Blog - Strona 723 z 1489 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 723

Najmilszy dzień w życiu dorosłego człowieka to… dzień zwrotu podatku

0
Przemysław Jaworski

Oceniając opłacalność IKZE i IKE, powinno się zwrócić uwagę nie tylko na możliwości inwestycyjne danego rozwiązania, ale również warto rozważyć korzyści podatkowe, którym poświęcony jest niniejszy artykuł.

Powiedzenie przytoczone w tytule jest szczególnie aktualne dziś, kilka miesięcy przed zakończeniem 2022 r., kiedy możemy jeszcze skorzystać z przewidzianych w prawie podatkowym odliczeń.

Katalog tego typu ulg jest dość obszerny, a najważniejsze z nich to: kwota wolna od podatku, ulga na dziecko, ulga dla młodych, odliczenia składek ZUS, ulga termomodernizacyjna, ulga na internet, ulga abolicyjna, odliczenia z tytułu darowizn, ulga na leki, rehabilitacyjna czy wreszcie ulga związana z pandemią Covid-19.

Lista ta jednak niestety z każdym rokiem podatkowym jest skromniejsza.

Wpłata na IKZE odliczana od dochodu

Zdecydowana większość z nas zgadza się ze stwierdzeniem, że nie za bardzo lubimy płacić podatki. W poszukiwaniu dostępnych ulg w niewielkim jednak stopniu sięgamy po indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), które dostępne są w Polsce już od 2012 r. Według raportu opublikowanego przez UKNF na koniec 2021 r. w ramach IKZE oszczędzało zaledwie 457 tys. osób, wobec ponad 22 mln osób objętych obowiązkiem płacenia podatku dochodowego!

Tymczasem posiadacze tych kont mogą odliczać od dochodu osiągniętego w danym roku całość wpłat dokonanych na rachunek IKZE i w efekcie w zauważalny sposób obniżać zobowiązania wobec fiskusa (warto w tym miejscu przypomnieć o nowych daninach – w 2022 r. lepiej zarabiający zostali obciążeni np. nieodliczalną składką zdrowotną przy jednoczesnym zachowaniu dotychczasowego progu podatkowego). 

Warto także podkreślić, że w świecie ulg podatkowych wpłata środków do IKZE ma wyjątkowy charakter, gdyż od dochodu odliczamy kwoty, których nie pozbywamy się na rzecz podmiotów trzecich.

Środki, które wpłacamy na IKZE, stanowią naszą własność, po którą możemy w dowolnym momencie sięgnąć! Tej możliwości w przypadku pozostałych ulg nie mamy, gdyż wydatek z nimi związany ma charakter nieodwracalny.

Limity wpłat na IKZE

Jak większość ulg podatkowych, wpłata na IKZE ma charakter limitowany i wynosi maksymalnie równowartość 120% przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok, określonego w ustawie budżetowej. W 2022 r. jest to kwota 7106,40 zł.

Jednak w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą limit ten rośnie do 180%, czyli 10 659,60 zł. Co szczególnie ważne, osoby łączące pracę etatową z działalnością gospodarczą mogą skorzystać z podwyższonego limitu!

Wpłacając maksymalną kwotę przewidzianego na ten rok limitu, możemy więc skorzystać ze zwrotu podatku PIT w wysokości 1279,15 zł dla progu 12%, a dla progu 32% aż 3411,07 zł.

W przypadku małżeństwa kwota może ulec podwojeniu, gdyż każdy z małżonków może skorzystać z odrębnego limitu.

Przekładając te kwoty na język korzyści, można z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że nasze konto oszczędnościowe w IKZE jest zasilane przez skarb państwa kwotą możliwego do odliczenia podatku PIT!

Wypłata z potrąceniem 10%

Warto jeszcze zapamiętać, że w przypadku środków inwestowanych na koncie IKZE mamy niejako w pakiecie dodatkowy bonus podatkowy, gdyż od wypracowanych w IKZE zysków kapitałowych nie będzie w przyszłości pobierany podatek, tzw. podatek Belki, co dodatkowo poprawi efektywność tej formy oszczędzania.

Trzeba jednak pamiętać, że przy wypłacie z rachunku IKZE zgromadzonych oszczędności po spełnieniu warunków ustawowych dokonane zostanie potrącenie 10% wypłacanej kwoty na rzecz skarbu państwa.

Co ważne – korzystanie z IKZE nie oznacza zamrożenia kapitału na kilka, kilkanaście lat. Środki zgromadzone na IKZE możemy wycofać w dowolnym momencie, jednak w takiej sytuacji wycofać musimy całość zgromadzonych na IKZE oszczędności, a otrzymaną kwotę musimy doliczyć do naszego dochodu (w zeznaniu podatkowym wskazujemy te środki po stronie przychodów z innych źródeł).

Oszczędzanie większych kwot na IKE 

Wróćmy teraz do wywołanego wcześniej podatku od zysków kapitałowych. Warto przypomnieć, że na rynku istnieje rozwiązanie umożliwiające oszczędzanie, bez konieczności jego płacenia. Jest to indywidualne konto emerytalne (IKE) funkcjonujące w Polsce już od 2004 r.

Jeśli interesuje nas oszczędzanie na emeryturę większych kwot, z równoczesnym wykorzystaniem zwolnienia z podatku od zysków kapitałowych, alternatywą dla typowych form oszczędzania w postaci lokat czy zakupu obligacji skarbu państwa, jak i inwestowania na giełdzie, może być właśnie IKE.

W ramach tego rozwiązania ustawodawca również przewidział maksymalny limit wpłat w danym roku, jednak jest on znacznie wyższy niż w przypadku IKZE, bo wynosi trzykrotność przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej, co w 2022 r. daje kwotę 17 766,00 zł. W przypadku IKE nie ma jednak rozróżnienia na osoby pracujące na etacie czy prowadzące działalność gospodarczą.

Liczba Polaków korzystających z tego rozwiązania jest nieco większa niż w przypadku IKZE i na koniec 2021 r. było to 796 tys. osób. Mimo wszystko to wciąż niewiele.

Kryteria wypłaty z IKE ze zwolnieniem z podatku od zysków kapitałowych

W przypadku oszczędzania w ramach IKE 19-procentowy podatek Belki nie zostanie naliczony pod warunkiem dokonania wypłaty oszczędności nie wcześniej niż po osiągnięciu wieku 60 lat lub nabyciu uprawnień emerytalnych i ukończeniu 55. roku życia.

Łączy się z tym jeszcze jedno kryterium: konieczne jest wpłacanie na IKE co najmniej w pięciu dowolnych latach kalendarzowych albo dokonanie ponad połowy wartości wpłat nie później niż na pięć lat przed dniem złożenia przez oszczędzającego wniosku o realizację wypłaty zgromadzonych na IKE środków.

W sytuacji niskich stóp zwrotu, jak i nawet strat ponoszonych na rynku kapitałowym, to potrącenie wydaje się być na tę chwilę z punktu widzenia wielu inwestorów nieistotne, warto jednak zauważyć, że w miarę upływu czasu, a inwestycja w IKE ma charakter z natury długoterminowy, wypracowany zysk to coraz większa część inwestycji. Nie korzystając z IKE, z każdego 1 000 zł zysku w innej sytuacji zapłacilibyśmy aż 190 zł podatku! Warto tę kwotę zachować z korzyścią dla siebie czy osób najbliższych.

Podobnie jak w IKZE, środki zgromadzone na IKE możemy wycofać w dowolnym momencie. IKE ma jednak w tym względzie przewagę, ponieważ możemy wycofać ich część, pozostawiając resztę kapitału na później.

Środki wypłacone przed spełnieniem warunków ustawowych opisanych wcześniej są traktowane jak każda inna inwestycja kapitałowa – czyli mamy tu do czynienia z obowiązkiem zapłaty zryczałtowanego 19% podatku od zysków kapitałowych.

Czas wykorzystać limit wpłat

By skorzystać z opisanych powyżej przywilejów podatkowych, trzeba zacząć działać. Nasze wpłaty muszą być dokonane i koniecznie rozliczone nie później niż ostatniego dnia roboczego tego roku!

Nie musimy jednak czekać do ostatniego dnia. Zwlekając z podjęciem decyzji o wpłacie na konto IKE lub IKZE, tracimy przywilej, jakim jest minimalizowanie ryzyka inwestycyjnego w sytuacji, gdy dokonujemy kilku wpłat, dzieląc chociażby limit roczny przewidziany dla danego rozwiązania na miesięczne, kwartalne czy dowolne raty.

Wpłacając jednorazowo większą wpłatę, jesteśmy uzależnieni od sytuacji panującej na rynkach finansowych tego jednego, konkretnego dnia. W przypadku kilku wpłat to ryzyko jest mniejsze.

Bez względu na nasze preferencje dotyczące podejścia do kwestii podatkowych korzystanie z IKE lub IKZE jest tą formą oszczędzania, dzięki której zgromadzimy dodatkowy kapitał będący wsparciem dla środków wypłacalnych przez ZUS po osiągnięciu wieku emerytalnego czy rezerwą na nieprzewidywalne wydatki w przyszłości.

Szukasz rozwiązań inwestycyjnych – wejdź na www.skarbiec.pl

Przemysław Jaworski
dyrektor zespołu produktów emerytalnych


Nota prawna. Powyższe informacje zostały umieszczone w celu reklamy i promocji produktów IKE i IKZE w Skarbiec TFI S.A. Niniejszy materiał nie stanowi wystarczającej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej oraz nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu cywilnego, jak również usługi doradztwa inwestycyjnego oraz udzielania rekomendacji dotyczących instrumentów finansowych lub ich emitentów w rozumieniu ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, a także nie jest formą świadczenia doradztwa podatkowego ani pomocy prawnej. Skarbiec TFI S.A. podlega nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. Skarbiec TFI S.A. z siedzibą: al. Armii Ludowej 26, 00-609 Warszawa, Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Rejestrowy KRS 0000060640, NIP 521-26-05-383, kapitał zakładowy 6 050 505 zł, wpłacony w całości.

Mentor nagrodzony za aplikację do audytów bezpieczeństwa

0
Łukasz Nowakowski, dyrektor Biura Oceny i Zarządzania Ryzykiem Mentor z Medalem Europejskim

20 października w Pałacu Staszica w Warszawie uroczyście wręczono Medale Europejskie dla firm i instytucji wyróżniających się kreatywnością i innowacyjnością w różnych branżach gospodarki. W gronie wyróżnionych znalazł się toruński Mentor, nagrodzony za aplikację do przeprowadzania audytów bezpieczeństwa w firmach różnych branż – Mentor Risk Control (MRC).

– Założeniem aplikacji jest wykorzystanie jej do codziennego zastosowania w taki sposób, aby stała się głównym narzędziem dla osób dbających o sprawne funkcjonowanie zakładów, co w konsekwencji przyniesie trwałą poprawę panujących warunków – mówi jej współtwórca Łukasz Nowakowski, dyrektor Biura Oceny i Zarządzania Ryzykiem Mentor. – MRC gwarantuje usystematyzowanie kontroli, standaryzację i powtarzalność audytów, a dzięki temu zachowanie ciągłości przyjętej polityki bezpieczeństwa i otrzymanych zaleceń – dodaje.

Aplikacja jest narzędziem wspierającym proces oceny ryzyka, dzięki czemu możliwe jest uzyskanie ubezpieczenia dla trudnych branż, dla których dotąd bywało to niemożliwe.

– Ponadstandardowe rozwiązania dają szansę na ponadstandardowe traktowanie, stąd liczymy na to, że wdrożenie naszej aplikacji pozwoli na zwiększenie konkurencyjności ofert ubezpieczenia – dodaje Łukasz Nowakowski.

Wcześniej aplikacja została doceniona przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (ze środków finansowanych z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój) w konkursie „100 najlepszych projektów na zwiększenie poziomu cyfryzacji w firmie”.

(AM, źródło: Mentor)

ERGO Hestia: Konkurs WATER by Artystyczna Podróż rozstrzygnięty

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Konkurs fotograficzny Artystyczna Podróż wygrała Maja Roksz. W ramach wydarzenia organizowanego przez ERGO Hestię wybierane są najlepsze zdjęcia wykonane telefonem i zamieszczone na Instagramie. Tematem tegorocznej edycji była woda.

Jury konkursu wybrało 30 najlepszych prac, które zostały przedstawione na wystawie w galerii sztuki przy ul. Mysiej 3 w Warszawie 14–16 października. Nagrodę główną, czyli artystyczną podróż na południe Francji, wygrała Maja Roksz. Dodatkowo jury wyróżniło dwóch autorów – Wojciecha Dudzińskiego i Piotra Miazgę, którzy otrzymali smartfony najnowszej generacji.

„Zdjęcie na pierwszy rzut oka zwykłe, potem jednak coraz bardziej niepokojące i zapadające w pamięć. Trudno bowiem stwierdzić, czy jest to obraz wyreżyserowany, czy stop klatka naszej rzeczywistości. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę fakt, iż w ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat wyprodukowano ponad 5 mld ton plastiku, a plastikowe odpady skaziły każdy fragment naszej planety – w tym morza i oceany, praca ta staje się czymś więcej niż fotografią. W czasach kryzysu klimatycznego musimy już tylko działać, a taki zaangażowany głos jest niezwykle ważny” – uzasadnili wybór zwyciężczyni członkowie jury.

W skład jury weszli: Justyna Wajs, członkini zarządu ds. sprzedaży i technologii ERGO Hestii, założycielki profilu @artystycznapodroz: Maria Rosa, dyrektorka marketingu i PR ERGO Hestii, oraz Marta Śliwicka, a także Magdalena Kąkolewska, prezeska Fundacji Artystyczna Podróż Hestii, oraz fotograf plastyk Aleksander Małachowski.

Do konkursu zgłoszono ponad 2 tys. zdjęć.

(AM, źródło: ERGO Hestia)

KPMG: Kwalifikowalność działalności firm do Taksonomii do poprawki

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Od 2022 r. przedsiębiorstwa w Europie są po raz pierwszy zobowiązane do uwzględnienia w swoich raportach niefinansowych ujawnień dotyczących kwalifikowalności swojej działalności gospodarczej do systematyki Taksonomii UE. Firma doradcza KPMG przeanalizowała 275 firm z sektora niefinansowego z 14 krajów Europy, w tym z Polski, które to firmy sporządziły takie ujawnienia za rok finansowy 2021. Badanie stało się podstawą do stworzenia przekrojowego raportu „Setting the baseline towards transparency”.

KPMG wzięła pod lupę przedsiębiorstwa, które mają siedzibę w Unii Europejskiej i wchodzą w skład indeksu STOXX1 Europe Index. W próbie znalazły się spółki o dużej, średniej i małej kapitalizacji z 14 krajów w 17 sektorach w UE. Analiza skupiła się na następujących kluczowych obszarach: działalność kwalifikująca się do Taksonomii, ujawnianie KPI, ujawnianie jakościowe oraz powiązanie ze strategią ESG. Ujawnienia za 2021 r. zostały poddane przeglądowi przy pomocy listy kontrolnej opracowanej przez specjalistów KPMG.

– W pierwszym roku raportowania jakość ujawnień taksonomicznych znacznie się różni między analizowanymi spółkami, a obszerność ujawnianych informacji niekoniecznie świadczy o ich przydatności. Jednocześnie firmy nie zawsze wyjaśniają zasady rachunkowości stosowane do wyznaczenia kluczowych wskaźników. Dodatkowo większość przedsiębiorstw nie powiązała jeszcze swojej strategii ESG z Taksonomią, ale mogłaby wykorzystać elementy Taksonomii do wzmocnienia swojej strategii ESG. W przypadku spółek, które nawiązują w swojej strategii ESG do Taksonomii, zaobserwowaliśmy trzy podejścia: jednym z nich jest włączenie elementów Taksonomii do celów zrównoważonego rozwoju i KPI, drugim opisanie związku pomiędzy obecną strategią ESG a Taksonomią, a trzecim możliwość przyszłego powiązania obecnej strategii ESG i Taksonomii – skomentowała Iwona Galbierz-Sztrauch, partner, lider Doradztwa dla Sektora Finansowego, lider ESG KPMG w Polsce.

Z odpowiedzi ankietowanych spółek wynika m.in., że 81% z nich zidentyfikowało działania potencjalnie zrównoważone środowiskowo. Z kolei 79% respondentów zgłosiło kwalifikowalność do Taksonomii UE nakładów inwestycyjnych. To więcej niż w przypadku przychodów (61% wskazań) oraz kosztów operacyjnych (60%).

Raport jest dostępny pod adresem:

https://assets.kpmg/content/dam/kpmg/pl/pdf/2022/10/pl-Raport-Setting-the-baseline-towards-transparency.pdf

(AM, źródło: KPMG, LinkedIn)

Kilka tysięcy euro składki w ubezpieczeniu wypadkowym na Ukrainę

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Ubezpieczenie pracowników organizacji humanitarnych, dziennikarzy, inżynierów i innych osób udających się na Ukrainę jest teraz droższe i trudniejsze do zorganizowania niż podczas wojny w Iraku – informuje Reuters.

– Wskaźniki na Ukrainie są obecnie wyższe niż wcześniej w Iraku i Afganistanie – powiedział Alexis Fehler, underwriter ds. wypadków i zdrowia w OneAdvent, ubezpieczyciela z rynku Lloyd’s. – Niestabilność spowodowana ukraińskimi zdobyczami i późniejsze działania odwetowe sił rosyjskich będą miały dalszy dramatyczny wpływ na koszty – dodał.

Agencja podaje, że Battleface, inny tego rodzaju ubezpieczyciel, pobiera średnio 3500 euro (3429 dol.) tygodniowo za ubezpieczenie wypadkowe oraz medyczne na Ukrainę na sumę 250 tys. euro. Starszy underwriter Battleface Roger Perry zastrzegł, że polisa może kosztować do 4375 euro tygodniowo dla części kraju o podwyższonym ryzyku.

– Nasi underwriterzy pobierają opłaty w siedmiodniowych transzach, bo wszystko tak szybko się zmienia – powiedział, dodając, że „im dalej na wschód, tym wyżej”.

Battleface wyklucza ubezpieczenie na teren Donbasu oraz regionu Odessy, chociaż może robić wyjątki, szczególnie w krótkich okresach, takich jak jeden dzień.

Reuters przypomina, że podczas wojny w Iraku w 2003 r. Lloyd’s of London i inni ubezpieczyciele przeprowadzali codzienne przeglądy składek pobieranych na pokrycie ochrony dziennikarzy działających w Zatoce, biorąc pod uwagę obawy, że mogą oni zostać wykorzystani jako ludzkie tarcze lub zostaną straceni, zgodnie z doniesieniami ówczesnych mediów.

Trzecie źródło ubezpieczeniowe, które odmówiło podania nazwiska, powiedziało, że dzienny koszt ubezpieczenia dziennikarza w najbardziej ryzykownych częściach Ukrainy może wynosić 5–10% sumy ubezpieczenia.

(AM, źródło: Reuters)

Zdrowie psychiczne ma biznesowy sens

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Koalicja partnerów korporacyjnych, akademickich i non profit, do której należą m.in. Bank of America i ubezpieczyciel AXA, wypracowała narzędzie, którego mogą używać pracodawcy do mierzenia i poprawy zdrowia psychicznego swoich pracowników.

Mental Health at Work Index stanowi ocenę efektywności programów na rzecz zdrowia psychicznego w firmie i zawiera zalecenia co do jego wsparcia – podaje agencja Bloomberg. Celem jest „pomóc zdefiniować, jak wygląda dobre zdrowie psychiczne” – powiedziała Christina McCarthy, dyrektorka One Mind at Work, organizacji non profit, która zainicjowała to przedsięwzięcie. 

One Mind at Work, firma pomiarowa Ethisphere, i eksperci z Columbia University przez ostatni rok opracowywali indeks, który określają jako wystandaryzowaną ocenę programów i praktyk wspierających dobrostan pracowników. AXA i blisko 40 partnerów korporacyjnych, w tym Aon Plc i Prudential Financial, przeprowadzą pilotaż indeksu, który uzyskał 3 mln dol. finansowania i zastąpi prostsze narzędzia oceny stosowane przez One Mind dotychczas.

Index w formie kwestionariusza powinien być dostępny do nabycia dla dowolnej firmy na początku 2023 r. Zwolennicy narzędzia mają nadzieję, że pomoże obniżyć poziom stresu, lęku i depresji, który wzrósł gwałtownie podczas pandemii, kosztując firmy 12 mld dni roboczych rocznie, jak oblicza Światowa Organizacja Zdrowia.

– To kosztuje ogromne sumy i kierujący firmami wiedzą, że konieczne jest przeciwdziałanie – powiedział agencji Bloomberg Gordon Watson, dyrektor generalny AXA na Azję i Afrykę. – Tylko że to tak jak z łapaniem śliskiej ryby. Mamy aplikacje do medytacji, aplikacje na poprawę snu, ale nie mamy prawdziwie zintegrowanego podejścia. Czy postępujemy słusznie? Nie wiemy. Jak mierzymy postępy? Jak wypadamy w porównaniu z konkurencją? Dlatego mieliśmy pomysł, aby sprawić, że będzie to widoczne i namacalne.

W ciągu ostatnich trzech lat pracownicy w USA doświadczali pandemii, protestów społecznych na tle rasowym i zaburzenia równowagi między pracą a życiem prywatnym wskutek pracy zdalnej. W 2021 r. ponad 75% zatrudnionych w pełnym wymiarze doświadczyło co najmniej jednego objawu zaburzenia psychicznego – wzrost z 59% w 2019 r.

– Jest mnóstwo komercyjnych produktów, ale żadnych wskazówek, co robić. Nie da się zdecydować, jaki produkt kupić, jeśli nie wiadomo, jaki jest problem – komentuje Kathy Pike, profesor psychologii z Uniwersytetu Columbia i dyrektorka Center for Global Mental Health.

Jednym z problemów jest utrwalona stygmatyzacja szukania pomocy w dziedzinie zdrowia psychicznego, która ogranicza zasięg i skuteczność tego rodzaju oferty w miejscu pracy. Mimo zalewu nowych produktów z obszaru „wellness” zdrowie psychiczne pracujących Amerykanów nie poprawiło się od czasu pandemii.

Zdaniem Watsona z AXA idea narzędzia do pomiaru i opisu powinna przemawiać do zarządzających firmami, jako że „dostają liczby, dostają rankingi”. Niezajmowanie się zdrowiem psychicznym pracowników może być bardzo kosztowne. Sama depresja odpowiada za 200 mln straconych dni pracy rocznie, kosztując amerykańskich pracodawców 17–44 mld dol. utraconej produktywności. Opóźnianie leczenia zaburzeń zdrowia psychicznego może przełożyć się na czterokrotny wzrost rocznego kosztu późniejszych świadczeń medycznych.

AC

Gazeta Ubezpieczeniowa nr 43/2022

0

Dodatek specjalny LIDERZY INNOWACJI:

  • Łukasz Jędrzejczyk, Evobot 2.0: Jeszcze rywalizacja czy już współpraca z człowiekiem? – str. 2
  • Dariusz Gołębiewski, PZU Lab: Zarządzanie ryzykiem to analiza danych i wyciąganie wniosków – str. 3
  • Beata Gorzula, Alwis Ubezpieczenia: Z nami będziesz widoczny w internecie – str. 4
  • Agnieszka Wrońska, LINK4: Zaciera się podział na direct i kanały tradycyjne – str. 5
  • Radosława Ogonowska, Further: Mamy doświadczenie w organizacji usług medycyny specjalistycznej – str. 6
  • Zbigniew Żyra, ERGO Hestia: Internet rzeczy i termowizja zapobiegają milionowym szkodom – str. 7
  • Juliusz Mroziński, epruf: Ubezpieczenia lekowe to wartość i prostota dla ubezpieczonego i ubezpieczyciela – str. 8
  • Marta Prus-Wójciuk, Łukasz Libuda, SAS: Jak mądrze wdrożyć ESG w zakładzie ubezpieczeń? – str. 9
  • Michał Dworakowski, Polskie Polisy: Czy blockchain jest wrogiem ubezpieczycieli? – str. 10
  • Adam Smółkowski, Przemysław Czapliński, ProService Finteco: W sześć miesięcy zbudowali zintegrowany system dla nowego ubezpieczyciela w chmurze – str. 11
  • Piotr Bartos, Insly: Agent czy technologia? Debata wreszcie zamknięta – str. 13

Poza tym w numerze:

  • Artur Makowiecki: Podsumowanie tygodnia. Nowi ludzie, strategie i alianse na rynku – str. 14
  • CUK Ubezpieczenia: OmniCUK łączy wszystkie kanały sprzedaży – str. 16
  • Unilink przejmuje Ubea w ramach inwestycji w omnichannel – str. 16
  • Włodzimierz Mazur: Podsumowanie I połowy 2022 r. Wyniki poniżej oczekiwań – str. 18
  • Adam Kubicki: Jak pracować z nieefektywnym menedżerem zespołu sprzedaży – str. 22
  • Biblioteczka ubezpieczeniowca: Jeffrey K. Liker, Droga Toyoty. 14 zasad zarządzania wiodącej firmy produkcyjnej świata, wyd. MT Biznes – str. 22

WTW świętuje 35 lat obecności na polskim rynku

0
Źródło zdjęcia: WTW

Willis Towers Watson Polska wraz z klientami, ubezpieczycielami i pracownikami hucznie obchodził trzydziestopięciolecie działalności na polskim rynku.

WTW Polska jest jednym z największych brokerów ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych na polskim rynku. Wspiera około 3,5 tysiąca klientów z różnych branż, zapewniając im bezpieczne prowadzenie działalności. Firma zajmuje się analizą ich ryzyka i jego transferem na rynek ubezpieczeniowy, ale także wspieraniem klientów w działaniach prewencyjnych. Spółki WTW w Polsce plasują w zakładach ubezpieczeń łącznie 1,7 mld zł składki i zatrudniają ponad 600 pracowników, w tym ponad 200 z uprawnieniami brokerskimi.

Pierwsza spółka, która dała początek WTW, powstała w 1987 roku pod nazwą PolBrokers. Następnie w 1994 zmieniła nazwę na Gras Savoye, po tym jak francuska grupa brokerska o tej nazwie wykupiła udziały w polskiej spółce. W podobnym okresie, bo tylko rok później niż PolBrokers, została utworzona spółka Cisco, która następnie, po wykupieniu udziałów przez brytyjską grupę brokerską Willis, dała początek Willis SA. Obie te struktury połączyły się w 2017 r., tworząc wówczas największy w Polsce podmiot, zajmujący się doradztwem i pośrednictwem w zakresie zarządzania ryzkiem. W 2022 r. WTW odświeżył swój brand, skracając logo do prostego WTW. Uproszczona została też domena internetowa i adresy mailowe, a jednocześnie rozszerzono gamę kolorystyczną marki, w której dominuje odtąd dynamiczny ultrafiolet.

20 października WTW wśród biznesowych przyjaciół świętował jubileusz 35-lecia. Gości powitał prowadzący uroczystość Artur Orzech. Szefowa WTW dla regionu Europa, Anne Pullum wirtualnie pogratulowała polskim strukturom stabilnej pozycji na bardzo wymagającym rynku i z podziwem mówiła o zaangażowaniu pracowników, jak również wszystkich Polaków w pomoc Ukrainie. Barbara Timofiejuk, Head of Poland WTW odniosła się do wieloletniej historii spółki. Następnie zaprosiła na scenę swoich poprzedników: Tomasza Mintofta-Czyża, prezesa Gras Savoye w latach 1994-2004, oraz Jacka Cichego, prezesa Willis w latach 1994‑2016. Tomasz Mintoft-Czyż opowiedział o bardzo wymagających, ale też pasjonujących początkach tworzenia się rynku pośrednictwa ubezpieczeniowego w Polsce oraz o początkach swojej prezesury w WTW. O podobnych wrażeniach z początków jednej z pierwszych międzynarodowych grup brokerskich w Polsce mówił Jacek Cichy.

Na pytanie czemu WTW zawdzięcza swój sukces na naszym rynku, Barbara Timofiejuk odpowiedziała: – Sukces WTW to trzy czynniki: praca, każdej osoby, która w ciągu ostatnich 35 lat miała pozytywny wkład w budowę organizacji działającej dziś jako WTW, talenty i kompetencje, które rozwijaliśmy i rozwijamy zarówno indywidualnie jak i na poziomie firmy i wreszcie jest to kwestia szczęścia – we właściwym czasie byliśmy we właściwym miejscu i podejmowaliśmy właściwe decyzje.

Gratulacje dla WTW popłynęły od całego rynku. Szczególnie życzenia w filmowej formie przekazało Unum, które wymieniło w swoim materiale, rozwijając nazwę brokera takie zalety WTW jak wzorowa współpraca, ludzkie podejście czy innowacyjne rozwiązania. Prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Jan Grzegorz Prądzyński życząc w swoim liście dalszych sukcesów i kolejnych jubileuszów podkreślał: „Państwa klienci wielokrotnie przekonali się, jak ważne jest profesjonalne wsparcie na każdym etapie związanym z zawieraniem umowy ubezpieczenia od analizy ryzyka i opracowania programu ubezpieczeniowego, przez negocjacje warunków umowy, aż wreszcie na etapie likwidacji szkody. W ten sposób przez lata zbudowaliście Państwo pozytywny wizerunek ubezpieczeń w oczach wielu Polaków.”

Barbara Timofiejuk podsumowała jubileuszowe wystąpienie cytując swoje trzy życiowe zasady: – Po pierwsze konstruktywne podejście, po drugie dbałość o siebie, bo tylko wówczas będziemy mogli pomóc innym i wreszcie dystans.

Kierując się tym ostatnim WTW zaprezentował gościom wspomnieniowy film o sobie, w którym w roli lektora wystąpił aktor Arkadiusz Jakubik. Ponadto goście mogli zobaczyć historię WTW i  obrazy, które piaskiem malowała sama Tetiana Galitsyna – artystka ukraińskiego pochodzenia, jedna z pięciu najbardziej cenionych na świecie mistrzów malowania piaskiem. Później był tort urodzinowy, wiele wzruszających rozmów i wspomnień poza sceną oraz muzyka.

Barbara Timofiejuk życzyła wszystkim rozwoju kompetencji, które będą potrzebne w przyszłości, podejmowania dobrych decyzji dla pracowników, klientów i dla całego rynku i po prostu szczęścia.

AM

Deloitte: Firmy stawiają na robotyzację procesów

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Usprawnienie procesów operacyjnych czy redukcja kosztów związanych z działalnością o jedną trzecią w ciągu najbliższych trzech lat – to tylko niektóre z korzyści wskazywanych przez uczestników badania Automation with intelligence, przeprowadzonego przez Deloitte. Coraz powszechniej obserwowanym wśród przedsiębiorstw trendem jest odchodzenie od automatyzacji poszczególnych zadań na rzecz robotyzacji całych procesów. Wymaga to jednak odpowiednich działań w obszarze strategii oraz inwestycji w infrastrukturę IT.

W pierwszej edycji raportu Deloitte (2015 r.) jedynie 13% respondentów planowało podjęcie jakichkolwiek działań w kierunku automatyzacji procesów. Siedem lat później już 74% badanych przedsiębiorstw przyznało, że wdraża rozwiązania mające na celu automatyzację powtarzalnych procesów biznesowych. Pięć na dziesięć organizacji stosuje techniki cyfrowego rozpoznawania postaci, a 46% rozważa rozpoczęcie korzystania z narzędzi opartych o sztuczną inteligencję.

– Firmy, które chcą rywalizować o klienta, muszą przynajmniej w minimalnym stopniu zautomatyzować sposób swojego funkcjonowania. Ci, którzy jako pierwsi zdecydowali się na wdrożenie inteligentnych rozwiązań technologicznych, dzisiaj odnotowują wymierne korzyści, o czym świadczy redukcja kosztów o 32 proc. wśród firm, które wyszły poza strefę programów pilotażowych. To wzrost o 8 punktów procentowych w ciągu jednego roku – mówi Oskar Machoń, manager, AI & Data, Deloitte.

Trudności z automatyzacją na szeroką skalę

Tak jak w ubiegłych latach największą barierą dla dalszej inteligentnej automatyzacji pozostaje rozdrobnienie procesów w organizacjach. W odróżnieniu od poprzednich edycji, w których drugim największym wyzwaniem był brak gotowości działów IT do dalszej automatyzacji, w teraz jedną z najczęściej wskazywanych trudności stał się brak jasnej wizji co do jej roli. Chociaż pandemia Covid-19 skłoniła 85% przedsiębiorców do przemyślenia sposobu organizacji pracy, to wciąż wiele podmiotów ma sporo do nadrobienia. Chodzi nie tylko o obszar planowania długofalowego, ale również konieczność unowocześnienia infrastruktury firmowej. Braki w sprzęcie są bowiem trzecią najpowszechniejszą przeszkodą w dalszej automatyzacji. Nie bez znaczenia pozostaje także opór pracowników związany np. z robotyzacją produkcji.

– Na pewnym etapie rozwoju, inwestycje w sprzęt i nowoczesne narzędzia do analizy danych są niezbędne do prowadzenia tego procesu na większą skalę. Kluczową kwestią jest także skierowana do pracowników komunikacja podkreślająca ich rolę w firmie oraz jasno tłumacząca, w jakim celu prowadzone są działania z zakresu automatyzacji. To pozwoli nie tylko wzmocnić ich zaufanie, ale także ograniczyć obawy przed np. redukcją zatrudnienia. Skuteczność takich działań znajduje odzwierciedlenie w zgromadzonych w ramach badania danych. W bardziej zautomatyzowanych organizacjach odsetek zwolenników tego rodzaju transformacji wynosi 52 proc. – o prawie 20 punktów procentowych więcej niż u mniej zaawansowanych w tej dziedzinie przedsiębiorstw – mówi Paweł Zarudzki, dyrektor, lider Robotic & Cognitive Automation Deloitte.

W kierunku kompleksowych wdrożeń

Z odpowiedzi respondentów wynika, że najbardziej rozwinięte w obszarze inteligentnej automatyzacji podmioty dążyły do wprowadzenia jej dla całości danego procesu (end – to – end automation) zamiast pojedynczego zadania (task automation). 92% firm będących na etapie implementacji lub skalowania inteligentnej automatyzacji potwierdziło, że już teraz wdraża rozwiązania holistyczne (44%) lub planuje to zrobić w ciągu najbliższych trzech lat (48%). Głównymi zaletami są bowiem uproszczenie procesów biznesowych, zwiększenie możliwości i zakresu automatyzacji działań.

– W najbliższych latach będziemy obserwować dążenie do kompleksowej robotyzacji procesów. Należy jednak zaznaczyć, że tworzy to ryzyko podejścia, że im więcej zastosowanych technologii, tym lepiej dla przedsiębiorstwa. Każde rozwiązanie powinno współgrać nie tylko z innymi systemami, ale również stanowić część większego planu działania. Z tego względu w najbliższych latach działy IT firm będą odgrywać jeszcze ważniejszą rolę niż dotychczas. To do ich zadań będzie należeć bowiem dobór i wdrożenie właściwych rozwiązań, współgrających z biznesową strategią firmy organizacji – mówi Wojciech Sygnowski, partner, lider obszaru Artificial Intelligence & Data, Deloitte.

O badaniu

Badanie „Automation with intelligence” przeprowadzono wśród 479 menadżerów z 35 krajów i różnych branż. Wśród uczestników byli dyrektorzy automatyzacji, dyrektorzy operacyjni, liderzy departamentów usług wspólnych, dyrektorzy działów zasobów ludzkich oraz szefowie centów obsługi klienta. Deloitte przeprowadziła również serię pogłębionych wywiadów telefonicznych z klientami i ekspertami ds. automatyzacji, aby zebrać ich doświadczenia dotyczące automatyzacji.

(AM, źródło: Deloitte)

Segment ubezpieczeń turystycznych powyżej poziomów sprzed pandemii

0
Katarzyna Szepczyńska

Katarzyn Szepczyńska, dyrektorka Działu Ubezpieczeń Turystycznych UNIQA w wywiadzie dla waszaturystyka.pl przyznała,. że ubiegły sezon był udany dla zakładów oferujących ubezpieczenia turystyczne. Jej firma przekroczyła poziom sprzedaży w tym segmencie odnotowany w rekordowym 2019 roku.

Katarzyn Szepczyńska wskazała, że w trakcie lata, kiedy narastały perturbacje na lotniskach, klienci, którzy do tej pory organizowali podróże samodzielnie, zwracali się do biur podróży, które dla UNIQA są największym kanałem sprzedaży turystki. Również pod względem szkodowości był to udany rok, zarówno dla jej firmy, jak i dla całego rynku. Zapytana o produkty cieszące się powodzeniem wśród turystów wymieniła ubezpieczenia rezygnacji z wyjazdu. Według ekspertki klienci zwracają też uwagę na wyższe sumy ubezpieczeń, na aktywności sportowe, na ochronę związaną z ryzykiem pandemii oraz kluczowe kwestie związane z problemami branży lotniczej. Przyznała również, że ze względu na niską świadomość klientów dotyczącą tego, co oferują polisy turystyczne, UNIQA musi zwrócić jeszcze większą uwagę na komunikację z nimi i wyjaśnianie zakresu ochrony. Zapewniła, że jej firma ma opracowany program wspierania klientów w tym zadaniu. Katarzyn Szepczyńska podkreśliła, że na rynku gwarancji dla firm turystycznych widoczny jest powrót ich sum gwarancyjnych do poziomu sprzed pandemii, tak że obecnie są one realne w zakresie faktycznej aktywności i wysokości przychodów. Zadeklarowała również, że branża ubezpieczeniowa zawsze będzie wspierać i inicjować konieczne zmiany legislacyjne, aby minimalizować ryzyko finansowe w sektorze turystycznym. Będzie popierać też wszelkie inicjatywy związane z porządkowaniem rynku, szczególnie te zmierzające do wyeliminowania działalności turystycznej poza systemem regulowanym.

Więcej:

waszaturystyka.pl z 19 października, Weronika Szabelewska „Ubezpieczyciele murem za branżą turystyczną”:

(AM, źródło: waszaturystyka.pl)

18,348FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie