Wschodniej.

W ramach swoich obowiązków Grzegorz Ukleja będzie odpowiadać za rozwój technologii oraz wsparcie organizacji w realizacji planów biznesowych. Jednym z pierwszych wyzwań będzie realizacja projektu transformacji planowanego przez spółkę.

Nowy CIO Colonnade Insurance przyszedł z Sollers Consulting, gdzie pracował przez ostatnie 10 lat, będąc zaangażowanym w szereg wdrożeń na rzecz firm ubezpieczeniowych na różnych rynkach, m.in. w Polsce, Niemczech, Belgii, Danii czy Japonii. Od 2016 r. odpowiadał w Sollers Consulting za rozwój kompetencji wdrożeń platformy Guidewire. Od 2018 r. był odpowiedzialny za rozpoczęcie biznesu oraz rozwój firmy na rynku japońskim, gdzie odpowiadał za sprzedaż usług, budowę zespołu oraz nadzorował projekty doradcze i wdrożeniowe.

Grzegorz Ukleja posiada tytuł magistra-inżyniera informatyki Politechniki Warszawskiej.

(AM, źródło: Colonnade)

18,298FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie