Wprowadzenie przepisów nadających Komisji Nadzoru Finansowego dodatkowe uprawnienia wobec podmiotów zagranicznych, szkolenie dla pracowników ERGO Hestii oraz efekt współpracy Aegonu z Signal Iduną i nowy projekt Generali zasłużyły na wyróżnienie w cyklicznym rankingu „Gazety Ubezpieczeniowej”. Człowiekiem miesiąca został zaś Łukasz Zoń, ponownie wybrany na prezesa SPBUiR.
WYDARZENIE MIESIĄCA – zakończenie procesu legislacyjnego nowelizacji ustaw o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej – za przyjęcie przepisów zapewniających Komisji Nadzoru Finansowego dodatkowe instrumenty nadzoru w stosunku do zagranicznych zakładów ubezpieczeń oraz zakładów reasekuracji i tym samym wyrównanie szans konkurencyjnych krajowych ubezpieczycieli oraz zwiększenie bezpieczeństwa nieprofesjonalnych uczestników rynku.
UBEZPIECZYCIEL MIESIĄCA – Generali–za wdrożenie projektu „Generalnie widoczni w sieci”, mającego na celu wsparcie agentów i multiagentów w promowaniu ich działalności oraz pozyskiwanie klientów w mediach społecznościowych i tym samym dostrzeżenie potencjału mediów społecznościowych jako źródła wymiany opinii, budowy wizerunku, zwiększenia przychodów pośredników ubezpieczeniowych oraz kanału kontaktów z ubezpieczycielem i opracowanie adekwatnego rozwiązania umożliwiającego jego wykorzystanie.
PRODUKT MIESIĄCA – grupowe ubezpieczenie Razem w Przyszłość, przygotowane w ramach koasekuracji Aegonu i Signal Iduny – za szeroki zakres oferowanego produktu, wysoki stopień jego personalizacji, zastosowanie nowoczesnych narzędzi do obsługi umów, a także podjęcie trudnych wyzwań, jakimi są ekspansja w segmencie „grupówek” oraz podbój sektora małych i średnich przedsiębiorstw.
INICJATYWA MIESIĄCA – Bootcamp RPA, szkolenie, w ramach którego pracownicy ERGO Hestii uczą się programowania robotów – za wprowadzenie programu, który pozwoli przyspieszyć robotyzację firmy przy jednoczesnym ograniczeniu jej kosztów oraz podniesieniu kompetencji cyfrowych pracowników.
CZŁOWIEK MIESIĄCA – Łukasz Zoń, prezes Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych –za dotychczasowe osiągnięcia w kierowaniu SPBUiR doceniane przez środowisko brokerskie, czego wyrazem było powierzenie mu sterów organizacji w kolejnej kadencji.
Czy możliwe jest prowadzenie własnego biznesu przy jednoczesnym wsparciu solidnej marki o ugruntowanej pozycji rynkowej, będącej pionierem we wdrażaniu nowoczesnych narzędzi sprzedażowych dla agenta? W branży ubezpieczeniowej taka idea jest jak najbardziej do zrealizowania.
Otwarcie własnej multiagencji ubezpieczeniowej, zwłaszcza pod skrzydłami tak doświadczonej marki, jaką jest CUK Ubezpieczenia, to doskonały plan na dobrze prosperujący, rozwojowy biznes.
CUK Ubezpieczenia jest czołowym w Polsce dystrybutorem ubezpieczeń, oferującym produkty ponad 30 towarzystw ubezpieczeniowych, oraz technologicznym i jakościowym liderem branży. Multiagencja działa poprzez kluczowe kanały dotarcia do klienta i prowadzi sprzedaż w sieci 330 wystandaryzowanych placówek własnych i franczyzowych, ponad 300 punktów partnerskich, niezależnych agentów, poprzez własne contact center oraz kanały online.
Samodzielne prowadzenie multiagencji ubezpieczeniowej nie jest łatwym zadaniem. Rosnąca konkurencja, liczne regulacje prawne, utrzymanie szerokiej oferty produktowej, wymogi szkoleniowe oraz zorganizowanie sprawnej obsługi baz klientów bez odpowiedniego oprogramowania jest bardzo trudne.
Współpraca w ramach rozpoznawalnej i dającej kompleksowe wsparcie sieci CUK Ubezpieczenia uwalnia potencjał i daje dalsze możliwości stabilnego rozwoju biznesu.
– Współpraca z CUK Ubezpieczenia to gwarancja zwiększenia efektywności działania i szansa na rozbudowę bazy klientów. Nasza multiagencja ma w swej ofercie produkty ponad 30 towarzystw ubezpieczeniowych, daje to dostęp do ogromnej liczby możliwych ofert ubezpieczeniowych, które można łatwo dopasować do klienta dzięki naszym systemom porównywarkowym.
Współpracę w ramach CUK można podjąć, wybierając model dopasowany do aktualnego statusu działalności bądź oczekiwań partnera. Jeśli już pracujesz jako agent, możesz podjąć z nami współpracę jako niezależny doradca bądź otworzyć Punkt Partnerski. Szczególnie zachęcam jednak do otwierania placówek franczyzowych w ramach sieci CUK. Ten model zapewnia najwyższy poziom wsparcia i daje największe efekty z korzystania z ogólnopolskich kampanii reklamowych oraz pozycjonowania placówki – mówi Jacek Byliński, prezes zarządu multiagencji CUK Ubezpieczenia.
Jacek Byliński
Multiagencja korzysta z nowoczesnych rozwiązań, które usprawniają realizację codziennych obowiązków. Autorskie systemy wspierają agentów w rzetelnym porównywaniu ofert, przekazywaniu dokumentów, otrzymywaniu raportów, które pozwalają między innymi zweryfikować aktualny stan sprzedaży, a tym samym obsługiwać większą liczbę klientów każdego dnia.
– Podstawowym narzędziem pracy agenta w CUK Ubezpieczenia jest WebCUK, czyli kompleksowy system sprzedażowy, który między innymi umożliwia profesjonalną obsługę klienta oraz sprzedaż polis w jednym miejscu. To również nowoczesna porównywarka cen polis komunikacyjnych, nieruchomości oraz na życie, przez co agent jest w stanie w możliwe jak najszybszym czasie porównać wszystkie oferty z ponad 30 towarzystw ubezpieczeniowych i dobrać pełną ochronę swojemu klientowi.
Rozbudowany CRM pozwala na codzienne zarządzanie bazą klientów, z podziałem na zadania dzienne, a także wpływa na rozwój biznesu poprzez obsługę zadań leadowych spływających z kampanii reklamowych. Doradca naszej multiagencji ma również bieżący monitoring obsługi swojej bazy wznowień, a także weryfikację płatności rat z polis – dodaje Jacek Byliński.
WebCUK jest w pełni transakcyjny. Polisy wystawia się z systemu, a nie z portali każdego z towarzystw ubezpieczeniowych. Wbudowany moduł widoku klienta 360 pozwala na pełną obsługę posprzedażową z komunikacją wznowień i rat poprzez SMS i e-mail.
CUK Ubezpieczenia jako jedyna na rynku multiagencja w tak zaawansowanym stopniu umożliwia sprzedaż polis na odległość wprost z własnego autorskiego systemu sprzedażowego. Odbywa się to w 100% zdalnie i jest rozwiązaniem wygodnym dla obu stron transakcji.
Agent wylicza indywidualną składkę dla klienta w porównywarce, uzgadnia z nim zakres oraz dobiera najlepszą ofertę. Uzgodnioną polisę przesyła następnie na jego e-mail, w celu weryfikacji danych oraz akceptacji warunków. Po opłaceniu składki przez klienta cały proces jest zakończony i przebiega całkowicie zdalnie.
Na pozycję i rozpoznawalność sieci CUK Ubezpieczenia niewątpliwie wpływa fakt działania silnych aktywności marketingowych. CUK Ubezpieczenia od lat prowadzi duże kampanie reklamowe, skupiające się w obszarach zarówno offline, jak i online, docierając z ogromnym zasięgiem do grup docelowych.
– Dzięki dostępowi do wielu kanałów możemy dotrzeć do klientów zarówno w sposób tradycyjny, jak i przy użyciu narzędzi na miarę XXI wieku. W tym roku podjęliśmy decyzję o zmianie wizerunku marki, wprowadzając do naszej komunikacji postać SuperCUK. Od początku roku prowadzimy silną kampanię reklamową, skupiając się na działaniach w telewizji i online.
Kampanie tworzone w internecie są generatorem leadów, które przekazywane są do placówek, jak i naszego contact center. Dzięki prowadzonym kampaniom leadowym na początku pandemii koronawirusa, już w marcu, dostarczyliśmy o 36% więcej leadów do placówek franczyzowych niż w poprzednim miesiącu. Dla naszych doradców to także nowy klient w ich bazie – mówi Anna Pawłowska-Kruzińska, dyrektor marketingu CUK Ubezpieczenia.
Anna Pawłowska-Kruzińska
CUK Ubezpieczenia zapewnia również swoim partnerom widoczność w internecie. Każda z placówek multiagencji jest bardzo mocno wypozycjonowana lokalnie w Google, co zwiększa jej siłę w sieci. Partnerzy dodatkowo mogą skorzystać z reklam Google Ads, docierając do jeszcze większej liczby nowych, potencjalnych klientów, jednocześnie umacniając świadomość marki wśród aktualnych.
– Nasz Dział Marketingu na co dzień wspiera również partnerów w budowaniu lokalnych kampanii reklamowych. Gwarantujemy nieodpłatne wsparcie grafika w tworzeniu materiałów, jak również dostęp do specjalistów z dziedziny marketingu online, PR i trade. Partnerzy otrzymują od nas wsparcie w zakresie realizacji lokalnych kampanii reklamowych w mediach społecznościowych oraz tworzenia i dystrybucji materiałów prasowych.
Jesteśmy w codziennym kontakcie z naszymi partnerami, zachęcając ich do bycia ekspertami wypowiadającymi się też w mediach branżowych. Mają oni również do dyspozycji radiowe spoty lokalne, jak i wiele narzędzi centralnych udostępnianych do reklamowych działań lokalnych.
To tylko mała część tego, co możemy zaoferować naszym partnerom. Już niebawem startujemy z ogólnopolską akcją, która ma na celu nie tylko zachęcenie nowego partnera biznesowego do podjęcia współpracy z nami, ale również pokazanie, iż świat ubezpieczeń ma ogromną misję zapewnienia bezpieczeństwa Polakom – dodaje Anna Pawłowska-Kruzińska.
Jeśli jesteś zainteresowany podjęciem współpracy z CUK Ubezpieczenia, wejdź na www.cuk.pl/wspolpraca, poznaj szczegóły, zostaw namiary do siebie, a nasz menedżer skontaktuje się z tobą i odpowie na pytania.
Nowoczesne produkty i systemy do ich obsługi sprawiają, że klient i broker może szybciej otrzymać ofertę i w krótszym czasie podpisać umowę. W UNIQA to nasz priorytet. Dzięki temu cały czas jesteśmy także blisko naszych partnerów.
Celem pionu UNIQA dla Biznesu, który koncentruje się na kompleksowej obsłudze klientów korporacyjnych, jest dostarczanie rozwiązań, które jak najlepiej zabezpieczają ich potrzeby ubezpieczeniowe.
Chcemy, aby procesy obsługi ubezpieczeń korporacyjnych były jak najbardziej efektywne. Z tego właśnie powodu systematycznie oddajemy w ręce agentów nowoczesne produkty, które są obsługiwane w portalu obsługi sprzedaży (POS).
Pierwsza połowa tego roku to między innymi wprowadzenie dwóch nowych produktów, w których uprościliśmy i usprawniliśmy sprzedaż ubezpieczeń.
Intuicyjny przewoźnik
W marcu 2020 r. w portalu obsługi sprzedaży POS udostępniliśmy sieci sprzedaży intuicyjne narzędzie do obsługi ubezpieczeń OC przewoźników dla branży transportowej. Umożliwia ono dynamiczne przeliczanie i odświeżanie strony, szybką komunikację z zewnętrznymi bazami danych oraz system walidacji, który wspiera użytkownika w całym procesie sprzedaży.
System weryfikuje też kompetencje sprzedawcy oraz informuje go, które warunki ubezpieczenia wymagają dodatkowej akceptacji. Po zawarciu umowy ubezpieczenia może on wydrukować polisowniosek oraz dwujęzyczne certyfikaty dopasowane do wybranego zakresu ubezpieczenia. Wszystkie dokumenty przygotowaliśmy w nowej szacie graficznej, a ich treść napisaliśmy prostym i zrozumiałym językiem.
Kompleksowa obsługa gwarancji
Z początkiem czerwca uruchomiliśmy w portalu POS także obsługę gwarancji ubezpieczeniowych. Cały proces, od zawarcia z klientem umowy generalnej po wystawienie gwarancji, umieściliśmy w jedynym kompleksowym narzędziu. Nasi sprzedawcy w kilku prostych krokach mogą teraz przygotować i wygenerować nową umowę generalną, załączyć i zarchiwizować wszystkie wymagane dokumenty, a następnie wystawić gwarancje zapłaty wadium.
Przygotowanie przez sprzedawcę takiej gwarancji ułatwia automatyczna weryfikacja parametrów umowy generalnej oraz kompetencji użytkownika. System na każdym etapie informuje sprzedawcę o błędach lub brakach w formularzu oraz przekroczonych kompetencjach.
Wystawienie gwarancji zajmuje tylko kilka minut. Wszystkie dokumenty ubezpieczeniowe sprzedawca wygeneruje bezpośrednio z systemu w ustandaryzowanym formacie, ale może zmodyfikować treść dokumentu i dostosować go do potrzeb konkretnego klienta.
Nowoczesna obsługa floty
Od 2017 r. w portalu obsługi sprzedaży POS odbywa się cały proces ofertowania flot. Niedawno zmodyfikowaliśmy arkusz oceny flot (AOF 2.0). Wystarczy nam sam numer REGON klienta, aby zaczytać jego dane i rodzaj prowadzonej działalności oraz zweryfikować historię szkodowości w bazie UFG.
W arkuszu stawiamy na kompleksową obsługę. Można w nim zarejestrować pytanie ofertowe, przeprowadzić kalkulację składki, wydrukować ofertę i umowę generalną, a na koniec wystawić polisę.
W najbliższym czasie do wystawiania polis flotowych włączymy również robota Optimus. Robot będzie obsługiwał zarówno agentów, jak i brokerów współpracujących z UNIQA.
Partnerzy będą musieli uzupełnić dane w tabeli Excel i przesłać plik na określony adres e-mail. Robot przejmie pozostałą część ich pracy. Optimus sam odszuka ofertę i pojazd, a następnie wystawi polisę i prześle jej wydruk w formacie PDF na wskazany zwrotny adres e-mail.
Krzysztof Niewiadomski ekspert ds. oferty ubezpieczeniowej, Departament Rynku, UNIQA dla Biznesu, UNIQA
Ponad roku temu Generali we współpracy z zewnętrznym konsultantem – firmą riskChallenge oraz jej partnerem Inoni – zaproponowało swoim klientom wsparcie w opracowaniu i wdrażaniu planów ciągłości działania. Ubezpieczyciel dostarcza zarówno wiedzę merytoryczną, jak i wsparcie finansowe takiej aktywności z wykorzystaniem funduszu prewencyjnego.
Wówczas nikt nie spodziewał się, że te plany mogą być pomocne tak szybko i w kompletnie nieprzewidywalnych okolicznościach.
Obecna sytuacja związana z Covid-19 zaskoczyła chyba wszystkich, w tym tych, którzy tematyką zarządzania ciągłością działania (ang. Business Continuity Management – BCM) zajmują się na co dzień. Czy na taką okoliczność można było się przygotować oraz czy próby przygotowania się miały jakiekolwiek znaczenie w sytuacji tak rozległych skutków? Jak zwykle odpowiedzi nie są oczywiste.
Plan ciągłości działania (ang. Business Continuity Plan – BCP) obejmuje takie sekcje, jak reagowanie na zagrożenia, zarządzanie kryzysowe oraz zadania z zakresu odbudowy działalności. Zatem niewątpliwie jest to zakres tematyczny jak najbardziej odpowiedni do stosowania rozwiązań także w sytuacji Covid-19.
BCP w czasie pandemii
Spójrzmy, jak z tym wyzwaniem poradziły sobie firmy, które plany ciągłości działania posiadały, i to niekoniecznie obejmujące scenariusz dotyczący wybuchu pandemii.
Wiele organizacji poradziło sobie całkiem sprawnie z sytuacją braku dostępu do miejsca pracy, wykorzystując opracowany wcześniej plan na taką okoliczność i będąc dzięki niemu technologicznie do tego przygotowanymi.
Inne przykłady to wykorzystanie planu na wypadek utraty rynków dostawy pozwalające na użycie rozpoznanych wcześniej możliwości współpracy z kooperantami oraz decyzji nieopierania wszystkich dostaw surowca lub półproduktu na jednym źródle czy terytorium zaopatrzenia. Te działania pozwoliły na przekierowanie zamówień do podmiotów, które nie zostały „odcięte” lub unieruchomione poprzez objęcie danego regionu kwarantanną.
Oczywiście, w sporej liczbie przypadków planów nie dało się w całości zastosować dokładnie tak, jak zostały one zaprojektowane. Wynika to z faktu, że większość z nich była przygotowywana na zagrożenia charakteryzujące się katastroficznymi skutkami, ale o punktowym wystąpieniu i krótkotrwałym oddziaływaniu. Niemniej można stwierdzić, że posiadanie planu ciągłości działania było pomocne.
Co więcej, naszym zdaniem, posiadanie BCP wydaje się bardziej istotne dzisiaj niż kiedykolwiek wcześniej. Nie jest to tylko formalny dokument, ale przede wszystkim zestaw działań wymagających organizacji, oceny, szkoleń, przeglądów oraz innych aktywności.
Zarządzanie ciągłością działania to holistyczny proces mający na celu identyfikację zagrożeń oraz ocenę ich wpływu na ciągłość działania przedsiębiorstwa, a co jeszcze ważniejsze w dzisiejszych czasach – budowę zdolności organizacyjnej do efektywnej reakcji.
Mając rozpoznany obraz dla tradycyjnych scenariuszy, jak utrata zakładu, utrata rynków dostawy czy utrata kluczowego zespołu, jesteśmy o poziom wyżej w przygotowaniu na Covid-19. Spostrzeżenie o zwiększonej potrzebie posiadania BCP można także odnieść do firm, które niejako „w boju” zdobyły doświadczenia związane z sytuacją wywołaną pandemią, radząc sobie z dnia na dzień. Warto te doświadczenia wykorzystać do ustrukturyzowania działań i przygotowania planów ciągłości działania na ewentualną powtórkę sytuacji, z jaką mieliśmy do czynienia, lub inne niespodziewane zdarzenia.
Nie zapominajmy oczywiście dodatkowo o fakcie, iż opracowanie i wdrożenie planu ciągłości działania odpowiada również na tradycyjne, dotychczasowe zagrożenia. Covid-19 niestety nie spowodował ich zniknięcia, raczej dodał do nich kolejny element niepewności, zwiększając ryzyko.
Rafał Tokarz
Planowanie ciągłości działania w nowych warunkach
Jednak w jaki sposób opracowywać i wdrażać plan ciągłości działania, aby maksymalnie dopasować dotychczasowe, tradycyjne podejście do zmienności i nieprzewidywalności scenariusza pandemii, gdzie nie wiemy, czy kolejny „lockdown” potrwa miesiąc, dwa, a może dłużej oraz czy dotyczyć będzie danej branży, kraju czy całego kontynentu.
„Nowe” podejście powinno być jak najbardziej adaptacyjne, w maksymalnie dużym stopniu uzależnione od zmieniających się okoliczności. Musimy nauczyć się na bieżąco dokonywać oceny sytuacji, zwracać uwagę na pozornie niezwiązane z naszą działalnością, nieoczywiste zagrożenia i przewidywać ich skutki oraz możliwe sposoby wyjścia z zaistniałej sytuacji.
Wymaga to wypracowania pewnej rutyny postępowania (z częstością powtarzania dopasowaną do dynamiki sytuacji), w ramach której zebrane dane mogą być wykorzystane do zapewnienia aktualnego obrazu obecnych i przyszłych zagrożeń organizacji.
Takie podejście jest lepsze niż próba przeprojektowania statycznych planów, które nie były opracowywane dla tego rodzaju zagrożeń. Oferuje bowiem powtarzalny mechanizm pozwalający w sposób ciągły dopasowywać się do dłużej trwającej i ciągle zmieniającej się sytuacji, zachęca do aktywnego patrzenia w przyszłość i opracowywania sposobu reakcji na pojawiające się zagrożenia, redukując sytuacje całkowitego zaskoczenia.
Janusz Słobosz
Rola dobrego ubezpieczyciela
W obecnej sytuacji podejście Generali – wspieranie ubezpieczonych firm w opracowaniu i wdrażaniu planów ciągłości działania – okazuje się szczególnie ważne. Takie działanie daje obopólne korzyści: firmy są lepiej przygotowane na niespodziewane sytuacje, aktywnie mogą podejmować kroki prewencyjne i ograniczać straty (nawet jeśli nie wszystkie są ubezpieczalne), a ubezpieczyciel może lepiej poznać organizację.
Ostatecznie sprawne wyjście z jakiegokolwiek kryzysu przez organizację to jej dalsze funkcjonowanie, a właśnie to jest rola dobrego ubezpieczyciela – zapewnienie możliwości kontynuowania działalności prowadzonej przez klienta.
Rafał Tokarz dyrektor zarządzający ds. ubezpieczeń korporacyjnych, Generali
Janusz Słobosz partner zarządzający riskChallenge
ELEMENTY PLANU CIĄGŁOŚCI DZIAŁANIA:
REAGOWANIE NA INCYDENTY w celu ochrony życia, zdrowia ludzi czy mienia
ZARZĄDZANIE KRYZYSOWE, aby utrzymać relacje z klientami czy innymi interesariuszami
Strategie, opcje, role i zasoby w zakresie ODBUDOWY DZIAŁALNOŚCI
Informacje jako podstawa dla podejmowanych decyzji
Specyficzne procedury, wytyczne, jeśli są wymagane
Źródło: Inoni, riskChallenge
RUTYNA W SZEŚCIU KROKACH:
ZIDENTYFIKUJ scenariusze lub skutki, których się obawiasz
OCEŃ zachodzące zmiany, sytuacje i ryzyka
PRZYDZIEL zadania mające na celu redukcję ryzyka
USTAL hierarchię działań w celu zminimalizowania ryzyka
8 lipca 2020 Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (EIOPA) opublikował stanowisko dotyczące oczekiwań nadzorczych w zakresie sposobu stosowania wymogów w zakresie zarządzania i nadzoru nad produktem w okresie pandemii Covid-19.
Stanowisko to jest uzupełnieniem i rozwinięciem stanowiska EIOPA z 1 kwietnia 2020 r. w sprawie działań podejmowanych przez ubezpieczycieli i pośredników na rzecz złagodzenia wpływu koronawirusa na konsumentów. EIOPA wskazuje w nim na konieczność identyfikacji produktów ubezpieczeniowych, na których główne cechy, stopień pokrycia ryzyka lub zakres ochrony w istotny sposób wpłynęła sytuacja związana z epidemią oraz stosowane środki w celu ograniczenia jej skutków (np. ograniczenia w zakresie przemieszczania się lub inne restrykcje mające wpływ na zmiany zachowania i zwyczajów konsumentów).
Stanowisko określa także oczekiwania co do sposobu dokonania oceny, czy produkt ubezpieczeniowy, na który miała wpływ obecna sytuacja, w dalszym ciągu jest odpowiednio użyteczny dla grupy docelowej klientów. Ponadto EIOPA wskazuje na konieczność podejmowania odpowiednich środków zaradczych oraz opisuje przykłady takich środków.
PZU jako pierwszy ubezpieczyciel w Polsce wprowadza innowacyjną usługę, dzięki której klient może samodzielnie skorzystać z wirtualnej makiety przedstawiającej sylwetkę człowieka i oznaczyć na niej doznane urazy. Informację o wysokości proponowanego świadczenia dostanie od razu. I to wszystko bez wychodzenia z domu.
Jeśli klient zaakceptuje zaproponowane przez PZU świadczenie, pieniądze trafią na jego konto jeszcze tego samego dnia. Warunek jest jeden – przesłana dokumentacja musi potwierdzić informacje przekazane przez klienta na etapie zgłoszenia.
– Jeszcze nigdy zgłoszenie urazu nie było tak proste, a wypłata tak szybka. Klienci nie muszą odwiedzać oddziału, żeby dostarczyć wymaganą dokumentację bądź złożyć wniosek o odszkodowanie. To duże ułatwienie, szczególnie teraz, w okresie pandemii – mówi Małgorzata Kot, członek zarządu PZU Życie SA.
W ramach „samoobsługi” dostępne jest również nowe narzędzie dotyczące obsługi spraw z tytułu zgonów i urodzeń. Klient już podczas rejestracji zgłoszenia dostaje informację o należnej kwocie świadczenia. Uruchamiając opcję „Link dokumentacja”, dostanie wiadomość zawierającą link, za pomocą którego można samodzielnie, z zachowaniem wszelkich rygorów bezpieczeństwa, przesłać dokumenty.
– W krótkim czasie opracowaliśmy i wdrożyliśmy innowacyjne rozwiązania, które są jednocześnie wygodne i łatwe w użytkowaniu dla klientów. Nowa usługa od PZU to wykorzystanie najnowszych technologii i dobrych praktyk w zakresie oferowania nowatorskich rozwiązań milionom klientów – mówi Grzegorz Goluch, dyrektor zarządzający ds. Obsługi Szkód i Świadczeń w PZU.
Zgłoszenie sprawy dostępne jest w wielu kanałach, m.in. poprzez stronę internetową zgloszenie.pzu.pl, a także aplikację mobilną mojePZU.
Wiener wdrożył nowy pakiet ubezpieczeń komunikacyjnych, który oferuje możliwość zdalnego i bezpiecznego wyboru najlepiej dopasowanego do potrzeb klienta ubezpieczenia samochodu. Szybki i prosty proces ubezpieczeniowy w Pakiecie AUTO jest możliwy dzięki zastosowaniu najnowszych technologii oraz digitalizacji i automatyzacji procesów.
Nowe ubezpieczenie to odpowiedź na zmiany w przyzwyczajeniach komunikacyjnych Polaków. Z badania opinii przeprowadzonego na zlecenie Wiener przez Spotlight Research wynika, że 34% badanych w najbliższej przyszłości będzie częściej korzystało z samochodu, a połowa z nas rzadziej niż dotychczas zamierza jeździć komunikacją miejską. Co ciekawe, aż 80% kierowców nie ma zamiaru rezygnować z posiadania samochodu, nawet w przypadku pracy zdalnej.
Zmiany trendów społecznych zmianą dla agentów?
Według badania Wiener, mimo dużych zmian spowodowanych pandemią, konsumenci pozostają zgodni w kwestii ubezpieczenia. Aż 85% badanych, przedłużając umowę, zamierza utrzymać jej dotychczasowy zakres, a 8% rozważa rozszerzenie ochrony.
Idea Pakietu AUTO polega na tym, aby agent i klient jak najszybciej otrzymali ofertę. Jest to możliwe dzięki nowoczesnej i intuicyjnej platformie Wie.net, która pozwala na sporą personalizację i elastyczność w doborze oferty produktowej. Pakiet AUTO oferuje to, czego oczekują teraz klienci – możliwość zdalnego i bezpiecznego wyboru ubezpieczenia, dopasowanego do indywidualnych potrzeb oraz stylu życia. Prawdziwą rewolucją są dwie nowe metody zawierania polisy przez Wie.net: na odległość oraz bez papieru.
Nowy Pakiet AUTO i nowe korzyści
– Ogromną zaletą Pakietu AUTO jest też to, że zawiera on bardzo wiele możliwości, które – po dobudowaniu potrzebnych elementów – tworzą produkt „szyty na miarę”. Dla większości z nas ubezpieczenie komunikacyjne wiązało się głównie z obowiązkowym OC, w którym klient dostawał to, co musiało pojawić się w pakiecie – mówi Marek Dmytryk, zastępca dyrektora Biura Ubezpieczeń Detalicznych Wiener.
Do każdego takiego ubezpieczenia dołączany jest pakiet Assistance Podstawowy. Na przykład, gdy podczas stłuczki czy kolizji straty nie przekraczają kwoty 400 zł, samochód jest naprawiany na miejscu. Jeśli stan pojazdów nie pozwala na to, wtedy oba samochody – sprawcy i poszkodowanego – zostaną odholowane do najbliższego punktu pomocy.
Przyjaciel rodziny pod ochroną
Jeśli w podróż rusza domowe zwierzę, to w przypadku polisy Auto Assistance jest ono objęte ochroną podczas ewentualnego wypadku. W razie potrzeby zwierzęciu zapewniony zostanie transport do lecznicy oraz pomoc weterynaryjna. W sytuacji gdy kierowca i pasażerowie przez zaistniały wypadek nie mogą dalej sprawować opieki nad zwierzęciem, zostaną zorganizowane i pokryte koszty przewiezienia go do wyznaczonego opiekuna. W przypadku przewozu do hotelu czy schroniska pokryte zostaną również koszty jego pobytu.
Pakiet AUTO to nie tylko OC i Assistance
Poza OC i Assistance możemy zabezpieczyć polisą następstw nieszczęśliwych wypadków również naszych najbliższych, z którymi podróżujemy. Na wypadek sytuacji, w której konieczna będzie interwencja medyczna, zarówno kierowca, jak i pasażerowie objęci zostają opieką ubezpieczenia kosztów leczenia po wypadku. Wiener organizuje i pokrywa koszty konsultacji lekarskich, procedur medycznych, zabiegów ambulatoryjnych oraz chirurgicznych, a także zapewnia opiekę pielęgniarską czy wsparcie w rehabilitacji.
Ubezpieczenie nawet dla 20-letnich samochodów
Wiener – jako jedyna z niewielu firm w Polsce – ubezpiecza samochody 20-letnie i starsze (w przypadku kontynuowania umów w Wiener). Taki samochód można objąć również polisą AC.
– To dobra wiadomość dla wielu właścicieli „nieśmiertelnych”, starszych roczników pojazdów. Wiener oferuje również liczne rozszerzenia, np. takich jak utrata kluczyków. A jeśli chcemy kontynuować swoje ubezpieczenie AC, dołączając po raz pierwszy do grona klientów Wiener, to z bezszkodową historią oszczędzamy dużo czasu, bo nie ma wymogu wykonania zdjęć ubezpieczanego pojazdu. Dodatkowo, nie trzeba się pojawiać osobiście u agenta, bo nowy system pozwala zawrzeć umowę e-mailem lub przez weryfikację SMS – wyjaśnia Marek Dmytryk.
The Human Safety Net, globalna inicjatywa Generali na rzecz uwolnienia potencjału osób w trudnej sytuacji, opublikowała pierwszy globalny raport podsumowujący dwuletnią działalność fundacji wśród społeczności, w których Grupa jest obecna w Europie, Azji i Ameryce Łacińskiej. Do końca 2019 r. The Human Safety Net wsparło ponad 30 tys. osób, docierając do około 20 tys. dzieci w wieku do 6 lat i 10 tys. rodziców oraz pomagając prawie 700 uchodźcom, którzy stworzyli ponad 100 nowych firm.
Dwa lata po zainaugurowaniu działalności The Human Safety Net jest aktywne w 21 krajach na całym świecie i prowadzi trzy programy wspierające rodziny z małymi dziećmi oraz integrujące uchodźców poprzez pracę i pomagające noworodkom z asfiksją. Współpracuje z 46 wiodącymi organizacjami pozarządowymi i podmiotami społecznymi, działając razem jako sieć, aby zwiększyć swój wpływ.
Celem inicjatywy jest oddziaływanie społeczne z wykorzystaniem wspólnej metodologii wdrażania programów i wspólnych ram pomiaru wyników. W ramach szerszych celów strategii zrównoważonego rozwoju Grupy, Generali dąży do zwiększenia wpływu tego ruchu społecznego, pomagając ludziom, mobilizując umiejętności i zasoby pracowników, agentów, sieci dystrybucji i klientów firmy. W 2019 r. pracownicy i agenci Generali poświęcili 20 tys. godzin na wolontariat z The Human Safety Net.
W ramach programu dla noworodków z asfiksją Generali Polska, The Human Safety Net oraz Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu wyposażyły w specjalistyczny sprzęt do hipotermii leczniczej trzy karetki neonatologiczne w Polsce. Są to jedyne ambulanse w Polsce, które pomagają dzieciom z niedotlenieniem okołoporodowym już w czasie transportu do szpitala. Dzięki temu, że pomoc może być udzielona już w karetce, minimalizowane są negatywne skutki niedotlenienia, a noworodek otrzymuje szansę na prawidłowy rozwój.
W 2019 r. wkład jednostek Fundacji Generali i Generali w The Human Safety Net wyniósł 6,3 mln euro.
Po kilkudziesięcioprocentowych spadkach indeksów akcji w marcu w kolejnych trzech miesiącach giełdy zaczęły znowu rosnąć. Dzięki temu fundusze wypracowały dobre wyniki, co w połączeniu z wysokim bilansem sprzedaży sprawiło, że powoli odbudowują się aktywa netto całego polskiego rynku funduszy inwestycyjnych.
W czerwcu aktywa funduszy PFR TFI wyniosły już prawie 8,5 mld zł. To daje łączny wzrost wartości aktywów aż o 9,4 mld zł (3,9%), do 252,7 mld zł na koniec miesiąca.
Wśród głównych segmentów rynku największy wzrost pod względem wartościowym odnotowały fundusze dłużne (+2,3 mld zł, do 95,3 mld zł na koniec czerwca), w dużej mierze dzięki bardzo dobrej sprzedaży. Na drugim miejscu znalazły się fundusze akcyjne (+0,8 mld zł), które rozłożyły się mniej więcej po połowie pomiędzy fundusze akcji polskich i akcji zagranicznych. Dzięki wzrostom głównie na rynkach akcji, ale i dobrej sprzedaży, aktywa przyrosły również w funduszach mieszanych.
Fundusze zdefiniowanej daty w ramach pracowniczych planów kapitałowych (PPK) to obecnie najprężniej rozwijająca się grupa pod względem procentowym. Co miesiąc są one zasilane stałymi wpłatami od pracodawców i pracowników. W czerwcu wartość środków w nich zgromadzonych wzrosła o 14%, do prawie 1,2 mld zł w samych TFI (uwzględniając PTE i TUnŻ to ponad 1,4 mld zł).
Dzięki spowodowanej pandemią dużej zmienności na giełdach wzrosły obroty. Skorzystała również warszawska GPW, która zaczęła rok rekordowym kwartałem. Wciąż jednak pozostaje pytanie o przyszłość i stosunek inwestorów do ryzyka, a ten zależeć będzie od tempa, w jakim gospodarki powrócą na tory rozwoju – sytuację na rynkach podsumowuje dr Marek Dietl, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.
– GPW jako spółka ma się bardzo dobrze, mieliśmy rekordowy pierwszy kwartał w jej historii. Mamy bardzo dobre obroty związane z tym, że na początku pandemii była panika, potem dość silne odbicie i teraz indeksy małych spółek są mniej więcej 10% powyżej tych z początku roku. Jednak większe spółki są wciąż poniżej tego otwarcia roku 2020 – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Dietl. – Po paru miesiącach bardzo intensywnego handlu, gdzie obroty przekraczały 900 mln zł dziennie, mamy uspokojenie na poziomie ok. 800 mln zł.
Właśnie dzięki tej zmienności rynku w pierwszym kwartale roku GPW osiągnęła 97 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży – wzrosły one o 15,3% wobec pierwszych trzech miesięcy 2019 roku i o 20,9% w stosunku do czwartego kwartału 2019 roku. Zysk EBITDA w tym okresie wyniósł 50 mln zł, zaś zysk netto 29,3 mln zł. To wzrost rok do roku o niemal jedną piątą. Do tych wyników przyczyniły się wyższe obroty na rynku finansowym. Także w całym półroczu obroty wzrosły w ujęciu rocznym o 34,8%, do 134,3 mld zł (na NewConnect nawet o kilkaset procent).
Jednak indeks największych spółek, obciążony obecnością banków, od początku roku stracił na wartości ok. 17%, a indeks szerokiego rynku WIG – 12%. Za to najmniejsze podmioty skupione w sWIG80 zwiększyły kapitalizację o 17%.
– Wszyscy czekamy na to, w jakim kierunku pójdzie światowa gospodarka, jaki kształt będzie miało odbicie, jak szybko nastąpi i w których branżach. Szczególnie po branży biotechnologicznej i informatycznej, której indeksy są 50% powyżej otwarcia roku, widać, że to są zdecydowani zwycięzcy koronakryzysu – mówi Marek Dietl. – Z kolei instytucje finansowe i szereg innych branż wciąż muszą jeszcze walczyć o to, żeby wyjść z niego wzmocnione. Jest jeszcze tarcza antykryzysowa rządu premiera Morawieckiego – około 30 spółek giełdowych już z niej skorzystało, kolejne duże spółki teraz będą korzystać po zgodzie Komisji Europejskiej. To na pewno było jedno z ważniejszych wydarzeń, gdyż spowodowało, że nie mieliśmy fali bankructw w całej gospodarce, również wśród spółek giełdowych.
Jak informuje Polski Fundusz Rozwoju, do 9 lipca z tarczy finansowej skorzystało prawie 315,7 tys. firm zatrudniających łącznie niemal 2,95 mln pracowników. Banki wypłaciły im 56,8 mld zł, w tym 17,6 mld zł przypadło mikrofirmom, zaś małym i średnim przedsiębiorstwom – 39,6 mld zł. Cała tarcza finansowa ma wartość 100 mld zł. Prezes GPW liczy na to, że gospodarki szybko wrócą do wzrostów. Inwestorzy przekonaliby się wtedy do bardziej ryzykownych inwestycji, za jakie uważane są rynki akcyjne krajów wschodzących, w tym wciąż Polska.
Informujemy, że w celu zapewnienia jak najlepszej obsługi nasza strona korzysta z ciasteczek (plików cookies). Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na wykorzystanie przez nas plików cookies. Jednocześnie przypominamy, że w każdej chwili masz możliwość zmiany ustawień plików cookies. OK
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.